Czy ktos wie jakie sa powiazania BBG z Jackiem Sutrykiem? Jesli nie BBG to WDJ napewno jest powiazane z sutrykiem, a Sutryk ostatnio się skompromitował. Nie laczcie tej sekty z prawdziwym Jezusem ktory umarl za nas na krzyzu. To jest sekta po prostu. Dobry biznes- mega church, dziesieciny, fundacje itd. Prosze nie wiazcie tego z Jezusem, bo Bog jest skromny i unizyl sie a pastor ma wysoko oczy i jest pyszny
Jaka atmosfera panuje w firmie Business Bridge Group? Są ogłoszenia na Lento.pl z 26 lipca. Czy jest rotacja?
Czy Business Bridge Group zapewnia kartę multisportu?
Taką kartę zapewniają dziś awet hopermarkety, więc nie jest to żadna rewelacja. Czy dają umowę o pracę, choćby po okresie próbnym? Jeśli nie to lipa.
Business Bridge to firma, która powstała, by finansować charyzmatyczną sektę samozwańczego proroka Adama Piątkowskiego czyli Wrocław Dla Jezusa. Poczytajcie trochę więcej na temat sekty i przedsiębiorstwa, pracy na czarno ciężarnej kobiety, której nie dano urlopu i musiała pracować do końca. Toksyczna atmosfera i manipulacja panują nie tylko w samej sekcie, ale też w 'firmie". Panów prezesów jakoś nie porusza to, że zatrudnianie ludzi na czarno, praca poniżej średniej krajowej urągają ludzkiej godności i są wyrazem braku zawodowej etyki? Uważajcie się za chrześcijan? Jesteście zakłamanymi faryzeuszami. Co z tego, że ostatnio pewne szczegóły zmieniły się na lepsze? Ludzie, wy w swoim mniemaniu jesteście kryształowi a Prezes co tydzień głosi kazania i mówi o Bożej miłości. Robił to również, kiedy w BB kazano czyścić pracownikom wychodki, czekać na wymęczoną umowę miesiąc i naruszano przepisy dając im nadprogramową pracę do domu. Arkadiuszu, czy opowiesz o tym, jak kazałeś praktykantom kilka lat temu wykonywać telefony sprzedażowe do klientów, chociaż praktykanci absolutnie nie powinni się tym zajmować? Tylko nie zaprzeczaj bo są ludzie, którzy mogą to potwierdzić.
Adam, czy ty masz w ogóle sumienie, nie odczuwasz moralnego dyskomfortu z powodu tego, co zaistniało w przeszłości? To samo pytanie mogę zadać Arkadiuszowi. Wasze sumienia zostały zgwałcone przez lata prowadzenia sekty?
Adam Piątkowski- samozwańczy prorok i zwodziciel, który wymyślił sobie wizję i stworzył sektę, by zarabiać pieniądze na naiwnych. Przyjrzyjmy się bliżej spółce z o.o., w której Prezesem Zarządu jest Pan Adam Piątkowski, pastor wspólnoty Wrocław dla Jezusa, który utrzymuje, że Bóg w cudownej futurystycznej wizji podarował Wrocław.. Poniżej zamieszczam linki do strony, na której znajdują się opinie byłych pracowników ( bardzo interesujące opinie...) , strony oficjalnej "Business Bridge Group" ( na stronie już nie ma zdjęć członków zespołu...) i strony KRS, na której widnieją dane firmy i skład dwuosobowego zarządu: pana Adama Piątkowskiego i głównego lidera wspólnoty pana Arkadiusza. Czy pan Adam, pastor i jednocześnie prezes zarządu spółki odniesie się publicznie do opinii byłych pracowników? Linki: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,877437(usunięte przez administratora)
https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,877437 Prezesem firmy "Business Bridge Group " jest Adam Piątkowski - samozwańczy prorok i " pastor" " wspólnoty" Wrocław dla Jezusa - głównego organizatora ekumenicznego festiwalu "Odnowienie ", podczas , którego po raz kolejny zbratają się uzurpastorzy wrocławskich wspólnot, w większości pentakostalnych oraz maryjnych wspólnot katolickich. Zapraszam do lektury opinii byłych pracowników "Business Bridge". Pod pozorem pomocy dla Ukrainy odbędzie się werbunek do sekt. Nie dajcie się nabrać !
Czy daje szefostwo wybiera sobie jednego pracownika, którego wychwala pod niebiosa? A może już się nauczyli, ze takie faworyzowanie niczego dobrego do wypracowania „zgranego teamu” (o którym Arkadiusz tak dużo mówi) nie wnosi.
Napiszesz coś o warunkach zatrudnienia?
(usunięte przez administratora) Zero klimy, nadprogramowe obowiązki np.czyszczenie kibla i mycie podłogi do tego kiepska kasa i sztucznie miły szef.
Admin zaczyna cenzurować moje komentarze. Nie napisałam nic złego, tylko, że dziadowska kasa i amatorszczyzna.
Kobieto, może po prostu zgłoś się do nich i dowiedz się na miejscu. Pytasz o benefity, premie itd. Może jesteś członkinią sekty, która jest właścicielem firmy i chcesz skierować uwagę na drobne pozytywne zmiany, które wprowadzili ostatnio, żeby zmienić złą reputację? Wszystkie negatywne rzeczy , które miały miejsce w tej "firmie" są prawdą, a niektóre są nadal / śmieciowe umowy, nędzny pokoik na strychu/. Moje domysły mają swoje podstawy- używali lajków ze sfejkowanych kont na fejsie, opinii stażystów , wyproszonych i pisanych na pokaz.. Wiecie, że wśród rekruterów są członkowie ich wspólnoty " religijnej" ? Teresa, czemu nie zwrócisz się z tym pytaniem do zarządu "Business Bridge", do pracowników np. Pani Karoliny, Zuzanny, Prezesa i "pastora" Adama albo Arkadiusza i Katarzyny? Informacje o kobiecie w ciąży, która pracowała na czarno i będąc w ciąży nie dostała urlopu macierzyńskiego też są prawdziwe.
Niezłe z tą członkinią sekty :D O co chodzi z tym pokoikiem na strychu? Brzmi trochę strasznie, szczerze mówiąc. Wyjasnij, jeśli to nie tajemnica.
Teoria? Poczytaj sobie opinie byłych pracowników. Firmę prowadzi charyzmatyczna sekta, Pan Adam jest jej guru i twierdzi, że Bóg dał mu miasto Wrocław, Arkadiusz jest w gronie liderów tej sekty tak samo jak Karolina. Łatwo zweryfikować te informacje w necie. Pokoik na strychu jest jednocześnie biurem pracowników w " Tratwie" Teoria? Osoby zainteresowane, które chcą sprawdzić prawdziwość krytycznych informacji i uwag nie robią tego na forum, żeby nieudolnie bronić teji nie profesjonalnej firmy, która dopiero niedawno zakupiła niezbędny sprzęt dla pracujących, który według przepisów BHP jest standardowym wyposażeniem biura i należy się doradcom. Sprawdź sobie przepisy prawa pracy. Dziewczyna, która przedstawiła sprzęt jako ewidentny walor pracy BB, jak pozostali byli stażyści napisała wyproszoną opinię na pokaz. W ogóle ta pseudofirma opiera się na stażystach, absolwentach uczelni wkraczajcych na rynek pracy bo osoby z doświadczeniem od razu odejdą. Teoria? Business Bridge należy do sekty Wrocław dla Jezusa, to też można łatwo sprawdzić. Krytycznych opinii jest za dużo i są że sobą zbieżne co potwierdza smutną prawdę o braku profesjonalizmu i poszanowania praw pracowniczych i godności ludzkiej. Zarządzający miną się chrześcijanami. Beata, najlepiej prześledź opinie, później idź na spotkanie, zobacz nędzne warunki lokalowe w Tratwie koło zajezdni tramwajowej na Popowicach a jeśli chcesz doświadczyć sztucznej atmosfery, zarabiać najniższą krajową na śmieciowej umowie i pracować na stryszku - idź na rozmowę kwalifikacyjną.
Proszę bardzo (usunięte przez administratora) Beneficjentem rzeczywistym jest Pani Agnieszka, pracownik sekty Wrocław Dla Jezusa a Prezesem Zarządu Arkadiusz, mąż Katarzyny. Wrocław Dla Jezusa z Prezesem- guru czyli Adamem jako pastorem- prorokiem jest obecnie wspólnikiem Business Bridge Group. Mąż wspomnianej Pani Agnieszki został wyrzucony w biały dzień przez imć Adama po karczemnej awanturze. Dodam, że Agnieszka była wtedy pracownikiem biura sekty a jej małżonek- pracownikiem firmy. Pan Adam nie lubi merytorycznej krytyki a sposób prowadzenia przedsiębiorstwa, bałagan i inne szczegóły pozostawiały wtedy wiele do życzenia. Niektóre praktyki i zachowania członkowie zarządu przenosili z "wspólnoty" do agencji np. chłód emocjonalny, kiedy kto nie spełniał oczekiwań i sztucznie miłą atmosferę. Beata, w rejestrze znajdziesz jeszcze mapę, na której znajduje się siedziba agencji w "Tratwie" na terenie dawnej zajezdni tramwajowej przy ul. Legnickiej. Tam znajduje się ten pokoik na strychu. Beata, czy twoja wypowiedź jest ironiczna? Tu nie ma z czego kpić. Business Bridge to dyletanctwo, lipa, kiepskie zarobki i pomieszczenie poniżej norm z Polski Ludowej.
Nie wierze w to co czytam. Serio istnieją jeszcze takie firmy pracujące na zasadzie sekty? I jeszcze słabo płacą. Ktoś tam w ogóle zgłasza się na rekrutacje?
Wiecie może, czy w Business Bridge Group szukają chętnych na staż?
Firma nalży do charyzmatycznej sekty. Szukają naiwnych i niedoświadczonych frajerów, którzy będą pracować za nędzne wynagrodzenie. Każdy myślący człowiek dokładnie weryfikuje firmę , w której zamierza podjąć pracę.
Jak wygląda praca w BBG podczas pandemii COVID-19? Czy Pani Kasia nadal wierzy, że witamina C leczy raka i w inne teorie spiskowe, i naraża życie pracowników każąc im się kotłować w tej klitce? Czy jednak szefostwo zachowało się jak należy i pozwoliło na pracę zdalną? Bo pracowałam tam i wiem doskonale, że wszystkie obowiązki można by było spokojnie wykonywać w domu będąc po prostu pod telefonem.
Czy doświadczenie w myciu wychodka jest wymagane na stanowisko w tej firmie?
Czy poszukiwanie nowej osoby do firmy jako HR Konsultant jest związane z rozszerzaniem zespołu czy rotacją? Ile osób jest w zespole? Nie ma tych informacji na stronie.
Wystarczy przeczytać opinie poniżej. Co do zespołu: kiedyś na stronie były zdjęcia członków zespołu z Arkadiusz na czele. Zdjęcia opatrzone opisami. Dlaczego od co najmniej dwóch lat już ich nie ma? Dodam, że firmę prowadzi charyzmatyczną sekta.
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
Czemu usunięto poniższy wpis: Najnowszy komentarz na stronie Go work: Lalala 10.03.2020 15:02 Chciałabym odnieść się do tego co wydarzyło się na profilu gowork mojego byłego pracodawcy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Padło dużo mocnych słów. Czy któreś z nich było "za mocne"? Pracowałam tam i uważam, że nie, są one zgodne z rzeczywistością. Dobrze, że takie portale powstają. Dzięki nim potencjalni pracownicy wiedzą, czego mogą się spodziewać. Wiedzą to od byłych pracowników, takich samych jak oni. Oczywiście, koniec końców sami wyrobią sobie swoją opinię, jednak mają szerszy obraz niż ochy i achy podpisane przez osoby chcące zostawić po sobie słodkie wrażenie. Dzięki temu portalowi również pracodawcy mogą dowiedzieć się, co tak naprawdę myślą o nich pracownicy. To wszystko dzięki anonimowości. Wszystko dzieje się w granicach prawa i dobrego smaku, ponieważ portal ma oczywiście swoich moderatorów. "Człowiek, który chce rozwiązać problem rozmawia, człowiek, który nie ma koncepcji na własne życie pisze anonimowo w internecie." Taka opinia byłaby krzywdząca, tym bardziej, że jeżeli chodzi o tych byłych pracowników z którymi mam nadal kontakt, to są to naprawdę fajne, ambitne, młode osoby, po ciekawych kierunkach studiów, pracujące teraz w super firmach, chwalące sobie obecną pracę, wywiązujące się ze swoich obowiązków, czerpiące z pracy przyjemność. Obecne warunki w BBG to nie jest już nasz problem, nie my musimy go rozwiązywać. Mamy koncepcję na własne życie, lepszą niż wyzyskiwanie młodych osób i oszukiwanie klientów, że jeden profil premium Goldenline czy Linkedin na kilkuosobowy zespół to profesjonalne podejście do szukania dla nich pracowników. Zresztą, szkoda gadać... Widać szefostwo nadal nie widzi w sobie żadnego problemu. I nadal nie zachowuje się profesjonalnie - wylewa gorzkie żale w postaci aluzji godnej piętnastolatki na mediach społecznościowych, nie potrafiąc zająć oficjalnego stanowiska, merytorycznie odnieść się do konkretnych, jasno przedstawionych problemów. Nie robimy z tego takiej szopki jak Wy a jednak chyba to nam bliżej do Jezusa, bo chcemy ostrzec potencjalnych (usunięte przez administratora) albo nakłonić Was do zmiany. Troszkę zmienić świat na lepsze. Ale Wy nie nadstawiacie drugiego policzka jak Jezus, Wy jak jeden z jego apostołów, siedzicie cicho w kącie, rozdajecie "całusy" i nadal udajecie świętych, ale widać swoje jednak myślicie. Ten brak odpowiedzi tylko utwierdza nas w przekonaniu, że z nami wszystko w porządku i im ktoś rozstał się z Wami w gorszych stosunkach tym chyba lepiej o nim to świadczy. Pomocna? Tak3 Nie • Wszystkie Pozytywna Negatywna Pomocna Niepomocna Najpopularniejsze Lalala Nowy wpis 10.03.2020 15:02
Cześć, obecnie szukają specjalisty ds. Sprzedaży z jezykami obcymi. Czy ktos wie jaka jest atmosfera i rotacja w bierze?
Atmosfera sztucznie miła, zależna od tego jak bardzo "wydajny" jesteś. Rotacja jest spora ze względu na dużą ilość stażystów wykorzystywanych do brudnej roboty.
Co jaki okres czasu w Business Bridge Group można ubiegać się o podwyżkę?
Awans to tak naprawdę zmiana nazwy stanowiska np. z Jr Hr Consultant na Hr Consultant (i się cieszysz, że nie jesteś już Jr XD) albo na Hr Specialist itd, a zakres obowiązków jest ten sam bo tam nawet nie ma nic bardziej ambitnego do roboty :P I to na "awans" możesz liczyć jak np. szefostwo wku...rzy się na koleżankę, że odchodzi z pracy, i szukają kogoś na gwałt i dadzą ci jakieś ochłapy żebyś była bardziej "wierna" i też nie rzuciła pracy tylko pomogła im kogoś szukać ;p
A czy mimo tego "pozornego" awansu zarobki ulegają wtedy zmianie? Czy dla pracowników dostępne są dodatki bądź premie? Chciałem też zapytać na jaką formę umowy może liczyć nowo zatrudniona osoba?
Wcale, albo 1zł na godzinę więcej jeżeli się upomnisz ;p Premie tak jak było napisane wcześniej są za skutecznie przeprowadzoną rekrutację bądź znalezienie klienta (kiedyś nie było premii za klientów chociaż było polecenie aby 2 godziny dziennie poświęcać na sprzedaż, czyt. call center). Często jednak pracodawcy ociągają się z wypłaceniem jej, trzeba się upominać i samemu martwić, czy klient już wystawił fakturę itd. Dla studentów jest umowa zlecenie, podpisywana na koniec miesiąca. Jak szefostwo chce ci zrobić super mega łaskę i np puści cię o 15.00 zamiast o 16.00 dzień przed samymi świętami to nie będziesz mieć zapłacone za tą godzinę (kiedy byłeś gotowy do pracy, poświęciłeś pieniądze na dojazd itd...). Zdarzało się parę razy, że ktoś dostał "zadanie domowe" (!!), miał np. napisać jakieś lanie wody na stronę internetową w swoim wolnym, prywatnym czasie, oczywiście bez dodatkowej zapłaty i w atmosferze, że należy podziękować, że masz szansę na rozwój. Osoby religijne, tak często podkreślające te swoje wartości zabierały Twój wolny czas, który był dla Ciebie, dla Twoich bliskich, na Twój odpoczynek, tak jakby męczenie cię psychicznie przez 8 godzin to było za mało... Brak słów.