Większosc z was ktorzy narzekaja jest sama sobie winna.Bolesną prawdą jest że ten kto pracuje w magazynie tak naprawdę w życiu niewiele potrafi i nigdzie nie może znaleźć lepszej pracy.Wiec trafia w takie miejsce jak to,gdzie układa towar bo tylko do prostychprac się nadaje gdzie musi być kierowany.Winni jesteście Wy. Bo można było skończyć odpowiednie studia i dac sos od siebie żeby nie pracować w takim miejscu.Pracowałem kilka lat w Kauflandzie. To były stracone lata.Czlowiek nic się nie rozwijał tylko cofnął.Strasznie się z tym czułem,mało co nie popadlem w depresję.Naszczescie w porę się ogarnąłem i uwierzyłam w siebie i swoje umiejętności.Dzisiaj dziwię się ludzią którzy tam zostali.Powiem jedno: kto chciał coś zmienić dawno odszedł,zostali tylko ci co nie mają żadnych perspektyw,marzeń itp..Dla Was ważne jest to że kasa wpływa co miesiąc na konto i nic więcej.Niestety nie którym to wystarcza. Pozdrawiam
Teraz jesteś ogarnięty i przewalasz buroki w Niemczech ???? Jakoś dziwne że nie pracujesz w kaufie już kilka lat a cały czas sledzisz forum chcesz wrócić ? Czy tak strasznie żałujesz odejścia ze piszesz tutaj i myślisz że ktoś będzie cię popierał? Ale nie martw się jak będziesz dalej marzył to może z pola chociaż na taśmę produkcyjną cię wezmą ????????????
Praca jak kazda inna. Mozna dobrze zarobic jak ktos chce. Wszedzie sa plusy i minusy. Najlepszy jest koles ktory jezdzi po magazynie i proponuje ludziom kielbase wlasnej roboty. Heh, wrecz namawia do kupna. Z tym ze jaka to swojska kielbasa jak mieso kupuje najtansze w markecie, czesto drugiego gatunku, troche przypraw i jest. Zanim kupicie to sie zastanowcie. A cena mocno wygorowana.
Magazynierzy w porozumieniu z ochroniarzami mają sposób na dodatkowy dobry zarobek ! Nałogowo yyyuuumają przyjeżdżającym kierowcom podczas rozładunków europalety!
Pracownicy przyjęcia towaru nie mają żadnych układów z ochroną. Magazynierzy nie mają żadnych profitów z opisywanych palet. A palety to kierowcy yyyuuumaja jak tylko nadarzy się okazja. Wielu kierowców za ten proceder ma zakazy wjazdu do magazynu.
Praca jest bardzo ciężka, atmosfera wśród pracowników ratuje tą pracę. Kierownicy po za jednym wyjątkiem też są spoko. Problem tkwi w dyrekcji oraz w osobie Loczka którzy psują dużo rzeczy i my mniej zarabiamy po czym starają się naprawić to co zostało zepsute i jeszcze zebrać za to laury. Jak można siedzieć przy komputerach nie wyjść ani razu do pracowników i mówić im co będzie lepsze dla ich pracy nie wiedząc jak tą praca wygląda. Te głupie pomysły dyrekcji to jest jeden wielki żart.
Do pana ex nie zła chistoria myślę że większość tych pracowników jest bardziej wartościowych niż ty a obrażanie ich świadczy tylko o tobie może to ta twoja depresja pozdro
Wielki szacun dla wszystkich pracowników magazynu w Bydgoszczy. Zarówno dla wydania jak i przyjęcia, retrakowych , kompletujacych i przujeciowcow oraz biurowych. Naprawdę super robotę robicie bez względu na to czy macie spoko czy nie kierownika. Jesteśmy najlepszym magazynem kaufland w Polsce! Tylko nikt tego nie docenia.
Najlepsze jest to że dyrektor (usunięte przez administratora)pozwala jeździć Ukraińcom na retrakach bez uprawnień. A oni jeżdżą jak dziki.
Pracowałem niecały rok. (usunięte przez administratora) Praca ciężka, kierownicy mocno upierdliwi.(usunięte przez administratora) Z tego co wiem to dyrekcja doskonale zna sytuacje tyle, że przymyka na to oko. Na kompletacji jest jakaś norma do zrobienia...co z tego jak musisz mieć 20 % powyżej tej normy bo inaczej jesteś już na cenzurowanym. Karne przenoszenie na inne działy bo za wolno robisz, czy złośliwe zagrywki kierownikow przy robieniu grafikow to standard tej firmy. Jeśli ktoś się zastanawia czy tam aplikować to polecam się z tym przespać albo sobie odpuscic.
(usunięte przez administratora) jaśnie panujący nam dyrektor Marek przesuwa dwóch ratrakowych na popołudniu na wsparcie fooda, gdzie sami foodowcy nie mają co robić pod pretekstem przyjmowania dostaw po południu, które mogą ogarniać ratrakowcy z fooda. Nie brakuje tam bystrych chłopaków którzy ogarneli by proces w 10 minut. Niestety Pan Marek kompletnie nie przyswaja żadnych argumentów od niższych rangą roboli i jak zwykle pokazuje swój upór i nieomylność. Musimy znać miejsce w szeregu.
PREMIE I LEPSZE PACZKI 23.01.2019 16:35 KOPIA Z GRUPY KAUFLAND NA FACEBOOKU Kochani! Wkońcu po pięciu latach walki się udało! Mamy premię frekwencyjną! Wczoraj, o godzinie 8:00 odbyło się spotkanie Organizacji Związkowej NSZZ SOLIDARNOŚĆ i Zarządu Kaufland i dopinanie wszystkiego " na ostatni guzik". PREMIA 400 zł. BRUTTO WYPŁACANA CO MIESIĄC 2 dni l4 w miesiącu = 50% Powyżej dwóch =0 zł. Urlop na żądanie dyskwalifikuje z premi. Premia ulega proporcjonalnemu pomniejszeniu w zależności od etetu, czyli 3/4 etatu to 300 zł. miesięcznie. PREMIA ZA POLECENIE PRACOWNIKA Jeżeli pracownik przez Nas polecony, przepracuje 6 miesięcy i zadeklaruje chęć dalszej pracy, za takiego pracownika otrzymujemy 900 zł. premi. PACZKI ŚWIĄTECZNE Od tego roku paczki świąteczne będą dofinansowane z Funduszu socjalnego i Organizacja Związkowa NSZZ Solidarność, wraz z Zarządem będzie ustalala ich zawartość. PACZKI DLA NOWO NARODZONYCH DZIECI NASZYCH PRACOWNIKÓW Każde nowo nagrodzone dziecko Naszego pracownika będzie otrzymywało wyprawkę niemowlęcą. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że paczka dla niemowlaków to inicjatywa Zarządu. KOCHANI NADAL DZIAŁAMY, JESTEŚMY PRZYGOTOWUJEMY KOLEJNE PROJEKTY DO NEGOCJACJI. PAMIĘTAJCIE IM WIĘKSZE!!! WSPARCIE Z WASZEJ STRONY TYM MY MAMY WIĘKSZE MOŻLIWOŚCI.
Każdy musi sobie samemu odpowiedzieć czy lepsza taka "premia" niż podwyżka podstawy co roczna w postaci np. 200 czy 300zł.
To nie jest zadna premia, tylko system tworzacy patologie. Jezeli pracownik zachoruje i normalnym byloby pojscie do lekarza, to teraz pierwsze co mu przyjdzie do glowy to 400 zl. Za ten ochlap bedzie narazal swoje zdrowie, a w przypadku ekstremalnym bedzie stwarzal niebezpieczenstwo dla wspolpracownikow na dziale. Co do kwestii polecania pracownika. Jezeli ktos poleci prace w Kauflandzie znajomemu to albo go nie lubi, albo dla jaj. Nalezy tez dodac, ze aby polecajacy premie otrzymal, to w chwili, kiedy polecany sie zdecuje na pozostanie po okresie probnym, polecajacy musi byc czynnym pracownikiem. Totalnym odjechaniem dyrekcji bylo powieszenie baneru na plocie z informacja, ze mozna zarobic piec tysiecy zlotych. Moze w parach, albo przez pomylke , jak mialo to miejsce pewnego razu, kiedy zle naliczony byl akord. Ale i tak trzeba bylo nadwyzke oddac. Droga Dyrekcjo. Powoli zaczynacie przyzwyczajac swoje tylki do nowych aut. I kiedy sie juz tak wygodnie rozsiadziecie w tych fotelach i w komforcie bedziecie pokonywali kilometry do pracy i z powrotem, pomyslcie o zwyklych pracownikach. To w duzej mierze tym ludziom ten komfort zawdzieczacie. I zacznijcie Ich w koncu szanowac.
5 tysięcy ale BRUTTO, rzadko który pracodawca podaje wynagrodzenie "na ręke" w ogłoszeniach. Taka kwota jest jak najbardziej osiągalna, a z tymi 400 to już w ogóle. Wiadomo, że lepsza podwyżka na stawce, ale tu pewnie chodzi o zmniejszenie absencji.
Lepszy rydz niż nic. Jak ktoś zachoruje to pójdzie na zwolnienie tylko nie na 3 dni tylko od razu na 2tygodnie bo i tak będzie już po premii. W dawnych czasach które nieliczni pamiętają też była premia (700 później 400) I jakoś ludzi to nie motywowalo do nie brania zwolnień (aczkolwiek trochę inne zasady były jej przyznawania.
Witam, Czy moglibyście napisać coś jak wygląda aktualnie sytuacja na stanowisku Magazynier Wydania Towaru? Na jak dział najlepiej się zatrudnić? Czy ciężko jest wyrobić akord i zarobić jakąś sensowna premie? A jak wyglądają grafiki / zmiany? 8?10 godzin? Tylko nocki czy ranne zmiany też są? Pozdrawiam
Praca na stanowisku magazynier wydania towaru...wygląda tak jak wcześniej...nic w tej kwestii się nie zmieniło.Praca po 8h.Na chwilę obecną jest mało pracy i można wyjść wcześniej ale nie zawsze.Dluzej zapewne będzie się pracowało kiedy zbliżać się będą święta wielkanocne,majówka czy też wakacje. W sumie to zależy ile ludzi będzie na zmianie i ile będziemy mieć pracy...Co do zmian to tylko food pracuje na dwie zmiany natomiast dział Frog tzn.fresz i warzywa jedna zmiana i to późno popoludniowa(kwestia przyzwyczajenia).Czy akord ciężko wyrobić...to zależy już tylko od Ciebie czy i jak będziesz pracować...zależy na jaki dział trafisz.Lekko nie jest a pracować trzeba bo rachunki same się nie opłacą.Jest posiłek regeneracyjny...Na święta bony i paczki .Kto nie spróbuję się nie dowie jak jest.W firmie jest duża grupa maruderow i ludzi niezadowolonych z wykonywanej pracy ale dalej pracują...dlaczego?czyżby wypłaty im służyły...Dołącz do nas i sam się przekonaj...pozdrawiam
Fajnie, że podzieliłeś się swoimi spostrzeżeniami na temat stanowiska magazyniera w firmie Kaufland Polska. W Twojej wypowiedzi zabrakło mi informacji, czy praca na magazynie jest zmianowa? Jeżeli tak, to ciekawi mnie, czy są możliwości, aby dostosować grafik do swoich potrzeb? Pracodawca jest wyrozumiały i pomaga pracownikom w losowych sytuacjach, które mogą się wydarzyć? Jestem ciekaw, jak to wygląda w przypadku tego stanowiska pracy.
Przecież napisał że tylko food dwie zmiany a fresh i warzywa tylko popołudniówki w kwestii wydania towaru. Ponad to jest jeszcze zmiana przyjęcia towaru na każdym z wymienionych działów i obejmuje zmiany tylko poranne od ok 6:00. Ale zatrudnienie towaru odbywa się tylko na zmiany wyznaniowe. Zawsze na początku każdego miesiąca można ufać się do kierownika z sugestiami dni wolnych na kolejny miesiąc. Z reguły planują dobrze ale to zależy od osoby planujące. Od marca urlop uż i L4 będzie miał wpływ na premię zależną od obecności 100% z 400, 1-2 dni nieobecności 200, powyżej 2 -0. Poza tym los to los i wolne muszą czasami dać
praca na stanowisku wydania towaru heh same luki w systemie, jak Cię lubią twój sprzet pracuje na 100 procent jak nie to zamula że nie wiem co. I możesz tylko posłuchać sprzęt osoby obok która cie wyprzedza bo sprzet jej smiga jak ta lala. Nie wiem jak byś zapierniczał na wydajności później okaże się jakbyś się opierniczał. Pracowałem rok temu w tym magazynie na dziale Fresh i wiem co pisze. Najlepsze jest tez to że ten sprzęt ma możliwość podsłuchu a wiem to stąd że rozmawiając z żoną podałem jej poufna informacje a później w szafce znalazłem kartke z tą informacją skąd i poco ktoś to zrobił nie mam pojęcia ale z pewnością pewne dane wyciekają z biura. Chorować czy brać urop na żądanie się nie opłaca nawet jakby to było coś naprawdę ważne bo docenią Cie zamulając twój sprzęt bądź obszarem kiepskim i to nie na jeden dzień. Rządzą na tym dziale osoby z 2 czy 3 letnim starzem tz pupilki kierowników jak się nie zastosujesz pod nich np. robiąc pod górkę komuś kogo nie lubią bądź zwalniając kiedy oni sobie tego rządaja to kiepsko z Tobą. Ja starałem się z nimi trzymać bo maja dobry kontak z menagerami czy tez zelsami dzięki czemu wiedza jaki market i kiedy przyspieszyc. Ale jak zaczniesz chorować to nawet Oni cie nie obronią. Pozdrawiam lubina choć mu robiłem pod górke z cała reszta to chłopie wielki szacun dla Ciebie że tyle lat tam wytrzymujesz. Jak dla mnie to cyrk a nie zakład pracy.
ps Panie Menagerze Wielmożny Mirku robiłem podgórkę temu tam powyżej i sobie z Panem żarty na jego temat nie dlatego, ze podzielam Pana poglądy ale dlatego że mam dzieci na utrzymaniu - piekarz.
A na jakie wynagrodzenie na poszczególnych działach może liczyć nowo zatrudniona osoba i do jakiego pułapu płacowego może maksymalnie dojść i w jakim czasie? Ile wynoszą premia za obecność? Na jakie wynagrodzenie może liczyć nowo zatrudniona tak faktycznie zanim się wprawi? Czyli dobrze rozumiem że nadgodziny to raczej rzecz "normalna" i że częściej są dni gdy zostaje się dłużej niż gdy wychodzi się zgodnie z grafikiem? A nadgodziny zawsze są wypłacane czy wysyłają na wolne za przepracowane nadliczbowo godziny?
Jeżeli mówisz o szybkości na voicepicku to szybkość działania PDA reguluje się komendami :) zakres od 10 do 100% Pozdrawiam
Kierowniku Dawidzie na rannych zmianach na foodzie racz zawsze pofatygować się do swoich pracowników z wydajnością i akordem, bo jak ty jesteś na rano to często (nie zawsze) nie widzimy wydajności i akordu przez parę dni z rzędu!
CD Kaufland Bydgoszcz pomału się zwija z każdym miesiącem coraz mniej pracy. Obroty firmy lecą na łeb na szyję, pewnie w najlepszym przypadku będzie gruba redukcja etatów. Lepiej się zawijać i rozglądać za czymś stabilniejszym. Część ludzi zaczyna myśleć o odejściu.
Poniekąd wolne niedziele od handlu załatwiły nam taki los. Ogranicza nas miejsce na nowe towary a ludzie doszli do takiej wydajności w pracy że potrzeba nas co raz mniej z tym co teraz mamy. Niezrozumiałe jest zachowanie dyrekcji która przyjmuję pracowników ze wschodu gdy nie ma pracy dla nas. Co do stabilniejszej pracy to muszę się zgodzić, ponieważ nowy magazyn będzie budowany w 2 kwartale nowego roku, zapewne długo nie dowiemy się gdzie, żeby odpływ ludzi nie nastąpił na długo przed przeniesieniem. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku :)
Być może po okresie noworocznym zajdą w firmie jakieś zmiany? Czy coś na ten temat wiadomo? Co według Ciebie powinno się w Kauflandzie zmienić, by pracowało się lepiej? Może mógłbyś podzielić się z nami swoimi sugestiami?
Hmm... Jesteśmy najlepszym CD Kauflanda w Europie. Jedynie czego potrzebujemy to spokój i możliwość pracy przez pełen dzień. Za dużo mamy prac nie premiowanych, za dużo jesteśmy rzucani między działami. Nie wiadomo co będzie jutro, nie można sobie ustalić życia bo nie wiadomo czy normy nie zostaną podniesione przez co będzie się zarabiać z 500zł+ mniej, nowy magazyn ma powstać nie wiadomo gdzie. Największe minusy to wpływ na psychikę, kiedy człowiek jedzie do pracy modli się w myślach by robić na swoim dziale. Brak wpływu na koniec pracy, gdzie kierownicy sugerują nam że wyjdziemy np. po 8 godzinach a wychodzimy po ponad 9... Nikt tu nie ma za nic odpowiedzialności, przez co mogą nas traktować byle jak. Kierownikom z FROGa przydało by się wyluzować bo człowiek po prostu czuje się źle na zmianie kiedy akurat oni są. Psychika w pracy jest bardzo ważna, bo każdy kto ma wolną głowę od zmartwień związane z pracą, z kierownikami czy przyszłością to dużo lepiej by pracował. Przynajmniej ludzie są super i to oni ratują cała atmosferę.
W magazynie kafulandu na Peteresona pracuje od paru miesięcy na dziale Fresh artykułów schłodzonych. Moja comiesieczna pensja uzalezniona jest od akordu jaki wyrobie. Jedynym obszarem na którym można zarobić na dziale Fresh jest obszar 22 czyli potocznie mówiąc mięsa. Dostać się jednak na ten obszar graniczy z cudem. Jest tam z regóły wysyłana na ten obszar ta sama grupka osób. Niektóre osoby spędzają nawet po 90 % czasu na tym obszarze w miesiącu a pozostałe 10 % na obszarze 11 w dni kiedy na nim idzie dobry posten to nielada oszustwo. Na koniec miesiąca chwalą sie w obecności kierownictwa [jak np dzisiaj koles na ktorego wolają pietrucha] swoimi wyrobionymi akordami, zamkniętymi tz budzikami czyli swoją przebiegłością, sprytem i złodziejstwem odnośnie do pozostałych pracowników działu fresh. Próbowałem rozmawiać na ten temat z menagerami jednak oni nie widzą w tym nic niesprawiodłowego, wykręcają sie, że nie zawsze ta sama osoba sporzadza rozpiske na rozpoczęcie zmiany a jednoczesnie odniosłem wrazenie ze w głębi ducha śmiali się ze mnie. Rozmawiałem na ten temat również z najstarszym stazem pracownikiem który pracuje akurat na moim dziale a który także z tego co widzę ciągle rzucany jest jak Ja na ten mniej opłacalny i ciężki obszar 11, ale i On z tego co wywnioskowałem przywykł do tego stanu rzeczy jak to mi odpowiedział że pracuje 15 lat i ze tak zawsze było i nic się na to nieporadzi. Według mnie tak być jednak nie powinno skoro jesteśmy załogą każdy powinien mieć równe szanse na wyrobienie odpowiedniego akordu. A nie że jeden się zacharowuje w pocie czoła na obszarze 11 gdzie bardzo cięzko wyrobić odpowiednie procenty bo niedosc ze towar rozłożony na kilkanaście alejek to wszystkiego idzie po jednej sztuce na zlecenie to jeszcze norma wyższa i towar ciezko ułożyc bo wszystko o roznych gabarytach i niedosc ze wszystko sie chwieje na palecie to jeszcze raz palety za niskie i trzeba łączyc z innymi a raz za wysokie i trzeba przekładac. I jeszcze wagowke nam dołozyli w postaci ciasta gdzie kompletujemy na urzadzeniu mowionym a tu cała wage trzeba podac czasem po pare razy i czlowiek w dobrym razie za charownicza prace na obszarze 11 zarobi 60 zlotych brutto a osoby z tz ukladu w tym samym czasie na obszarze 22 czyli mięsnym wywożąc sobie co jakiś czas całe palety a gdzie norma jeszcze nizsza to zarobia po 120 a czasem 200 złotych. Jak to nie jest przegiecie i oszustwo to ja juz nie wiem jak to inaczej nazwac. Więc jak już planujecie pracę w magazynie Kauflandu w bydgoszczy to ze swojego doswiadczenia stanowczo odradzam dział Fresh, na innych owiele lepiej to jest rozplanowane, bo i może kierownictwo bardziej sprawiedliwie podchodzi do sprawy.
A zastanawiałeś się kiedyś że robisz tylko i wyłącznie na freszu A nie tak jak ustalona liczba osób idzie wzmacniać inne działy...np. dział OG. TY pracując 7m-cy cały czas grałeś tylko i wyłącznie na jednym dziale a i tak na tym dobrze wychodziłeś.
Nie jestem pracownikiem, ale klientką która ostatni raz zrobiła zakupy w tym sklepie. To jedyny market, który nie szanuje zdrowia swoich pracowników i klientów. Jak to jest możliwe, że zgrzewki z napojami nie są podpisane jakimiś kodami tylko trzeba je dźwigać i wrzucać na taśmę?! Potem tę biedne kobiety przy kasach znowu to dźwigają, wstyd. W marketach niemieckich panują inne warunki pracy, więc można to zmienić: hm... w innych marketach są kody na zgrzewkach
(usunięte przez administratora)ta wasza smieszna firme kierownicy banda (usunięte przez administratora)a pracownicy to jest tylko paru nie licznych co sa wporzadku . Pozdro dla (usunięte przez administratora)
Pamiętaj by wypowiadać się zgodnie z regulaminem forum GoWork.pl. Obrażanie osób trzecich i pisanie w sposób niekulturalny odbiega od wartości tego forum. W bieżącym wątku najważniejsze są rzetelne komentarze, które zawierają ważne informacje na temat funkcjonowania firmy. Jeśli chcesz przekazać nam coś istotnego, zrób to w sposób merytoryczny.
Kierownik SSławomir psuje niestety atmosferę w tej pracy. Ludzie z Woli się cieszyli że go się pozbywają. Wiadome było że dobrego pracownika by nie oddali. Koń trojański na naszym magazynie. Może kiedyś dyrekcja zrozumie kogo wpuściła pod swoje skrzydła.
@Obecny pracownik, dziękuje za opinie na temat atmosfery panującej w firmie. Choć nie da się ukryć, że ten aspekt jest bardzo istotny w pracy, są także inne czynniki, które gwarantują satysfakcje z pracy. Dla wielu osób jednym z takich czynników są benefity pozapłacowe. Możesz powiedzieć nam jak przedstawia się ta kwestia w Kauflandzie? Czy takowe są dostępne dla pracowników? Jeśli tak to jakiego rodzaju są to benefity?
@Stary pracownik, być może coś się zmieniło w firmie od czasu gdy w niej pracowałeś? Czy aby na pewno powinieneś sugerować osobom, które mogą mieć jakieś wątpliwości co do pracy by nie rozmawiały z szefostwem? Warto rozmawiać, ponieważ niekiedy jest to jedyna droga do realnego rozwiązania problemu. @Tomasz, czy jesteś pracownikiem firmy? Może Ty powiesz nam jaka atmosfera panuje w tym przedsiębiorstwie?
Co do atmosfery w firmie to bywa różnie. Pomiędzy pracownikami bywają różne ekscesy. Denerwuje nas to że nigdy nie wiadomo o której się wyjdzie z pracy. Co prawda jest to wina tego że codziennie odpada kilka osób na uż bądź L4 no ale to nie jest sprawa pracownika a pracodawca powinien brać to pod uwagę. Kontakt z kierownikami bywa różny ale wystarczy być ok. Dla przykładu to ja mam dobry kontakt z każdym kierownikiem ale musi działać w dwóch kierunkach. A co do dyrektora Macieja to sama prawda co prawda zawsze wysłucha nasze uwagi ale nigdy z tym nic nie zrobi.
Jesteście pewni, że nic pozytywnego nie dzieje się w firmie? Ideałów nie ma i wszystko jeszcze jest do naprawy!
Dyrektor Maciej jest wyjątkowo oporny na wszelkie propozycje i sugestie załogi w wielu sprawach więc nie ma sensu podejmowania żadnych dialogów z jego udziałem!
Mają być te zwroty za urlopy 3 lata wstecz , bo były źle wypłacane. Do 31 grudnia można się ubiegać jeśli pracowało się w tym okresie a już się nie pracuję. Z tego co czytałem trzeba podać nr. konta w kadrach. Podajcie dalej osobą które już nie pracują a pracowały :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaufland Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Kaufland Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaufland Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 0 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
