Od mojego zwolnienia minęło już kilka miesięcy, więc chętnie podzielę się opinią. 1. Hotel jest zarządzany fatalnie. Pani Dyrektor niby posiada wieloletnie doświadczenie, ale jej zachowanie od drugiej strony to dramat. Szczególnie gdy przebywa ze swoją przyjaciółką w jednym biurze - P. Malwiną G. Przekleństwa, śmiechy po pachy, żarty z innych ludzi, czasami gości - totalny brak profesjonalizmu. Wychodzenie z pracy na wspólne zakupy to także norma. 2. Posiłki pracownicze to dramat. Czasami zdarzy się "lepszy", ale szału nie ma. Po całym dniu pracy często nie ma się czym najeść albo jedzenie jest po prostu niedobre. Sprawa była wielokrotnie zgłaszana, ale nikt nic z tym nie zrobił (jak z wieloma innymi rzeczami). 3. Hotel 5* a nie ma managera bądź szefa kuchni? Tutaj to normalne i nikogo nie dziwi. "Panią Manager" jest w praktyce przyjaciółka Pani Dyrektor o której wcześniej pisałem. Nikt jej nie ruszy, jest nietykalna za to ona może wszystko. W ciągu 2-3 miesięcy straciła 2 osoby z działu. Pewnie się wszyscy zastanawiają dlaczego. Odpowiem tylko jedno - (usunięte przez administratora). 4. Redukcja etatów i jak największe wykorzystywanie ludzi. Masz swoje zdanie, jesteś do odstrzału w szczególności w dziale recepcji, którym od września rządzi nowy człowiek. Człowiek, który nie ma skrupułów i pozbywa się trudnych jednostek. Nie miałem z nim zbytnio styczności, wiem to od innych pracowników. 5. Stary obiekt, zrobione tylko jedno piętro. Patrząc na konkurencję ratuje go tylko lokalizacja. Pensje dla pracowników żałosne. Obiecują podwyżki, których do dnia dzisiejszego nie realizują. PODSUMOWUJĄC hotel miałby szansę na przetrwanie gdyby sieć w końcu przejrzała na oczy i zatrudniłaby tu osoby pełne pasji do hotelarstwa, empatii oraz zrozumienia. Z obecnym zarządem nie wróżę sukcesu, wręcz klęskę. A szkoda, bo potencjał jest, tylko niewykorzystany...
Witam, opisałeś, opisałeś bzdury... Bardziej sympatycznych ,empatycznych, kompetentnych osób jak Pani Dyrektor,Pani Malwina nie spotkałam ... Pozostaje się tylko cieszyć że jesteś byłym lub byłą pracownicą i siejesz swoją negatywną energię gdzie indziej....
Zgodzę się ze wszystkim, dwa działy ktore miały sens to housekeeping i recepcja ale od kiedy nie ma kierowniczki recepcji - odeszła pof koniec lata z tego co wiadomo mi bo chyba juz miala dosc a szkoda jej bardzo - to zostal jedynie hsk i ciekawa na jak dlugo.
Witam, Jestem również byłym pracownikiem. Wszystko opisane wyżej jest prawdą. Zaznaczę również, że na recepcji nie można było ani wyjść do łazienki załatwić się, ani zjeść obiadu, ani wejść i usiąść na chwilę odpocząć ( gdzie w prawie pracy obowiązuje 15 minut przerwy). W dodatku obiady okropne wiele razy pracownicy mieli problemy żołądkowe a nikt z tym nic nie robił. Odnośnie przyjaźni między Panią M i Panią M to temat rzeka. Ogółem jak nie podlizujesz się do Pani dyrektor to jesteś traktowany okropnie ale jak się podlizujesz to jesteś bogiem. W zimę na recepcji jest tak zimno, że pracownicy recepcji co chwila byli na L4 ( ale jak pracownik szedł na l4 z powodu choroby bo jest zimno to kierownicy dawali nie przyjemne komentarze do innych pracowników) a jak się zgłaszało, że jest zimno na korytarzach gdzie mieszkają goście lub przy recepcji czy barze to dyrekcja nic z tym nie robiła ( zresztą na bookingu parę opiń z okresu zimowego od gości jest odnośnie temperatury holu recepcyjnego). Zdecydowanie nie polecam tego miejsca!
Nie polecam pracy w tym miejscu. Szefowie działów recepcji,sprzedazy,HR to osoby nie majace pojecia o pracy w innych miejscach. Te osoby myślą tylko o sobie. Beda tam pracowac do emerytury.Zarobki tragedia (najniższa krajowa) managerowie robili co chcieli,obgadywali pracownikow,przychodzili do pracy jak sie podoba,nie mozna miec zaufania do managerów, uwazajcie. Bardzo uważać trzeba na HR (osoba która odpowiada za atmosferę pozwala sobie na komentarze o byłych lub obecnych pracownikach) Najlepszy dział to księgowość, zarządza księgowością osoba mająca pojęcie w tym co robi oraz szanuje swoich podopiecznych ( praca w ciepłym biurze a nie w zimnym pomieszczeniu) pracownicy restauracji w zimę mają bluzy służbowe, które mogą zakładać a recpecja musi stać w termoaktywnych ubraniach mimo, że to i tak za wiele nie daje. Recepcjoniści ciągle zgłaszali brak szacunku oraz (usunięte przez administratora) przez nowego kierownika ( sprawdzanie kamer przez kierownika czy ktoś przypadkiem nie usiadł lub nie poszedł do ubikacji będąc samemu na zmianie zostawiając ochroniarza żeby przypilnował recepcję) Restauracja bez szefa kuchni w 5* hotelu? Szok i nie dowierzanie. Brak bell boya poza sezonem przy obłożeniu 80 %? Osoba paląca nie ma możliwości wyjsc zapalić (bo kamery patrzą czy jesteś cały czas na posterunku) jedynie kierownik restauracji i hsk dają możliwość zapalić pracowniką oraz możliwość na zjedzenie obiadu. Nie jest tez mile widziane chorowanie w tej firmie.pozniej manager pokaze jak bardzo L4 nie bylo mu na reke. Jesli planujesz pracowac w hotelu nie trac czasu na prace w tym starym juz miejscu.
Witam, również jestem byłą pracownicą, co prawda pracowałam bardzo krótko, ale śmiało mogę potwierdzić negatywne opinie na temat szefostwa, okropnego jedzenia w kantynie, niskiej temperatury (na co również skarżyli się goście) oraz falszerstwa jakie tam panuje. Na recepcji pracuje się czasem 8 a czasem 12 godzin i nie można usiąść nawet wtedy, gdy nie ma żadnych gości. Wynagrodzenie to najniższa krajowa, nieadekwatna do natloku obowiązków, a praca na tym stanowisku jest bardzo odpowiedzialna i wyczerpująca. Pan kierownik to człowiek, który nie liczy się ze zdaniem swoich podwładnych, jest niekompetentny, nie ma pojęcia o pracy, którą wykonuje i brakuje mu empatii, a jego odzywki można nazwać wręcz chamskimi. Nie miałam dużej styczności z panią dyrektor, jednak ostrzegano mnie na każdym kroku, że jest kobietą o dwóch twarzach, tak samo jak jej przyjaciółki (pani dyrektor sprzedaży i pani HR) Każdy kto szuka pracy liczy na dobrą atmosferę i szacunek... niestety nie znajdziecie tego w tym hotelu, niech was nie zwiedzie standard 5 gwiazdek, bo to miejsce na nie nie zasługuje, goście zgłaszają podstawowe problemy, które nie powinny mieć miejsca nawet w motelu. Zdecydowanie nie polecam.
@Smerfetka blu ale bzdury piszesz! Empatyczne? Dobre sobie. A kobieta HR? Ona w ogóle nie powinna pracować z ludźmi! Tragedia! Niszczy ludzi psychicznie. Krzyczy na ludzi przy gościach, jedzie po pracowniku jak po (usunięte przez administratora). Za grosz szacunku do człowieka.. Pan manager gastronomi... Szkoda gadać. Dawno się wypalił w swojej pracy.
Czy pracownicy Radisson mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Ile jest zmian w Radisson?
Pracowałam krótko ale wystarczająco aby zorientować się jak to wszystko działa....brak szacunku i nieadekwatne wynagrodzenie....nowy manager HK, młoda zadufana w sobie Pani i jej zastępczyni porażka....większość super pokojowych odeszła gdyż były traktowane jak zwykle (usunięte przez administratora) przez obie Panie jak wyżej.....Nie polecam pracy w tym miejscu. P.s. Pani Manager nie potrafi spojrzeć w oczy kiedy z Tobą rozmawiać tak więc wszystko jasne prawda???
Jak się pracuje z ludźmi z Radisson?
Czy moze ktos powiedziec jak z warunkami pracy w ksiegowosci? Jakie wymagania, place, obowiazki?
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Nikomu nie polecam pracy w tym miejscu (Deo Hotel - Radisson Hotel & Suites Gdańsk) Odkąd zmienił się Dyrektor Generalny praca w tym miejscu to jedna wielka patologia. Dużo stałych pracowników odeszło. Kompletny brak organizacji, likwidacja stanowisk ,i całkowity brak szacunku przez Pana Dyrektora MG dla pracownika. Bardzo toksyczny i narcystyczny człowiek. Jeśli ktoś chce pracować na „wyższym” stanowisku za 3000 na rękę i nabawić się przy tym nerwicy to polecam.
Ale pisze Pan o drugim hotelu. Nie o tym podanym w opisie :) ale mysle ze taka opinia bardzo moze sie przydac.
(usunięte przez administratora)
Zależy od stanowiska, zlecenia, umowa o pracę lub b2b