Czy ktoś tu aplikował bądź pracował na stanowisku rekrutera i moze powiedzeic jak ta praca wygląda?
Firma z parciem na wynik, ale każdy pracownik po kilku dniach pracy orientuje się że to jakieś wałki i wyłudzanie danych od rozmówców. Trzeba dzwonić i zapraszać na spotkania, które się nie odbywają, a przynajmniej ja nie słyszałam aby jakieś się odbyło. Tak samo nie słyszałam aby ktokolwiek z zaproszonych osób otrzymał darmowe przedmioty którymi kusimy. Wymyślane są nazwy firm czy instytucji w imieniu których dzwonimy bo wystarczy wpisać w Internecie aby się przekonać że po prostu nie istnieją, albo istniejąca nazwa trochę się różni. Informacje przygotowane do przekazania rozmówcom przez bota są ubogie i ludzie szybko poznają, że nie rozmawiają z żywą osobą. To powoduje ich irytację i bardzo często są wyzwiska w naszą stronę. Odradzam wszystkim współpracę z tą firmą.
Witam, bardzo dużo słyszałem o tym że firma ucina z wypłaty lub nie wypłaca należytych pieniędzy. To prawda? Spotkał się ktoś z czymś takim? O ile wiem ucinają z premii ale czy to prawda że nie wypłacają pieniędzy za wszystkie przerobione godziny?
Dane klientów które zbieraliśmy były potrzebne tylko po to żeby ich później naciąć na kase
Miła , przyjemna rozmowa.
Na niektóre nie znałam odp
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam czy za 3 dni które jest się na odsłuchu firma faktycznie płaci normalnie jak za przepracowane godziny czy tylko tak mówią?
Przecież odsłuch to też normalna praca. Poświęcasz swój czas na firmę więc czemu mieliby ci nie zapłacić? Zapytaj kogoś z kierownictwa ale myślę że kasa powinna być normalna.
Byłam w tej firmie na 3 rozmowach kwalifikacyjnych (do 3 różnych działów) i na wstępnym szkoleniu. W efekcie zrezygnowałam z pracy tam. Jako osoba z doświadczeniem uważam, że jest to praca na chwilę dla studenta, który chce pogodzić studia z pracą. To nie jest miejsce pracy aby budować tak przyszłość zawodową. Warunki lokalowe, traktowanie człowieka, limitowana przerwa są nie do zaakceptowania. Współczuję wszystkim tzn liderom, którzy myślą, że złapali Pana Boga za nogi i cieszą się ze stanowiska z tak słabym miejscu.
Ja właśnie szukam pracy jako studentka to może podpowiesz który dział zrobił na Tobie największe wrażenie? Do którego najlepiej się zgłosic?
Wydaje mi się, że najlepiej jest w dziale kontroli jakości. Odradzam pracownik biurowy, bardzo dużo do nauki, często praca po godzinach, zarobki nieadekwatne do zakresu obowiązków.
Nie polecam pracy w tej firmie. Sam projekt nie jest zły, ale przełożeni stosują po prostu mobbing. Czegoś takiego nie spotkałam, wytrzymałam chyba 3 dni. Szczerze nie polecam. Śmiech na sali, żeby się ktoś na mnie wydzierał. Druga sprawa, tam nigdy nie ma dobrego wyniku, zawsze można więcej.????
Niektorzy trenerzy powinni nauczyć się szacunku do drugiego człowieka. Pani Monika szczególnie!
Pracowałam w Euro Call Center - Kielce jakiś czas temu i szczerze nie polecam tam pracować ponieważ : - Po pierwsze nie istnieje coś takiego jak elastyczny grafik ( wbrew wcześniejszym zapewnieniu podczas rekrutacji i szkolenia) - codziennością jest ciągły stres, niszczenie psychiczne, szantaże . Nie byłam w stanie w spokoju wrócić do domu bo dostawałam wiadomości że byliśmy okropni i wstydzą się że jesteśmy pracownikami i że nie jesteśmy opłacalni dla firmy. - Wymuszanie na nas zostawanie po godzinach , nawet wbrew temu że grafik jest ustalony wcześniej i trenerzy nie rozumieją że mamy własne życie i inne sprawy poza tą "pracą". - Za każdym razem jak byłam chora to codziennie dostawałam wiadomości albo telefony że musze to odrobić albo zostawać po godzinach wbrew temu że mam zaświadczenie. - minusem jest to że my tam nie oferujemy ludziom usługi tylko wmuszamy im to na siłę, nawet jak ktoś nie chce to wydzwania się ludzi po 20 razy dziennie. Na podsumowanie: Tego miejsca nie polecam, atmosfera jest okropna, niesmak pozostaje do dziś. Ludzie którzy chcą tam pracować stanowczo powinni iść w inne miejsce, oszczędzą sobie nerwów i kasy na psychologów. Ta kasa, którą tam się zarobi nie jest warta wysiłku psychicznego , który tam się włoży.
Lepiej poświęcić więcej czasu na znalezienie innej pracy niż tam pójść. Da się wytrzymać psychicznie maksymalnie miesiąc, a jeżeli ktoś zostaje na dłużej to tylko dlatego, że musi. Kochani, szanujmy w tych czasach własne zdrowie. Omijajcie to miejsce, to nie jest praca tylko nieposzanowanie drugiego człowieka.
Masę nieprzyjemnych sytuacji, trenerka, która wykańczała psychicznie, ciągle źle, nawet kiedy wynik był wyższy od innych zespołów, gdzie PODKREŚLAJĄC te inne zespoły biły sobie brawo.
Ponadto, cały czas dokładnie wymagań w rozmowach, które nie miały żadnego znaczenia, mimo to kiedy nie padło to w rozmowie, szła ona niby na odmowę/ jak to wyglądało na prawdę? - ten cały "ekspert" jechał na spotkanie i firmy zarabiały, ale Tobie jako pracownikowi premii broń boże nie dali.
Pracowałam w firmie Call Center huhuhu i jeszcze dłużej. Przez cały okres studiów, później troszkę po. Dzięki atmosferze w tej firmie (znajomości pozostały do dziś :) ) zostałam dobre kilka lat. Nie mogę powiedzieć- trenerzy tamtych czasow szli mi bardzo na rękębo miałam zajęciana studiach, wyjścia integracyjne, premie. Mimo tylu negatywnych opinii zawsze chwaliłam to ccig,bo po prostu lubiłam tam chodzić. Wszystko zmieniło się po przejściu do działu potwierdzeń do S.Sz. jako stary pracownik zaczęłam być ciśnięta, słuchałam jakis chorych dogryzek na mój temat i szantazu ze jak nie zrobię wyniku lub nie zostane godzine dłużej w pracy (bo zespol się nie wyrabia to wylece) PARANOJA. Zero zycia prywatnego. Mowisz (usunięte przez administratora) nie dam rady na druga zmianę tego dnia to i tak ci (usunięte przez administratora) zmianę 13-21. Mowisz ze nie możesz przyjść w dwie soboty w miesiacu ,bo masz jakies inne plany (chrzty,komunie,wesela,urodziny ,wyjazd na wakacje lub ferie- (usunięte przez administratora) tam masz przyjść nawet przed weselem od 8 do 15 najlepiej) . paranoja...kiedyś to było jeszcze normalne miejsce teraz tam isc to żenada i wstyd.
Masakra, traktują Cię jak śmiecia, 12 godzin na słuchawce i tylko 30 min przerwy
Pozdrawiam kadrę, a dokładniej dział szkoleń piszący sobie sam pochlebne kpmentarze a oczerniający innych. Sam tam kiedyś pracowałem i wiem jak to wyglada, miejsca nie polecam chora atmosfera.
Pracowałam w tej firmie kilka dobrych lat, na szczęście już nie pracuje… z perspektywy Trenera mogę powiedzieć, ze ta praca nie jest warta tylu nerwów i stresu. Kiedyś może i było fajnie, z uśmiechem na twarzy chodziło się do pracy, jako kadra byliśmy bardzo zżyci i zorganizowani. Można było pozwolić sobie na trochę luzu, ale tez wiedzieliśmy ze kiedy jest zle to trzeba podciągnąć rękawy i działać. Niestety od momentu zmiany dyrektora i kadry zarządzającej wiele się zmieniło. Atmosfera dramatyczna, bardzo duży nacisk i presja na wyniki, brak zrozumienia i brak możliwości wyrażenia swojego zdania, bo „góra” wie lepiej. Życie prywatne odstawione na drugi plan, bo trzeba robić nadgodziny... niestety w takich warunkach i z takim podejściem do pracownika nie da sie długo pociągnąć. Do tego Kierownik, który nic nie potrafi, tylko sie nosi i uważa za najmądrzejszego. Moja opinia nie ma na celu nikogo urazic, tylko wyrazić swoje zdanie. Na stronie jest bardzo duża nagonka na Trenerów, uwierzcie mi, ze stres, nerwy i nacisk czasem powodują niektóre zachowania, których sie bardzo żałuje. Większość działań podejmowanych przez Trenera, to nie jest jego decyzja. Po czasie, sama sie sobie dziwie ze wytrzymałam aż tyle czasu i ze robiłam rzeczy wbrew sobie. Nie pracując tam już jakiś czas, bardzo mocno sie cieszę z tej podjętej decyzji i tylko żałuje ze tak długo z tym zwlekałam. To była najlepsza decyzja podjęta z mojej strony. Aczkolwiek dużym plusem jest to, ze poznałam wiele życzliwych osób, nawiązałam trwałe i dobre znajomosci, ktore trwają do dziś.
Tak to jest jak się w swoim oku belki nie czuje, a w innym drzazgę widzi :) Pozdrawiam serdecznie obecny konsultant
Nikt nie zmuszał Cię droga była trenerko do braku szacunku do ludzi. Każdy Cię zapamiętał jaka bylas i teraz chcesz się wybielić?
Nie muszę się przed nikim wybielać, każdy ma prawo wyrazić swoją opinie na tej grupie i ja tez to zrobiłam. A ze Was to boli, to już nie mój problem. Z każdym dniem coraz bardziej się cieszę ze w końcu się uwolnilam z tego toksycznego miejsca i od ludzi, którzy nie maja za grosz szacunku do innych. Dużo bym mogła jeszcze napisać o firmie i pracownikach, ale nie potrzebuje tego. Zgoncie całe zło firmy na mnie i na ludzi, którzy już tam nie pracuja, bo przecież tak jest najlepiej ????
Pani J. Każdy też się cieszy że już Pani tutaj nie pracuje. W firmie zrobiło się przyjemniej, pozdrawiam ;)
Każdy narzeka na firmę. To niektórzy pracownicy nie nadają się do pracy z ludźmi. Brak kultury, ciągle wychodzenie na przerwy, śmiechy, brak powagi w czasie pracy a nawet romanse między konsultantami na oczach innych w pracy..
Czy do pracy jest wymagany status ucznia/studenta ? Pozdrawiam
Jako, że od mojego zwolnienia minęło już trochę czasu, postanowiłam napisać to akurat w dniu dzisiejszym, gdy nie czuję już złości większej i moja opinia będzie tylko i wyłącznie obiektywna. Moja opinia jest moją opinią i masz prawo się z nią nie zgadzać. A ja mam prawo ją wyrazić, bo od tego jest to forum i wolność słowa. Trenerzy, nie wstyd wam? Mi by było. Sposób w jaki podchodzicie do konsultanta jest aż przykry. Co najśmieszniejsze - na szkoleniu dowiadujemy się, że trener do którego trafimy to wyrozumiały człowiek o ogromnej empatii! Cierpliwy, życzliwy i jakże pomocny. I jakież zdziwienie mnie złapało, gdy podczas odsłuchu z moim trenerem(pierwszy dzień w pracy) podszedł do niego chłopak z teamu zapytać o coś, na co kochany trener burknął "myślisz, że ty jeden jesteś tutaj? Miałeś szkolenie? To na szkoleniu takie rzeczy były". I wtedy doznałam szoku, bo o ile zdaje sobie sprawę z tego, że pojawia się zlość, gdy ktoś wciąż pyta o rzeczy oczywiste, o tyle nie jestem w stanie zrozumieć jak można kogoś tak obrzydliwie olać. I teraz ktoś może napisać: TRENERZY SĄ WYMAGAJĄCY, BO ICH PRZEŁOŻENI DAJĄ IM NACISK NA WYNIK I DLATEGO TACY SĄ. (usunięte przez administratora) To nawet mi ich nie żal, bo skoro wiedzą jak to jest, gdy człowiek się stresuje w pracy, to powinni chcieć zadbać o to, aby w ich własnym zespole takiego stresu nie było. Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe i tyle. Druga sprawa, od zawsze sprawdza się metoda, że im lepsza atmosfera w pracy tym lepsze osiągnięcia, bo w zasadzie człowiek w stresie mało jest w stanie zdziałać, bo działa pod presją, a działanie pod presją dobre nie jest. A więc żadnym usprawiedliwieniem nie jest dla trenerów, że od przełożonych mają nacisk, bo powinni chcieć zadbać o atmosferę w swoim teamie. W końcu są naszymi szefami. A zresztą o czym mowa, skoro trenerka (nie, nie będę wymieniała imienia) wołając Cię na rozmowę patrzy na Ciebie jak na niższą niższość, żuje gumę i masz wrażenie jakby rozmawiając z Tobą, drwiła z Ciebie. Trener nie lepszy (również imienia wymieniała nie będę), najpierw mówi, że wynik jest ok, po czym przypieprza się do Ciebie, że jednak ok nie jest i wprowadza w teamie rywalizację która jest ultra toksyczna. Dobra, nie chce mi się więcej pisać, choć mogłabym. Chyba nadal siedzi we mnie ta złość, więc zakończę na tym.
Nie polecam. Pracowałam w wielu miejscach i z takim traktowaniem pracownika się jeszcze nie spotkalam. Dobrze ktoś napisał "tam nigdy nie ma dobrze, wiecznie jest za malo" Żenada:-)
Ale trzeba być życiowym przegrywem żeby pracować w takim miejscu. Praca marzeń, nękać ludzi 10 razy dziennie, najlepiej z samego rana, używając skradzionych danych. Życze Wam wszystkiego najgorszego. Naciągacze.
Pracowałem tam niecały miesiąc, w tym czasie znalazłem normalną pracę. Jeśli ktoś jest młody i/lub potrzebuje pracy to tutaj szybko ją dostanie. Na dłuższą metę zdecydowanie nie polecam. Przełożony, gdy zobaczy że jesteś na telefonie to od razu wielkie problemy, wyjeżdżanie tekstem typu "Co robisz", pomimo tego, że miałem dużo zgód, które zrobiłem. Biurka są ogrodzone, jakby człowiek siedział w zamknięciu. Krzesła niewygodne, nieergonomiczne. Praca żmudna, mozolna i ciągle cię poganiają. Zorganizowali w pracy wydarzenie dzień hawajski. Pracownicy, którzy ubrali się "po hawajsku" mogli liczyć na jakąś tam premię. Wszystko było pod ustawkę, bo jedna dziewczyna, która była w fajnym przebraniu (musiała włożyć w niego dużo czasu) nie została nawet wyróżniona, a zamiast niej (lub paru innych osób) wygrała jakaś dziewczyna, która była ubrana tak jak zawsze. Po takiej pracy codziennie byłem zmęczony i nie miałem na nic ochoty. Jeszcze ten zarząd / opiekunowie, którzy mieli się za bogów xD. Uważam, że na dłuższą metę ta praca to jedna z najgorszych możliwych wyborów. Na plus, że były tam młode osoby, z którymi można było normalnie pogadać.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Euro Call Center?
Zobacz opinie na temat firmy Euro Call Center tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 336.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Euro Call Center?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 268, z czego 172 to opinie pozytywne, 47 to opinie negatywne, a 49 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Euro Call Center?
Kandydaci do pracy w Euro Call Center napisali 130 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.