Niestety na forum bardzo często piszą osoby mające na pieńku z firmą chcąc w ten sposób odegrać się. Jakie to jest okropne, przecież tu pracujesz człowieku i brudzisz firmę która daje ci możliwość zarobienia na życie. Pracuję tu i wiem co mówię, polecam firmę.
A czy ty magnolik zastanawiasz się dlaczego synteza ma z tyloma ludźmi na pieńku? Poczytaj sobie historie o zniżone pensji na umowie w stosunku do umówione na rozmowie kwalifikacyjnej (usunięte przez administratora) o zwrotnych za paliwo które ciągną się tygodniami i rep musi ze swoich wykładać, o pozwać sądowych które wytacza (usunięte przez administratora)tym którzy odchodzą sami, o zajeżdżonych fabiach bez klimy. Czy w świetle tych faktów może dziwić ciągła rotacja i powiększające się grono fanów syntezy? Z życia wzięte: dlaczego rep nie ma klimy w aucie? Bo klima szkodzi.(usunięte przez administratora)
Inny świat jest w laboratoriach i na magazynie a inny świat to synteza i handlowcy, tam jest stała grupka osób którym t może i dobrze się pracuje. no ale dział sprzedaży - horror, na prawdę horror, myślę że w innych działach nie zdajecie sobie sprawy co się tam dzieje...:(
Zapytajcie (usunięte przez administratora) On tam pracuje już kilkanaście lat - jako Rep !!! Ma duże szanse dotyrać do emeryturki !!!
Rok niestety pracowałam. TRAGEDIA!!! 17 lat w branży a czegoś takiego nie widziałam i nie doświadczyłam. Ta firma puka do dna...
słuchajcie tak czytam i poza fochami nie mogę dostrzec jakie korzyści z was miała jakakolwiek firma depo
To źle czytasz. Sprawy o których piszą ludzie nadają się co najmniej do PIPu jak nie sądu pracy. Czemu nie skomentujesz np. faktu że przedstawiciel wykłada z własnych pieniędzy na paliwo a potem nie może się doprosić zwrotu przez kilka tygodni?! Przecież to niedozwolone! Albo dlaczego premie są wstrzymywane lub w ogóle się ich nie wypłaca mimo że rep plan wykonał?! Firma na tym zarabia a przedstawiciel traci! To nie są fochy a fakty! Czekam na rzeczową odpowiedź.
Nic się nie zmieniło i nie zmieni. Idąc do tej pracy pracowałam wcześniej jako rep. Opinie na goworku przeczytałam, ale stwierdziłam że nie może być tak żle. Może. Wszystko co poprzednicy wypisali-stare samochody, zaniżone pensje na umowach, nieposzaniowanie pracownika i kolesiowstwo jest na porządku dziennym. Żeby się tu utrzymać (plany pozawyżane na maxa, premia widmo nawet jak zrobisz plan, bo prezes ma widzimisię), musisz być naprawdę (usunięte przez administratora) w tym co robisz, ale skoro jesteś (usunięte przez administratora) to bezsensu tu siedzieć, inne firmy wezmą Cię z pocałowaniem ręki, za 2x lepszą kasę. A komfort pracy naprawdę będzie lepszy, gdziekolwiek. Odradzam wszystkim, chyba że lubisz, jak Tobą pomiatają.
powiedz jakie miałaś zadania wartościowe i jak je wykonywałaś bo takie okrąglasy nic nie mówią,bo słyszałem,że tacy "pracowici"zapadają na choroby często psych. bo je trudno kwestionować nawet przez ZUS ,bo ja nie chcę chorować tylko dawać z siebie maximum i otrzymywać za to kaskę.Nie spotkałem się w mojej pracy,żeby któraś firma zrezygnowała z przedstawiciela który przynosi jej korzyści. Tytan
I znowu odezwał się obrońca firmy, tym razem Zeno ....., więc fragmentarycznie przypomnę swój wcześniejszy wpis z 11.05, bo nic a nic się nie zdezaktualizowało: "Jeśli pracujesz, to wiesz, co to znaczy sprzedać 2 tys. opak. Esputiconu czy 300 op. spuchniętego Kalium.... Jeśli nie pracujesz - wejdź do pierwszej lepszej apteki i zapytaj o jakość, popularność, innowacyjność, atrakcyjność cenową i wizualną preparatów i leków firmy Synteza. Przy najbliższej wizycie u lekarza rodzinnego - zapytaj czy zna firmę Synteza, jej leki i jak bardzo są one niezbędne w jego codziennej praktyce... Najpierw zmierz się z syntezianą, zapyziałą rzeczywistością, a dopiero potem oceniaj. Tylu wcześniej wypowiadających się ludzi nie zmyśla i nie deprecjonuje firmy, zachowania zarządu i sposobu prowadzenia firmy, tylko po to, by sobie coś "popisać na forum". Asortyment, atmosfera, zarobki, przejrzystość zasad wynagradzania to dramat". I żeby była jasność - plany realizowałam, wyniki IMS i udziały w rynku rosły, hurt był zatowarowany, zrobiłam plan i co? i guzik z premii - powód? przekroczony (wcześniej PRZYZNANY I ZATWIERDZONY!) budżet marketingowy. Zresztą każdy powód był dobry, byle tylko nie wypłacić premii. I standard - kupowanie paliwa za własną kasę i czekanie na łaskę pańską aż oddadzą. No cóż, Zeno-Miernoto, poluj dalej na naiwnych i udawaj, że nie jesteś tym kim jesteś.... Współczuję ci.
Zeno. Napiszę łopatologicznie tak byś zrozumiał: 1. przychodząc do syntezy każdy przedstawiciel stara się zrealizować nierealnie wysokie plany z produktami co tu dużo mówić starymi. Niektórym nawet się to udaje. Premię za to dostają po takim czasie i z takimi problemami że odechciewa się wszystkiego. 2. zajechany samochód bez klimy.... dla ciebie to być może luksus, dla nas przedstawicieli to narzędzie pracy. Robiąc kilka tys km miesięcznie np. latem, na zew 25 st, w aucie z 50st. Wsiadasz, wysiadasz, i tak w kółko.... Poza tym to kwestia bezpieczeństwa. W normalnych firmach auto jest wymieniane ci 2-3 lata, a tu te trupy jeżdżą... Dodam jeszcze że zaliczka na benzynę jest żenująco niska i w pewnym momencie żeby w ogóle wyjechać do pracy , zrobić wizyty i mieć wynik w IMSie wykładasz ze swoich. Zwrot pieniędzy dostajesz po 1,5 do 2 msc. Kredytujesz de facto spółkę i prezes cały czas na tym jedzie! 3. jakoś nie zająknąłeś się w sprawie zaniżanych pensji? Co byś zrobił gdybyś zrezygnował z pracy w poprzedniej firmie i przyszedł podpisać umowę do syntezy, wchodzisz na spotkanie ze świątkiem a tam zong! On tłumaczy że musieliście się nie zrozumieć itp. He, he. Każdy kasę potrafi liczyć! Świątek proponuje że po okresie próbnym ci wyrówna, a jak ten czas mija to do tematu nie wraca i nie chce o niczym słyszeć! To się nazywa (usunięte przez administratora) !!! Żeby była jasność- pracowałem u was przeszło rok i realizowałem zakładane sprzedaże, a jak odchodziłem z firmy to byłem straszony pismami przedsądowymi o zwrot za jakieś fikcyjne szkolenia ! Było to bezprawne i po stanowczych odpowiedziach mojego prawnika wilkosz zaprzestał tego procederu. Wiem jednak że kilka osób się ugięło, wystraszyli się procesu i zapłacili po kilkanaście koła. Powyższe przykłady to samo życie. Nie pisz więc o frustratach jak nie znasz rzeczywistości. Obserwując tą firmę widzę że tak się kręci od lat. Masz rację - FIRMĄ ZARZĄDZAJĄ MIERNOTY.
mówisz że realizowałeś dobrze sprzedaż wg IMS to powiedz jaką wielkość realizowałeś i 0 ile ona wzrosła po twoim przyjściu.Bo tak to jest bajdurzenie tak jak o samochodach. Powiedz ile teraz dajesz swojej firmie
no i nie zrozumiałeś... ale odpowiem: w obecnej firmie, tak jak w syntezie, co kwartał realizuję założony IMS, w zamian zaś firma: 2. na czas wypłaca premie które są określone w regulaminie na jasnych zasadach, 4. za benzynę płace kartą flotową i nie muszę wykładać ze swoich i czekać miesiącami za zwrotem. 5. firmy nikt nie obsmarowuje na go work i innych forach, rotacja w zespole prawie zero w ostatnim roku, i nie mam zamiaru nigdzie stąd odchodzić - ja wywiązuję się z nałożonych zadań, a firma ze swoich zobowiązań. Wszyscy są zadowoleni! Widzisz różnicę?
jakoś nikt nie pisze o swojej efektywności pracy, tylko o samochodach jako najtańszym środku transportu, nierealnych zadaniach, gniotach , swoich frustracjach,a nic o wynikach swoich w IMS, ambicjach.Czyżby nastał czas miernot?
Na stronie internetowej Synteza, znalazłam informację, że firma poszukuje obecnie osób chętnych do pracy. Aplikacje można składać na poniższe stanowiska: KONFEKCJONER PRODUKTÓW LECZNICZYCH PRZEDSTAWICIEL FARMACEUTYCZNO-MEDYCZNY Wszelkie szczegóły znajdziecie pod linkiem: http://www.synteza.com.pl/praca Czy któraś z osób aktualnie zatrudnionych w Synteza, napisałaby jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej?
Mimo b. negatywnych opini podjelam prace w firmie bo nigdy nie sugeruje sie do konca opiniami innych- wole sprawdzic na własnej skórze. Niestety wszystko co tu ludzie piszą jest prawdą. Nie polecam nawet zaczynac bo szkoda czyjegoś czasu, potencjalu a nie jestem typem marudera, wyniki byly bardzo ok. Samo podejscie do narzedzi - nigdzie nie ma tak kiepskich -stanowią wyznacznik szacunku albo jego braku do pracownika. Skody zdezelowane, zaplamione jakby ktos smary wozil i na dotatek bez kolpakow i klimatyzacji.
@miki, Twoja opinia jest negatywna, ale czy możesz napisać jak długo pracowałeś w firmie Synteza? Może warto było jeszcze poczekać z ostateczną opinią? Jeżeli już na samym początku odniosłeś negatywne wrażenie, to dlaczego zdecydowałeś się przyjąć tę ofertę pracy? Napisałeś, że pracowałeś w paru korporacjach, czy żadna z nich nie spełniła Twoich oczekiwań?
To jest dopiero FIRMA! Pracowałem w paru korporacjach ale takiego przerostu formy nad treścią to nie widziałem. Wysłałem CV i po 15 minutach miałem telefon z propozycją pracy. Łapanka byle by ktoś pracował. Skandaliczne warunki zatrudnienia. Już pierwszego dnia dowiadujesz się że i tak długo nie popracujesz. Kopiesz się z koniem odnośnie terenu, realizacji i pracy. Śledzą Cię na GPS-ie jak złodzieja który chce zagarnąć wszystko. Marketingu nie ma, płaszczenie się i lizanie "D-PY" na porządku dziennym strata czasu, nerwów i psucie sobie CV. Zarobki żenujące. Jeśli lubisz być obrzucanym gównem to proszę bardzo! Wrogowi bym tej firmy nie polecił z całym szacunkiem. Były pracownik
@Ten jedyny, czy jesteś zainteresowany pracą dla firmy Synteza? Czy posiadasz już jakieś doświadczenie, a może myślisz o powrocie do dawnej firmy? Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, ponieważ nie jestem kandydatem do firmy. Jestem moderatorem forum GoWork.pl Czy ostatecznie zdecydowałeś się aplikować do tej firmy?
@Monika, rozumiem, że Twoja opinia o firmie Synteza jest negatywna. Czy negatywnie oceniasz całokształt firmy czy tylko jej poszczególne aspekty? Może istnieje szansa na poprawę sytuacji w obszarach, o których wspomniałaś? Może warto dać firmie jeszcze jedną szansę? Rynek farmaceutyczny jest bardzo konkurencyjny, firmy się rozwijają, a ich sytuacja często zmienia się z roku na rok.
W każdej firmie trzeba mieć dobre wyniki bo inaczej są kłopoty.
Tytanie- żenado, słaby z ciebie obrońca firmy. Jeśli pracujesz, to wiesz, co to znaczy sprzedać 2 tys. opak. Esputiconu czy 300 op. spuchniętego Kalium.... Jeśli nie pracujesz - wejdź do pierwszej lepszej apteki i zapytaj o jakość, popularność, innowacyjność, atrakcyjność cenową i wizualną preparatów i leków firmy Synteza. Zrób to zanim ponownie obrazisz ludzi, wysyłając ich na leczenie. Przy najbliższej wizycie u lekarza rodzinnego - zapytaj doktora, czy zna firmę Synteza, jej leki i jak bardzo są one niezbędne w jego codziennej praktyce... Najpierw zmierz się z syntezianą, zapyziałą rzeczywistością, a dopiero potem oceniaj. Tylu wcześniej wypowiadających się ludzi nie zmyśla i nie deprecjonuje firmy, zachowania zarządu i sposobu prowadzenia firmy, tylko po to, by sobie coś "popisać na forum". Asortyment, atmosfera, zarobki, przejrzystość zasad wynagradzania to dramat. Piszesz :"ja nie chcę chorować tylko dawać z siebie maximum i otrzymywać za to kaskę" - pracuj dalej, zarabiaj sobie kaskę...... i tak nie pracujesz w dziale sprzedaży. Pracujesz po prawej lub lewej stronie sekretariatu..... i nie nazywasz się Tytan, tylko (...)???
Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sposób rzetelny i prawdziwy o przedsiębiorstwie Synteza Sp. z o.o.? Taka wypowiedź mogłaby pomóc innym użytkownikom w uzyskaniu informacji o firmie.
Tak czytam te wasze opinie i myślę, że jesteście ludźmi którzy są nie zadowoleni ze swojego życia. To może trzeba wziąć los we własne ręce i przestać się użalać jak to wam było źle w Syntezie. Większość z was to pewnie młodzi ludzie, którzy pokończyli studia i załapali się na PF-PA w firmie i teraz opowiadają jak to wam ciężko i źle a może po prostu nie nadajecie się do tej pracy. Nigdy nie pracowałem w firmie Synteza ale znam ja doskonale od ponad 15lat bo z nimi współpracuje. I może faktycznie firma z głębokiego PRL na to miast jak się komuś nie chce pracować to wszędzie będzie mówił jak mu źle jaka ta firma blllee itp.. To jest moja opinia prywatna .Pozdrawiam
@Łukasz tu jest wiele rzetelnych i prawdziwych wypowiedzi. Jak już komuś się chciało tu wejść i jeszcze pisać to znaczy że coś go do tego skłoniło. Ja nie zaprzeczam, że może komuś przez chwilę było dobrze w tej Syntezie ale generalnie w biurze i sprzedaży jest słabo. Ludzie przychodzą z nadzieją i odchodzą rozczarowani (albo są zwalniani, jak np szef sprzedaży co 2 lata - przypadek ?). Przyjdzie taka Pani Ania (A swoją drogą ciekawe czemu to zawsze kobiety na tym stanowisku....?) porzuca się, porzuca i co ? Kończy tak samo jak poprzedniczki... A sorki , poprzednia Pani odeszła sama choć na nią już się też na sadzili.... To kto chętny następny...?
Ja rozumiem , że jest ciężko. Uważam że jeśli wypełnia się swoje obowiązki i to nie ważne czy w syntezie to pracuje się lżej i "bezpieczniej" jeśli kogoś się zwalnia obojętne na jaki się jest stanowisku to musi być tego przyczyna. Najczęściej brak wyników :) lub $$$$$$ Czasem muru głowa się nie przebije i trzeba iść z prądem :)
Bardzo dużo prawdy chodź gorzkiej padło na forum!!!
@Stefan co to za głupie hasło ! Z2 napisała jak jest. Ale każdy może iść i przekonać się sam. A kto nie chce być Don Kichotem niech czyta uważnie bo wiatraków w Syntezie nie zabraknie ...
spostrzegawcza jesteś hejterem lub na czyichś usługach gdyż wiecznie piszesz swoje i nie swoje hejty
Jak komuś nie jest po drodze z pracą to będzie niezadowolony.
Czy jesteście pewni, że nie można napisać coś pozytywnego o firmie? W sumie nawet nie potrzebują nowych.
Rok niestety pracowałam. TRAGEDIA!!! 17 lat w branży a czegoś takiego nie widziałam i nie doświadczyłam. Ta firma puka do dna...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Synteza Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Synteza Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Synteza Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Synteza Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Synteza Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.