wynagrodzeń, ratalnie, albo w ogóle po terminie. Zero informacji od Szefowej o tym że wypłaty nie będzie w terminie, musisz dzwonic sam by uslyszec że "tego i tego jednak bedzie wyplata", w "ten dzień" zero informacji, kontaktu, przeprosin. Dzwonisz i dowiadujesz się że termin znow uległ zmianie. Kilka dni po terminie zmienia sie w tydzień... Czekamy nadal na laskawe wynagrodzenie. W ostatni podany nam termin(za kilka dni) pewnie znowu trzeba bedzie łaskawej Pani przeszkodzić i wykonać telefon. Praca ciężka, za marny pieniądz. Nie mamy grosza, rodzina musi jesc choć nie ma za co. Nikogo to nie obchodzi. Znowu "stocznia wam nie wypłaca"?znowu nieprzygotowani na to. Za miesiąc będzie ta sama spiewka. Smieszne.
Problem z wyplacaniem wynagrodzeń, ratalnie, albo w ogóle po terminie. Zero informacji od Szefowej o tym że wypłaty nie będzie w terminie, musisz dzwonic sam by uslyszec że "tego i tego jednak bedzie wyplata", w "ten dzień" zero informacji, kontaktu, przeprosin. Dzwonisz i dowiadujesz się że termin znow uległ zmianie. Kilka dni po terminie zmienia sie w tydzień... Czekamy nadal na laskawe wynagrodzenie. W ostatni podany nam termin(za kilka dni) pewnie znowu trzeba bedzie łaskawej Pani przeszkodzić i wykonać telefon. Praca ciężka, za marny pieniądz. Nie mamy grosza, rodzina musi jesc choć nie ma za co. Nikogo to nie obchodzi. Znowu "stocznia wam nie wypłaca"?znowu nieprzygotowani na to. Za miesiąc będzie ta sama spiewka. Smieszne. Odradzam każdemu!