Dzień Dobry Jestem aktualnym pracownikiem agencyjnym dla firmy L'Oreal Centrum Dystrybucji w Błoniu na ul.Stefana Batorego 6 - praca na Magazynie . Chciałbym opisać swoją aktualną sytuację oraz w imieniu innych osób, które są traktowane w bardzo nieodpowiedni sposób przez pracowników zatrudnionych bezpośrednio przez L'Oreal . (usunięte przez administratora)owani od osób pracujących aktualnie na magazynie . Praca i umowa na 3 zmiany(noce) bez żadnych dodatków 25 zł brutto =18zl netto umowa zlecenie . Przebieramy się pod schodami głównymi gdzie wchodzi się do biura -KOBIETY Z MĘŻCZYZNAMI ponieważ nam pracownikom agencyjnym nie przysługuje szatnia, jeśli buty BHP to tylko używane -zużyte po innych osobach ,brak możliwości zostawienia swoich prywatnych rzeczy ,dopiero 3-go dnia po negocjacjach dostaliśmy propozycje skorzystania z małej szafki na stołówce . Pracujemy tam 3 dzień - uczymy się - nie wiemy jeszcze wszystkiego - a jest wywierana na nas presja czasowa przez starszych pracowników i na KAŻDYM kroku słyszymy że jest nas za dużo i nie jesteśmy tutaj potrzebni ponieważ firmie spada wydajność magazynowa przyuczając nas i poświęcając nam czas . (w umowie nie mamy żadnych norm tylko stawka godzinowa ) Starsi pracownicy licytują się każdego dnia ,ile to osób agencyjnych zniechęcili szkoleniem do nie przyjścia na kolejny dzień pracy . Nie wrzucam wszystkich do jednego worka , są również życzliwi pracownicy którzy służą pomocą a Ci toksyczni bardzo utrudniają nam wdrożenie . Praca jako praca nam bardzo odpowiada ,jest to ciekawe dla nas doświadczenie tym bardziej że mamy doświadczenie 5 letnie w pracach na magazynie w Polskiej firmie i jesteśmy zawiedzeni wylewającym się szyderstwem do pracowników z agencji ,uważam że takie sytuacji nie powinny mieć miejsca w takiej firmie o takiej renomie . (usunięte przez administratora) Dziękuję i Pozdrawiam . Damian
A jest opcja, aby z pracy tutaj z ramienia agencji, przejść do pracy normalnie już do zatrudnienia przez samą firmę? Zdarza się taka sytuacja i to jest możliwe?
Mało tutaj opinii o stanowiskach biurowych, więc to będzie jedna z nielicznych, ponieważ zostałam zatrudniona nie na staż, a bezpośrednio na wybrane stanowisko. Bardzo dobrze, że rekrutują na normalne stanowiska ze stażu. Dlaczego? Nikt normalny, kto wie jak wygląda praca nie zostanie u nich na dłużej. Jedno wielkie korpo zgrywające pozory. Prawdopodobnie na rozmowie o prace zostaniesz poinformowany "jesteśmy jak rodzina" tak jak w moim przypadku, niestety zlekceważyłam to i to był mój błąd. W pracy na wybranym stanowisku prawdopodobnie będziesz robił zupełnie inne rzeczy niż faktycznie powinieneś. Równie dobrze za Ciebie daną prace mogłaby wykonywać losowa osoba z ulicy, chociaż w ogłoszeniach dotyczących biura zawsze chcą wykształcenia wyższego i najczęściej już minimum rocznego doświadczenia zawodowego w danym kierunku. Będziesz miał bardzo dużo obowiązków, prawdopodobnie ponad to co będziesz mógł zrobić, skutkiem będą przymusowe nadgodziny, bo przecież jest deadline. Czy będą częste? W zależności od stanowiska. Gdy pytałam różnych ludzi odpowiadali mi, że nadgodziny to standard, więc prawdopodobnie większość stanowisk takich jest. Bardzo ciekawe jest mydlenie oczu jaki to Loreal jest wspaniały i jak bardzo dba o pracowników. Są 2 dni pracy zdalnej w tygodniu, ale po minimum 3 miesiącach od zatrudnienia. Dostaje się służbowego laptopa oraz telefon, a także kartę dostępu. Z plusów 2 razy w miesiącu można skorzystać z usług fizjoterapeuty w pracy (30 minut), oczywiście jeśli inni pracownicy Cie nie wyprzedzą. Szkoda, że pracownicy magazynowi nie mogą z tego skorzystać, bo zawsze są rezerwowane terminy przez roboty, które tam długo pracują. Jest również tani obiad przez dofinansowanie. Za jakieś 9-15zł można zjeść porcje, którą najesz się na 3 godziny. A po obiedzie w jakże miłej korporacyjnej atmosferze czeka Cie uśmiechnięta kierowniczka działu, która zaopiekuje się Tobą tylko wtedy, kiedy będziesz (usunięte przez administratora) za 2 osoby, a gdy coś Ci nie pasuje powie, że będzie lepiej. (usunięte przez administratora) Oczywiście są fajne działy - informatyczny do którego warto dołączyć. Niestety ich też traktują jak (usunięte przez administratora) Przygotuj się, że w Lorealu będziesz miał obietnice przedłużenia umowy, a w przedostatni lub nawet ostatni dzień umowy podziękują Ci i zakończą współprace. W firmie panuje jeden wielki chaos i często dezinformacja. Zadania pracowników są źle dobrane do ich kwalifikacji. Oczekuje się od ludzi, że będą jak roboty no i w sumie takich ludzi znajdują - jak już będziesz tam pracować sam/a się przekonasz, chyba, że będziesz jednym z nich lojalnym pracownikiem, który będzie średnio zarabiał i wyrabiał prace za 2. Wtedy będą Cie trzymać, aż sam się nie zwolnisz. Deputaty - bo to obiecują w każdym ogłoszeniu - to jakieś drobne kosmetyki typu płyny do mycia ciała, jakieś losowe kremy, odżywki, szampony, dezodoranty - cena nigdy nie przekracza 100zł. Lojalne (usunięte przez administratora) - osoby, które są po stażu na pewno są zadowolone, przez to, że nigdy nie widziały innej firmy, która faktycznie dobrze prosperuje i ma realnie dobrą atmosferę, a nie sztuczność każdego pracownika. Jeden wielki wyścig szczurów. Szczerze nie polecam, chyba, że chce się żyć pracą oraz wydawać na wizyty u psychologa.
L"Oreal Kanie szuka Planisty ds. Produkcji. czy możecie powiedzieć coś o tym stanowisku? Praca stacjonarna w Kaniach?
A tych nadgodzin to ile tak mniej więcej w skali miesiąca? Jak to nadgodzin nie da się odebrać? To płacą za nie?
Ktoś kiedyś spytał o zarobki dla elektromechanika mającego 10 lat stażu. obyło się to bez odpowiedzi i w zasadzie w ofercie nie widzę by go wymagano. Chodzi więc o to, że na start każdy będzie miał to samo a to stwierdzenie z opisu o atrakcyjnym stałym wynagrodzeniu rosnącym wraz z doświadczeniem pracownika jest liczone od stażu tutaj?
Part 1 L'Oreal to firma przyszłości. W dobie instauśmiechu, singli bez pary i bez pomysłu, co robić po pracy, gdy w domu czeka kot albo światło w lodówce, pandemii samotności i niesamodzielnego myślenia, ludzie będą chcieli tu pracować. (Post nie dotyczy filii na Grzybowskiej). L'Oreal jest w reklamie TV - tu jest Kosmepol Kanie. Ta różnica jest istotna, bo Peugeot to nie Porsche. Fabryka ma 26 lat. Produkuje z sukcesami, bije rekordy sztuk. Asortyment: szampony, wody micelarne, toniki, odżywki, farby do włosów. Większość inwestycji dotyczy produkcji, co jest logiczne, bo to produkcja pozwala tej fabryce trwać i zarabiać. Sam proces wytwarzania jest bardzo interesujący - jeśli jesteś ciekaw, jak powstaje to, co potem kupujesz jako konsument. Budynki stare, ale odświeżone, utrzymane w czystości (nie mówię o starej willi logistyki pod nadzorem konserwatora zabytków, w której zagrzybienie jest problemem i nie można zrobić wiele bez zgody kustosza). Wokół willi ładne tereny zielone, zadbane przez ogrodnika - ale nie będziesz miał czasu, by z tego korzystać. Rozmowa kwalifikacyjna - 1. wstępny wywiad HR, 2. spotkanie z HR + bezpośredni przełożony, 3. decyzja. Jest kantyna - kilka różnych posiłków do wyboru, jest mięso, jest wege, coś słodkiego. Zdania konsumentów podzielone, ale JEST i możesz skorzystać, jeśli nie zabrałeś jedzenia z domu. Deputat - co mc. Paczka losowo wybranych kosmetyków z aktualnej produkcji. Jest sklepik firmowy (internetowy) - ceny bardzo wielu produktów średnio atrakcyjne, gdy na promocji w rossku lub superfarmie płacisz mniej. Asortyment często podstawowy i ograniczony, brakuje wielu marek L"Oreal. Firma ma wartości, wiszą ładnie na ścianach w ramkach, obok obrazków ładnych modelek-ambasadorek. Nie trać czasu na czytanie - nie będą często przestrzegane w rzeczywistości. Zaufanie, rozmowa, feedback, work-life balance - będą o tym szkolenia, newslettery, bo teorię trzeba odświeżać. Nie będzie tego. gdy w zespole będzie trudno. gdy zadasz niewygodne pytanie. Uzbrój się w polityczną poprawność, uśmiech, milcz i obserwuj. Są staże, ciągle, bo firma stażystami od lat stoi. O stażystach napisano tu już dużo. I teraz postawmy sprawę jasno - staże są fajne i młody człowiek startujący w dorosłość może nauczyć się wiele. To szansa na ogrom wiedzy w pigułce, poznanie procesów korporacji i fabryki, dostęp do tajemnic koncernu kosmetycznego. Dużo zależy, gdzie trafisz i kto będzie cię wdrażał. Lepiej czy gorzej, na pewno będziesz wdrażany w jakimś chaosie, z oczekiwaniem szybkiej samodzielności, bo tu się nie niańczy, na pewno wszystkiego będzie dużo, a obowiązków będzie za dużo na standardowy czas pracy, bo przeładowanie obowiązkami, jest tu standardem wykazywanym w audytach czy corocznych wewnętrznych badaniach satysfakcji. Możesz się wiele nauczyć, ale bardzo dużym kosztem. Bez szydery - jeśli nie boli cię, że czas wolny poświęcasz na pracę, to jest miejsce dla ciebie, bo praca będzie z tobą nawet, jak z niej wyjdziesz. Jeśli stawiasz wyraźne granice między życiem prywatnym a służbowym, masz przyjaciół, rodzinę, własne poglądy, wiesz, czego chcesz i czego nie chcesz, ta praca może czasem uwierać ciebie albo ty zaczniesz drażnić managment. Jest prywatna opieka medyczna. Pikniki firmowe. Jest fizjoterapeuta/masażysta 1x na mc. Jest dużo e-learningów. Pochłaniają dużo czasu i musisz je odklepać w terminie i dostać certyfikat ukończenia. Jest managment. I żeby dobrze zobrazować relację: gdy ty mówisz, że jesteś zmęczony i przeładowany, twój przełożony mówi "to prawda, plan jest ambitny". Bo to jest tak, że planista jest od planowania, jakościowiec od jakości, a finansista od finansów. I bardzo fajnie, że czasami jakościowiec, planista czy finansista dostaje awans, tylko, że nadal zna się na finansach, jakości czy planowaniu, a na zarządzaniu zespołem - NIE. Do zarządzania trzeba ludzi przygotować, szkolić i proces stale wspierać. I tego brak. Osób na kierowniczych stanowiskach jest tu wiele. Dobrych managerów - kilku. Wiele osób z managmentu pracuje tu od nastu i więcej lat - nie znają innej rzeczywistości, nie mają doświadczenia z innych firm, są sformatowani lorealowo i trudno im myśleć "out of L'Orealbox". Jeśli przyjdziesz tu z zewnątrz, nie zrozumieją twojej perspektywy, nie skorzystają z twojego doświadczenia i mogą przypuszczać, że trudno cię będzie sformatować lorealowo,, że się nie dostosujesz. Jest polityczna poprawność i tylko hurraoptymizm. Klaszczemy na spotkaniach, cieszymy się, gdy produkcja zrobiła o 1 sztukę więcej, porażki nazywamy wyzwaniami, wszystkie projekty się udają. Trochę jak w "Akademii Pana Kleksa" - tu wszyscy są szczęśliwi. W praktyce nie, ale uważaj przy kim zdecydujesz się narzekać, bo twoje niewystarczające zadowolenie z bycia tutaj może być przyczyną twojej słabej oceny rocznej. Na wszelki wypadek nie narzekaj przy obiedzie przy koleżankach z HR.
Part 2 Na stanowiskach biurowych wymagana bardzo dobra znajomość angielskiego - serio?, wiele obecnie pracujących na spotkaniach kaleczy angielski niemiłosiernie, zupełnie bez żenady. Firma promuje kobiety (w imię równego dostępu do awansów), taki trend jest od lat. W teorii to bardzo fajnie, w praktyce - bardzo wiele w tej promocji spontanu, awansowane dziewczyny czasem nie mają w ogóle/albo mają mało doświadczenia w zarządzaniu, zarządzają jak umieją, ucząc się na żywym organizmie. Może taki urok tych czasów. I raz jeszcze - w managmencie jest wiele osób, które są specjalistami w swoich dziedzinach, ale kuleje zarządzanie zespołem, umiejętności miękkie. Nie chcemy utrwalać stereotypów? - nie, ale one nadal dobrze się utrwalają. Na spotkaniach, których tu mnóstwo, panie potrafią tonąć w niekończącej się rozmowie o wszystkim, nie zbliżając się do celu. Jeśli do tego dochodzą jeszcze emocje... A problem nierozwiązany leży i czeka. Korporacyjna codzienność - spotkaniuj, teamsuj, telefonuj. Jeśli chwilowo jest moda na ograniczanie spotkań i maili - teamsuj, telefonuj. Jeśli przy dużym fuck upie nie masz maila-dupokryjki albo notatki ze spotkania, dostaniesz upomnienie, że nie piszesz maili i nie organizujesz spotkań. Nie umiesz nadawać priorytetów. Mniej teamsuj, więcej mailuj. I tak w kółko jak w diabelskim młynie. Człowiek niby nie jest cyfrą, (bo tu jesteśmy rodziną) - tu może być. Tu nie buduje się relacji na serio, tu ma się je raczej na pokaz. Zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę, że z kimś trzymamy dobry kontakt w pracy i po pracy. Bez sensu podsumować, że są plusy i minusy zatrudnienia tutaj, bo to oczywiste - jak wszędzie. Jest to koncern kosmetyczny, gdzie można zobaczyć i dowiedzieć się wiele. Bardzo bardzo dużo korpomowy, korposformatowania, korporadości, korpoteorii. I bywa, że korporzeczywistość funkcjonuje w oderwaniu od tej prawdziwej, absurd goni absurd, a krytykować nie wolno. L'Oreal to ciekawa przygoda, najczęściej na krótki czas określony. Moja dobiegła końca, bo mojej drugiej czasowej umowy już nie przedłużono. Zastępuje mnie ... stażysta:-) Reasumując: jeśli chcesz przeżyć fajną przygodę - tak. Jeśli musisz gdzieś pracować i potrzebujesz zarabiać pieniądze, a innej opcji akurat w tej chwili nie ma - tak. Jeśli perspektywicznie patrzysz na swoje życie zawodowe i chcesz, by miało jakiś sens, przez pryzmat wartości, jakie wyznajesz TY - nie przez pryzmat wartości, jakie wiesza przy portierni firma - to przemyśl to.
Wstępnie chce wziąć udział w tym programie stażowym z zakresu BHP, dziś wystawiono ofertę na niego. interesuje mnie ocena merytoryki i tego czy według osób, które są już „po” warto. jakie kursy są prowadzone w trakcie i czy można wyjść z jakimś dodatkowym certyfikatem?
Mało tutaj opinii o stanowiskach biurowych, więc to będzie jedna z nielicznych, ponieważ zostałam zatrudniona nie na staż, a bezpośrednio na wybrane stanowisko. Bardzo dobrze, że rekrutują na normalne stanowiska ze stażu. Dlaczego? Nikt normalny, kto wie jak wygląda praca nie zostanie u nich na dłużej. Jedno wielkie korpo zgrywające pozory. Prawdopodobnie na rozmowie o prace zostaniesz poinformowany "jesteśmy jak rodzina" tak jak w moim przypadku, niestety zlekceważyłam to i to był mój błąd. W pracy na wybranym stanowisku prawdopodobnie będziesz robił zupełnie inne rzeczy niż faktycznie powinieneś. Równie dobrze za Ciebie daną prace mogłaby wykonywać losowa osoba z ulicy, chociaż w ogłoszeniach dotyczących biura zawsze chcą wykształcenia wyższego i najczęściej już minimum rocznego doświadczenia zawodowego w danym kierunku. Będziesz miał bardzo dużo obowiązków, prawdopodobnie ponad to co będziesz mógł zrobić, skutkiem będą przymusowe nadgodziny, bo przecież jest deadline. Czy będą częste? W zależności od stanowiska. Gdy pytałam różnych ludzi odpowiadali mi, że nadgodziny to standard, więc prawdopodobnie większość stanowisk takich jest. Bardzo ciekawe jest mydlenie oczu jaki to Loreal jest wspaniały i jak bardzo dba o pracowników. Są 2 dni pracy zdalnej w tygodniu, ale po minimum 3 miesiącach od zatrudnienia. Dostaje się służbowego laptopa oraz telefon, a także kartę dostępu. Z plusów 2 razy w miesiącu można skorzystać z usług fizjoterapeuty w pracy (30 minut), oczywiście jeśli inni pracownicy Cie nie wyprzedzą. Szkoda, że pracownicy magazynowi nie mogą z tego skorzystać, bo zawsze są rezerwowane terminy przez roboty, które tam długo pracują. Jest również tani obiad przez dofinansowanie. Za jakieś 9-15zł można zjeść porcje, którą najesz się na 3 godziny. A po obiedzie w jakże miłej korporacyjnej atmosferze czeka Cie uśmiechnięta kierowniczka działu, która zaopiekuje się Tobą tylko wtedy, kiedy będziesz (usunięte przez administratora) za 2 osoby, a gdy coś Ci nie pasuje powie, że będzie lepiej. (usunięte przez administratora) Oczywiście są fajne działy - informatyczny do którego warto dołączyć. Niestety ich też traktują jak (usunięte przez administratora) Przygotuj się, że w Lorealu będziesz miał obietnice przedłużenia umowy, a w przedostatni lub nawet ostatni dzień umowy podziękują Ci i zakończą współprace. W firmie panuje jeden wielki chaos i często dezinformacja. Zadania pracowników są źle dobrane do ich kwalifikacji. Oczekuje się od ludzi, że będą jak roboty no i w sumie takich ludzi znajdują - jak już będziesz tam pracować sam/a się przekonasz, chyba, że będziesz jednym z nich lojalnym pracownikiem, który będzie średnio zarabiał i wyrabiał prace za 2. Wtedy będą Cie trzymać, aż sam się nie zwolnisz. Deputaty - bo to obiecują w każdym ogłoszeniu - to jakieś drobne kosmetyki typu płyny do mycia ciała, jakieś losowe kremy, odżywki, szampony, dezodoranty - cena nigdy nie przekracza 100zł. Lojalne (usunięte przez administratora) - osoby, które są po stażu na pewno są zadowolone, przez to, że nigdy nie widziały innej firmy, która faktycznie dobrze prosperuje i ma realnie dobrą atmosferę, a nie sztuczność każdego pracownika. Jeden wielki wyścig szczurów. Szczerze nie polecam, chyba, że chce się żyć pracą oraz wydawać na wizyty u psychologa.
Możesz napisać, jak w umowie o pracę zakreślono Ci obowiązki i co faktycznie wykonywałaś? Co by się stało, jakbyś od razu zaznaczyła, że dane zadanie nie lezy w Twoim zakresie? I co z tymi nadgodzinami, płacili za nie, czy oddawali, jako czas wolny?
L"Oreal Kanie szuka Planisty ds. Produkcji. czy możecie powiedzieć coś o tym stanowisku? Praca stacjonarna w Kaniach?
Widziałam i też jestem ciekawa mega. Taki Planista to pracuje na kilka zmian czy tylko jedna ze stałymi godzinami pracy? A jak kilka, to jakie są godziny zmian?
Dział Logistyki jest ostatnim, do którego warto aplikować, jeśli myślisz o pracy normalnej, w normalnych warunkach (bez presji, bez biegu, bez oczekiwania 200% wydajności + 300%kreatywności, beza stresu, z poszanowaniem dla pracownika). Z zasady nie rekrutują nikogo z zewnątrz, bo uważają, że zewnętrzny pracownik nie odnajdzie się L'Orealu (gorszy, bo z zewnątrz, dziwne, prawda?) i z zasady wszelkie możliwe etaty "zapychają" stażystami (kwestie finansowe, inna umowa, mniej obciążeń dla firmy). Stażysto, który tu przychodzisz, witaj się z zakresem obowiązków jak dla Starszego Specjalistę i TyrajMisiu:-). Dział Logistyki jest akurat tym, w którym jest największa rotacja, największa presja, największe wypalenie, nadgodziny nie do odebrania (planowane z góry miesiąca od lat - choć zabrania tego kodeks pracy). I tak od dawna. Bo jest przyzwolenie. Bo taki managment przez małe m, bo ludzie gonią jak chomiki w kołowrotku i szefowa jest zadowolona, że się kręci. Pewnego razu wymiotło sporo załogi, odeszli w krótkim okresie czasu do Mondeleza. I wniosków nie wyciągnięto.
Skoro piszesz, że nie można odebrać nadgodzin, to jak rozumiem, są do odebrania w postaci dodatkowych pieniędzy? Ile wtedy płacą, za każdą dodatkową godzinę pracy, a ile za taką, w ramach etatu? Czy kasa zgadza się z wymaganiami tej roboty?
Odebrać? (Śmiech przez łzy). Tych nadgodzin oficjalnie nie ma!!!! Nieoficjalnie jest Ci tu tak dobrze, ze z własnej woli siedzisz tu do 20:00 w spruchniałej willi ( brzmi prestiżowo, pachnie (usunięte przez administratora)i grzybem), bo dla firmy sprzedasz swój kręgosłup, dziecko i wolność. Nie ewidencji pracy, wszyscy o tym wiedzą, nikt nie reaguje. NIKT. Możesz próbować je odebrać - lawirując między nagłymi spotkaniami, raportami, eszkoleniami, i widzimisiami pani kiero, która ci 100x powie, ze absolutnie nie w poniedziałek. We wtorek lepiej nie. W środę wszyscy jesteśmy, bo księżyc w pełni akurat. W czwartek z zasady nie. A w piątek to chyba za szybko chciałbyś mieć weekend, helooooł?
Nie szukają Planisty tylko woła pociągowego / stażysty, który za juniorskie wynagrodzenie odwali robotę kilku doświadczonych osłów. Nadgodziny murowane. Nie zrobisz roboty w standardowym czasie, bo się nie da. Nie odbierzesz zrobionych nadgodzin, bo się nie da. I prawdą jest jak napisał 'były pracownik", że o zakończeniu umowy poinformują cię na kilka dni przed jej końcem, choć wcześniej twierdzili co innego. A jeśli ty zdecydujesz zakończyć współpracę wcześniej, obrażą się, bo jak śmiałeś zrezygnować z prestiżowej firmy z perspektywami na garba i nerwicę.
Serio tak dużo dają tu do zrobienia? A jak wszystko jakoś ogarniesz to możesz chociaż wyciągnąć z tego cenne doświadczenie? w sumie to jaki jest taki prawdziwy zakres zadań? Opiszecie go?
A tych nadgodzin to ile tak mniej więcej w skali miesiąca? Jak to nadgodzin nie da się odebrać? To płacą za nie?
Jedna z najgorszych firm mając na myśli załadunek lub rozładunek Pracownicy magazynowi mają wyobrażenie o sobie co najmniej ministerialne A jakość wykonywania usług przez nich to jest jedna wielka tragedia nawet informacja do dyrekcji w jaki sposób postępują z kurierami nie przynosi żadnego skutku więc życzę miłego dnia panowie magazynierzy
E-Commerce Key Account Manager na jaką atmosferę w zespole może liczyć? Dużo w ogłoszeniu o firmie i możliwościach rozwoju jest napisane. Ale dla mnie zespół to pierwsza rzecz, na jaką patrzę: żeby się dogadywać z ludźmi i motywować wspólnie. A ktoś tu niżej krytykował atmosferę, tylko nie wiem czy na tym dziale miałby być problem czy jakimś innym.
A mozecie cos napisac o dziale Zapewnienia Jakosci i dziale Laboratorium Kontroli Jakosci? Jaka atmosfera panuje w tych dzialach i jakie zarobki?
Atmosfera w pracy jest bardzo ciezka.Jak nowa osoba do pracy przyjdzie to jest traktowana jak trendowata.Stałe pracownice nie chca uczyć nowych.A Panie Ukrainki co dostały umowy na stałe to zachowuja sie jak by wszystkie rozumy zjadły.Dogryzają na każdym kroku.
Widziałem, że prowadzą nabór na elektromechanika, może ktoś tu wie cos o pracy tego typu dla nich? Mówią, że zarobki rosną z doświadczeniem, a jak już mam doświadczenie to więcej mi zaproponują (10+ lat)? Ktoś miał taką sytuację? No i powiedzcie, na jakim etapie w ogóle jest rozmowa o pieniadzach z nimi na rozmowie.
Witam czy ktoś może się z pracowników wypowiedzieć jak wygląda praca i jaka jest atmosfera w pracy i zarobki?
Kto przybliży warunki zatrudnienia na stanowisku Młodszeho Mechanika – Program rozwojowy w kierunku Elektromechanika w Fabryce L'Oréal Warsaw Plant? Nie wiem, czy warto robotę zmieniać, czy iść czas poświęcać na rozmowę bądź rozmowy, skoro nie podają widełek płacowych? Tyle tylko wiem, że szukają wielu kandydatów do roboty na trzy zmiany. To tego jest umowa o pracę na dwumiesięczny okres próbny. Tylko, jaka pewność przedłużenia umowy, i na jaki czas zawierana jest ta druga? Oraz przede wszystkim, ile płacą?
Ile można wyciągnąć wypłaty jako nowy pracownik wagowni w tym roku ? I do jakiej kwoty można dojść?
Dajcie znać o kasie. Do tego jeszcze czy napiszecie, czy na wagowni są kursy bhp? Chodzi mi nie tylko o wprowadzenie nowej osoby i zapozanie jej z zasadami bho, ale potem już jako pracownik, są regularne szkolenia z bhp?? Jest na bieżąco bhp szkolone?
Dzień Dobry Jestem aktualnym pracownikiem agencyjnym dla firmy L'Oreal Centrum Dystrybucji w Błoniu na ul.Stefana Batorego 6 - praca na Magazynie . Chciałbym opisać swoją aktualną sytuację oraz w imieniu innych osób, które są traktowane w bardzo nieodpowiedni sposób przez pracowników zatrudnionych bezpośrednio przez L'Oreal . (usunięte przez administratora)owani od osób pracujących aktualnie na magazynie . Praca i umowa na 3 zmiany(noce) bez żadnych dodatków 25 zł brutto =18zl netto umowa zlecenie . Przebieramy się pod schodami głównymi gdzie wchodzi się do biura -KOBIETY Z MĘŻCZYZNAMI ponieważ nam pracownikom agencyjnym nie przysługuje szatnia, jeśli buty BHP to tylko używane -zużyte po innych osobach ,brak możliwości zostawienia swoich prywatnych rzeczy ,dopiero 3-go dnia po negocjacjach dostaliśmy propozycje skorzystania z małej szafki na stołówce . Pracujemy tam 3 dzień - uczymy się - nie wiemy jeszcze wszystkiego - a jest wywierana na nas presja czasowa przez starszych pracowników i na KAŻDYM kroku słyszymy że jest nas za dużo i nie jesteśmy tutaj potrzebni ponieważ firmie spada wydajność magazynowa przyuczając nas i poświęcając nam czas . (w umowie nie mamy żadnych norm tylko stawka godzinowa ) Starsi pracownicy licytują się każdego dnia ,ile to osób agencyjnych zniechęcili szkoleniem do nie przyjścia na kolejny dzień pracy . Nie wrzucam wszystkich do jednego worka , są również życzliwi pracownicy którzy służą pomocą a Ci toksyczni bardzo utrudniają nam wdrożenie . Praca jako praca nam bardzo odpowiada ,jest to ciekawe dla nas doświadczenie tym bardziej że mamy doświadczenie 5 letnie w pracach na magazynie w Polskiej firmie i jesteśmy zawiedzeni wylewającym się szyderstwem do pracowników z agencji ,uważam że takie sytuacji nie powinny mieć miejsca w takiej firmie o takiej renomie . (usunięte przez administratora) Dziękuję i Pozdrawiam . Damian
Co do tej stawki, to ona jest taka sama dla osób z agencji i dla osób zatrudnionych bezpośrednio przez firmę? Jest jakaś różnica zarobkowa, czy nie? A jak jest to jaka?
Pracownicy z agencji nie wiedzą ile zarabiają ludzie zatrudnieni przez firmę. Oczywiście Liderzy i pracownicy firmowi gdy dowiadują sie jaka stawka przysługuje dla agencji netto ( w pracy zmianowej ,bez żadnych dodatków ) to są bardzo zdziwieni że ludzie przychodzą pracować za takie pieniążki... Panowie i Panie z ochrony ,oraz Ci na szlabanie mają większe wynagrodzenie i to zdecydowanie .
A jest opcja, aby z pracy tutaj z ramienia agencji, przejść do pracy normalnie już do zatrudnienia przez samą firmę? Zdarza się taka sytuacja i to jest możliwe?
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się z opinią
kiepsko że tak jest... przecież staż w firmie nie powinien mieć żadnego znaczenia dla podziału obowiązków, że jedni nic nie robią. czy z kasą jest też różnica?
Staż stażem a wynagrodzenie jest różne a nowi pracownicy przez agencję mają więcej od niektórych pracowników nawet z dwudziestoletnim stażem .Są tacy co mają dużo ale i są tacy co mają mało .
Przecież 20 lat stażu to potężny argument do tego żeby dostać podwyżkę. Nikt nie był z tym u szefostwa?
Jak wy tu strasznie narzekacie, wiadomo ze to firma i musi przynieść zysk ale bez przesady, podwyżki są co roku, teraz nawet dodatkowa w czerwcu i wcale nie mała, socjal niezły, ostatnia impreza 25 lecia fantastyczna i tam widać było super atmosferę miedze ludźmi
Atmosfera super? Hehe Nikomu nie polecam pracy w tym bajzlu. Po 20 - stu latach pracy dostaniesz pióro, które wyleczy cię z chorób nabytych dzięki zapieprzaniu na 3 zmiany w słynnym LOREAL.Nie wspomnę już o młodych ludziach, których nie ma już wśród nas.....Coś jest na rzeczy, jeśli wiele pracowników zwolniło się z tej (super) firmy
Taka jest prawda, młody dostaje na początek tyle co stary pracownik. Tragedia bez końca, blondynki rządzą.....
Z czego wynika ta różnica w zarobkach osób które pracują długo w firmie a tymi co dopiero zaczynają?
Pewnie myślisz o produkcji, Róbcie dalej swoje rekordy, ucinanie swoich przerw na rzecz pracy, a jak przyjdą nowi to uczenie użeranie zapieprzanie za tych lewo stąpających, same macie to na co zasłużyłyście, ale pracujcie dalej, zostaniecie sowicie nagrodzone, czyli dobra robota, róbcie tak dalej, hehehe
Mam ochotę aplikować na Specjaliste ds. Utrzymania Infrastruktury Budowlanej. Tylko w ogłoszeniu nie podano zarobków. Ktoś podpowie na jakie stawki można liczyć? Chciałabym się jakoś wstrzelić w widełki na rekrutacji. Piszą tam o możliwości pracy zdalnej - trzeba jakies konkretne wymagania spełnić żeby móc pracować z domu? Będę wdzięczna jeśli ktoś pomoże :)
Niewątpliwie najgorszą firmą w Kosmepolu Sp. z o.o. Fabryka L'Oreal POLSKA jest Ekosystem z Białej Podlaskiej doprowadzili dział techniczny fabryki w tym kotłowni gazowej do ruiny palniki renomowanej niemieckiej firmy Weishaupt spalają niewyobrażalne ilości gazu.
Ekosystem z białej podlaskiej przedstawia dyrekcji nieprawdziwe protokoły stąd cacy jest w papierach ta firma dawno już powinna odejść z fabryki L'Oreal POLSKA oni mają układy w dyrekcji lub osoba nadzorująca ich pracę nie ma pojęcia co oni robią w fabryce.
Jak sobie przypominam to pracował taki palacz co znał się na tych palnikach, on kiedyś pracował w tym serwisie.
W dyrekcji pracują same(usunięte przez administratora) zatrudnione po znajomości nie mają wiedzy co się dzieje w kotłowni i zatrudniają tego bajeranta już długo.
Jak dobrze pamiętam jak pracowałem w Kosmepolu to ekosystem zawsze kręcił lody w tej fabryce mieli samochody na terenie fabryki i wywozili co wpadło im w ręce
Skoro masz takie informacje to nie próbowaliście coś z tym zrobić, zgłosić to komuś odpowiedniemu? Jak reakcja?
Tak się dzieje ,że Ekosystem i właściciel firmy Dzem.....uk zatrudnia pracowników nie przygotowanych do pracy w kotłowni a firma Kosmepol Sp. z o.o. Fabryka L’Oreal POLSKA - Kanie nie reaguje na marnotrawstwo jakie powoduje ta firma..
Prawda jest taka że większość ludzi którzy tu narzekają to chyba jakieś jełopy. Jak wam tak źle to po co tu pracujecie ? Wyjdźcie może zobaczcie jak jest w innych firmach i dopiero narzekajcie bo większość narzekających tutaj chyba nigdzie indziej nie pracowało skoro twierdzą że w Loreal jest tak źle ;)
Chydy, bardzo ładnie wyrażasz się o ludziach. Czy to efekt Teojej satysfakcji z pracy w tej firmie?
A jest też trzeci wariant, że przychodzi się po prostu do pracy bez narzekania i wchodzenia w jakieś bezsensowne akcje lub relacje? Chyba tacy też się zdarzają co zarobić jedynie chcą?
Malkontenci już tak mają. Atmosfera w fabryce jest bardzo sympatyczna, a że pracodawca oczekuje od pracownika wywiązywania się powierzonych obowiązków to chyba oczywiste.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kosmepol Sp. z o.o. Fabryka L’Oreal POLSKA?
Zobacz opinie na temat firmy Kosmepol Sp. z o.o. Fabryka L’Oreal POLSKA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kosmepol Sp. z o.o. Fabryka L’Oreal POLSKA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 2 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!