Panowie z komórki BHP czy macie być w dalszym ciągu postrzegani jako osoby od badania trzeźwości czy dbający o bezpieczeństwo w tej firmie? Po spotkaniach brygadzistów na szkoleniach podzielono się wiedzą jak jest w terenie w naszej firmie .Stan osobowy minimalny pracowników na pociągu sieciowym stał się zarazem stanem maksymalnym standard brygad 4 osoby. Przeglądy sieci trakcyjnej na ten stan osobowy dwa kilometry i więcej czas na to zadanie np. 5 godzin. Ludzie pracują na niektórych sekcjach noc po nocy i tylko noce i tak przez dwa trzy miesiące .Wszystko jest w planerze do sprawdzenia. Nagminne tzw. dyżury domowe wystarczy sprawdzić grafiki pracownik cały czas do dyspozycji i pod telefonem . Panowie BHP gdzie bezpieczeństwo o ,które tak cały czas niby dbacie .Pracownicy na większości sekcji są przemęczeni może zainteresuje was stan osobowy ludzi na pociągach ilość nocek dyżurów domowych itd .Chodzi nam po prostu o zwrócenie uwagi na problemy które mają kolosalny wpływ na pracę i jej bezpieczeństwo i wykazanie się komórki BHP w tym temacie. Pozdrawiam
Brakuje pracowników na pociąg czyli do usług, poszkujcie w Obsłudze obszary serwisowe . Tam się znadują elektromonterzy sieci trakcyjnej po szkołach kolejowych . A po co zwalniali pracowników lub się zwolnili , z przyczyn pkp energetyka. A teraz brakuje na stanie osobowym. A gdzie podwyżki dla tych co byli i się zwolnili ? Teraz mają wyższe wynagrodzenie tak jsk w usłudze i w obszarach serwisowych.
Sprawa nadaje się do zgłoszenia do Państwowej Inspekcji Pracy. Należy pamiętać, że zgłoszenie nie może być anonimowe. Należy liczyć się z szykanami ze strony przełożonych. Pracownicy nie wiedzą o prawach związanych z równoważnymi normami pracy oraz związanych z pracą w warunkach szczególnie niebezpiecznych. Zwłaszcza sieciowy.
Teraz zaczyna się prawdziwa praca w prywatnej firmie. I już są co niektórzy nie zadowoleni. A zarobki są teraz większe . Trzeba pracować 12 lub 8 pełnych godzin. W innych firmach na utrzymaniu ruch też pracuje się klka nocek pod rząd w systemie czterobygadowym lub w systemie dwunastogodzinnym . A tu w pkp energetyka już się narzeka. Jak się nie podoba można się zwolnić. I tak mają co niektórzy brygadziści zawyżone stawki z pracownikami o wyższym stażu pracy.
Mikus Mikus zwolnij bo wyjedziesz na taczce na metalowym kulku nie wiadomo jak będzie, co będzie, ale napewno przewietrza biura na Hozej, pseldo specjalistów na pociąg i niech firma powróci do normalności przywrócić Pogotowia energetyczne bo w tym systemie pracować się nie da bo w Obsłudze 8 godzin w dzień od 7. 00 do 15.00 i dyżur od 15 do 7.00 rana i przyjąć młodych niech się uczą puki mają od kogo.
Spróbujcie napisać skargę do linii etyki na adres https//pkpenergetyka.liniaetyki.com . Prowadzi do pod firma na zlecenie pkp energetyka. Jest to anonimowwe. Zgłoszenie do Państwowej Inspekcji Pracy wiąże się z problemami od strony przełożonych i pracodawcy.
Witam @Obserwator . Skończyło się siedzenie co niektórym na czterech literach. Są osoby , które siedzą całe życie na podstacji , a teraz trzeba pracować wszędzie, w dzień i w nocy. Są też tacy że wszędzie pracowali to co opisuje obserwator,i żadnych podwyżek i awansu nie dostali. A teraz larum, bo brygadzista musi gdzieś się ruszyć i popracować. Jak i reszta , która przyzwyczaiła się do unikania i są nietykalni po znajomościach. Za dużo jest kadry kierowniczej i i ich prawych rąk. A ci którzy dostali stanowiska kierownicze powinni się doszkolić w tych dziedzinach.
Zlikwidowali, przekształcili, połączyli, zwolnili . Postało tylko ci którzy nic nie robili a teraz muszą pracować ,czy to w Usłudze czy w obszarach serwisowych. A pensje są dwa czy razy wyższe niz kilka lat temu. I widać to jak się zarabia e pkp energetyka gk.
Ktoś Wam płaci za takie bzdurne wpisy? Macie jakiś problem z glową?Tego narzekania az sie nie da czytać. Zwolnij sie jeden z drugim i idź "na lepsze". Co wy macie z tym jęczeniem, ze niby w Obsłudze sie nic nie robi? Braki kadrowe są, to fakt, ale nikt nie miga sie od pracy. Przy utrzymaniowce dla PLK jest roboty dużo. Dodatkowo utrzymanie i przylaczeniowka dla Dystrybucji. Widać po wpisach, ze zielonego pojęcia nie macie o pracy w Obsłudze. Żyjecie stereotypem podstacyjnika w kapciach - czasy dawno minęły i juz nie wrócą. Teraz nawet brygadziści z podstacji na przeglądy EOR jeżdżą.
Czytając ,analizując komentarze, opinie, uwagi, widać że niektóre opisy nie będące w nietakt pkp energetyka, zaczęło uzuwać z porozumieniem administratora gowork. Widac ,że uwagi krytyczne są po prostu usuwane. Czy to polityka tej firmy ,czy to się nie podoba zarządowi. Ale trzeba czasami takie uwagi brać na klatę i wijaśnić od strony pracownika oraz pracodawcy . Zawsze prawda jest pośrodku? Są pracownicy z tużym stażem pracyi wiedza co w trawie piszczy . Też wiadomo ,że nie wszystkie informacje działaja poprawnie w dwóch kierunkach.
Energetyk za dużo piszesza za mało pracujesz. I do ausług na sieciowy i tsm pracuj. Widać ,że tylko jrdno miejsce pracy miałeś. Byli tacy , że wszędzie pracowalo od es- ów, pogotowia elektroenergetyczne pociąg sieciowy w ty mdwa, podstacje trzy zaliczone w tym kabiny sekcyjne, laboratorium i kierowca. A ty stękaż razem z Oberwatorem. I śa tacy ze muszą pracować jak stali brygadziści now etatem.
Bo to sama prawda... wszystko dla "top employer" , a jak ktoś powie słowo to się "wyczerpuje regułę wspolpracy"...
Czyżby „akcja ewakuacja”?
No i sprzedali tą firmę czy nie ? Jakaś cisza zastała
Gdy czytam pozostawione tu opinie, to myślę czy one są o tym samym miejscu w którym od wielu lat pracuję. Pewnie wiele z opisanych sytuacji jest prawdziwych, ale one nie tworzą prawdziwego obrazu firmy. Łatwo tu wejść, zostawić coś śmierdzącego i zapomnieć. Pracowałem w kilku firmach o podobnym profilu, w PKP Energetyka jestem już ładnych kilka lat, owszem nie jest to firma idealna ale zdecydowanie wyróżnia się na dla podobnych miejsc. Podejście do ludzi jest tu diametralnie inne, cały czas bada się zaangażowanie i to dwa razy w roku, powstają różne inicjatywy poprawiające prace. Owszem zarobki zawsze mogły by być wyższe, ale podobnie jest wszędzie. Co tę firmę wyróżnia, to docenianie chęci pracy i zaangażowania. Jak ktoś chce to sporo tu może zrobić, nie widziałem drugiej takiej korporacji, gdzie systemowo tak ceniłoby się inicjatywy i chęć działania. A jak ktoś nie chce działać lub potrafi tylko narzekać, to wiadomo wszędzie będzie źle.
W tym zakladzie wiele lat przepracowałem. Od starych struktur pkp po restrukturyzację i sprzedaży tej spóki kolejowej , tu pracownika zaangazowanych w pracę traktuję się bardzo prazaicznie. Tu zawsze liczyły się powiązania i znajomości starej nomenklatury otaz dużej ilosci wykwitnej wody. Na pracowników, nie odmawiających różnych prac oraz zmian miejsc pracy traktowali ich joko uniwersalnych czyli nie potrzebnych. Tu liczylo się inne podejście do wyróżnionych inaczej pracowników i ich przełożonych. Dostawali wyższe stanowiska oraz wyższe uposażenie grupowe czym wiąże się z wyższym wynagrodzeniem ewntualnie stanowiskiem. Tu nie liczy się wszechstronośc a inddywidualizm na jednym miejscu pracy czyli jakaś stacyjka i jest git. S co niektórych traktowali jak coś zapchać aby było. Nie mówiąć też o brzpiecznej pracy. Tu wiele było nieprawidłowości bo jest nacisk od góry, nie liczac się nawet z przepisami. Wypadków też było . Były też zeolnienia z programu PDO oraz część załogi też ssma się zwolniła z przyczyn tego zakładu. Tu liczy się praca fizyczna a nie myślenie o bezpiecznej pracy . Tu co niektórych premują za besens a innych dołują od góry do dołu. I tobie mówią ,że nic nie potrafisz,nic się toboe nie należy.
Tak to pisze tylko osoba, która siedzi za biurkiem, a nie ma pojęcia o pracy ani w Obsłudze, ani też w usługach bo jeżeli jest tak dobrze to trzemu jest aż tak źle. Brak pełnych obsad na pociągach sieciowych, a będzie jeszcze gorzej pracownicy będą odchodzić na emerytury, a odchodzą już do innych spółek gdzie warunki pracy, płacy są o wiele korzystniejsze niż w PKP energetyce także nie ma czym się zachwycać bo szału nie ma i dobrze aby stateczek PKP ENERGETYKA poszukał bezpiecznego portu jak najszybciej zanim utknie na mieliźnie i zanim holownik PKP PLK odpłynie w siną dal do innego portu. W Serwisach jest jeszcze gorzej tam to wogule jest zapaść ludzi garsteczka w tym połowa pochowana po biurach bo jak to jest trzech kierowników i sześciu ukrytych po biurach i ani dyrekcja, ani prezesi tego nie widzą mają klapki na oczach, tu zima roboty ful. Proponuję aby Pan Prezes przeszedł się po swoim podwórku i poszukał rezerw w zasobach ludzkich. Czy w tym Zakładzie musi być tyłu specjalistów od przepychania napraw do firm zewnętrznych i tu są rezerwy odchudzić biura i przewietrzyć tych pseldo specjalistów niech zarobią na siebie badanie wyników to jest kabaret pisane są odpowiedzi pod dyktando kierownictwa lub kierownik sam za wszystkich odwali całą robotę i jest git pasuje i taka jest oto sytuacja tej firmy
A za co chciałeś premię ?Nie wykonałeś pewnych norm i nie ma ,i co w tym dziwnego. Idąc dalej było interweniować ,że koledzy leżą nic nie robią lub ukrywają się w biurach,na sekcjach porządki robią ,sprzetem dieelektrycznym się zajmują ,ale ty czekałeś bo było Ci dobrze..A teraz larum. Powinni każdego z was rozliczać z pracy bo macie za dobrze. Daj coś od siebie. Bo firma naprawdę zrobiła duży krok w przyszłośc.Szkoda ,że już poza energetyką .Także dbajcie o siebie ,ufajcie sobie w pracy,zgłaszajcie nieprawidłowe działania a bedzie dobrze. pozdrawiam i naprawdę szczere wyrazy uznania dla wszystkich ludzi którzy "zmodernizowali "energetykę PKP. Powodzenia w trudnych czasach. .
Jeżeli modernizacją nazywasz te parę podstacji przebudowanych z mozolem i jakby policzył paliwo nadgodziny, sprawy socjalne, materiały to raczej zysk marniutki,a żeby. Było weselej podstacje oddawane z pompą, a potem po cichutku kończymy to co zostało nie zrobione, ale propaganda sukcesu poszła w świat. Nie możesz pisać o chowaniu się w laboratoriach tam też pracownicy zarabiają na badaniu sprzętu i to sprzętu dielektrycznego na zewnątrz, a jest tego coraz więcej biorąc. Laboratorium w E 8 DAWNIEJSZE E 5 pracownicy wykonują badania dla spółek PKP i też wychodzą na zewnątrz z tą usługą. Wczytując się w twoje myślenie chciałbyś stworzyć brygady kapusiuw i donosicieli to mnie wydaje się że nie powinno tak być, a jest dlaczego? Bo Zakład poróżnił ludzi w uposazeniu nie widzi kto pracuje i jak pracuje liczą się jakieś dziwne układy sam doświadczyłem tego, że dyrektor nie mógł podnieść uposazenia z bzdurnego powodu bo brakuje Panu egzaminu, a potem okazało się że połowa z tych awansowiczow też była bez tego i potem szybciutko żeby zatrzeć gafę dyrektora na siłę robiono egzaminy i dlatego nie dziw się ze jest takie podejście do pracy porostu system. Mówiąc o normach czy mamy akord nie poprostu jak jesteś uczciwy i wykonując zadania jesteś na pozycji straconej. Trzeba być (usunięte przez administratora) i przesuwać palcem PLANERA i w tedy jest OK bo teraz tylko słupki się liczą a nie praca bo chcąc coś dobrze zrobić i potrzeba na to więcej czasu to nie stety ale planer nie pozwala na dłużej. To ukrywanie pracowników w biurach to odgurnie kierownictwo to preferuje żeby odciążyć Siebie i część swojej. Pracy przezucaja na pracowników, a pozostali robią za siebie i za nich. I taka jest prawda smutne. POZDRAWIAM
Bzdury piszesz Mikołajek Muzy1. Nikomu nie ufaj , bo i tak cię skrytykują, obgadają. Premię dostają brygadziści , któtzy nic nie tobią,, a pracownicy raz byli w usługach , obsłudze i wszędzie gdzie zapchali dziury , to nic nie dostają. Teraz widać po podziale lepej traktują w obsłudze, tych co nigdzie w innych miejscach pracowali.
I tu kolego trafiłeś w sedno sprawy. Jedni nic nie robili w tym zakladzie, i byli traktowani i uwielbiani jak krowy , które dużo ryczą a mało mleka dają. To dotyczy się tych osób które są w kieszeni kierowników ,dyrektorów.
Warunek jej wypłacenia nie został spełniony, więc wara. Tylko jakiż to był ten warunek? Założenie, że prawdopodobny zysk nie osiągnie planowanego w tym roku. A jaki był planowany? Tego nikt już nie powie. Może 2x taki jak w zeszłym roku? Może 5x? A może zakładany był niższy zysk, bo przecież wybitni finansiści wiedzieli już np. o covid.
Uwaga. Posty ,wpisy , komentarze znikaja po opublikoeaniu. Sa po prostu nie w takt pkp energetyka oraz gowork
Elektromonter ds. pomiarów elektroenergetycznych
Widać, że są Jeszcze Sekcje gdzie pracownik nie jest traktowany jak mięso armatnie Jesteśmy pełni podziwu i szacunku dla kierownictwa Sekcji i Dyrekcji Zakładu Północnego - Usługi i Zwiazkom Solidarność za zorganizowanie pożegnanie pracowników odchodzących na zasłużony odpoczynek Tzw. // Emeryturę //. Za zorganizowanie spotkania z kolegami i kierownictwem. Uchonorowanie i podziękowanie oraz wręczenie dyplomów za długoletnia pracę i to jest mile. Pamiętam pracowników odchodzących na emerytury z Obsługi czyli Rejonów Serwisowych też Zakładu Północnego, ale niestety tam zapomniano poprostu pracownik był i znikł niestety tam dyrektora nawet nie było stać na słowo dziękuję, a o spotkaniu pomarzyć , zapomnij przykre to i łza się w oku kręci, czyli można wszystko zależy od człowieka i jego empati i jak traktuje pracownika czyli relacja podwładny - szef. Zapomniały też Związki Branżowe tak zajęte były sobą i jak mówią dobre wraca
Powiem tylko jedno Żenada Żenada. Dla kierownictwa wyższego szczebla Obsługi czyli Rejonów Serwisowych którzy nie potrafią w żaden sposób w godny sposób pożegnać pracowników którzy po przepracowaniu w Spółce zakładzie prawie połowę życia i doczekali sie tego momentu przejścia na zasłużoną emeryturę spotkać się z nimi ostatni raz w tym zakładzie, porozmawiać, podziękować za za pracę, uhonorować jakąś laurka, dyplomem, dziwię się też związkom Branżowym, że podeszłym do tej sprawy olewajaco i lekcewazaco. Jestem pod wrażeniem teraz w jesiennym czasie grupa pracowników Usług w Zakładzie Północnym odeszła na zasłużony odpoczynek i chylę czoła kierownictwo Sekcji, Zakładu i związku Solidarność potrafiły godnie, Godnie pozegnac swoich pracowników za długoletnią pracę, zorganizować spotkanie całej załogi, podziękować, uhonorować okolicznościowy dyplomem. Zobaczcie jest to miłe i można jak się okazuje pożegnać godnie tylko chcieć, a w obsłudze nic był człowiek i zniknął.
Jak podwyżki w tym roku? Inflacja pędzi jak szalona... Co na to nasz pracodawca?
I tak dużo zarabiają. W porównaniu w ubiegłych latach oraz po powstaniu kilku spółek w grupie kapitałowej to polepszylo się. Co niektórym pensje wywindowali w górę razem ze zmianą stanowisk na brygadzistów. Tego kiedyś nie było. A innych zdołowali , nawet tam gdzie brakowalo sieciuchów. Są dzialki energetyczne , brygady ,które sa nietykalne. Dotyczy to co niektórych pracowników . Zawsze byli tacy co nic nie robili i nigdzie nie pracowali. Tacy co byli na jednym miejcsu pracy , blisko miejsca zamieszkania.
Nie wiem jak w innych spółkach bo tam nie ma takich stanowisk jak u nas czyli elektromonter-maszynista (pełniący obowiązki) ale gdzie indziej maszyniści zarabiają więcej. Także ludzie w PLK nas dogonili
Twój zakład to pkp energetyka grupa kapitałowa, składa się z kilku spółek - córek-,tak jak firmy energetyczne . I jednych z tych spółek , są pkp energetyka Usługi, czyli sieciuchy. Jednak tam cale życie tory , trakcja i klapki na oczy . Nie wie jak twój pracodawca się nazywa.
Dzień dobry, W PKP Energetyka od kilku lat konsekwentnie realizujemy proces podwyżek wynagrodzeń, który rozpoczynamy również w tym roku. Dokonujemy analizy wysokości wynagrodzeń, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą oraz dane rynkowe. Na tej podstawie podejmujemy decyzje dotyczące wysokości podwyżek płac. W tym roku podwyżki zostaną wdrożone od lipca 2022, a o szczegółach procesu podwyżkowego informują bezpośredni przełożeni. Naszym pracownikom oferujemy również premie miesięczne, kwartalne i roczne (w zależności od stanowiska) oraz atrakcyjne benefity, w tym opiekę medyczną, ubezpieczenie na życie, duże zniżki na podróż koleją, karty sportowe czy bezpłatne szkolenia. Szczegółowe informacje dostępne są pod linkiem https://www.pkpenergetyka.pl/O-PKP-Energetyka/Kariera/Benefity oraz w zakładce „Wynagrodzenia i benefity”. Z poważaniem, Zespół PKP Energetyka
Piękne frazesy! Zerwane rozmowy ze związkami zawodowymi. Dadzą 6-8 procent przy inflacji 13 procent! To tak jakby ktoś pracownika w twarz napluł.
Teraz będzie analiza podwyżek, proces wynagrodzeń . Dostaną oczywiście ci sami co dostawali regularnie podwyżki. Reszta dostanie nic lub to co kot napłacze. Dostana ci którzy ...,........
Nie za bardzo rozumiem do czego pijesz? Jako pracownik który był i w obsłudze i usługach śmiem twierdzić że tu i tu praca wymaga podobnego zaangażowania i wiedzy. Równie dobrze można powiedzieć podstacja całe życie klapki na nogach i zero pracy. Brygada energetyczna całe życie złącza, kable, żarówki, stacje niskiego napięcia i klapki na oczach.
Najwięcej nierobów to jest w śród związkowców .Proponuję się przyjrzeć jakie łobuzy mają z tego tytułu profity. Dziwi mnie fakt że jeszcze ktoś do tej bandy należy.
Co to za związki jak podpisują wszystko co im zarząd podsunie, walczą tylko o Siebie i tak na plecach robotnika Pchają się do koryta i robią sobie miejsce w zarządzie federacji, najwyższe podwyżki i ta stabilność bo w razie redukcji czy innych zawirowań są nie tykalni. Ciekawe czy pomogli oprócz Siebie pracownikowi, który naprawdę w sytuacji kryzysowej potrzebował ich wsparcia - - Wątpię i ciekawe, że przy każdych podwyżkach na pierwszym miejscu i max i odpowiedni stołek a to technik, specjalista, technolog i w tedy Zarządowi klaszczę, przypomnijcie sobie likwidację za prowadzenie pojazdu, podpisały związki i za wiele jeszcze innych spraw tak,, że powinni odejść lub wcielić do brygad bo tam ludzi potrzeba, ale do pracy, a nie do opowiadania bajek, bo to dobrze to już w tym zakładzie było. I gdyby byli chonorowi dali by sobie spokój bo tak to nie wiem czy mogą spojrzeć kolegom w oczy,, to był slogan jednego pracownika spółki i zaczyna to być na czasie
Tak to bylo w sekcji zasilania elektroenergetycznej w Jeleniej Górze. Wszystkie sekcje zlikwidowali w pobiżu Jeleniej .I został wrzód Usługi.
Przepracowałem wszędzie, plus delegacje. Jak są uklady na których nie ma rady jesteś traktowany jak zapchaj dziura. Tu nie liczy się wiedza, fachowość, ale układy , znajomości. . Możesz pracować, bez żadnych uchybień, i tak będziesz traktowany , jak pracownik który zaczyna wszędzie od nowa. Taki miałem przykład na pociągu sieciowym w dolnoślaskiej sekcji .
Witam, mam pytanie, pracuje od 3 miesięcy w PKP energetyka, egzamin na Sep E miałem po 6 tygodniach, po jakim czasie mogę się spodziewać egzaminu na Dozór, i co on w ogóle oznacza jakie daje uprawnienia SEP D ?
Dzień dobry, Dziękujemy za pytanie. Świadectwo kwalifikacyjne E jest niezbędne do wykonywania prac polegających na obsłudze, konserwacji, remoncie, montażu lub czynnościach kontrolno-pomiarowych w urządzeniach, instalacjach i sieciach – elektrycznych, energetycznych lub gazowych. Szczegóły precyzują w świadectwie kwalifikacyjnym E odpowiednie punkty od 1 do 10. Wymagania dotyczące zakresu prac, które można wykonywać posiadając ważne świadectwo kwalifikacyjne określa instrukcja EBH 1 oraz rozporządzenie (Dz. U. Nr 80, poz. 912) Świadectwo kwalifikacyjne D wymagane jest od osób pełniących funkcję, prowadzącego eksploatację, nadzorującego, koordynującego, kierownika prac. Wymagania dotyczące zakres prac, które można wykonywać posiadając ważne świadectwo kwalifikacyjne określa instrukcja EBH 1 oraz rozporządzenie (Dz. U. Nr 80, poz. 912 Terminy, w których pracownik jest kierowany na kolejne egzaminy pozostają w decyzji przełożonego. Dyrektor, Kierownik Sekcji lub Rejonu serwisowego występuje do Komisji Egzaminacyjnej SEP z wnioskiem o sprawdzenie wiedzy danej osoby potrzebnej to pełnienia wcześniej wymienionych czynności i na tej podstawie wydawana jest kolejna kwalifikacja. Potrzeby kadrowe i zakres umiejętności poszczególnych osób jest wykładnią do kierowania na kolejne egzaminy w ramach uprawnień SEP. Z poważaniem Zespół PKP Energetyka
I po vo nowemu uprawnienia dozoru D. I tak nić nie umie , nic nie potrafi. Do roboty., Do kierowania są doświadczeni.
A po co trakcyniakom na uprawnianiach D I E pomiary elektryczne , przecież oni nie wiedzą, po co i do czego służą. Nawet nie potrafią obslużyć przyrządy pomiarowe, nie mówiąc o miernikach wielofunkcyjnych . Tam tylko jeden drut . A gdzie są pracownicy tacy jak elektromonterzy sieci trakcyjnej, w Pkp energetyka Obsluga .
Witam.co szanowni koledzy uwazaja na temat zapowiedzianego wykupu naszej firmy i oddanie jej pod PGE.co sadzicie o tej sytuacjii.takie sugestie padly z ust prezesa Jarka.
Może wróci normalność do Zakładu, zniknie cały departament pokręconych i dziwnych napraw pojazdów, zwolni się kilka pięter na Hozej, zniknie cały batalion Pan HR, I CUW, MOŻE MNIEJ BIUROKRACJI, PLANEROW ITP, może mniej kadry za duże pieniądze, może ludzie poukrywani w biurach powrócą i zasila brygady, które są mocno przezedzone, wezmą się do pracy fachowcy tzw. SPECJALIŚCI OD WSZYSTKIEGO I NICZEGO TZW DEPARTAMENT TECHNICZNY, może dowiemy się na ile nas łupią firmy zewnętrzne pośredniczące w naprawach pojazdów między warsztatem, a Zakładem, a na pewno będzie lepiej i wrócimy do dawnej PKP ENERGETYKI, do Kierownictwa z poza Zakładu bez żadnych ciotek, wojkow, kuzynów Itp, do normalnych ludzi którzy będą się szanowali. Po marzyliśmy, a teraz codzienność i szara rzeczywistości POZDRAWIAM
Wam się niechce normalnie pracować. Ale podwyżki i awanse chcecie dostawać. Tak jak w usłudze i obsludze co niektórzy powinni nic dostawać za kumoterctwo i pracę na urlopach bezpłatnych. Jedni chca pracować i nic z tego tytułu nic nie awansują i nie maja żadnych szans na awans w szczeblach grupowych. A inni to dostają podyżki i awanse życiowe za pochlebstwa ,aby uzyskać ich przychylność wyżej hierarchi koerowniczej.
Ok Usługi Obsługa na całe to towarzystwo musi robić i to w pocie czoła latem, a idzie zima i wszystko na powietrzu. Jeżeli siedzisz w ciepełku to nie szkaluj ludzi którzy między innymi pracują na Ciebie tez i to pracują ciężko. Jeżeli pracując i dzieje się krzywda to są drogi aby wróciło do normy masz Związki, prężny KAIZEN który obiecał pomoc nawet rozmowa z Prezesem ponoć jest dla ludzi spróbuj. Pozdrawiam
Czegoś takiego nie miałem . Jeszcze za komentarze napisane na gowork to miałem reprymęde od samej góry do dołu. Zachowali się bardzo nieprofesjonalnie . Zastępca kierownika to pojechaj po premii 230 zł.
Do @Zenka. Najpierw preczytaj z zrozumieniem. A później pisz bajki o zwojej sekcji.
Zastanawiam się nad aplikowaniem, dużo znajomych pracuje i jakieś tam informacje o firmie mam. PKP Energetyka ma powierzony zakres utrzymania sieci trakcyjnej, zgodnie z tajemną wiedzą powinny być 4 osoby na pociąg sieciowy, z tego co wiem to duża część osób siedzi na tzw. dyżurach domowych, są one płatne?
Dzień dobry, Zachęcamy do aplikowania. Wszystkie aktualne prowadzone rekrutacje, ich szczegółowy proces oraz benefity jakie oferujemy znajdują się na stronie https://pracodawcy.pracuj.pl/pkp-energetyka-s-a,5204 W przypadku pytań o warunki zatrudnienia zapraszamy do kontaktu z działem HR hr@pkpenergetyka.pl. Pozdrawiamy Zespół PKP Energetyka
Co z przejeciem naszej firmy przez PGE???
Spytaj udziałowców, czyli wszystkie te instytucje które są w posiadaniu pakietu akcji naszej spółki czyli dokładnie tych samych co się złożyli na zakup naszej firmy. To oni zdecydują czy już odsprzedać akcje naszej spolki czy też nie.Choć wydaję się że raczej chyba jeszcze nie teraz.Pozdrawiam.
Sprzedać to chcą ponoć od 2020r, tak jest napisane w Rynku Kolejowym więc jeśli sam naczelnik państwa mówi, ,że odkupują to raczej odkupują. I to chyba szybciej niż się wszystkim wydaje.
Jest szansa Prezes K. i wicepremier S.Mówi że wreszcie zostaniemy odkupieni przez PGE i to jeszcze w tym miesiącu. Więc głowa do góry mili państwo.
Słyszałem, że robią modernizację budynków w różnych lokalizacjach z "mojej szatni" i w końcu dotarli do mojego posterunku w Legionowie. Trochę było zamieszania przez 3 miesiące, ale było warto. Wszystko jest pod nas, bo słuchali pracowników podczas prac. Zupełnie nowa dyżurka z klimą, poprawione pomieszczenia sanitarne, w końcu dwa natryski a nie jeden, które wyglądają o wiele lepiej, mamy nową suszarnię. Komfort się poprawił i człowiek do pracy przychodzi chętniej ;)
No najważniejsze, że było warto. Super, że wszystko się ogarnąć udało :). A jak oceniasz koszty? Okej czy mogło być taniej?
Opamiętajmy się tam na oczach kolegów dzieje się krzywda człowiek traci pracę, sens życia dzieją się ludzkie dramaty, znikąd pomocy, a tu najważniejszy jest prysznic i umywalka, klimatyzacja na dyżurce oj jacy my jesteśmy maluczcy to już nie ten Zakład teraz ważne jest, a może taniej, a może kran z kulka. Ludzie opanujcie się nie dolujcie słabszych bo nie warto. Pozdrawiam
Ja tam jestem zadowolony, na przykład z kaizena. U nas w Opolu to bardzo dobrze działa. Biorę torbę z narzędziami i jadę na robotę, bo wiem, że wszystko jest na swoim miejscu i mogę zaufać chlopakm Tak samo w samochodzie i na pociągu pożadek mamy
I po co wam te podwyżki. ? I tsk połowa śpi lub leży w pracy. Obsluga na podsacjach.
Chociaż pracownicy mogą odebrać dni wolne skoro nie są płatne nadgodziny?
Dzień dobry. W PKP Energetyka przestrzegamy tak istotnej kwestii rozliczając przepracowane nadgodziny zgodnie z przepisami Prawa Pracy. Jeśli jest możliwość ich odbioru, Pracownicy odbierają je w pierwszej kolejności. Jeśli nie ma takiej możliwości nadgodziny są wypłacane. Jeśli zdarzyły się jakiekolwiek nieprawidłowości w tej kwestii zachęcamy, aby zgłosił je Pan poprzez dedykowaną do tego celu Linię Etyki https://www.pkpenergetyka.pl/standardy-etyki Z poważaniem Zespół PKP Energetyka
@ Pracownik. Co ty w japoni robisz? Po polsku to udoskonalenie czegoś, ulepszenie, wymyślenie czyli bylo to w pkp jako wnioski raconalizatorskie. Ktoś tu młody i ....
Jaki kaizen? Kto robi porządk? Sam to robiszi . Narzędzia i materiał daje pracodawca. A ty robisz na ich premie.p
Czy ktoś policzył ile i jaki koszt WYGENEROWAŁ KAIZEN, NA PROPAGANDĘ, TRENERÓW I CAŁĄ OTOCZKĘ na dzielenie, wydruk nalepek itp. Gdzie był KAIZEN gdy szalał kowit, gdzie byli trenerzy a kasę odbierali, no tak pracowali zdalnie ciekawe jak.
Nie są przestrzegane .Jeśli jest możliwość ich odbioru, Pracownicy odbierają je w pierwszej kolejności i tu sa problemy , takie jak odbiór przy końcu miesiąca. Jeśli nie ma takiej możliwości nadgodziny są wypłacane , tu też ciężko bo nie ma pieniędzy. I jedna sprawa. Kierownictwo tłumaczy, że nie ma pracowników. Można rozwiązać. Kierowników i reszta z biur na pociąg sieciowy. Problem rozwiązany.
A to się Andrzej ucieszy z komentarza, patrząc przez warszawskie okienko na ciemnotę z Opola
Nie wszędzie trzeba modernizować. Bo po co. I tak co niektórzy z tego korzystają . Nie kąpią, nie myją i nie piorą. Można w domu , co niektórzy tak twierdzą, mycie skraca życie
Bo jak się pracuje przy biurku trudno się pobrudzić hyba że mankiety od Białej koszuli. Druga sprawa w dobie pandemii nie przynosi się bakterii do domu i pierzemy w zakładzie Kąpiel no nie każdy się brudzi i poci i jak nie czuje potrzeby trudno
Kiedyś kazali prać odzież roboczą w domu w/g ISO jakiegoś. Zmienili zdanie. Likwidowali pralki. Można prać odzież cywilną.?
Trzeba było wcześniej tak sprawdzać sekcje po różnymi aspektami zawowania kierownictwa a załogą. Dotyczy też programu odejść PDO. Co niektórzy pracownicy byli blokowani , zakazywano, nie dawano zgody jak to bywalo w sekcji Jelenia Góra, a póżniej , po roku co niektórym wyraźali zgodę na odejście. I czym sie segurowali kierownicy, dyrektorzy . Bo co niektórym pracownikom kładli kłody pod nogi. Zastępca tej sekcji uważal się nie wiadomo za kogo. Bo traktował co nie których odgórnie . Bo on był powiedzmy wlaścielem tej sekcji.
Czując się wywołany do odpowiedzi postaram się odnieść w kilku słowach do kilku komentarzy. Widok z okna jest pewnego rodzaju metaforą odnoszącą się do kolejnej zmiany w moim życiu i mojej wiary w to co robię. Obecnie mam wpływ na kierunek rozwoju programu i realizowane działania. Cieszę się, że obserwujecie moje media społecznościowe. Proszę również o szacunek dla każdej osoby i każdego regionu w naszym kraju. Każdy kto mnie zna wie jaką drogę przeszedłem i co było i jest dla mnie ważne. Najważniejsze to dalej robić swoje, szukać nowych możliwości i zawsze spokojnie patrzeć sobie w twarz stojąc przed lustrem. Niejeden raz potykałem się i ponownie wstawałem, dlatego teraz robię to co jest moją pasją i co bardzo lubię. Kilka informacji porządkujących, produktem Kaizen, czyli naszej chęci do szukania nowych rozwiązań i poprawy obecnego stanu rzeczy jest nowy lepszy sposób pracy. Kiedyś nazywaliśmy to wnioskiem racjonalizatorskim, osobiście mam różne doświadczenia z tymi wnioskami. Robimy to sami, tak, gdyż robimy to dla siebie, aby wygodniej pracować. Czy w czasie pobierania nauki nie uczyliśmy się sami? Jak mówili rodzice, nie uczysz się dla nauczyciela tylko dla siebie. Tak samo z naszymi działaniami w ramach programu, robimy to dla siebie. Mogę i chcę się dzielić swoją pasją i wiedzą, dlatego zapraszam tych którzy pracują do zaglądania do intranetu tam znajdziecie nowe informacje. Jeżeli macie pomysły na drobne usprawnienia swojej pracy dzwońcie, piszcie i zapraszajcie mnie do swoich jednostek, przyjadę. Jeżeli ktoś obserwuje moje media społecznościowe to wie, że jestem często w jednostkach. Mam jedną zasadę, jestem wierny zasadom zawartym w naszym programie a tam kluczowym elementem jest wizyta w miejscu pracy. I tak na koniec, działania, które teraz robimy robiliśmy już wcześniej sami, moja pierwsza "tablica cieni" powstała w 1988. Cieszę się z każdego pozytywnego komentarza, gdyż potwierdza kierunek i mobilizuje do dalszej pracy, dziękuję za negatywny komentarz, gdyż mówi, zastanów się nad innym sposobem działania. Jeden z kolegów pisze o zadowoleniu z uporządkowanej torby, gdzie wszystko jest na miejscu. Zastanawiam się czasami czy osoby poddające taki komentarz drobnym satyrycznym uszczypliwościom chciałyby gościć w swoim domu fachowca które swoje narzędzia przynosi w reklamówce ze sklepu z kropkami, a o klucze, kombinerki czy próbnik napięcia prosi gospodarza domu. Nie wiem, czy powierzylibyście mu swoją instalację, do której łączycie drogie urządzenia. Może warto czasami zadbać o dostęp do narzędzi w dobrze zorganizowanym środowisku. Jeszcze raz zapraszam do kontaktu, rozmawiajmy, spierajmy się i szukajmy nowych pomysłów które mogą przerodzić się w gotowe zmiany. Pamiętajmy są to małe zmiany, na które mam wpływ i które zależą bezpośrednio od mojej osoby. Na większość tematów które poruszacie w komentarzach nie mam po ludzku wpływu więc koncentruje się na tym, na co mam wpływ. Proszę jednak o kulturę wypowiedzi i szacunek do adwersarza, gdyż tylko tak możemy dojść do konstruktywnych rozwiązań.
Na pkp zwlaszcza na sieciowym i reszta tego interesu, nic nie wyniesiesz. Tam dobrych z wiedzą , z wykształceniem pracowników traktuje się za "zło'. Tam liczy się ilość wypitych napojów , plecy i co niektórzy uważają za fachowców nie do ruszenia czyli betony . A takich bzdur nie dawno czytałem . Bo niektóre stsnowiska sa przyznawane po dobrej znajomości. Nawet nie znajac wiedzy i tematu oraz traktowanie co niektórych nie odpowiednio . Sekcja Jelenia Góra.Tyczy się też co smienili im stanowisko na brygadzistów. A nawiązując do tematu, co byli i się zwolnili ewentualnie zwolnili, w innych firmach traktowani są za fachowców dający sobie radę , nie są poniżani, wyzywanni jak w sekcji Jelenia Góra. A wiedza nabyta na różnych obiektach i miejscac, pracowitość, koleżeństwo odbiło się nawiązą. A co niektórzy to pochowali się w Obsłudze i na podstacjach , laboratorium , bojac się pracy na sieciowm. Bo takich pracowników co wszędzie pracowali traktują za najgorszy sort. A kto siedzi i leży na" jednym" za super pracownika , któty daje się awanse. I powtarzam na sieciowym nie trzeba eletryków z uprawnieniami do pomiarów elektrycznych, bo tam jest zacofanie technologiczne oraz utrata zdrowia dżwigajac ten zlom i skrzynki Pudziana.
Na kolei nie ma i nie było takich rzeczy ja pisze Andrzej K. Tam liczą się inne rzeczy. Można być zwyklym elektromonterem bez wykształcenia elektrycznego a dostać po ziomkach i po tacie stanowisko kierownika srkcji. I tsk ten komentarz zniknie. Bo jak piszą prawdę byli i teraźniejsi pracownicy to zniknie.
Ciekawie co by napisał na temat III PDO. Zactępcy kierownika sekcji maja większe możliwosci niż sam kierownik sekcji? Dziwne oraz prawdziwe. Póżniej byly dalsze odejścia z PDO i nik nie robil z tego dziwactw. Tak to było w sekcj Jelenia Góra.
A teraz zostali w pkp energetyka sp. .z o.o Obsługa. I zraabiaja bez żadnych dodatkowych uprawnień jak to bywalo na sieciowy, od 5000 do 6000 zł netto .
Panie Andrzeju Witam napisane fajnie, ale zobacz na tyle wpisów opisujących sytuację zobacz nic się nie dzieje to tak pracownicy piszą o swoich bolączkach, o tym co złe i co nie powinno się wydarzyć i sam popatrz z góry czy jest jakaś reakcja kogo kolwiek brniemy w tzw ślepą uliczke, piszą o rzeczach i sprawach które występują na codzień w ich codziennych zmaganiach, piszą o braku ludzi do wykonywania zadań codziennych planerowych, o pracownikach których kierownictwo kamufluje przed zarządem i ukrywa w biurach a są w planerze piszą o naprawach pojazdów które wykonywane są zbyt długo bo zanim dogadają się Główny specjalista z Energy. PKP z firmą zew., a firma zew. z warsztatem to mija parę dni. Piszą o o swoich bolączkach na które nikt nie reaguje i utwardzając, że faktycznie u góry można wszystko, albo samochody wycofane do sprzedaży są w lepszym stanie technicznym niż te co obecnie są eksploatowane. I tak panie Andrzeju KAIZEN może jest dobry, ale nie jesteśmy korporacją i zapewniam Pana, że odwiedzając obojętnie jaka Sekcje Rejon Serwisowy przed przyjazdem Pana wszystko jest poukładane, posprzątane, umyte i jest OK. Kiedyś też tak było Objazd Dyrektora wszyscy na baczność, posprzątane itp. KAIZEN tak, ale przy większej obsadzie. I jeszcze dyżury w Obsłudze 8 godz normalne godz. i w nocy czy popołudni wyjazdy na usterki, a będzie ich więcej jak się zacznie jesień, zima bo Pogotowia Energetyczne nie istnieją POZDRAWIAM
Są take osoby , powiedzmy teraz wielki brygadzista, jedno miejsce pracy, parę uchybień względem pracy. No i ten co stęka i nic nie robi. Są tacy wpko energetyka obsluga. Siedzi i coś....tam prywatnie....
Sa tacy co trzymają kółko samochodui i uważają się za fachowca elektromotera. I tacy są nie tykalni bo on z innej byłej sekcji. Albo ma kogoś gdzieś u góry. Lub nic nie wie, nic nie umie i tacy są nie wiadomo do czego . Tyczy się to powiedzmy co dostali stanowisko brygadzisty.
Widzisz w Północnym obecnym dawniejszy Pomorski po likwidacji Kujawskiego w Obsłudze kierownictwo miało taki patent, że brygadziści którzy byli rezygnowali bo wiedzieli, że w uposazeniu nic nie stracą, a przy podwyżkach dostaną zawsze swoje, i że względu małej ilości pracowników zmniejszono ilość brygad ale powołano na to stanowisko nowych pracowników i znowu odpowiednią grupa i odpowiednie uposazenie, a reszta poza burtą i dlatego dobrzy fachowcy szli na PDO. MOŻNA POMYŚLEĆ????
Ktoś tu lubi ten zakątek swego ulubionego dożywotniego świata. Jak to dziwne że elektromonterzy nie zrobili instalacji elektrycznej. Chodzi o trakcyjniaków. Nie potrafią. Bo to inna bajka. Firma zewnętrzna zrobila. Wstyd. Obsługa.
@Waldemar z Północnego Dziękuje za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawsze mogą wystąpić dodatkowe pytania czy uwagi. Za przedstawione sugestie dziękuję, na pewno warto się im przyjrzeć. Przy tak rozległej i różnorodnej działalności, przy tak zmiennych warunkach zewnętrznych i wewnętrznych zawsze możliwe są problemy. Zawsze powtarzam, że należy o nich rozmawiać rozwiązywać w ramach swoich kompetencji i mocy jakie mamy, aby te zmiany przeprowadzić. Tak postępuję i do takiego działania zachęcam każdego. Moje działania opieram na obserwacjach. Obecnie jestem na Pomorzu a będę również w innych jednostkach. Zachęcam do dyskusji i rozmowy. Pozdrawiam Andrzej
Witam długo Pana nie było, a problemy się mnożą i jest ich coraz więcej, a rozmawiać to nie ma z kim. Na tamte pytania nie ma żadnej reakcji wychodzi na to, że niektórzy decydenci są nie do ruszenia i rabia co chcą i działają według własnego widzimisia , a cierpi ten wyrobnik na dole dostaje sprzęt pojazd po naprawie, który powinien gwarantować bezpieczeństwo jazdy za bramą aut nie można tym jechać. Panie Andrzeju coraz bardziej się utwardzamy, że usługa to tak jak dawniejsza Energetyka w tym najlepszym wydaniu, natomiast Obsługa to tak jest traktowana jak dawniejsze MESY czyli jak kwiatek do kożucha czyli jest, ale nie koniecznie musi być. Pracownicy są podzieleni na tych lepszych i gorszych, a jest ich coraz mniej a jeszcze troszeczkę to pozostaną w obsłudze kierownictwo i warsztatowo biurowi trzymający się kurczowo biurek za odpowiednią stawkę. I nic pan panie Andrzeju tu nie wskurasz bo kierownik ma swoje wizję i jest głuchy na to co się dzieje za jego plecami. Gdy był jeszcze Rejon E 5 to z kierownikiem szło porozmawiać o pracy, walczył i pracował razem z brygada nie patrzył na godziny przebierał się i nawet kopał rów pod kabel bo widział że idzie ciężko. I nie wiadomo z kad nastąpiła reorganizacja wielkie łączenie i powstaje wielki E 8 i pracujący kierownik zostaje zastępcą, ale na szczęście facetowi nie zmienił się charakter i nadal pracuje z brygada i i tego się nie wstydzi, ale nie chodzi w garniturze i Białej koszuli zamiast lepiej jest gorzej idzie zima EORY DO PRZEGLĄDU, A TU JESZCZE DODATKOWE ROBOTY, A TU NIE MA KIM BO POŁOWA SIEDZI W BIURACH, A MALUCZKI MA SIĘ ROZDWOIĆ. Mamy sprzęt ciężki który ma pomóc, ale nie pomoże brak operatorów bo ci co byli zwolnili się, albo są w usługach. Tak, że obserwacja tu nie pomoże bo tu nikt nie chce nic zmieniać i pomóc, a dyrektor widzi tylko tych co duża mówią, a tych co pracują na co dzień to nie nie widzi bo i po co.,tylko wysyłane są sygnały i chasla tu przyszpieszyc tam szybko zakończyć, a pracownicy są w wieku 56 _ 60 lat i zaczną przez tą nadmierna eksploatację chorować. Tak Panie Andrzeju to wszystko idzie nie w tą stronę. Pozdrawiam może będzie lepiej Waldemar
Powinni co niektórych zastępców kierownika, nauczyć kultury, i żeby mieli wiedzę a nie tylko dostać posadę.
Po co tego nikt nie wie do dziś podzielili Zakład zabrali dobry sprzęt do Slotwin oddali zniszczony, teraz nic się nie opłaci robić najlepiej kasować, sprzedawać, a jak już naprawiać to już byle gdzie i nie wiadomo kto tym kieruję. A W tym Zakładzie nie będzie już lepiej sam widzisz co zadawala pracownika jakieś bony, klimatyzacja, kran z kulką nowa dyżurka nie wiadomo kto to pisze czy jakiś urzędnik, kierownik lub ktoś kto siedzi blisko niego i sieje propagandę sukcesu, a jak jest to każdy widzi u siebie w sekcji czy rejonie dużo by tu pisać, ale czy to coś zmieni chyba nie bo i po co. Maluczki szaraczek niech tyra z głową niżej, niżej aż nie będzie miał siły jej podnieść i w tedy będzie ok. Pozdrawiam
Należy wszystkich połączyć , wszystkie piony, dzialy. I dokoptować na pociąg sieciowy. I sprawa załatwiona.
Nigdy nie odczułem kwestii rozliczania przepracowanych nadgodzin. Zawsze były problemy , jak to bywało w Sekcji Jelenia Góra. Nie było możliwość ich odbioru odbierania je w pierwszej kolejności.oraz i zapłaty za te nadgodziny. Były to przypadki jak to były nadgodziny na konieć miesiąca rozliczeniowego . Były po prostu anulowane , bo im się nie chcialo zmieniać w dziennikach pracy .
Do Gruppensexfuhrer .Wszędzie byłem i dosłownie i praktycznie. I co z tego ...W każdym miejscu w którym opisujesz i co ....zero podwyżek. Równi i równiejsi. Plus delegacje. Prowadzenie jeszcze (bezprawnie ) samochodów służbowych. I co kop....Liczą się plecy.
Dzień dobry. Dziękujemy za komentarz. W PKP Energetyka co roku dokonujemy analizy wysokości wynagrodzeń, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą oraz dane rynkowe. Na tej podstawie podejmujemy decyzje dotyczące ewentualnych podwyżek płac. Oprócz bazowego wynagrodzenia, wszystkim pracownikom oferujemy benefity, w tym opiekę medyczną, ubezpieczenie na życie, duże zniżki na podróż koleją, karty sportowe czy bezpłatne szkolenia. Każdy może też otrzymać premię miesięczną, kwartalną lub roczną (w zależności od stanowiska). Pytania w tym zakresie prosimy kierować na adres hr@pkpenergetyka.pl. W kwestii pojazdów służbowych, wszyscy ich użytkownicy muszą mieć odpowiednie uprawnienia. Pracownicy, którzy zaobserwują jakiekolwiek nieprawidłowości, proszeni są o zgłaszanie takich przypadków do bezpośredniego przełożonego lub na adres: bhp@pkpenergetyka.pl. Można też skorzystać z Linii Etyki (zgłoszenia anonimowe). Informacje na temat jej działania można znaleźć pod linkiem https://www.pkpenergetyka.pl/standardy-etyki lub w zakładce „Standardy etyki” na naszym profilu na portalu GoWork. Z poważaniem Zespół PKP Energetyka
Trzeba było wcześniej zainteresować tym wypadkiem na 55P i tą sekcją Jelenia Góra. A ta anliza wynagrodzeń to komu, kierownikom, brygadzistą. Takich pracowników co opisywał Hooo, gdzie wszędzie, w każdym miejscu pracowali w dawnych ES-ach , dwa pociągi sieciowe, trzy podstacje, trakcyjne , laboratorium pomoatrowe ,działka techniczna , inkasent , kierowca , kier. poc. gosp, i praca na delegacji przebudowa linii kolejowej, mielii uprawnienia DI E , kurs prowadzenia brygad ,nie ma , bo zwolnieni. Dzięki byłemu kierownikowi i zastępcy. Praca za marne pieniądze i różnica między elektromonterem a brygadzistą i sieciuchami to ok.1500 -1800 .Staż pracy ćwierć wieku. Porażka.. Podwyżki - porażka.
Bądż aktywny i tak cię nie docenią. Kariera ? Czy to zapchaj dziura czy to do wszystkiego? I na wszystkio się zgadzaj to i tak nic nie dostaniesz . Niektórzy całą kierierę przesiedzą na jednym miejscu. Dostaną awans.
Witam. Takich bzdur dawno nie słyszałem. Awansedosyają te same osoby, brygadziści, i innejmaści. Kierowcy z przymusu nigdy nie dostali podwyżek.
Dzień dobry, Co roku każdy pracownik odbywa rozmowę oceniającą ze swoim przełożonym. Podczas tej rozmowy omawiane są cele, zrealizowane w ramach obowiązków służbowych danej osoby oraz dalsza ścieżka rozwoju. Podwyżki i awanse przydzielamy na podstawie jakości pracy, posiadanych kwalifikacji i doświadczeń zawodowych. Bierzemy także pod uwagę sytuację rynkową. Pytania w tym zakresie prosimy kierować na adres mailowy hr@pkpenergetyka.pl. Z poważaniem Zespół PKP Energetyka
Tylko dla wybranych podwyżki. Ścieżka rozwoju , jaka? Na trakcji nie ma żadnego rozwoju. Tylko dołują pracowników.
Nigdy nie dostałem lub nie bylo premii Kwartalnej , rocznej. Kro to daje? Jak pracowałem niebylo takich premmi. Może dla wybranych ? Lub kierowników sekcji ich zastępców. A zgłoszenia anonimowe nie istnieją. Godzin nadliczbowych też nigdy nie wypłacili. Sekcja Jelenia Góra.
Co roku? Jaka rozmowa z przełożonym? Jakie cele, jaka kariera ? Od przełozonego było tylko : nic nie umiesz nic nie potrafisz. Tak dołowali pracowników z byłego esa ,przełozony sekcji Jelenia Góra. Nawet nie liczylo się co robiłeś przed sieciowym i jakie miałeś uprawnienia, np prywatne prawo jazdy. Jeżdziłeś samochodami służbowymi. Liczylosię coś innego. Ilość wypotych napojów wyskokowych.
Takich bzdur dawno nie czytałem. Pod jakim względem? Takich premii nie bylo , nie dostałem, nawet zabierali bez podawania przyczyny. A kwalifikacje oraz doświadczenia zawodowe nie brano pod uwagę.
Witam szanowne pkp energetyka. Pięknie i ładnie napisane o karierze zawodowej, awansach, oraz o ocenie przez przełożonych. Ciekawie czy przełożeni też maja wiedzę ,która kwalifikuje go na to stanowisko. Sa yeż odoby o wyższym wykształceniu a traktowani są za zbędny balast. Widać ,że nie trzeba mieć wiedzę i umiejętności oraz wykształcenie żeby prowadzić sekcję lub inne komórki organizacyjne.
Czy w związku z podjętą przez Dyrektora decyzją o likwidacji sekcji Jaworzno Szczakowa będzie uruchomione PDO dla jej pracowników?
Dzień dobry, jesienią testowana będzie możliwość pracy dwóch pociągów i wszystkich pracowników z terenu sekcji Dąbrowa Górnicza (odległość między sekcją a posterunkiem to 16,5 km). Dla wszystkich pracowników mamy miejsce pracy. PDO nie jest przewidywane. Pozdrawiamy Zespół PKP Energetyka
Czy będzie też likwidacja sekcji Jelenia Góra? Przecież na linii kolejowej Wrocław - Węgliniec pracują dwa pociągi sieciowe?
Dzień dobry, Stanowczo zaprzeczamy, aby sekcja Jelenia Góra miała zostać zlikwidowana. Pozdrawiamy Zespół PKP Energetyka
Dzien Dobry Czy w związku z likwidacją posterunku zamiejscowego Jaworzno Szczakowa i przeniesieniem pracowników Usług do sekcji w Dabrowie Górniczej Ząbkowic, podjęto dezyzje w sprawie pracowników Obsługi? W Ząbkowicach ponoć nie ma dla nich miejsca, a w Katowicach budynek siedziby rejonu jest przewidziany do rozbiórki z przeniesieniem tamtejszych pracowników do pomieszczeń w podstacji. Trudno nie być zaniepokojonym, mozna odnieść wrażenie, że najwiekszym problemem dla Spółki są jej pracownicy - nie da sie zjeść ciastka i mieć ciastka. Z przykrością stwierdzam, ze coraz czesciej myślę o zmianie pracy :(.
Szkoda ,że nie likwidują sekcję w Jeleniej górze. Bo co niektórzy mogliby dojeżdżać codziennie do Wrocławia , tam i z powrotem ,codziennie.
Jak piszemy to piszemy tylko prawdę nie było nigdy Usług były po reorganizacji Sekcje Zasilania Elektroenergetycznego, w których byli sieciowcy, energetycy, podstacyjniacy, było pogotowie Energetyczne i wszystkie trybiki pracowały w jak najlepszym zegarku i to miało rację bytu poprostu załogi pomagały sobie. Faktycznie wychodzi na to, że powołanie Obsługi czyli Rejonów Serwisowych po to żeby mógł powstać nowy etat Prezesa oczywiście z całą otoczką za ciężkie pieniądze na zakontraktowanej pensji. Jeszcze lepszym hitem jest pomysł z pojazdami naprawy są przeprowadzane przez czwarte rączki firmy zewnętrzne które na tych naprawach zarabiają poprzez narzuty, a napraw tak do końca nikt nie sprawdza bo koordynatorzy szpece od napraw siedzą na Hozej. W chwili obecnej brak jest ludzi w Obsłudze po ostatnich PDO I odejściach na emerytury jest marazm, a za moment nie będzie pracownikow w Usługach tam też odchodzi dużo pracowników na emerytury. Jeżeli mówimy o zdrowiu pracownik z Obsługi idzie zima praca przy utrzymaniu EORu wymiana grzałek w rozjazdach na kolanach w śniegu, awarie na liniach LPN , POWROCILO wszystko dla PLK, A PRACOWNIKÓW ZA MAŁO DO USUWANIA USTERK BO NIE POJEDZIE JEDEN PRZEPISY DOKŁADNIE OKREŚLAJĄ ILOŚĆ ZAŁOGI PRZY TAKICH PRACACH. WIDZIMY ŻE NAWET CUW ZACZYNA OBSŁUGĘ TRAKTOWAĆ JAK DAWNIEJ DYREKCJE TRAKTOWAŁY MESy. Dochodzą teraz pracę przy modernizacji Podstacji i tego za biurek CUWu nie widać, że trzeba będzie z tej małej grupki pracowników wykroc kilka zespołów co osłabi brygady pozostające w Rejonach na jesień i zimę. Bo widzę, że pani z CUW widzi tylko Usługi jak by to był pępek Zakładu zresztą ludzi z transportu wcielili na pociągi sieciowe, może przeczyta to Pan Andrzej K i podpowie jak to rozwiązać, żeby było lepiej może ma myśl która uzdrowi te chore sytuację.
Dzień dobry, na dzień dzisiejszy niezależnie od działań Usług, nie jest planowana zmiana rozmieszczenia brygad w Obsłudze. W przypadku opuszczenia obecnie zajmowanej lokalizacji przez Usługi, rozważana jest zmiana lokalizacji ale na terenie Jaworzna. Pozdrawiamy Zespół PKP Energetyka
Przydadzą się kolej...olej , i będą dojeżdżać wszyscy. .
Będą dojeżdżać. Przeniosą się wszyscy na wschód pkp...... hahaha
Słyszałem dużo dobrego o tej firmie. Niedługo będę aplikował. Mam nadzieję że wszystko pójdzie OK.
Tetaz się poprawiło przez linię etyki. Bo ktoś to ruszył. Pracownicy o tym nie wiedzieli , że można ingerować. Bo co niektórzy kierowcy traktowali jak prywatne folwarki. To też dotyczy o podwyżki i awanse dla tych pracowników zaniżanych finansowo . Yak to bywało w sekcji Jelenia Góra.
Jak zawsze wszystko zależy od człowieka jego charakteru empati i to jak postrzega człowieka po drugiej stronie biurka i czy traktuje go jako partnera czy jako intruza i czy jego EGO pozwoli mu na to. Przed zamieszaniem i łączeniem Rejonów w E5 który już nie istnieje kierownik pracował razem z brygada nie patrząc na stanowisko, czas itp i teraz gdy został jednym z zastępców dużego E8 nadal jest taki sam jeżeli jest potrzeba przebiera się i pracuje razem z brygada, pomaga chłopakom służy radą i doświadczeniem czyli zachowuje się normalnie, czy jego zwierzchnicy to widzą, chyba na to nie patrzy robi swoje i pracuje się z nim dobrze.
To specyficzna sekcja Jelenia Góra. Tam wszystko jest na odwrót. Tam pracownika traktuję się jak intruza. Tam liczy się coś innego niż co trzeba.
Kto tam chce pracować w tej sekcji Jelenia Góra? Po przeczytaniu komentarzy , opini na poratalu gowork, można stwierdzic o niekompetentnym zachowaniu kierownictwa oraz pracowników wobec swojej pracy oraz współżycia koleżeńskiego. I jak nie pozbywać wartościowych pracowników.
Witam. Jestem pracownikiem o małym stażu 10 lat od samego początku na pociągu sieciowym. Pamiętam PKP Energetykę jeszcze z nie tak odległych lat jak moi koledzy, więc może dlatego jestem mniej oburzony i przytłoczony tym co się w Niej dzieje. Moim zdaniem firma ma ogromny potencjał osobowy. Tj. ludzie pracujący w tej firmie oddają wiele swoich sił, potu i zaangażowania aby ta firma prosperowała dobrze i aby zadania codziennie były realizowane na wysokim poziomie. Niestety firma zauważa zaangażowania pracowników od poziomu kierownictwa sekcji i wyżej. Pracownicy są eksploatowani do granic wytrzymałości fizycznej, a nawet i psychicznej. Kierownictwo sekcji jak i poziom dyrekcji zakładowych nie potrafią trafić do swoich pracowników. Pracownicy o wszystko muszą się prosić kilkukrotnie zanim jakikolwiek problem zostanie rozwiązany np. (zakup wody do picia, środków czystości jak mydło w płynie, worków na (usunięte przez administratora) i płynu do naczyń na pociąg, zmiana dnia urlopowego, zakup lub wymiana części na pociągu, brakiem materiału na robotę, brakiem odpowiedniej ilości pracowników, złej organizacji czasu pracy i śrubowanie jej) może i to są błahe sprawy, ale właśnie takimi sprawami obarczany jest pracownik szeregowy który powinien się skupić na swoich obowiązkach. Dyrekcja zakładu prosto w oczy na spotkaniach mówi pracownikom, że przy każdym zadaniu jeśli zagrożony jest termin realizacji pracownik ma "cwaniakować" interpretację zostawiam Wam. A z drugiej strony jest Armia inspektorów BHP którzy sami już nie wiedzą co mają wymyślać i zmieniać w EBH. Powstają coraz bardziej absurdalne przepisy, zapisy, decyzję którymi jesteśmy zawalani jak kosz na składowanie papieru. Wszystko oparte jest o tajemnicze hasło " Bezpieczeństwo" tylko nikt tak naprawdę nie wie co to oznacza, ponieważ co innego mówi zarząd i biuro BHP a co innego Dyrekcja i kierownictwo, jeden drugiemu zaprzecza. Podam wam jeden przykład jak działa ta dezinformacja: Firma Twierdzi że pracownik jest najwyższą jej wartością, jest dumna ze swoich pracowników można powiedzieć wszechstronnie uzdolnionych , niejeden posiada kilka uprawnień, wszyscy sobie słodzą jaka firma zrobiła się przepisowa, jak jest w Niej bezpiecznie a non stop przychodzą alerty powypadkowe. Maszyniści jeżdżą po ogromnym terenie zmęczeni po nocnych zamknięciach zbijając SHP i CA czołem bo przysypiają, kierownicy pociągu podczas prac są jeszcze dopuszczającymi, pracownikami do wykonania prac; Brygadziści z "sieciowcami" jeżdżą po nocach na dodatkowe zadania przed i po zamknięciach kręcą mnóstwo kilometrów no bo pracownika należy nagrodzić za jego poświęcenie i eksploatować ile się da, zespół pracowników jest dopełniany pracownikami niekwalifikowanymi którzy zamiast wnieść swoją pomoc do zespołu są dodatkowym obciążeniem dla brygadzisty który jest za nich odpowiedzialny (dodam że Ci pracownicy są przeniesieni bo pracowali kiedyś na innych stanowiskach które zostały zlikwidowane jak tokarz, spawacz, operator dźwigu, koparki i nic z Nimi się nie robi bo większość nie ma uprawnień elektrycznych a urządzenia stoją bezczynnie i rdzewieją), kierownik pociągu zamiast realizować zadania związane z przyjęciem pociągu wraz z maszynistą piszę powiadomienia, zapoznaje się z poleceniem wyłączenia napięcia. Ale nie można mieć do nikogo pretensji ponieważ kto ma to robić jak na zmianie jest 3-4 osób w tym czasem jedna niekwalifikowana a jeszcze średnia wieku pracowników to ponad 50 lat. . Zarabiam 4100 zł brutto posiadam uprawnienia maszynisty, kier. pociągu, elektromontera kwalifikowanego 3 KV DC, 30 KV AC, oświetlenie uliczne, kierowca pojazdu samochodowego, operator piły spalinowej, zagęszczarek, sygnalisty, operator palfingera i podestów ruchomych czy nie warto mieć nadal takich pracowników, niestety takich już sporo odeszło z powodu braku szacunku do nich i słabych pensji. Może zamiast usunąć ten post PKP Energetyka przyjrzy się realnym problemom których na wyświetlaczu komputera nie zobaczy, są one tu na dole na poziomie osób może i najmniej docenianych ale oddających się w pełni swojej pracy i patrzących jak dookoła trwoni się pieniądze na wszystko inne najczęściej mało ważne, lub źle zorganizowane a na podwyżkę pensji przeznacza się marne około 7 % podstawy ( brutto ) Pozdrawiam i życzę lepszego podejścia osób zarządzających firmą.
Ktoś w końcu przedstawił to tak jak jest. A TOP 400 żyje w rzeczywistości równoległej którą tworzą tylko we własnych głowach.
To co opisujesz @ Prrzes dotyczy się sieciuchów. Tam nie potrzeba elektryków, elektromonterów . Jak zaczęli odchodzić na emerytury stare sieciuchy , którzy nic wspólnego nie mieli z sekcjami energetycznymi, to zastąpili z pracownikami z ES-u. A teraz prawdziwi sieciuchy pochowały się w Obsłudze i innych spółkach . I tak sieciuchy mieli wyższe stawki niz pracownicy z dawnych Es-ów. A teraz w Usługach i Obsłudze i innch sp9kach finansowo się poprawił, ponieważ zwolnili lub si zwolniło pełnowartościowych pracowników. Dziś muszą robić za trzech . I tak trzymać ,bo mają wyższe wypłaty..
Może i faktycznie pewna część tego co napisałeś jest faktycznie zgodna z prawdą jednak nie uwierzę że nie można tego rozwiązać na poziomie pracownik-kierownik a nawet pracownik-dyrektor. Mając na uwadze dawne lata a te aktualne uważam że kierownictwo mocno zaczęło pracować nad relacjami z pracownikami i rozmową z nimi na temat bieżącego zapotrzebowania na materiał, czy zmiany organizacji pracy itp. To są problemy które występują w każdym zakładzie wystarczy tylko odezwać się na forum spotkania jak jest organizowane a nie chować się po kątach i wylewać żale na forum strony Anonimowo. Nikt nikogo na pewno nie "skrzyczy" za to że chciał rozwiać swoje wątpliwości bądź zaproponować zmianę czegokolwiek. Dlatego daje negatywa za brak odwagi w momencie którym trzeba. A co do opinii Stacja Piksu nie uważam że na sieciowym nie potrzeba elektryków, może i jest to specyficzne stanowisko jednakże bardzo często trzeba umieć coś naprawić gdy dojdzie do awarii lub uszkodzenia i zrobić to z głową i znajomością przynajmniej podstaw elektrotechniki. Pozdrawiam pracowników pociągów sieciowych i życzę owocnej pracy, nie "sieciuchów" jak to ktoś napisał.
Pracowałem 2,5 roku w Białej Podlaskiej. Polecam firma każdemu kto chce mieć w przyszłości ładny wpis w CV, tylko tyle daje ta firma bo inni nie wiedzą co dzieje się wewnątrz. Wewnątrz sekcji dzieje się (usunięte przez administratora) wieloletnie zaniedbania relacji pracownik-przełożony jak i dbanie góry o relacje pracowników miedzy sobą. Firma z tradycjami, niestety jest to tradycja donoszenia na swoich kolegów z brygady w zamian za premie. Jedyna przyjemna rzecz w tej pracy to klimatyzacja. Dyrektorzy zajmują się wielkimi projektami jak bank energii etc. ponieważ wiedzą ze firma zostanie wkrótce sprzedana i zbierają sobie osiągniecia do portfolio, odnoszę wrażenie, że pracownicy są dla nich tylko problemem jak pies gryzący po kostkach. Kierownictwo sekcji to spychologia- polecenie napisz sobie sam a najlepiej rób bez ja rano się załatwi, nie ma brygadzisty to sam daj sobie pouczenie, pociąg nie działa to zadzwoń do opiekuna, broń boże nie mów stop. Brygadzista jeden mądrzejszy od drugiego, jako młody pracownik nie mam pojęcia co robię dobrze bo każdy następny powie ze tamten uczył źle, planer mam wrażenie najbardziej psuł pracę- kierownik wpisze np. wymiana 40 szt. elementu bo w systemie ma się zgadać a powie ze wystarczy zrobić 10, nadgorliwy ŁOWNY brygadzista zrobi rękami pracowników 50 szt. żeby dostać premie i się wykazać, przez co później musimy jeździć w delegacje bo za szybko zostało zrobione, na delegacji brygadzista dostanie kolejną premię za zrobienie więcej pracy. Szkoda, że zwykły pracownik premii nie dostaje a wręcz robi dużo więcej na wypłatę dla brygadzisty który po wszystkim jeszcze go ochrzani albo zabierze mu 50zł ze śmiesznej premii miesięcznej a po powrocie z delegacji pójdzie prosto do kierownika donieść za to, ze ktoś jechał 10km/h szybciej niż powinien albo zatrzymał się po jedzenie na stacji a jak nie ma za co to wymyśli cos tak absurdalnego żeby nie dało się z tego wytłumaczyć ???? super relacja i wdzięczność, nie słyszałem o innej firmie w której jeden członek brygady dostaje pieniądze za prace całej grupy. Od wakacji 2021 zmiany w EBH są które zabraniają wyjechać poza uszynienie, w uporku uszynienie zakłada się na 2 słupie licząc od kotwienia ponieważ na kotwieniu nie ma ukośnika ani innego elementu gdzie wiesza się tyczkę, to znaczy że nie można legalnie zrobić dokładnego przeglądu ani naprawić w razie awarii, Pan który te prawo konstruował, po rozmowie z nami powiedział, że faktycznie trzeba dodać do tego zapisu wyjątek (do dziś nie zostało zmienione) jednocześnie poradził nam, że KIEROWNIK POWIINIEN W POLECENIU NAPISAC "PRACA POZA USZYNIENIEM" lub tym podobne, co jest absurdem, tak jakby kierownik mógł napisać "praca pod wpływem alkoholu". Wszystkie nowe przepisy wymyślane dla bezpieczeństwa wprowadzają więcej zamętu niż poprawy ponieważ jesteśmy informowani tylko o naszych obowiązkach a nie prawach. Firma wydawałoby się nie ma planów rozwijać tej firmy patrząc na inwestycje w pociągi o czym mówi się od około 5 lat, są podstawowymi maszynami dzięki którym PLK przedłuża kontrakt, maszyny rozkraczają się po drodze, części są już tylko używanie z kilku sztuk pociągów w Polsce które stoją gdzieś na starych sekcjach, w pokrzywach. Brygadziści wyjeżdżają na zamknięcie nie sprawnymi pociągami bo boją się odmówić kolejny raz przez nie sprawna maszynę, lepiej jest jechać żeby pociąg zepsuł się na rozjazdach bo inaczej nie jest się wiarygodnym "bo wczoraj w nocy albo dziś w dzień jeździło". Został mi wciśnięty na siłę kurs na kierownika pociągu roboczego którego nie chciałem ponieważ bałem się brać odpowiedzialność za tego złoma a tym bardziej uczyć się tego fachu za 100 czy 200zł podwyżki. śmieszne pieniądze, po pół roku dowiedziałem się że jest pula podwyżek dla ludzi szkolących się, o której nikt nie informował bo po co komuś zapłacić. Nie wiem co jeszcze w tej firmie robią maszyniści za 4k brutto bo wszędzie indziej maja stawkę x2 jak nie więcej, Jednak rynek weryfikuje- Siedlce i biała podlaska, odkąd tu pracuje żaden pracownik który dostał licencje maszynisty nie został w tej pracy a niektórzy się zwolnili co daje nam teraz 3 maszynistów na 4 brygady, firma na sprzedaż więc kogo to obchodzi, że za kilka miesięcy nie będzie komu odpalić pociągu. Ostatecznie nie mogę jeszcze powiedzieć czy opłacało się tkwić w tej firmie tak długo i czy w ogóle się opłacało biorąc po uwagę rekonwalescencje po tym niemiłym przeżyciu. Pozdrawiam chłopaków z IV brygady (łownego nie) którzy nauczyli mnie fachu i byli w porządku pomimo trzykrotnej różnicy wieku. Szkoda, że w pracy która sprowadza się do kręcenia śrubek, czytania schematów i jeżdżenia samochodem wprowadza się taki zamęt, dezinformację i podział między ludzki. Mam jeszcze wiele do dodania czekam na kogoś z PR Energetyki co tam ładnego odpowiecie.
Jak pracuje to jeszcze nie widziałem sieciuchów przy usuwaniu poważnych usterek energetycznych tam tylko zelastwo, drut, pędzel ewentualnie sowmiarka jak mierzą drut, a poważne usterki zostawiają dawnym MESowcom , a kierownictwo patrzy jak im gra zarząd, a nie na pracownika i opowiadasz (usunięte przez administratora) chyba że jesteś jednym z kierownikow
I tak pisze człowiek który siedzi za biurkiem dobrze uposażony mający pracownika za powietrze zbędny dla firmy BALAST
Tak prawda. U nich więcej niż jeden drut to już problem. Nawet nie wiedzaą o awariach ellektrycznych energetycznych i o automatyce.
To oczywiście dotyczy się Usługi. Czyli trakcji. I tak dużo zarabiacie. Czy brutto ,czy netto . I tak na sieci trakcyjnej więcej zarabiali niz którzy pracownicy z dawnych sekcji ESzs.
Po co sieciuchowi znajomość elektrotechniki ? Ta potrzeba elektromonter sieci trakcyjnej z kolejówek. Sa tacy pracownicy , w pokp energetyka obsługa obszary serwisowe. Takie błędy idą od góry oraz od HR , osoby personalne zajmujące się pracownikami. Niektóre osoby maja z tym problemy. Sieciuch w obsludze a elektrycy na sieciowym w pkp energetyka Usługi.
Wiecie co ja to was za bardzo nie rozumiem. Narzekacie na wszystko dookoła a jak od was się wymaga chociaż trochę znajomości elektryki to macie pretensje bo na sieciowym nic tylko drut i fizyka. Moim zdaniem to wynika albo z tego że od was się niczego nie wymaga bo wszyscy jeszcze żyjecie latami zanim zakład stał się GK i zwierzchnicy mają z wami więcej potu niż rozmowy i współpracy albo dlatego że po prostu się wymaga a wam się nic nie chce. Jestem szeregowym pracownikiem i staram się aby moje stanowisko było czyste, zorganizowane i zgodne z regulaminem na ile się da, a jak nie jest to ostatnio pogoniłem kontrole BHP jak zaczęli strugać kogucika na kontroli, i trzeba mieć odwagę powiedzieć to tym osobą które zmieniają bezsensownie przepisy a nie się użalać. Realia są teraz inne niż były 20 lat temu, choć ja nie rozumiem do czego tak tęsknicie, dawniej narzekaliście że jest kolesiostwo, kumoterstwo, że za dużo roboty, przepisy nie istniały. Teraz narzekacie że w pracy nie jest potrzebne wykształcenie, ani uprawnienia i to że firma zrobiła wile złego, a to że stara się nam stworzyć jasną, przejrzystą i bezpieczną pracę choć nie zawsze wszystko się im udaję ale to jest wasza firma zmieniajcie ją. Ludziska kiedy wam ucięto kochones ?
Nic się nie zmienił od 2016 kiedy odszedł „beton”. Sieciowców jest za mało, trzeba rozliczyć z.zw za zgodę na średnio 25 sieciowców na pociągu. PIP nie ma pojęcia o co chodzi i , gwarantuję, nie pomoże
Zgadzam się z twoimi słowami, ja pracuję w Siedlcach i u nas jest bardzo podobnie, wynagrodzenia niskie patrząc na odpowiedzialność jaka spoczywa na dopuszczającym, relacje między pracownikami a kierownictwem na niskim poziomie, firma z zewnątrz ładnie wygląda lecz w środku jest wiele rzeczy do poprawy, nie dziwię się że wielu pracowników odeszło z pracy, tutaj można zdobyć ładny wpis do CV to prawda ale jak już ma się doświadczenie to najlepiej uciekać stąd do lepiej płatnej pracy
To uciekaj zamiast marudzić, powiedz jaka to wielka odpowiedzialność ciąży na dopuszczającym bo nie bardzo to widzę. Moze porównaj do odpowiedzialnosci maszynisty PS
Nie ma porównań gdy chodzi o bezpieczeństwo ludzi i o bezpieczna pracę fakt jest nas za mało i więcej nie ma widoków żeby było nas więcej i żeby było pracownikowi lżej. Inna sprawa BHP na kontrolach mówi co innego, a w protokole po kontroli pisze elaboraty i pokazuje że jest potrzebny. Na początku tego rozłamu usługa obsługa ludzie sobie pomagali i nie było tego widać, a teraz koniec to wasze a to nasze, zero współpracy
Tak trzymaj. Na sieciowym nic nie zdobędziesz. Praca na kolei to póżniej problemy jako elektryk w innej firmie. Trzeba ić z duchem czasu ku lepszemu a nie cofać się technologicznie.
Może jakby zmieniła się mentalność pracowników to pracodawcy otworzyłby się oczy. Tych trzech ludzi na sieciowym to co ma niby zrobić? Maszynista, kierownik i dopuszczający. A przepraszam bardzo, kto do roboty? Za pięknych czasów i po 8 nas było na zmianie, aż nie było miejsca na pomoście. Menadżerowie mają gdzieś te wpisy, dla nich liczą się słupki na ekranach monitorów. Niech ta firma umrze śmiercią naturalną. Uciekajcie stamtąd do PGE, TAURONU i ENEI. Nie pożałujecie.
@XD. Dobrze opisane praca na sieciowym. Tam nie już prawdziwych elektromontera sieci trakcyjnej po kolejówce. Tam zbieranina, odpady. Tam co niektórzy sa mądrzejszy od drugiego. Tam ci niektórych przemianowali z monterów na elektromonterów. Tam to degradują elektryków bo maż wyższe wykształcenie niż co niektóry zastępca lub kierownik sekcji zasilania elektroenergetycznego.
Dobrze ujęte. I jeszcze tambiora pracowników z dawnych Es-ów. Pracowałem ze starymi sieciuchami, do robót elektrycznych i energetycznych to ciemna masa. Poszli na emeryturę. I też nie malo zarabiali ,porównując z pracownikami z Es-ów.
Do czego potrzebny jest wykształcony elektryk na pociąg sieciowy.? Tam potrzeba spawaczy, mechanikóww, ślusarzy, dżwigowych, pilarzy i kolejarzy. Elektryk potrzebny tam jak piąte koło u wozu. Tam praca fizyczna i nie trzeba tam myśleć. Musisz znać przepisy kolejowe a reszta to ....
Co tam przebudowują w Obsłudze.? To robia firmy zewnętrzne na zlecenie pkp energetyka s.a.
Czy w PKP Energetyka wydawane są bony w formie kuponów podarunkowych Sodexo ?
Dzień dobry, Dziękujemy za pytanie. W chwili obecnej w PKP Energetyka nie oferujemy bonów w formie kuponów podarunkowych Sadexo. Wszystkie informacje na temat oferowanych benefitów można znaleźć w ogłoszeniach o pracę oraz kontaktując się z działem HR pod adresem e-mail hr@pkpenergetyka.pl. Pozdrawiamy Zespół PKP Energetyka
Czym się różni elektromonter ( trakcyjny ) o elektromotera sieci dystrybucyjnej. Czy na pkp trzeba mieć specjalne uprawnienia elektryczne czy SEP -owskie, czy inne uprawnienia elektryczne z różnych stowarzyszeń , np Stowarzyszenie Naukowo techniczne Inżynierów Rzeczpospolitej lub Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich. Grupa 1 E i D plus pomiary oraz UDT. I do jakich napięć. Czy do 1 kV czy powyżej 1kV. Czy na trakcje są jakieś specjalne uprawnienia na trakcje pkp.? Do jakiego wieku jest potrzebny pracownik. Wynagrodzenie jest negocjowane czy ustalane z urzędowo ?
Dzień dobry, dziękujemy za zainteresowanie pracą w Grupie Kapitałowej PKP Energetyka. Elektromonter (trakcyjny) zajmuje się: •wykonywaniem nadzorów na sieci trakcyjnej, •wykonywaniem prac: przeglądowych, serwisowych, konserwacyjnych oraz budowlanych przy urządzeniach sieci trakcyjnej oraz urządzeń elektroenergetycznych z wykorzystaniem pociągu sieciowego, •obsługą urządzeń technicznych na pociągu sieciowym (np.: wyciągarki, dźwigu, podestu ruchomego). Natomiast do zadań elektromontera sieci dystrybucyjnej należy • wykonywanie prac montażowych i utrzymaniowych urządzeń elektroenergetycznych NN i SN, • budowa linii kablowych oraz urządzeń energetyki nietrakcyjnej, • wykonywanie przeglądów, oględzin oraz operacji łączeniowych przy urządzeniach elektroenergetycznych, • wykonywanie pomiarów elektrycznych Nasi pracownicy muszą posiadać uprawnienia SEP powyżej 1 kV oraz uprawniania UTD do obsługi specjalistycznego sprzętu i urządzeń. Uprawnienia takie pracownik może nabyć u pracodawcy, już po zatrudnieniu. Nie ma ograniczeń w zakresie wieku, konieczne jest natomiast bardzo dobry stan zdrowia umożlwiających przejście badań wstępnych w tym brak przeciwwskazań do pracy na wysokości oraz w torach czynnych. Szczegóły dotyczące warunków zatrudnienia omawiane są podczas rozmowy kwalifikacyjnej. W przypadku dodatkowych pytań, zachęcamy do kontaktu z naszym działem HR pod adresem mailowym hr@pkpenergetyka.pl. Zachęcamy do składania aplikacji. Z poważaniem Zespół HR PKP Energetyka
Dzień dobry. Dziękuję za odpowiedź. Praca jako elektromonter trakcyjny nie odpowiada mojemu wieloletniemu doświadczeniu zawodowym , a elektromonter sieci dystrybucyjnej to bardzo uboga oferta. Liczyłem na elektromontera utrzymaniu ruchu energetycznego związanego bardziej nowszymi urządzeniami , automatyką, sterownikami, panelami PV. A prawo jazdy jest wskazane , czy są dodatki zawązane z wyjazdami .
Dzień dobry. Dziękuję za odpowiedź. Praca jako elektromonter trakcyjny nie odpowiada mojemu wieloletniemu doświadczeniu zawodowym , a elektromonter sieci dystrybucyjnej to bardzo uboga oferta. Liczyłem na elektromontera utrzymaniu ruchu energetycznego związanego bardziej nowszymi urządzeniami , automatyką, sterownikami, panelami PV. A prawo jazdy jest wskazane , czy są dodatki zawązane z wyjazdami .
Dzień dobry, zachęcamy do przyjrzenia się ofercie pracy na stanowisku dyspozytora, która polega na zarządzaniu ruchem w sieci energetycznej. Poniżej zamieszczamy link do filmu pokazującego pracę dyspozytora. https://www.youtube.com/watch?v=6IFn5aPEHi0&t=6s Wszystkie aktualne oferty pracy znajdują się na stronie pracuj.pl. Poniżej link do rekrutacji prowadzonej w Warszawie, jednak na to stanowisko poszukujemy kandydatów w 5 lokalizacjach w całej Polsce. https://www.pracuj.pl/praca/dyspozytorka-dyspozytor-zasilania-w-sieciach-ac-dc-warszawa,oferta,1002037006?s=ea38c55f&searchId=414816a0-2e9d-11ed-b45b-e7e2f696012e W przypadku dodatkowych pytań lub wątpliwości, prosimy o kontakt z naszym działem HR pod adresem mailowym hr@pkpenergetyka.pl. Zachęcamy do składania aplikacji. Z poważaniem Zespół HR PKP Energetyka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PKP Energetyka?
Zobacz opinie na temat firmy PKP Energetyka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 259.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PKP Energetyka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 202, z czego 42 to opinie pozytywne, 70 to opinie negatywne, a 90 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PKP Energetyka?
Kandydaci do pracy w PKP Energetyka napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
