Podejmując prace w firmie Spedimex Łódź musisz się godzić na: -bezpłatne nadgodziny -przychodzenie do pracy z popołudniowej zmiany na ranną -niepisany w umowie ale słowny akord -prace na wszystkich możliwych działach jakie istnieją -pracujące soboty -syf na stołowce,że o toaletach nie wspomne i szatni,bo pani sprzątaczka ma ważniejsze sprawy na głowie!!! mam na myśli drugi magazyn:) bo pani z pierwszego jest ok i wie co należy do obowiązków sprzątaczki -jeżeli nie ma pracy w Łodzi to wysyłają Cię do Strykowa ach można wymieniać bez końca,odradzam prace w tej firmie,szkoda czasu i nerwów
Po latach powiem, że muszę trochę obronić firmę, sobota na rano z popołudniowej zmiany była zawsze dla ochotników, nikt do niej nie zmuszał. Jeśli wypadały ranne zmiany robiłeś choć jedna "swoją" sobotę w miesiacu, to z popołudnia nikt Ci nie nakazywał iść na rano. Chyba że wcale nie robiłeś sobót, wtedy faktycznie, mogly sie zdarzyć naciski. W każdej pracy tego typu w sezonie trzeba się liczyć z pracującymi sobotami. Ale to nigdy nie było ostrze noża, sobota albo out. Czasem zdarzały się omyłki przy wypłatach sobót, ale wszystko było do wyjaśnienia. Soboty były zwykle płatne, odbiór dla chętnych. Akord? Tak, był nacisk na normę, ale wystarczyło po prostu pracować i wtedy nawet jeśli byłeś w górnej połowie listy wydajnościowej, było ok. Norma norma, ale wiadomo że zależała od wielu czynników, jakie listy, co kompletowane, jaki dział i np czy trzeba było czegoś poszukać. Przerzucanie na różne działy było, nie zawsze na "twoim" była praca, więc szło się na inny, zawsze jakieś urozmaicenie. Dla agencji było lepiej popracować na przyjęciu zamiast kompletacji niż iść do domu z mniejszą dniówka Z czym się zgodzę? Wysyłki na Stryków. To zawsze byl problem i duży minus. Firma, owszem, ma główna centrale właśnie tam, ale jesli chcieli zmuszać do Strykowa, to powinni zapewnić transport. Nigdy nikogo to nie obchodziło.
Oddział w Łodzi jest podobno likwidowany i pracownicy są przenoszeni do siedziby w Strykowie. Firma nie zapewnia żadnego transportu tam ani nie zmienia stawki godzinowej. Nikogo nie interesuje, że większość zespołu nie ma samochodów (przynajmniej tak było, gdy tam pracowałem) ani też, że autobus, który jedzie do Strykowa jest rzadko, a w niedziele (są potem do odbioru) kiedy też trzeba przyjść do pracy, nie ma go wcale. Aby nie musieć płacić odpraw, niejako zmuszają ludzi aby zwalniali się sami. O przeniesieniu informuja +/- tydzień przed. Bardzo słabe podziękowanie pracownikom za ich wkład w firmę.
W Łodzi jest obecnie oddział na Maratonskiej i mały na Jędrzejowskiej - który w zasadzie kontynuuje ostatnie procesy z Manewrowej
Dzień dobry, czy jest tutaj ktoś, kto może mi powiedzieć, jak się pracuje na Maratonskiej? Warto iść, jako zwykły magazynier, jak kiedyś będą tam przyjęcia? Jaki rodzaj towaru jest tam obsługiwany? Dalej klientem jest smyk?
Jakie wartości są cenione w Spedimex?
Podejmując prace w firmie Spedimex Łódź musisz się godzić na: -bezpłatne nadgodziny -przychodzenie do pracy z popołudniowej zmiany na ranną -niepisany w umowie ale słowny akord -prace na wszystkich możliwych działach jakie istnieją -pracujące soboty -syf na stołowce,że o toaletach nie wspomne i szatni,bo pani sprzątaczka ma ważniejsze sprawy na głowie!!! mam na myśli drugi magazyn:) bo pani z pierwszego jest ok i wie co należy do obowiązków sprzątaczki -jeżeli nie ma pracy w Łodzi to wysyłają Cię do Strykowa ach można wymieniać bez końca,odradzam prace w tej firmie,szkoda czasu i nerwów
Po latach powiem, że muszę trochę obronić firmę, sobota na rano z popołudniowej zmiany była zawsze dla ochotników, nikt do niej nie zmuszał. Jeśli wypadały ranne zmiany robiłeś choć jedna "swoją" sobotę w miesiacu, to z popołudnia nikt Ci nie nakazywał iść na rano. Chyba że wcale nie robiłeś sobót, wtedy faktycznie, mogly sie zdarzyć naciski. W każdej pracy tego typu w sezonie trzeba się liczyć z pracującymi sobotami. Ale to nigdy nie było ostrze noża, sobota albo out. Czasem zdarzały się omyłki przy wypłatach sobót, ale wszystko było do wyjaśnienia. Soboty były zwykle płatne, odbiór dla chętnych. Akord? Tak, był nacisk na normę, ale wystarczyło po prostu pracować i wtedy nawet jeśli byłeś w górnej połowie listy wydajnościowej, było ok. Norma norma, ale wiadomo że zależała od wielu czynników, jakie listy, co kompletowane, jaki dział i np czy trzeba było czegoś poszukać. Przerzucanie na różne działy było, nie zawsze na "twoim" była praca, więc szło się na inny, zawsze jakieś urozmaicenie. Dla agencji było lepiej popracować na przyjęciu zamiast kompletacji niż iść do domu z mniejszą dniówka Z czym się zgodzę? Wysyłki na Stryków. To zawsze byl problem i duży minus. Firma, owszem, ma główna centrale właśnie tam, ale jesli chcieli zmuszać do Strykowa, to powinni zapewnić transport. Nigdy nikogo to nie obchodziło.
Dzień dobry, mam złodzieja pracującego w sklepie, mam mało pieniędzy i wymyśliłem zakaz przynoszenia telefonu do magazynu dla Ukraińców, jest mi bardzo przykro, że jest tam taki Kirownik, z głową? mamy rodzinę i może się wydarzy, zdarza się, nie można tego nazwać, przepraszam za tłumaczenie ... dziękuję.
Jest wiele miejsc, gdzie po prostu nie wniesiesz telefonu, bo takie są przepisy. Niezależnie od Twojej sytuacji prywatnej. Telefony zostały zabronione bo - zwyczajnie - przeginaliscie z siedzeniem w nich, kladliscie je na skanerach że niby w skaner patrzycie a to był was smartfon, rozkręcaliscie muzykę na maxa.... Polacy też dostają upomnienia jeśli za dużo siedzą w telefonach więc to nie jest żadna dyskryminacja was jako nacji
Oddział w Łodzi jest podobno likwidowany i pracownicy są przenoszeni do siedziby w Strykowie. Firma nie zapewnia żadnego transportu tam ani nie zmienia stawki godzinowej. Nikogo nie interesuje, że większość zespołu nie ma samochodów (przynajmniej tak było, gdy tam pracowałem) ani też, że autobus, który jedzie do Strykowa jest rzadko, a w niedziele (są potem do odbioru) kiedy też trzeba przyjść do pracy, nie ma go wcale. Aby nie musieć płacić odpraw, niejako zmuszają ludzi aby zwalniali się sami. O przeniesieniu informuja +/- tydzień przed. Bardzo słabe podziękowanie pracownikom za ich wkład w firmę.
Napisałeś/aś, że podobno oddział w Łodzi jest likwidowany a pracownicy są przenoszeni do innej siedziby. Ale tylko podobno czy na pewno i to sprawdzone informacje? Skąd o tym wiesz? Bo to jednak duża różnica i warto by było ustalić jak jest naprawdę.
Wiem to od mojej dziewczyny, która pracuje w tym oddziale. Pierwsza grupa osób z Manewrowej już została oddelegowana do Strykowa i szykują się kolejne "tury." Widzę również, że w ogłoszeniach o pracę tej firmy jest napisane wprost, "dojazd we własnym zakresie." Wiem, że pracodawca nie ma obowiązku go zapewnić, niemniej w przypadku pracy 3 zmianowej jak i również w niedzielę, dotrzeć tam komunikacja miejska jest niemożliwe.
W Łodzi jest obecnie oddział na Maratonskiej i mały na Jędrzejowskiej - który w zasadzie kontynuuje ostatnie procesy z Manewrowej
Zatrudnimy operatorów wózka widłowego • Praca na 3 zmiany na Widzewie, • Dodatkowo płatne soboty • Praca bezpośrednio pod firmą bez udziału pośredników • Wynagrodzenie 18 pln brutto/h Osoby zainteresowane prosimy o wysyłanie CV na adres rekrutacje@sisteama.com.pl
Sprawne posługiwanie się wózkiem unoszącym, czolowym czy innym (bo z wózkiem jak z autem, nie każdy będzie dobrym kierowca, nawet gdy zrobi kurs) a do tego doświadczenie w pracy na magazynie i znajomość procesów/procedur to cechy cennego pracownika i przykro czytać, jak ludzie są zdania, że to "nic bez wykształcenia", więc najlepiej płaćmy mu grosze, bo na godne życie zasługują tylko korpowcy i ludzie przy komputerach, ci którzy nie muszą się zniżac do pracy fizycznej.
Czy coś słychać o przyjeciach do oddziału Maratonska (obecnie jedynego łódzkiego)?
(usunięte przez administratora)
Tego aspektu na maratońskiej nie ma
Na Maratońska jeśli ktoś chce iść odradzam . pani kierownik operacyjna jedyne co potrafi to dyrygować i krzyczeć na pracowników oraz ich poniżać . Nic poza tym . Co odbija się na brygadzistach którzy są non stop tak samo poniżani. Wiec nie polecam
I byłeś tam może właśnie brygadzistą, że ich tak podkreślasz? Ciekawa bym była na jakie warunki zatrudnienia oni w zasadzie mogą liczyć jeśli chodzi o zakres obowiązków i stawkę, wiesz może?
To niestety norma w Spedimex. Większość kadry kierowniczej niestety nie ma pojęcia o zarządzaniu ludźmi. Jedynym kryterium chyba jest wykształcenie, nic więcej. Czasami mam wrazenie, że brygadziści są lepiej ogarnięci niż np. kierowniczka projektu. Jedyne co im wychodzi to nowe tabelki i wspólna fajeczka na palarni.
Tak i szybko się zwolniłem. Kiepsko płaca i to brygadziści tworzą cały proces rozmawiają z klientem. Maja zakres obowiązków nie możliwy do zrealizowania co potem odbija się tez na pracownikach
Czy firma Spedimex kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
Odradzam pracę w tym (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)15 min pauzy na 8 h w magazynie na maratońskiej
Za to wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma? Firma jak najbardziej ok choć można pewne tematy poprawić ale pracując
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w firmie Spedimex?
Spedimex Manewrowa omijać szerokim łukiem nie będę się rozpisywał wymyślają bzdurne historie na twój temat byle by się ciebie pozbyć z pracy kierownictwo pozostawia wiele do życzenia jednym słowem omijać jeśli cenicie swój czas
@Ona Zawsze można zmienić pracę. Może firma nie jest idealna ale z pewnością jest dobrze tylko trzeba pracować!
Czy w obrębie jednego działu w Spedimex są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Nie ma zewnętrznych naborów tylko i wyłącznie wybierają ludzi którzy tam pracują (usunięte przez administratora)
Odradzam serdecznie magazyn Spedimex. Nie szanują ludzi, pomiatają. Zamiast pracować na jednym dziale pracujesz dodatkowo na innych. Nie ma pracy? Problem z płaceniem postojowego jeśli nie ma pracy, całe 8h siedzisz. Źle coś robisz? Zabierają premie ile to możliwe, śmiech na sali po prostu. Brygadzisci to zadufane w sobie osoby, nic Ich nie interesuje, maja jednym słowem wywalone na wszystko i robią tylko coś na pokaz jak ktoś inny wchodzi na magazyn. Jesteś młoda osoba? Nie marnuj sobie tam swoich lat a nawet dni. Nie pozdrawiam
Odradzam. Wykorzystywanie ludzi do maksimum, szczególnie agencyjnych i z Ukrainy, bo przecież przyjechali tu zarobić... praca 12h na grafiku a zmuszają czasem do 16h bo inaczej za karę jutro nie wpisza Cię na grafik. Jednego dnia 16h, drugiego 6 bo nie ma pracy. Motywowanie pracownika na zasadzie : jak zrobisz błąd to potrącimy z pensji, jak się nie podoba to do domu, szybciej i patrzymy Ci na ręce bo na pewno coś ukradniesz. Przerwa na 16h pracy to 2x15min A trzecia może będzie jak brygadzista pozwoli. Firma jako firma płaci ale wynagrodzenie jest zależne od humoru kierownika na projekcie czy dostaniesz premie czy nie. Jest tam dużo projektów i nie wiem jak na pozostałych, ale tam gdzie trafiłam to tragedia.
wiecie co mnie zaitneresoaly praktyki w dziale obslgui kleinta w Strykowie od nich..ciekawe jak atmosfera bo wiem ze spore dosiwadcznei tutaj mozna zdobyc
Jeden wielki bajzel same [usunięte przez moderatora], drzewa genealogiczne, brać siekierę i robać. Jeżeli tęsknisz za [usunięte przez moderatora] to tylko tam a najlepsze MEGA DRZEWA!!! [usunięte przez moderatora]. temat dla psychologa. Jeszcze nie wspomnę a the beściakach Pan wyżelowany Logistyk Roku inni oddziałowi menedżery PR w gazetach piszą co to za wspaniała firma po prostu ZIEMIA OBIECANA. Nadzwyczajne Perpetoum mobile!!! Jeżeli jesteś [usunięte przez moderatora] to tylko tam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Spedimex?
Zobacz opinie na temat firmy Spedimex tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Spedimex?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!