smieszek34 - 2012-02-18 18:39:50 nie prawda! ta firma to jedna wielka bzdura, nie mozna odmowic nadgodzin bo zaraz wielkie szumy, nawet jak ktos dojezdza z daleka musi przyjsc na nadgodziny i koniec a po za tym za to nadgodziny nie ma jakich wielkich kokosow. a jak wiecej nadgodzin to tym mniej kasy, po za tym co ci dadza te nadgodziny jak za byle co biora ci premie czyli sobie tylko ta premie tymi smiesznymi nadgodzinami wyrownujesz. chora firma i tylenie za bardzo rozumiem o czym mowisz. nadgodziny sa platne 50 % i 100% w zaleznosci kiedy sie pracuje, zgodnie z prawem... nie sa obowiazkowe rowniez zgodnie z prawem... premia natomiast jest premią a nie standardowym wynagrodzeniem wiec normalne jest ze mozna jej czasami nie dostac, raczej warto sie cieszyc ze zazwyczaj ona jest... bo sa firmy ktore w ogole nie maja przewidzianej premi. poza tym, nikt nie trzyma nikogo na sile, jesli warunki nie odpowiadaja to zawsze mozna szukac szczescia gdzies indziej:)
nie prawda! ta firma to jedna wielka bzdura, nie mozna odmowic nadgodzin bo zaraz wielkie szumy, nawet jak ktos dojezdza z daleka musi przyjsc na nadgodziny i koniec a po za tym za to nadgodziny nie ma jakich wielkich kokosow. a jak wiecej nadgodzin to tym mniej kasy, po za tym co ci dadza te nadgodziny jak za byle co biora ci premie czyli sobie tylko ta premie tymi smiesznymi nadgodzinami wyrownujesz. chora firma i tyle
Przeczytalem sobie wszystkie opinie i nie dziwie sie ze jest tyle negatywnych opinii. Takim jestesmy narodem, wiecznie narzekajacym. Nic nam sie nie podoba wszystko jest zle. Atomosfere w pracy tworzymy my wiec jesli ma byc lepsza to kazdy powinien zaczac naprawiac firme wlasnie od siebie. Wyrazanie negatywnych opini na temat innych dzialow jest smieszne nie znajac calosci problemu. Wedlug mnie biorac pod uwage wszystkie czynniki nie jestesmy zla firma. Kazda firma chce placic jak najmniej swoim pracownikom, a juz szczegolnie jesli firma jest zagraniczna. Z drugiej strony nadgodzinami mozna podreperowac sytuacje, nie kazda firma oferuje takie mozliwosci. Nadgodziny oczywiscie nie sa obowiazkowe, jednak osoba ktora chetnie chce wesprzec firme inaczej jest odbierana jak osoby ktore maja firme gdzies... Tak czy inaczej jestem pełen podziwu za prace wszystkich was, szczególnie Pan, wykonujecie naprawde dobra robote. Żeby oszczedzic glupich komentarzy, nie zarabiam duzo i nie zajmuje zadnego specjalnego stanowiska. Po prostu staram sie robic co do mnie nalezy jak najlepiej.
Popieram powyższa wypowiedz w stu procentach. Starasz sie zeby wyrobic norme, dajesz z siebie wszystko a po chwili slyszysz ze to za malo. Najgorszejest to ze brak ludzi (bo kto by tam pracowal za taka peensj) powoduje to ze musisz zapiepszac za to ze ich nie ma..brygadzistki prowadza linie a wogole nie wiedza jak dzialaja niektore maszyny i na czym polega dokladnie praca ich pracownikow. Dla mnie to chore kto obstawia tych ludzi na stanowiskach brygadzistek. Liniowe sa madrzejsze niz te brygadzistki. Zabieraja nam premie zeby zaoczesdzic wlasnie sobie na takie kolacyjki. To (usunięte przez administratora) a nie praca (usunięte przez administratora) ! nie polecam nikomu
Bardzo nie podobał mi się przebieg rekrutacji, dziwna atmosfera, rozmowa telefoniczna bardzo krótka
od razu pytanie o to ile chce zarabiać, "co wiesz z elektroniki"
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
o czym Ty piszesz... Panie które tam pracuja nie muszą czytac i podpierac się tymi opiniamii- one maja swoje zdanie (podobne) ! Jak ocenisz wielką firme, która ma wielkie zyski a płaci najniższą krajową dla ludzi którzy te zyski wytwarzają.Natomiast "biuro" a jest ich coraz więcej maja ogromne pensje i premie za nic nie robienie a juz najbardziej śmieszne są panie typu planistki ,kierownicy działow, którzy nie potrafia zaplanowasć produkcji(przestoje bo brak materiału) siedzące pod ścianą nic nie robiące brygadzistki które maja swoje tzw liniowe, które niczym dyrekcja panoszą się po linii i nic nie robią... tzw biuro wylega na hale produkcyjna tylko wtedy gdy jest audyt od ścian odchodzą brygadzistki a liniowe chowaja sie wśród pracowników produkcjii- takim to sie powodzi !!! Przed świętami Bozego Narodzenia biuro zafundowało sobie na koszt roboli z produkcji, elegancką kolację w knajpie, podzielili między sobą premie a ci którzy to wypracowali obeszli sie "smakiem"-dla nich zabrakło, ciekawa jestem jak rozpisali to w kosztach" kolacja dla pracowników ?" Wiosną tradycyjne podwyżki.. hm dla nielicznych bo dostają ją ci, którzy i tak mają najwyższe pensje w firmie, płaci sie tu nie za prace bo ona jest taka sama, kazdy operator robi to samo i wymienia sie ewentualnie na stanowiskach, ale pensja tylko dla znajomych reszta na najnizszej krajowej !! Wstyd pani Dyrektor !
-chcemy by było normalnie, tzn. żeby w firmie zaczęto traktować ludzi przyzwoicie.
ściana płaczu, przykre, smutne czytam to wszystko co wypisujecie i szkoda mi ludzi którzy chca pracowac w tej firmie i przeczytaja wasze wypowiedzi Wszyscy narzekacie, ostrzegacie innych ludzi aby nie popełnili waszego błędu i nie zaczęli pracy w tejże firmie. Jednak to miejsce pozwala wam " życ " oplacic rachunki i funkcjonowac. Jezeli macie żale dlaczego nie stworzycie anonimowego kółka pokrzywdzonych przez Delphi , dlaczego odbieracie ludziom chec i motywacje do pracy. Czesto ludziom którzy sa pelni wiary w siebie oraz w to ze może im się udac. Czytaja to rozni ludzie , może wasi przyszli przełożeni jak maja sie nastwic do pracy, do was gdy wyczytuja tylko takie ostre opinie. Nie dziwcie sie pozniej ze jestescie tak traktowani bo najprawdopodobniej nie tylko" panie z tasmy" czytaja te wypowiedzi.
Pracowałem w Delphi Gdańsk przez firmę zewnętrzną (zielony fartuch). Jak wszyscy z resztą (zatrudnieni przez te firmę) byli tzw. "kontrolerami jakości" praca polegała (bynajmniej u mnie) na sprawdzaniu przełączników które schodziły z linii produkcyjnej. Umowa zlecenie, wyplata na czas, szkoda tylko ze nie zawsze było co robić :/ . Bywało ze przychodziłem w kratkę bo nie było dla mnie zajęcia. Najgorszy okres to przed świętami i w sierpniu gdzie odpadały 2 tygodnie w m-cu. Wypłata wtedy marna :/ .Gdyby liczyć pełen miesiąc pracy + z 2 soboty to 1600 zł dało się wyciągnąć. Praca sama w sobie nie taka trudna, gdy po prostu chcesz pracować. Problemów z brygadzistkami raczej nie miałem, pewnie przez to że po prostu im nie podlegałem. Jako praca tymczasowa ok ! ale na stałe nie polecam !
w delphi pracowałam przez jakiś czas. Zarabia się 1500 brutto plus premia do 200 zł (premie obniżyli o 100 zł...bo musieli podnieść pensje do najniższej krajowej o 100 zł- było 1400 a jest 1500) jak przychodzisz na początku jest ok, niby zwykła praca itd. już po 1 miesiącu każdy ciebie [usunięte przez moderatora] o wszystko do brygadzistki. W zakładzie nie wolno się odzywać, nie jest to nigdzie uwzględnione ale przyjdzie taka pani w niebieskim fartuszku ( brygadzistka ) i spisze sobie twoje nazwisko-co odczujesz w premii. Wiadome jest że w pracy się nie rozmawia, ale tu nie można się odzywać... paznokcie też sprawdzają, czy są obcięte, włosy związane, fartuch zapięty, sprawdzają nawet czy buty jakie nosisz są dobrze ubrane, a jak nie to : nazwisko i premia... nadgodziny są przymusowe, nawet jak padasz na ryj To że chcesz iść na urlop to możesz sobie chcieć... To brygadzistka decyduje o tym kiedy idziesz, tzn nie dostajesz go. Ostatnio nawet rozliczają pracowników z wyjścia do łazienki, pani w niebieskim jest bardzo czujna ... ale myślę że w większości to sami pracownicy nakręcają taką atmosferę, potrafią kłamać i wciskać wazelinę innym-przełożonym by mieć lepiej-tzn.być lepiej traktowanym. wiadomo że nie każda brygadzistka jest zła i nie każdy pracownik, ale jest to zaledwie bardzo mała garstka ludzi. P.S. najlepsze jest bydło wpadające na stołówkę, niby kobiety, niby kultura ale chyba z pijakami-menelami jest lepsza atmosfera jak tam. Bitwa o krzesło, o czajnik, giną kanapki, banany i jogurty, nawet napoczęte picie. Rzygać się chce. Nawet z twojego kubka piją. Życzę smacznego :*
piszesz same bzdury jest tam[usunięte przez moderatora]wykorzystywanie,przez brygadzistki,bo chca zaplusowac u kierownikow,sa falszywe i zaklamane
Nie ma stawki godzinowej masz z początku 1500 zł brutto miesięcznie + ewentualna premia ok 300 zł jeśli taka jest za dany miesiąc.
hejka. mam pytanko: ile płacą na godzine? i czy przyjmują w ogole facetow? pytam z czystej ciekawosci. pozdrawiam
W firmie pracuję ponad 10 lat nie do końca jest tak jak opisują,ale pokarzcie firmę z taką ilością ludzi i żeby się nic nie działo to jest raczej niemożliwe.Każdy ma inny charakter i temperament więc nie trzeba rozczulać się nad sobą tylko postawić sprawę krótko albo się zgadzam na warunki jakie stawia zakład albo rezygnuję z pracy.W każdej pracy są jakieś zasady i reguły.Pozdrowienia dla narzekających.
ania - 2010-11-25 19:44:59 Ja aktualnie pracuje w delphi już jakiś rok. to co tu jest to polowa prawdy i połowa ściemy.. Nadgodzinom możesz powiedzieć nie i tyle nie zostajesz na sile... No chyba, że chcecie za plusować u Brygadzistki.. Ludzie tak jak wszędzie.. Pracują w sumie same kobiety.. Jedne ok drugie nie. Tak jak wszędzie.. Składasz przełączniki na siedząco czasem na stojąco. Na godzinę masz podaną normę jaka powinnaś zrobić.. Nie jest to jakaś mega wielka. Ogólnie uważam ze nie jest źle. Co prawda szukam nowej pracy, ale to z całkiem innych powodów. Ci co tyle gadają podejrzewam, że po prostu w życiu im nie wyszło;p a no i jeśli ktoś im zakazywał rozmawiać to chyba ja gdzie indziej pracuje hehe.. to sie przenies na malarnie a zobaczysz jak mozesz porozmawiac sobie:P
Oj narzekacie ludzie, prawda jest taka że tam różni ludzie pracują, niektórzy są wporządku a niektórzy wręcz przeciwnie wredni donosiciele. Pracuję tam prawie 2 lata i sporo tam już widziałam i słyszałam... generalnie jeśli chodzi o firmę to jest spoko, tylko ludzie robią sobie sami dziwną atmosferę- i to tacy na najniższym stanowisku, zwykli operatorzy, nie brygadzistki, nie kierownictwo i nie inżynierkowie. Co niektóre operatorki zachowują się jak by były kierowniczkami, myślą, że jak pracują od Ciebie trochę dłużej to mogą tobą żądzić... i tak na prawdę tylko z takiego zachowania zaczyna tworzyć się niemiła atmosfera. Nie wiem jak to dokładnie wygląda na innych działach, ale ja mówię głównie o Lini Malowania. Tam praca jest możliwia do zniesienia, za to co niektóre osoby niestety nie (chętnie bym je wymieniła po nazwisku, ale istnieje coś takiego jak ochrona danych osobowych).
ja - 2011-09-05 23:12:11 Też pracowałam w delphi za 1100zł :) jakiś rok temu zostałam zwolniona gdyż zachorowałam :) skakałam z radości, że ten koszmar się skończył. 8h stania lub siedzenia na drewnianym stołku i płacz po powrocie z bólu pleców to była bajka. Teraz pracuję w firmie gdzie pracownika szanują, gdzie liczy się głównie pracownik, bo to on tworzy firmę i zysk. Nie dajcie się zwariować ludzie. Ja poszłam tam do pracy z czystej desperacji, bo wiadomo że czasy ciężkie mimo że mam wyższe wykształcenie. Ale uwierzcie mi że nie warto się tam pchać. To powinni Tobie kazać pracowac na skacząco może byś wtedy z bólu niepłakała :) Generalnie z Twojej wypowiedzi wynika, że to firma dbająca o pracowników. Wyprzedzali Twoje życzenia. Zwolnili Cię a Ty skakałaś z radości. To Ci dobrze zrobili. W pisaniu gupot, widać, że "wyższe wykształcenie" nie przeszkadza. Może poprostu drewniany staołek był za niski do wykształcenia.....
Też pracowałam w delphi za 1100zł :) jakiś rok temu zostałam zwolniona gdyż zachorowałam :) skakałam z radości, że ten koszmar się skończył. 8h stania lub siedzenia na drewnianym stołku i płacz po powrocie z bólu pleców to była bajka. Teraz pracuję w firmie gdzie pracownika szanują, gdzie liczy się głównie pracownik, bo to on tworzy firmę i zysk. Nie dajcie się zwariować ludzie. Ja poszłam tam do pracy z czystej desperacji, bo wiadomo że czasy ciężkie mimo że mam wyższe wykształcenie. Ale uwierzcie mi że nie warto się tam pchać.
A powiedz o kogo Ci chodzi dokładnie ???
a mozecie mi pomoc znalezc jednego pana z delphi?
a - 2011-03-19 21:09:34 zgadzam się z Tobą! Pani na rozmowie rekrutacyjnej z przekąsem powiedziała, że oni nie zwalniają ludzi - tylko oni sami odchodzą jak nie dają rady. Prowokacyjnie zapytałam czy miernej osoby również nie zwolnią, bo taka filozofia chyba prowadzi do nikąd? Pani się zapowietrzyła i nie umiała nic powiedzieć. Teraz wiem, że mierność jest tam w cenie, a ludzie nie odchodzą bo nie dają rady - tylko nie odpowiada im taka atmosfera i zarządzanie ( a może bardziej jego brak) Co do atmosfery pracy w zupełności zgadzam się z innymi- jest fatalna. Ja pracowałam przez agencję pracy Work Service. Niestety osoby takie są traktowane przez te z firmy z "góry", jak [usunięte przez moderatora] . Jedynym pozytywnym aspektem była współpraca z konsultantką z WS-Panią [usunięte przez moderatora] . Jedyna prawdziwa, życzliwa osoba, która próbowała pomóc, ale cóż... Co ona jedna mogła wskórać... Jeśli komuś zależy na atmosferze pracy i godnym wynagrodzeniu to tej firmy nie polecam. A szkoda bo praca sama w sobie bardzo fajna.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w APTIV SERVICES POLAND S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy APTIV SERVICES POLAND S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w APTIV SERVICES POLAND S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy APTIV SERVICES POLAND S.A.?
Kandydaci do pracy w APTIV SERVICES POLAND S.A. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
