Czy wy też nie jesteście zadowoleni z nowego przewoźnika którego Faurencja wdrożyła ? Chyba tanio musiało być bo autobusy stare i bez klimy ! W taką pogodę ! Kto tak zdecydował ?!
Stary dyrektor na wypowiedzeniu i poszedł na chorobowe, a teraz jeszcze zwolnili Alicję z Krainy Czarów. Na produkcji mamy dalej bałagan a dyrektor wciąż tylko na konferencjach z klientami. Zostali nam manadżerowie juniorzy, bo starych już prawie nie ma. Pozdrawiam Staszka z lakierni i jego Anię.
wszyscy starzy pracownicy odeszli, zabrali ze sobą co najcenniejsze : wiedzę i doświadczenie, dyrektor jak nie wyjdzie na hale i nie wezmie tych kierowników w obroty to to wszystko padnie. Kierowniczka kadr tez sie do niczego nie nadaje.....wiec nic innego nie pozostało jak wiac ....
Czy są jakieś informacje w związku ze sprzedażą firmy? Redukcje etatów? Nowe zatrudnienia?
No właśnie jak to wygląda? Niemcy swoich ludzi obsadza? Firma ma mieć zatrudnienie ok.500 osób, a ile teraz obecnie pracuje?
Faurecia 2 baju baju... Nigdy więcej w czymś takim. Arogancja, brak wsparcia, wykorzystywanie, brak wiedzy- menadżerowie. I oczywiście wszechobecne kumaterstwo. Pierwsze miejsce zdobywa Logistyka ( lider magazynu?? - brak pojęcia o pracy na magazynie, przypadek???) Drugie miejsce zdobywa Uap 2 - nie wiedzą po co tam są... Trzecie miejsce zdobywa Uap 6 nowa hala - czarna magia, nikt nic nie wie... Baju baju...
Rozmowa rekrutacyjna w samej Faurecii była przeprowadzona z Panem z kadr, w przytulnym pomieszczeniu. Rozmowa rzetelna, która krótko trwała.
Czy dam radę na nockach wytrzymać, gdyż to moja pierwsza praca, oraz czy sobie poradzę.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Legnica 2 - czas się wsiąść do roboty, bo inaczej czeka Was los kolegów z Austrii. Państwo kierownicy ! Do zarządzania, a nie do obijania się marsz !
Czy czesto mozna chodzic na nadgodziny?
Z powodu jakichkolwiek rzetelnych i merytorycznych opinii o firmie Faurecia 1 pozwolę sobie wtrącić sobie tutaj swoje trzy grosze jako osoba, która pracowała na firmie poprzez długie lata. Nie jestem pewny czy w tym roku osoby na dziale produkcyjnym nie dostały podwyżek, ale to niechaj zweryfikują ludzie zaglądający tutaj. Wyliczyłem średnią swoich wypłat z ostatniego okresu 18 miesięcy. Iloraz dzielenia pokazuje zarobki w okolicy 2038 zł. Oczywiście nadal mówimy tutaj o systemie 3-zmianowym z dodatkowymi sobotami pracującymi. Najogólniej mówiąc jestem sam sobie winien, ponieważ sam zgadzałem się na tak głodową pensję i sam sobie kręciłem pętlę na szyi. Żeby było śmieszniej to po zakończeniu okresu umowy wystarczyło nie przedłużać dalszej umowy i przejść do innej firmy na strefie by cyfra dwójka na początku średniej pensji wzrosła do trójki. Śmieszne? Owszem, trochę śmiech przez łzy, ale śmiejemy się w tym momencie z samych siebie pozwalając sobie na tak śmieszne zarobki. Nie śmiem nawet zapytać o komfort życia niektórych osób, bo leżących się nie kopie - siebie również nie powinno. Każdy audyt FES to przykład typowej bożonarodzeniowej szopki w której Panie stają na rzęsach a Panowie na głowach (nierzadko pustych) podczas której liczy się tylko pozytywny wynik. Zrozumiałe jest to jak najbardziej z punktu widzenia pracodawcy, ale proponowałbym oprócz tego audyty etyczne co by wypromować trochę zasad etycznego postępowania na niektórych obszarach produkcji. Ale na to nie ma co liczyć, bo firma strzeliła by sobie w stopę przy niektórych pracownikach niespecjalnie grzeszącymi inteligencją czy mądrością. Dla osób które by chciały podjąć pracę na produkcji to trochę loteria. Traficie na osoby z którymi zdołacie mądrze porozmawiać albo z takimi, które potrafią jedynie wydukać "EBEEE EBEE" używających wulgaryzmów jako przecinka. Do czego mam największe zastrzeżenia to brud olejowy, pył oraz kiepska wentylacja. Często się coś przypali, przez co śmierdzi niesamowicie co w połączeniu z kiepską wentylacją sprawia, że płuca wręcz pieją z radości. Ponadto budynek to taki elementarny przykład typowej konserwy bez okien w której zwyczajnie nie da się czuć dobrze. Toalety wyglądają jak inscenizacji bitwy pod Legnicą z 1241, ale to też sami pracownicy się do tego przyczyniają rozrzucając resztki papieru dookoła i próbując zaznaczyć moczem - kierowani przez zwierzęcy popęd - jak największą przestrzeń terenu. Zero zainteresowania ze strony kierownictwa by coś z tym zrobić. Przykro mi, wam i pewnie osobie, która będzie pokazywała ten wpis menadżerowi/dyrektorowi. Minus za olewactwo i za brak chęci poprawy komfortu pracy ludzi. Tak jak pisał poprzednik - brak tutaj pasji by zjednoczyć całość w miejsce przyjazne ludziom, którzy mogli by pracować w domowej atmosferze na luzie mogących realizować jednocześnie cele stawiane przez samą Faurecie czy audyty FES. A niech tylko przyjdzie ktoś z góry na produkcję to nagle wszyscy zaciskają zwieracze i załącza się taka małpiarnia. Wszyscy unikają kontaktu wzrokowego w myśl zasady "żeby tylko nie podszedł do nas". I tak tu się pracuje z ludźmi. Dopóki to też się nie zmieni to nie ma co liczyć na zmiany. Ale dziwnym nie jest, skoro "góra" przychodzi tylko po to by skarcić ludzi. Szukanie problemów to jedno - ale szukanie ROZWIĄZAŃ BY PROBLEMÓW SIĘ POZBYĆ to rzecz zupełnie abstrakcyjna i magiczna. Z drugiej strony gdyby nie było problemów to niektórzy pewnie musieli by się pożegnać z pracą. ;) Pozdrawiam serdecznie wszystkich pracujących - pamiętajcie, że to wy możecie się przyczynić do największej zmiany komfortu pracy. Więcej uśmiechów, mniej chęci zatruwania żyć innym osobom oraz trochę pozytywniejszego podejścia. Nie bądźcie wilkami. Więcej wyrozumiałości bracia i siostry! Opinia niestety negatywna - może zostanie niezauważona, a może kogoś ten wpis tchnie do działań, kto wie? Macie tam jeszcze miejsce pod dywanem pod który można zamieść mój wpis?
Po zmianie dyrektora wydaje mi się jakby coś delikatnie ruszyło w pozytywnym kierunku. Widać że czlowiek z zagranicy nauczony jest innej kultury pracy i stara się ta kultura zaszczepić resztę. Co mu sie nie spodoba, zwróci uwagę. Jak wszystko jest zgodnie ze standardem pochwali. Tak samo nowy UAP Manager z Hiszpanii. Ma pojęcie, w końcu był FESowcem, jeśli go mistrzowie wdrożą w proces, góra nie bedzie blokowała to jest nadzieja na lepsze jutro. Dalej jednak góra podejmuje często nie logiczne decyzje, planiści w dalszym ciągu nie wiedzą co sie dzieje na produkcji i później ciśnienie bo nie ma części na wysyłkę. Kadrowe ciągle nie ogarniają, co miesiąc trzeba sie o swoje pieniądze upominać. Ale co sie dziwić jak tam rotacja większa niż na produkcji, jedynie Marta ogarnia ale odnosze wrażenie że jej też sie juz odechciało widząc cały czas inne koleżanki przy biurku. Boli też, gdy chcesz żeby było dobrze, mówisz do osoby która może cos z tym zrobić pomysł który nie wymaga nie wiadomo jakich pieniędzy, ta osoba przyjmuje to do wiadomości, twierdzi że super pomysł - zajmiemy się tym i cisza. Następnie przychodzi reklamacja, wszyscy zdziwieni jak to się mogło zdarzyć a ty zgłaszałeś ten problem wraz z rozwiaza jem wielokrotnie osobom z różnego szczebla. To ludzi bardzo zniechęca
Wszystko wszystkim ale stawki za pracę mają wiele do życzenia pa trzynastu latach pracy 3100 3200 zależy jaki poziom bo są też poziomy 1 2 3 dla mnie to też żenada bo do końca to też nie jest sprawiedliwe
Kochani zostaliśmy docenieni przez naszych mistrzów ocena niby najlepsza liderzy i zastępcy potem operatorzy nie wszyscy jednakowi Ewelka najlepszą ocenę dlaczego zastanówmy się czym się zasłużyła może dobrze na wszystkich donosi trzeba uważać i się pilnować co się gada
Macie teraz dużo godzin pracy?
Opinia o logistyce (usunięte przez administratora) jakich mało godziny oczekiwania na rozładunek brak kolejności jedni stoją w kolejce do rozładunku godzinami inni wyjeżdżają odrazu bez czekania , problem z rozladunkiem szczególnie godziny nocne pewnie magazyn odpoczywa zamiast pracować widocznie brak nadzoru nad logistyką i pracownikami takich ludzi firma powinna się pozbyć bo ich podejście do pracy psuje opinię o firmie dotyczy tylko Faurecia Gniewomierz
Faurecia Gniewomierz najgorsza firma z jaką miałem do czynienia jeżeli chodzi o magazyn . Awizacja przyjazdu nie wiem po co i tak trzeba czekać na rozładunek i to bardzo długo , rozładunek nie tak jak się przyjedzie bo gdy czekałem w kolejce przed wartownią wpuszczano samochody które przyjechały dużo później , jak magazyn się nie wyrabia trzeba na tym dziale zrobić porządek . Nawet gdy nie ma nikogo do rozładunku i tak trzeba czekać . Nie pierwsza taka sytuacja .
Podzielam opinię o logistyce (usunięte przez administratora) jakich mało godziny oczekiwania na rozładunek brak kolejności jedni stoją w kolejce do rozładunku godzinami inni wyjeżdżają odrazu bez czekania , problem z rozladunkiem szczególnie godziny nocne pewnie magazyn odpoczywa zamiast pracować widocznie brak nadzoru nad logistyką i pracownikami
Pracowalem w Faurecii 2 dwa lat. To co tam się dzieje jest skandaliczne. Na każdym dziale jest wykorzystywanie pracownika. (Najgorsza logistyka, (usunięte przez administratora) smród i ubustwo- pracowałem tam kilka dni).Kumaterstwo nowego lidera magazynu z jednym z sv logistyki. Odradzam pracę w tej firmie.
Ups... chyba ktoś przyszedł sobie posiedzieć, a jednak pracować trzeba było? No jak mi przykro...
Pracy to Ty chyba nigdy nie doświadczyłeś. Ale widać, że lubisz atmosferę w której króluje sprzedawanie współpracowników, kolesiarstwo. Jak to mówią z kim przystajesz taki się stajesz...
Co sadzicie o dziale pianki. Jaki tam jest mistrz i brygadzista??
Dział pianki, to tak naprawdę większy obszar niż tylko jedna maszyna. To prawie połowa hali produkcyjnej podzielona na kilka osobnych działów. Mistrzów tam jest po dwóch na zmianę. A Brygadzistów 5 razy tyle. Więc ciężko określić. Jeżeli wiesz jaka zmiana i która maszyna, było by łatwiej Ci coś opowiedzieć
Dział pianki taki sam jak inny wszędzie jest ciężko kiedyś był dział prasy nikt tam nie chciał pracować teraz jest to samo tylko zapomnieli A włókno szklane pułki to co luksus w płuca wbite małe drobinki szkła ale bhp i konsewicz wpatrzona tylko w pianki bo tam są największe zyski A reszta to już pracuję to niech pracują wesołych świąt
Co się dzieje z firmą? Nie ma pracy , brak setek ,zwalniają ludzi. Wszyscy milczą .Czy idzie ku upadłości firmy.
Pracuje od tygodnia.. dramat z tymi Ukrainkami tak (usunięte przez administratora)że nawet niektóre na przerwę nie schodzą.. liderka twierdzi że jedna osoba jest w stanie robić trzy rzeczy na raz i to jeszcze z wynikami.. dramat. Do końca umowy i mnie nie ma. Za takie groszy robić
Czy macie może zaplanowane podwyżki na nowy rok?
W dziale jakości dramat. Customerzy uciekają jak klient dzwoni. Reszta zrezygnowała. Pan Przemek to nie długo sam będzie pracował.
Niech dalej tak robią to spadną na psy gorzej niż do tej pory, tam zawsze najmądrzejsi. A gdzie indziej to tak samo dramat i lizusowanie
Chce dodać swoje 5 groszy od siebie. Pracuję w Gniewomierzu prawie dwa lata. Zgadza się że jest tu duży chaos. Mamy duże kłopoty jakościowe z płytami ale od jakości ważniejszy jest wykon i cyfra na tablicy. Trudno znaleść osoby które wiedzą o co chodzi w tej fabryce. Kierownicy i mistrzowie są słabi a promuje się kolejne słabe osoby. Nie rozumiem dlaczego tak robią. Plusem są nadgodziny bo można sobie dorobić jak ktoś chce. Praca dobra dla ludzi co mają do siebie dystans i nie przejmują się innymi i problemami fabryki. Usłyszałam że zwolnili kierowniczkę jakości. Kobiety nie znam ale w jakości była i jest katastrofa i się nie polepsza.
Pare lat temu pracowali tam naprawde fajni ludzie, ogarnieci i ktorzy chcieli cos zrobic. Chodzi o tych ktorzy zajmowali sie produkcja,ale tez operatorow i mieli cos w glowie, niestety teraz czasy sa inne w tej firmie moze kiedys jeszcze cos sie odmieni,moze wraca dobre czasy.
Kontroluje na ten firmie już długie lata i właśnie z jakości zwolnili dwie najlepsze,konsekwentne babki,każdemu się może powinąć noga,ale tutaj tylko wymagają,a nie interesuje ich jak to zrobisz. Skoro z jakością jest tak źle,że kierownicy wylatują,to dyrektor powinien się zainteresować,był jeden bylo źle,jest drugi i wszystko się sypie,już nie wiadomo kto jest lepszy,w sumie tutaj każdy jest najmądrzejszy :D
a jak ma być dobrze jak w jakości mamy same młode osoby które się cienia boją?
Mógłby ktoś napisać jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna na produkcje??
W Vossie szukamy inżynierów jakości i mistrzów. Ktoś chętny?
Czy Faurecia narzuca terminy urlopów wypoczynkowych?
Tak, narzucają terminy bieżących urlopów, jest źle, redukują zatrudnienie mistrzów kierownicy dostają po 2dzialy na raz więc to co mówili staje się prawdą, zredukują pracę do 2 zmian więc jakieś 200osob jeszcze do zwolnienia ale najlepiej im wychodzi traktowanie jak śmieci więc ludzie którzy się szanują sami składają wypowiedzenia chyba że masz kredyt to musisz siedzieć cicho i zgadzać się na cotygodniowe rzucanie jak mięsem na różne zmiany na różne działy no a jeśli masz jakiś sprzeciw to mistrz zaraz ci powie "możesz się zwolnić, nikt na siłę nie trzyma*
Ile płacą na start na produkcji ? Jakieś premie są?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Faurecia Legnica Decorations S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Faurecia Legnica Decorations S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Faurecia Legnica Decorations S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Faurecia Legnica Decorations S.A.?
Kandydaci do pracy w Faurecia Legnica Decorations S.A. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.