Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Wielkopolski Urząd Wojewódzki Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Cześć mam takie pytanie. Dyspozytor medyczny może liczyć na jakiś socjal? Chciałbym wiedzieć, jak wygląda propozycja pracodawcy poza tą podstawą wynagrodzenia. Może ktoś się orientuje tutaj? Bede wdzięczny :)
Pracy w WSC jest ogrom. Atmosfera ?między ludźmi może spoko,ale psuje ją kierownictwo,które ma wysokie mniemanie o sobie. Po takiej zmianie dyrekcji lepiej nie będzie. Ludzie stamtąd uciekają,bo zarobki bliskiej najniższej krajowej,a po co się męczyć ?!
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Wielkopolski Urząd Wojewódzki Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Do tego nieprzyjaznego urzędu nie powinno i tak być żadnych etapów, z tego co wiem od znajomego pracującego w kadrach i tak ledwo kto przychodzi na rozmowy. Nikt nie chce tam pracować a jeśli ktokolwiek to ze wsi lub desperat jakiś.
No słabą opinię o tych ludziach widzę macie... A wiadomo czy pełne zatrudnienie teraz jest wobec tego?
Test i jeśli będziesz w gronie osób z najlepszymi wyniki to następnie rozmowa-przeważnie tego samego dnia po teście. Czas oczekiwania na info zwrotną po rekrutacji jakieś 2 tygodnie
Wiecie czemu nie można wejść w oferty pracy urzędu? czy to tylko mi nie działa? Bo chcialam się dowiedzięć więcej ale o stażu w kadrach w urzędzie, nie wiem czy ktoś z was taki staż odbył? jeśli tak to ile trwał i czy staż był mniej płatny niż normalne stanowisko?
Czy ktoś jest w stanie napisać rzetelna i obiektywną opinię na temat UW, od strony Pracownika podejmującego zatrudnienie, a nie rozzalonego petenta????
Wiać od tego urzędu jak najdalej, jeśli masz już napisane CV to spal je a resztę zakop i zapomnij gdzie to spaliłeś bo jak tu przyjdziesz to będziesz żałował do końca życia. Jak wielu innych.
Wszystko zależy do jakiego wydziału chcesz się dostać. Np. w Wydziale Spraw Cudzoziemców jest bardzo dużo pracy. Referenci mają nawet po 500 postępowań - cały czas liczba rośnie, a zarobki nie należą do najwyższych 3200-3500 zł brutto. Bardzo roszczeniowi klienci. Sprawy trwają po kilka miesięcy, bo referenci nie są w stanie przerobić tych ilości. Zakończysz 50 spraw, a dostaniesz 100 nowych.
A co chcesz wiedzieć? Ogólnie warunki pracy słabe, jak to mówią smród brud i ubóstwo, Płace stoją w miejscu od wielu lat, zazwyczaj na dzień dobry dostajesz najniższa krajową a potem długo długo nic więcej. Tak czy siak (usunięte przez administratora) jak (usunięte przez administratora) osioł a na koniec miesiąca dostajesz jałmużne. Jeśli ci życie zbrzydło chcesz mieć motywacje żeby ze sobą skończyć to tam tą motywacje otrzymasz. Pozdrawiam i przestrzegam przed życiowym błędem.
100% racji trzeba to miejsce omijać szerokim łukiem, szkoda życia. Paniom kierowniczą wydaje się że mogą pomiatać ludźmi. Gdzie indziej by poleciały a tam się wyżywają
Całkowita prawda, jeśli masz swój rozum, swoje zdanie i swoja dumę to trzymaj się od tego pracodawcy z daleka, jeśli chcesz robić jako trybik w korpo z nędzną pensją i marnymi szansami na jakikolwiek rozwój zawodowy czy choćby osobisty i już zawsze żałować tej decyzji to aplikuj.
Cześć, chciałam aplikować na specjalistę w wydziale Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego, czy ktoś może wie jakie są tam warunki pracy, płacy, jaka jest atmosfera itp?
Witam, mam zamiar aplikować na stanowisko w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, jak tam się pracuje, jakie są warunki pracy, ktoś coś wie?
Wszystko zależy do jakiego wydziału chcesz się dostać. Np. w Wydziale Spraw Cudzoziemców jest bardzo dużo pracy. Referenci mają nawet po 500 postępowań - cały czas liczba rośnie, a zarobki nie należą do najwyższych 3200-3500 zł brutto. Bardzo roszczeniowi klienci. Sprawy trwają po kilka miesięcy, bo referenci nie są w stanie przerobić tych ilości. Zakończysz 50 spraw, a dostaniesz 100 nowych.
Wszedzie tylko nie tam, jesli lubisz miec wojskowych za przelozonych, ktorym czesto nie wiadono o co chodzi to prosze bardzo, ale wiedz ze premie wtym wydziale dostaja glownie zanjomi krolika a reszta dostaje tylko mase roboty i pretensje. Pozdrawiam i zycze innego wyboru, naprawde zaoszczedzisz zdrowoe psychiczne.
Z czystym sumieniem mogę polecić, jest to chyba jedyny wydział gdzie większość dnia masz spokój i ciszę, możesz pić kawę albo surfować po necie, zarobki i premie są ponoć słabe ale tak poza tym to luz blues w sam raz dla nielubiących się przemęczać. Na dodatek kierownikami w tym wydziale z tego co wiem są sami emeryci, a to już za zwyczaj świadczy o tym że robota jest ciężka jak w muzeum (Powszechnie wiadomo że jak jest ciężka praca to nikt ponad emeryturę nigdzie nie będzie siedział) Tak czy owak jak pracowałam w tym urzędzie to wszyscy byli zgodni że jak się gdzieś przenieś z innego wydziału to tylko do Kryzysowego, tam jak to mówili czekają cię wieczne wakacje. Krótko mówiąc polecam.
Idź, nie masz się czego obawiać, to podobno jedyny wydział gdzie na pewno sobie rąk nie powyrywasz ;)
Praca tylko na przeczekanie, atmosfera okropna, prace w tym wydziale można porównać do pracy w korporacji jedyna różnica to pensja, która na dzisiejsze czasy jest stosunkowo niska, szczególnie praca w sekretariacie tego wydziału jest niewdzięczna. Podsumowując radzę dobrze przemyśleć podjęcia tam pracy!!!!
A są w ogóle w Urzędzie Wojewódzkim i konkretnie w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców szanse na zatrudnienie, jeśli nie mam żadnych znajomości? Mam spore doświadczenie. Dzięki za odp.
Potwierdzam, robota w tym wydziale ale też w tym urzędzie to totalne dno! Chyba tylko jacyś desperaci składają tu papiery.
Oczywiście że masz szanse Bożeno, tam jest taka rotacja że niedługo pół Poznania się przez ten wydział przewinie. Ale jeśli lubisz się (usunięte przez administratora)proszę idź.
To tak sumarycznie ile osób przypada na wydział i ile na oko mogło się w rok przewinąć skoro tak piszesz?
Czy ktoś z użytkowników chciałby napisać na forum o Wielkopolski Urząd Wojewódzki, Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w sposób merytoryczny i prawdziwy? Pamiętajcie, że takie wypowiedzi pomagają dużej liczbie osób.
Jesli juz chcesz zlozyc papiery do WUW to moge polecic chyba tylko wydzial zarzadzania kryzysoweg. Z tego co slyszalam to jest tam podobno lajt i plaza, podobno ludzie tam dostaja jedno pismo na 3 miesiace a jedynym twoim zmartwieniem jest to zeby nie zasnac i nie zabic sie o klawiature. Slyszalam tez ze kiedys podobno pracownicy chodzili tam w bamboszach i to bez zartow, a to jednak jakis obraz daje. W innych oddzialach raczej ciezko a wynagrodzenie slabe tak wiec jesli nie chcesz sobie wyrywac rekawow ale tez za proporcjonalne pieniadze to idz do wydzialu kryzysowego, reszte sobie odpusc. Moja kolezanka ktora dalej w urzedzie pracuje mowi ze duzo sie tam nie zmienilo wiec polecam.
No to faktycznie luźno tam mają. Ciekawe tylko z jakiego powodu? Ktoś konkretny tam przełożonym jest i dlatego tak czy po prostu ludzie tak super się zgrali, bo skoro drugi wariant to raczej trudno żeby się dostać?
Witam na jakie zarobki można liczyć w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Poznaniu?
Jesli chcesz juz koniecznie pracowac w tym slabo placacym korpo to nie idz za zadne skarby do Wydzialu Spraw Cudzoziemcow ani do Kordynacji Systemow... Obydwa wydzialy to czyste korpo z robota na akord i gnojeniem bez przerwy przez przelozonych. A premie to juz wogole zapomnij, tylko dla wybranych... Mysle ze skok na glowke z 10 pietra jest nardziej przyjemny niz praca w tym urzedzie a przede wszystkim w tych dwoch wydzialach.
Na zadne, bo zwolnisz sie z tamtad szybciej niz sie zatrudnisz. Jesli zycie ci mile to zapomnij o pomysle pracy w WUW, Jesli jaednak tam pojdziesz to szybko przypomnisz sobie moja rade.
Ukraincow traktują jak podludzi. Jak wiedzą że na sali siedzi polak i rozumie to się trochę hamują. Poza tym to jedna z obsługujących wyśmiewa i mówi `dlaczego pan nie podchodzi jak jest godzina ustalona/ a w tym czasie nie było jej bo poszła do koleżanki śmiać się ukrainca który nie potrafił się dogadać.Okropna instytucja, Urząd który nie powinien istnieć w takiej formie.
I Pani jest Polką i naprawdę zaobserwowała taką sytuację? Bo jeśli faktycznie było to tak ostentacyjne to może warto to zgłosić w odpowiednie miejsce? Bo nie wiem czy samo pisanie na forum się na coś zda w tej sytuacji
W to miejsce przychodzą ludzie wystraszeni, ze zwieszona głową po oczekiwaniu przez wiele miesięcy na wizytę. Nikt nic nie naskarży bo obróci się to przeciwko tej osobie. Marne szanse na poprawę sytuacji.
Nie spotkałam się z taką sytuacją. Wszystko zależy od tego jakie jest nastawienie klienta. Zawsze mam komplet dokumentów jak przychodzę na wizytę i wszystko dzieje się bezproblemowo. Pamiętajcie, że tez tam pracują ludzie. Cudzoziemców jest w Wielkopolsce coraz więcej, a pracowników w Wydziale Spraw Cudzoziemców tyle samo. Z tego co słyszałam to referenci mają po 400-600 postępowań i nie jest to ich wina, tylko systemu! Niektóre sprawy naprawdę są skomplikowane w szczególności , gdy jest rodzina i jeden żywiciel, albo rezydenci czy pobyty stałe na pochodzenie, dlatego takie postępowania trwają dłużej.
O dzięki za doprecyzowanie tej sytuacji. No to skoro tak to w sumie nie powinni zadbać o to, żeby po prostu więcej osób zatrudnić? Bo rozumiem, że to w tym problem jest, tak?
Liczba etatów nie zależy od Wojewody tylko od ministerstwa. Jak ministerstwo nie da nowych etatów, to pracowników nie przybędzie.
Nie polecam tam pracować. Coraz więcej obowiązków a zarabiasz 3000 zł brutto. Referenci prowadzą po 400-600 postępowań. Cały czas wymagają abyś robił coraz więcej, dając coraz więcej obowiązków a za tym nie idą żadne dodatkowe pieniądze. Co do awansu, awansują tylko (usunięte przez administratora) Jak chodzisz do kierownika i się podlizujesz, to awans murowany! Obiecują, że starają się o awans dla Ciebie a i tak go nie dostaniesz, a osobą która chodzi i się podlizuje od tak awansuje nawet nie spełniając wymagań formalnych. Taki to urząd. Szkoda czasu na taką pracę i zdrowia! Unikajcie!
ja czekalam 5 lat na zasilki rodzine 500 gdzysz maz mial wypadek we francji i caly czas w telefonie na ktury kiedy panie odbiora czekalam nieraz pol godziny mam 2 dzieci w tym 1 niepelnosprawne i wciaz kordynacja albo tej pani nie ma albo jest na urlopie a mnie nie ma w komputerze kompletnie nic nie umialy wytlumaczyc jedna mi powiedziala ze mam jechac do francji i wszystko wytlumaczyc przeciez to jest paranoja co te piekne panie robia a same pobieraja 500 niech przekaza na dzieci niepelnosprawne lub na chore szpileczki ubrane jak gwiazdy tylko nie zajmuja sie tym co maja ale tak dlugo walczylam ze wywalczylam to sa pieniadze naszych dzieci agdzie tu magiczne slowo przepraszam bede jeszcze walczyc o odsetki lu zadosc uczynienie bede pisala do wszystkich instytucji jaki tylko sa panie wojewodo niech pan troche sie zainteresuja co robia pana podwadne a wiem wszystko co dzieje sie w urzedzie gdyz pracuje moja znajoma a po znajomosci nigdy wrzyciu bo sa tacy chce wszystko prawnie bo ja sama nie jestem mysle ze gdyby zyla nasza pani maria kaczynska takiego balaganu by nie bylo bo to byla kochana za dziecmi by poszla w ogien a wy wszystko macie gdzies ale ja tego nie odpuszcze i bede walczyc odzieci a tym bardziej chore niech pan sie czieszy ze ma pan zdrowe ale pan bug nie rychliwy ale sprawiedliwy ale teraz na pierwszym planie sa ukraincy kturych zaluje ale zajmijcie sie naszymi dzecmi pozdrawiam
Witam, jaki ubiór obowiązywał w urzędzie ?
Ciekawa jestem czemu w komentarzach widzę porównanie do pracy w korporacji - jakie są wspólne cechy, czego się spodziewać po pracy tam? No i z czego wynika ta zła atmosfera, o której też mówicie?
Ogolnie praca na akord jak w korporacji, czas wyliczany ci do minuty, podobnie slyszalem jest w amazonie. Jesli ktos szuka pracy na stake to napewno nie tam. Brac kazda inna robote
Tam jest gorzej n iż w korporacji. W korporacji za wyścig szczurów chociaż coś płacą a tu (czyli jest się tzw drogim szczurem) a tutaj płacą ledwo trochę powyżej najniższej krajowej (czyli jest się tzw. tanim szczurem). Tak czy owak robota dla desperatów i ludzi bez ambicji.
Byłem klientem albo petentem. Czekałem rok i dwa miesiące na wizytę. Dwie panie przypominające ekspedientki z lat 70 tych , z identycznym podejściem jak w tamtych latach obsługiwały nas. Jeżeli czekasz ponad rok to masz pokorę i siedzisz zestresowany. Panie śmieją się między sobą, Drwią z braku słownictwa przybyszy z Ukrainy i zachowują się jakby to było Państwo w Państwie. Długo czekałem i nawet obsłużono tych co przyszli później aż przyszła moja kolej. Muszę tu zaznaczyć że Panie wykonują swoją pracę powoli, slamazarnie i gdyby ktoś zajął się nimi to okres oczekiwania na wizytę moógly być 2 tygodnie zamiast rok. Kierownik albo naczelnik wydziału w Poznaniu nie potrafi zarządzać ludźmi. To widać po zachowaniach personelu. Wstyd a nawet hańba dla Polski że to ma miejsce.
Dokładnie opisałeś sytuację. Jak byłem to przyszedł naukowiec z Indii i miał dokumenty podpisane przez rektora z uniwersytetu w Poznaniu. Te dwie panie sprawdzały czy jest taki rektor a później kto mianował tego rektora itd. Traktowaly naukowca kak śmiecia. Przybysz z Indii siedział i przyglądał się tym zachowaniom.Na pewno opowie co to za żenada. Najgorsze w tym wszystkim jest to że zachowania wulgarnych pań są akceptowane przez przełożonych. Tak jak opisałeś to wstyd dla Polski.
Parodia urzędu PAPIERY IM GINĄ banda idiotów Przecież nie poto się uczyłam że papiery przewalać lepiej w (usunięte przez administratora) grać posiedzieć w telefonie (usunięte przez administratora) przy kawie Po co istnieje ten urząd jak miesiącami rozpatrują wnioski a pieniądze chcą od razu Dodzwonić się nie idzie Zarejestrować się nie idzie Wejść nie można bo oddział otwarty ale zamknięty nie przyjmuje na wizytę Szopka w skrucie
Tak się zastanawiam w jakim celi powołana Rada Trzydziestu zdominowana przez Wojciecha Kruka i jego ekipę uzupełniona Jerzym Bartnikiem, którzy nic merytorycznego nie wniosą w pracy powołanego grona. Oprócz tego, źe Wojtek Kruk jest kontrowersyjny to jeszcze jest destrukcyjny. Lubi lans i być gloryfikowany, ale nic nie wnosi do pracy zasadniczej. Jego kumple podobnie!. Później ciche rozróby zamiast cięźkiej pracy.....Szkoda tego organu jeśli oni będą nadawać ton!
urzad wojewudzki to najgorszy w poznaniu jaki moze byc zamiast pomagac ludziom i dzieciom niepelnsprawnym to po znajomosci pomagaja cudzoziemcom i znajomym gdzie jedna pani sie pochwalila a ja czekam juz 2lata przeciez to sa swiadczenia dzieci wyjdziemy pod urzad wojewudzki bo to sa kpiny i wstyt apaniom w urzedzie kupimy na prezent szpileczki i super ubrania pod choinke dzwoniac do urzedu czeba czekac 2 lub 3 godziny trzeba cos z tym zrobic napisac do prezydenta gdzie te obiecanki p is panie wojewodo wes sie gars i miej kontrole nad podwadnymi jak calym urzedem !!!
Piszecie ze atmosfera nie jest zbyt dobra a z czego to wynika?
Dlaczego nie podacie prawdy o pacjentce ze Szwajcarskiej. Wszyscy mówią że zmarła, jak długo chcecie oszukiwać ludzi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wielkopolski Urząd Wojewódzki Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców?
Zobacz opinie na temat firmy Wielkopolski Urząd Wojewódzki Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wielkopolski Urząd Wojewódzki Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!