pracowałem w euro 8 miesięcy. z początku spoko, wdrożenia miałem miesiąc, fajnie mi szło i chciało się rzeczywiście przychodzić i spędzać czas. mam gadane, więc szybko zaczęli się pojawiać klienci, którzy wypytywali o mnie, kiedy mnie nie było (podejrzewam, że jeszcze teraz to robią, choć nie pracuję od końca maja). mało ciekawie zaczęło się robić, kiedy: - szkolenia robiłem na "odwal się", bo klient najważniejszy. finalnie ze szkoleń nie wyciągnąłem praktycznie żadnej wiedzy o produktach, - m.in. ten brak wiedzy przełożył się na wyniki, o które każdy, kto nie sprzedawał, zwyczajnie się srał przed dyrektorkami, - był ogromny nacisk na sprzedaż gwarancji. jeśli nie wyrobiłeś planu dziennego, kierownictwo zmieniało nieco podejście do ciebie, - na początku miesiąca zgłaszałeś kiedy chcesz mieć wolne, ale realnie kiedy ten miesiąc nadchodził, mogłeś wolnego nie dostać :D 4 razy pod rząd miałem taką sytuację, dlatego złożyłem wypowiedzenie, - grafik kierownik sklepu układał pod siebie w pierwszej kolejności i jak już mówiłem nie zawsze brał pod uwagę prośby pracowników, - system wypłacania wynagrodzeń choć jasny, to strasznie wyżyłowujący pracownika. doginasz ponad normę - fajnie, masz dobrą kasę. jak tylko wyrabiasz normę - licz na praktycznie zerowy zarobek. pracownicy konkurencyjnych sklepów zarabiają więcej na takich samych stanowiskach. jedynym takim wyraźnym plusem byli współpracownicy, czyli inni doradcy. naprawdę spoko ludzie, zawsze pomagali słowem i czynem, dzielili się wiedzą itp. mimo tego nie polecam, chyba, że jesteś odporny na korposzczurze gadanie, nie masz nic ciekawego do roboty poza pracą albo rzeczywiście chcesz szybko zarobić sporo (jak na p0lskie standardy) pieniędzy. to była moja pierwsza praca w handlu i w ogóle pierwsza praca kiedykolwiek. całokształt mnie zraził do sprzedaży i choć mam gadane i lubię rozmawiać z ludźmi, to póki co próbuję czegoś, co mniej obciąża psychikę. :)
Faktycznie długa ta lista niefajnych rzeczy, a było chociaż coś pozytywnego? Jak reszta załogi, dobrą mieliście atmosferę?
napisalem, współpracownicy spoko, pomagali merytorycznie i technicznie i ogólnie do ekipy doradców nie mam zastrzeżeń. super ludzie w raczej słabym miejscu pracy.
Jeśli w każdym sklepie rtv jest taki poziom kierownictwa jak na jubilerskiej to współczuję. Nie bez powodu wieloletni pracownicy sami odchodzą. (usunięte przez administratora)i brak kompetencji...
Czy Euro Net Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Są organizowane online, natomiast w większości sklepów po prostu się je puszcza i idzie handlować..stacjonarne rzadko się zdarzają
Codziennie milion cenowek do zmiany, milion dostaw i pracy na sklepie a potem sranie o wyniki. kierownicy niekompetentni, odzywki do pracownikow na poziomie wiejskiej dyskoteki... Kierownik sprzedaży wiecznie na tik toku siedzi i ma dwubiegunowe bo co parę godziny zmiany nastroju.
Po wysłaniu CV otrzymujesz link do idiotycznego pozal się Boże testu na inteligencję jak byś miał zarabiać w tej firmie niczym Bezos u siebie Jakimś cudem rozmowa telefoniczne z rekruterka która nie była w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania dotyczące pracy w sklepie ( tak centrala oderwana od rzeczywistości co jest na sklepie a co jest słupkiem w exell) aż dziw że moja dalszą oferta sięgnęła rozmowy kierownika sklepu bo miałem totalna niechęć już pracy do tej firmy i jej podejścia do pracownika i tu się dowiaduje najlepszych rzeczy .... Praca na pok chyba pokój obsługi klienta praca na kasie i obsługa ratalna obsługa magazynu i każdy ma dyżur na dany dzień więc wychodzi na to że pracujesz z klientem około 14 godzin tygodniowo ( tam gdzie jest realna kasa ) i cream de La cream podstawa to 3450 zł brutto czyli poniżej najniższej krajowej a raczej 3/4 najniższej krajowej gdzie resztę masz wypracować z klientem tak przez te 14 h tygodniowo jak nie podziękują ci za pracę i do widzenia .oczywiście dowiadujesz się odm pracownikow że jest też odpowiedzialność materialna więc głowa 360 by sprawdzać czy nie ma złodzieja na sklepie Niestety ta oferta jest jedną z najgorszych w sklepach electro naprawdę jeśli chodzi o kasę i ponad 10 letnie doświadczenie w branży i mając podobne zasady zatrudniania dostawałem o wiele więcej u konkurencji odradzam tu pracę chyba że nie masz ambicji i nie posiadasz rodziny
Pytania od czapy ... Czy pracowałem w sklepie co potrafię dlaczego chcę pracować
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Praca w Warszawie, gdyby nie to że chwilowo nie miałbym głowy do zmiany pracy to jeśli chcecie się zatrudnić w tym (usunięte przez administratora) to nie polecam! Ks to osoba z problemami psychicznymi o których wszyscy wiedzą, bo już każdemu się pochwalił ze to niby wina covida. Po samym zachowaniu widać że koleś ma coś nie tak z głową co się odbija na reszcie pracowników. Reszta kierownictwa nie lepsza, pytanie kto tam awansuje, bo chyba po znajomości....
Pracowałem prawie rok w Tomaszowie Mazowieckim, serdecznie nie polecam, przedewszystkim ze wzgędu na kierownika Pana Radosława bardzo konfliktowa osoba, mnóstwo obowiązków małe premię, nie polecam.
Jak długo trwa proces awansu w Euro Net Sp. z o.o.?
Kto pracował w Euro ten się w cyrku nie śmieje. Jestem już na szczęście byłym pracownikiem, to co "góra" robi z ludźmi w tej firmie to się w głowie nie mieści. Zatrudniasz się na doradcę finansowego- najpierw tyrasz na kasie, uczysz się powoli pisać raty, jak już umiesz raty to zaraz musisz się uczyć czegoś innego. W każdym oddziale jest jedna osoba z działu ratalnego która zna się na wszystkim, wszystko ogarnia i uczy swoje nowe owieczki. Dlaczego musi je uczyć czegoś za co nie mają płacone? A to dlatego że kierownicy kompletnie nic nie ogarniają, zero! Ratalnik musi robić wszystko!! Po teraźniejszych zmianach doradca finansowy musi pisać raty, stać na kasie, wychodzić na sale sprzedaży i sprzedawać wszystko (małe agd, duże, tele, foto itp), wciskać każdemu rpo, as, pg, wyrabiać normy akc, ogarniać kierownicze obowiązki, drukować cenki, pilnować pryzm, uczyć nowych, przechodzić ciągle nowe szkolenia z wciskania ludziom gwarancji i lejka sprzedażowego, jeszcze dbać o kurze, wysyłki sapa, wydawać towar z magazynu i Bóg wie co jeszcze wymyślą. Klienci czerwoni ze złości bo nieraz człowiek nie wie jak się nazywa w natłoku obowiązków, a on ma nagle milion pytań do. Promotorzy są tylko na ozdobę sklepu, kompletnie bez sensu tam siedzą. Ja się pytam jak człowiek może wyżyć przy aktualnej podstawie netto 2100, bo premia po świętach to max 300 zł jak się natyrasz jak (usunięte przez administratora) Załóżmy że człowiek już zarobi 2500, ale za to jest na 5 stanowiskach!!! Doradcy finansowego, doradcy klienta, magazyniera, kasjera i kierownika sklepu!!! Pensje są ciągle obniżanie a pracy masz coraz więcej. Na plus jedynie że na większości sklepów jest naprawdę fajny skład na ratach. Jednak też nie nie wszędzie, najgorsza atmosfera jest chyba na Sadybie i Mokotowie. Masakra. Jeśli zastanawiasz się nad tą pracą to nie myśl, nie rób tego sobie. Przywiążesz się do zespołu, a po chwili Cię przeniosą na inny oddział. Oczywiście pół roku na umowie zlecenie jesteś, jak się nie upomnisz o swoje to umowy o pracę nie dostaniesz. Nawet jak rozważasz żeby pójść na miesiąc czy dwa do tej pracy- NIE IDZ! Połowa osób się pozwalniała i poszła do lidla czy biedronki żeby tylko nie pracować w tej firmie. Z całego serca nie polecam. Ja zmieniłam pracę, nie pracuję już po ponad 12h i odżyłam. Polecam zrobić to wszystkim pracownikom, bez namysłu! Pozdrawiam
Ogólnie z większością opinii się zgadzam, ale po świętach premia 300 zł? Pracując na tym samym stanowisku moja grudniowa premia była wyższa niż podstawa, więc coś tu się nie zgadza. Z tą umową też coś się nie zgadza, chyba że zależy od oddziału, u nas odrazu dawali umowę o pracę.
Zgadzam się z opinią. Wciskanie produktow ubezpieczeniowych na początku dziennym. Gdy klient chce kredyt bez ubezpieczenia to tylko jest "opcja na 6-10 mies" zamiast 30 co jest niemalże zawsze kłamstwem (niektore sprzety mozna wziac bez ubezpieczenia tylko na kilka mies)- mozna to obejsc- zawrzec umowe z ubezpieczeniem a pozniej z niego zrezygnowac, nieinformowanie o możliwości odstąpienia od umowy ubezpieczenia, niejasne informowanie o zgodach marketingowych. Słaby system wynagradzania podstawa+ premia według niejasnego przelicznika, który nie jest zawarty w umowie. Jak klient rezygnuje z umowy, "przelicznik" spada i często jest to powodem utraty dużej części premii. Firma bardzo dużo zarabia na ubezpieczeniach, nawet kilkadziesiąt procent z umowy, a pracownikowi płaci grosze. Pracownik na umowie zlecenie (po 26 roku zycia- placacy zusy, skladki zdrowotne itp) może zarobić więcej niż doradca klienta czy ratalnik- ma mniej obowiązków, lżejszą pracę- ale nie ma za to multisporta. Klient gdy wymienia sprzet z ubezpieczeniem, stara umowa wygasa- poprzedni doradca traci punkty, a nowy wystawia nowa polise na swoj numer i zyskuje punkty.
Źle sformułowałam zdanie, wypłata po świętach faktycznie była zadowalająca, chodziło mi raczej o wypłatę np luty/marzec gdzie praktycznie nic się nie dzieje na tych ratach. Z umowami jest naprawdę różnie, zależy jak człowiek ciśnie regionalną lub jak się dogada. Kasjerów u nas się przewinęło multum przez ten czas i 90% obiecywano przedłużenie umowy właśnie na stanowisko ratalne bądź na sklepie, jednak nieliczni się doczekali przedłużenia umowy i to też nie wszyscy. Większość z nich już po prostu rezygnowała po x czasie czekania na umowę i nawet im się nie dziwię
Najgorsza firma z jaką kiedykolwiek miałem do czynienia na alegro OleOle.Nie wywiązała się ze swych zobowiązań. Dostałem niesprawny sprzęt bez uwzględnienia jakichkolwiek reklamacji tusze z różnych dostawców do tego jeden od innego sprzętu po prostu śmieć w domu bez możliwości wymiany oraz naprawy.Cena bagatela 500zł PROSZĘ SIĘ ZASTANOWIĆ NAD KUPNEM JAKIEGOKOLWIEK SPRZĘTU BO ŻADNEJ RĘKOJMI ANI NAPRAWY. BĘDĘ PISAŁ BO FIRMA JEST NIERZETELNA. (SPRZĘT JAKI KUPIŁEM TO DRUKARKA WARTA TYLE SAMO CO ŚMIEĆ Z TEJ FIRMY)
Dzień Dobry. Dostałam zaproszenie do drugiego etapu rekrutacji do RTV EURO AGD na stanowisko doradca klienta. Chciałabym się ogólnie dowiedzieć jak wygląda praca w tej firmie, jak z płatnościami i owa jest naprawdę czy tak jak mówią.
Zapewne najnizsza krajowa + premia uznaniowa. Ja nie ufam doradcom klienta i lepiej samemu sobie poczytac o wybranym produkcie. Beda polecac klientom taki produkt,za ktory bedzie wieksza prowizja za sprzedaz
Pracował Pan w euro, żeby wypowiadać się na temat wynagrodzenia? @penetrator Żaden doradca klienta nie powie lub nie napisze ile zarabia ze względu na tajemnice służbowa. Wszystkiego Pan dowie się na drugim etapie rekrutacji. Pozdrawiam
Chyba naoglądałeś się za dużo (usunięte przez administratora) i tego typa z „co najlepsze”, który nie ma pojęcia o czym mowi i bezmyślnie czyta bzdury które podsuwają mu jakies randomy. Doradca chce żeby klient wyszedł z tym po co przyszedł, żeby był zadowolony, i rezultacie przyszedł ZNOWU po sprzęt kolejny. W ogólnym rozaruchnku opłaca się to bardziej i jednorazowe wciśnięcie gniota, którego klient nie potrzebuje, a doradca zarobi na tym 10zl więcej. Pomyśl trochę
Brawo, ponoć tajemnica służbowa, ale zaryzykowałeś, doceniam, bo zależało mi poznać zarobki. I teraz nie wiem za bardzo, od czego zależy ta różnica, ale się domyślam, że premie są mniejsze albo większe :)
Praca wygląda tak 2450 brutto płaca zasadnicza resztę trzeba sobie dorobić w premii ,gonitwa szczurów trzeba wyrabiać wyśrubowane plany sprzedaż drogich gwarancji, gdy klient zwraca towar i usługi oraz gwarancję od razu lecą Tobie punkty oraz obcinsja Tobie premie ciężko zarobiona praca po 11,12 h przerwa w biegu bo jak twierdzą kierownicy Tobie się należy 15 minut i to nieraz nie ma jak wykorzystać za to kierownicy siedzą na zapleczu po dwie godziny pijąc kawki i fb, szczują na siebie pracowników żeby jeden przez drugiego wyrywał sobie klientów tak jest wszędzie ja opisuje lubuskie
Zabranianie pracownikom rozmawiania o zarobkach jest nielegalne, stąd umieszczanie w 2022 takich zapisów w umowach jest śmieszne, ale to prawda że Euro tak robi
Firma nie liczy się w ogóle ze swoimi pracownikami, dla nich ważna jest tylko tabelka, a raczej tabelki, bo arkuszy w exelu jest tak dużo, że można się pogubić. Na stronie można przeczytać obiecanki o programach pracowniczych i elastycznym grafiku. Jak to wygląda w rzeczywistości? Dofinansowanie do karty Multisport i prywatnego ubezpieczenia na życie - czyli to samo, co wszędzie. Żadnych rabatów pracowniczych, a na święta kod zniżkowy do sklepu internetowego na 200 zł, który obniża wartość produktu. Grafik niby do ustalenia, wszystko zależy od współpracowników, praca po 10-12h i oczywiście walka o wolne weekendy. Mi trafił się dosyć zgrany zespół, z większością można było się dogadać. Kierownik za to potrafił poniżyć pracownika przed klientem, kiedy np firma wymyśliła jakąś procedurę, której trzeba było się trzymać, no chyba że klient zaczyna się awanturować to włącza się lampka "klient nasz pan" i nagle można ową procedurę ominąć robiąc z doradcy (usunięte przez administratora) Konkursy dla pracowników? Prawie zawsze wygrywali ci sami pracownicy. Nie dajcie się zwieść temu co jest napisane na stronie, niesprawiedliwość dało się odczuć na każdym kroku, nie dało się też niezauważyć, że kierownicy mieli swoich ulubieńców. Po dwóch latach pracy tam mogę jedynie przyznać, że kasa była nawet spoko. Wiadomo na premię trzeba było po prostu zapracować. Nie ma żadnej możliwości awansu i rozwoju, kiedy już nauczysz się wszystkiego po prostu jesteś pracownikiem najniższego szczebla, którego wszyscy wyżej będą cisnąć, że za mało sprzedajesz. To też jest niezły paradoks, bo mimo to, że robiłam wyniki lepsze niż niektórzy stali pracownicy to kiedy kończyła mi się umowa po prostu zrezygnowali ze współpracy ze mną, oczywiście zbywając moje pytania i informując o tym zbyt późno. Podsumowując, praca dla ludzi o mocnych nerwach i odporności na stres, i na pewno nie na długo.
Uwaga. Umowy na czas określony nie będą przedłużane.
Pracuję w Euro rtv jako doradca 5 lat. Początkowo zarabiałem 5-6 tysięcy netto- składała się na to podstawa 2250+premia(dorabianie 450zł premii do najniższej krajowej). W ciągu roku dwa razy podwyzszyli najnizszą krajową i raz obcieli nam premie o 15%. Od pół roku nie zarobiłem więcej niż 3600zł netto(jestem praktycznie topowym sprzedawcą na moim sklepie-wszystkie tabelki wyrabiane). Aktualnie muszę wyrobić 750zł premii, żeby dociągnąć moją podstawę do najniższej krajowej. Dopiero po tej kwocie zarabiam coś ponad. Jak wspomniałem wcześniej system premiowy został również pomniejszony o 15%, więc trzeba "nasprzedawać" więcej. Obsługa klienta to początek góry lodowej, dochodzi do tego- ukłądanie ekspozycji zgodnie z planogramem, roznoszenie cen, zmienianie plakatów/oznaczeń promocji, przyjmowanie dostaw, spisywanie reklamacji, przyjmowanie zwrotów, dokładanie towaru, zmiana ekspozycji, codzienne liczenie towarów na sklepie, sprawedzanie niezgodności- to są codzienne obowiązki. Do tego musisz zająć się tym, z czego cię rozliczają tzn- ankiety klienta, procentowy udział akcesoriów w twojej spredaży, procentowy udział gwaranji ratalnych i gotówkowych, procentowy udział usług wykonywanych przy dostawie/na sklepie, procentowa sprzedaż akcesoriów do produktów podstawowych, ilość "paragonów" na godzinę. Do tej pory nie narzekałem na swoją pracę, mam dużą wiedzę produktową, lubie pracować, motywuje mnie system premiowy wynagrodzenia- jednak aktualnie szukam innej pracy. Firma zrzuciła na nas ogrom obowiązków, ogrom wymagań, nie oferując nam przy tym nic- co więcej, obcinając nam trzykrotnie wypłaty w ciągu jednego roku. Nie wiem, czy moja opinia jest pozytywna czy negatywna- jeśli firma zajmie się restrukturyzacją podstawy wynagrodzenia i systemu premiowego, może być znowu dobrze. Jeśli nie, musi liczyć się z masowymi wypowiedzeniami stałych pracowników.
Pomocnik doradcy klienta na umowe zlecenie. Pracował ktoś na takim stanowisku? W środę zaczynam pracę, chciałbym jakieś opinie :)
Ja pracuje jako pracownik pomocniczy ale nie obsługuje klientów , głównie zajmuje się cenami. Jak wygladala twoja praca?
Hej Ania, jak długo pracujesz już na takim stanowisku w Euro Necie? Jak wygląda dalsza droga awansu? Po jakim czasie można przejść na wyższe stanowisko i jak zmieniają się wtedy nasze obowiązki? :) Jesteś w ogóle zadowolona z pracy w tym miejscu na takim stanowisku na ten moment?
praca pomocnika doradcy jest tylko ładna z nazwy. Generalnie robisz za przynieś wynieś pozamiataj
Zatrudniałem się w ubiegłym roku na rozmowie wszystko spoko będziecie zarabiać kokosy itd Prawda z tym, że na umowie masz mniej niż najniższa krajowa i żeby do niej dobić musisz nadrobić prowizją - czyli to co i tak Ci muszą wypłacić masz obcięte na dzień dobry o czym dowiadujesz się dopiero w momencie podpisania umowy - w moim przypadku zwolniłem się z jednej i nie mogłem sobie pozwolić na brak pracy więc trochę zostałem przyparty do muru. Praca to ciągłe tabelki - jak masz dobrze w produktach głównych to znowu słabo w gwarancjach a jak nie to czemu nie sprzedałeś do tego pojemnika na jajka. Jak masz to wszystko ok to znowu będzie uwaga, że ankiety internetowe słabo i tak w koło. Social nie istnieje prawie w ogóle bo jedynie masz multisporta, medicover który jest śmieciem w porównaniu do luxmedu i ten wspomniany kod rabatowy na 200zł w sklepie internetowy przy zamówieniu produktu o minimalnej wartości 201zł. Liczysz na rabaty pracownicze ? Zapomnij. Testowanie gadżetów ? Zapomnij. Pewnie zależy to od sklepu ale częste zostawanie po godzinach pracy bo "coś trzeba jeszcze natychmiast zrobić" czego oczywiście nie możesz zrobić w godzinach pracy bo ludzi multum - w skrócie planowane nadgodziny (obecnie mam ich 36 i nie ma sposobu żeby je odebrać bo "nie bo nie") Jeszcze teraz dochodzi nowość i reorganizacja pracy tzn doradcy klienta mają składać wnioski ratalne + kasowanie a nie jak do tej pory pracownicy zatrudnieni na stanowisko doradcy finansowego czy kasjera. Ciekawi mnie jak to będzie zorganizowane bo chyba nie myślą, że przy stanowiskach na salonie mam od kogoś brać dowód osobisty, pytać o zatrudnienie i inne rzeczy związane z przyznaniem kredytu gdzie inni klienci będą mi chodzić za plecami i/lub stać i słuchać. Generalnie jak nie masz noża na gardle, innych alternatyw i lubisz prace z ludźmi to idź - czasami idzie zarobić jak uda Ci się jakimś cudem plany zrobić
Pracuję w tej firmie od kilku lat i z roku na rok jest co raz gorzej. Obowiązków jest co raz więcej a wynagrodzenia co raz gorsze. Podstawy dużo niższe niż najniższa krajowa aby mieć minimalną obecnie trzeba sprzedać na kilkaset złotych premii co wcale nie jest łatwe. Zmiana stanowisk pracy jest narzucana odgórnie i jako pracownicy nie mamy nic do powiedzenia. Na święta od lat kod rabatowy do sklepu internetowego na 200 zł na zakupy i UWAGA nie łączy się z innymi promocjami, zakup musi być powyżej 200 zł - i to tyle byłoby z benefitów od firmy. Podsumowując uciekać z tej firmy bo jest co raz gorzej. Już w biedronkach i lidlach mają lepiej.
Masz rację pracy coraz więcej wynagrodzenia nie rosną obcinają za wszystko za zwrócone przez klientów gwarancję, zwalniają z dnia na dzień, szczują pracowników na siebie robią niezdrowe konkurencja
HR zadaje kilkakrotnie te same pytania, nie słucha odpowiedzi, bo potrafi zapytać o to samo po udzieleniu odpowiedzi. Konieczne było przypomnienie, że “przed chwila zadała Pani to pytanie, odpowiedź została udzielona”. Pytania bardzo ogólne, nie wnoszace właściwie nic - typowe bezsensowne pytania HR. Dodatkowo nieprofesjonalne pytania, które miały na celu wyciagnac informację o oczernianiu poprzedniego pracodawcy. Odpowiedź na zarobki - “ojej ale to bardzo dużo”. Za jakiś czas wstawili ogłoszenie za stawkę mniejsza niż w Lidlu. Pierwszy raz w życiu moim marzeniem było udać podczas rozmowy, że zerwało mi połaczenie z internetem. Rozmowa rekrutacyjna daje poczucie, że nikt na niczym się tam nie zna i absolutnie zniechęca do pracy w tej organizacji. Od poczatku wydawało się to bardzo podejrzane, bo szukaja na to stanowisko baaaaardzo długo.
Pracuje w jednym z warszawskich salonów tzw premium i chciałbym się podzielić swoją opinią. Nie wiem jak jest na innych salonach natomiast w moim liczy się tylko sprzedaż ubezpieczeń, za samą sprzedaż produktów z elektroniki płacone masz same groszy. Plany sprzedażowe są bardzo wysokie i nikt ich nie realizuję. Codziennie rano są poranne zebrania z Kierownikiem salonu które cały czas gada że za mało sprzedajemy ubezpieczeń. Rekrutacja jest praktycznie przez cały czas. Główny Kierownik i Kierownik Sprzedaży pracują po 20 parę lat w euro a zwykli pracownicy ciągle się zmieniają. Jak idzie Kierownik przez salon i zaczepią go jakiś klient to woła on jakiego sprzedawcę żeby podszedł i go obsłużył. Sam oczekuje od pracowników że będą wyrabiać plany sprzedażowe a sam nie potrafi obsłużyć klienta. Ciekawe jestem jak jest w innych salonach.
Firma zarabia na ubezpieczeniach i akcesoriach. Na tym mają największy zysk. Przedłużone gwarancję to zwykle naciąganie klientów na niepotrzebne koszty. Sam dałem się namówić. Na smartfon minęły 3 lata i 1400 wywalone w błoto. 3 sprzęty już 5 lat minęło i to samo. Nigdy więcej. Akcesoria to tylko Allegro. Dziwię się, że ktoś tam robi zakupy. Przestawiłem się całkowicie na zakupy on line. To ja decyduje co chce i nikt mi niczego nie wciska niepotrzebnego. Mój znajomy pracuje w Wawie i też wspomina, że cele mają, wysokie, wręcz z, kosmosu wzięte i tyle. Szkolenia, rozwój? Wymagania a nie rozwój.
Po raz kolejny zostałem (usunięte przez administratora) przez ten sklep. Był ostatni zakup w tym sklepie. Zamówiłem konsole PS5 CFI-1016a ( za kwotę 3399zł) a otrzymałem konsole CFI-1116A zapłaciłem ( identyczny zestaw można kupić w sklepie MEDIAMARKT od 3099zł) zapłaciłem więcej za to aby otrzymać zestaw CFI-1016A i podczas zamawiania konsultant zapewniał mnie że otrzymam dokładnie CFI-1016A i sprawdzał dostępność. Sklep Euro AGD w mojej opinii jest (usunięte przez administratora) i ciężko tutaj mówić o pomyłce (gdzie już nie jednokrotnie się o tym przekonałem). Przykro jest to pisać gdzie tak duża ogólnopolska sieć sklepów (usunięte przez administratora) swoich klientów.
Człowieku, idź to zgłoś do sklepu a nie tutaj!! ile ty masz lat? Chyba 15... to jest forum dla pracowników :D
mam ubezpieczenie rozszerzone na laptopa, co miesiąc ubywa z konta prawie 50zł; chciałbym z tego zrezygnować, do kogo mam się zwrócić
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Euro Net Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Euro Net Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 53.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Euro Net Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 45, z czego 0 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Euro Net Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Euro Net Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
