Opinie o Agat Hurtownia Lodów i Mrożonek Stanisław Stachowiak w

To pozdrawiamy ze środy wlkp :)

Jeszcze u mnie pracuje!!!

Kozioł Artur pracuje tam jeszcze ?

bedzie ustalal nowe zasady ktore czesto moga irytowac lub przeszkadzac w funkcjonowaniu. Jezeli chodzi o wyplaty to zawsze 10 i tutaj nie ma raczej problemow. Szef nagradza osoby pracowite jak i karci sciemniaczy i nierobow. Dziekuej za uwage

Cóz firma jak kazda rozne opinie mozna do wszystskiego sie przyzwyczaic jednak glownym problemem firmy jest to ze sa duze podzialy wewnetrzne magazynierzy kierowcy placowi osoby w biurze i przedstawiciele. Z tego co zaobserwowalem wszyscy bez wyjatku rozmawiaja na kogo tylko sie da.. Kazde slowo ktore zostanie wypowiedziane prawie zawsze trafia do obiegu.. . Nie ma zadnej tutaj spojnosci. Jezeli popelnisz blad lub pomylke wiekszosc osob juz o tym wie. Pare osob stara sie podlizywac szefowi wiec takie okazje wykorzystuja i donosza mu. Zadko zdazy sie ze ktos komus pomoze w sumie wiekszosc pilnuje swojego nosa i aby nie podpasc szefowi. Na najnizszym miejscu w piramidzie podzialow lub chierachi sa magazynierzy potem placowi kierowcy biurowi i przedstawiciele. Magazynierzy maja najtrudniejsza prace bo w warunkach ponizej zera. Przyjmuja szykuja rozkaldaja towary inwentury co tydzien i jak cytuje szefa gdyby nie przedstawiciele ( co niektorzy to cwaniacy i lamusy) i kierowcy magazynierzy nie mieliby zajecia, wiec z gory wiadomo w jakiej sytuacji sie znajduja i odpowiedzialnosc zawsze spada na nich lub wina bo szef dba o tych co sa na gorze drabiny spolecznej firmy bo przynosza mu najwieksze zyski. Kierowcy tez nei maja lekko duzo punktow gonitwa z czasem i rowniez odpoweidzialnosc. Biurowi pol na pol raz jest wporzadku raz tez dostaja po glowie ale przynajmiej pracuja w cieplym za podobne pieniadze co magazynierzy. Placowi robia co musza lub co uwazaja za sluszne duzo sie nie narobia. Najlepiej maja przedstawiciele zyja jak paczki w masle robia co chca i czesto maja do reszty pretensje jak rowniez wsadzaja ludzi na mine zeby samemu nei poniesc odpowiedzialnosci. szef im zawsze dogadza wiec sie panosza jak szlachta w 17- 18 wieku. Pare slow o szefie ma swoje lata i wiadomo ze jak ludzie sa starsi to czesto staja sie marudami i lubia miec wszystko pod kontrola wiec prosze sie nei zdziwic ze za male rzeczy lub problemy bedzie robic duza afere jak i co chwile bedz

Czy ktoś tu nie przesadza. Pracowałam ponad rok. Szefostwo super. Rodzinna firma z wszystkim idzię się dogadać, można wszystko załatwić, nie wiem o czym wy piszecie. Gdyby nie powiększenie się rodziny na pewno bym została. Pozdrawiam cały Agat

Uczciwi , solidni ludzie. Jak się człowiek postara to można zarobić nieźle. Szef surowy. Ale uczciwy. Złego słowa nie powiem.

Uczciwi nie mają się czego bać... Pracodawca, który chce zatrudnić na korzystnych warunkach nie potrzebuje rozgłosu, ani reklamy. Pracownicy wtedy będą pilnować swoich kompetencji jak oka w głowie i nigdy nie pozwolą, żeby dochodziło do wszelkich nieprawidłowości. Zatem nie ulega wątpliwości, że potrzebni są jedynie naiwni, podatni na sugestie, których wiara przekracza wasze realne możliwości. Koniec z tym, ponieważ wykorzystywanie jest już nie modne. Myślicie, że ludzie po studiach pójdą do fizycznej pracy? Chyba, że nie mają innej możliwości, bo raty, kredyty, alimenty trzeba spłacić. Wiara bez czynów jest martwa i na obietnice bez pokrycia ludzie nie pozwolą się oszukać.

Szef firmy powiedział, że trzeba pracować minimum 6 miesięcy, chyba, że stan zdrowia wykluczy wykonywanie zawodu magazyniera. A na przedstawiciela handlowego to trzeba zawrzeć kontrakt na stały odbiór towaru z minimum 10 sklepami, bo jak się wyraził właściciel, cytuję "bo nie zarobię na pieprz". Ja widziałem w chłodni tych biednych chłopaczków po szkole, wychudzeni, blade twarze. Bo kto wytrzyma w -22 stopniach Celsjusza? Za duży szok termiczny, nawet zniszczy zdrowy organizm, a zimowa kurtka cię nie ochroni. W takich warunkach powinno być wypłacane dodatkowe świadczenie za pracę w warunkach trudnych i szkodliwych dla organizmu.