Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Pro-cars?
Masz zimną wodę gazowaną, masz zimny Eden więc po co marudzisz. Ta ciepła Kropla Beskidu to nieporozumienie. Dobrze że jej nie ma, bo ludzie biorą ją głównie po to by zabierać ją do domu.
Ze spraw organizacyjnych. Przydałoby się zainstalować więcej stojaków na rowery bo nie ma gdzie rowera postawić. Stojaków jest zdecydowanie za mało. Najlepiej gdyby były zadaszone. Ludzie zaczynają stawiać swoje dwa kółka przy płocie albo wjeżdżają na zakład i stawiają przy budce dla cieciów. Tak więc drogi zarządzie pomyślnie o tym i zainstalujcie kilka dodatkowych stojaków. Miejsca na parkingu jest sporo, koszt dla firmy naprawdę niewielki a pożytek dla pracowników ogromny.
Z rowerami jest teraz problem. Nie ma gdzie parkować. Ostatnio uszkadzane są rowery bo niektóre (usunięte przez administratora)szarpią innymi rowerami byle by tylko się zmieścić ze swoim wehikułem. Szanowny zarządzie dostawcie parę stojaków na rowery bo miejsca jest naprawdę dużo.
Wczasy pod gruszą w tym roku ma być 2000 zeta. Podwyżki były marne to chociaż to będzie przyzwoicie . Ale do Fiata nam daleko. Tam mają dostać 4500 zeta.
Nie polecam firmy Pro-cars. Rozmowa rekrutacyjna pochłonęła sporo czasu (dwa spotkania + zadanie do wykonania w domu) Po czym pomimo zapewniania przez osobę przeprowadzającą rozmowę o kontakcie z informacją o wynikach rekrutacji. Informacji takiej się nie otrzymuję. Nawet po mailu przypominającym z prośbą o odpowiedź. Ogólnie nie polecam. Szkoda czasu.
Dlaczego nie działa portal pracowniczy? Już kilkaa dni po wypłacie a nie można sprawdzić paska.
Witam serdecznie, osobiście pracowałem ponad rok w firmie Pro-cars. Sam dojazd do Tychów miałem dobry i zwracano mi za dojazdy z i do pracy. Atmosfera była fajna, nie było poczucia korpo tylko bardziej rodzinnie. Gdyby nie sytuacja losowa to na pewno dalej bym pracował. Polecam cała ekipę :)
Tak jak w ten weekend powinno być zawsze. Na nadgodziny przychodzi kto chce. Przed każdą sobotą ktoś powinien chodzić z listą i zapisywać osoby chętne na nadgodziny. Chcesz zarobić przychodzisz. Masz coś w planach nie przychodzisz. To by było uczciwe. A nie szantaż że jak nie przyjdziesz to zabiorą ci premie
Z socjalu oprócz wczasów pod gruszą i karpia jest dofinansowanie kart multisport. Nie wszyscy chcą dopłat do multisportu. Może by tak zakład pomyślał o innych pracownikach i wprowadził dofinansowania nie tylko do multisportu. Jakie są wasze propozycje.
Ja bym tam zlikwidować wszystkie dofinansowania i zwiększył wczasy pod gruszą do 1000-1500 zł
Niech dyrekcja dofinansowuje bilety na mecze piłkarskie naszego klubu na naszej pięknej Arenie przy Edukacji. Zarząd zyskałby w oczach bardzo wielu pracowników. Inne firmy mają określoną pulę biletów i zawsze rozchodzą się jak świeże bułeczki. Tak więc zarządzie do dzieła.
macie może jakiś okres w ciągu miesiąca gdzie tego typu sugestie mogą pójść od pracowników bezpośrednio do góry? mam na myśli jakieś przykładowe konsultacje chociażby. ile może wynosić teraz kwota na głowę, która jest do wydania?
Niestety pracownicy nie mają nic do powiedzenia w tej kwestii. Dają jak im się podoba nie uwzględniając sugestii pracowników. Podobno socjalem rządzi i dzieli głównie pani Katarzyna.
Karty przysługują do 14 roku życia dziecka więc w czym problem ? A jak dziecko ma 17 lat to byś pisał że matka mogła poczekać 3 lata ? Żałosna jest jedynie kwota na tej karcie. Całe 100 zł. Nawet na bilet do Energilandii nie starczy.
Dlaczego zakład tak dużo dopłaca do kart Multisport? Maksymalne dofinansowanie powinno wynosić 20%. Pieniądze które są przeznaczone na Multisport powinny być przeznaczone na wczasy pod gruszą i świadczenie to powinno być zwiększone do minimum 1000 PLN. . Z pieniędzy socjalnych powinni korzystać wszyscy a nie tylko nieliczni.
W tym przypadku nie chodzi przypadkiem o podkreślenie braku elastyczności? nie można zrezygnować całkiem z karty aby wziąć dla siebie finansowy ekwiwalent? nie idą w ten sposób na rękę? jakie za to są inne obszary gdzie lepiej tego typu alternatywy wychodzą?
Chciałem poruszyć kwestię bezpieczeństwa w zakładzie. Pierwsza sprawa to miejsce składowania złomu. Gdy wózkowi jeżdżą ze złomem to po drodze wysypują masę odpadów. Te odpady leżą na drodze, nikt ich nie sprząta i jest ich coraz więcej . Wszystko znajduje się na odcinku brama zakładowa-wejscie na halę gdzie codziennie przechodzą tędy setki pracowników . Wystarczy że trochę pokropi ( już nie wspomnę o mrozie( od razu robi się ślisko i na tych odpadach można objechać. Ostatnio byłem świadkiem jak jedna z pracownic poślizgnęła się na odpadzie i przewróciła się o mały włos nie rozwalając sobie ręki na dość sporej wielkości odpadzie znajdującym się milimetry od jej ręki . Przed audytem ten plac jest czyściutki przez dwa tygodnie, odpady są zbierane na bieżąco a potem przez cały rok znowu jest tam kompletny (usunięte przez administratora) zagrażający zdrowiu pracowników. Gdybym ja się tam kiedyś poślizgnął i ( odpukać ) przeciął rękę od razu podaję zakład do sądu o odszkodowanie. Czy naprawdę musi dojść do tragedii aby w końcu zapanował tam porządek taki jak przed audytem? Druga sprawa to dalsze dojście do hali. Tuż za placem do składowania złomu jest chodnik wzdłuż budynku prowadzący do wejścia na halę. Wszystko było by w porządku gdyby nie to że w pewnym momencie brakuje tam chodnika i zamiast niego jest wydeptana ścieżka na trawie. I tu również podczas deszczu robi się ślisko bo jest błoto i można wpaść w poślizg . Czy tu również trzeba czekać aż ktoś się przewróci i rozwali sobie głowę? Czy takiej bogatej firmy nie stać na wyłożenie w tym miejscu brakującego zaledwie 10-metrowego odcinka chodnika? Podczas hipotetycznego wypadku w tych dwóch miejscach jeszcze raz przytoczę ten post i na końcu napiszę zdanie: A nie mówiłem...
A złomu dalej przybywa. A wózkowi zamiast to na bieżąco sprzątać to wiecznie jak nie na papierosku to na telefonie . Do roboty ich zagonić. A co do chodnika to nigdy go nie wyłożą bo nie chodzą tamtędy pierdzistołki . A fizyczni niech się przewracają niech rozwalają głowy niech łamią nogi. Kogo to obchodzi.
Wózkowi nie sa od sprzątania zlomu. Gdyby kontenery byly opróżniane a nie wiecznie górka, ze sie z nich wysypuje to byl by porzadek.
Jak się zbliża audit to zawsze jest wysprzątane. Da się? Ma być czysto a ja ci się nie podoba to się zwolnij.
Panowie, jak już musicie siedzieć na tej jadalni, to chociaż nie palcie tam!! Jak się tam wejdzie po was to jakas masakra... A tak przy okazji wymieńcie butle z gazem bo zaś pół roku musi minąć zanim jakiś łaskawca to ogarnie
Sobota 3 zmiany, znaczy będą zabierane premie haha Powtórka z rozrywki
A(usunięte przez administratora) z premiami. Jakby nie wiadomo jakie kosmiczne były. Niech zabierają . Jak nie mam premii od kilku lat i robię bez stresu . Nie chce robić w sobotę to nie przychodzę. Robię se ino soboty na rano.. I tak mi premii nie wezmą bo jej nie mam. Narobię baboli też mi premii nie wezmą bo ni ma z czego hehe.. nie wypisuje żadnych technologii i innych papierków bo wiem że premii mi nie zabiorą. To takie proste. Trzy stówki może mniej ale pełen luz
Teraz w sobotę odrabiamy piątek po Bożym ciele który jest w czerwcu. ***** zarząd. A dlaczego nie można było odrobić 2 maja? Albo dlaczego każda zmiana nie może odrabiać w sobotę na pierwszej zmianie? Który to już raz robią nas w (usunięte przez administratora) ***** procars.
Ale trzeba pogratulować kreatywności, naszym przełożonym!!! Żeby nie zapłacić za sobotę wymysliii odrabianie no brawo, poprostu brawo!!!!! Powinno wam być wstyd, żeby nas tak kantowac, napisał bym dosłownie ale wiadomo Biurowiec też zapraszamy w sobotę na noc!!! Ale w sumie to już nic nie jest w stanie nas zaskoczyć, naprawdę.... Czekamy na kolejne pomysły Na wasza kreatywność
Jeszcze jakieś pytania dlaczego nikt tu nie chce pracować? Wyjdzie wam to bokiem. Przynajmniej miejcie honor i zróbcie ten 9 czerwca wolny. Ponawiam apel kolegi. Zapraszam na nockę w sobotę która jest niezapłacona jak powinna być. Wszyscy czekamy. Każde ręce do pracy potrzebne.
Nie siej fermentu. Teraz w sobotę puszczają dwie zmiany. Pierwsza odrabia 2 mają. Druga nadgodziny a trzecią ma wolne.
Ja miałem trzy soboty; jedną niedzielę; dwa tygodnie po 12 godzin, premia kwartalna. W sumie przerobione w marcu 256 godzin. Wypłata 7500. Czy to dużo ?
Mi się opłaca robić po 12 godzin bo mam ryczałt i nie muszę robić norm . Nie tyram tak jak wy bo przez większość dniówki mam luz, Z majstrem mam dobry układ, wybieram se najlepszą fuchę, zaczynam robić godzinę przed końcem zmiany, porobię dwie godziny i do domu.. po drugiej zmianie idę do domu o 23tej a mam zapłacone za 4 godziny . I tak samo robią na innych zmianach. Trza kombinować. A ty rób i stój w kolejce po podpis hahaha
To co dzieje w tej firmie przechodzi ludzkie pojecie wielkie glowy bez muzgu maja pracownikow za nic tylko zalozyc pampersa przyspawac do stanowiska pracy i robic az sie zesrasz. Liderzy w konia wala normy (usunięte przez administratora) w kosmos nie dziwie sie ze taka redukcja ludzi w firmie nowi przychodza i odchodza i starzy pracownicy maja juz dosc takze ta firme a zwlaszcza ludzi nia zazadzajaca (usunięte przez administratora) pies
Kierownictwo uważa że jak dało podwyżkę która nawet w połowie nie pokryła inflacji to są cudowni. I podobno za to że ludzie wychodzili z pracy za pięć... nie będzie premii świątecznej.
No ale trzeba przyznać że mają rozmach(usunięte przez administratora) Wypłaty za duże będą.... Co tu wymyślić.... I wymysliii Pozabierać premie i już będzie się zgadzać Nowy miesięc sobota 3 zmiany, a ludzie dalej dają się nabrać... Brak słów A pod koniec miesiąca kolejna afera będzie i trza będzie zabrać premie i tak to się kręci i żołnierze i tak przyjdą w sobotę na noc... Niewiarygodne...
A czy będą jakieś dodatkowe piniądze za to że audit dobrze wypadł ?
Czy to prawda że na zmianie C Ukraińcy rządzą majstrem i liderami? Chodzą słuchy że jak oni dostaną gorszą robotę to na nią nie idą i dostają lepszą, że se wybierają z kim chcą a z kim nie chcą robić, że jakiś małolat poszedł do majtra i powiedział mu że on nie będzie robił z kimś i że Guli ma mu go dawać samego na prasy i tylko na lekkie roboty, że na fajke mogą chodzić kiedy chcą bez ograniczeń. Czy to wszystko prawda? Na naszej zmianie takie rzeczy nie do pomyślenia
Ty jesteś kozak. Piszesz anonimowo o rzeczach o których nie masz pojęcia. Kiedy przychodzi do konkretnej rozmowy to siedzicie cicho.Masz aspirację to staruje na leadera. Zmieni ci się perspektywa. Zapomniałeś napisać że leaderzy nic nie robią.... Zaproszenie na rozmowę potraktowałeś jak zaproszenie do bijatyki. To dla mnie wszystko o tobie mówi.
Chłopie to ty wysunąłeś tezę o leaderach i mistrzu. Ty podaj konkrety i udowodnij tą tezę.
Jo się pytom fto mo robić w tym procarsie jak zwalniajom wydajnygo chopa ino za to że dla jajec wyłączył komuś prasa a trzimajom leserów którzy łażom co godzina na cygareta i nie robiom norm. Dalyj zwalniojcie tych wydajnych a przijmujcie chorych z grupą inwalidzką po operacjach na kręgosłup to na pewno bydzie lepiej.
Wcale tego (usunięte przez administratora)nie szkoda wiedział co robi dobrze ze tak zrobili dla przykładu jednego mniej tu i tak jest taka rotacja że nikt za nim nie będzie płakał oprócz jego ukochanej , A tak a propo jak on miał na imię bo już zapomniałem
(usunięte przez administratora)
Ja bym wprowadził całkowity zakaz palenia na terenie zakładu albo określił konkretne godziny kiedy wolno palić Np tak jak ktoś już tu kiedyś pisał 5 minut co dwie godziny . I pilnował bym tego ,,5 MINUT ". Nie wiem jak to wygląda na innych zmianach ale na zmianie Guliwera Ukraińcy chodzą na fajkę regularnie co godzinę na przynajmniej 10 minut . Wystarczy wejść na palarnie o pełnej godzinie i człowiek ma wrażenie że znajduje się w knajpie. Spora grupa ludzi, głośne rozmowy, śmiech. Jeszcze im tylko piwa brakuje. A normy mają gdzieś. I to wszystko dzieje się za aprobatą mistrza i liderów.
Drodzy przełożeni, chciałem tylko przypomnieć żebyście nie przesiadywali na jadalni,jak chcecie sobie urządzać pogaduchy to idźcie sobie do mistrzowki i ram sobie urządzacie pogaduchy Wypraszacie nas i zajmujecie naszą jadalnia Kawę możecie wypić u siebie w swoich biurach Dziękuję za zrozumienie A i z góry przepraszam (jakby co)
Serdecznie zapraszamy do pracy w niedzielę dla tych którzy sprzedają się za 5 złotych. Jeżeli się nie cenisz, jeżeli nie masz dla siebie szacunku przyjdź do pracy w niedzielę i zostań (usunięte przez administratora) W nagrodę majster poklepie cie po plecach .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pro-cars?
Zobacz opinie na temat firmy Pro-cars tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 396.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pro-cars?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 378, z czego 14 to opinie pozytywne, 127 to opinie negatywne, a 237 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!