"DZIEL SIĘ DOBREM. WIEDZ, ŻE WSZYSTKO CO ZROBIŁEŚ DLA INNYCH DO CIEBIE POWRÓCI" takim cytatem zaczynam dziś dzień bo przeczytałam sentencję Robercika..... Zastanawiam się tylko jakim trzeba być hipokrytą, żeby coś takiego napisać. Robercik a jak Ty nie popłaciłeś ludziom to dobro wróci? A jak w poprzedniej firmie brałeś towar z Eurocash i później im nie zapłaciłeś tylko ogłosiłeś upadłość to przypadkiem nie kradzież tylko "w białych rękawiczkach"? To jest to Twoje dobro??? no to widać jak do Ciebie wraca .... :)
W koncu ktos napisał prawdę, i to tylko część dobra które Robercik dał od siebie innym.... karma wraca....
Robert motto widziane po mojemu: po oddaniu punktu do dziś nie rozliczył się z kaucji w wysokości 3500 (pomimo, że braki zostały pokryte z wynagrodzenia i reszta przelana) po telefonach i mailach usłyszałam "spotkajmy się w sądzie"... bo cwaniak wie, że od firmy Tobacco Press nic nie dostanę bo ogłosił upadłość mogę tylko ponieść koszty sprawy (byłam u 3 prawników, każdy mówi, że mam wygraną w kieszeni - bo kaucja jest zwrotna po zakończeniu współpracy) i ustawić się w kolejce jako wierzyciel. Przy milionach długu moje 3500 to kropla w morzu. Za to Robert kupił sobie Polarisa za jakieś 200 000, zrobił rozdzielność majątkową z szanowną małżonką i został prezesem saloników prasowych (dane ze stron KRS) śmiejąc się w twarz wszystkim w koło m.in mi, Eurocash itd... . TAK ROBERT DOBRO WRACA a internet nie zapomina. Żyj spokojnie, przyjdzie i na Ciebie kolej. Nie życzę powodzenia.
Robert jest na kuty na cztery łapy ale to do czasu... DOBRO WRACA!!!Robert zastanów się jaką Ty krzywdę robisz drugiemu człowiekowi, jak Ty bezgranicznie ufasz nie tym co powinieneś. Słabe to jest, że ktoś kto sam nie może być właścicielem bo przecież oficjalnie jest bankrutem daje wskazówki "jak żyć"
Prezes znowu zasłynął z ortografii w ostatnim e-mailu :) ale do tego można się bylo przyzwyczaić - ale.nowy nabytek do prowadzenia ikiosku - kategoria w i kiosku pt do pisania i malowania to tak jakby strone prowadził przedszkolak - moze artykuly piśmiennicze np - chyba razem z robertem kończył szkołę :) dla gumki stworzy kategorię do mazania :) czym nas jeszcze nasz bankrut Robert zaskoczy ???
Ortografia boli :) Ja mam tylko pytanie ... od czego w tej firmie jest Piotr zakupowiec? Skoro Adam wielki informatyk weryfikuje stany, decyduje do zamówieniach do BAT, teraz zatrudnienie nowego, który zajmie się tylko ikioskiem (czy to naprawdę jest aż tak potrzebne?) nie ma pieniędzy na godne wynagrodzenie, na regularną płatność za terminal, uregulowanie płatności za prasę (notoryczne ponaglenia na FV) zatrudniany zostaje człowiek do stworzenia jakiejś "szkolnej strony"... Ta firma schodzi na psy. Ale Robercik będzie znów pisał dobro wraca...
Adam pewnie broni swojej teorii dziwnych zamówień dlatego się tym zajmuje, Piotr spowodował, że możemy poprawić zamówienia co prawda utrudniło to nam życie - ale chociaż mamy towar - a Adam jak raz nam obciął zamówienie to na weekend nie miałyśmy towaru - Adam chce pokazać,że wie lepiej niż my na salonikach co nam potrzeba
Mam pytanie odnośnie premii za zestawienia. Czy to są premie dla ajentow czy pracowników? Czy premie były przyznawane też wcześniej? U mnie ajent nie stoi na salonie a kilka raz nasz punkt był na podium. Czy jest to normalne, że nie dostajemy premii? Czy wasz ajent dzieli się z wami premia? Ja rozumiem że to ajent ma głównie odpowiedzialność, ale my też ja podpisujemy i zgarnia on premie za naszą pracę. Jak w wygląda to w waszych salonach? Może jest to normalne tylko źle na to patrzę. Z góry dziękuję za odpowiedź
Nasz salonik ma ajenta. Zdażyło się ze na podium byłyśmy kilkakrotnie i premia była dzielona równo między te osoby które pracowały .
Ja też jestem zdania że Pani Marta jest odpowiednią osobą na tym miejscu. A Wam radzę się wziąść do pracy to efekty przyjdą same :) I czytając te wasze wpisy, uważam że żadna regionalna nie będzie Wam odpowiadać bo to jest osobą która jest nad Wami a Wam widzę bardzo to nie odpowiada Pozdrawiam z gorącego Kożuchowa
Nie masz racji, Pani Marta czy jest odpowiednią osoba na odpowiednim miejscu czy nie to już mniejsza o to, ale jej zachowanie nie jest odpowiednie. Zajmuje się bzdurami kiedy są większe problemy, nie myśli praktycznie i logicznie, nie potrafi patrzeć obiektywnie. Tak bym to ujęła że płonie stodoła a ona stoi, przygląda się i zastanawia się nad dziurą w belce wyżartej przez korniki w tej stodole, albo sprawdza czy belki są równo położone, bo jak nie to ona zaraz będzie je wyrównywać- O! to jej obraz w mojej głowie.
Mam prawo wyrazić swoją opinię tak samo jak i Ty, więc bardzo Cię proszę nie wpieraj mi swoich sugestii i nie przekonuj do swoich racji. Bo równie dobrze mogę ją napisać że Ty nie masz racji i twoja wypowiedź jest mało prawdziwa. Jakimi bzdurami się zajmuje? Bo piszesz w taki sposób że ciężko cokolwiek wywnioskować. Do Nas jak przyjeżdża zawsze służy pomocą i co ma zrobić to zrobi, ewentualnie coś doradzi i tyle... Nic więcej nie oczekuję bo wiem że to od Nas zależy jak Salonik będzie presperował :) i zamiast narzekać to zacznij od siebie więcej wymagać a efekty same się ukażą :) mimo wszystko dalej pozdrawiam teraz już z deszczowego Kożuchowa
no i znów zdjęcie tym razem z bliska Martusia wysłała by nikt nie komentował otoczenia ale ale... czy bransoletki nie powinny mieć ceny lub na stojaku nie powinna być cenówka? A i tak widać jak na stojaku z fajkami i półki z tytoniami cen brak :) Marteczko zrób coś raz a dobrze - jesteś beznadziejna
Ty tak serio? Widać że koniecznie chcesz napisać coś aby tylko oczernic Panią Martę, szkoda tylko że nie koniecznie trafiasz w punkt z tematem. Co ma Marta do cen? Możesz mi wyjaśnić? Zamiast pisać te beznadziejne sugestie, zajmij się czymś bardziej pożytecznym to taka złota rada :)
kolejny przykład Marty nieudolnych decyzji. My testowo dostajemy towar z BAT Pan przyjeżdża we wtorek rano więc mamy mało pieniędzy przez co musimy obcinać zamówienie o połowę przez co już w czwartek mamy braki - zgłaszane Marcie kilka razy lecz jakby nie słyszała. Zgłoszone wyżej i od razu jest rozwiązanie - zostawić z konwoju z pn pieniądze... a marta zajmie się najważniejszym czyli stojakim na bransoletki gdzie i jak go ustawić - na tym to my obrotu nie zrobimy....
Według niej zrobimy... :D Według niej i Roberta to poukładanie towaru w dziwny sposób niewygodny dla sprzedawcy ma powiększyć utargi... :D Aczkolwiek dziwi mnie to bo skoro macie rano w poniedziałek konwój to niepowinniście mieć z całego dnia mało utargu żeby nie można było zamówić solidnego zamówienia.
No i może i ona ma racje, po prostu wysłać mniej kasy w poniedziałek i zostawić na zakupy i po problemie.
tylko to nie jej pomysł - ona sama na to nie wpadła tylko unikała tematu... bo były dla niej ważniejsze bransoletki ....
No niestety wtej firmie nie to wielki informatyk decyduje ile towaru nam potrzeba to on wie jak obciac nam zamowienia ...ja mam juz to gdzies domiwien nie robuie bobi tak Żukowski wie lepiej i wczesniej czy pozniej rozpieprzy Robertowi saloniki dokonczy dzielo osob wczesniejszych ......panie Robercie niech pan sie obudzi.....
hahah jak się Marteczka przejęła opiniami aż podziękowała swoim kulturalnym ajentom (Pani z Myśliborza) na mailu - "Thank you" Najemna z Myśliborza sądząc po użytych wulgaryzmach może nie zrozumieć :) Czyli w firmie tylko pochlebne komentarze spotkają się z aprobatą :) brawo
No imamy świeże dane przypadek, że Lwówek, który jest punktem ajencyjnym Agnieszki Regionalnej ma 3x pierwsze miejsce? czyli 2100 wpadnie no i kolejne 700zł za zdublowany konkurs lotto = 2800 nieźle.... Zaraz fala hejtu poleci na mnie od wielbicieli Pani Agnieszki z jej 5 punktów - wierni obrońcy no wiadomo, że nie będą sra...we własne gniazdo :) dziwne, że jak się na marte tu coś pokazuje to aż takiej obrony nie ma ... POZDRAWIAM były już pracownik
To co Cię to obchodzi nie możesz się rozstać z firmą odejmij pepowine i daj pracować innym od nas się odczep powodzenie gdzie indziej zajmij się swoją praca!!!!!!!!!!!
Rozstałem się z firmą ale została tam jeszcze moja dziewczyna. Nie mów mi co mam robić. Co prawda boli ?
Żartem jest to co napisałeś... co ma Pani Agnieszka do zestawień jak nie ona je robi... pracowały ciężko to dostaną premie I nie twoja sprawa !
Tchórz tylko podpisuje się nikiem bądź facetem jak jesteś taki pewny siebie i wielki obrońca
Dzień dobry a ja akurat się wypowiem bo w ubiegłym roku jezdzilam do Lwówka jako pomoc bo nie było komu pracować. Łatwo jest osiągnąć wzrost jeśli rok temu punkt był zamykany nie miał kto pracować. Więc wzrost widać od razu. To nie jest ciężka praca tych pań tylko zakłamane dane. Dlaczego nikt nie pisze o tym, że Lwówek dwa lata temu robił obrót o 50 procent większy niż teraz. Te zestawienia nie są obiektywne. Tak samo Dąbrowa za rok będzie wszędzie na pierwszym miejscu bo to pierwszy rok ich i siłą rzeczy będzie wzrost...
Dziś dostaliśmy zdjecia jak mają być wyeksponowane leki.. to chyba propozycja jak "nie mają" - na trawienie - etopiryna lub alkotest, na ból 2KC, na górze 1 szt zapalniczki i do tego kartka, że reklamacji nie uwzględniamy - czyżby ? Zwrotów możemy nie przyjąć ale reklamację musimy.... i powyciągane ceny z impulsów. Halooo Marta, jak wysyłasz coś na wzór to niech to będzie faktycznie wzorem, jesteś kobietą to chyba masz zmysł estetyczny ? :)
Przestań się czepiać . Nam dzięki ekspozycji leków , która właśnie zrobiła Marta wzrosła sprzedaż farmacji . Dzięki temu skoczylysmy o 15 miejsc w górę w wysokomarżowych i jesteś w czołówce . Jak jesteś taka mądra i wiesz jak wyeksponować wszystkie leki na tym małym stojaku? To proszę zrób zdjęcie i prześlij nam wszystkim abyśmy wiedzieli jak to zrobić.
Haha ale sie ubawilam dzieki stojakowi skok o 15miejsc czy.Ty wiesz co za bzdury piszesz??? Trzy rodzaje lekow na krzyz brak sezonu na leki a Ty.taki skok
Cieszę się , ze Cię rozbawilam . Jezeli u Ciebie są tylko trzy rodzaje na krzyż to Twój problem. Jezeli uważasz ze choroba występuje tylko sezonowo ,to wiem jakie leki w Twoim saloniku królują strepsil i gripex. To powodzenia
Natalia z Wałbrzycha czy Ty dziewczynko dobrze się czujesz??? Wypisujesz maile do wszystkich czy ktoś ma kody do lotto bo Wam zablokowali lottomat? Przecież każdy ma pracować na swoich kodach kto udostępni Ci swoje kody imienne na których jak coś zrobisz to ta osoba będzie odpowiadać? Dlaczego dopuszczasz się przestępstwa???
Ale z Ciebie kolega z pracy masakra sami sobie podkopujecie jeden drugiego utopil by w łyżce masakra ludzie gdzie współpraca przynajmniej na naszym poziomie
A dlaczego ja mam współpracowac w zakresie łamania prawa? Owszem mogę współpracowac jak np. Ktoś ma za dużo jakiegoś towaru chętnie pomogę i wezmę do nas, jak ktoś z okolicy nie ma kogo postawić mogę pożyczyć pracownika ale u mnie też nie ma przyzwolenia na takie rzeczy poza tym ktoś może być nieświadomy że udostępniając swoje kody godzi się na to, że np ktoś wydrukuje kupon unieważni go i odda klientowi a sobie weźmie pieniążki do kieszeni za ten kupon a później ktoś wygra na tym kupnie nam milion a tu zonk bo kupon unieważniony... Lotto najpierw spr jaka kolektora a później na kogo kodach.. Stać Cię by później komuś milion oddać??
Ma ktoś przelew ?
Co to za pomysł z tym konkursem???
Dostał ktoś może już przelew? Jak w niedzielę jest 15 to kiedy możemy spodziewać się wypłat?
A ja mam pytanie odnośnie ustawy RODO i przechowywania danych osobowych. Miałam podjąć pracę w jednym z saloników na dolnym śląsku. Pani Agnieszka nie miała czasu przyjechać do mnie by podpisać umowy więc druki wysłała pseudo kierowniczce punktu, która wydrukowała i mi dała podpisałam umowy i załączniki po czym pseudo kierowniczka zrobiła zdjęcia i wysłała pseudo regionalnej mms lub na mail. Moja umowa ze wszystkimi danymi "latała" po całym punkcie gdzie dostęp mieli wszyscy pracownicy i... teraz zginęła i co? Ja już podziękowałam za taką pracę bo jeśli ktoś nie ma czasu a później korzysta z moich danych to dobrze nie wróży.
A tam pieprz...sz, nic ci się nie stało, ja tez jestem kierownikiem punktu i każdy dokument za danymi każdej osoby przechodzi przez moje ręce bo nikt sam by o swoje nie zadbał. Jak taka mądraś było trzeba powiedzieć że sama wypełnisz i zrobisz zdjęcia swojej umowy i wyślesz.
A apropos, pewnie nie zniknęła a kierowniczka zrobiłą zdjęcia żeby wysłać do Agnieszki żeby cie zgłosiła w sekretariacie i zusia bo potrzebowała danych na już a umowe fizyczna wysłała pocztą i dostaniesz podbitą i podpisana pocztą.
no widzę, że jesteś wszechwiedząca.. SUPER. Ja mam swoje zdanie i nie jest to normalne kiedy umowę podpisujesz z kimś kto jest również sprzedawcą.. bo w tej firmie sprzedawca rekrutuje sprzedawcę bo Agnieszka nie ma czasu przyjechać a jedyne co to napiszę mail "musicie sobie poradzić, szukajcie kogoś", "a czy nowa podpisała już umowę", "zrób zdjęcie i mi wyślij" itd... ja nie życzę sobie by moje dane były dostępne dla każdego i jeszcze zginęły... ZAL
A dlaczego ma nie rekrutować sprzedawca sprzedawcy, przecież to właśnie z tą nowa osobą będzie ten sprzedawca współpracował a nie kierownik regionalny czy Robert, to ją będzie stary sprzedawca szkolił wiec ma chyba prawo wyboru z kim będzie dobrze się pracowało a z kim nie, to nie praca w osobnych boxach gdzie każdy odpowiada sam za siebie, to wspólne prowadzenie salonu, zmienianie się na zmianach i wspólna odpowiedzialność.
Dobrze że poszłaś aby mniej takich ludzi idź gdzie indziej i rob zamieszanie u innych
Widzę, że sporo postów w tym wątku dotyczy raczej spraw organizacyjnych i sprzedażowych. A czy moglibyście podzielić się informacjami na temat warunków pracy oferowanych przez Tobacco Press? Jaka jest atmosfera pracy, jaki poziom wynagrodzeń, jaki przydział zadań? To głównie po takie informacje zaglądają tu użytkownicy.
Wynagrodzenie najniższe, na umowę o pracę nie ma szans, potrącenia za ukradziony, zniszczony towar, prasę. Braki w towarze, często puste półki za co klienci obwiniają kasjerki. Brak wyznaczonego czasu na przerwę, za okres szkolenia nie płacą, za dojazd na szkolenie lotto płaci się z własnej kieszeni. Nikt nie zapewnia drobnych, chorobowe i urlop bezplatne. A z plusów to praca raczej lekka, czasem wręcz przyjemna, jeżeli jest fajna ekipa na punkcie to między sobą ze wszystkim można się dogadać. Gorzej jak współpracownik okaże się (usunięte przez administratora) i regularnie podbiera towar, zdrapki, wtedy oddają wszyscy.
Zgadzam się z Moniana w 100%. Praca nie jest ciężka ale trafić na zgraną ekipę, która nie będzie kradła to cud. Ja byłam ajentem a teraz jestem zpowrotem na UZ pod saloniki bo zarabiam więcej niż ajent i nie mam takiej odpowiedzialności. Jeśli ktoś jest na wysokim ZUS i nie ma żadnych kosztów to zostanie mu 1300 zł za cały m-c pracy. Firma niestety nie inwestuje w swoich pracowników a nawet na szkolenie lotto oddalone o 100km trzeba samemu zapłacić, Pan Dorosz piszę maile, że rodzinka nam podziękuje - za co? Chyba za to, że zwolnię się całkiem. Wg mnie firma jest źle zarządzana a ciągłe zwolnienia i zzmiany osób na stanowiskach są z jakiegoś powodu.. przecież nie wszyscy kradli i kombinowali. Pan Robert musi przejrzeć na oczy sprawdzić warunki na rynku panujące bo konkurencja nie śpi i przejmuję dobrych ludzi od niego a on udaje, że nic nie wie :)
Z tego co wiem to sama odeszla roksana na lepsze stanowisko a reszta tp niestety nie odeszla sama
No Roksana tez słyszałam że odeszła sama podobno przez Wojtka i Martę C. Ale Roksana to też była sucza, głowę nosiła za wysoko i myslała że nie wiadomo kim jest, już lepsza jest Marta Jakubowska.
Na terminalach znów blokada :) przypadek nie sądzę...
Co was obchodzi jaka nagroda była... Ktoś się starał i dostał.. Tyle w temacie... Nikogo nie powinno interesować.. Co to było.. Z kim.. Gdzie i za ile... Macie swój nos i go polecam pilnować bo wciskając nie tam gdzie trzeba ktoś przytrzasnie go wam drzwiami!!!!
takie to owiane tajemnicą jaka nagroda za konkurs zapalniczki a to sądząc po zdjęciach Pani Agnieszka zaprosiła na obiad do siebie do domu :) No tak poza kubkiem z kawą na nic więcej firmy nie stać, trzeba było przecież za terminale zapłacić bo wczoraj znów blokada ...
Gdzie Ty na zdjęciach widzisz, że to jest dom? Zazdrościsz czy co? Trzeba było się starać a nie teraz takie głupoty wypisujesz ! Dom no nie wierzę ???????? i ja nie widze tam tylko kubka z kawą tylko obiad i prezenty... dorośli ludzie a zachowujesz się jak dziecko w tym momencie
U siebie w domu ????? Boże skąd Ty na to wpadłeś.. i ja tam nie widzę samej kawy rylko obiad i prezenty... więc przyjrzyj się dobrze Trzeba było się starać w sprzedaży a nie teraz zazdrościsz i wypisujesz takie głupoty Dorośli ludzie a piszą takie głupoty
JEŚLI ŻAL CI (usunięte przez administratora) ŚCISKA TO JUŻ TWÓJ PROBLEM WEŹ SIĘ DO ROBOTY A NIE JECZYSZ JAK STARA BABKA WEŹ SIĘ OGARNIJ ALBO NAJLEPIEJ DO PRACY
Co za bladynka masakra co ludzie z wami jest ???? Weźcie się za robotę i ruszcie mózgami bo jest coraz gorzej dobrze ze to tylko wyjątki każdy nawet najdrobniejszy upominek jest miły chociażby batonik
Kolejna zmiana cen zabawek... Marnowanie czasu na drukowanie tego samego po 3x Zaraz pewnie wejdą nowe ceny na gilzy bo dotrze po dość długim czasie że ceny są za wysokie... Marnowanie czasu pracowników.
No o złotówkę albo o 50 gr.. taka różnica ze szok jak banki mydlane 4 zł A wszędzie są po 2
1zl. 1,5zl no to strasznie dużo i z pewnością zmieni to sytuację na półkach... Wręcz echo będzie na salonie ;)
A za co Ci płaca ? Masz aż tyle pracy, że nie możesz cenówek zrobić ? Zamiast się cieszyć, że jednak nam zmieniają ceny to Ty narzekasz bo pewnie nie chce Ci się tego robić
Dzień dobry, nie ma to jak zakupowiec który łamie prawo i namawia nas do tego :) Panie Piotrze w Polsce nie można proponować papierosów!!! A Pan piszę, żeby każdemu klientowi proponować papierosy marki WEST. Żenada.....
Ło Jezu, proponować nie można tzn jak ktoś przyjdzie i powie ,,-L&my!" ,,-Jakie?" ,,-No, L&my!" ,,-Ale jakie l&my czerwone, niebieskie, zielone, kliki, cienkie, grube??" ,,-Czerwone!!!!" ,,-Nie mamy na ta chwilę, niestety." ,,-A co macie?!" ,,Może westy red?"
Jak koś przyjdzie i poprosi od doładowanie to go nie będziemy pytać a może westy pani chce? Ale jak ktoś przyjdzie i sam zapyta co polecamy można skierować jego uwagę na westy.
No nie dopisał bo nie pracuje na punkcie to nie pomyślał. Przecież wiadomo że wszystkim palaczom którzy i tak przyszli po fajki i stoją i się zastanawiają które to fajki wybrać. Wiadomo że nie pani która nie pali a przyszła tylko po twoje imperium.
Nie rób z siebie debila może jeszcze trzeba ci napisać że klient ma być pełnoletni żenada pajacu i do tego że musi chcieć kupić papierosy - i co jeszcze ulotka ci nie wystarcza ,: mają nas traktować jak dzieci i pisać jak do dzieci
Przeczytaj ulotkę o ile umiesz czytać i nie wystawiaj nam zdania jako sprzedawca analfabeta - szkoda słów
Nie wystawiaj wszystkim świadectwa , że nie znamy swoich klientów i trzeba do nas pisać jak do idiotów - ja znam swoich klientów i wiem kto nie pali i nigdy nie zaproponuje mu papierosów - najwyraźniej albo nie masz mózgu albo nie pracujesz w naszej firmie bo mam nadzieję że osoby, które pracują w salonikach znają osoby, które obsługują
Hahah - to się popisałeś - skąd ty jesteś ?? Nam pomagają coś sprzedać dając gadżety za darmo a (usunięte przez administratora) nie rozumie że to dla palących - Dałeś (usunięte przez administratora) - Osmieszyles nas sprzedawców
co za analfabeta z ciebie hahah /ale co za co dawać zrozumiałeś - bo są rysunki/ - na ulotce jest napisane pełnoletni i palący - żenada pajacu - jest nas ok 100 a Ty jeden nie zrozumiałeś - sam się ośmieszyłeś i nas wszystkich przy okazji
czego Wy wymagacie od hahah - skoro czytać nie potrafi do końca - otwarcie załącznika to już zbyt skomplikowane - a co dopiero zapoznanie się z nim - aż żal, że ktoś chce zabłysnąć, a robi nam wszystkim obciach - chciałabym, aby to forum wymagało rejestracji i podawało dane osób zamieszczających posty
Hahah to taka inteligentna osoba że skoro napisano każdemu klientowi to nawet 5 latkowi zaproponowałby papierosy bo było napisane każdemu a załącznik to trzeba umieć otworzyć - a mówią że firma nie zatrudnia niepełnosprawnych a tu się trafił opóźniony w rozwoju
Również i nasz punkt co do Pani Agnieszki odniósł pozytywne odczucie. Fajna babeczka pogadana uśmiechnięta z pozytywną energią. Bije od niej ciepło jasno przedstawiła swoje zasady ale też wysłuchała nas obiecała pomoc . Pani Agnieszko niech Pani będzie dla nas a może praca w tej firmie się poprawi. Duży plus
dzień dobry, a tej Pani Wielkiej Opiekunce Regionu Marcie J. to coś się pomyliło??? Dlaczego ona piszę maila TYLKO na adresy punktów? Robi zamieszanie każe salonom gdzie jest ajent podać na kogo JA mam rozliczyć nie zdane gazety????? Nagle jakieś procedury kiedyś do Wojtka się dzwoniło tylko telefonicznie zgłaszało że coś nie gra i on już załatwiał reklamację a mi nie potrącał. Trzeba uciekać z tej firmy sam p.Robert szuka starszych doświadczonych osób a tu zatrudnił taką Martę, której się wydaje że jest Bogiem - modziutka nic nie wiedząca.
Chciałam zauważyć , ze zanim p.Marta zaczęła pracować jako KRS to pracowała na punkcie i była również ajentem. Więc prace w saloniku zna bardzo dobrze. A teraz z p. Agnieszką ogarniają bałagan po Wojtku. Masz braki w prasie i jeżeli nie jesteś w stanie tego wyjaśnić to niestety ale musisz płacić . Niestety nie ma już telefonu do przyjaciela, który załatwi.
A tam się zna! Marta się nie zna na niczym, naprawdę na niczym. No, może tylko na trzęsieniu się co powie Robercik. Aż nie do wiary że pracowała na punkcie i była ajentem.
dokładnie Marta nie ma żadnej wiedzy poza tym "co powie Robert", nie jest samodzielna, nie podejmuje żadnych decyzji sama, nigdy nie miałam tu takiego RKS. Widać po niej młodziutki wiek i brak doświadczenia. Ja pracuję w tej firmie bo mi odpowiada praca dodatkowa w dogodnych godzinach potrzebuję zarobić na ZUS ale to co tu się dzieje jest na pewno nie profesjonalne. Piszecie o lodówkach? To kolejny pomysł Robercika ale za to ogromne stojaki na kartki nam dali, gdzie kartek teraz w czerwcu sprzedam no max 10szt a napoi sprzedałabym z 200szt, ceny powalające mamy. Wynagrodzenie od stycznia poszło w górę tylko nie u nas. Piszecie, że tu jesteśmy mądrzy a w oczy nic nie powiemy a wcale, że nie ja Marcie mówię za każdym razem, pytam ale jedyne co to widzę strach w oczach "co powie Robert".
Nie zgodzę sie. Dla mnie pani Marta zrobiła o wiele więcej w te trzy tygodnie niż Wojtek za swojej kadencji. Nie mam jej nic do zarzucenia. A ty jeśli uważasz, ze masz większa wiedzę niż ona zaproponuj może swoją kadencje panu Robertowi. Albo zgłoś jemu swoje pomysły.
To nie o to chodzi. Po Marcie widać zaangażowanie tylko ona nie może zachowywać się jak trusia względem Roberta i bać się ciągle jego opinii. Ja chcę kierowniczki silnej babki, samodzielnej podejmującej samodzielne decyzje a gdy Robert ma do czegoś wątpliwości porostu aby ona mu jasno wyjaśniła dlaczego z tym punktem jest tak i tak a on skoro się nie zna powinien zrozumieć i nie wnikać.