Koszmarna firma, pozorny szacunek dla pracownika, zarzucanie nieludzką ilością pracy. Słabe wynagrodzenie
Zdarza się też, że w zespole przykładowo 3osobowym jeden zasuwa żeby dowieźć chociaż priorytety, drugi ma ogromne braki - i trzeba wskoczyć i kolegę wyręczyć (nie ma co liczyć że sam nabierze chęci do nauki, niech żyje comfort zone). Trzeci z kolei jest mistrzem unikania pracy,robi wokół siebie dużo szumu, nie przekłada się to jednak na konkretne działania. Niech inni się męczą a ten uśmiecha się do kamery gdyby rozdzielić pracę bardziej równomiernie na ich 3 a przede wszystkim odpowiednio zmobilizować 2/3 składu do większej inicjatywy to może uniknęlibyśmy sytuacji że jeden się frustruje wobec nadludzkich oczekiwań a dwaj pozostali są zadowoleni bo kasa na koncie się zgadza Taki zespół ledwo ciągnie od pożaru do pożaru Tak jak Polska... na samych paradach Szczęsnego daleko nie zajedzie
No dobra, a mógłbyś właśnie coś więcej o tych zarobkach? Bo już ten temat się tutaj przewija, ale do tej pory nikt nie napisał, ile one naprawdę tutaj wynoszą. Nie wiem, co myśleć.
A ile osób a dziale i jak praca zorganizowana? co konkretnie dają do roboty, że tak słabo z tym może być. no i ta kasa to paradoksalnie jaka wychodzi?
Sprawdź na glassdoor . Tam masz dokładnie rozpisane stanowiska i wynagrodzenia. Kasa jest przyzwoita, masa benefitów w tym pakiet Luxmed ze stomatologia, dodatkowe dni wolne, bonus roczny, nauka języków obcych.
AMS to najgorsza forma w jakiej w życiu pracowałam. Popsuty sprzęt, zero podwyzki, klepanie tego samego w kółko. Awanse dawane "po koleżeńsku", podcinanie skrzydeł każdemu kto odważył się być kreatywny lub aktywny. Zero wdzięczności za nic. Tak jest w każdym dziale. Pracownicy założyli związek zawodowy a AMS zwalcza go jak tylko moze. Nie chcę aby inni pracownicy dowiedizeli się o jego istnieniu. Nie polecam tej formy najgorszemu wrogowi. Wynagrodzenia żenujący niskie, nigdy żadnej podwyzki, nie można że sobą rozmawiać ile kto zarabia bo każdy ma inną kasę za to samo. Ile wynegocjujesz na początku tyle będziesz mieć do końca pracy w tym (usunięte przez administratora)
Jestem pracownica ams (na szczescie juz niedlugo) i zgadzam sie, ze wszystkim, co Asia napisala. A podejscie firmy do zwiazku zawodowego pokazuje, gdzie AMS ma swoich pracownikow (bo w koncu zwiazek ich reprezentuje). Ustawiane awanse to norma - wystarczy dac znac team leaderce, ze szukasz nowej pracy poza firma i zaraz znajduje dla ciebie mozliwosc awansu, zeby tylko cie zatrzymac. Zero bonusow finansowych (niewazne,czy wyrabiasz 90 czy 140% normy- dostajesz takie same pieniadze), zero podwyzki - nowe osoby dostaja lepsza kase niz pracownicy z kilkuletnim doswiadczeniem.
Mhhh no nie do końca tak jest w każdym dziale. Moja pensja w przeciągu 5 lat wzrosła o 50%. Awansowałam 2 razy. Może w Twoim dziale było źle, ale firma zatrudnia chyba 1000 pracowników w Polsce i tych działów jest mnóstwo. Zgodzę się co do tego, ze AMS nie płaci szałowo w porównaniu z innymi firmami.
Oo, to chyba rozumiem dlaczego odpadłam z procesu rekrutacji - bo powiedziałam że taka sytuacja jest dla mnie nie do przejścia i że tematy tabu rodzą tematy tabu i ogólne niezadowolenie... Na rozbudowany feedback się nie załapałam (niesamowite, firma która rekrutuje i usługi rekruterskie sprzedaje - nie daje feedbacku, a z tego rozlicza swoich pracowników), ale decyzja została podjęta bardzo szybko - już po kilku godzinach od rozmowy dostałam reject. Widocznie tak miało być, los chce mi oszczędzić frustracji w nowym miejscu pracy.
U mnie bylo podobnie, też nie zostal mi wyslany żaden feedback, jedynie glupie tlumaczenie sie rekruterki, że praca niby zdalna, a w sumiue to nie, a tak w ogole to ona nie wie. Kasy nie chcieli zdradzić, jakieś benefity językowe ale tez bez konkretnych kwot. strata czasu
serio? A możesz napisać ile ta rozmowa tak naprawdę trwała i jak to wyglądało? Ciebie przepytywali po prostu?
Zaczęłam pracę w 2021 roku i wytrzymałam trzy miesiàce. Za dużo obowiàzków na jednego pracownika, wynagrodzenie kiepskie, praca po godzinach non stop - gdzie wszyscy oczywiście udajà, że nadgodzin nie ma i nikt ich nie submituje. Pewnie osobom, które zaczęły pracę 10,9,8,7 lat temu pracuje się inaczej i na lepszych warunkach. Mam wrażenie, że obecnie firma zatrudnia nowych pracowników jako tanià siłę roboczà i ma ich gdzieś. Nie polecam pracy w AMS.
Jakie widełki dla lead sourcing specialist z angielskim?
Wszyscy którzy tam pracują dostają się z "rekomendacji". Zero wcześniejszego doświadczenia, zero umiejętności. Na zatrudnienie bez znajomości nie ma szans.
Nie wiem na jakie stanowisko aplikowałaś i do jakiego działu ale znam może 2-3 osoby które polecił inny pracownik a cała reszta zatrudniona po normalnym procesie bez znajomości, tak jak ja.
O, to jest jakaś szansa żeby wysłać tam cv i się dostać? A jak wypadają zarobki w tym roku w tej firmie?
Z tym się akurat nie zgodzę. Pracownik AMS sam odezwał się do mnie na linkedinie i zaprosił do wzięcia udziału w rekrutacji na stanowisko Lead Sourcing Specialist, nikogo tam nie znam, a umiejętności i doświadczenie posiadam, rozmowa była trzyetapowa z różnymi osobami, rekruterzy byli naprawdę ‚unbiased’ jak i również bardzo wyrozumiali (założyłam aparat na zęby kilka dni przed rekrutacją i miałam problemy z mówieniem), proces przeszłam pozytywnie i otrzymałam ofertę.
No i dobrze jest mity obalać. Z jej strony to pewnie wylew żalu po tym, że nie została przyjęta. :( No a o czym tak mniej więcej były te rozmowy?
Oczywiście ze z rekomendacji ponieważ firma płaci bonus za rekomendacje co akurat uważam za świetny pomysł, bo można sobie niezła kasę dorobić. Bardzo wiele firm stosuje takie bonusy!
A to tak, to faktycznie zachęca. Ogólnie to wpływa na zatrudnianie bardziej sprawdzonych osób tutaj? Co do bonusu to ile wynosi?
To prawda - jest sporo osób bez doświadczenia. A awansuje się nie przez kompetencje, a przez zasiedzenie lub sytuację kiedy trzeba było zastąpić na szybko kogoś kto odszedł lub awansują mistrzowie w korpogierkach i donosicielstwie. Nie zawsze, ale w większości. Kto ambitniejszy raczej ucieknie.
Hej, nie wiem skąd ten pomysł, bo ja się dostałem bez polecenia i zupełnie z zewnątrz bez doświadczenia.
To akurat bzdura - ja dostałam pracę aplikując przez ogłoszenie znalezione w internecie. Nikt mnie do firmy nie polecił.
Cześć, Czy w AMS można pracować zdalnie również poza granicami Polski?
Czytając te wszystkie negatywne opinie jestem w totalnym szoku. Pracuję w AMS już ponad pół roku, miałam przyjemność współpracować z kilkoma zespołami. Współpracownicy i przełożeni świetni, zawsze pomocni, służący pomocą i radą sympatyczni ludzie. W porównaniu z moimi poprzednimi pracodawcami AMS jest jak inny świat, pracownik jest doceniony za swoją ciężką pracę, istnieje też realna możliwość awansu. Nadgodziny jeśli są potrzebne są zawsze dodatkowo płatne, jeśli nie ma potrzeby ich robienia to można śmiało skończyć pracę po ośmiu godzinach i skupić się na czasie dla siebie. Co do wynagrodzenia uważam, że też jest ono bardzo dobre. W mojej opinii AMS to naprawdę godny pochwały pracodawca, zdecydowanie najlepszy w mojej dotychczasowej karierze zawodowej. A to, czy w innych miejscach jest lepiej? Cóż, trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona ;) Ja jednak gorąco polecam.
Firma która staneła w miejscu około 4 lat temu. Słabe wynagrodzenia, kiepskie podwyżki, brak bonusu (nie jest wyplacany od 3 lat), wysokie wymagania wobec pracowników, management który nigdy nie stanie po stronie pracowanika. Rozszerzany jest scope pracy i cała odpowiedzialność jest zwalana na pracowników a management chwali sie super wynikami finansowmi. Zespoly pracujace latami bez przerwy na nadgodzinach. Ilość ludzi zbyt mała do wymaganych tasków. Ludzie z doświadczeniem i stażem często zarabiaja mniej niż nowe osoby na niższych stanowiskach. Awanse często są ustawiane z góry. Cała polityka firmy opiera sie na opowiadaniu jaki to AMS nie jest wspaniały i jakich to nowych klientów nie pozyskał bez realnych działań na polepszenie sytuacji. Zresztą ostatni Town Hall pokazał co pracownicy myślą o tym co robi zarząd. Jak ktoś chce wiązać z firmą dłuższą przyszłość to nie polecam. Na początek po szkole/studiach, żeby zdobyć doświadczenie może być ok, jak sie trafi fajny zespół.
Town Hall obnażył stan umysłu niektórych pracowników - nie wiem co trzeba mieć w glowie, żeby tak publicznie wylewać żale. Najlepsze że to kilka nazwisk, pewnie ci sami, co piszą na goworku i podkopują opinie. Co do bonusu, to jak sama nazwa wskazuje jest to coś ekstra. Nie było go przez parę lat, zobaczymy co będzie w tym roku, podobno wyglada dobrze (to też było na tym samym townhallu, na którym niektórzy woleli przerzucać się rynsztokowymi gifami i heheszkami pokazując swoja "dojrzałość" jako pracowników).
Zauważ że Ci Wlasnie pracownicy O których wspominasz są właśnie wartością ams I takich firma zatrudnia
Publicznie wylewac żale? No chyba od tego jest właśnie spotkanie pracowników. A nie tylko do słuchania jak jest wspaniale bo bonusów nie było 3 lata ale za to mamy odnowione biuro (w pandemi... gdzie goście nawet nie przyjeżdżają, a pracownicy w 90% na home office, no ale nowe biuro, logo jest). Moze reakcje pracowników dadzą w końcu do myślenia jak bardzo jest słabo i źle. I jeszcze jedno: związek pracowników nie ma możliwości działania- wiec townhall to jedyne miejsce gdzie można wyrazić swoją opinię. No i ide o zaklad ze na następnym townhallu możliwość komentowania zostanie wyłączona.
Moment, nadgodziny mozna robić jedynie dobrowolnie. Ludzie sie sami na to godzą, to tak mają. Jakby się chociaz polowa zespolu postawila i odmowila, zaraz by zatrudnili ludzi, a tak dymasz po 12 godzin to po co mają zatrudniać i placić zusowską składkę x2 skoro mogą x1 bo ty wyrabiasz za dwoje??
Masz rację, ja też należę do rewolucjonistów. Ale i realistów, a na przykład zastanawia mnie los Waszych odważnych, którzy dali głos na townhallu. Żadnych negatywnych konsekwencji?
Kurczę obawiam się coraz bardziej, że mogę się dostać do AMS i dostać od początku po (usunięte przez administratora) mimo, że myślę trochę szerzej niż powiedzmy przeciętny Kowalski, oczywiście bez obrazy..
zgadzam się, pracownicy haruja jak mrówki na rzecz sukcesów client managerów, którzy dzięki temu dostają awanse i podwyżki,a zespół nie słyszy nic poza kolejnymi wymaganiami i nowym scopem narzucanym przez tych managerów własnie.
Bardzo dobry komentarz. Workload nie do przerobienia. Stres nie do opanowania.
Wszystko co Szanowna koleżanka napisała idealnie oddaje atmosferę w ams kołchozie.
W AMS przepracowałam prawie 4 lata. Początki jako Senior Recruitment Coordinator były naprawdę super: świetny zespół i Team Leader, ciekawy projekt, spora ekspozycja na proces rekrutacyjny end-to-end, mnóstwo bezpośredniego kontaktu z kandydatami i Hiring Managerami po stronie klienta. Taki bajkowy stan rzeczy trwał naprawdę długo, przez parę ładnych lat nie potrafiłam wyobrazić sobie innego miejsca pracy niż AMS. Bardzo podobało mi się jak byłam traktowana jako pracownik, płaca nie była najgorsza, a dodatkowe inicjatywy były naprawę świetne (voluntary leave, sadzenie drzew, akcje charytatywne, etc.). Wszystko układało się doskonale do momentu, w którym zmienił się CEO i do akcji wkroczył COVID. Po zmianie na stanowisku CEO widać było ogromną zmianę firmy w stronę rozwoju i bezwzględnego zarabiania potężnych pieniędzy. Pracownicy, którzy do tej pory mogli czuć się częścią firmowej „rodziny”, nagle zamienili się w cyferki na raportach. COVID dał zarządowi nowe narzędzia i przymusowo wdrożono redukcję etatów do 80%, ludzie na umowach na czas nieokreślony byli brutalnie zwalniani (fun fact: w kilka miesięcy później przedstawiciele AMS wydzwaniali do nich czy nie zechcieliby wrócić), ogłoszono brak bonusów końcoworocznych (mimo że pod koniec roku zarząd chwalił się świetnymi wynikami), firma próbowała zdusić inicjatywę powstania związku zawodowego i wydarzyło się jeszcze sporo innych nieciekawych sytuacji. Spora część pracowników przymknęła na to oko, sama byłam jedną z nich. Sprawy zaczęły przybierać zupełnie inny obrót, kiedy awansowałam na stanowisko Team Leadera. To właśnie ta zmiana unaoczniła mi jak toksyczne i bezwzględne jest to miejsce. Jako Team Leader nie ma się żadnego wsparcia ze strony managementu (chyba że naprawdę wybitnie dobrze trafisz) czy działu HR. AMS nie zapewnia żadnych narzędzi, które pozowoliłyby na wsparcie w sytuacjach konfliktowych w zespole. Pani, będąca królową działu HR powinna spojrzeć w lustro i zastanowić się ilu ludzi uciekło z tej firmy przez jej nieudolne „zarządzanie”. Prawda jest taka, że jeśli jesteś sprytny i rzucisz w AMS hasłem „mobbing”, to jesteś nie do ruszenia. Cały szczebel managerski dostaje szału i robi wszystko, byleby takie (nawet bezpodstawne) oskarżenia nie ujrzały światła dziennego. Mieliśmy w zespole toksycznego pracownika, który zatruwał wszystkim życie – nikt nie był w stanie sobie z tym poradzić. Pierwsze hasło, które usłyszałam od mojej managerki to „tutaj nie przesuwamy problemów, tutaj je rozwiązujemy”. Efekt? Po kilku miesiącach ta sama toksyczna osoba w nagrodę dostaje awans (!) i zostaje przesunięta do innego zespołu, bo firma nie wie jak sobie z nią poradzić. Dodatkowo, management nowego zespołu nie jest świadomy, jakiego pracownika przyjmuje do swojego grona, bo porzednia Team Lederka (to ja) dostaje zakaz podzielenia się tą informacją. Ta sytuacja była i jest chora! Sam management w Krakowie to jedna wielka klika i kółko wzajemnej adoracji, zakłamują rzeczywistość i klepią się po plecach zadowoleni, że robią taką super robotę. Niewielu pewnie wie, ale liczba osób w AMS, która była lub obecnie przebywa na zwolnieniach lekarskich na poratownie zdrowia psychicznego jest zatrważająca! Inni po prostu nie wytrzymują i zmieniają pracodawcę. I to wszystko dzieje się pod przykrywką pięknych haseł, jakimi są work-life balance i tolerancja. Możecie to potraktować jako wylewanie żali, ale ja już dawno pogodziłam się z ogromną niesprawiedliwością, jaka spotkała mój zespół. Jestem już w innej firmie, w której moja praca ma sens, a pracownicy są traktowani z szacunkiem. Cudownie jest się przekonać, że można trafić w miejsce, gdzie Twoje zdrowie psychiczne jest ważne. AMS ma niesamowitych ludzi na pokładzie i jest świetną firmą na początek (jeśli dobrze trafisz), ale niestety nieudolne zarządzanie może sprawić, że już niedługo zostanie tam sam „wybitny” management, który nie będzie miał kim zarządzać.
Czy da się pracować z innego kraju? Ktoś to sprawdza?
Jakieś opinie na temat programu stażowego (Kraków - dział facilities)? Jak wyglądała rekrutacja i jakaś opinia na temat samego stażu? Możliwość zatrudnienia po stażu(na jaką umowę)?
Cześć, jakie zarobki firma proponuje na start? Czytając komentarze widzę że różnie z tym jest. Po jakim czasie dostaje sie podwyżki i w jakiej wysokości? I czy są jakieś dodatkowe bonusy? A do samego rodzaju pracy, czy jest to gułag z chargowaniem czasu pracy, benchmarkami i zegarkiem z tyłu głowy? Obecnie mam taka prace i nie chce wpaść z deszczu pod rynne.
Tak, dokładnie tak jest, nie polecam najgorszemu wrogowi, z tego co wiem zależy od teamu, w moim trzeba bylo rozliczać i rozpisywać kazde 5 min z 8 h pracy, nigdy tak ciężko nie pracowalam jak w ams
8 miesięcy temu przeszłam proces rekrutacyjny do tej firmy i szczerze mówiąc nie sądziłam, że to tak wygląda. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona - na początku w ogóle nie wiedziałam czym ta firma się zajmuje, pomimo tego, że mam już spore doświadczenie w rekrutacji. Dopiero od koleżanki usłyszałam, że w AMS zajmują się rekrutacją tylko w większości zdalnie, bo pracują dla dużych firm na międzynarodowych rynkach. Proces rekrutacji był bardzo przyjemny - mają wspaniały zespół centralny, wszyscy bardzo mili, po kolei tłumaczyli mi kolejne kroki. Rozmowa kwalifikacyjna z rekruterem bardzo konkretna. Fajnie bo nie zawężają tylko do jednego stanowiska, można się dowiedzieć od razu na co rekrutują, jakie są inne opcje i wybierają najlepsze stanowisko, które najbardziej pasuje pod kątem Twojego dotychczasowego doświadczenia i tego co chcesz robić. Proces tylko trochę długaśny - najpierw jedno interview, potem drugie, potem jeszcze follow-up, ale warto było. Mam już sporo doświadczenia w rekrutacji i można tu rzeczywiście pracować dla mega klientów z bardzo fajnymi ludźmi, pochodzącymi z różnych krajów (rety iloma językami oni mówią! w kuchni bywa ciekawie :D, chociaż jak Włosi zaczynają rozmawiać to człowiek od razu o wakacjach myśli :D). Od ważnej strony - pilnują wypłat, zawsze na czas, umowa o pracę, pilnują żeby ludzie na urlopy chodzili - mega spoko, plus do tego duża elastyczność pracy (godzinowa, miejsca pracy). Pracy jest w *** to fakt, ale w sumie można się super dużo nauczyć i pracować dla różnych klientów, w takiej formie, że w zasadzie wchodzisz do wnętrza firmy klienta (pracujesz pod jego systemem, na mailu klienta w ogóle nie widać, że jesteś z firmy outsourcingowej - czasami nawet sami hiring managerowie się nie orientują, że to zewnętrzna firma :)). Fajne jest to, że jak dobrze sobie ogarniesz swoją ścieżkę kariery to możesz przechodzić z jednego zespołu do drugiego, pracować na rożnych technologiach, rynkach, dla różnych firm. Generalnie polecam, porządny pracodawca. Wymagają dużo zaangażowania, ale też sporo oferują w zamian.
Najgorsza firma, w jakiej zostałam zatrudniowa w całej swojej karierze zawodowej, naprawdę, jestem zdziwiona, że tak fatalnie jeszcze można trafić. Szkolenie wstępne praktycznie w ogóle nie istnieje, odkłada się na później, a to później nigdy nie nadchodzi, bo nie ma czasu, jest przecież dużo roboty. Nie zapewniają żadnej wiedzy tylko od początku przypisują jak najwięcej zadań i od razu z tego rozliczają. Za próby dowiedzenia się czegokolwiek odnośnie procesu i za zadawanie pytań ostatecznie jest ochrzan (nie żartuję, dostałam reprymendę za zadawanie pytań o zadania i procesy) i stwierdzenie, że nic się nie wie i nie rozumie. A przecież to logiczne, że bez odpowiedniego przeszkolenia nic się nie wie. Jak to firmie może się opłacać, to nie mam najmniejszego pojęcia. Zamiast poświęcić przynajmniej jeden pełny miesiąc na wyszkolenie (jeżeli trzy miesiące na naukę są dla nich nie do pomyślenia), to mają to w poważaniu i mają ludzi którzy alb się masowo zwalniają, albo nie wiedzą co robią, albo są tak zawaleni pracą, że na nowe osoby tylko się denerwują, że należy im pomóc. Niby jest przypisany tak zwany "buddy", ale mój to kompletna porażka, raz na parę dni znalazł raptem 5-10 minut żeby szybko coś pokazać bez większego objaśniania, na prośby, aby przejść proces powoli krok po kroku, aby sobie chociaż zrobić sensowe notaki, aby być w stanie cokolwiek z tego powtórzyć - nie ma szans, nie ma czasu, do widzenia, a menagerowi kłamie, że szkoli, a ty nic nie rozumiesz i jeszcze masz czelność zadawać pytania. Dzięki bogu szybko trafiła się oferta za nieporównywalnie większe pieniądze. W momencie zatrudnienia odeszło multum osób, menagerowie nawet nie ogarniali, że te osoby już nie pracują, tylko robiły team meetingi zapraszając niepracujące osoby na nie. Pierwszy raz w życiu piszę o jakiejkolwiek firmie, aby omijać ją szerokim łukiem, niesmak do końca życia pozostanie.
Cześć, ile się dostaje punktów na mybenefits? Ile punktów zabiera ew Multisport? Czy wszyscy dostają tyle samo tych punktów? Pytam z ciekawości:)
Pracowalam w AMS ponad rok, angazujac sie w zycie firmy, inicjatywy. Mysle ze ludzie ktorzy tworza firme sa bardzo pozytywni i kreuja swietna atmosfere do wzrostu. Ide dalej, rozwijam swoja kariere dzieki wlasnie tej firmie. Polecam szczegolnie z mojego doswiadczenia dobre miejsce zeby rozpoczac kariere w rekrutacji, ale tez w administracji. Jesli chodzi o finanse, rozmawialam ze wspolpracownikami ktorzy byli otwarci sie podzielic i w czerwcu 2022 ktos bez wiekszego doswiadczenia dostal 4900 PLN, wiec uwazam ze jest to dobry poczatek. Oczywiscie dla kogos z doswiadczeniem bedzie to z pewnoscia wiecej. Firma jest otwarta na negocjacje, jest dodatek za prace w domu, sa przerozne benefity (multisport, luxmed premium paczka, mybenefit ktory ma wiele do zaoferowania) Pojawiaja sie tez nagrody miesieczne, zdobylam takich kilka podczas tego roku, zdobywaja swiezynki jak i doswiadczeni pracownicy - sami glosujemy komu przyznac nagrode :). Jest tez wiele inicjatyw, ciagle cos sie dzieje - sadzenie kwiatow, wyjazdy w gory, spotkania w biurze, vouchery, godziny dla rodziny. Firma sie naprawde stara zaskoczyc, co mysle w dzisiejszych czasach jest ciezkie, bo jest wiele powtarzajacych sie benefitow. Poza tym dodam ze jest mozliwa praca zdalna, hybrydowa, z biur w Krakowie i Gdansku - to wszystko zalezy od zespolu.
Praca w tej firmie to strata czasu i porażka zawodowa. Ktoś niżej napisał, że tą pracę mogłaby wykonywać małpa i w 100% się z tym zgadzam. Zero rozwoju, klepanie KAŻDEGO dnia tego samego, aż do znudzenia, OGROMNIE dużo pracy, ludzie również porażka, ciągłe wysyłanie żenujących gifów na czatach, nie wspominając o śmiesznej stawce. Nie ma ani jednej rzeczy pozytywnej, którą można wynieść z tej firmy, żal mi tylko mojego straconego czasu. Powodzenia! ;)
A ja się nie mogę zgodzic z ta opinia. Pracowałam w wielu firmach i dopiero ams pokazał ludzkie podejście. Wszystko zapewne zależy od teamu do jakiego się trafi, klienta itp. Ja nie narzekam, team tworzą super ludzie, każdy jest bardzo pomocny i nigdy nie czułam żebym została z jakimś problemem sama. Zachowany jest work life balance, kończę prace, zamykam laptopa i mam czas na swoje sprawy. W kwestii samej firmy - możliwość pracy 100% zdalnej, elastyczny czas pracy, wypłaty są nawet przed czasem, benefity na plus, nie ma problemu z urlopem. Co do wynagrodzenia to kwestia indywidualna, skoro ktoś zgadza się na ofertę i rozpoczyna prace to chyba jest jej całkowicie świadomy. Wewnętrzne awanse i możliwości rozwoju są tylko do tego trzeba coś dać od siebie a nie tylko wymagać od samego startu nie wiadomo czego…
Nie polecam! W ostatnim czasie zdecydowałam się na zmianę klienta, otrzymałam ofertę razem z bonusem językowym. Moja nowa menedżerka zadzwoniła do mnie z ofertą, zaproponowała wyższą pensję i zaakceptowałam USTNIE tą propozycję. Po rozpoczęciu pracy z nowym zespołem, wszystko idzie dobrze do momentu otrzymania pensji, która jest identyczna jak wcześniej. Najwyraźniej w AMS stosują tylko ustne oferty, więc nie mają żadnego dowodu, że coś innego zostało nam zaoferowane. Koniec końców, poczułam się (usunięte przez administratora) w pierwszym miesiącu pracy w nowym zespole. Od rozpoczęcia pandemii AMS traktuje dosyć źle swoich pracowników, nie wspominając o nierównościach w pensji. Jeśli pensja się zmienia (zwiększa), to tylko u osób, które dołączają do AMS. Pracownicy z dłuższym stażem dostają tą samą pensję bez żadnej zmiany. Nie mogę sobie wyobrazić, jak niskie pensje otrzymują ludzie, którzy pracują tutaj 5-10 lat. Kluczem do podwyżki jest zwolnienie się i ponowne zatrudnienie, bo inaczej nie doczekasz się podwyżki na tym samym stanowisku. W AMS wszystko jest ustalane ustnie - rozwój pracownika, podwyżka, bonusy i kiedy przychodzi czas na rozliczenie obietnic, pracownik zostaje z niczym, bo przecież niczego nie ma na papierze.
Bzdura. Pracowałem w firmie 7 lat i ZAWSZE wszystko było na papierze. To poważny pracodawca. Nie oceniam pracy bo wiadomo, wiele działów, zespołów, więc różnie można trafić- ale wszystko zawsze było i jest na piśmie.
Totalna bzdura, WSZYSTKO w AMS jest potwierdzone na papierze, emailu. Na wszystko jest procedura i proces, nic na 'gębę'. Nawet po spotkaniach z managerem są notatki.
Tak, zwlaszcza na poczatku pandemii jak ludzie mieli USTNIE potwierdzone ze beda mieli umowe na czas nieokreslony a potem łubudu nieprzedluzamy nikomu, narka baj - kasa zaoszczedzona i wydana na awkizycje innej spolki
Co Ty, każdemu z osobna tak obiecywali czy to jakoś publicznie przy świadkach powiedziane było?
Wystarczylo na 121 ;) byl koniec kontraktu, jestes super, dajemy nieokreslony a potem olaboga ale sie porobilo...
cześć jakich zarobków brutto mogę spodziewać się na stanowisku Principal Recruitment Administration Specialist z angielskim i francuskim ? jakie widełki? bo chce aplikować a nie wiem czego się spodziewać po AMS z góry dzięki
na ta role, mozesz liczyc 8-10k brutto zalezy od twojego doswiadczenia + dodatek za jezyk jesli francuski bedziesz faktycznie uzywac, jakos 1200+ brutto nie pamietam dokladnie
Jakie widełki na team leada z ang? Dzięki
Wiekszosc ludzi ktorzy otrzymywali awanse lub siedza na roli team leada od lat maja pomiedzy 7200-7800 brutto (wiem zalosne), czym dluzej pracujesz tym mniej zarabiasz... jednak osoba z zewnatrz 10000 brutto nie ma problemu, ale zalezy co wnosisz. Z drugiej strony przy wypowiedzeniu dla obecnych pracownikow (oczywiscie jesli dobry pracownik) tez taka kwote czyli 10k oferuja. Sama firma obleci, ale z kasa to potrafia dobrze robic w ...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Alexander Mann Solutions?
Zobacz opinie na temat firmy Alexander Mann Solutions tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 93.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Alexander Mann Solutions?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 47, z czego 18 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Alexander Mann Solutions?
Kandydaci do pracy w Alexander Mann Solutions napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.