Byłam w tym miesiącu na rozmowie w tej firmie. Budynek z zewnątrz prezentuje się ładnie, robi wrażenie, jest parking a od wejścia zostałam miło przywitana i to wszystko... Kultura prowadzonej rozmowy i budowanie sztucznej miłej atmosfery przez dwie panie pozostawiała wiele do życzenia. Pytania prywatne o mojego partnera, gdzie on pracuje, czy mam małe dzieci, czym zajmuje się mąż sprawiała jakbym była sprawdzana ile mogą mi zapłacić. W firmie nic się nie dzieje, widziałam tylko jedną panią na dole i tyle. Cisza, głucho i nawet telefony nie dzwonią. Najlepsze czasy firma ma prawdopodobnie już za sobą, szkoda energii a proponowane wynagrodzenie nieco powyżej najniższej krajowej i praca w dziale handlowym i w magazynie jednocześnie ma się nijak do rzeczywistości i realiów w naszym kraju. Nie polecam i widzę też, że wcześniejsze opinie się potwierdzają.
Nie uważam, że pytania o posiadanie/nie posiadanie dzieci są wścibskie czy są nie na miejscu. Z reguły jest tak, że jak ktoś jest rodzicem, to wypadają różne sytuacje w przedszkolu i ew.pracodawca wręcz powinien wiedzieć o takiej możliwości. 6-7 lat temu próbowałaś swoich sił? Wtedy nie mieliśmy jeszcze takiej inflacji, więc wynagrodzenie było adekwatne do umiejętności. A to, że znalazłaś pracę w zawodzie 2 razy lepiej płatną to jest jakaś bajeczka :D To czemu od razu Cię tam nie chcieli? Również pracowałam w tej firmie i dotychczas mam dobry kontakt z Panią Prezes i innymi pracownikami. Czasami podejmuję zlecenia, płacą dobrze, atmosfera i ludzie są super. Jeżeli któraś z Was się zastanawia czy warto - polecam spróbować swoich sił. Widzę, że tutaj piszą praktycznie same obrażone kobiety, które nie dostały pracy i nie mają czym się zająć.
Czytam tu mnóstwo wpisów odnośnie tego etatu w dziale handlowym, ale ja znalazłam ogłoszenie sprzed 2 lat. Chyba, że w międzyczasie była dodatkowa rekrutacja? Można wiedzieć ile na dzień dzisiejszy wynosi podstawa, w ogóle bardzo się zmieniła na przestrzeni tych 2 lat? Nadal praca jest zmianowa, na dwie zmiany? Czy kobiety przyjmują również chętnie jak mężczyzn?
Cześć, jak odchodzą pracownicy, to na ich miejsce zatrudnia się nowe osoby, czy zostają wolne etaty? Interesuje mnie praca w dziale handlowym, ale nie jako przedstawiciel. Jak tam są wolne miejsca po tych, którzy się zwolnili, to najlepiej zanieść cv osobiście?
Czytam tu mnóstwo wpisów odnośnie tego etatu w dziale handlowym, ale ja znalazłam ogłoszenie sprzed 2 lat. Chyba, że w międzyczasie była dodatkowa rekrutacja? Można wiedzieć ile na dzień dzisiejszy wynosi podstawa, w ogóle bardzo się zmieniła na przestrzeni tych 2 lat? Nadal praca jest zmianowa, na dwie zmiany? Czy kobiety przyjmują również chętnie jak mężczyzn?
Ta firma już w zasadzie nie istnieje. Jedna osoba w dziale handlowym i to cała obsada. Nie ma przedstawicieli nie ma towaru. Pracowałam tam kilka ładnych lat. Najniższa krajowa.
Oficjalnie, rejestrowo firma funkcjonuje. Strona internetowa także. Ale najnowsze ogłoszenie do (usunięte przez administratora) jest sprzed dwóch lat. Chcieli przyjąć Pracownika Działu Handlowego na umowę o pracę lub kontrakt B2B. Znasz może powody, że ostał się jeden pracownik? Jakieś tarapaty finansowe i zwalnianie ludzi?
Firma istnieje ale działania jakie poczyniała szefowa nigdy nie zmierzały do rozwoju a lecz do jej upadku. Najważniejszy jest pieniądz na jej koncie. Za moich czasów gdy byłam pracownikiem wszystko hulało, byle jak ale hulało. Po kolei zwalniali się ludzie bo oferowane zarobki miały się ni jak do rzeczywistości. Gdy wzrastała średnia krajowa, dziewczynom obcinało się premię, bo trzeba było wypłacić już za dużo. PH zatrudnieni na własnej działalności, nie dopłacano różnicy gdy ZUS wzrastał, obcinianie zamówień itp... Była tam osoba która miała dobry wpływ na szefową ale też już tego niewytrzymywała i odeszła. Szkoda bo firma z potencjałem, ale marka Alessandro na rynku już w zasadzie nie istanieje. Na koniec i tak usłyszysz że wszystko przez pandemię....
Cześć, jak odchodzą pracownicy, to na ich miejsce zatrudnia się nowe osoby, czy zostają wolne etaty? Interesuje mnie praca w dziale handlowym, ale nie jako przedstawiciel. Jak tam są wolne miejsca po tych, którzy się zwolnili, to najlepiej zanieść cv osobiście?
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Cosmetics Group Sp. z o.o.? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Byłam w tym miesiącu na rozmowie w tej firmie. Budynek z zewnątrz prezentuje się ładnie, robi wrażenie, jest parking a od wejścia zostałam miło przywitana i to wszystko... Kultura prowadzonej rozmowy i budowanie sztucznej miłej atmosfery przez dwie panie pozostawiała wiele do życzenia. Pytania prywatne o mojego partnera, gdzie on pracuje, czy mam małe dzieci, czym zajmuje się mąż sprawiała jakbym była sprawdzana ile mogą mi zapłacić. W firmie nic się nie dzieje, widziałam tylko jedną panią na dole i tyle. Cisza, głucho i nawet telefony nie dzwonią. Najlepsze czasy firma ma prawdopodobnie już za sobą, szkoda energii a proponowane wynagrodzenie nieco powyżej najniższej krajowej i praca w dziale handlowym i w magazynie jednocześnie ma się nijak do rzeczywistości i realiów w naszym kraju. Nie polecam i widzę też, że wcześniejsze opinie się potwierdzają.
Również byłam na rozmowie rekrutacyjnej na stanowisko Pracownik Działu Handlowego i nie zgodzę się z powyższą opinią. Zostałam dobrze potraktowana, zaproponowano mi kawę i ciasto. Sama rozmowa przebiegła w miłej atmosferze. Oczywiście były pytania osobiste, ale raczej to jest normalne kiedy ma się dzieci i obowiązek ich pilnowania. Na razie czekam na wyniki rekrutacji, jednak nie ukrywam, że chciałabym pracować w danym miejscu.
Widzę że po mojej pierwszej wypowiedzi wywiązała się dyskusja... Ciasto? Kawa? Bzdura. Proponowane wynagrodzenie nie więcej niż 2,5 i najlepiej na działalności. Panie mówiły o pracy w systemie zmianowym od poniedziałku do piątku. Cześć w dziale handlowym + pakowanie paczek w magazynie. Za te pieniądze? Nie polecam
To, że Pani nikt nie zaproponował kawy nie oznacza, ze innym nie zaproponowano ;) Może była Pani nie miła dlatego rozmowa przebiegła, jak przebiegła. Mi zaoferowano więcej, niż 2,5k/netto. Owszem, część pracy jest na magazynie, jednak nie jest to jakaś "taśmowa praca", która jest super ciężka i awykonalna.
8:45, 8:47, 8:48 - faktycznie wszystkie kandydatki skrzykły się przeciwko mojemu komentarzowi w ciągu kilku minut. Jaka firma takie komentarze.
Pracuję w firmie od 8 lat i nie uważam, że to co Pani pisze jest prawdą. Podoba mi się rodzinna atmosfera, która panuje w Cosmetics Group. Przykro mi, że Pani obraża ludzi, którzy de facto dobrze Panią potraktowali. Jednak nic na to nie poradzimy. Życzymy Pani sukcesów na drodze zawodowej.
Ja nie napisałam że mnie źle potraktowano, proszę czytać ze zrozumieniem i nikogo nie obrażam, piszę tylko co zastałam na miejscu i na rozmowie o pracę. Tymi komentarzami pokazujecie jaka panuje u was "rodzinna atmosfera". Powodzenia.
Ja również byłam na rozmowie w tej firmie i nie polecam zatrudnienia.Dokładnie napisałaś tak jak było na mojej rozmowie. Brak informacji zwrotnej o przebiegu rekrutacji.A jak widzę rekrutują nadal:) Pytania na rozmowie były wręcz wścibskie.A pytanie o powiększenie rodziny uważam nie ma nic wspólnego z podjęciem nowej pracy i nie mogą firmy o to pytać kandydatki(nie każdy kto szuka pracy w wieku 30-40lat pobiera 500+,są też inne cele w życiu.) Skoro firma tak świetnie wygląda,to dlaczego tak mało płaci ? Ciągła rotacja pracowników nie jest niczym dobrym. Może wolą Ukrainki? :D
To chyba jesteś Ukrainką, bo pytania czy ma się dzieci są ok, ale czy się planuje mieć dzieci,czy ma się w domu coś co biega, co pilnuje są wścibskie i nie na miejscu.Sprawy w domu każdy jakieś ma- w pracy nikogo nie interesuje Twoja sytuacja,albo pracujesz,albo nie.
Jeśli pracodawca uzależnia zatrudnienie kobiety od jej „poprawnej" deklaracji co do planów rodzicielskich, to tego typu zachowanie można zakwalifikować jako przejaw jawnej (bezpośredniej) dyskryminacji ze względu na płeć. Gdy zaś szuka osób do prac, których kobiety nie mogą w ogóle wykonywać, to może po prostu wykluczyć z procesu rekrutacji zgłaszające się kandydatki?
Widzę, że się nic nie zmieniło. Zatrudniłam się w tej firmie, bo w owym czasie i tak nie miałam niczego na oku. To było jakieś 6-7 lat temu. Dokładnie ten sam schemat na rozmowie. Wypytywanie o rzeczy wręcz (usunięte przez administratora). Z kim mieszkasz, ile zarabia ta osoba, czy wynajmujesz mieszkanie, czy masz swoje, czy z kimś, czy sam. Czy planujesz rodzić dzieci. Czy pomagają ci rodzice finansowo? Umowa najlepiej B2B żeby nie płacić składek i obowiązującej w kraju "najniższej krajowej" i nadgodzin, które pracując w biurze wyrobisz na pewno. Wówczas zarabiałam 2300 zł netto. XD Na szczęście pracowałam tam dwa miesiące tylko, bo szybko znalazłam inną pracę w zawodzie i wtedy pracując na pół etatu zarobiłam tyle samo. Hahaha Ciasto i kawa na rozmowie? Dajcie spokój z takimi żartami. Jak przyszłam na rozmowę, to był już wianuszek dziewcząt w kolejce. Niektóre wychodziły wkurzone, bo czekały po ponad 40 minut. Potem w toku mojej pracy, moja koleżanka próbowała sił na magazyn. Miała koszmarne wrażenia z rozmowy - właśnie takie jak opisujesz. Jak tam pracowałam, to wiele osób tak robiło - z braku laku zatrudniali się, ale widzieli co się dzieje w firmie, że jest bałagan, niskie płace i szukali czegoś innego. Z resztą szefostwo nie jest lojalne wobec pracowników.
Osoba na b2b to de facto nie pracownik, tylko współpracownik i równorzędny partner. Zadawanie takich pytań współpracownikowi, aby nawiązać z nim współpracę? Nie kryję zdziwienia. Czyli nawet kandydaci do pracy administracyjnej mieli zakładać działalność?
Nie uważam, że pytania o posiadanie/nie posiadanie dzieci są wścibskie czy są nie na miejscu. Z reguły jest tak, że jak ktoś jest rodzicem, to wypadają różne sytuacje w przedszkolu i ew.pracodawca wręcz powinien wiedzieć o takiej możliwości. 6-7 lat temu próbowałaś swoich sił? Wtedy nie mieliśmy jeszcze takiej inflacji, więc wynagrodzenie było adekwatne do umiejętności. A to, że znalazłaś pracę w zawodzie 2 razy lepiej płatną to jest jakaś bajeczka :D To czemu od razu Cię tam nie chcieli? Również pracowałam w tej firmie i dotychczas mam dobry kontakt z Panią Prezes i innymi pracownikami. Czasami podejmuję zlecenia, płacą dobrze, atmosfera i ludzie są super. Jeżeli któraś z Was się zastanawia czy warto - polecam spróbować swoich sił. Widzę, że tutaj piszą praktycznie same obrażone kobiety, które nie dostały pracy i nie mają czym się zająć.
Na jakie wsparcie w Cosmetics Group Sp. z o.o. mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Mam tatuaże, przedłużone rzęsy i paznokcie, a jednak dostałam się do firmy. Może to jest kwestia kompetencji oraz kwalifikacji?;) Nie zgadzam się z opinia „Kandydatki”. W tej firmie nikt nie dyskryminuje względem wyglądu, tatuaży itp. A dodane jedne po drugiej opinie świadczą raczej o żalu osoby, która liczyła na pracę, ale jej nie dostała.
Myślę,że jest Pani w błędzie,bo Pani Prezes nie zdążyła sprawdzić moich kompetencji, gdyż po takim charakterze prowadzonej rozmowy odmówiłam chęci pokazania swoich umiejętności:),więc w moim wypadku akurat mój "przerysowany"jak to Pani Prezes uważała wygląd jej szkodził..w dzisiejszych czasach można było uznać to za dyskryminację i zachowanie chyba nie na miarę Kogoś na wysokim stanowisku:) pozdrawiam i życzę powodzenia w pracy.
Myślę, że chodzi o ogólne wrażenie, które mogło być zaburzone wypowiedzią czy brakiem doświadczenia. Nie widzę tutaj żadnej dyskryminacji, tylko ogromny żal do nieudanej rekrutacji :)
A długo już pracujesz? Jak ogólnie atmosfera? Nie ma problemów takich jak pisała kandydatka? Ogólnie prace można polecić?
Żaden żal , absolutnie nie????ciesze się ,że tam nie pracuje ,bo niestety dyskryminacja za wygląd ,czy tatuaże czy kolor włosów jest jak to powiedział a moja księgowa niekompetentne i niestosowne mam 17lat doświadczenia w branży,problemów z wypowiedzią nie mam,skończyłam studia????myślę,że tyle negatywnych wypowiedzi daje do myślenia, pozdrawiam
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Witam serdecznie wszystkich, którzy zastanawia się nad pracą w tej Firmie. Chciałabym przestrzec , bo w życiu nie byłam na takiej rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie Pani Prezes mnie poniżala i miała pretensje odnośnie moje wyglądu(zły kolor włosów, za długie paznokcie, po co rzęsy, tatuaże ,brwi permanentne itp) Sama Pani jej wygląd 65 letniej osoby pozostawia dużo do życzenia, przyszlam na rozmowę na stylistkę paznokci,szkoleniowca, gdzie tego typu rzeczy nie są przeszkodą wręcz przeciwnie, nie kandydowałam do banku:) po za tym pytania odnośnie życia prywatnego, place jakie zostały zaproponowane-śmiech na sali, tak jak moja poprzedniczka napisała, tylko budynek robi wrażenie ,a w środku głucho i Pani Prezes szukająca zakonnicy na stylistkę paznokci, bo klientki to babcie na wysokim poziomie;) pierwsze słysze, szok!!!!! Omijać szerokim łukiem!!!!
Aha... Nie no to na pewno musiało Cię to trochę zaskoczyć, chociaż jakby nie patrzeć niestety mają prawo co do okazywania jakiś preferencji odnośnie wyglądu pracownika. Chociaż teraz tak się zastanawiam czy nie powinno się po prostu o tym pisać w ogłoszeniu? Może zaczną?
Witam. . Myślę, że jeśli ktoś wyróżnia się niestandardowym wyglądem, nie powinien być dyskryminowany, bo liczą się kompetencje i doświadczenie, a w tej właśnie branży zadbany wygląd powinien być atutem a nie przeszkodą..
Jakie wartości są cenione w Cosmetics Group Sp. z o.o.?
Nie no nie dramatyzujmy aż tak, wdziałam tutaj w komentarzach jakie zarobki oferują, to nie jest aż tak marny pieniądz według mnie. ;p
Ja tam pracowałam. Szybko podziękowałam, bo za takie pieniądze znalazłam raptem inną pracę, ale na pół etatu. Hahaha! Więc jak chcesz to idź i pracuj za pół darmo, jeśli tylko na tyle Cię stać. Powodzenia. XD
Nie ma to jak obrażać innych i mówić, że gdzieś się zarabia więcej i to na połowie etatu :D Jeżeli jesteś taka dobra, to czemu na początku zgodziłaś się na "tak marne pieniądze"? Wiele niespójności tu widzę. Firma oferuje więcej, niż najwyższa krajowa i więcej, niż inne przedsiębiorstwa w Katowicach.
No ale jak widzisz to, że więcej niż najniższa wcale nie dla każdego będzie wystarczające. W sumie to skomplikowana sprawa, bo ludziom wydaje się, że chodzi im głównie o zarobki, które swoją drogą są ważne, no ale to nie reguła. Atmosfera i doświadczenie też są przecież chyba ważne co nie? Chociaż tu widzę, że pryzmat hajsu się przejawia, może liczyła z czasem na więcej?xd
Dlaczego? Bo w tym czasie nie miałam pracy i wzięłam co było, a po dwóch miesiącach miałam już nagraną inną robotę - właśnie na pół etatu za te same pieniądze. :) Potem doszła kolejna - pisanie tekstów, no i zarabiałam wówczas łącznie 3 krotność tego, co oferowali. XD Jaka tu niespójność? I tak - jestem dobra, mam wiele sukcesów zawodowych na swoim koncie. A Ty co? Skoro pretendujesz do pracy tu, to raczej nisko stoisz. :D
Wszystkie najbardziej aktualne opinie powinny dać do myślenia potencjalnym kandydatkom zanim złożą tam swoje CV... najchętniej każdej takiej osobie najpierw bym opowiedziała jak to wygląda, co tam się dzieje... tajemnice, szeptanie, każdemu co rozmowę o pracę oferowane jest co innego... nie powinno tak być
Byłam. Na rozmowie o pracę do działu handlowego. Rozmowa to jakiś śmiech na sali. Pani "właścicielka" Pytała ile mam lat, czy mam dziecko itp gdzie wszytsko w CV było napisane. Po pytaniu ile chce zarabiać i sądząc że w dzisiejszych czasach takie zarobki to nie wygórowane są (min 3000netto) to parskła śmiechem i powiedziała, że już wszytsko wie i mi dziękuję za rozmowę... Kobieta kompletnie nie przygotowana do rozmowy, szukają jakiegoś naiwniaka, który będzie dla nich robił cała czarna robotę za najniższa krajowa a najlepiej to za darmo gdyby się dało... Nie polecam, strata czasu i paliwa... Mają taki bajzel w tej firmie, że szkoda gadać, dzisiaj dzwonił do mnie facet , że zaprasza mnie na rozmowę.. Mówię mu, że byłam niedawno na rozmowie o pracę... Dramat.. Po czym dowiedziawszy się ile chce zarabiać powiedział, że oferta nieaktualna ???????????????? Nie polecam
Również byłam na rozmowie na pracownika działu handlowego. Byłam w szoku jak pierwsze pytania zabrzmiało! "Ile Pani ma lat"? Po 1 nie trzeba w c.v. wpisywać ile się ma lat i nie powinno się o to pytać. Kolejne pytania: " Ma Pani męża"? "Ma Pani dzieci"? Myślałam, że śnię! Do Pani właścicielki: to nie są lata 90-te gdzie takowe pytania padały. Teraz zatrudnia się po kompetencjach, a nie wyznaniu czy statusie społecznym. Pani zadzwoniła do mnie i powiedziała, że jej się spodobałam i chce ze mną współpracować. Dopytała jeszcze o zarobki i formę zatrudniania( mimo iż już rozmawiałyśmy na rozmowie o tym) i powiedziała, że zadzwoni za kilka dni. Oczywiście nie zadzwoniła co było mi na rękę ponieważ nie zdecydowałabym się na tę pracę. Firma chciałaby najlepiej zatrudnić na umowę B2B i dać niższą płacę niż 4000 netto. Proszę wziąć pod uwagę czasy w jakich żyjemy. 4000 netto to powiedziałabym nawet minimum. Firma nie oferuje darmowej lub w jakieś części płatnej, karty do obiektów sportowych. Nie oferuje także bezpłatnej opieki medycznej. Nie wiem jak z kawą czy herbatą, a to wszystko staje się normalne u pracodawców. Radzę jeszcze poczytać jak teraz prowadzi się rozmowy kwalifikacyjne. Firma Cosmetics Group wypadła bardzo niekorzystanie i niestety, ale nie polecam. Na plus uprzejmość Pań ( poza pytaniami o sfery prywatne)
Czy jest tutaj ktoś kto pracuje w firmie La Bioestethique Paris na stanowisku doradcy handlowego na kontrakcie B2B i mógłby się wypowiedzieć co do wielkości zarobków ( +,-) panujących zwyczajów, floty firmowej itp. czy praca ta jest tak wspaniała jak w ogłoszeniu, za każda informacje będę bardzo wdzięczna. Z góry dziękuje
Pewnie pytasz o Luxury Hair & Cosmetics Group Pracowałam w tej firmie przez dłuższy czas. Wcześniej była to jedna firma, a od jakiegoś czasu, to syn zajął się fryzjerstwem stąd nazwa o której pisałam wyżej. Cóż... Na plus dostępność magazynowa, wspaniali klienci, wsparcie działu handlowego i marketingu. Na minus: spora presja, psychiczne wymęczenie, ciągłe spotkania on-line i takie wysysanie energii, że jak dzwoni szef to musisz wziąć trzy głębokie wdechy. Odeszłam z pracy bo nie lubię jak "manewruje" się moją premią i ciągle zmienia zdanie, a to co było ustalone podczas rozmowy kwalifikacyjnej bardzo szybko traci ważność. Jeżeli chodzi o Cosmetics Group to z tego co zaobserwowałam to ta firma się już kończy, dwóch PH, braki towarowe i wymysły dyrektora który nie ma pojęcia o sprzedaży.
Mogłabyś również odnieść się do tematu zarobkow, pracodawca gwarantuje zarobki pomiędzy 7500-20000 netto przy kontrakcie B2B czy można wypracować takie pieniądze, czy jest to znacznie zawyżona kwota? Proszę również o informacje jakiej marki są firmowe auta oraz w jakim stanie? Z góry dziękuje
Co do zarobków, to jest bardzo różnie. Szef lubi ściągać osoby z konkurencji i pewnie im mało nie płaci, liczy na korzyści, ale jak tych korzyści nie będzie - wylatujesz. Praca na własną działalność. Samochody to opel astra 3-4 letnie. Zdarza się zarobić bardzo dużo, bo otworzysz nowy salon, ale potem nie ma otwarć to lecisz lub zarabiasz wynegocjowaną postawę + procent od obrotu. Liczy się tylko pieniądz i tak jak pisałam, trzeba wszystkiego mocno pilnować, bo jeżeli coś przeoczysz to już na koncie nie zobaczysz.
Onegdaj praktyką tej firmy było zatrudnianie typu B2B aby wypłacić jak najmniej, bo taka umowa nie zobowiązuje do wypłaty określonej umowa o pracę czy zlecenie płacy. :) Cześć ludzi fajna - szczególnie pracownice, ale część w "biurze" - kompletnie nie pojmuję co robią ci ludzie - szczególnie zajmujący się w sumie - nie wiadomo czym. XD Kilka osób z wybujałym ego, w sumie pasuje do klimatu tam panującego. Odradzam, duża rotacja, póki właściciele nie skumają, że za (usunięte przez administratora) płace nikt nie będzie pracował - dopóty firma nie będzie działać poprawnie. W firmie jest ogromny bajzel. Jedną rzeczą potrafi się zajmować 6 osób i w sumie nie da się dojść do ładu, kto co zrobił w tej sprawie. Kompletna strata czasu. Płace tak niskie, że jeśli nie ma się dodatkowego zajęcia - trudno się utrzymać.
Piszesz o niskich zarobkach, czy możesz podać konkretnie na jaką kwotę mogę liczyć? Czasem dla jednego to mało, a dla drugiego dużo, więc chciałabym dopytać o konkrety. Z Twojej wypowiedzi wynika, że pracownicy biurowi nie dogadują się z pracownikami fizycznymi. Czy na magazynie panuje lepsza atmosfera?
Wówczas wypłata oscylowała niewiele powyżej 2 tysięcy na rękę - za pacę biurową. :) Żenua, prawda? Dlatego była taka rotacja wśród pracowników. Pracy jest na rynku w chwili obecnej mnóstwo. Dla porównania - zaraz po zakończeniu tu pracy nie trudno było mi znaleźć pracę na pół etatu, gdzie zarobki za 1/2 były wyższe, niż tutaj na cały etat. :) Wszyscy dorabiali na boku różnymi zleceniami po godzinach czy w weekendy. Każdy jeden. Nie, wszyscy się dogadywali ze sobą dobrze, było tylko kilku pracowników "biurowych", którzy byli "ciężcy". Ciężko im pomóc komuś, proste rzeczy były dla nich niewykonalne. Po prostu bak chęci. :) Organizacja czegokolwiek w tej firmie trwa wieki, a często jest tak, że jakaś praca jest na ukończeniu, a nagle następuje zmiana zdania i praca jest obrócona w niwecz. Na magazynie atmosfera za mojej kadencji była dobra, ale zarobki tam z tego co wiem - również były niewielkie. Może coś się zmieniło?
Dziiiwna firma w której panuje totalny chaos ... kadra menadżerska słabo przygotowana do zarządzania (czyt. "wcale"), płace PH nieciekawe, jak ktoś szuka pracy na kilka miesięcy jest OK ale na dłużej nie polecam. W firmie jest duża rotacja, ciągle szukają pracowników.
Hehe, widać nic się nie zmieniło przez tyle lat. Niebywałe. Ludzie uciekają, jak tylko znajdą alternatywę, a znajdują szybko.
Witam, prosiłbym o informacje jak aktualnie wygląda sytuacja w firmie, najlepiej od osoby która jest zatrudniona. Wiem, ze żal goryczy jest silny i odpowiedzieć mogą osoby które już nie pracują, natomiast wpisy są z 2019r. Zależy mi na wiedzy jak wyglada struktura w dziale handlowym, jakie narzędzia pracy otrzymuje przedstawiciel, możliwość szkoleń w terenie dla salonów fryzjerskich, ilość techników w Polsce, średnie wynagrodzenie miesięczne. Z góry dziękuje za szczere komentarze.
Nie rozumiem jeśli ktoś nie pracuje w firmie ,a snuje takie przypuszczenia na forum publicznym to musi być zasługa konkurencji!!
Darek, może nam powiedz, o jaką konkurencję Ci chodzi? Podaj te konkretne nazwy. Bo ja akurat wiem, jak to wygląda od wewnątrz i to, co się tu pisze - jest niestety prawdą. Wiadomo, że ciężko się z nią zmierzyć, ale chyba sami wiecie, jaki jest bałagan w firmie i jakie pytania padają na rozmowach? Oszczędności, oszczędności kosztem płac dla pracowników - ludzie uciekają z firmy. Nikogo to nie interesuje. Kolejne ogłoszenie i kolejny naiwny. Niestosowne, intymne pytania na rozmowach. I ogólnie - jesteśmy super! Oby tak dalej, aż ludzie się całkowicie pozwalniają.
Hej, a wiadomo jakich przeciętnych zarobków można się teraz spodziewać? Chętnie bym się załapał, bo oprócz podstawy jest jeszcze szansa na jakieś premie. W końcu doskonale wiedzą, że zadowolenie pracowników przyczynia się odpowiednio do sukcesu całej firmy.
O koleeego, to nie w tej firmie! :) W tej firmie oszczędza się na pracownikach i na wszystkim na czym się da. Nie docenia się ich. Na rozmowie o pracę chcą wydębić jak najniższą stawkę, ale obiecują "rozwój" i miłą atmosferę i to przeczytasz w ogłoszeniu. Haha, ale zwróć uwagę, że nic o stawce! Ludzie się tu zatrudniają i po 2 miesiącach składają wypowiedzenie, bo mają już załatwioną robotę w innym miejscu za o wiele lepsze pieniądze. A rozwój wygląda tak, że zaiwaniasz za 2, zostajesz czasem po godzinach i zawsze jest mało. Jak się zwolnisz, to się nikt tutaj tym nie przejmuje. :D Dział sprzedaży, marketingu, centrum kosmetyczne i inne... Ciągła rotacja i niedobór pracowników. Nie zatrudnia się dodatkowych ludzi, bo trzebaby im zapłacić (serio?!), a ludzie, którzy pracują - są przepracowani i narzekają, że pracy jest za dużo i nie da się wszystkiego zrobić. Głupie oszczędności i klasyczne błędy. Serio, ludzie nie chcą już pracować za grosze, jak pracowali 10 lat temu i można było im płacić ściepy. Ludzie oczekują godnych zarobków, docenienia. Dobrą atmosferą rachunków i jedzenia nie opłacisz, dziecka za to nie ubierzesz i nie nakarmisz. Wśród większości pracowników jest dobra atmosfera, ale nie wśród wszystkich. Lepiej się nie zwierzać za wiele. ;) Hehe. Główną zmorą tego miejsca jest (usunięte przez administratora) nawet nie bałagan... Każdy jest odpowiedzialny za wszystko, a w końcu nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za co. Autentycznie zdarza się, że jedna rzecz jest powierzana po kolei 5 osobom i przechodzi przez ich ręce i nie można dojść do tego, kto co zrobił. Nie ma tutaj struktury, hierarchii i odpowiedniego zarządzania. Nie poświęca się czasu na istotne rzeczy. Nie poświęca się czasu na rozmowę z pracownikami i nie jest istotne jak się czujesz, co się dzieje w twoim życiu. Tylko podczas rozmowy o pracę zadawane są intymne pytania - z kim mieszkasz, czy masz dzieci, czy je planujesz (serio - dziewczyny opowiadały, że o to je pytano), czy mieszkasz z dziewczyną, z chłopakiem, czy studiujesz - wówczas mogą mniej zapłacić. Uwag pracowników o zmianach się nie słucha, a pracownicy mają z reguły na prawdę dobre pomysły wyniesione z doświadczenia z innych firm. Opornie tutaj jest z nowościami, rozwojem. Dziwię się niektórym, że decydują się tam zostać, bo są dobrzy w tym co robią i mogliby zarabiać dwa razy tyle. Niektórzy są niespełnieni, wielkie ambicje i chyba chcieliby pracować w korpo, bo tak się zachowują - jak w korpo, ale umiejętności i wiedza - powiedzmy w prost - nie te. :D
Byłam kiedyś tam na rozmowie. Wielka szefowa kazała czekać na siebie godzinę ... z powodu robienia sobie w tym czasie paznokci. Na rozmowie padały dziwne pytania, delikatnie mówiąc niestosowne. Byłam np pytana o to czy już mam dziecko, męża, czy może planuje zajść w ciążę (żeby im nie uciec ze stanowiska na urlop), potem padały pytania kto mi płaci za studia, czy mieszkam z rodzicami ..... Zasugerowano mi, że tam się nie choruje i nie bierze wolnego bo zapisy są już na pół roku do przodu... Na rozmowie okazało się, że szukają pracownika dosłownie do wszystkiego! Masz być szkoleniowcem, robić zabiegi estetyczne, permanentny i oczywiście paznokcie. Masz być także jednocześnie przedstawicielem handlowym co wiąże się z wyjazdami.... Atmosfera w środku sprawiała wrażenie mało przyjaznej.
Kiedyś byłam na rozmowie w tej firmie i dokładnie tak samo przebiegała moja rozmowa, tylko, że ja byłam na stanowisko związane z marketingiem! Czekałam na swoją rozmowę 40 minut w kolejce! Pozapraszali mnóstwo dziewczyn na podobną godzinę, a była jedna wielka obsówa czasowa, choć było to po 10 rano i wszystkie dziewczyny siedziały i czekały! Wiecie jakie to niefajne? Siedzisz ty i kilka dziewczyn na twoje stanowisko. Wszyscy patrzą po sobie. 0 indywidualnego podejścia. Na rozmowie wypytywanie o życie prywatne, np. z kim mieszkam - w ogóle skąd to pytanie?! Takich pytań nie wolno zadawać i każdy o tym wie, że to się nadaje do PiP-u! Pewnie jak mówisz, że sama, to wiedzą, że muszą więcej zapłacić, bo zrezygnujesz, bo się nie utrzymasz z tej żenującej pensyjki, którą proponowali. Może tak robią, że jak się powie, że masz dziecko na utrzymaniu, to proponują więcej, a jak powiesz, że mieszkasz z rodzicami, albo z chłopakiem to ci dają najniższą pensję. Poniżające... Targowanie się o zarobki na tej rozmowie to była porażka - nie miałam tak w żadnej firmie nigdy na rozmowie, choć ja tutaj i tak zaproponowałam mniejszą pensję, niż bierze marketingowiec na takim stanowisku. Płaca, którą zaproponowali to jest pensja, którą teraz zarabiam w innym, podobnym miejscu, pracując na pół etatu. :D Serio! Dajcie spokój... Widać brak szacunku do pracy ludzi od razu. Jak szukacie pracy na chwilę, na przetrzymanie, żeby tylko mieć pieniądze na utrzymanie, to idźcie tam na rozmowę, zobaczcie co zaproponują. Ale szukajcie cały czas czegoś jeszcze... Widać, że to firma szukająca oszczędności na pracownikach. Szczerze mówiąc, jak dojeżdżacie swoim samochodem, macie do opłacenia dom i rachunki, to niewiele Wam zostanie z tego co oferują. Jak wynajmujecie i macie droższy czynsz, to już w ogóle. Natomiast wymagania jakie przedstawili, to wymagania dla wieloletniego profesjonalisty, który ogarnie marketing kilku marek i cały dział marketingu tego centrum kosmetycznego. Okej, ja mam takie kompetencje, znam branżę i masę pomysłów, ale nie za te pieniądze. :D
Hej, widziałam ogłoszenie, że szukają marketingowca. Czy ktoś z Was pracował na tym stanowisku i może się wypowiedzieć? Komentarze są trochę przerażające :(
Od Twojego komentarza minął już ponad miesiąc. Czy dowiedziałaś się czegoś na temat tej pracy w międzyczasie, może wzięłaś udział w rekrutacji do Cosmetics Group Sp. z o.o.? Jeśli możesz, daj znać!
@kwiatek, @jonkio a jakie stanowisko opisujecie? Bo widzę, że Cosmetics Group zajmuje się produkcją kosmetyków, ale też ma swoje centrum kosmetyczne i szkoleniowe. Jak na przykład wygląda taka praca w centrum szkoleniowym? Firma jest uznana, bo posiada wiele nagród, więc chyba jednak powinno się dobrze pracować w takim miejscu.
nie licz na wiele!!!! od premii ktore pokazuja jeszcze trzeba odliczyc podatek.
Hej, zostałam zaproszona na rozmowę, zastanawiam sie czy jest sens isc, po waszych wpisach chyba nie warto. To napewno własną działalność? Samochód clio?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cosmetics Group Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Cosmetics Group Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
