Co do firmy Ceres jest to firma ,która działa w ten sposób,że jeżeli znajdzie naiwniaka ,który da cokolwiek na termin płatności to pieniądze rzadko kiedy odzyska chyba tylko wtedu kiedy potrzebne są nowe opakowania ,palety itp.Jeżeli pracownicy odmawiają oszukiwania nowych ludzi i firm to po prostu zwalnia pracownika.Co do możliwości odzyskania tych pieniędzy to jest tylko jedna szansa wierzyciele muszą się zjednoczyć. Wlutym Holender ma 2 sprawy w sądzie o pozbawienie możliwości prowadzenia działalności gospodarczej ale w pojedynkę nikt raczej nic nie zdziała.Poza tym dziwię się,że jeszcze nikt nie zainteresował się jego oszustwami np.Urząd Skarbowy PIP itp.Przecież jego obieranie cebuli w terenie to nic innego jak praca na czarno bez żadnych umów pomijając fakt,że biedni ludzie obierając tzw.cebulę (bo jest to szajs sprowadzany z Holandii nadający się do utylizacji)zazwyczaj są oszukiwani co miesiąc a później Szanowny [usunięte przez moderatora] zwala winę na nieuczciwych polskich pracowników.Rada dla wierzycieli Panowie i Panie w kupie siła aha Jan ma jeszcze niezłego Mercedesa ,którym czasem przyjeżdża do Polski.Odradzam szczerze wszystkim pracę w tej firmie lub współpracę z nią.
Szkoda słów na tą firmę tutaj jest jeden wielki burdel, który wprowadza sam Feil, ludzi ma za nic, traktuje jak śmieci, nie wypłacalny, bankrut, nie płaci nowym dostawcom cebuli, kontrahentom, ani usługom transportowym,