Opinie o Flexcraft Polska Sp. z o.o. w Opole

Cześć, Co do obaw czy jechać czy nie to nie macie powodu. Macie wszystko załatwione ( transport, kwaterunek, numer SOFII) niczego sami nie musicie ogarniać ;) Może zacznijmy od transportu, codziennie się płaci po 5,5 EURO. Niech później nikt nie narzeka, że musi tyle płacić za transport. Istnieje możliwość wzięcia samochodu służbowego co daje możliwość nie płacenia za przewozy. Mieszkania - jedni mają lepiej a inni gorzej. Ale nie ma syfu, karaluchów i innych jak np. szczury, więc nie ma się czego obawiać. Co do ludzi mieszkających to nie ma się zastrzeżeń. Najgorsze miejsce na mieszkanie gdzie można trafić są tzw. Garaże, ale mówię nie ma tragedii :P Płaci się do 95 Euro, ale jak się ma dni wolne od pracy lub rezerwy to nie płaci się wtedy za ten nocleg, więc wychodzi wtedy mniej do zapłacenia. Praca wszędzie jest dobrze, nie słyszałam aby ktoś kiedyś narzekał na jakąkolwiek prace. Ludzie tam po spędzeniu paru miesięcy marudzą, ale to tylko ich widzimisię :D Godziny co do przepracowania to różnie w zależności gdzie się trafi na jaką firmę, a mają sporo firm do, których wysyłają pracowników od kwiatów po kawe i owoce egzotyczne i ziemniaki i jakieś sadzonki, ciuchy itd. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że zakres zarobkowy był różny ja nigdy nie przekroczyłam 40h, nie ma tam zagwarantowanych godzin pracy. To za tydzień od pon-pt podaję w przedziale, bo godzinowo to się różniło to tak od 150 - 250 euro już na czysto po opłaceniu kwatery i ubezpieczenia ( UWAGA BEZ TRANSPORTU) przy nie przekroczeniu tych 40 godzin i wieku ( 22 lata- stawka 9,54brutto) pamiętajcie, że każda firma inaczej płaci, więc zmianowo to też będzie inaczej wyglądać w kasie. Ja pracowałam tylko pierwsze zmiany. Więc nie było najgorzej, wszystko zależy od tych godzin. Inni mieli po 300 euro na tydzień ( przy 50 godzinach ). O transport nie musicie się martwić rano dostajecie planning na którą do pracy lub w innej formie was powiadamiają. Z powrotem albo sami dzwonicie albo ktoś team liderów wam załatwia busa i przekazuje o której będzie po was :P Także tego nie ma się czego bać. Co tydzień dostajecie solaris ze swoimi godzinami pracy i ile zarobiliście. Wakacyjne i urlopowe normalnie wypłacają i nie ma się czego bać naprawdę. Nie słuchajcie co tutaj piszą, że oszukują itd. Może i jest w tym prawdy trochę, bo za transport kasy w ogóle nie powinni brać, bo firmy im za to płacą a oni jeszcze od nas pobierają, ale nie rozumiem ludzi, którzy są od samego początku informowani o tym jakie koszty muszą ponosić, a później jakiś lament, że to nie legalnie i w ogóle, że do prawników i tam blebleee a i tak dalej pracują, śmiech na sali :P Nawet by byli spoko, tylko godziny czasami są a czasami ich nie ma. Także nie bujta się i jedźta zarabiajta :P Można normalnie odłożyć. Zaraz sezon się zacznie to ludzie będa stękać, że za dużo godzin mają i są zmęczeni pracą. Taki jest już człowiek wiecznie będzie narzekac :D Naprawdę nie ma się czego obawiać :)