Sklep w fatalnym stanie, brak klimatyzacji. Zimą poniżej 15 stopni na hali, latem sauna, aż nie ma czym oddychać. Traktowanie pracowników masakra... Zero kultury osobistej zarówno dyrektor jak i właściciele.
Odradzam pracę w Brico. Kiepska płacą, standard to najniższa krajowa. Nawet jeśli ktoś ma więcej to i tak na umowie jest najniższa. Zmuszanie do pracy w niedzielę to standard. O kulturze osobistej dyrektora nie warto wspominać. Zarządzanie przez zamordyzm. Typowy nadzorca (usunięte przez administratora) Właściciele franczyzy o wszystkim wiedzą i na wszystko mu pozwalają. Facet leczy kompleksy wyżywając się na pracownikach. Liczy się tylko kasa. Latem ponad 30 stopni na hali. Klimatyzacji nie ma. Zimą poniżej 10 stopni, nie pozwalają ogrzewania włączyć. Ludzie pracując w takich warunkach robią co muszą u nic więcej. I nie ma się co dziwić - jaka płacą taka praca. Budynek w fatalnym stanie technicznym, drzwi się rozpadają, podłoga pęka. Pracownicy sami muszą sprzątać sklep i zaplecze. Krótko - nie warto się za takie pieniądze męczyć.
Minimalna? No ale od zeszłego roku zdarzyła się inflacja, więc chyba coś Wam podwyższyli, żebyście mogli przeżyć miesiąc? No i ciężko uwierzyć, żeby sieć nie miała wpływu żadnego na franczyzobiorcę i jego stosunek do pracowników...
Nie było żadnych podwyżek. Sieć interesuje tylko zysk. A to w jaki sposób franczyzobiorca go uzyska ma gdzieś. Sieć Muszkieterowie to najgorsi (usunięte przez administratora). Niedzielami zajęła się Inspekcja Pracy.
Witam, Mam pytanie jakie są zarobki na stanowisku, kierownik działu kas/ główny kasjer. I czy osoba na tym stanowisku, pracuje ściśle tylko przy zarządzaniu kasami i obsługą klientów w puncie czy też musi np. rozkładać towar itd.
Niestety poprzednicy mają rację, zarówno gniezno jak i bm KONIN to jedno i to samo (usunięte przez administratora), dyrekcja ta sama, ciągle zerkanie na zegarek jak człowiek wychodzi z przerwy, ochroniarz (usunięte przez administratora) który podejrzewa każdego o kradzież, zamiast skupiać się na złodziejach to chodzi za pracownikami. Dyrektor z żoną toczą karczemne prywatne awantury przy pracownikach, krzyczą na siebie i wyzywają. Pracownik czuje się nierecznie słuchając tych awantur. Zmuszanie do pracy w niedzielę to niestety również prawda, jak się sam nie wpiszesz to dyrektor Ci wybierze sam niedzielę w którą masz pracować. A wszystko za najniższą, nie ma najmniejszej szansy na premie, nie polecam, szkoda zdrowia.
Jeśli chodzi o te całe niedziele to cokolwiek o tym jest wpisane w umowie? widać nawet rodzinna atmosfera panuje ale trochę chyba w innym tego słowa znaczeniu. Ale widzisz mimo wszystko pewnie są tu osoby o długim stażu, które krótko mówiąc przywykły?
Na rozmowie kwalifikacyjnej dostajesz informacje ze niedziele są dla osób chętnych i nikt nie będzie Cię zmuszał, ale jeśli w żadna się nie wpiszesz z własnej woli to zostanie Ci przydzielona z automatu o tym już nikt nie informuję na rozmowie
Aha... Czyli na zespół trzeba liczyć? A w innych sytuacjach? Też są jeszcze jakieś niejasności lub niespodzianki czy to raczej wszystko? Zastanawiam się też czemu nie mówią tego wprost, przecież to na jedno wyjdzie
Najgorszy pracodawca jaki może być, tragedia a nie praca... Po pierwsze przeciągają cię zleceniówką ile się da, jak dostajesz umowę to na jakiś dziwnie krótki czas, pracodawca jest tak nieudolny że nie potrafi załatwić papieru toaletowego czy też wody w trakcie upałów. Wypłata po czasie bo i po co na 10tego się wyrobić skoro można po czasie zrobić przelew. Mało tego Dyrektor zachowuje się jak opryskliwy buc, zakazuje nawet wyjść na papierosa bo przecież to zbrodnia zakazana pod rygorem wydalenia z pracy jak cię przyłapią, a to wszystko okroszone MINIMALNA KRAJOWĄ! Zamiast tam pracować wolałbym żebrać bo od tego pracodawcy nic spodziewać się nie można poza poganianiem do pracy i zachowaniem jak nadzorca niewolniczy.
No niestety ale prawda taka jak poprzednicy piszą. Wypłaty nie są na czas, umowy to jakieś na kolanie pisane. Dyrektor to ma gdzieś ludzi, dla niego ważne są cyfry na koncie a ty żryj kamienie, w upały brak wody, brak nawet papieru w WC. Żenada, Wielka pomyłka
Jaki tam obowiązuje strój?
Brico Gniezno to tragedia,nie miła obsługa nie mówiąc zetotalna olewka do klientów mówiąc o kierownictwie.!!!!
Popieram atmosfera w owej firmie jest straszna. Prezes nie liczy się z pracownikami niższych szczebli. Ogólny brak szacunku. Brak klimatyzacji podczas upałów z powodu oszczędności itp.
Praca w Bricomarche Gniezno to tragedia jawne wykorzystywanie ludzi i wielki mobing.Liczenie i zapisywanie czasu ile kto był na śniadaniu.Notoryczne szpiclowanie szefa pracowników, obiecywanie gór złota a potem krach notoryczne zwolnienia i wieczna mina niezadowolonego człowieka który prowadzi tą Franczyznę jednym słowem nie polecam nikomu a praca z ludźmi donoszącymi szefie ja coś wiem to masakra biuro i szef to jedna klika,przytoczyłem tu tylko kilka rzeczy a jest tego więcej. Nie polecam pracy nikomu,
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bricomarché?
Zobacz opinie na temat firmy Bricomarché tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bricomarché?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!