Czytam min. o słabej pensji oraz tragicznych warunkach. A już najbardziej mnie zaniepokoił komentarz, że właściciel karze ściemniać podczas kontroli - na czym dokładnie ta ściema polega?
Przyjemna praca w firmie o ile ktoś lubi pracę w handlu. Można przyzwoicie zarobić.
Szczerze NIE POLECAM pracy u p. Żelazka w jego biznesach! Jako że mam doświadczenie w handlu, znajomy polecil mi pracę u pana Żelazka w Karpaczu w Samogonce. Organizację zakwaterowania miałam się nie martwić, wszystko miało być załatwione - i co? Zostałam zakwaterowana w norze, warunki były tragiczne - brud i grzyb na ścianach to był najmniejszy problem! Ciągle wynajdywano jakieś problemy, a to że prawie codziennie mam manko (w poprzedniej pracy nigdy mi się to nie zdarzało), a to że rzeczy giną ze sklepu, a czy mogę przyjść w dzień wolny. Warto dodać, że z umowy o pracę obiecywanej mi na początku również były nici! Ostrzegam!
Nie polecam pracy w tym sklepie. Podejrzany właściciel. Do sklepu ciągle przychodzą jakieś kontrole-na których szef każe ściemniać. W kółko jakieś pisma. Często jacyś podejrzani ludzie się kręcą. Nie polecam pracy tam zwłaszcza kobietom. Właściciel ma problem z przelewaniem pensji- konto firmowe niby zajęte przez komornika. Szef nie szanuje osób miejscowych, sam nie pochodzi stąd. Ciągłe konflikty z właścicielem lokalu, w które wciągani są pracownicy. Słaba pensja. Odradzam.
Pracowałem w tym sklepie. Jednym słowem (usunięte przez administratora) Właściciel wszystko by zwalił na pracownika, niby wiecznie zajęty, a jedna wielka kira w kółko. Lubi sobie wypić w właścicielem całego budynku, w którym znajduje się sklep. Ciężka robota,całe noce, całe dnie. Płaca kompletnie nieadekwatna, ciągłe potrącenia z pensji i manka na kasie,nie wiadomo skąd,które chyba sam właściciel wymyśla. Pracownika ma za nic, może z jednym wyjątkowiem- siostra dziewczyny właściciela- wiadomo, co w rodzinie.
Nie polecam pracy w tym sklepie monopolowym. Właściciel(usunięte przez administratora) z działalnością zarejestrowaną w Żarach, był moim najgorszym szefem. Zero szacunku do pracownika. Ktoś tu nie zdaje sobie sprawy, że mamy rynek pracownika, nie pracodawcy i jak tak będzie traktował ludzi to może sobie sam stać za ladą. Ciśnienie o każde przewinienie. Straszny kłopot z wolnym, nie można zachorować. Wymagania z kosmosu, złe rozliczenia. Właściciel praktycznie jakieś ochłapy rzuca nie pensję. Ciągle kombinuje, przelicza coś na niekorzyść pracownika. Straszna rotacja zatrudnionych- to daje do myślenia. Wszystko na głowie pracownika- szef lubi hmmm zabalować i potem wyżywać się na podwładnych. Często jacyś podejrzani ludzie przychodzą do szefa. Nie polecam. W Karpaczu, szczególnie w sezonie, można znaleźć o wiele lepszą pracę.