i co z tymi podwyżkami? Bedą?
Ja się dziwię ze ten cyrk jeszcze sie kręci oni wogule nie umieją rządzić ta firmą myślą ze jak znajda sobie ofiary na których sie wyzyja to firma zacznie lepiej prosperpwac muj znakomy tam kiedyś robił to urocza pani kierownik go zwolniła po 2 tygodmiach pracy twierdząc ze to on ponosi wine za cale reklamacke na zakladzie bo jest nowy a firmie jest taniej go zwolnić niz szkolić no (usunięte przez administratora) nie mam pytań
Robię tam w ochronie i mnie też posądzają że nie wykonuje swoich Obowiązków i lecą w moją stronę oszczerstwa pod moim adresem oraz na innych pracowników ochrony którzy tam też pracują
Troszkę to naciągane. Po pierwsze po 2 tygodniach nikt podawać powodu nie musiał. Po drugie wątpię by komukolwiek chciało się takie bajki wymyślać. I po co? Żeby się pracownik (właściwie już były) nie obraził? Coś mi się wydaje że kolega albo bardzo mocno podpadł albo pochodził od razu w kratkę albo... Poprostu nie chciał tam pracować. Cóż bywa i tak. To nie jest praca dla każdego.
Jak niewiesz jak było to się nie wypowiadaj znam gościa i bardzo mu zalezy na pracy ponoć jakaś ruda Ewelina strasznie mu robiła koło (usunięte przez administratora) bo dostała kosza więc pewnie się zemscila i cos nagadala kierownicce na niego tak przypuszczam
Pierwsze słyszę żeby ktokolwiek się na kimś wyżywał ... Taki lajt jak w Marpolu to mało gdzie jest
Widać ze poprostu chyba mało wiesz i masz klapki na oczkach sam nawet myślałem o tej pracy ale po tym jak potraktowano tam mojego znajomego to juz nie jestem zainteresowany moze zorganizojujecie zbiórkę na wibrator dla tej pani bo moze jest niezaspokojona i dlatego tak neka ludzi a może poprostu sprawdza się powiedzenie ze rudzi są fałszywi no nie wiem odpowiedźcie sobie sami
"sam nawet myślałem o tej pracy"? Nie pracujesz tu i takie herezje piszesz? Czy teraz tylko próbujesz się lekko nieudolnie wycofać z tego co pisałeś? Przyjacielu sądzę, że niepotrzebnie plotki ślesz w świat.
To nie plotki tak bylo i nie broń swojej wiewiureczki może kup jej dobre orzeszki to mozliwe ze siadzie na pupie
Zapomniałeś dodać, że przecież " wszyscy to wiedzą". A skąd Ty masz takie informacje? I czemu nie próbowałeś zostać tam brygadzistą skoro jak twierdzisz TA brygadzistka została nią tylko dlatego że nie było alternatywy? Ludzie siejecie herezje i zamęt, zamiast pisać opinie o zakładzie jako takim. Mnie się tu dobrze pracuje. Robiąc swoje i nie zajmując się plotkami w tym zakładzie można spokojnie pracować.
Ewelina to dobra brygadzistka pracowita ,spokojna nie nerwus . Osoba która ją tu szkaluje myślała ze wszystko jej wolno opierdzielać sie w pracy romansować i co godzinne przerwy w pracy Nic w przyrodzie nie ginie i wasi partnerzy dowiedzą sie jak im rogi przyprawiacie wtedy romansować będziecie mogli do woli
Ta laska jest jakaś dziwna muj znajomy nie jest koneserem pasztetu może się jej wydaje ze jest sexi bomba i poprostu nie może przyjąć tego ze kogoś nie kręci może jej tatuś zostawil mamusie jak byla mała i to jej zrylo psychike ?? Tak przypuszczam moze na sile chce miec chłopaka moim zdaniem to ona może liczyć na zainteresowanie zuli z noclegowni i nic wiecej. Radze tej pani konsultacje z psychiatra nim bedzie tak bedzie lepiej dla wszystkich
Lipa będzie, zobaczycie- takich mamy związkowców. Siedzą w kieszeni dyrekcji. Myślicie że to przypadek że nagle w tym samym momencie jeden z związkowców zostaje awansowany na Brygadzistę a jego żona do Kontroli jakości? Ludzie przejrzyjcie na oczy
No właśnie o tym piszę że ta praca polega nawlazeniu do (usunięte przez administratora) brygadziscie to wtedy pracuje się super ???? dobrze ze to juz nie mój śmietnik Marpol to jeden wielki (usunięte przez administratora) i jest wiele lepszych zakładów gdzie lepiej płacą na dzień dobry niż po całych jałmuznach marpolowych i ja nie żałuję przejścia do innego zakładu gdzie jest szacunek do pracowników przede wszystkim a zwłaszcza nowych. Teraz człowiek jest szczęśliwy z wypłaty i zadowolony z pracy a nie wiecznie wkurwiony a wy naiwni pracujecie dalej dla marpolu i narzekaj ie codziennie na przerwach jak to bardzo jest źle i trzepcie portkami że was zwolnia byle kiedy bo zakład (usunięte przez administratora)po wycofaniu się firm z zamówień
Bycie brygadzistą w tej firmie to żaden prestiż ,a osoby o których piszesz to osoby które pracują tu praktycznie od początku czyli około 14 ,15 lat czyli mają raczej widzę większe doświadczenie niż ty i posiadają duże doświadczenie . Pokaż mi ile osób jest w tej firmie z takim stażem ,bardziej czepić się można osób które zostają brygadzistą mi po 3 miesiącach pracy jak Kasia
Kasia może nie miała aż tak dużego doświadczenia jak osoby które pracują 14,15 lat ale miała "normalne" podejście do ludzi na strefie.
Przyjdzie ząbi i ci nada nie wiadomo za co. ONA powinna już dawno lecieć na ulicę. A NIE ZĘBY SZCZERZYĆ..
Błagam.. Ja jestem pracownikiem pracującym tam ponad 3 lata i to były najgorsze lata. Trzeba było pracować, ale człowiek nie raz przez jedną Panią kierownik płakał, stresował się. Tak myśląc, czy to normalne, żeby płakać w pracy..ludzie to nie obuz.. Rozumiem ludzi, którzy cierpią, wiem też teraz ile ludzi odeszło przez ten rygor, ludzi,ktorzy naprawdę się starali dla tej firmy. Tych pracowników się nie szanuje mimo, że mieli wiedzę i zaangażowanie. Dopóki pewne osoby nie znikną to tak będzie. Powoli coś się dzieje, ale tu trzeba działać szybko, bo doprowadzi się do takiego syfu, że najlepszym pomysłem będzie zamknąć to w piz*u.
Oj tak ,brak szacunku da się odczuć a nowi na niektórych działań mają przerąbane
Wie ktoś co z przyjęciami do pracy? Porobiłam badania pozawoziłam wszystkie papierki. I zero kontaktu. Ponoć mniej zleceń i kazali czekać do 2 tyg i nikt nawet nie odbiera telefonów.
Brak szkoleń co to jest 3 godziny teorii i od razu na maszynę sama
Przy maszynie stajesz po objaśnieniu funkcjonowania i konkretnych czynności potrzebnych Ci do wykonania zadania. Nikt od Ciebie nie wymaga wyrobienia normy. Masz sama zaznajomić się z procesem i działać. W razie pytań czy wątpliwości brygadzista zawsze pomoże. Tu nie ma skomplikowanych maszyn na które można na wejściu trafić
Czy nowo zatrudnione osoby mają tak zwany margines błędu w pierwszych dniach zatrudniania? Pracodawca jest dla nich wyrozumiały i przymyka oko na ewentualne błędy? To ważna kwestia dla osób, które rozważają pracę w firmie MARPOL, dlatego fajnie, jakbyś odpowiedział. Miło, że jesteś aktywny w tym wątku.
Fajnie się pisze za biurka i nie ma się pojęcia o pracy Nie ma kontroli jakości brygadzista zabiegany lub zagadany przyjdź zapytaj nowo zatrudnionych i wpłyń aby ich praca wyglądała ok Budzicie się gdy są braki
Na początku każdy musi nauczyć się wykonywać dobre (akceptowalne) sztuki. Dlatego też nikt nowy nie zostaje wysłany do pracy przy elementach trudnych czy pilnych. Nikt nie jest alfą i omegą by znać się na wszystkim już na starcie, wszystkiego trzeba się nauczyć. Nowy pracownik jest obserwowany oczywiście i w razie trudności może prosić o pomoc osobę która tłumaczy mu proces produkcji (brygadzista czy inny pracownik z dłuższym stażem). Oczywiście każdy na początku będzie miał potknięcia i zrobi jakieś wybrakowane elementy, ale nikt z tego powodu nie robi problemów.
Ja kolego pracuje od kilku lat na produkcji. Nie siedzę za biurkiem a gdybym tam trafił to pewnie mógłbym odpowiedzieć na pytania patrząc przez pryzmat tamtego stanowiska. A to co piszę to moje osobiste obserwacje. Tu naprawdę nie ma na co narzekać (jeśli robi się swoje). Co do braków to pamiętaj, że Nikt nie każe Ci ich robić. Jeśli takowe się pojawiają to ZATRZYMAJ Proces (tak możesz i powinieneś, masz to w każdej instrukcji stanowiskowej).
Ty swoje a rzeczywistość jest inna . Kadry znają prawdę bo zapewne pytają się ludzi co jest powodem rezygnacji ale i oni nic nie mogą i temu jest taka duża rotacja ludzi mimo tu przyznam dobrych pieniędzy .ale z perspektywy pracy lepiej mniej zarobić ale pracować wydajnie ale spokojnie i dobrze a nie przy niektórych wywindowanych normach i mimo zgłaszania nic z tymi normami nie robią
Jaka rotacja? Wcale nie jest tak źle jak piszesz. Sporo osób się zatrudnia, część rezygnuje, część zostaje. Normalka. Nie każdemu odpowiada ten tryb pracy, ktury funkcjonuje na zakładach. Ja sam sporo miejsc "zwiedziłem" zanim trafiłem tutaj, dlatego też będę bronił Marpolu bo tu że wszystkich tych miejsc jest mi poprostu najlepiej
Właśnie ten tryb pracy dziwny jakiś każdy nadrabia gdzie można potem dzieli się z tymi co nie dali zrobić dziś normy bo są za wysokie albo mieli awarię której nie można zapisać w karcie gdzie indziej zostawiają sobie nadrobione godziny wpisują je za dzień czy dwa jak im braknie i to według ciebie jest normalne.Przecież można wyrównać wszystkie normy tak żeby były do zrobienia dziwne ale tych nadrobionych nikt nie sprawdza nie boją się że ktoś może cyganić
To jest zwykły sposób rozliczenia pracy. Taki stosowany jest wszędzie tam gdzie produkcji nie raportuje się wprost do systemu.
Pracowałem w kilku zakładach produkcyjnych i w żadnym tak nie było..Skoro uważasz że zakład stać na taki proceder to się nie dziwię że zakład przechodził problemy .Teraz jest nowy właściciel i on też jest takiego samego zdania ? A może o niczym nie wie
Jeśli znasz dużo lepszy system rozliczania pracy to zaproponuj go przez Kaizen. Może akurat się przyjmie a Tobie wpadnie premia.
Tu nie chodzi o system ręcznie wpisywania kart pracy tu chodzi o samą pracę wykonaną faktycznie Gość pracuje 7,5 godziny a normę raz zrobi na 10 godzin wpisuje na 7,5 resztę bierze brygadzista lub zostawia sobie Jak robi innym razem gdzie normę wyrobi tylko na 5 godzin wpisuje te nadrobione z 2,5 godziny i ty uważasz że to normalne że w innych zakładach tak jest Ktoś kiedyś powiedział W d..pie byłeś g..wno widziałeś sory ale brednie które tu piszesz mnie do tego zmusily
Nie wiem po co się unosisz. Tak jest w innych zakładach (spotkałem się z tym) z tym, że tutaj nie dostajesz od razu po premii za nie wyrobienie dziennej normy którą odbierałby od Ciebie brygadzista czy majster. Poza tym w Marpolu jesteś w stanie wytłumaczyć, że nie mogłeś się wyrobić a to już akurat nie wszędzie jest możliwe.
Sory ale ta rozmowa prowadzi do nikąd . Może związki by pomogły albo rozmowa z gościami nowego właściciela przyjeżdżają na kontrolę
To nie jest normalny system rozliczania czasu pracy .Pracuję na produkcji w Marpolu już 7 lat a poprzednio w innych zakładach i tylko tutaj jest jest pożyczanie godzin albo zostawianie na nastepny dzień gdyby brakło.Nie wiem kto to wymyślił ale przypuszczam że wszyscy wiedzą co się dzieje.Nie wolno wpisać żadnego kodu na awarie czy oczekiwanie na ustawiacza.Jedna wielka lipa.Ale w sumie na czymś takim mozna nieźle się ustawić.Wystarczy trochę sprytu.Nie wiem gdzie poprzednio pracowałeś że tak bardzo gloryfikujesz Marpol.Tu jest największy brak organizacji i bałagan do potęgi. Pozdrawiam
Odpowiedzieć na to można tylko tak. Przepisywanie wypracowanych godzin na inne dni to pomysł osób pracujących w zakładzie. Zacznijmy od tego, że ie pracujemy tu w systemie akordowym (na szczęście) więc norma jest rzeczą bardzo abstrakcyjną. Co jeśli jej nie wyrobisz? Jeśli jest awaria czy czekasz na coś to możesz się wytłumaczyć. A jeśli czekać masz dłużej to zgłaszasz się po inne zadanie. Te ostatnie rzeczy zapewne znasz i z innych zakładów. Jeśli nie ma nic dla Ciebie do roboty to nieaktywność DOSTANIESZ od kierownika czy kierowniczki bez problemu. Ja nie gloryfikuję zakładu,. wystarczy, że go nie demonizuję.
To nie ja się zgłaszam po inne zadanie to brygadziści zarządzają i organizują pracę na swoich strefach . Jeśli pracujesz tu jakiś czas to powinieneś to wiedzieć.Pozdrawiam
Taki system nadrabiania odpowiada kierownikom bo nie dają kodów na awarię czy selekcję a w oczach dyrekcji są ok brygadzistą bo wiedzą że wszystkie przestoje ludzie mają czym uzupełnić Nieroby które podlizują się brygadzistą dostają lekkie pracę mają tyle godzin nadrobionych że nie wysilają się i pracują jak chcą A jak dojdą ci którzy może cyganią Niech pomyślą czy to aby dobry system czy nie lepiej uczciwie podejść do tematu i zrobić porządek z normami
Jak taka odważna jesteś pisać na tej stronie to bądź odważna się przedstawić skoro udało ci się zrobić dziś 10 godzin to w pn powinnaś zrobić 12 i tak z dnia na dzień coraz więcej. Gratuluję głupoty i małego mózgu jaki posiadasz!!!!! Życzę ci aby od pn ta wydajność wzrosła na tym stanowisku pracy o 300procent i oczywiście abyś ty na nim pracowała ciekawe czy taka będziesz uśmiechnięta i czy normę zrobisz????
Kasiu tobie pasuje taki system nadrabiania nie jesteś zmęczona ciągłym nadrabianiem może masz lżejszą pracę bądź jeszcze więcej sił do pracy Możesz liczyć na koleżanki zawsze pomogą Ale co mają zrobić nowi pracownicy po okresie próbnym większość nie daje rady nikt im nie pomaga z godzinami sami rezygnują bądź brygadzista nie chc takiego pracownika Wydajny pracownik to taki który sam z siebie jest zadowolony ze zrobi prace dobrze i zrobi normę Wszelkie niezrobienie normy powoduje niezadowolenie z siebie a co za tym idzie odbija się w pracy a jak dojdzie do tego tłumaczenie się kierownikowi czemu nie ma normy zwyczajnie dołuje
Zaraz Anorex i Pendo będą węszyć na hali i szukać autora tekstu żeby się zemścić hihi
Tak się zastanawiam czego Tobie można gratulować w takim razie..(usunięte przez administratora) Jesteś brygadzistka? Bo komu jak nie kierownikom i brygadzistom odpowiada ten system rozliczania pracy.Zero postojów zero awarii żadnego oczekiwania na ustawiacza żadnych kodów na postoje.No bo przecież nadrobione godzin na zapas .Idealnie .Cud jeśli chodzi o produkcję.Zastanów się na drugi raz zanim kogoś obrazisz.Gdyby w Marpolu był prawidłowo ewidencjonowany czas pracy nie byłoby czegoś takiego że wysyłka była zrobiona 2tyg wcześniej s ktoś rozpisuje montaż tego kodu dzisiaj ????
Mieliśmy dostawać maseczki każdego dnia po 1 szt . A tu niema tych maseczek czy poprostu oszczędzają ?
Czy w marcu doszły już wypłaty??
Podobno znowu ma być postój, tak jak w zeszłym roku ?
Skąd takie informacje? W lecie zapewne będzie mniej pracy w okolicach lipca czy sierpnia (tak jak przypada sezon urlopowy np w FCA). W tym roku zdecydowanie szybciej pojawiły się duże i pilne zlecenia to też wątpię żeby hala miała stanąć.
Po co nam kierownik zmiany? Jak robimy za niego wszystko?
Również uważam to stanowisko za zbędne. Lepiej uratować jakość niż trzymać sztuczne stanowiska.
Czy to prawda ze starsi pracownicy dostali po 600 zl podwyzki?Ile mozna zarobic na piecach?
Na wejściu do zakładu i bodajże przed szatniami są wywieszone rozpiski z informacjami o podwyżkach. Nic innego się tu nie dowiesz niż to, co jest zamieszczone na nich. Te kartki przez miesiąc jak nie dłużej wisiały.
600 hahahaha no nie. Niestety prawda jest okropnie przykra. Zatrudniają nowych pracowników za mniej więcej równa stawkę co inne firmy w okolicy. Oprowadza Cię bardzo sympatyczna pani po hali opowiadając cudowną bajkę o normach bez problemu do wyrobienia o funduszach socjalnych. Prawdavjest zupelnie inna. Normy są bardzo zróżnicowane niestety kierownicy mają w głębokim poważaniu ludzi traktuja jak cholote i gorszy model. Fsjniesze operacje robią tylko pracownicy którzy się im dobrze liza. Reszta robi co popadnie. Nie ma równości w rozdaniu pracy. Jeśli normy nie masz to przylatuje kierownik z rzadaniem wyjaśnień. Nie wszyscy są rowno traktowani mimo podpisania deklaracji o równości która podpisałam zaraz po przyjściu do pracy. Starsi pracownicy których firma zatrzyma już umową o pracę mimo tych stopni umiejętności które mają wcale dobrze nie zarabiają bo na tyle lat to nic specjalnego. Dlatego popracowałam 4mce i podziękowałam. Za taki system wszystko się psuję maszyny stare stoję i czekam a ustawiacz z brygadzistka na fajce co godzinę. Olej z maszyny kapie....bo ponoć lepiej nie będzie.
No to prawda brygadzistka i ustawiacz więcej czasu spędzają na palarnii niż na hali więc ludzie stoją bo jest awaria i tracą czas, normę i nerwy żeby szukać kogokolwiek do pomocy a kierowniczka ich kryje i przyzwala na ten proceder!
Nie oszukujmy się, wszędzie znajdzie się ktoś taki. Co do tego krycia to jak to niby wygląda? Zwracaliście na to uwagę kierowniczce?
Co znaczy fajniejsze operacje? Ja przykładowo wolę robić rzeczy, które są ogólnie omijane przez wielu współpracowników. Nie sprawiają mi problemu. Owszem część rzeczy ma wywindowane normy ale inne wcale nie. Jeśli coś sprawia Ci trudności to należy to zgłosić (nie chodzi tu o wybieranie sobie roboty) nikomu nie zależy na tym żeby było mało i mizernie wykonane. Jeśli chodzi o stan maszyn to masz rację, jest kilka takich, które proszą się o kapitalke ale nie generalizujmy bo wcale nie ma tego wiele. A te które są uszkodzone należy zgłaszać do bólu (BHPowcowi, do kierownika, brygadziscie czy poprostu do UR) ostatecznie jeśli coś Ci przy nich zagraża, poprostu odmów przy nich pracy.
Na szczęście już tam nie pracuje. A odmówić pracy na stanowisku?! To ty nie masz pojęcia jak później jest traktowany taki pracownik.
Wiem doskonale. Mi zdarzyło się to już i. IC wielkiego z tym się nie wiązało. Przy okazji maszyna została naprawiona. Spokojnie, tu nikt nie gryzie
Czy to prawda że teraz wyplata była z opóźnieniem?Czy są one wyplacane w terminie?
Witam, na jakie wynagrodzenie można liczyć jako kontroler jakosci
(usunięte przez administratora)
To nie obóz pracy. Należy zgłosić się na obsługę pieca i wtedy sprawdzić czy aby na pewno ta kawa jest czymś czego można pozazdrościć. Po rozpaleniu piecy nie mają już czasu na nic.
Skoro mają tak fajnie to dlaczego nikt nie chce tam pracować a jak już ktoś musi to narzeka i obraża się na wszystkich
Zmienić kierownika zatrudnić człowieka z kwalifikacjami i będzie porządek.
Te księżniczki z piecy nr 1 pracowały by od 6 ale niestety nie umią piecy rozpalić o 4 rano żeby były nagrzane a potem nadrobić 2 godz normy trzeba (usunięte przez administratora) nie to co na 2 na spokojnie
Nie ma już marpol 1 lub 2 jeśli nie znasz specyfiki pracy na piecu to się nie wypowiadaj, nie twoja działka. Tu jesteś anonimowy i masz pseudo odwagę, przyjdź do pań na piec i pokaż co potrafisz
A które to są księżniczki?Czy one tak bardzo narzekają?Może mają na to pozwolenie.
Tak miało być... Nie jestem nawet zły ???? Do zobaczenia na nowym stanowisku pracy ???? Dziękuję... Napisałem to tylko i wyłącznie dlatego żeby ktoś nie zaczął bluzgać i obrażać innych podszywając się kolejny raz pod moja osobę (co miało już tutaj raz miejsce). ...a że sytuacja która się właśnie nadarzyła jest zacna więc postanowiłem to tutaj zostawić.
Ta Firma to jedno wielkie nieporozumienie czytam opinie i duzo prawdy w tym jest brygadzisci to najwieksze sciemniacze a zwłaszcza jedna z brygadzistek ANNA CHYBA TAM JESZCZE PRACUJE ja dzieki niej odeszłam .
Mówią im człowiek bardziej wykształcony tym większą ma kulturę tylko dlaczego po obiadkach ma stołówce zostawiacie taki bałagan taki (usunięte przez administratora) na stołach
Ciężkie roboty robimy faceci a na zgrzewarkach kobiety Żal mi tej starszej babki co wyszarpuje rurki z maszyny a faceci ......
Nie ma takiej osoby chyba? Brat brygadzistki z formowań i giętarek? Jest syn brygadzistki ale ten nierób nie jest wielki. Chyba że wysoki chłopak od małej z formowań który robi na zgrzewarkach?
Z jakiej paki dwie brygadzistki mają pomocników (swoich zastępców) a same zamiast się wziąć do roboty to chodzą jak zwykle co chwilę na fajkę, ciekawe skąd biorą godziny na nieaktywności pewnie z naszej pracy. Zrobi ktoś w końcu z tym porządek? Szczególnie z tymi dwiema które co chwilę chodzą palić a pracownik może sobie szukać ich po całej hali.
Tak samo blond ustawiacz ma swojego parobka pomocnika a sam kawka z dziewczynami z pieca i w boxie brygadzistki. Jak widać są równi i równiejsi a plastikowa barbi też co chwilę na fajke biega i jej ludzie szukają.
Odzywa się ktoś kto zarzuca innym czegoś A sam nie jest w porządku. Cudowny spostrzegawczy pracownik co ma czas poza przerwą siedziec na goworku A nie na robieniu normy. Z Tobą trzeba zrobić porządek w pierwszej kolejności bo zacznij od siebie tchorzu który umie tylko stękac na goworku. Bahhaha....
Firma dała kasę na czytniki wejściowe a drzwi do zakładu stoją otworem czy to było na drugiej czy teraz na pierwszej zmianie
Czemu ich nie zamknąłeś jak zobaczyłeś że są otwarte? Mentalność pracownika Marpolu, zamiast ruszyć(usunięte przez administratora)i coś zrobić z problemem pisze o tym na gowork
Dlaczego biurowi przebywali na kwarantannie i zrobione były im testy a pracownikom produkcji już nie? Skoro to w większości biurowi stoją średnio 15w ciągu godziny przy barierkach i automatach? Gdzie są testy dla pracowników? Jaki ma sens noszenie przyłbic jak każdego dnia przeprowadzacie nowych ludzi z zewnątrz?
Nie tylko biuro, niektórzy z produkcji, magazynu i kontroli jakości też podobno mieli. Wszyscy ci którzy mieli kontakt z tym zarażonym panem z działu technicznego. Ja osobiście nie chce testu, jeszcze mi wyjdzie pozytywny i 10 dni kwarantanny płatne 80% dla mnie żony i dziecka. Prawda jest taka że już prawie wszyscy to przechorowali albo za chwile przechorują. Zwykła grypka...
Czy szykują się jakieś zmiany w firmie, że takie informacje zostawiliście? Chciałbym aplikować i szukam info.
Nie idź tam nawet. To jest praca na akord, kontrola na każdym kroku i mobing pracowników.
Wszyscy umysłowi mieli pobierane wymazy na c 19 dlaczego łazili po hali a nie siedzieli na tyłkach u siebie do czasu wyników
Dobra wiadomość, właśnie dzwoniłam do państwowej inspekcji pracy i państwowej inspekcji sanitarnej z zapytaniem czy jeżeli w pracy muszę nosić maseczkę lub przyłbice to czy mogę używać swojej prywatnej i powiedzieli że oczywiście że tak, byleby mieć zasłonięte usta i nos i nikt nie ma takiego prawa żeby nakazywac pracownikowi jakie ma nosić maseczki czy przyłbice czy inną cześć garderoby
Noszenie maseczek i dystans jest zrozumiałe- jest pandemia. Ale wymagacie od pracowników produkcyjnych to wymagajcie też do biurowych. A tymczasem pod automatem samowola. Ten z jakości mały z krótkimi rękami, gruby z brodą i blondyn z technicznego bez masek, obok siebie śmieją się, oglądając coś na teflonie. Epidemii niema, chulaj dusza
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T.Erre Polska?
Zobacz opinie na temat firmy T.Erre Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 75.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T.Erre Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 67, z czego 11 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!