niestety wszystkie negatywne komentarze na temat tej firmy to prawda.Przepracowałam tam tydzień i żałuję każdego dnia.Takiego chamstwa ,poniżania,mobbingu nie zaznałam nigdzie indziej.Własna godność jest zdecydowanie więcej warta niż 1600 na rękę i to na umowę zlecenie.
Pracowałam w tej firmie dwa tygodnie. Przed szkoleniem przeczytałam opinie i miałam ochotę zerwać umowę, którą podpisałam z jedną agencją. Jednak zdecydowałam się pójść. Pierwszy dzień nie wyrobiłam nawet połowy normy, byłam zestresowana, nikogo nie znałam, nie robiłam tego wcześniej... Często słyszałam 'Patrz jak wolno robi' co nie poprawiało mojej pracy. Pani Monika pokazywała jak szybciej wykonywać swoją pracę, oczywiście, że każe trochę przyspieszyć - jakaś norma musi być. Była wobec mnie miła i sympatyczna, tak jak jej koleżanka Gosia, kiedy potrzebowałam pomocy nie było żadnego problemu. Odnowili jak widać co nieco w tej firmie, bo szafkę miałam tylko dla siebie, a i łazienki są odremontowane. Rzeczywiście zdarzają się kradzieże np. na stołówce... Zakaz używania telefonów przeszkadzał mi, bo nie mogłam na przerwie nawet na chwilę w niego spojrzeć. No i jednorazowe fartuchy są wielorazowego użytku, żelu antybakteryjnego często brakowało a ludzie wchodząc na produkcję nie myli rąk. Jest też kolesiostwo z liderkami i kierowniczką, ale to chyba wszędzie jak się długo ze sobą pracuje. Starsze pracownice między sobą donoszą, ostatnio jedna podsłuchiwała mnie z koleżanką, kiedy rozmawiałyśmy o produkcji. Praca według mnie ok, jeśli chce się dorobić tak jak ja, ale raczej na krótką chwilę. Wydaje mi się, że po czasie byłabym w stanie zauważyć więcej rzeczy... Wrócę jak nie znajdę nic lepszego.
A jak obecnie wygląda praca w E.T. Ewa Tomczak? Chętnie dowiemy się więcej o Twoich doświadczeniach z pracy w firmie.
Pracowałam tam 10 lat temu.. Na Lodowej, czytam i oczom nie wierzę, nic się nie zmieniło. Wyzysk człowieka przez człowieka, sama byłam młoda i naiwna na pierwszym roku zaocznych studiów, jako liderka myślałam że jak się wykażemy z dziewczynami to ktoś to doceni...Z dnia na dzień śrubowałyśmy normy, jak trzeba było to pracowaliśmy po 16 a czasem 24 godziny, 8 godzin przerwy i znów 16... Po to żeby usłyszeć przy wpłacie że mogło być lepiej, może za miesiąc będzie premia. Wazeliniarstwo było na poziomie zaawansowanym, laska która przyszła do pracy po mnie, pracowała przy "moim" stole, plotki ploteczki z biurem i nagle liderka...I za chwilę kontroler do biura, bardzo szybko obrosła w piórka i zapomniała jak było po drugiej stronie, niestety władza jak wino uderza do głowy. Brak szacunku do pracowników norma, sianie zamętu, fermentu i wprowadzanie niezdrowej rywalizacji między dziewczynami norma, brak premii i niskie stawki norma, błyszczące hale, nowe fartuszki, rękawiczki podczas zapowiedzianych kontroli norma , Szefostwo opływające w luksusy nikogo chyba nie dziwi. Karma wraca. W oparciu o własne doświadczenia zdecydowanie nie polecam. Naprawdę trzeba szanować siebie i swój czas, tam nikt tego nie zrobi.
Praca dla ludzi o stalowych nerwach i nie przejmujacymi sie opinia innych. Najlepiej od razu wyrabiac norme. Nie wypowiadac wlasnego zdania. Mobbing na kazdym kroku. Kierowniczki od siedmiu bolesci. Szczegolnie jedna ktorej nazwisko pasuje idealnie. Umowa o prace oczywiscie za najnizsza krajowa. Dla wybranych- zalosne. Powinna sie znalezc osoba ktora ich poda do sadu,za to jak traktuja pracownikow. Bo niestety sanepid ani inspekcja pracy nic nie zrobi, jesli sie wie dzien wczesniej o ich przyjsciu.
Super, że jest zapewniona umowa o pracę, bo o takie stabilne zatrudnienie jest dość trudno w dzisiejszych czasach.
(usunięte przez administratora)
no to jesteś w błędzie, góra chyba nie wie co się dzieje na dole. w normalnej firmie potrzeba specjalistów, tutaj nie. większość liderek nie ma pojęcia o organizacji pracy, a komunikacja to poniżej poziomu zero.
Witam serdecznie dziś zostałam zwolniona z firmy z powodu takowego iż po 4 dniach pracy (gdy w kazdy dzień robiłam coś innego) NIE WYRABIAM SIĘ! Jest to dosyć żałosne bo jak osoba która jest czwarty dzień ma się wyrabiać jsk pracownica która pracuje ponad 6 lat? Nie rozumiem tego. Ale cóż, bywa nie ta praca to inna jednakże opiszę co widziałam przez te 4 dni. Zacznijmy od tego, że byłam zatrudniona przez agencje która powiedziała że będzie to miła, lekka i przyjemna praca na dwie zmiany przy KOSMETYKACH. DOKŁADNIEJ. PRZY PAKOWANIU KOSMETYKÓW. Cóż miła by była gdyby to były kosmetyki. A tu ani widu, ani słychu ich na hali. Pakują cukierki, lizaki, gumy do żucia, maszynki do golenia, kleje, korektory, patexy, książki LEGO. Książki są obklejane przez pracownice taka mała produkcja xrby któraś inna pani przyklejala taśma klocki dołączone do książki. Pakuje jedynie śmieszna liderka.
do paula normy są tak wyśrubowane, że nawet starzy pracownicy mają problem z wyrobieniem jej, w tej firmie panuje mobbing, ale w białych rękawiczkach. nękanie, że wciąż mało, starsi wiekowo traktowani są jako staruchy, głuche i tępe, którzy nic nie mogą się nauczyć, przez co nie mogą zostać liderami. liderkami zostają psiapsiułki i psiapsiułki psiapsiułek. jednym słowem firma dno. praca różna raz ciężka raz lekka, atmosfera wyniszczająca psychikę. ktoś o słabej psychice lepiej niech ją omija
(usunięte przez administratora)
Firma wypłacalna, ale atmosfera nieznośna, wiem pracowałem.... Za długo nie wytrzymałem, żadne pieniądze nie są tego warte. Wszystkie negatywy jak najbardziej prawda....
NIe nie nie.... odradzam, nie polecam itd. Faktycznie chorzy ludzie i chora atmosfera. Na to stanowisko szukają średnio co pół roku. Nikt nie wytrzymuję tego mobbingu !!!! PIP powinien zająć się tym burdelem
To są chorzy ludzie, wystrzegajcie się jak ognia, jedna wielka zmanierowana rodzinka w większości buraki z łęczycy. Uważajcie też za wszelką cenę na ich firmę 'promopak' w zgierzu. Tam chory szwagierek zarządza to jest dopiero psychopata arturek! Współczucia dla wszystkich którzy muszą przebywać na co dzień z tymi zadufanymi ludzikami!!!
Marionko, Nie idź nawet na rozmowę. Mobbing, mobbing i jeszcze raz mobbing.... w biurach też. Powinni zamknąć ten cyrk
chciałam zapytac jak to jest z tym paleniem mozna gdzies tam palic w koncu czy nie bo dowiedziałam sie ze jest zakaz palenia na całym zakładzie . co zrobia jak złapia cie na paleniu ?
Ja pracowałam tam 2 dni -rygor gorszy niż w wojsku,pierwszego dnia wymagano,żebym robiła normę jak starsi pracownicy,kierowniczka Aneta krzyczała przy wszystkich że za wolno pracuję,upokarzała i krytykowała,nie miałam możliwości wdrożenia tak jak w innych miejscach,gdy zamieniłam jedno słowo do osoby obok -inna kierowniczka krzyczała że tu się nie gada,takiego upokarzania nie doznałam nigdzie.Starsi pracownicy raczej nie są pomocni,sami normy nie wyrabiają,gadają,plotkują i podlizują się do kierowniczek-i mają najlepiej,od nowych się wymaga cudów,i jeszcze się ich opierdala.O warunkach pracy nie wspomnę,bo to nie jest problem dla mnie,tylko to ponaglanie -jak w (usunięte przez administratora) w Korei Północnej.A na marginesie palić nie można,telefonów mieć przy sobie nie można,jedna przerwa na sikanie,starsi mogą wstawać częściej ,ale na nowych krzywo się patrzą.Ztego stresu zaczął boleć mnie żołądek,ale nie mogłam wyjść do szatni po tabletkę mimo,że prosiłam o to kierowniczkę,nawet w zamian za rezygnację z przerwy ,musiałam czekać do ustalonej godzinowo przerwy.Siedziałam ,pracowałam i cierpiałam z bólu.To był horror,tak nie traktuje się ludzi .
Ja pracowałem w tej firmie od momentu kiedy powstała i było nas w tedy 10 osób Rozkręciliśmy ten interes tak,że otworzyła trzy zmiany po sto osób na każdej a w podziękowaniu zostaliśmy wszyscy zwolnieni bo chcieliśmy podwyżek które nam się należały jak psu zupa.Naprawdę nie polecam pracy w tej firmie i nie dajcie się wykorzystywać.Dziwię się,że do tej pory jeszcze nikt nie zrobił porządku z takim pracodawcą gdzie są instytucje które powinny zapobiegać takiemu wykorzystywaniu ludzi w 21 wieku i ponoć demokratycznym kraju?
Ja przyszłam do tej firmy przez biuro,pracowałam około 6 miesiecy po tym czasie pani Monika kierowniczka zapytała mnie czy sie ucze i czy chciala bym przejsc do nich do pracy na firme powiedziala jak to mam załawic i po miesiacu pracowalam juz przez firme.Milym bylo to ze po 2 miesiacach dostalam juz premie od kierowniczki uwazam ze jak sie dobrze pracuje to sie nikt nie czepia,a dziewczyny sa rozne jak wszedzie niektore sa mile a niektore nie ale to nie tylko w tej pracy.Wczesniej pracowalam w innych firmach to byla masakra przychodzilam na 6 i potrafili odeslac mnie do domu bo niebyla pracy jak pytalam dziewczyn tu tak sie nie zdarza zeby o 6 rano odsylali kogos do domu
Nie przesadzajcie. Wcale nie jest tak źle.Poszlam do pracy miesiąc temu. Mam 60 zł dniowki - po 3 miesiącach dostane 65 +ew premie za frekwencję i premie od kierownictwa, chociaż szczerze mówiąc na to nie liczę. Najgorsza sytuacja jest między dziewczynami na hali. Wszystkie sobie cisną i krytykują. Na cukierkach jest spokojnie, tylko Karolina (kierowniczka) cały czas ciśnie ze mogłoby być lepiej - nawet jak jesteśmy grubo ponad normę. Niestety taka jej praca. Z kradzieżą czegokolwiek spotykam się pierwszy raz tu na forum. Nic nigdy się takiego nie działo, wszędzie są kamery wiec wątpię że coś takiego mogłoby mieć miejsce.
Nie wspominać o asystentce pani Moniki...która w ogóle nie wiadomo od czego tam jest... Chyba tylko od plotkowania z tymi koleżaneczkami co niby robią normę. Pracowałam tam miesiąc a tylu się ciekawych rzeczy można dowiedzieć... Premie dostają tylko pracownicy co kumplują się z panią kierownik. Normalny pracownik nie ma na co liczyć... Pani asystent siedzie większość czasu z kumpelkami swoimi i niby im pomaga a wiecznie je sama zagaduje...Mało osób ma szacunek do kierowniczki...Ale widać że sama sobie na to pozwala.Najbardziej pyskują jej te z którymi się spotyka prywatnie po pracy. Firma ogólnie w porządku gdyby nie osoby które tam kierują...
jak ja tam pracowałam to żadnej klimy nie było i pot się po dupie lał. Widzę żę nic się nie zmieniło. Same normy i te zaangażowane niby Liderki. Ja pracowałam 5 dni w tyg i na umowę zlecenie. Widzę że nic pod tym względem się nie zmieniło Ale szefostwo wspominam dobrze
tak czytam i czytam jest tu sporo prawdy ale i sporo pominiec,fakt ze czesto bola plecy, praca na akord,nie przyjemny zapach,szafki ciasne a przypada 1 na dwie osoby,rygor jak w wojsku,wiecznie za mało sie robi,pracuje tam od niedawna kierowniczka Monika ciagle sie drze ze trzeba wyrobic norme,najlepiej zostac jej kolezanka to wtedy jest na odwrot,nie raz dała przyklad ze "koleżaneczki" darły na nia pape i potraktowały jak ściere a ona zamiast je zjebac to jeszcze skulila ogon i w (usunięte przez administratora) włazila,i wymaga cudow zwlaszcza od nowych pracownikow,ten co pracuje tydzien musi takie samo tempo miec co roczny pracownik,8godzin w gumowych rekawiczkach a czasem do tego foliowe rekawy do łokcia,reka nie oddycha i poci sie,nawet nie wiecie jak potem okropnie wygladaja dłonie,wstyd je wyciagnac z kieszeni w autobusie,po za ty pracuje tam duzo studentek gdzie 80% z nich wyzej sra niz (usunięte przez administratora) ma! i mogla bym tak wymieniac w nieskończonosc chyba.... coz wielkich pieniedzy sie tam nie zarabia i warunki okropne ale wazne ze jest ,robie swoje i mam (usunięte przez administratora) co w koło sie dzieje
Tak się akurat składa,że tzw."koleżaneczki Moniki" robią normę, a często ponad, nie ważne ile nowych a ile starych dziewczyn jest w zespole. A normę każdy w pewnym momencie powinien robić, bo starym pracownikom też się nie chce wiecznie za kogoś pracować... I kierowniczka na nikogo nie krzyczy, może ma donośny głos, ewentualnie zwraca uwagę. Praca w rękawiczkach jest narzucona, ze względu na higienę. Wątpię by ktoś chciał jeść żelki dotykane wcześniej przez kogoś kto je pakował. A jeśli komuś nie odpowiadają warunki to zawsze może zmienić pracę.
Praca jak każda inna. Wynagrodzenie to 65zł dniówki dla osób które sa zatrudnione bezposrednio przez biuro ET i przystepuje po minimum 3 miesiacach pracy i przepracowanych 17 dniach kazdego miesiaca (takie minimum). Jedynym minusem jest to, ze Pani Kierownik kaze zostawac po czasie pracy wtedy kiedy zlecenie nie zostaslo skonczone, nawet jesli konczymy zmiane o 22..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w E.T. Ewa Tomczak?
Zobacz opinie na temat firmy E.T. Ewa Tomczak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w E.T. Ewa Tomczak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!