Będę wdzięczna za opinie na temat pracy w Poznaniu.
Centrum w Poznaniu jest byłym centrum firmy Mars. Infosys przejął to centrum. By dowiedzieć się o atmosferze, trzeba by poczytać o pracy w Mars w Poznaniu.
Atmosfera w firmie padnie tak szybko, jak ludzie zobaczą gdzie się wpakowali. Przyjdzie okres rozliczeniowy, każdy dostanie po 2 procent podwyżki i nikt kumaty już nie zostanie. Jeśli ktoś liczy na wartościowe szkolenia itd to szkoda czasu i nerwów.
2 procent podwyzki to zle? Pracuje poza Polską i dawno nie dostałem podwyzki. Cieszylbym sie z 2 procent.
2 procent to znaczy że twoja pensja się obniża patrząc na poziom wzrostu cen, każda firma która się szanuje powinna inflację wyrównać swojemu pracownikowi. A jeśli w ogóle nie dostajesz podwyżek to świadczy to tylko i wyłącznie o twoim pracodawcy.
Ja to rozumiem ze przez inflacje wyzsza niz podwyzka pensji moja sila nabywcza spada, ale dlaczego obowiazkiem prywatnej firmy ma byc rekompensowanie pracownikom inflacji? To jest zadanie rządu aby prowadzic taką polityke monetarną poprzez bank centralny aby zbijać inflację np podwyzszajac stopy procentowe. Bo obecne prawie zerowe stopy tylko napędzają wycofywanie pieniedzy z lokat i zwiekszenie popytu czyli inflację. Celem prywatnej firmy jest maksymalizacja zysku.
Zadanie rządu zadaniem rządu. A twoja wypłata to twoja wypłata. Jesli z roku na rok dla ciebie zarabiać mniej to normalna sprawa i zadowolaja cię podwyżki rzędu 2 procent to życzę powodzenia w życiu, musisz być przeminimalista i pewnie dlatego musiałeś wyjechać albo jestes kolejnym przedstawicielem HR który próbuje ratować marne imię tej firmy.
Mógłbyś w takim razie proszę napisać, jakie firmy na łódzkim rynku pracy nie są 'marne'?
Pensje na łódzkim rynku sa dostosowane do kosztów zycia. W Łodzi zycie jest tanie wiec zarobki nigdy nie beda takie jak w stolicy. Na zachodzie ceny mieszkan, internet, opieki medycznej sa kilkakrotnie drozsze niz w PL dlatego pensje sa tez wyzsze.
Twoja odpowiedź ma się trochę nijak do mojego pytania. O ile nie uważam, że Infosys to zły pracodawca, dla wielu osób wręcz przeciwnie - dobry lub bardzo dobry, to moja kariera w Infosys nie ułożyła się najlepiej i z powodu braku perspektyw rozważam zmianę pracodawcy. Stąd moje pytanie.
Będzie możliwość pracy zdalnej po pandemii?
Byłoby super, choc znajac nature liderów i managerów watpie gdyz oni chca miec ludzi pod kontrolą non stop i udowadniac tym ze są potrzebni.
Czy ktoś jest w stanie napisać, jakie aktualnie są widełki na podstawowe stanowiska w łódzkim infosysie do działu master data z samym angielskim plus podstawami niemieckiego ? Waham się nad zmianą pracy i poniekąd branży, ale nie wiem czy warto tracić czas, jak ma się okazać że 3200 brutto na start jak u innego łódziego korpomolocha :/ Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi
nie wliczając bonusów za znajomość języków innych niż angielski, to w zespołach operacyjnych widełki na stanowiskach juniorskich kształtują się mniej więcej tak tzw. job level 2B-2A, między 3 500 a 4 500 brutto tzw. job level 3A, 4 500 do 5 500 brutto
Niestety większość opinii o firmie jest wręcz fatalna. Na szczęście nasza centrala związków zawodowych "Związkowa Alternatywa" chętnie pomoże pracownikom Infosysu. Na początek, warto byłoby założyć w tej firmie zakładowy związek zawodowy. Zapraszamy do kontaktu na maila biuro@za.org.pl. Jesteśmy jednym z niewielu związków zawodowych zajmujących się problemami pracowników korporacji outsourcingowych/shared-service.
2 etapy: rozmowa telefoniczna i rozmowa z kierownikiem działu. Podczas rozmowy telefonicznej najpierw 2 pytania po angielsku, potem informacja o warunkach zatrudnienia: rodzaj umowy, czas trwania, wynagrodzenie. Potem jeden dzień czekania, telefon z zaproszeniem na rozmowę z kierownikiem działu - całość rozmowy po polsku.
Standardowe: pytania o poprzednie doświadczenia, doświadczenie międzynarodowe, studia, powody aplikowania, wyobrażenia o pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
co tam sie dzieje w info? dlaczego firma otwiera oddzialy w Poznaniu, Wroclawiu i Krakowie?
Info może się rozwija co nie zmienia faktu, że nie brakuje w Łodzi Infocionów, którzy obawiają się o swoje zatrudnienie.
Nowe filie wynikaja z tego ze firma sie rozrasta i w Łodzi trudno juz znalezc wykwalifikowanych pracownikow stad koniecznosc poszukwiania ich w innych wiekszycm miastach, a nie dlatego ze beda zwalniac, Po drugie Łódz jest miastem gdzie pensje sa nizsze niz w Poznaniu czy Wrocławiu wiec firmie opłaca sie Łodz bardziej niz Wroclaw czy Poznan, ale z brakow kadry z Łodzi taka decyzja a nie inna.
Co nadal nie zmienia faktu, skoro trudno jest znaleźć pracowników wręcz bardziej zadziwia, że obecni pracownicy stawiają swoją przyszłość w Infosys Łódź pod znakiem '?'.
A we Wrocławiu masowe odejścia, firma się bardziej zwija niż rozwija. Juz nie wiadomo kto pracuje jeszcze a kto już nie. Nie ma HR IT niczego
Dziwny jestes. Kto pracuje dobrze nie boi sie o swoja prace. Tylko lewusy co udaja ze pracuja. Mnie jak zwolnia to dostane prace gdzie indziej bo mam doswiadzcenie. Pracy jest dzis pełno, praca szuka człowieka. A pretensje kieruj do rządu ktory zwieksza koszty placy co roku. Jak infosys uzna ze nie oplaca mu sie tu to pojdzie gdzie indziej proste. Nie po to infosys pryzszedł do Łodzi aby placic niemieckie czy francuskie pensje. Pensje w kazdym kraju są dostosowane do cen. W polsce ceny i koszty zycia sa niskie i duzo nizsze niz w krajach zachodnich. Dla infosysu najwazniejszy jest stosunek jakosci do kosztów, a ten maleje co roku bo populistyczny rzad podnosi pensje a wydajnosc nie rosnie w tym samym stopniu.
Dziwne to jest pisanie elaboratów gdy nie zna się tematu. Bo chyba nie rozumiesz, że mój post dotyczył sytuacji osób pracujących dla klienta, który nie przedłużył kontraktu z Info.
Jest to dość oczywiste. Więc zrozumcie, że jeśli pracownicy od kilkunastu tygodni tygodni wiedzieli, że kontrakt nie zostanie przedłużony i przez ten czas jakże nieudolny management kompletnie nie wywiązywał się ze swoich początkowych zapewnień w sprawie szukania nowych zespołów dla kilkudziesięciu osób, pracownicy po prostu mieli wątpliwości co do swojej przyszłości w Info?
Jeśli pracownicy od kilkunastu tygodni tygodni wiedzieli, że kontrakt nie zostanie przedłużony to powinni odpowiednio wczesniej szukac nowej pracy. O jakich nowych zespołach mowimy? Trudno winic firme prywatna za bu/rdel ktory powstał wskutek dzialan rzadu. To rzad pozamykał miejsca pracy a jednoczesnie pozwolił aby koscioły pozostaly otwarte. Logiki w tym nie ma.
Nie. Koniec końców pracownicy, którzy chcieli zostać w Info znaleźli nowe zespoły. Podkreślam znaleźli, bo na pomoc TL czy managementu, którzy nie wywiązali się ze swoich własnych zapewnień, większość ludzi nie mogła za bardzo liczyć.
To kiepsko. A na chwilę obecną jakie są odczucia w firmie ? Czy jest ryzyko straty kontraktów ?
Moje odczucia co do Infosysu są pozytywne, znam też wiele osób które mają podobnie, inaczej nie zostałbym w firmie. Są plusy i jakieś minusy, jak wszędzie, ale ta firma daje realne możliwości zdobywania wiedzy i doświadczenia. Podczas gdy niektóre łódzkie korpo to bardziej umysłowe fabryki, gdzie nabywa się wiedzę nietransferowalną i nieprzydatną nigdy w przyszłości. Pracowników Info też oceniam na plus, zarówno poprzedni jak i obecny zespół to fajni ludzie. A pracy i procesów do Info raczej przybywa, więc obecni pracownicy nie muszą się obawiać o stabilność zatrudnienia, a kandydaci mogą śmiało aplikować.
A co ma stabilnosc zatrudnienia dzis? Liczy sie to ile dostajesz na reke. Stabilnosc zatrudnienia na umowie za 3tys na reke w kraju gdzie na wynajem wydajesz polowe lub wiecej tego, drugie tyle na zycie i prawie nic nie odkładasz, nie ma wartości. Pokazcie mi osobe ktora pracujac w korpo kupila dom lub mieszkanie sama, bez pomocy partnera/partnerki/rodziny. Zeby cos odlozyc albo musisz mieszkac ze starymi i wtedy koszt wynajmu ci odpada albo zyc jak frugal najtanszym kosztem co z czasem sie negatywnie objawi na zdrowiu.
Słyszałem że w Infosysie dali podwyżki roczne 1-1,5% :)) Haha śmiech na sali. Tyle podwyżki to ja z pracy w domu sobie codziennie wyznaczam. To fatalna firma hinduska w której każą ci jeszcze robić za 2 etaty. I to za miskę ryżu. Dobra praca dla biedaków z Indii i Ukrainy a nie Polaków. Dziwię się że ludzie strajku nie zrobią. Ale co chcieć od (usunięte przez administratora) korporacji zarabiających 5-10-15 tys brutto.
Nikt nikogo nie zmusza do pracy w infosysie. Jest bardzo duzo chetnych na rozne stanowiska. Pensje są dostosowane do umiejetnosci. Dostaniesz tyle ile umiesz. A firma jak widac jest dobra bo duzo osob pisze ze odeszło z infosys potem zalowało i zdecydowało sie wrocic. (usunięte przez administratora) Indie to potęga atomowa czego nie mozna powiedziec o polsce ktora bez UE jest biednym krajem.
o polsce nie można powiedzieć, ale o Polsce tak:)) W tym Infosysie nawet ortografii nie znają, chyba tylko na callach siedzą.
Delikatnie się pomyliłeś. Podwyżka wyniosła 2% :D Tak czy siak jest to śmieszna sprawa... A należy też dodać, że 2% było liczone od podstawy, z pominięciem dodatku językowego, który stanowi ok 15-20% całej pensji. Ja z kolei słyszałem, że przy awansie możesz liczyć na wyższa kwotę, ok 20% całości. Ale jak wiadomo, nie jest to sprawa łatwa i trzeba trochę pomarudzić TL zanim się to uda. Jeśli nie wynegocjujesz pensji przy starcie to później nie ma co liczyć, że nagle dostaniesz upragnioną podwyżkę. Niestety. Nie zmienia się nic, nawet jeśli odchodzi w ciągu pół roku 1/3 osób z projektu... Zatrudniają osoby na styk, żeby przypadkiem ktoś się nie nudził w pracy. Lepiej, żeby połowa zespołu robiła nadgodziny. A jak kolejna osoba się zwolni to jest płacz, bo ma np. Miesiąc wypowiedzenia i są pretensje, że rzucasz papierem w ostatnim tyg.miesiaca. Prawdopodobnie Indie na wszystkim oszczędzają i PL ma mało do gadania. Generalnie im większe korpo tym większy bajzel. Jako + infosysu to jest on na pewno dobry na start po studiach lub daje możliwość przebranżowienia. Dla osób bez doświadczenia są organizowane ok. miesięczne szkolenia z trenerami wewnętrznymi. Jeśli ktoś jest"kumaty" to szkolenia dużo mu dadzą. Dopiero później masz szkolenie typowo procesowe z kimś z zespołu lub łapiesz się na tranzycję i wiedza jest przekazywana przez zagranicznych pracowników klienta infosysu. A tu już wszystko zależy od tego na kogo trafisz :)
"żeby połowa zespołu robiła nadgodziny" A to cos nowego...jak pracowalam kiedys to indie zażądały aby akceptowac nadgodziny tylko w wyjatkowych warunkach dlatego ze ludzie trzaskali ile wlezie bo podstawa była marna, niektorzy druga pensje wyrobili z nadgodzin. Potem jak przyszło do płacenia to indie sie zorientowały i sie skończyły piekne czasy.
@mat Niby na kilku spotkaniach Menager podkreślał, że w wyjątkowych sytuacjach i należy uprzedzić. Ale co chwila jest wyjątkowa sytuacja... Tu ktoś odejdzie, tam ktoś pójdzie na urlop i potrzebny jest backup. Jeszcze innym razem koledzy z zespołu proszą o pomoc żeby nie pisać od razu do klienta, a swoją robotę też musisz zrobić. I tak to się kręci :) A nadgodziny są wypłacane jakoś od grudnia lub stycznia. Wcześniej cisnęli na odbiór, ale kiedy to odebrać jak prawie każdy w zespole ma 50% urlopu z poprzedniego roku :) Kto tam wie kiedy się to skończy... Ale też nie tędy droga żeby rekompensować sobie słabą pensję nadgodzinami. Gdzie tak zwany work-life Balance? Jak to na Polaka przystało - gdyby... Gdyby dawali normalne podwyżki to nie byłoby takiej rotacji i pracownikom pracowałoby się lepiej. Nie wspomnę już o satysfakcji klienta... Bo przecież powinna być ona najważniejsza, a ciągłe zmiany w zespołach i opóźnienia chyba dobrze na nią nie wpływają.
Po pierwszym telefonie czyli etapie trzecim (wg. Infosys), otrzymałem test z angielskiego na maila. Po wypełnieniu testu nie dostałem maila zwrotnego, czyli poszedł dobrze (etap 4 wg. Infosys). Mimo to już nikt się nie odezwał. Domniemuję, że mają ogrom chętnych albo bałagan w dziale HR.
a kiedy wykonywales te testy? do mnie sie Pani odezwala po ich wykonaniu po 5 tygodniach kiedy juz mialem ogarnieta prace w innej firmie.
Jeśli Ci zależy na posadzie to odezwij się do osoby, która wysylala Ci testy. Też długo czekałam na jakikolwiek odzew aż sama zapytałam o dalszy przebieg rekrutacji i nagle okazało się, że wszystko ok. Niestety w firmie panuje chaos, duża rotacja, więc HR jest zarobiony. Pewnie mają też okrojony zespół, co rzutuje na jakość ich działań. Oczywiście nikogo nie usprawiedliwiam. Z pozycji kandydata wygląda to nieprofesjonalnie.
Widocznie ta firma jest tak tragiczna ze trzeba ja omijać szerokim łukiem. Zresztą nic dziwnego, co przedstawia sobą taki kraj jak Indie poza skrajną nędzą.
Ile osób pracuje obecnie w biurze a ile z domu? Czy bedzie mozliwość non-stop pracy z domu po zakonczeniu pandemii?
Dziękuję bardzo za zerowy odzew se strony HR. Interakcja naprawdę na wysokim poziomie, będę aplikować gdzie indziej.
@Hebr serio szukają języka hebrajskiego?
4500 brutto praca z hebrajskim, żałosne. Nikt nigdy nie wezmie u was tej pracy. Ta sama oferta już wiele o was mówi
Załosne to jest nie znać podstaw makroekonomii ze studiów i nie wiedzieć co znaczy BPO - Business Process Outsourcing. Firmy zachodnie nie inwestuja tu po to aby płacic tyle ile na zachodzie tylko tyle ile muszą, plus miniamlizacja kosztów w których skład wchodza koszty stałe czyli pensje. Oczekujesz zachodnich zarobków, wyjedz na zachód. Bo twoje publiczne żale trącą hipokryzją.
Chyba gościu nie wiesz o czym mówisz i jakie są w Polsce zarobki z językami obcymi a już w szczególności z hebrajskim. Jeśli chcesz się pochwalić elementarną wiedzą z dziedziny ekonomii, to nie jest to odpowiednie miejsce. 4500 brutto dostają ludzie na kasie w lidlu bez doświadczenia, a nie osoba ze studiami ekonomicznymi i 3 językami obcymi.
Tyle Ci zaproponowali, czy suma padła z twojej strony? Wydaje się to trochę dziwne, ponieważ za sam jezyk powinien być spory dodatek.
Cześć, znalazłem ofertę pracy księgowego ds. Vat i mam kilka pytań, tym bardziej że jest to stanowisko gdzie doświadczenie jest tylko mile widziane: 1. Najważniejsze. Jak wygląda rozwój zawodowy na tym stanowisku? Czy po pół roku faktycznie coś się umie konkretnego, czy jest to tylko typowe wklepywanie faktur VAT? 2. Czy firma chętnie zatrudnia osoby zdecydowane na relokację czy raczej wszyscy są z Łodzi? 3. Na jakie widełki wynagrodzeń można liczyć na tym stanowisku?
Udawanie wielkiej korporacji podczas gdy to jeden wielki call center pelen przemądrzałych Julek z podłódzkich wsi, ktore skonczyly lingwistyke dla biznesu i ni w zab ni w oko ani procesow biznesowych, ani lancucha dostaw, ani cyferek..
Przez 3 lata pracy w Info mieliśmy tylko jedno szkolenie. Cieszę się, że chociaż tyle, bo poznałam na nim osobę, która później pomogła mi ze znalezieniem pracy w innym korpo :P
Wiele można powiedzieć o info, ale oferta szkoleniowa jest duża. Jeśli ktoś chce się szkolić, to ma praktycznie niegraniczone możliwości. samych szkoleń miękkich naliczyłam ponad 30, to. że ich nie ma to jednak spore przekłamanie. Pozdrowienia
Na szkolenia w Infosysie można uczęszczać, tylko trzeba się tematem samemu zainteresować ;) O czym zresztą każdy pracownik dobrze wie, albo przynajmniej powinien.
Hah. Owszem są, ale od Leaderów zależy czy pójdziesz. Ja chciałem się podszkolić w kilku rzeczach (w szczególności w VBA - od podstaw) ale Team Leader miał swoje "ale" i przez okres dwóch lat nie bylem dopuszczony do ŻADNEGO szkolenia (poza tymi WYMAGANYMI który każdy pracownik musiał przejść). Ostatnim razem uslyszałem "ale drogi Michale - co Mi da że Ty nabędziesz te umiejetności, co wniesiesz do procesu?" Pozdrawiam
No tak, masz rację, że TL musi się zgodzić. Tutaj to już czynnik ludzki, normalny człowiek by Ci pozwolił, dwoje normalnych ludzi zawsze się jakoś dogada. Jak Twój TL miał jakis problem sam ze sobą, to nie poradzisz.
Kto Ci bronił brać udział w większej ilości? Ja skorzystałam wiele razy czy to z excela, six sigma czy z rozwijających widzę.
Czy firma zatrudnia osoby z poza Łodzi, chętne na relokację? Czy od razu odrzuca takie CV?
Tragedia. Po smutnym roku spędzonym w Infosysie, uciekłam stamtąd wraz z zakończeniem umowy lojalnościowej. Poza oczywistym kolesiostwem wśród managementu (jakim cudem wszyscy TL/managerowie z mojego byłego departamentu są znajomymi jeszcze sprzed czasów pracy w Infosysie?), zgłaszanie problemów do HR łączy się z brakiem jakiejkolwiek interwencji z ich strony. Niejasne wytyczne dotyczące awansów, redukcje teamu z 12 osobowego do 3 osób (a pracy tyle samo, a jakże!). O budżecie na jakiekolwiek integracje wolę nie wspominać. Od pół roku pracuję w nowej firmie, innym korpo i mam wrażenie, że w nowym miejscu nawet dywany są ładniejsze niż w Infosysie. Praca na dużo nowszym sprzęcie (laptop otrzymany pierwszego dnia pracy!!!)procesy są sprawniej zorganizowane, widać awanse wśród pracowników departamentów. Wiadomo, że też nie jest idealnie (chyba nigdzie się tak nie da), ale porównując to do Infosysu, to dzielą je jakieś mile świetlne.
Hej. Co do redukcji liczby pracownikow to firmie sie nie dziwie, koszty pracy ida do gory , ludzie żądają coraz wiecej wiec firma musi szukac oszczednosci. Infosys nie moze placic pracownikowi w PL tyle co w niemczech lub USA bo to jest firma outsourcingowa i podwykonuje procesy jak najnizszym kosztem aby byc konkurencyjna na rynku. Co do awansow, nie rozumiem czemu uwazasz ze jest to celem samym w sobie. Pracuje na zachodzie i tu nie ma naciskow na awans bo na podstawowym stanowisku płacą calkiem dobrze wiec nie ma presji i w firmie mam osoby ktore pracuja na tym samym stanowisku 5-10lat i nikt piany nie bije. To tylko w polsce jest jakis dziwny pęd do awansow dlatego ze na najnizszym stanowisku (usunięte przez administratora)płacą i ludzie chcą z tej pułapki uciec. Na zachodzie nikogo nie dziwi ze pracuje sie w prywatnej firmie kilkanascie lat na tym samym stanowisku. Po drugie nie kazdy kto ma kilkuletnie doswiadczenie jako process executive/process specialist/process lead nadaje sie na awans na team leada lub managera. Trzeba miec określone kompetencje miękkie, umiec zarządzac ludzmi, niwelowac pojawiajace sie konflikty. Nie kazdy to umie i nie kazdy moze sie tego nauczyc. Nie awansowałabym na team lidera/managera osoby ktora nie ma doswiadczenia w zarzadzaniu ludzmi i wolałabym zatrudnic kogos z zewnatrz kto takie doswiadzczenie ma. Awans na stanowisko kierownicze tylko dlatego ze pracuje sie w firmie kilka lat swiadczy o dziecinadzie i kolesiostwie, tak to w urzedach mozna sobie robic a nie w prywatnych firmach. Pozdrawiam
Oj zgadzam się z kolesistwem, przepracowalam w firmie wiele lat na różnych stanowiskach. wiele awansow załatwia się pod stołem, a ogłoszenia oficjalne sa tylko po to, żeby firma sprawiała wrażenie transparetnosci tak naparwde wszystko już dawno dogadane.
widzisz... gdyby w Polsce płace były dobre to wiele osób pracowałoby do emy .. póki w polskich realiach jest tak, że sensowaną podwykę otrzymasz mając awans albo zmieniając pracodawce.
Dzień dobry jestem rolnikiem posiadającym swój własny skrawek ziemi uprawnej. Hoduję buraki, a potem je przetwarzam na naturalny sok z kiszonych buraków. Wszystko szło w dobrą stronę bo miałem odbiorców i zbyt na te soki. Przez pandemię wirusa straciłem tychże odbiorców i brak mi środków na buraczany biznes. Moje pytanie jest takie: czy są przyjęcia do Was do firmy bo CV już złożyłem i czekam. Jakich zarobków mogę oczekiwać od firmy i czy mogę z nimi negocjować? Dodam, że jestem uczciwym i solidnym pracownikiem. Praca przy burakach zahartowała mnie jak najtwardszą stal.
Dla rolników mamy specjalne stawki . Na początek 2500 brutto. Stary przechodzony laptop albo urwany desktop jak kto woli. Na początek zdalnie wszystko. Nie trzeba do pracy przychodzić. Można sadzić buraki i stukać w klawiaturę w domu. Jak awansujesz to 3200 brutto z pocałowaniem ręki managera.
Chodzą ploty ze HR juz wysłał do czesci osób pisma pocztą ze beda obnizone wynagrodzenia za prace z domu, od 10 do 20%. Ktoś wie jakie to działy?
Głównie do ludzi z działu obsługi piłkarzyków, do analityków do spraw pokoju wypoczynkowego i liderów parzenia i popijania kawy w kuchni.
pamietam moje zdziwienie, jak wzialem jakies podle sati bo myslalem ze to firmowe i ktos przybiegl z konca open spejsa krzyczac "to moja ale jak chcesz to weeeez". i pląsanina tlumaczen przemieszanych ze wstydem, ze w tej firmie kawe.. kupujesz se sam.
Cześć! Fajnie, że postanowiłeś udzielić odpowiedzi na jeden z wpisów z tego właśnie wątku. Wiesz coś może na temat aktualnie wyglądającej sytuacji w firmie Infosys Poland? Firma normalnie funkcjonuje w tych trudnych i niepewnych czasach, które nastały? Z góry dzięki za odpowiedź.
Psie pieniadze i brak podwyzek dla dlugo pracujacych. Giną rzeczy z kuchni non stop. Nie polecam
Jak na te czasy to jest stabilnie. Zarobki zależą od stanowiska, znam takich co narzekają i takich którzy sobie chwała, wiec nie ma reguły. Teraz większość pracy zdalnie, wiec z atmosfera tak sobie, nie wiadomo co w kolejnych miesiącach
jakie stawki brutto dla pracowników z dwoma dobrymi językami, ponad 20 lat stażu i doświadczenie w korpo?
Nie wiem skąd młodzi ludzie po studiach wpadają na pomysł by pracować w korpo. Przykład koleżanka z LO, po ekonometrii szmaci się w Infosys za 500 euro/msc od dobrych lat, jeździ rozklekotanym Tico w gazie i wynajmuje mieszkanie na retkini. Ja wcale nie byłem lepszym uczniem od niej. Jestem po PŁ ale ciągneło mnie w stronę księgowości. Dziś po paru latach mam swoje BR, jeżdze Q7 buduje własny dom za gotówkę a nie za kredyt a moje zarobki już dawno przekroczyły 10K. Nigdy nie pracowałem w korporacjach. Współczuje tym co myślą że za dziękuję dojdą do czegoś w życiu.
Każdy podejmuje dezycje za siebie. Ciesze sie, ze ci si super powodzi. Słabe, że koleżanki nie pokierujesz fantastyczną ścieżką swojej kariery tylko czepiasz się ludzi, którzy podejmują inne niż twoja decyzje. Gdyby było tak kolorowo jak piszesz nikt nie pracowałby w korpo, śmiem sądzić że jest inaczej.
Witam, Od pewnego czasu interesuje mnie praca dla Infosys Łódź. Skończyłam obecnie kursy języka angielskiego oraz statystyki. Mam w firmie kilku znajomych, którzy ją zawsze chwalili, ale podobno od wakacji bieżącego roku znikają ludzie. Czy firma prowadzi jakieś zwolnienia? Czy ktoś coś wie więcej na ten temat? Czy są to zwolnienia oficjalne, czy jakaś tajna i rozłożona w czasie akcja? I najważniejsze - czy jest sens do niej aplikować w dobie pandemii?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Infosys Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Infosys Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 291.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Infosys Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 210, z czego 24 to opinie pozytywne, 125 to opinie negatywne, a 61 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Infosys Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Infosys Poland Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.