Te pytania towarzyszą każdemu, kto zastanawia się nad pracą sezonową za granicą: gdzie najlepiej wyjechać i przede wszystkim – czy na pewno warto? Postaramy się na nie odpowiedzieć w poniższym tekście. Doradzimy również, jak szukać pracy sezonowej za granicą.
Praca sezonowa: za granicą czy w Polsce?
Zainteresowały Cię liczne oferty pracy sezonowej i zastanawiasz się, gdzie lepiej ją podjąć – w Polsce czy za granicą? Spotkałeś się z opinią, że sezonowa praca za granicą bardziej się opłaca, a ponadto może być przygodą Twojego życia? Sprawdźmy, czy wyjazd to dobry pomysł.
Nie jesteś pewien, jaka praca sezonowa za granicą będzie dla Ciebie najlepsza? Przede wszystkim – pewna. Musisz uważać na oszustów, których nie brakuje – nigdy nie narażaj swojego zdrowia ani życia. Dobrze przemyśl, gdzie chcesz wyjechać do pracy sezonowej. Dzięki naszym wskazówkom dowiesz się, jak zorganizować taki wyjazd i czy na pewno warto.
Praca sezonowa za granicą: jak szukać?
Podjąłeś decyzję o pracy sezonowej za granicą. Jak szukać takiego zatrudnienia? W innym artykule szerzej opisaliśmy, jak znaleźć pracę za granicą, poniżej zaś znajdziesz podstawowe wskazówki.
Najprostsze wydaje się poszukiwanie przez internet – w największych serwisach pracy znajdziesz setki ogłoszeń, możesz również skontaktować się z wybranymi, interesującymi Cię firmami. Jeżeli jesteś zainteresowany pracą w określonej branży – sprawdź portale branżowe i szukaj ofert pracy zamieszczanych w mediach społecznościowych.
Pamiętaj, że warto sięgnąć również do innych źródeł – jeżeli masz taką możliwość, poproś pracującego za granicą członka rodziny czy znajomego o zorientowanie się, czy jego pracodawca nie oferuje zatrudnienia na wakacje dodatkowym osobom.
Możesz także zdecydować się na wyjazd do pracy sezonowej za granicą, korzystając z agencji zatrudnienia.
Niezależnie od tego, którą z wymienionych możliwości wybierzesz, zawsze dokładnie sprawdzaj wszystkie informacje o Twoim potencjalnym pracodawcy czy agencji, czytaj opinie. Jeśli jeszcze ich nie ma – możesz np. stworzyć wątek na forum dla pracowników.
Praca sezonowa za granicą: gdzie najlepiej wyjechać?
Skoro wiesz już, jak szukać, zapewne nasuwa Ci się kolejne ważne pytanie dotyczące pracy sezonowej za granicą: gdzie najlepiej wyjechać?
Możliwości pracy sezonowej za granicą dla Polaków jest wiele, chętnych również nie brakuje – wszak na zachodzie Europy bardzo często możemy zarobić więcej niż w kraju. Jak podaje portal Businessinsider.com.pl, Polacy najczęściej decydują się na wyjazd do Niemiec.
Kolejne chętnie wybierane kierunki to Holandia, Belgia, Wielka Brytania oraz Półwysep Skandynawski, a w ostatnich latach także Czechy.
Osoby, które posiadają doświadczenie związane z pracą sezonową za granicą, bardzo często polecają wyjazd do Skandynawii – można porozumieć się tam po angielsku, a przeciętne zarobki są sporo wyższe niż w reszcie wymienionych krajów. I choć koszty utrzymania nie należą do najniższych, zdaniem wielu pracowników sezonowych wyjazd np. do Norwegii wciąż jest bardziej opłacalny niż na zachód Europy.
Czy to oznacza, że nie warto wybierać innego kierunku? Niekoniecznie – szczególnie, że najłatwiej jest zorganizować wyjazd do państw położonych na zachodzie.
Jaka praca sezonowa za granicą?
Jeżeli chcesz znaleźć pracę sezonową za granicą bez znajomości języka, najlepszym wyborem będzie zdecydowanie się na pracę fizyczną, np. w polu, w szklarni czy też na magazynie. Możesz również podjąć się sprzątania pokoi hotelowych lub sklepu.
W przypadku, gdy znasz co najmniej jeden język obcy, np. angielski, będzie Ci nieco łatwiej znaleźć zatrudnienie sezonowe – zastanów się wówczas nad pracą np. na stanowisku biurowym, w hotelowej recepcji czy też przy obsłudze klienta.
Poszukując informacji, jaką pracę za granicą warto podjąć, natkniesz się również na liczne oferty dotyczące opieki nad seniorami, pracy przy produkcji oraz pakowaniu towaru, a także remontów. Wybierz tę, która najbardziej Cię zainteresuje – nie tylko pod względem finansowym; pamiętaj, że musisz być w stanie wykonywać swoje obowiązki przez cały sezon. Sprawdź informacje o tym, jak wygląda Twoje przyszłe stanowisko, ile można na nim zarobić; weź pod uwagę swoje możliwości – czy dasz sobie radę? Jeżeli masz problemy z kręgosłupem – skup się na szukaniu pracy biurowej, jeśli nie radzisz sobie w upałach – zrezygnuj z zatrudnienia w szklarni i znajdź inną pracę.
Praca sezonowa za granicą dla studentów – jaką wybrać?
Studentów zastanawiających się, jak znaleźć pracę na wakacje, zachęcamy do przeczytania poświęconego temu tekstu. Skupmy się teraz na tym, jaka jest najlepsza dla nich praca sezonowa za granicą. Zbiory, np. w szklarni czy w polu, praca biurowa, a może prace magazynowe?
Jeżeli chcesz w ten sposób dorobić sobie do budżetu i szukasz opinii na temat tego, jaką pracę sezonową za granicą podjąć, spieszymy z odpowiedzią.
Dużym zainteresowaniem cieszą się wspomniane już zbiory oraz praca w hotelarstwie. Osoby chcące pracować fizycznie zazwyczaj decydują się na pracę w polu lub szklarni, gdyż jest jej najwięcej, a co za tym idzie – nie ma problemów ze znalezieniem zatrudnienia. Jeżeli nie czujesz się na siłach, by pracować w ten sposób – rozejrzyj się za stanowiskiem w hotelowej recepcji lub przy linii produkcyjnej.
Pamiętaj: dostosuj rodzaj wykonywanej pracy do swoich możliwości.
Ile można zarobić w pracy sezonowej za granicą?
Skupmy się na najpopularniejszych kierunkach oraz rodzajach pracy sezonowej za granicą. Ile można zarobić? Sprawdziliśmy aktualne oferty pracy, z których wynika, że zatrudniając się w Holandii przy zbiorach, można liczyć na pensję w wysokości ok. 4000-8000 zł miesięcznie. Zbiory truskawek w Szwecji to szansa na zarobek rzędu 7500-17500 zł w ciągu miesiąca, w Norwegii – 6000-12000 zł miesięcznie, a opieka nad osobami starszymi w Niemczech – 5000-9000 zł miesięcznie.
W ofertach, w których podaje się stawki godzinowe, za pracę w Holandii można zarobić zazwyczaj od 40 do nawet 66 zł za roboczogodzinę. W Niemczech z kolei zazwyczaj oferuje się ok. 45-55 zł za godzinę pracy.
Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia podaje, że w 2020 roku średnie stawki w pracy za granicą wynosiły:
- przy zbiorach – 7-12 euro netto na godzinę,
- przy pracy fizycznej – 10-11 euro netto na godzinę,
- przy opiece nad osobami starszymi – 1300 euro netto miesięcznie,
- w branży budowlanej – 12 euro netto na godzinę.
Należy pamiętać, że nie jest to kwota, którą możemy odłożyć – musimy wziąć pod uwagę również konieczność utrzymania się w innym państwie; jeszcze przed wyjazdem sprawdź ceny (bardzo często utrzymanie jest droższe niż w Polsce).
CV: praca sezonowa za granicą. Jak ją wpisać?
Przygotowując CV do pracy sezonowej za granicą, trzymaj się ogólnych zasad dotyczących tego, jak napisać CV. Co jednak, gdy wrócisz z wakacyjnego wyjazdu: jak wpisać go do życiorysu i czy w ogóle to robić?
Jeżeli Twoje dotychczasowe doświadczenie zawodowe jest niewielkie – wpisz sezonową pracę za granicą. Jak to zrobić? Oto przykład:
07.2021-08.2021
Firma ABC (Niemcy)
Praca sezonowa przy zbiorze truskawek
- Wykonywanie wyznaczonych zadań
- Doskonalenie języka angielskiego
- Praca przy zbiorach i pakowaniu towaru
- Współpraca z międzynarodowym zespołem pracowników
Warto podkreślić, że miałeś okazję współpracować z osobami z innych krajów – pokazujesz wówczas, że podszkoliłeś swój język.
Jeżeli masz już większe doświadczenie zawodowe i aplikujesz np. na stanowisko kierownicze – nie wpisuj pracy sezonowej za granicą do CV, chyba że to jedyny sposób, by zamaskować dłuższą przerwę w zatrudnieniu.
Sezonowa praca za granicą: rozliczenie podatku
Jak wygląda kwestia rozliczenia podatku z pracy sezonowej za granicą? Czy musisz go rozliczać? Polscy rezydenci podatkowi, czyli osoby, które przebywają w kraju przez ponad 183 dni w danym roku podatkowym lub mają w nim swój ośrodek interesów życiowych, podlegają obowiązkowi podatkowemu od wszystkich przychodów – niezależnie od tego, skąd pochodzą. Oznacza to, że należy odprowadzić podatek zarówno od pracy w kraju, jak i poza nim.
W dochodach za dany rok uwzględnij zarobek uzyskany podczas pracy za granicą. Nie martw się – dzięki umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania, która zawarta jest między Polską a krajem, w którym byłeś, nie zapłacisz dwa razy. Zależnie od ustaleń zapisanych w umowie, podwójnego opodatkowania unikniesz dzięki metodzie odliczenia proporcjonalnego lub wyłączenia z progresją.
Pracę sezonową za granicą należy rozliczyć w formularzu PIT-11.
Praca sezonowa za granicą. Czy warto wyjeżdżać?
Wiesz już niemal wszystko, ale wciąż nurtuje Cię niezwykle istotne pytanie dotyczące pracy sezonowej za granicą: czy warto wyjeżdżać? Zanim podejmiesz decyzję, rozważ wszystkie za i przeciw.
Zdecydowanie największym plusem wyjazdu są zazwyczaj zdecydowanie wyższe zarobki. Co więcej, praca sezonowa za granicą daje dodatkowe możliwości: szansę na lepszą naukę języka obcego oraz obserwowanie innych obyczajów, zwiedzenie nowych zakątków świata czy też poznanie ludzi z różnych krajów.
Pamiętaj jednak, że praca sezonowa za granicą ma również swoje minusy. Jeżeli się na nią zdecydujesz, przez kilkanaście tygodni będziesz żyć z dala od najbliższych i prawdopodobnie ciężko pracować fizycznie. Podejmujesz także ryzyko – nie masz pewności, czy uda Ci się trafić na uczciwego przedsiębiorcę lub agencję, a Twoje zatrudnienie jest niestałe.
Czy warto wyjeżdżać do pracy sezonowej za granicą? Patrząc na liczbę osób decydujących się na to rozwiązanie, można śmiało założyć, że tak, choć wyjazd nie jest dla każdego.
Komentarze
ans
to jest super opcja a jeszcze jak się jedzie z agencją która ogarnia temat, to ię wogole nie ma o co martwic. ja jezdzę z otto bo to sprawdzona agencja i jeszcze mnie nie zawiedli.
fikus
ja przy produkcji z otto pracuję i stawki mają wyższe niż te podane nawet
Bad luck
Tylko uważajcie na agencje w Holandii, ostatnio onet pisał, że wiele agencji w Holandii robo Polaków na szaro. Z mojej perspektywy najlepiej jechać samemu i załatwiać wszystko bezpośrednio z pracodawcami lub agencjami prowadzonymi przez osoby z danego kraju. Np. W Niemczech rozmawiaj z Niemcami, mieszkanie lub pokój wynajmuj przez agencję niemiecką nie pośredników lub bezpośrednio. Więcej zapłacisz ale te 100 euro Cię nie zbawi. To najważniejsze za granicą by nie wpaść w towarzystwo patologii z Polski czy innego kraju, zapamiętajcie sobie! Święty spokój nie ma ceny.