Zastanawiam się czy firma w ogóle funkcjonuje bo patrząc na forum dla pracowników to mam wątpliwości.
no no widze ze rekrutacja od nich nadal trwa np. na stanowisko hostessy poszukuja w Gdyni i w Gdansku z tego co wiem to praca ejst na weekendy tylko..
Ja miałam podobną sytuację z miesiąca na miesiąc kasy coraz mniej, ciągłe obcięcia za "niewyrobione" godziny, spóźnione raporty, za to choćby, że miesiąc jest krótszy.... cały stek wymówek. Podziękowałam w końcu.
pracowałam miesiąc dla tej firmy i zarobiłam 290 zł, za serwisy 3 razy w tygodniu, koordynator obiecał, że wynagrodzenie będzie wyższe i dogadamy się, co do kwoty, tak żebym nie była pokrzywdzona...kłamstwo i oszustwo, po wypłacie zrezygnowałam, bo na same dojazdy wydawałam 80 zł...więc jak żyć za 200 zł miesięcznie...szkoda, że warunki pracy są takie nie jasne i na początku przez telefon obiecują człowiekowi góry, żeby tylko przyjść do pracy, a potem, nawet wyjaśnić nie chcę, dlaczego taka kwota, skoro ustalenia były inne
PMT oferuje najniższe stawki spośród firm konkurencyjnych występujących na rynku, tj. Dema, Cursor. Stawka godzinowa brutto to 7 zł, czyli netto 5 zł. Praca jest bardzo wymagająca fizycznie i przez wiele osób kontrolowana, tzn. kierowników hal, koordynatorów firmy, przedstawicieli handlowych i w związku z tym ciężko dogodzić wszystkim, tak żeby każdy był zadowolony. Kierownicy na Kauflandach dodatkowo zlecają robienie dodatkowych serwisów, nie należących do obowiązków pracownika i bezpłatnie traktowana jest taka praca. Przy odmowie współpracy pracownika z Kauflandami osoby takie są z dnia na dzień zwalniane,a raczej wyrzucane z hali. Dodatkowo praca ta wymaga robienia cotygodniowych raportów z użyciem komputera, co dla osób po 50 - tce może być uciążliwe, a Pani koordynator nie potrafi zrozumieć, że można nie potrafić płynnie obsługiwać komputera, i tak za każdy nieterminowo wypełniony raport mam potrącane z pensji 50 zł. Odradzam pracy wszystkim zainteresowanym.
Seko, praca ta jest ciężka i żeby zarobić większe pieniądze, to trzeba liczyć się z tym, że należy obsługiwać na hali kilkanaście firm. Pracę tą można traktować tylko jako dodatkowe zajęcie, gdyż z takiego wynagrodzenia ciężko się utrzymać, bo są to pieniądze rzędu 800 zł, za 5 razy w tygodniu po co najmniej 6h. Na początku koordynatorzy obiecują krótszy czas pracy, ale mając kilkanaście serwisów nie jest to do wykonania, bo musisz sam znaleźć towar na magazynie, wywieść go na halę, wyłożyć go na półki, sprawdzić daty przydatności produktów (za to jesteś odpowiedzialny i w razie przeterminowanych produktów, po twojej stronie leży ich wykupienie lub potrącane jest to z wynagrodzenia), wyfejsować produkty i na końcu zrobić porządek na magazynie na swoich paletach. Po zakończeniu pracy twoje serwisy odbiera koordynator lub kierownik działu, u którego wypełniasz jeszcze karty pracy. Cyklicznie z poszczególnych serwisów masz jeszcze raporty produktowe, które musisz uzupełnić aktualnymi danymi np. cena produktu, jego obecność, ilość, terminy ważności. Jeśli chodzi o przełożonych to są bardzo wymagający, ponieważ sami mają dużo zadań, a często zmieniająca się kadra serwisantów, nie pozwala im się skupić na pracy na hali, tylko na szukaniu nowych ludzi do pracy ich szkoleniu. W sytuacji gdy brakowało rąk do pracy, często zostawały nam przydzielane nowe firmy, nawet bez naszej zgody. Ludzie się zwalniają, bo po prostu nie chcą być wyzyskiwani za takie pieniądze, gdzie stawka godzinowa wynosi 5-6 zł. Praca ta jest wyłącznie na umowę zlecenie i w przypadku osób nie uczących się potrącane są jeszcze z wynagrodzenia składki ZUS. Więc najlepiej opłaca się pracować tutaj studentom. Firma jest wypłacalna, chociaż ostatnio zaczęła stosować kary pieniężne za nie terminowe wypełnianie raportów i jeśli zapomnisz w terminie wypełnić jednego raportu to potrącają z pensji nawet 180 zł, co przy kwocie którą zarabiasz jest bardzo znaczące.
Witam Was serdecznie, chciałbym poprosić o rzetelną opinię o pracy w merchandisingu w tej firmie na stanowisku serwisant. Czy firma jest wypłacalna i nie oszukuje, czy można liczyć na dłuższą współpracę, jakie jest podejście przełożonych wobec pracowników? Dziękuję za odpowiedzi.
Hej! Zajmuję się merchandisingiem dobre 5lat. Serwisy mam z wielu agencji .Muszę wam powiedzieć , że z żadną firmą nw nie mam problemu co do wynagrodzenia. Vectra, Partnerasm, PMT, MS servis, Ryspol , FX Grupa. Czytacie umowy? Wypełnianie raportów, wysyłanie zdjęć potwierdzających wizytę , wysyłanie kart pracy na CZAS , oczywiście bardzo dobry kontakt z waszym Koordynatorem czy przedstawicielem handlowym kierownikami hal: ten kontakt musi być min. co 2 tygodnie. Tu chodzi o przepływ informacji i dogadywanie się, co dzieje się na hali w waszym sklepie. To są niby błahe rzeczy ale jakże istotne. Jeżeli firma was unika tzn, że coś kręcą. Również miałam poucinane z pensji jak czegoś nie wykonałam bo nie wywiązałam się z umowy, trzeba liczyć się z konsekwencjami . Co do pmt Ludzie firma pmt prowadzi wirtualną platformę, na której są umowy rachunki, raporty Nie wiem skąd ten szum czy koordynatorzy mało zaangażowani czy co . Początki firmie mogą być jakieś trudne , ale wyzysk czasowy ? yhmmm Kwestia dogadania się z kierownictwem hal , podany czas jest orientacyjny. Jak czegoś się nie wiem to dzwonić pytać , buzię macie !!! Ja pozdrawiam wszystkich merchów
Merchandising Agencja przejęła duży kontrakt w Realach i się zaczęło. Pracowałem dla wielu firm ale oni są chyba jedną z gorszych. Raporty, raporty, raporty, niekończące się formularze, druki, platformy internetowe, zebrania z "brygadzistami" i znów raporty. Tam na pracę przeznacza się czas w minutach, niedługo pewno każą pracownikom w sekundach wpisywać. Brygadziści też chyba z łapanki co niektórzy się wzięli. A dane asortymentowe, które się wpisuje są wysyłane w kosmos (Info od kilku PH). Każde potknięcie jest odznaczane i oczywiście odbierane karnie z wynagrodzenia. Jeśli chcecie pracować: - brygadzista to Pan i Władca - dniami i nocami wypełniać raporty, najlepiej nosić przy sobie wszystkie raporty w formie pisemnej i elektronicznej (najlepiej na smartfonie) Ja dla nich nie pracuję już ale odszedłem w pokoju, nie mam interesu w wrzucaniu im. Powodem odejścia były warunki finansowe i te opisane wyżej.