Polecam z całego serca. Pani koordynator to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu, bardzo pomocna i odpowiedzialna osoba. Praca jest super, zakwaterowanie bardzo fajne, a obiady mega pyszne! ☺☺
A jakieś konkretne podstawy co do tego masz, że faktycznie to nieprawda była? Jakby nie patrzeć przez 3 lata sporo mogłoby się zmienić przecież
Nie polecam pracy na Westerbuurt z "kierownikiem" Tomkiem. Nie szanuje wogóle pracowników i traktuje ich jak (usunięte przez administratora) Wzbudza w każdym taka presje, że ludzie boja sie go zapytać do której pracuja, a to do której pracuja jest przeważnie wielka tajemnica.. beka... Rzadko kiedy można liczyć na jego pomoc, jak Ci sie coś zepsuje najpredzej sam sobie to naprawisz albo ktoś z pracowników Ci pomoże. Ma tak wredna nature, że jeśli mu sie tylko podpadnie upatrzy sobie taka osobe i bedzie umilać życie do końca sezonu. Niestety wiele dobrych i stałych pracowników nie wróciło wiecej na ta firme z jego powodu, dobry przykład na to, że czasami wystarczy jedna osoba żeby psuć cała atmosfere na hali. Niby wszyscy tam robia za te same pieniadze ale to Polacy maja (usunięte przez administratora) na cieższych stanowiskach, koledzy innej narodowości maja duże fory, gdy prosisz takiego czy Cie na chwile zastapi bo potrzebujesz iść do ubikacji usłyszysz tylko ''tomek nie wskazaju'' koniec kropka zlej sie w pory. Wiecej ludzi twierdzi, że nie potrzebuje bo jest pełny skład, taki pełny, że na oplechu stoi sie samemu i jednocześnie ma sie rzucać, poprawiać, dosuwać i sprawdzać czy guma nie spadła. I pytanie jaki przykład daje kierownik który sam schodzi sobie wcześniej na przerwy a ludzi gania na swojej karecie o głupie 5 minut wiecej w tablecie... Paranoja co sie tam teraz odwala ale karma wraca nie pozdrawiam.
Zastanawia mnie, czego powodem może być to wspomniane "gorsze" traktowanie Polaków w zespołach. Rozumiem również, że zamiast tylko na forum to trudno gdziekolwiek całą tę sprawę zgłosić, żeby dało to jakikolwiek efekt? I ogólnie to szczerze przeraża mnie wizja tego, że inni ludzie z powodu jednego człowieka cisną jak mróweczki a mamy już przecież 2022 rok...
Czy orientuje się ktoś jaka stawka wychodzi na rękę po odjęciu barakow, obiadów, ubezpieczenie i podatku w tym sezonie?
Odradzam wszystkim, którzy chcą przyjechać do pracy w tej firmie, to miejsce pracy ma więcej minusów niż plusów, nawet nie wiadomo od czego zacząć może po 1. Polska koordynatorka … pracuje tu chyba na przymus, jest wredna, arogancka i najlepiej nic od niej nie chcieć, jak się coś od niej chce to traktuje ludzi jakby z pogardą a i tak nic nie pomoże, jedyny szacunek to ona ma do swojego kundla. Obgaduje wszystkich nowych pracowników ze swoimi koleżankami, które siedzą tu przez cały czas (które o wszystkim donoszą jej więc najlepiej unikać te 3 osoby). 2. Wynagrodzenie nie jest adekwatne do pracy, którą masz wykonywać i najczęściej w takim tempie, gdzie czasami nie nadążasz i nie można liczyć na jakąś wyrozumiałość że może robi się coś pierwszy raz czy nie … . 3. Zgadzam się z tym ze pozytywne opinie pisze koordynatorka i ludzie, którzy pracują tu już x-lat. 4. Nie można brać sobie ani jednego dnia wolnego jak się źle czujesz czy coś bo już możesz wracać do Polski. 6. Holendrzy, którzy pracują w tej firmie maja różne stanowiska albo mniej ważne albo bardziej ważne a okazuje się nawet że zwykły konserwator ma więcej do powiedzenia wydzielając robotę niż jakiś kierownik. 7. Wymagają bardzo dużo a nie dają od siebie nic, nie chodzi o płace … tylko jakikolwiek szacunek. Podsumowując … zabrakłoby znaków żeby opisać jak bardzo praca w tej firmie jest koszmarna i jaka okropna atmosfera tu panuje. NIE POLECAM… SZUKAJ CZEGOŚ DALEJ.
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Ronico B.V.? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Praca w tej formie jest w miarę ok . Miejsca oraz stanowiska pracy są różne , można wypróbować parę opcji . Praca jest zróżnicowana jest taka która jest ciężka i można fizycznie się wyczerpać a druga lżejsza . Warunki zamieszkania są przyzwoite ( na pewno lepsze niż lata wcześniejsze ) a z lokatorami to różnie bywa . Posiłki są przyzwoite , po ciężkiej pracy fajnie jest zjeść coś ciepłego ale każdemu nie wszystko przypada do gustu. Minusem obiadów jest to że są przymusowe i nie można z nich zrezygnować . Obowiązuje stawka wiekowa zgodna z NL prawem . Szczerze ? Najgorsi to są Polacy którzy pracują już po kilka dobrych lat , zero empatii do ludzi którzy zaczynają ba! sami kiedyś pierwszy raz przyjechali i zaczynali . Niektórzy dalej srają niż głowę mają . Wspominam bardzo dobrze była korydnatorke Jolę , ok miała swoje minusy i wady (jak w sumie każdy) ale za to miała zawsze ręce otwarte do pomocy i bardzo dużo pomogła ! Obecna koordynator Daria to w miarę wporzadku osoba ale niestety wielka plotkara i dwulicowa kobieta . Szefowie są wporzadku , nawet jeśli ktoś nie zna języka starają się tak porozumieć aby było dobrze ;) Jeśli ktoś nie boi się ciężkiej pracy to polecam a ludzi którzy myślą że będą mieć jak. A wczasach to szkoda waszego zachodu ;) pozdrawiam
Rezygnują sami. Ciagle brakuje pracowników, a tu się nie da wytrzymać przez niektóre osoby.
W tym roku podnieśli minimalnie płacę ale bardzo obniżyli godziny przymusowy dzień wolny i do tego podwyższyli opłaty za mieszkania i do tego te śmieszne obiady przymusowe
Z komentarza wynika ze tam pracujesz i chyba nie pierwszy raz, moje pytanie do Ciebie : Dlaczego? Jeżeli nie odpowiadają Ci obiady, godziny pracy oraz opłaty to dlaczego tam pracujesz? Ponieważ tego nie rozumiem, znajdź sobie prace która będzie spełniała Twoje wymagania, chyba ze jesteś jednym z pracowników typu „aby było na Jaranie-a ponarzekam sobie w internecie pod pseudonimem bo brak mi odwagi : )
Można zawsze znaleźć coś niewłaściwego o ile tylko się chce. Firma jest jak najbardziej dobrym pracodawcą tylko, że tu trzeba ostro pracować
Praca - oddział Ronico Elbaweg 30b, sadzenie cebulek. 1. Praca Praca przy sadzeniu cebulek w moim mniemaniu, nie jest dla wszystkich. To praca dość wymagająca, stojąca. Trzeba również utrzymać tempo i liczyć się z tym, że współpracownicy będą się irytować i zwracać uwagę jeżeli nie wbijesz się w tempo. Druga kwestia przygotuj się na ból pleców przez kilka dni, a nawet do miesiąca. Na hali bywa chłodno, mokro. Dobrze mieć ze sobą gumowy fartuch i kalosze. Zapas gumowych rękawic też się przyda. Godziny w których pracowaliśmy to 7 - 17/18, w tym 3 półgodzinne niepłatne przerwy. Kierownicy taśmy bywają różni, jeżeli to Holendrzy to są dość przyjemni i pozytywnie nastawieni. Gorzej jeżeli jest to Polak. Ten z którym mam doświadczenie nie byl zbyt przyjemny, dodatkowo rzucanie skrzynkami i przeklinanie w drugim dniu pracy zupełnie nowej ekipy jest nie na miejscu. Jezeli przyzwyczaisz się do tego trybu pracy to praca jest super prosta. 2. Wynagrodzenie Tutaj jak ktoś juz wczesniej spostrzegł, faktycznie jest tak ze na rękę wychodzi około 6.5 euro. Od tygodniówki trzeba odliczyć 65 euro za apartament oraz 21 euro za wyżywienie. Wypłaty są miesięczne, zazwyczaj na czas. Istnieje możliwość pobrania zaliczki. Umowę dostaliśmy około 3 tygodni po przyjeździe. Minusem jest to, ze sami musimy liczyć sobie godziny z których później jestesmy rozliczani. Jak wiadomo z tym różnie bywa. Raz dostaniemy za mało raz za dużo. Ale w gruncie rzeczy na koniec pracy po oddaniu rozpiski wszystkich godzin jest nam wszystko wyrównane. W moim przypadku bylo wszystko w porządku. Uważam jednak, że stawka jest trochę niska jak na rodzaj pracy. 3. Zakwaterowanie Apartemnty, jak na mieszkania pracowników są dość czyste i w dobrym stanie aczkolwiek musieliśmy umyć lodówki(są dwie). Garnki, sztućce, , szklanki kubki byly na miejscu. Była również suszarka na ubrania, odkurzacz, mop. W apartamencie są dwa pokoje dwuosobowe oraz jeden sześcioosobowy. Łazienka czysta, prysznic wlaczany na czujnik. Jedyny minus łazienki to brak półki na jakieś kosmetyki do kąpieli. Toaleta oddzielna przy wyjściu. Należy wziąć ze sobą kołdrę poduszkę oraz zapas pościeli. Niestety w pokoju 6osobowym jest jedna duza szafa taka sama jak w 2osobowym, co oczywiście jest uciążliwe i jeżeli masz dużo rzeczy to przy pełnej obsadzie ciężko się jest pomieścić. Jeżeli chodzi o ogrzewanie... jest ono włączane na czujnik temperatury. Problem w tym, że jest ustawiony na tak niska temperature ze nikt nie byłby w stanie przebywać w takich warunkach, zatem bylismy zmuszeni do podkładania pod urządzenie mokrych, zmrożonych ręczników, by urządzenie się włączyło. Samo ogrzewanie z siebie niestety sie nie włączało. 3. Koordynatorka Niestety ta Pani chyba minęła się z powołaniem. Są pewne rzeczy, które są jej obowiązkiem, a robi je albo z łaską albo w ogóle. Przykład, zepsuł się prysznic, a dokladnie nie było cieplej wody.( Na szczęście mieliśmy dobre koleżanki z barakow, które pozwalały nam korzystać z ich prysznica albo korzystaliśmy z pryszniców na hali). Miesiac czasu próbowaliśmy wyegzekwować jego naprawę. W większości bylismy zbywani przez ową koordynatorkę. Jedynym plusem tej sytuacji ze tydzień z miesiąca braku cieplej wody, mieliśmy za darmo. Dla tej Pani nawet odpowiedzenie "dzien dobry" bylo czymś ponad, ale za to obgadywanie pracowników z koleżanką (tu pozdrowienia dla Natalii) jak najbardziej szło gładko przez gardło. Niestety, ale takie zachowanie wprowadza negatywna atmosferę i niechęć do pracy, ktora wcale nie jest taka zła. Jest jeszcze więcej szczegółów na temat koordynatorki i owej Natalii, ale na ten temat nie warto się rozpisywać. 4. Wyżywienie (obiadokolacja) Duży minus, ze nie ma możliwości zrezygnowania z obiadów. Koszt obiadu to 3.5 euro. Za ta kwotę dostaniemy obiad w postaci drugiego dania. Niestety w większości obiady są niezjadliwe. Dużo kaszy/ ziemniaków, kawałek mięsa często żylastego i trochę surówki. Owszem zdarzały się i dobre obiady, ale niestety "zdarzały". Plusem dużym jest to ze w kantynie znajduje się automat z przekąskami oraz to, ze mozna w każdej chwili zejść i wypić ciepłą herbate, kakao czy kawę. 5. Sklep Sklep znajduję się około 2km od firmy. Jeżeli nie jesteś w posiadaniu auta to czeka Cie piesza wycieczka. Sama odległość nie jest problemem, ale chodzi o czas. Dobrze by było gdyby chociaz raz w tygodniu firma zorganizowała wyjazd do sklepu. Z pewnością ułatwiło by to funkcjonowanie. 6. Współpracownicy Jeżeli trafisz na fajna ekipę to super. Dziwna sytuacja jeżeli chodzi o pracowników z Rumunii. Odnosiło się wrażenie, że traktowani są na specjalnych warunkach. Mogli mało robić, kierownictwo o tym wiedziało, ale nikt nic z tym nie robił. Podsumowując praca sama w sobie jest dobra, niestety ale stawka jest zbyt niska i zachowanie koordynatorki pozostawia wiele do życzenia.
A i jeszcze taka IZA na sadzeniu, to był dopiero dramat nawet człowiek nie miał ochoty iść do pracy jak wiedział że będzie musiał na nią patrzeć, takiej bezczelnej patologicznej osoby to nie znałem.
Nie polecam. Nie przyjemna atmosfera w pracy, Pani koordynator nie miła, nie szanuje drugiego człowieka, nie interesuje ją jak ktoś się czuję po prostu ma pracować, ma gdzieś kogoś, myślę, że ważne jest dla niej, żeby ona miała jak najlepiej, a nie ktoś. Na początku była stawka powiedziana 7,8 a później wychodzi, że 5 coś. Radzę nie przyjeżdżać tam do pracy.
Witam. Chciałabym przestrzec przed tą firmą. Mieszkania tragedia. Ludzie w pracy różni. Jeżeli na pluje Ci ktoś na twarz i powiesz że to deszcz - praca jest właśnie dla Ciebie. Praca dla ludzi którzy wchodzą każdemu w tylek. Wypłaty nie zgadzają się nikomu a mimo to... Normalny człowiek odchodzi po pierwszej wypłacie i nigdy nie wraca. Nie polecam
Owszem koordynatorka pisze wszystkim 8 euro a na miejscu dowiadujesz się że 6/7 Nie polecam atmosfera kiepska, niczego nie można się dowiedzieć Pracujesz kilka tygodni bez umowy, nikt nie wie kiedy będzie podpisywana i czy w ogóle.
Stawka 8 euro tak jak mówi Pani w biurze czy 6 tak jak piszą tutaj ludzie?
Czy całe wynagrodzenie wpływa na konto, czy jest to w jakiś sposób rozdzielane w Ronico B.V.?
Stali pracownicy mają stałą wypłatę co miesiąc, reszta pracowników ma rodzielane wynagrodzenie na kilka przelewów
Jak dla mnie świetna praca w Ronico, ludzie bardzo pomocni i mili. Można dużo zarobić jeśli ma się chęci do pracy. Bardzo pomocna Pani Koordynator. Obiady bardzo smaczne, domowe, porcje bardzo dużo, po ciężkiej pracy można dobrze pojeść :) Mieszkania w porządku. Pracowałam, jestem zadowolona i będę chciała wrócić.
jak zyje to nie widziałam jeszcze takiego cyrku,wiem wiem kazdy ma cos do powiedzenia o sobie ale jedna to szczególnie hahahaha jak nie wiecie kto to taka jedna bladynka chyba kaśka -ale ona bajki opowiada. do pracy aż się nie chce iść wiedząc że ona jest .A praca super sadzenie ekstra polecam
Czy można liczyć w Ronico B.V. na prywatną opiekę medyczną?
Co do obiadów ronikowskich - powinna być wywieszka przynajmniej na tydzień przed co bedzie na obiad. Wtedy pracownicy beda wiedzieli czy trzeba sie najeść na przerwie o 15 czy nie... Ostatnia gruba tłusta i ochydnie wygladajaca karkówka w panierce przebiła wszystko.
Cześć, chce się dowiedzieć jaka stawka na godzinę
Witam, jak to jest wreszcie z tą stawką godzinowa? To jest 8€ jak twierdzi Pani z biura, czy 6€ jak pisali tutaj na forum?
(usunięte przez administratora)
Nie ma jej już parę lat
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ronico B.V.?
Zobacz opinie na temat firmy Ronico B.V. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ronico B.V.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 0 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!