Hej, jakie zadają pytanie podczas rozmowy na kierownika sklepu? +/- jakie są zarobki?
Na stanowiska kierownika sklepu nie trzeba umieć za wiele? To czego konkretnie wymagają? I skoro nie mają dużych wymagań to dlaczego kogoś nie awansują tylko biorą z zewnątrz? Pracownicy nie mają tutaj szansy na awans?
Maja szanse na awans ale większość pracowników nie chce się podjąć tego stanowiska. Wole być szarym pracownikiem niż kierownikiem i łapać za wszystko przypal wiecznie coś zle wiecznie nie tak ciagle jakieś maile telefony moja psychika by siadła
Tak stresujące jest to stanowisko jednak? Zależne to będzie jeszcze od jakichś innych czynników? Ta kasa to już także swoją drogą interesuje. Wynik całego zespołu się liczy? Wiedzie jakie są przeliczniki teraz?
Hej , kochani czy jest tak wszędzie że sklepy dostają wytyczne jeżeli chodzi o zmiany i już po zakończeniu zmian dostajecie listę rzeczy do przeceny ?! Przecież to jest chore , czy osoby planujące nie zdają sobie sprawy że nie każdy sklep ma dekoratora i przewalanie całego sklepu to ciężka praca ?!!!! Kiedy już wszystko jest zrobione i człowiek jest tak zmęczony że już nie ma siły gadać to dają przecenę i znowu trzeba przewalać ubrania , czy naprawdę nie można tej przeceny dać w poniedziałek i od wtorku zmiany ???!!
Tak u nas jest to samo przecież oni z nas robią (usunięte przez administratora)… do tego obsługa klienta gdzie przyznam szczerze w ogóle nie zwracam wtedy na niego uwagi bo mam ręce po pachy wystarczajaco , człowiek się nie rozerwie. System pracy i logika w tej firmie to żenada totalna
Pracowałam jako dekorator i kiedyś było lepiej z organizacją, tzn. jeden tydzień przecena z witryną, a w następny zmiana aranżacji sali sprzedaży. W taki sposób dało się pracować. Rok przed moim zwolnieniem zaczęły się właśnie takie cyrki, że wszytko na raz było. Dostawaliśmy np. wytyczne już w piątek jak mamy działać od poniedziałku.. przychodziłam w pon zrobiłam jeden dział. Przychodząc we wtorek dowiadywałam się, że jednak te zmiany będą inaczej wyglądać i drugi dzień musiałam robić te sam dział :) Miałam sklep o powierzchni prawie 600m2, jest to dosyć sporo, gdzie jak przychodziły nowości, za każdym razem miały być wystawione na sklep. Czasami nie było czasu na przerwę, żeby się wyrobić do 17, również często zostawałam po godzinach żeby dopracować sklep i moc się następny dzień zająć czymś innym. Odbieranie nadgodzin było tak bardzo możliwe, że podczas zwolnienia się miałam około 50h do odebrania, które przepadły, lub były jakieś zmiany VMR i w przeciągu kilku dni było trzeba wszytko odebrać, ponieważ poprzedni regionalny musiał oddać zespół gdzie każdy miał być 'na zero', a było dużo pracy więc brak szans na to. Stwierdziłam, że nie będę się o nic kłóciła, bo szkoda sił i czas na zmianę pracy, co mi wyszło na lepsze. Jak się gdzieś męczysz, nie można w tym tkwić. Każda zmiana wniesie coś nowego do twojego życia. Nawet jak się dogadujesz bardzo dobrze z ekipą z którą pracujesz w sklepie. W innym miejscu również kogoś poznasz.
Dziewczyny jak to jest z ta promocja? Skończyła się -20% a zaczęła -25% od 200 zł na paragonie? Gdy ktoś przyjdzie coś wymienić w tej chwili to może na wszystko czy tylko na inny rozmiar z modelu który wymienia? Drugie pytanie czy obowiązuje go rabat który się skończył -30% na drugi tańszy przy wymianie dalej? Czy może na wszystko czy tez tylko na model który wymienia? Wykończą mnie te zwroty! Trzeba ciagle kombinować i myśleć, system zacofany i myśl sama! Przecież to jakaś porażka, pracowałam w reserved i nigdy nie musiałam tak rozmyślać nad zwrotem klikalam dana rzecz zwracana i tyle reszta mnie nie obchodziła nigdy. Kiedy oni wprowadza normalny system wbite komputery :/ z góry dzięki za wyjaśnienie
Jeżeli klient wymienia na ten sam produkt, ale inny rozmiar to robisz poprostu wymianę (cena zostaje ta sama). Jeżeli klient chce wymienić na coś innego to zwrot robisz na kartę podarunkowa i klient za tą kwotę coś sobie wybiera, ale pamiętaj że jeżeli kwota po zwrocie tej rzeczy, nie przekroczy 200zl wtedy ubrania które zostały u klienta musisz nabić po regularnej cenie bez rabatu. Możesz też poczekać czy coś wybierze zwrócić cały paragon i nabić z nową rzeczą jak paragon będzie za powyżej 200zł klient nie straci rabatu.
Jeśli klient kupił w promocji -30% i wymienia sztuka za sztukę to robisz mu taki rabat w jakim kupił a jeśli oddaje i wymienia na coś innego to już nie ma tej promki tylko obowiązującą. a jeśli klient kupił dwie rzeczy i promocja była na drugi produkt tańszy i oddaje ten droższy to musisz zrobić zwrot do całego paragony na kartę podarunkowa i klient musi zapłacić za tą rzecz która się zrabatowala dzięki rzeczy która oddaje ( droższa ). Tu trzeba brać to na logikę
Miałam przyjemność pracować w tej pożal się Boże firmie prawie 3 lata. W końcu nadszedł taki dzień, że nie wytrzymałam i odeszłam. Podziwiam samą siebie, że wytrzymałam tak długo. Zasady w tej firmie to jest jakiś żart. Regionalny i Dekorator to już w ogóle bez komentarza. Najlepiej, żebyś zrobiła 10 kartonów dostawy, przecenę połowy sklepu i jeszcze poinformowała każdego klienta jaka świetna jest dzisiaj promocja bo przecież klient sam przeczytać nie potrafi. Atakowanie klienta na wejściu to tam podstawa. Ceny jak z kosmosu a jakość ubrań jak na aliexpress... Koszulki damskie do założenia na max kilka razy bo potem wyglądają jak ściera do podłogi. Kwota do wyboru mundurku to już w ogóle hit. W zimę o jakiejś bluzie czy sweterku możesz zapomnieć bo przecież masz do wyboru 2 t-shirty więc marznij i ciesz się, że w ogóle dostałaś mundurek. Wieczny strach, bo regionalny ma jeździć, bo ktoś tam inny ma jeździć a nie wiadomo jak wygląda. No tak po co na wejściu się przedstawiać skoro można udawać klienta i sprawdzać ile rzeczy będziesz w stanie mu wcisnąć. A spróbuj tylko nie zaproponować jakiejś koszulki do tych spodni to masz już przerąbane. Masz nawciskać tyle rzeczy, ile wlezie klientowi w rękę. Jakość tych ubrań jest również porażką, musisz wciskać klientowi koszulkę, i wmawiać mu, że jest porządna a tak naprawdę to chińskie dziadostwo szyte z najgorszej jakości materiałów po to, żeby założyć ją kilka razy a potem wylądowała w koszu. Nie polecam pracy w tej firmie.
Z ust wyjęłaś to wszystko co tam się dzieje! Do nas do tej pory jak przyjeżdża dekorator czy regionalny to wchodzi i udaje ze jest klientem nie może podjeść i się przywitać jak człowiek, to brak szacunku do nas robię z nas tania sile robocza i wieczny strach wieczny przypal. Teraz dokładnie tak jak piszesz trzeba wydac 130 zł po rabacie minimum na bluzę bo firma nie zapewnia a w jednej nie będę chodzić przecież… szkoda mi pieniędzy na te obrzydliwe ubrania dla osób starszych i dojrzałych bo dla mnie tam nic nie ma mam 27 lat i nie umiem sobie tam nic znaleźć
No i chyba tak trzeba będzie robić, iść do Sinsay kupić że dwie trzy bluzy jakiś ciepły sweter i tyle , tylko pracownicy sklepów nie dostają nic ciepłego , za to regionalny i wyżej dostała , mini że większość pracuje w ciepłych biurach lub jeżdżą większość czasu w ciepłym aucie . A my marzniemy , bo w sklepach jest naprawdę zimno
Dla mnie to wszystko jest tak chore, że czasami jak to komuś opowiadam to mi nie wierzą. Ta cała firma jest totalnie (usunięte przez administratora)z dekoratorem i regionalnym na czele. Wcale się nie dziwiłam niektórym klientom gdy po zaatakowaniu ich nie wejściu ''BO TAK TRZEBA'' dostałam tylko zdenerwowane spojrzenie i tekst ''DOPIERO CO TU WESZLAM A PANI JUZ PODCHODZI DO MNIE OD WEJSCIA, JAK BEDE CZEGOS POTRZEBOWALA TO SAMA PODEJDE'' . Czułam się w tej pracy jak skończona (usunięte przez administratora)latając za klientami jakby byli (usunięte przez administratora) i nie potrafili sami przeczytać jaka jest promocja. Ciesze się, ze już tam nie pracuje i znalazłam normalna prace w firmie w której nikt się nie chowa przed pracownikami i nie udaje klienta. Czy oni sobie zdają sprawę, ze wychodzą na kompletnych (usunięte przez administratora) przez takie zachowanie?
Rekrutowano mnie do C. H., które dopiero ma się otworzyć. Kazano tylko opisać siebie, powiedziano ogólnie jak to ma wyglądać i jak wyglądają zarobki. Potem "szkolenie", czyli tak naprawdę praca w innych sklepach i dla osób chętnych chcących coś zarobić możliwość pracy w innych miastach.
Tak naprawdę zadano tylko jedno pytanie
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Witam, czy ktoś się orientuje ile/jaki czas jest wypowiedzenia jeżeli to moja 3 umowa i mam ją teraz na 1,5 roku. Pracuje od sierpnia 2021. Czy to prawda, że jest miesiąc wypowiedzenia i nie chcą go skrócić? Nie ukrywam, że zależy mi by jak najszybciej uciec z tego (usunięte przez administratora)
Dziewczynki pracuje pół roku i mam okropny problem ogarnąć ten system. Zwroty przez rabaty czy gdy przez sklep internetowy ktoś zwraca tez nie rozumiem. To pierwsza praca w której system tak utrudnia życie. Nawet faktury tu z nipem nie można zrobić na paragon tylko trzeba drukować z danymi. Nie rozumiem czemu ta firma tak utrudnia wszystko by robic prace dwa razy więcej niż można by było szybciej i prosciej. Do tego przychodzi ruch w weekend a Ty zrób poza obsługa gdzie (usunięte przez administratora) na sklepie mnóstwo innych rzeczy. W weeekendy teraz jak jest taki ruch jaki jest to w ogóle jest za mało osób na zmianie. Nie ma się czasu nawet żeby iść zjesc. Jestem przerażona ta praca naprawdę jest bardzo ciężko i psychicznie i fizycznie
Czytam te opinie i wydaje mi sie ze jest jeszcze gorzej niz rok temu… wspolczuje Wam wszystkim, ktorzy jeszcze toniecie w tym XXXXXX. Przez 6lat bylem kierownikiem w tym (usunięte przez administratora) wiem co czujecie. Zmienilem prace rowny rok temu, i jak ktos sie mnie kiedys zapyta czy żałuje, to jedyne czego zaluje to to, ze nie zrobilem tego wczesniej. Nie spodziewalem sie ze Szacunek obecej firmy tak diametralnie zmieni moje postrzeganie rzeczywistosci. Trzymajcie sie!
Ja jestem kierownikiem ale dzięki Bogu w franczyzie maile od regionalnych irytują mnie ale mało się nimi przejmuje bo ktoś inny mi płaci i nie ucina z wypłaty za kurze itp. Ale szczerze mówiąc nie jest lekko bo ten rok to jest naprawdę ciężko w handlu. Słabe utargi bardzo i męczy mnie to jako kierownika że jest tak also
Chciałam tak z innej beczki odnośnie świat , może to głupie co napisze , ale czy firma moze wprowadzić trochę nastroju świątecznego przez świętami w swoich sklepach ? Jak chodzimy po innych sklepach to czuć ten nastrój świąteczny , jest puszczana muzyka świąteczna , są akcesoria świątecznie , naprawdę do takiego sklepu wchodzi się z uśmiechem , u nas niestety tego nie ma , nawet kliencie mówią że u nas całym rokiem to samo nie ma takiej odskoczni , nie czuć że są święta itp. , a naprawdę byłoby miło poczuć odrobinę świąt:)
Koszmarna firma, nie poleciłabym najgorszemu wrogowi. (usunięte przez administratora) atmosfera, ciągły stres, skąpstwo do tego stopnia że trzeba sobie przynosić wodę, a jak skończy się papier na koniec miesiąca to zrzutka na chusteczki. Harujesz za śmieszne pieniądze i tylko słyszysz ciągle że za mało i za wolno.
Firma Etos to niestety ale epoka przed naszą erą. Mamy 2023 rok, a firma od ponad roku mówi, że tworzy dla klientów możliwość dodawania w system karty DC przez numer telefonu. Każdy sklep chyba jaki znam już to posiada. Porównujecie się do LPP, a nie potraficie zapewnić pracownikom nawet narzędzi pracy takich jak ma LPP. Mam tutaj na myśli np normalny telefon, bo żeby porozmawiać przez ten co mam to muszę wyjść na zaplecze, żeby kogokolwiek przez niego usłyszeć. Drukarki, które dostajemy powinny być już od dawna, żeby usprawnić i ułatwić nam prace. Pisze DRUKARKI, a nie DRUKARKE. Obudziliście się z nimi tylko dlatego, bo weszła procedura PCP w innym przypadku dalej byśmy męczyli się z metkownicami z lat 90, a w sumie męczymy się dalej z białymi, bo metkujemy tylko artykuły przecenione, nie rozumiem dlaczego nie możemy mieć takich również białych metek? Wyglądałoby to o wiele estetyczniej. No ale tak, zapomniałam koszty... Od nas wymagacie estetyki, ale od siebie już nie, bo koszty, koszty, koszty i oszczędzamy. Szczerze mówiąc to wymiotować mi się chce jak to słyszę. Może i macie w planach żeby coś w tym zrobić, ale tak jak wspomniałam takie podstawy powinny być już od dawna. Obserwujecie wpisy na tej stronie chyba tylko do tego, żeby wyłapywać błędy pracowników i żeby ktoś miał dostać po łbie, ale żeby coś ułatwić i zrobić po przeczytaniu tych opinii, żeby było lepiej dla pracownika to po co. Niech sie zwolni, przyjdzie następny jeleń, ale niestety zdaje sobie sprawę, że taka polityka sieciówek, akurat z tym nie wyrózniacie się z niczym od innych. Nie będe wspominać o funduszu socjalnym o którym ktoś napisał wcześniej, bo jak zapytałam o to mojego regionalnego to usłyszałam czy nie wymagam za wiele. Ale cóż... może jakimś cudem pojawi się z etosie za 30 lat.
Czy ktoś może w końcu udzielić pracownikom informacji, co z funduszem socjalnym? Dlaczego regionalni zamiatają sprawę pod dywan?
Praca jak w sklepie normalne standardy sprzedażowe. Najważniejszy klient. Norma. Ale co się dzieje tak naprawdę bałagan wszędzie! Zaplecze- magazyn tragedia! Chces coś znaleźć to albo ci się uda albo nie. Zatrudniony na umowę zlecenie z pełnym etatem a masz ledwo 60godz. O co chodzi? Praca po 12godzin? Jakie godzin nieraz 2 godz. i do domu bo nie ma co robić... jest grafik zatwierdzony przez kierownika regio. zaraz zmiana grafiku bo kierownik ucina godz? To to po co ten grafik? Jak jesteś potrzebny to zostań dłużej przyjdz wcześniej a jak nie ma co robić to idź do domu. Duża rotacja pracowników.
Chyba nie załapałam tej kwestii z dwoma godzinami i że potem nie ma co robić, jak to możliwe? opisze ktoś okoliczności? Za dużo osób przychodzi czasem na zmianę? Poza tym jak wyglądają warunki na stanowisku kierowniczym wobec tego co zostało napisane? Chodzi mi o przydział godzin, jeśli je „zaoszczędzi” to zostaje to takiej osobie w kieszeni czy jak to działa?
Czy ktoś w końcu mógłby porozmawiać z pracownikami jak człowiek z człowiekiem? Informacje w tej firmie są poufne czy po prostu nie lubicie starać się o własnych pracowników? Jak wiadomo etos nie stara się aby w jakikolwiek sposób dać możliwość rozwoju, o lepszych pieniądzach tez nie ma co mówić ale istnieje coś takiego jak Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Czy etos jako tak duża spółka do niego należy? Ciężko stwierdzić, ponieważ każdy macha ręka gdy zada się to pytanie. Zakładowy fundusz musza utworzyć pracownicy którzy maja zatrudnionych co najmniej 50 pracowników. W 2020 roku w etosie było zatrudnionych 1182 osób. Rozmawiając z innymi pracownikami sklepów konkurencyjnych słyszy się, ze na wakacje maja dodatek jako WAKACJE POD GRUSZA, nie płaci tego pracodawca, z własnej kieszeni (etos nie martw się) tylko fundusz tworzy się z całorocznego odpisu podstawowego. Czy tak trudno postarać się o jakikolwiek dodatek dla pracowników? Ale o czym tu mówić jeżeli podwładni nawet wody za darmo nie dostają, pomijając temat zimnego jedzenia przez 12 godzin ponieważ firma nie zapewnia mikrofali czy lodówki aby zapobiec zepsucia i zatrucia pokarmowego. Firma mogłaby postarać się i dać cokolwiek ludziom tym z dołu, którzy tworzą renomę tej firmy i są pierwszymi osobami którzy maja kontakt z klientem. Zaczynajac od pakietu zdrowotnego, pakietu typu multisport, dodatkowo płatne nie chorobowe czy właśnie wakacje pod grusza. Na pracodawcy, który niezgodnie z przepisami gospodaruje środkami z funduszu lub nie tworzy funduszu pomimo takiego obowiązku, będzie spoczywała kara grzywny. Czy ktoś w końcu może odpowiedzieć na tak proste pytania? Dlaczego firma ma pracowników gdzieś, nie kiwnie palcem aby cokolwiek ulepszyć? Czy to takie trudne, zobaczyć jak inne firmy traktują pracowników?
Centrala pije na święta wódeczkę podczas gdy my zapieprzamy. Nawet znany fastfood Złote Łuki ma imprezy pracownicze. Trzeba spierdzielać z tej firmy - wyzysk, kołchoz, niskie zarobki, niewielkie perspektywy.
Ta strona jest po to żeby wyrażać swoją opinię, swoje wrażenia z pracy i tym podobne. Niestety ostatnimi czasami nie ma co firmy zachwalać, a ludzie tu piszący poprostu piszą prawdę. Nie jest kolorowo, zarobki średnie mnie trzyma tylko to że bardzo lubię ta prace, mam super koleżanki tyle z pozytywów.
A może ZFSS jest tylko pracownicy swoich należnych pieniędzy nigdy nie widzieli na oczy ? Księgowa w każdej firmie to szyją która obraca głową prezesa a jak wiadomo księgowe lubią być pazerne na kasę. Szczególnie łatwą. Może warto byłoby to sprawdzić ? Kontrol z ZUSu albo skarbówki wyjaśniła by wątpliwości a skoro powyżej 50 pracowników musi być ZFSS to nagle przy okazji kontroli by założyli żeby kontrola wyszła jak należy. Ludzie ruszcie głową. Jak nie chcą wam dać waszych pieniędzy po dobroci to trzeba ich zmotywować. Nie ma miękkiej gry. Jak raz jakiś mądry dyrektor czy kierownik dostanie po palcach albo po(usunięte przez administratora)za wynik kontroli to następnym razem już się tak ochoczo nie podłoży i sam będzie pilnował żeby wszystko grało jak się należy. A nie wiem cxy wiecie. Mandaty z ZUSu , KASu czy PIPu dla pracodawcy czy też kierowników dyrektorów nie są małe. To nie jest 100 czy 200 złotych..często zaczynają się od kilku tysięcy a mogą kończyć na 30 000. Czas ich naprostowac, a w szczególności tego kierownika co ze Starogardu dojeżdża - tego z kozią bródką. Ludzi ma za nic . Liczy się tylko on jego tabelki i wyniki. Zero człowieka w człowieku. Ciekawe czy dla żony i syna też taki jest. Jazda z typem.
Do nas co chwile przychodzą Maile z wyciąganiem konsekwencji ze slabej konwersji. Powiedzcie mi czy to normalne? Dla mnie to już podlega pod mobbing. Straszenie nas ze ludzie wchodzą i nie kupują bo ceny jakie są sami wiemy i co roku to samo. Nikt w tej pracy nie może sobie pozwolić na stanie i nic nie robienie bo sami wiemy ze tu nawet wieszaki trzeba poprawiać które są idealne ???? 12 godzin pracy ile ja razy poszłam tylko raz zjesc to nie wspomnę chyba nawet w biedronce tak nie ma. Muszę tu na razie pracować bo spłacam kredyt ale naprawdę ta firma to porażka
Wielu ma kredyt na głowie. Ale pracują w normalniejszych firmach. Patrząc na ilość wpisów i komentarzy o firmie ETOS i widząc że 99,99 % tych opinii jest negatywna to ja szukając pracy nawet minutę bym się nad pracą w tej firmie nie zastanawiał. Chyba że na stanowisku regionalnego za dobre pieniądze - szmacić ludzi i jeszcze dostawać za to wypłatę. Ale do tego trzeba mieć (usunięte przez administratora) charakter. Ale niektórzy tam na górze też już szukają oferty pracy w innych zakładach. Widziałem już 3 na rozmowie w innych firmach wgl nie związanych z branżą tekstylna. Uciekają z tej korporacji. Czyżby na górze też robiło się za gorąco i niektórzy nie wytrzymują cisnienia czy może kończy się kasa na premie dla regionalnych ? Tak czy owak - dla tej firmy nadchodzą ciężkie czasy a dla pracujących w niej jeszcze cięższe. Kto może niech szuka sobie pracy gdzie infziej bo dobrze to już było. Kiedyś..
Czy zdarzyło się komuś zrobić internetowy zwrot podczas promocji w ten sposób iż klient zwracał rzecz droższa a zostawił sobie tańsza. Czy z tego tytułu mogą być jakieś konsekwencje?
Zawsze gdy klient zwraca droższą rzecz a zostawia tańszą to ta tańsza wraca do swojej ceny (czyli traci rabat) niezależnie czy było kupowane stacjonarnie czy internetowo. Promocja obowiązuje na DRUGI produkt. Co do konsekwencji to zależy od regionu, u Nas pewnie skończyłoby sie mailem od regio/kadr by tak nie robic
Te zwroty to jakaś porażka naprawdę można się często zamotać. System sam powinien wiedzieć co i jak a nie my musimy myśleć jak to zrobić najlepiej by nie popełnić błędu. Uważam ze są bardzo skomplikowane
Powinienieś/ powinnaś zrobić zwrot całości i od nowa wybić produkt, który klient zostawił! Jest to sprzedaż wiàzana. Są klienci, którzy chcą kombinować i zwracać zawsze pierwszà rzecz. My zawsze o tym mówimy i klienci dobierają ????
Dziewczyny kto u was najczęściej ma zmianę od 8-20? U nas tylko kierownik i zastępca. Kazda z nas chciałabym czasem wyjść tez o tej 20 z pracy a one się tak wycwanily we dwie. Swoja droga to słyszałam ze właśnie te dwie osoby powinny zamykać zmianę jeśli są tego dnia w pracy a nie zostawiać to zleceniu
Ja tylko czekam aż wpadnie inspekcja pracy. Dostawy są coraz większe objętościowo i wszystko spada na głowę. "Telewizorki" po sam sufit a odsylki dopiero za dwa tygodnie. Znow wyjdzie tak że odsylki będzie 2 kartony i z wszystkim zostanę. Ile razy można prosić o zdjęcie towaru. Regionalni przyjeżdżają kwitują że "rzeczywiście ciasno" - serio? Kto zatrudnia kadrę zarządzającą?! Jedna nie ma pojęcia o kompetencji jakichkolwiek w kontakcie z pracownikami i zakrawa to o mobbing reszta poogląda, pozwiedza i do domu. Żadnej pomocy! Żadnej! Nie wspomnę już o stanie narzędzi do pracy... Czasami mam wrażenie że to scenariusz Barei...
Czemu wszyscy pracownicy nie dostali także bluz na 30-lecie firmy ,tylko wybrani ...? to my sprzedawcy marzniemy w sklepach przy klimatyzacji przez 12h . Tak trochę nie ładnie ze strony firmy
Zawsze możesz klime wyłączyć. Gorzej jak przychodzi jesień/ zima. Większość sklepów nie ma pewnie ogrzewania a my marzniemy, nie każdego stać by kupować bluzy zwłaszcza że one nawet z zniżka pracownicza są bardzo drogie. Nie mówiąc już o nowych pracownikach co nie wiadomo jak długo będą pracować np. Przez brak roboczo godzin. Wystarczy juz że na magazynach zwłaszcza przy minusowych temperaturach jest na prawdę zimno, więc bez ciągłych herbat ( jak oczywiście uda Ci się wypić ciepła- choć w ta wątpie) i bez ubranej kurtki nie da się skorzystać z przerwy. Moim zdaniem firma chociaż raz na rok w okresie zimowym powinna zapewnić bluzę/sweter. Nawet zamiast spodni, których i tak mało kto je nosi, bo sa np. Niewygodne, sztywne, niski stan, na krotkie, za długie, kolor i fason z (usunięte przez administratora)
No można wyłączyć , ale jak ktoś wpadnie to zaraz jest gadanie dlaczego klima nie chodzi , a wizyty mamy często i ich nie obchodzi że nam jest zimno .. I masz rację , zima dostajemy koszulki i spodnie , śmiech na sali , zamiast tych koszulek to daliby bluzę czy sweter .
No to chyba zależy od RKS, bo my nie zawsze mamy włączona i nikt się nie czepia, wiadomo ze pilnujemy żeby nie było za ciepło. Ale dla mnie to jest śmieszne że cały czas ma chodzić, bo jeszcze nie dawno byly maile że mamy oszczędzać prąd bo rachunki wysokie, widocznie to w lecie nie dotyczy.
Dokładnie, dadza wybrac ubrania po śmiesznej parze spodni i koszulce dwa razy do roku i myślą ze człowiekowi to wystarczy. Do tego w żadnym innym sklepie nie mam takich problemów ze spodniami jak tu- w każdym wyglądam zle , nie układają się są sztywne i ciężko się w nich chodzi. Bluzy czy swetry ceny są z kosmosu nawet po zniżce z jakiej racji ja mam za to płacić jak chodzę w tym tylko w pracy bo oni wymagają, a nic nie dają na bieżąco. Ta firma to naprawdę porażka
Czemu mnie to nie dziwi , firma po raz kolejny pokazała że ma nas w poważaniu ... Mają wszystko dla wszystkich, a dla sprzedawców jak zwykle wielkie NIC! Firma chyba zapomina że ta cała piramida finansowa nie zaczyna się od góry , tylko od dołu , czyli od ekspedientów, bez nas by nie byłoby handlu , a traktują nas jak jakieś odpady , a to my mamy pierwszy kontakt z klientem i można powiedzieć że my jesteśmy wizerunkiem tej marki , a firma zaopatruje nas w jedne spodnie i dwie koszulki dwa razy do roku , to jest śmiech na sali .
Trzeba być mocno odpornym psychicznie na prace w tej firmie. Żeby nie skończyć jako bezduszny kierownik który pomiata ludźmi albo żeby nie załamać się psychicznie przez kierownica i centrale. Ludzi do roboty mało, godzin dawać jak najmniej a obowiązków coraz więcej. O ich kłamstwach i braku wiedzy z zakresu bhp to już nawet nie wspomnę. Chcecie efektywnej sprzedaży? to niech może regionalny ruszy (usunięte przez administratora) na sklep, niech popracuje przez tydzień i zobaczy jak to jest? Jak to jest gdy zawalicie nas robotą a później zdziwienie że albo utarg słaby albo towar nie ogarnięty. Serio uważacie że dwie osoby na 12h ogarną kilka wielkich kartonów dostawy, a sklep będzie lśnił a utarg będzie dwa razy większy niż przewidywany? Regionalny nic a nic nie słucha co się do niego mówi. Jakie są problemy, klienci itp. Potrafi przyjechać i klepać te swoje formułki do których zespół się stosuję ale efekt mizerny. Dziecięca kolekcja za droga? KIj tam jak matka kocha to kupi. Jasne... Klienci skarżą się że kolekcje są takie same jak rok czy dwa lata temu? Co nas to obchodzi mają się sprzedać. Duża inwentaryzacja, duża dostawa, dwie osoby na zmianie. Nie dajecie sobie rady? inne sklepy dają sobie radę. Jestem do tej pory w szoku jak firma wyprała głowę kierowniczce. Z osoby która potrafiła współpracować, powiedzieć dziękuję, służyła pomocą w każdym temacie stała się despotyczną, pozbawią uczuć, oczekującą wyimaginowanego tępa pracy człowiekiem. Chociaż człowiek tak się nie zachowuje. Zdecydowanie poczuła się bosem a nie liderem. Chociaż ta firma nie wie na czym polega różnica. O szacunku czy jakiejkolwiek współpracy?pomocy można było pomarzyć. O tym jak w święta odwdzięczą się za pracę już nie wspomnę. Po prostu przykro jest jeśli nawet w okresie świąt uniemożliwia Ci się wyrobieni premii a inni pracownicy innych sklepów chwalą się jakie premie świąteczne dostali, czy jaki upominek. Życzenia wysłane mailowo to możecie... wiecie gdzie wsadzić.
dodam że nie istnieje coś takiego jak możliwość zamówienia kawy, mleka, herbaty gdzie inna polska sieć ma to w standardzie. ale czego ocziwać jak firma nawet baniaka z wodą nie zapewni. a o limitach na biuro i chemię to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Kiedy do (usunięte przez administratora) nędzy zostaną załatwione te całe drukarki PCP? Drugi miesiąc już bawimy się w wycinanki, wyklejanki i jest to często robota żmudna, iście syzyfowa praca. Serio, firma często obiecuje gruszki na wierzbie i jak zwykle tnie wszędzie koszta.
nam już w kwietniu mówili że niedługo będą. Myśle że to nie prawda. Jeszcze z rok poczekamy.
Podobno zmianę powinien zamykać kierownik bądź zastępca jeśli jest danego dnia. U nas notorycznie te dwie osoby ustawiają się w grafiku do 20? A jedna osoba z umowy bądź i czasem samo zlecenie zamyka dzień. U was tez tak jest?
Czy u Was tez przy zamknięciu miesiąca zdarza się ze kierownik bądź zastępca nie ustawia się wtedy w grafiku i proszą was o wypełnienie dokumentów za cały miesiąc i wysłanie ich ?
Raczej nie powinno być takiej sytuacji chyba że jesteś pracownikiem z dlugim stażem a osoby funkcyjne są na urlopie ???? albo poprostu to umiesz i lubisz robić więc nie byłoby problemu ze ty to robisz.
Jak sama nazwa wskazuje Zastępca zastępuje Kierownika, i w przypadku nieobecności Kierownika to on powinien wypełniać jego funkcje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Etos S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Etos S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 117.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Etos S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 102, z czego 2 to opinie pozytywne, 75 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Etos S.A.?
Kandydaci do pracy w Etos S.A. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
