Z którym kierownikiem najlepiej jechać ? Napiszcie coś o kierownikach z Lutura
Byłem na koloniach w Lesku i było fajnie a Pan kierownik Maciek był w dechę
Byłem w tym roku na kolonii w Lesku. Wyjazd życia! Było świetnie! Sporo luzu, kadra na poziomie, podróż do miejsca naprawdę sprawnym autokarem i wszystko było akurat. Świetni ludzie, każdy powinien przeżyć chociaż jeden raz taki wyjazd! Planuje powtórke!!!!
Wychowawcy super, kierownik jeszcze lepszy, z poczuciem humoru i bardzo miły! Jestem szczęśliwa ze byłam z Panem na kolonii!
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Byłem na koloniach w Lesku i było fajnie a Pan kierownik Maciek był w dechę
3 razy byłam i było świetnie!
Już dwa lata jeżdżę z Luturem. Jestem studentką pedagogiki i dla mnie to ogromna szansa na zdobycie doświadczenia w pracy z dziećmi. Dostaję grupę dzieciaków, czasem grzecznych, czasem mniej - i muszę sobie radzić. Ode mnie zależy co będą robić i czy ciekawie spędzą czas. Nigdzie nie zdobyłabym tak dużego i różnorodnego doświadczenia w tak krótkim czasie. Polecam wszystkim, którzy w przyszłości chcą pracować z dziećmi!
Na jakie wsparcie w Lutur mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Dzień dobry, Zapraszam do kontaktu telefonicznego z działem kadr (81 746 12 30 wew. 4). Pracownicy biura udzielą wszystkich niezbędnych odpowiedzi. Pozdrawiamy Zespół LUTUR
Organizujemy kurs wychowawcy wypoczynku uprawniający do podjęcia pracy na koloniach i zimowiskach jako wychowawca wypoczynku dzieci i młodzieży.
Kurs jest realizowany pod nadzorem Kuratorium Oświaty w Lublinie, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej w sprawie wypoczynku dzieci i młodzieży.
Kursy odbywają się w Lublinie, ul. Fabryczna 15.
Możliwe jest również zorganizowanie kursu, na zamówienie grupy, we wskazanym miejscu i terminie.
TERMINY NAJBLIŻSZYCH KURSÓW:
1. 20.01.2022 - 23.01.2022 miejsce: Lublin, cena: 150,00 zł
2. 24.03.2022 - 27.03.2022 miejsce: Lublin, cena: 150,00 zł
3. 21.04.2022 - 24.04.2022 miejsce: Lublin, cena: 150,00 zł
4. 12.05.2022 - 15.05.2022 miejsce: Lublin, cena: 150,00 zł
5. 02.06.2022 - 05.06.2022 miejsce: Lublin, cena: 150,00 zł
6. 16.06.2022 - 19.06.2022 miejsce: Lublin, cena: 150,00 zł
Zgłoszenia i informacje:
tel. 606 710 122
e-mail: kadry@lutur.pl
ZAPRASZAMY!
Byłem ze znajomymi na koloniach w Rzucewie i niezbyt dobrze je wspominam. Ośrodek znajduje się w budynku po szkole, stare niewygodne łóżka, brudne ściany i podłogi w pokojach, drzwi skrzypiące tak głośno, że obudzą cały korytarz, toalety na korytarzu (jedna z 3 ubikacjami i jedna z 2 prysznicami na piętro)," sala dyskotekowa " to po prostu stołówka, jedzenie przesolone z herbatami i kompotami z ogromną ilością cukru - dużo osób się zatruło po tym okropnym jeżdżeniu, wychowawcy strasznie nieogarnięci, często w wieku 19 lat, pozwalali sobie na chodzenie po pokojach o 22 i gaszeniu świateł, zwiedzania było mało (w planie było tyle ciekawych propozycji, a zobaczyliśmy 5 z nich) można by było wymieniać jeszcze drugie tyle minusów, ale to już pierdoły. Jednym słowem nie polecam!
Podpisuję się rękami i nogami. Byłam wychowawczynią w 2019 roku - jak coś było, to nie działało. Jak działało, to było święto. Większość zasobów, na czele z papierem toaletowym, musieliśmy oszczędzać. Nie czepiam się, że brzydki, szary i z makulatury, ale racjonowanie go to już absurd rodem z (usunięte przez administratora)
Na pieniądze narzekali wszyscy. Umowę podpisujesz na miejscu (jak dojdzie pocztą). W ciągu 2 tygodni od zakończenia imprezy dostajesz 2 przelewy: jeden to wynagrodzenie, kolejny to zwrot za autobusy / pociągi do domu. Płacili 800-900 złotych brutto za 9-dniowy wyjazd.
W 2019 roku pojechałam do Rzucewa jako wychowawczyni. Oddano mi pod opiekę grupę 18 młodych ludzi w przedziale 12-15 lat. Miewali głupie zachcianki, jak na wiek przystało, ale obyło się bez wypadków, bójek, alkoholu, papierosów, przemycania narkotyków i obrażania kadry. Lubiłam moje dzieci. Do dzisiaj wspominam je jako jedyny pozytyw całego wyjazdu. Miejsce zakwaterowania było okropne. Sprostuję - to nie jest budynek po szkole. To jest budynek po szkolnym internacie, wykorzystywany obecnie jako tania noclegownia dla grup kolonijnych. Swojej pierwotnej działalności zaprzestał jakoś w okolicach 2011-2012 roku. Po ludzku widać, że od tamtego czasu nie przeprowadzano żadnych remontów, a sprzęt jest stary i często w bardzo złym stanie. Pamiętam wypadające półki z szaf, pamiętam zepsute zamki w kabinach. Przez długi czas nie było papieru toaletowego, później się go racjonowało. Nie mógł sobie ot tak wisieć w ubikacji. Podopieczny zgłaszał się do wychowawców po działkę. Ciągle przypominało się, nie tylko młodzieży, żeby wszystko oszczędzać. Jedzenie.....stało. Nie było najwyższej jakości, ale nie wypada wybrzydzać. Śniadanie w formie szwedzkiego stołu, zdarzało się coś ciepłego na kształt parówek. Obiady serwowane, zapamiętałam spaghetti po bolońsku bez sosu. Samo mielone mięsko. Do picia jakiś tam kompot. Wycieczki na ogół niskobudżetowe: spacer tutaj, spacer tam, wizyta w katedrze, wyjście na plażę. Główna atrakcja: zwiedzanie statku-muzeum "Dar Pomorza" w Gdańsku. Zarobki beznadziejne. Dostałam 800 złotych brutto (!) za 9 dni opieki. Przeliczcie sobie, ile to na rękę. Naszym obowiązkiem było też odwiezienie dzieci do miejsca zamieszkania. Czyli pobudka przed 5:00 rano i 13-godzinna jazda autokarem przez pół Polski, zbierając kolejne grupy. Pomorskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie. Wysadzili mnie w szczerym polu. Drogę powrotną musiałam sobie załatwić sama - a firma jedynie zwraca koszty. Cudem ogarnęłam transport do Wrocławia. Sumarycznie, droga z Rzucewa poprzez wiochy na Pomorzu i Śląsku, Nysę z nieczynną kasą biletową, Wrocław, aż do Warszawy zabrała mi.....ponad 24 godziny. Dużo stresu, dużo kłopotów, wychowawca jest wiecznie niepewny, co będzie z nim jutro. Do tego bardzo nieprzyjemna kierowniczka internatu. Jeżeli ktoś jest takim desperatem, żeby jechać, niech zastanowi się 2 razy nad tym konceptem. A potem go nie realizuje.
Z luturem byłem pierwszy raz na kolonii. Trafiłem do Leska. Bardzo fajni panowie kierownicy. Pani kierownik troszkę nie pasowała do tej ekipy. Wychowawcy 5/6, Pani Ela i Pani Weronika się nie sprawdziły, były strasznie konfliktowe. Same chyba się nie lubiły. Program nawet nawet. Pogoda dopisała. Tylko podróż była męcząca i długa.
BIURO LUTUR z Lublina jest najlepsze z jakim byłam na kolonii a wyjeżdżam od 20 lat świetna organizacja pan kierownik Adam, Mariusz to super organizatorzy wakacje polecam tylko z biurem Lutur pozdrawiam i dziękuję Marysia
Byłem w tym roku na kolonii w Milówce. Wyjazd życia! Było świetnie! Sporo luzu, kadra na poziomie, podróż do miejsca naprawdę sprawnym autokarem i wszystko było akurat. Świetni ludzie, każdy powinien przeżyć chociaż jeden raz taki wyjazd! Planuje powtórke!!!!
Polecam wyjazd do Okuninki. Dobra organizacja wycieczek(6) z Kierownikiem panem Jerzym. Posiłki dostosowane do dzieci i urozmaicone. Pogoda dopisała, zajęcia z wychowawcami na odpowiednim poziomie. Konkursy plastyczne , sportowe i na temat wycieczek. Nie było czasu na nudę. Dzieciaki z Biłgoraja wróciły zadowolone.
Córka zadowolona z poznania fajnych osób, jedzenie fatalne - mówi że nie dało się zjeść wszystko przesolone.Ogólnie akurat nie było pogody, ale z tego co mówi to się nie nudzili, przeraziło mnie jednak zachowanie jednej z wychowawców Pani Gabrysi - jest to wg mnie nie dopuszczalne, ze do dzieci zwraca się w taki sposób, (usunięte przez administratora) itp. gdzie dzieci jadą odpocząć i ma to być w dobrej atmosferze. Akurat takich słów używała ta "pani" do dziewczynek, z którymi córka była w pokoju, przez co doprowadziła dzieci do płaczu, mim zdaniem powinna wylecieć i nie dostać wypłaty.NARA
Kolonia mega fajna ale nie polecam pani Gabrysi krzyczy odzywa się w stronę dzieci typu zamknij się nie dodawaj komentarza no nie miło a kierownik bardzo fajny również pani Karolina pan Dawid i pan Grzegorz a na morskie oko nie pojechaliśmy bo lało więc to nie wina wychowawców bo w zamian pojechaliśmy na baseny
Nie polecam, córka wróciła dzisiaj z koloni w Murzasichle, na śniadanie i kolację dzień w dzień -bułki, ser, szynka, nie umyte warzywa, tzn. Ogórek i pomidor, gdy przyjechał wójt, nagle postawili racuchy i płatki na mleku. Pokoje brudne, nie posprzątane, pełno kurzu. Kierownik Jerzy TRAGEDIA, nie nadaje się na kierownika, nie potrafi planować wycieczek, morskie Oko miało być główną atrakcją, jednak dzieci na nim nie były, nie lubiany przez wszystkie dzieci, wychowawca p. Gabrysia krzyczy na dzieci, na nic nie pozwala, mówi do dzieci, np.,,zamknij się w końcu" i wiele innych. Dziecko było zadowolone tylko z towarzystwa które miało w pokoju. Więcej córka nie pojedzie z tą firmą!
ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ planowanych wycieczek się nie odbyła. FATALNA organizacja, dzieci w ostatniej chwili były odrzucane przed wejściem do autokaru. (usunięte przez administratora) Dopiero po interwencji przyjechała Pani pielęgniarka Jednym plusem kolonii była dobrze dobra i wykwalifikowana kadra, która zapewniała dzieciom odpowiednią opiekę medyczną i pomimo niedogodności starała się urozmaicać zajęcia. Ośrodek nie jest przygotowany pod względem organizacyjno - sprzętowym na przyjęcie takiej liczby dzieci. Brakuje tam wszystkiego - nie ma nawet mazaków ani podstawowych gier planszowych nie mówiąc o sprzęcie sportowym czy projektorze. Szczere nie polecam!!! Moje dziecko nie pojedzie już na kolonie z tym biurem.
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Lutur? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Dzień dobry, Zapraszam do kontaktu telefonicznego z działem kadr (81 746 12 30 wew. 4). Pracownicy biura udzielą wszystkich niezbędnych odpowiedzi. Pozdrawiamy, Zespół LUTUR
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lutur Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Lutur Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Lutur Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 39, z czego 27 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
