Opinie o Netto w Zbąszyń 17 Stycznia 53b

Poniżej znajdziesz opinie byłych i aktualnych pracowników o pracodawcy Netto. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Netto o rozmowie kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Netto w Zbąszyń 17 Stycznia 53b

Hsijsb
Inne

Omijać szerokim łukiem tego pracodawce!Panuje w tym sklepie dziwna atmosfera ze strony pracowników którzy pracują tam od dłuższego czasu oraz pani kierownik.Robienie problemów z rozwiazaniem umowy oraz fochy kierowniczki to norma(jeśli chcecie poczuć się jak w przedszkolu to polecam serdecznie)

4
Osoba postronna
Inne

W życiu nie spotkałam się z tak zakłamaną, manipulującą, bezczelną i tragiczną kierowniczką sklepu. Wiele osób może potwierdzić informacje o stosowanie (usunięte przez administratora) w tym miejscu pracy wobec nowych pracowników. Owinęła sobie również w okół palca swoje zastępczynie i wspólnie wykorzystują nowych pracowników byleby tylko samemu się nie napracować. Sytuacje, które mają miejsce w tym Netto można spokojnie pociągnąć na drogę sądową, a samą kierowniczkę spokojnie można zgłosić do PIP-u. Apeluje do głównej kierowniczki by w końcu dojrzała i zachowywała się jak dojrzała kobieta, a nie jak dręczona przez rówieśników dziewczynka z gimnazjum. Zamiast bezpodstawnie oskarżać i oczerniać ludzi niech Pani wykaże się odrobiną skruchy i zaprzestanie swoich działań, bo takie zachowania nie prowadzą do niczego dobrego. Jako klient i osoba postronna mająca kontakt z osobami tam zatrudnionymi dowiedziałem się wiele na temat tego miejsca i dziwie się, że Pani którego imienia się nie wymawia nadal tam pracuje i nie ma jeszcze wyroku. Dno totalne, a szefostwo główne sieci sklepów powinno dowiedzieć się o działaniach tej niedojrzałej kobiety i zaingerować by sklep totalnie nie podupadł. Życzę odrobiny więcej mózgu, bądź proponuje bardziej z niego korzystać.

2
tylko konkrety
Inne

Te pytania były zadane licząc na jakąś samo-refleksje z Pani strony, może skruchę. Z nadzieją że zobaczy Pani, że coś robiła źle. Może przyzna się do błędu. Ale pani nie widzi w tym prześladowania. Nie przeszkadza Pani, że ktoś wypisuje o kimś jakieś brednie w interecie, że ktoś kogoś oczernia. Przypatruje się pani temu i sama w tym uczestniczy. Niestety potwierdziło się, że dla was to jest normalne zachowanie, nie przejmujecie się innymi. Pokazała pani jak wygląda podejście starych pracownic do innych ludzi. Nadal się tak zachowujecie i pewnie będziecie się tak zachowywać dalej. Celem było pokazanie tego przyszłym kandydatom. Niech świadomie decydują czy chcą w tym uczestniczyć.

Doceniona
Były pracownik

Dobrze, że „nie muszą” a tylko mogą wypowiadać się tutaj byli pracownicy ponieważ nie zostawiliby suchej nitki na pani kierownik. Pracowałam z Panią Ż i nie zaliczam tej współpracy do udanej. Praca w markecie wiąże się z wysiłkiem fizycznym. Tak było i tak będzie. Ale to nie z tego powodu uciekali i uciekają pracownicy. Robią to z powodu presji oraz znęcania się psychicznego na pracowniku. Naciśniesz Pani kierownik na odcisk i nie masz już życia… Pani Edyto. Obie wiemy, że jest zupełnie inaczej niż pani opisuje. Rozumiem, że jest pani faworyzowana przez kierownika stąd te miłe słowa w jej kierunku. Oby to się nie zmieniło. A moim zdaniem zmieni się bo to tylko kwestia czasu. W tedy już nie będzie tak kolorowo. Pozdrawiam.

1
tylko konkrety
Inne
 Pytanie

A kto przedłuża umowy w netto? Nie kierownik?

Gal anonim
Inne

Bardzo fajny sklep i przemiła i uśmiechnięta obsługa. Pozdrawiam wszrskie panie eam pracujące

1
Osoba postronna
Inne

W życiu nie spotkałam się z tak zakłamaną, manipulującą, bezczelną i tragiczną kierowniczką sklepu. Wiele osób może potwierdzić informacje o stosowanie (usunięte przez administratora) w tym miejscu pracy wobec nowych pracowników. Owinęła sobie również w okół palca swoje zastępczynie i wspólnie wykorzystują nowych pracowników byleby tylko samemu się nie napracować. Sytuacje, które mają miejsce w tym Netto można spokojnie pociągnąć na drogę sądową, a samą kierowniczkę spokojnie można zgłosić do PIP-u. Apeluje do głównej kierowniczki by w końcu dojrzała i zachowywała się jak dojrzała kobieta, a nie jak dręczona przez rówieśników dziewczynka z gimnazjum. Zamiast bezpodstawnie oskarżać i oczerniać ludzi niech Pani wykaże się odrobiną skruchy i zaprzestanie swoich działań, bo takie zachowania nie prowadzą do niczego dobrego. Jako klient i osoba postronna mająca kontakt z osobami tam zatrudnionymi dowiedziałem się wiele na temat tego miejsca i dziwie się, że Pani którego imienia się nie wymawia nadal tam pracuje i nie ma jeszcze wyroku. Dno totalne, a szefostwo główne sieci sklepów powinno dowiedzieć się o działaniach tej niedojrzałej kobiety i zaingerować by sklep totalnie nie podupadł. Życzę odrobiny więcej mózgu, bądź proponuje bardziej z niego korzystać.

2
Klient
Inne
 Pytanie
@Osoba postronna

To piszesz to jako klient i osoba postronna czy jako pracownik/były pracownik? Treść Twojej wypowiedzi sama sobie przeczy. Skąd jako klient masz wiedzę na temat zachowania kierownictwa wobec pracowników? Nie chce mi się wierzyć, że z opowieści byłych pracowników. A jeśli tak jest, to pozazdrościć głupoty, bo jesteś dowodem na to, że łykacie wszystko jak pelikany i można Ci wmówić wszelkie cuda wianki świata. Nie wydaje mnie się, by klient miał na tyle dobrą wiedzę na temat zachowan któregokolwiek z pracowników, by móc publicznie go oceniać i oczerniać. Nie jest to fair wobec tych ludzi nie uważasz? A jeśli oceniasz ludzi z opowiadań innych, to wielkie brawa za głupotę

Anonim
Inne
@Klient

Klienci wiedzą i widzą więcej niż myślisz zwłaszcza ci co są codziennie więc nie rób z nich głupich i śle pych istot które nie umia myśleć samodzielnie bo to duży brak kultury oraz brak profesjonalizmu :)

AA
Inne
 Pytanie
@Osoba postronna

Nie mo to jak wypowiadać się w imieniu innych. Wypowiadać się imieniu zastępczy kierowniczki...skąd Pan wie jakie są relacje w biurze i między pracownikami? Jako osoba postronna w biurze Pan nie przesiaduje...więc takie domniemania z Pana strony to pomówienia - a to też jest karane! Na GoWorku wpisy desperatów którzy nie zagrzali miejsca u kolejnego pracodawcy. Pani Kierownik- nie przejmować się wpisami mało ważnych osób co nic nie wnoszą a tylko oczekują, robić swoje. Gdyby nie Pani już dawno.by nikt nie pracował w Netto Zbąszyń.

Anżej
Inne
@Osoba postronna

Ewidentnie ktoś nie może pogodzić się ze stratą pracy... wszyscy dobrze wiedzą kto wypluwa swoje żale...oczerninie kierownictwa które nie akceptuje odpowiedniego podejścia do wykonywanej pracy jest negowane... może ktoś miał "parcie" na stołek i nie wypaliło. Ale tak.to jest jak rozpieszczone dzieci idą do pracy gdzie za nic nie robienie oczekują pochwały. Czasy gdzie mlodzi chcieli pracować już minął... Najlepiej przyjść do pracy i posiedzieć na kasie (chłopak siedzi na kasie a dziewczyny tyrają z paletami - dramat nie facet) i później zdziwienie , że umowa nie przedłużona... I teraz wszystkiemu wina kierowniczka ,że ma "jaja" i nie będzie tolerować nierobów to dostaje teraz "internetowy łomot " od anonimów. Dzieciaki nie mają odwagi powiedzieć w oczy co ich boli tylko "obsmarowują" innych internetowo bo czują się bezkarni.

Edyta
Pracownik
 Pytanie
@Osoba postronna

Ty wypowiadasz się jako "osoba postronna, która nie jest pracownikiem tego sklepu, która nie ma na codzień styczności z ludźmi, którzy tam pracują. Wypowiadasz się jako osoba, która SŁYSZAŁA opinie od innych. Ja wypowiadam się jako obecny pracownik. Jak myślisz, czyja opinia jest bardziej wiarygodna? Też byłam kiedyś nowym pracownikiem sklepu i wiesz co? Nigdy nie odczułam tego, żeby ktokolwiek z kierownictwa czy pracowników stosowal mobbing w moim kierunku tak, jak to napisałeś/aś . Gdyby tak było, to żadna z nas zapewne już by tam nie pracowała.. a jak pewnie wiesz, ze stałej ekipy jest tam AŻ 6 osób. Kolejna kwestia, którą poruszyłeś to kwestia zastępców kierownika.. tutaj też murem stanę w ich obronie, wiesz dlaczego? Bo pomimo swoich dodatkowych obowiązków, których nie mają sprzedawcy, zapierdzielają wszysycy równo z nami łącznie z Panią kierownik.. Byli czy obecni pracownicy, z którymi masz kontakt chyba wprowadzili Cie w błąd.. niestety.. osoba siedząca na kasie głównej nie ma pojęcia o tym, co dzieje się na sklepie bo skupia się tylko i wyłącznie na obsłudze klienta, także chcąc nie chcąc, nie ma rozeznania kto i co robi na sklepie..

Edyta
Pracownik
 Pytanie
@Anonim

Szczerze? Pracując w netto robię również zakupy i innych marketach. I wiesz co? Idąc do któregokolwiek z tych marketów, jako zwykły klient mam w głębokim poważaniu to, jaka panuje atmosfera między pracownikami i jakie są relacje między kierownictwem a sprzedawcami, czy zastępcami. Jako klient wchodzę do marketu i skupiam się na robieniu zakupów. Dla mnie jako klienta ważne jest to, czy towar jest ogólnodostępny, czy są kolejki przy kasie i to, że w razie potrzeby ktoś ze sprzedawców pokieruje mnie jeśli nie będę mogła czegoś znaleźć. Jako klienta nie i teresuje mnie to, co się dzieje między pracownikami za drzwiami magazynu. Więc proszę nie mów, że klienci się takimi rzeczeczami interesują bo jestem w stanie sie z Tobą założyć, że jeśli zrobisz w mieście ankietę pt "co interesuje Cie jako klienta w markecie" to 95% społeczności na bank nie odpowie, że atmosfera między pracownikami..

Anżej
Inne

Doinformowany i to lepiej niż Ci się chłopacze wydaje. Prawdziwy facet nie pozwoliłby aby dziewczyny tyrały z paletami czy walczyły z Warzywami ...a widać było i to nie raz że jedyne co potrafił(eś) to kasa bo tam najmniej szło się narobić. Można było porobić na sklepie 4 godziny i ogarnąć "ciężkie prace sklepowe" i pomóc dziewczynom...ale najlepiej było usiąść na kasie a wypłata wpływała. Skończ te swoje żale chłopcze bo jesteś już nudny...weź sie za robotę a może wyjdziesz na ludzi :) I przestań "szykanować" ludzi w tym sklepie bo nie każdy jest takim nierobem jak Ty.

tylko konkrety
Inne
@Anżej

Z tego co zauważyłem anżej używa słów wypisz wymaluj pasujących do Pani kierownik. Każdy może sam może zdecydować czy chciałby pracować z kimś kto tak traktuje ludzi. Teraz spodziewam się wpisów pod nowym pseudonimem - anżej będzie chciał pokazać jak wiele osób się z nim zgadza.

Anżej
Inne
@tylko konkrety

Dawidku nie zmienię nie zmienię...a nawet Cię zaskoczę i zacznę pisać nie anonimowo jak będzie taka potrzeba :) I jestem nie tym kim myślisz :) Ale znam Cię i wiem jak miło wspominają Cie poprzedni pracodawcy i współpracownicy :)

1
Edyta
Pracownik

Nic przypominam sobie, bym pisała o tym, że byłam gdziekolwiek nękana. Pisałam jedynie o tym, że przeszlam do pracy w Netto z mobbingowanego zakładu pracy. Z tego, co mi wiadomo nekanie i (usunięte przez administratora) to dwa różne pojęcia, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Jeśli chodzi o kolejna kwestie, no właśnie sęk w tym, że ja i moi że współpracownicy bardzo się lubiliśmy i wspieraliśmy sie wzajemnie więc nie uważam, bym to ja miała tutaj problem z brakiem zrozumienia kogolowiek.

tylko konkrety Nowy wpis
Inne
 Pytanie
@Edyta

Czyli mam rozumieć że była pani jedynie świadkiem (usunięte przez administratora) a nie osobą (usunięte przez administratora)? Czyli powinna Pani mieć pani więcej empatii w stosunku do takich osób skoro była Pani tego świadkiem w poprzednim zakładzie pracy. Pani była lubiana, ale jeśli ktoś nie był lubiany nie powinien być traktować inaczej. Pytanie jest aktualne niezależnie od tego jak traktowali panią koledzy ale działa jeszcze bardziej w stosunku do osób nielubianych. Czy gdyby osoby z poprzedniej pracy wypisywały o Pani chorobach (prawdziwych lub nie) na tej stronie nie czuła by się pani prześladowana? A co gdyby pisały takie rzeczy o osobie (usunięte przez administratora)?

Edyta Nowy wpis
Pracownik
@tylko konkrety

"osobo" ewidentnie ześwirowałaś na punkcie pani kierownik,to już robi się co najmniej dziwne co piszesz i robisz. Zajmą się Tobą odpowiednie służby bo stalking w dzisiejszych czasach jest karany. Pani kierownik życzę ogromnego odszkodowania za szkody moralne bo "osoba postronna" czy jak tam się podpisuje zapomina o fakcie, że w internecie nikt nie jest anonimowy. Koniec ! To już jest jakaś obsesja albo choroba psychiczna.. żałosne

tylko konkrety Nowy wpis
Inne
 Pytanie
@Edyta

Warto żeby osoby które to czytają wiedziały które wpisy są pani kierownik to cenna informacja, skoro została zdemaskowana. Ja zadaje pytania, a z jej strony są personalne ataki w inne osoby. Raczej to traktowałbym (usunięte przez administratora). To pani nie przeszkadza? I nie odpowie Pani na poprzednie pytanie? Czy gdyby osoby z poprzedniej pracy wypisywały o Pani chorobach (prawdziwych lub nie) na tej stronie nie czuła by się pani prześladowana? A co gdyby pisały takie rzeczy o osobie (usunięte przez administratora)?

tylko konkrety Nowy wpis
Inne

Te pytania były zadane licząc na jakąś samo-refleksje z Pani strony, może skruchę. Z nadzieją że zobaczy Pani, że coś robiła źle. Może przyzna się do błędu. Ale pani nie widzi w tym prześladowania. Nie przeszkadza Pani, że ktoś wypisuje o kimś jakieś brednie w interecie, że ktoś kogoś oczernia. Przypatruje się pani temu i sama w tym uczestniczy. Niestety potwierdziło się, że dla was to jest normalne zachowanie, nie przejmujecie się innymi. Pokazała pani jak wygląda podejście starych pracownic do innych ludzi. Nadal się tak zachowujecie i pewnie będziecie się tak zachowywać dalej. Celem było pokazanie tego przyszłym kandydatom. Niech świadomie decydują czy chcą w tym uczestniczyć.

Doceniona
Były pracownik

Dobrze, że „nie muszą” a tylko mogą wypowiadać się tutaj byli pracownicy ponieważ nie zostawiliby suchej nitki na pani kierownik. Pracowałam z Panią Ż i nie zaliczam tej współpracy do udanej. Praca w markecie wiąże się z wysiłkiem fizycznym. Tak było i tak będzie. Ale to nie z tego powodu uciekali i uciekają pracownicy. Robią to z powodu presji oraz znęcania się psychicznego na pracowniku. Naciśniesz Pani kierownik na odcisk i nie masz już życia… Pani Edyto. Obie wiemy, że jest zupełnie inaczej niż pani opisuje. Rozumiem, że jest pani faworyzowana przez kierownika stąd te miłe słowa w jej kierunku. Oby to się nie zmieniło. A moim zdaniem zmieni się bo to tylko kwestia czasu. W tedy już nie będzie tak kolorowo. Pozdrawiam.

1
Edyta
Pracownik
@Doceniona

Moja opinia jest w 100% prawdziwa i szczera. Gdyby było inaczej, nie udzielałabym się tutaj. Opisuje tutaj jak to wszystko wygląda moimi oczami. Nie uważam, żebym była faworyzowana przez Panią Kierownik. Wszyscy jesteśmy traktowani równo. Jeśli ktoś inny uważa inaczej, nie obrażę się z tego powodu, widocznie zasłużyłam sobie na to ciężką pracą, bo za lenistwo raczej nikt nie byłby faworyzowany. Przeszlam do pracy w netto z mobbingowanego zakładu pracy i proszę mi wierzyć, że zachowanie pani kierownik zupełnie odbiega od definicji znęcania się psychicznego. Gdyby tak było, już dawno bym się zwolniła a jednak pracuje tam dalej i przychodzę do pracy z uśmiechem. Pozdrawiam serdecznie.

Doceniona
Były pracownik
@Edyta

Napisze tak… Słowo przeciwko słowu. Jestem pewna, że gdyby wypowiedzieli się tu wszyscy byli pracownicy byłaby pani na przegranej pozycji. Jest pani jedną z nielicznych zadowolonych pracowników. Powtórzę… JEDNA Z NIELICZNYCH. To daje dużo do myślenia. Miłego wieczoru. Bez odbioru…

tylko konkrety
Inne
@Edyta

Pani @Edyta - nie mogę uwierzyć, że ktoś kto wcześniej był (usunięte przez administratora) może tak lekceważyć podejście pani kierownik do innych pracowników którzy o tym pisali. To jest portal dla ludzi szukających pracy. Nie pomyślała Pani że utrzymując, że takie sytuacje nie mają miejsca, wyrządza Pani krzywdę nowym osobom które szukają pracy i faktycznie pomyślą że będą tam normalnie traktowani. Niektórzy odnajdują się i czują w takim środowisku i jak najbardziej mają do tego prawo. Ale też powinni mieć odwagę uczciwie powiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce, żeby kolejne osoby wiedziały jak naprawdę sytuacja wygląda i się w nią nie pakowali. Skoro jest Pani w dobrych relacjach z Panią kierownik to zamiast próbować ją wybielić może lepiej byłoby z nią porozmawiać i przekonać żeby zmieniła swój sposób traktowania ludzi - nawet jeśli nie są idealni

Edyta
Pracownik
 Pytanie
@tylko konkrety

A ja nie mogę uwierzyć, że osoby, które piszą z anonima (z wiadomych powodow), są w stanie pouczać innych. Wypowiadam się za siebie, je za innych. Każdy ma prawo głosu ale niech ten głos będzie szczery i zgodny z prawdą. Niech nie będzie pisany tylko dlatego, że ktoś próbuje się mscic za to, że nie utrzymał posady. Nie oszukujmy się ale praca w markecie jest ciężka. Trzeba się fizycznie dosc mocno napracować. "Byli pracownicy" (wszyscy wiemy kto...) byli przekonania, że przyjdą, posiedzą 8 godzin, pieniążki dostaną i posadkę utrzymają.. pracuje tam rok, i przez ten rok ani razu nie miała miejsca żadna z opisanych przez naszych kolegów sytuacja więc nie uważam bym wyrządzała krzywdę przyszłym pracownikom. Ja zatrudniając się w netto również słyszałam różne opnie i każda z nich mija się z prawdą, więc wybacz, ale uważam, że każdy ma prawo sam wyrobić sobie zdanie o swoich współpracownikach. Odkąd tam pracuje to mamy 6 osobową niezmienną ekipę. Myślisz, że gdyby dochodziło tam do przemocy psychicznej to w dalszym ciągu byśmy tam pracowali? Nie sądzę.. W sumie, jeśli ktoś jest na lekach od psychiatry to różnie odbiera wiele sytuacji i dla mnie nie do końca jest wiarygodny.. kolejna kwestia.. dlaczego wszystkie negatywne komentarze podane są z anonima skoro dokładnie wiemy przez kogo są one pisane.. brak odwagi czy kłamstwa i oszczerstwa? Nad tym też warto się zastanowić.. Rada dla wiadomo kogo .. nauczcie się pokory.. bardzo cenna lekacja, przydatna w kolejnym zakładzie pracy..

tylko konkety
Inne
 Pytanie
@Edyta

Jasne jest że jak ktoś kto był dręczony to nie będzie chciał sie przedstawić bo się boi represji. Mimo to nie można im zabrać możliwości ostrzeżenia przed tą pracą innych jeśli faktycznie tak czują. Nie uwierzę, że pani pracując tam przez rok codziennie 8 godzin nie zauważyła takich zdarzeń, a będąc klientem robiąc zakupy co jakiś czas można być świadkiem jak pani kierownik krzyczy na cały sklep na pracownika. Oczywiście można to traktować jako normę, ale jednak trzeba przyznać, że takie sytuacje mają miejsce żeby ostrzec innych że nie każdy się do tej atmosfery nadaje Dobrze zrozumiałem - ktoś jest gnębiony w pracy a Pani wypomina mu leki od psychiatry? Jeszcze o tym piszę w internecie? Na kolegę czy koleżankę? Trudno oczekiwać zrozumienia skoro jest tak Pani nastawiona do tych osób. No to faktycznie pokazuje jaka panuje tam atmosfera

Edyta
Pracownik
 Pytanie
@tylko konkety

Kto tam niby był dręczony? I to niby przez Panią kierownik? Od początku. Pracuje tylko na ranne zmiany, w 90% zmiany te mam właśnie z Panią kierownik. Osoba rzekomo dręczona miała z nami wspólnych zmian zaledwie kilka. Kiedy niby miało dochodzić do tego dręczenia? W momencie kiedy razem z Panią kierownik robimy rano warzywniak? Czy może wtedy, kiedy razem byłyśmy na przerwie? Może wtedy, kiedy roznosimy ceny po sklepie? Albo w momencie kiedy mamy multum pracy na magazynie? A może wtedy, kiedy owa osoba od 6 do 14 siedziała na kasie głównej i przez cały dzień nie miała z nami styczności? No chyba, że to dreczenie miało miejsce w momencie rozliczenia kasjera gdzie w biurze w tym momencie siedziało kilka innych osób? Naprawdę dla mnie to jest niewyobrażalne jak można zepsuć człowiekowi opnie tylko dlatego, że taki właśnie ma się kaprys.. jak już napisałam, zmiany mam głównie z Panią Kierownik.. nigdy nie słyszałam by na kogoś podniosła głos.. nigdy.. a glucha nie jestem .. No chyba, że śmiech na magazynie, bądź śpiewanie z innymi pracownikami nazywamy krzykiem na pracownika.. No to w tym momencie nasze definicje krzyku naprawdę się różnią.. paranoja naprawdę.. nie jestem do nikogo nastawiona negatywnie, nikt mi tam krzywdy nie zrobił, ale też nie omieszkam tego skomentować w momencie kiedy czytam takie brednie. Nikt tam nigdy nie był w żaden sposób gnębiony. Różnica jest taka, że na Panią Kierownik wylewane jest wiadro pomyj przez dzieciaki za nic, bo według mnie jest naprawdę dobrym kierownikiem jak i człowiekiem. Panie kolego czytamy ze zrozumieniem, nikomu nie wypomniałam leków od psychiatry. Napisałam jedynie, że ktoś, kto je bierze, nie jest do końca osobą wiarygodną. Zniżę się teraz do poziomu tych dzieci "bo ja słyszałam od innych, że te leki to już dużo wcześniej ktoś brał, a nie przez pracę w netto" . Fajnie się czyta takie rzeczy? Nigdy nie masz pewnosci, czy to, co napisałam w cudzysłowie jest prawdą, bo coś było usłyszane od kogoś.. tak samo w przypadku Pani Kierownik.. coś usłyszane od kogoś niekoniecznie musi być prawdą.. Naprawdę pomyślcie dwa razy zanim zaczniecie kogoś oczerniać w internecie.. pamiętaj, że mimo podpisu "anonim" w sieci anonimowy nie jesteś. Życzę dobrej nocy

1
tylko konkrety
Inne
@Edyta

ta osoba ma prawo wyrazić swoją opinie jak się w pracy czuła. Natomiast Pani wspominając o tych lekach wyrządza jej krzywdę. Jak ktoś jest chory to wypisywanie o jej chorobach w internecie jest moim zdaniem okrutne. Wystarczyło opisać jak pani to widzi nie trzeba było o tym wspominać. Jeśli pani tego nie rozumie i nie przeszkadza to Pani to ja się wcale nie dziwnie że może pani nie zauważać dręczenia. Co więcej istnieje możliwość że się Pani do niego przyczynia. Chociażby takimi wpisami.

Anżej
Inne
 Pytanie
@tylko konkrety

A może lepiej znaleźć pracę i nie siedzieć z nosem w Internecie ??? BO chyba wypłata się kończy styczniowa ;) Tylko kto da szanse tak "zaangażowanym" pracownikom w Zbąszyniu??? Mieliście swoje 5 min i nie mieliście najgorzej jako "świeżynki" . Jak ktoś przychodzi do nowego miejsca pracy i chce ustawiać innych pod siebie w tym kierownictwo - nie tędy droga. Tak nigdzie miejsca nie zagrzejesz/cie. A w Netto jest klimat, atmosfera tylko trzeba coś dać od siebie a nie wymagać i stawiać warunki w nowym miejscu pracy.

1
tylko konkrety
Inne
 Pytanie

No to konkretnie jesteś pracownikiem sklepu? Bo nie masz statusu pracownik

tylko konkrety
Inne
 Pytanie

A kto przedłuża umowy w netto? Nie kierownik?

X
Były pracownik
 Pytanie

Kurde patrząc się na to wszystko co się tu dzieje czuje zażenowanie.Z tego co slyszałxx w grę wchodza różne kroki(zostalo wy czytane z poprzednich opinii że policja)-szkoda tylko że na niekorzyść netto zbąszyń.Gdybyście chcieli dobra sklepu to byscie zrobili wszystko by polepszyć sytuacje-ale żyjecie w bańce myśląc że to co robicie jest ok. Jeśli chcecie zdobywać coraz więcej nowych klientów oraz stałych pracowników to weźcie lekcje na przyszłość i może weźcie te wszystkie opinie tu pod uwagę bo wiadomo w każdym "kłamstwie" jest ziarnko prawdy czyli może byc tak że nie jesteście idealni. Jak narazie jest dużo pomówień w stronę byłych pracowników(wiadomo dwie osoby są ciągle proszone do tablicy) oraz hipokryzji z waszej strony, najsłabsza opinia była o osobie która stosuje leki. Nie sądzicie że to mało profesjonalne pisać tak prywatne rzeczy bez zgody tej osoby? bo może ta osoba sobie tego nie życzyła i chciała by tylko bliskie osoby to wiedziały?

:)
Inne
 Pytanie
@X

A czy profesjonalne jest obrażanie innych ludzi tylko dlatego że opuściło się miejsce pracy bo nie było sie pracownikiem spełniającym wymogi zapisane w umowie? Czy profesjonalne jest gnębienie i opryskliwość pracownika świeżo zatrudnionego wobec kadry kierowniczej oraz pracowników z dłuższym stażem? Czy profesjonalne jest nagabywanie nowo zatrudnionych pracowników przez tych którzy sieją teraz zamęt na tym portalu w miejscu pracy???? Czy "dzieci 20-21 paro letnie mają prawo obrażać kogokolwiek kiedy w miejscu pracy ani razu nikt nie okazał tym osobą niechęci a wręcz była otwartość i serdeczność.. Kto przez ostatnie 3 miesiące pracował w Netto wie jaką atmosferę "zasiała" wspomniana dwójka osób. Byłem świadkiem podobnie jak @Edyta podejścia tejże młodzieży do pracy i w 100% będąc również pracodawcą - nie przedłużyłbym umowy tym dwóm osobą. Bo jak ktoś przychodzi do pracy sfoszony bo musiał rano wstać ...to po co przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną??? Po co ?? Czas stracony na rozmowę, na wdrażanie pracownika!!! Teraz wylewanie żali i pretensji bo ktoś musiał podjąć decyzje o zakończeniu współpracy bo pracować maja wszyscy a nie wybrane osoby , a w tym przypadku owe dwie osoby nie nadawały się do tej pracy mimo chęci ze strony osób zarządzających tym sklepem. Teraz sobie "młodzież" używa bo w internecine może. Karma wróci , a dla oso zarządzających mam radę - na GoWork piszą osoby które w byłych miejscach pracy nie wnosiły nic a nic i uważają że mogą sobie ulżyć - NIE PRZEJMOWAĆ SIE I ROBIĆ DALEJ SWOJE :)

Xyz
Inne
 Pytanie
@X

Tak czytam te wszystkie komentarze.. porażka totalna... ja osobiście uważam, że jeśli komuś nie zostaje przedłużona umowa powinien przyjąć to z godnością i odejść jak normalny człowiek bez robienia takich rzeczy jakie dzieją się tutaj.. obrażanie kogoś, bo kierownictwo nie było zadowolone z czyjeś pracy? Słabe zachowanie i bardzo desperackie. Ktoś tutaj napisał jako były pracownik, że ostrzega innych przed pracą w tym miejscu.. uważam, że to też bardzo słabe, bo każdy ma prawo i możliwość by sam zadecydować, jak będzie się czuł w danym miejscu.. przecież na dzień dobry nie dostaje się umowy na stałe i można zrezygnować w każdym momencie .. jest tutaj też wzmianka o tych lekach. Przeczytałam dokładnie wszystkie komentarze po kilka razy i przecież tam nigdzie nie padło żadne imię, więc niewiadomo o kogo chodzi. Poza tym wzmianka o lekach była jedynie przykładem typu "usłyszałem coś od kogos" więc ta i formacja może nie być nawet prawdziwa, tak samo jak opinia o pani kierownik bo ktoś usłyszał coś od kogoś. Widac, że ktoś tą informację wziął bardzo personalnie do siebie i jesli faktycznie taka sytuacja miała miejsce, to dana osobą przyznała się do pisania tych obrzydliwych komentarzy. Naprawdę zachowanie tych byłych pracowników, którzy wylewają tu swoje żale jest nie na miejscu, tak uważam. Proszę nie odpisywać na ten komentarz, bo nie będę się tu więcej udzielać. Chciałam tylko nakreślić swoje zdanie na ten temat. Pozdrawiam

Anonim
Inne

Chciałoby sie iść na zakupy ale to co się słyszy to ręce opadają zdecydowanie żle jest zarządzany ten sklep kierowniczką nie radzi sobie z pracownikami ciągle są obwiniani o coś a taka atmosfera nie sprzyja pracy, kierowniczka przelewa swoje frustracje na pracowników .O kierownictwie świadczy to że kadra nie utrzymuje się dłużej niż parę miesiącu po za paroma pracownikami którzy też zapewne niedługo się zwolnią .Jak kadra jest stała ,zgrana to i sklep funkcjonuje dobrze .

Klient
Inne
@Anonim

Zgadzam się z tą opinią. Samo przez siebie mówi ilość przewijających się pracowników przez ten market, myślę że jest na pierwszym miejscu w Zb, jeśli chodzi o przyjmowanie i zwalnianie ludzi. Sklep sam w sobie jest ok. Co do "rządzących" tego konkretnego marketu wielkie nieporozumienie i rozczarowanie

Edyta
Pracownik
@Klient

Odpowiem jako obecny pracownik tego marketu. Moje zdanie na temat kierownictwa jest odmienne i to nie dlatego, że "chce wejść komuś w (usunięte przez administratora)" ale dlatego, że właśnie tak myślę. Uważam, że na lepsze kierownictwo trafić nie mogłam. Każdy kierownik jest wymagający, bo mało osób ma świadomość, że od kierownika też ktoś wymaga.. Gdyby nie wymagano od nas sprzedawców to sklep funkcjonowałby dość słabo a przecież w handlu chodzi o to, żeby wspólnymi siłami pchać to wszystko do przodu. Prawda jest taka, że nasza pani kierownik pracuje rowno z nami, sprzedawcami, na sali sprzedaży pomimo tego, że ma pełno innych swoich obowiązków. Jeśli chodzi o samą Panią kierownik to złego słowa nie powiem. We wszystkim można się porozumieć. Miła, uśmiechnięta, nigdy nie odmówi pomocy, z sercem na dloni. Byli pracownicy chyba zapominają o najważniejszej kwestii... wszystko zawsze działa w dwie strony, "nie wymagaj od innych, jeśli sam nic nie dajesz od siebie".. jeśli chodzi o atmosferę.. atmosfera jest super, dogadujemy się między sobą, śmiejemy się, zartujemy, więc nie uważam, że ktoras z nas wygląda jak to mówią "jakbyśmy siedziały tam za kare". Pozdrawiam wszystkich byłych pracowników, którzy za wszelką cenę próbują zepsuć nam opinie ✌

Anżej
Pracownik
 Pytanie

A co rozumiesz przez inne zdanie? Że kierownik wymaga od pracownika ...czy ma być inaczej? Pracownik ma wymagać od kierownika i ma dyktować warunki? Tak jak naposala Edyta ...wszystko działa w dwie strony. Jak pracownik przychodzi sfoszony bo musiał rano wstać do pracy i się joe odzywa do wszystkich to to jest dziecinne zachowanie. Wiedział na rozmowie kwalifikacyjnej o wszystkim i nagle zdziwbie że musi do pracy wstać I pokazuje assystkom swoje niezadowolenie...

 Rozmowa kwalifikacyjna
Brałeś udział w rekrutacji na [stanowisko] w firmie Netto? Podziel się swoimi wrażeniami! Jak długo czekałeś na odpowiedź rekrutera po wysłaniu CV? Z ilu etapów składał się proces rekrutacyjny?
logo firmy KIEROWCA KAT. C, KAT. C+E
Zbąszyń
Woga Sp. z o. o.
(88 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierowca międzynarodowy kat. C+E
Zbąszyń
Legarto Sp. z o.o.
(80 opinii)
Wyślij CV
logo firmy ZASTĘPCA KIEROWNIKA SKLEPU
Zbąszyń
Netto Sp. z o.o.
(1374 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Pracowała i widziała
Były pracownik

Nie polecamy pracy w tym z sklepie, pracownik traktowany jak śmieć a jak coś nie pasuje to zwalniają chociaż nie mają pracowników.... Było lepiej gdyby pani kierownik,,Ż" zniknęła z tego sklepu aaa i gdy zgłasza się skargi na panią kierownik to są one zamiatane pod dywaniki jak by się nic nie stało

1
Gal anonim
Inne

Bardzo fajny sklep i przemiła i uśmiechnięta obsługa. Pozdrawiam wszrskie panie eam pracujące

1
Pytanie
 Pytanie

Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Netto?

1
Hbiana
Inne
@Pytanie

Odpowiadam jako były pracownik -atmosfera jest napięta, strach cokolwiek powiedzieć by zastepcy kierownika/kierowniczka krzywo nie spojrzaly.Ogolnie między pracownicami panuje dziwna hierarchia że ci wyżej mogą robić co chca i siedzieć większość dnia w biurze lub wychodzic co chwile na fajeczke/ploteczki o życiu a ty (usunięte przez administratora) I jesteś poganiany jak starasz się zagadać innych pracowników albo wymyślają inne zajęcie jak Najdalej od reszty.Normalna praktyka są też "kary" od kierowniczki za własne zdanie lub spóźnienia .Z całego serca nie polecam i proszę omijać serio szerokim łukiem DOPÓKI NIE ZMIENI SIĘ KADRA KIEROWNICZA :) pozdrawiam

3
Klient
Inne

Witam te netto to jeden wielki (usunięte przez administratora) brak cen i dużo rzeczy po terminie które są sprzedawane by sklep nie miał strat.Polecam jak najbardziej te napoje które były koło kasy z terminem do 13 lutego a były na sklepie dostępne dla NAS klientów do 15 lutego :)

4
Hsijsb
Inne

Omijać szerokim łukiem tego pracodawce!Panuje w tym sklepie dziwna atmosfera ze strony pracowników którzy pracują tam od dłuższego czasu oraz pani kierownik.Robienie problemów z rozwiazaniem umowy oraz fochy kierowniczki to norma(jeśli chcecie poczuć się jak w przedszkolu to polecam serdecznie)

4
Gosia

Witam. Netto? Jedna wielka pomyłka. Jeden wielki (usunięte przez administratora) zanioslam paragony w kopercie wraz z pieczątką do wystawienia faktur, idę po 3 dniach a oni ani moich faktur, ani paragonów.. Bezczelność.. Pewnie nie chciało się zrobić faktur i sie (usunięte przez administratora)do kosza wszystko..

Zostaw merytoryczną opinię o Netto - Zbąszyń

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Netto?

    Zobacz opinie na temat firmy Netto tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.

Netto
Przejdź do nowych opinii