Witam, Witam, pracowałam w bpom 8 miesięcy na projekcie infolinia i generalnie wszystko było dobrze. Jak na prace dla studentki to wydaje mi się, że jest idealna, fakt nie jest to też praca marzeń, a zarobki nie są porównywalne do programisty na etacie, ale jest ok i fair. Cała ta praca to po prostu odbieranie telefonów i udzielanie odpowiedzi według skryptu, bajka. Wszystkie informacje dostaje się na szkoleniu, ewentualnie później na poczatku pomaga nam lider. Mój był ok i w sumie po 2 tygodniach od szkolenia nie miałam juz problemu z telefonami. Atmofsera jak atmosfera z jednymi żyje się dobrze z innymi źle :) raczej ludzie są mili, ale jak to zawsze bywa w stadzie wszędzie znajdzie się jakaś ruda owca :) Smiało polecam.
Pracowałam w tej firmie na infolinii 6 miesięcy i raczej odradzam zatrudnianie się tam. Głównym powodem są zarobki. Gdy złożyłam wypowiedzenie i zaczęłam szukać innej pracy, to w pierwszej lepszej firmie zaproponowali mi 21zł za godzinę za prace o wiele lżejszą, też dla studentów, gdzie w BPO stawka to parę groszy więcej niż najniższa krajowa. Poza tym praca wymaga na prawdę obszernej wiedzy, to co jest na szkoleniu to jest ułamek tego co trzeba umieć. Gdy czegoś nie wiesz, to można się zapytać lidera, ale zdarza się, że lider udzieli ci niepoprawnej informacji, ty udzielisz jej klientowi, potem dział kontroli jakości to wyłapie i możesz się pożegnać z premią za ten miesiąc, odwołanie nic nie da, powiedzą ci, że należy chodzić do kilku liderów na raz z tym samym pytaniem, bo każdy mówi co innego XD. Kolejna sprawa to klienci: większość jest miła, ale przynajmniej raz dziennie trafi się (usunięte przez administratora) który zepsuje ci humor do końca dnia, czasami doprowadzi do płaczu, zwyzywa od najgorszych za nic :). Za taką marną kasę nie warto sobie niszczyć psychiki. Typ umowy to umowa zlecenie, a warunki masz takie jak na umowie o pracę, mianowicie trzeba przynosić zwolnienie lekarskie, gdy nie możesz przyjść do pracy. Deklarujesz tydzień przed w jakich godzinach możesz pracować, a oni i tak dają ci w grafik zupełnie co innego. Jak nie przyjdziesz - kara pieniężna. Plusem są wolne weekendy i jak nikt nie dzwoni, to można grać na telefonie.
Dzień dobry, Mamy nadzieję, iż doświadczenie zdobyte w naszej firmie przyczyniło się do znalezienia nowej dobrze płatnej pracy :) Bylibyśmy wdzięczni za informację co według Ciebie moglibyśmy poprawić w naszych cyklach szkoleniowych oraz codziennej pracy. Czy możesz napisać kiedy dokładnie miała miejsce sytuacja z błędną informacją od lidera oraz czy miało to wpływ na Twoją premię? Bardzo prosimy o przesłanie konkretnych informacji odnośnie lidera, premii jak i deklaracji grafikowych na adres : praca@bpom.pl Pozwoli nam to podjąć odpowiednie kroki aby wyjaśnić dane sytuacje. Niestety komentarz jest anonimowy, także nie możemy sprawdzić wiarygodności tych wszystkich informacji i jak rzeczywiście to wyglądało :( Dziękujemy za współprace oraz życzymy powodzenia na nowej drodze zawodowej.
Pomocy. Jestem przed rozmowa kwalifikacyjna na której nie wiem czy sobie też poradzę. Zdecydowałam się podjąć te prace bo nie mogę znaleźć żadnej innej na 2 miesiące. Czytałam że pracują od 7 do 20. Ile godzin dziennie trzeba spędzić na etacie? I czy idzie wyciągnąć chociaż 2000 zł na miesiąc? Dojeżdżam do wro i chciałam wiedzieć po prostu czy opłaca się w to pakować czy szukać innej pracy
Dzień dobry, cały etat to 8h dziennie. W tym roku w sierpniu oraz wrześniu wypada po 168h pracujących. Osoby do 26 roku życia, pracujące na infolinii przychodzącej w tych miesiącach (przy założeniu 168h) mogą zarobić 2 520 zł netto, a z premią 2 856 netto. Grafik jest elastyczny, więc jeżeli zależy Pani na jeszcze większych zarobkach może Pani pracować ponad etat. Będzie to jednoznaczne z wyższym wynagrodzeniem :) Zapraszamy ! :)
Pracuje tu od ponad miesiaca , zatrudnilam sie typowo na wakacje , bo od pazdziernika zaczynam studia. Grafik jest na tyle elastyczny, ze bardzo chcialabym polaczyc prace z nauka. Nie jest to wymagajaca praca, takze mam nadzieje ze dam rade. A ludzie ktorzy tu pracuja rewelacja :) super opcja tez na zaaklimatyzowanie sie we Wro . Ja jestem zadowolona
Rekruter spóźnił się 20 minut na spotkanie no ale trudno, zdarza się. Odbyliśmy bardzo sympatyczną rozmowę przy której zadawał mi pytania o przyszłość, później wyjaśnił system premiowania (jak sie okazało był trochę złudny). Na koniec luźno jeszcze porozmawialiśmy o naszym wspólnym zainteresowaniu
Przyszłość co planuje Dlaczego kierunek który nie jest związany ze sprzedażą Co Pan słyszał o call center Niech Pan mi sprzeda telefon Odpowiedzi na teksty klienta w stylu "No ale nwm, nie umiem teraz podjąć decyzji"
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
jest spoko, luźna atmosfera, nie ma co narzekać
Poki co nie mam na co narzekac. Praca sama w sobie prosta, grafik mega mi odpowiada, ekipa jezzcze lepsza :) na pewno do konca wrzesnia tu zostane, a pozniej zalezy od planu zajec , mam nadzieje ze polacze jedno z drugim. Moim zdaniem polecam
Dobra firma taka jak BPO management znajdzie ludzi do pracy a jeśli komuś nie odpowiada praca zawsze można zmienić.
(usunięte przez administratora) Nie ważne ile pracujesz nigdy nie dostaniesz umowy o prace, najniższa krajowa na rękę plus opryskliwi ludzie nad głową którzy stracili rozum gdy awansowali na lidera za 1 zł więcej za godzinę. Kadra sterują osoby bez wykształcenia i kompletnie do tego nie przystosowane. Kary przy umówię zlecenie są nielegalne i to zostało już zgłoszone. Generalnie polecam poszukać pracy gdzie indziej. Aha, pozytywne komentarze pisane są przez pracowników od HR pozdrawiam. Uważam ze takie call center dawno powinny upaść.
Kolejny smutny anonim, który wie o firmie wszystko :) Skąd wiedza, że nie można mieć umowy o pracę? No i skąd wiesz kto pisze komentarze? Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że negatywne pisze konkurencja i pracownicy, którzy zostali zwolnieni.. jakieś argumenty?
Po pierwsze przyjazna atmosfera. Kadra trenerów konkretna, sympatyczna, bardzo pomocna w opanowaniu obszernego materiału na linię informacyjną. Dużo nauki, nauka zwiazana z rzeczami, które zapewne przydadzą się prawie wszystkim ludziom w przyszłości, więc nawet tygodniowy trenning nie jest czasem straconym. Atmosfera między pracownikami jest bardzo dobra. Ludzie na przerwach uśmiechają się, rozmawiają, nie są śnięci jak ryby jak to bywa w niektórych firmach ;) Jest miejsce gdzie można wypocząć, zjeść itd. Zarobki są uczciwe w porównaniu z tymi, które można znaleźć na rynku, jednak mogłyby być wyższe. Zawitałam tam na chwilę, dostałam w między czasie inną propozycję związaną z pasją, jednak gdyby to się nie stało, zostałabym na dłużej ze względu na wyjątkowo dobrą atmosferę pracy oraz elastyczny grafik przyjazny pracownikowi.
Również mogę potwierdzić wszystko co napisała Magda, dla mnie osobiście jedyny minus to zarobki, a ta kto serio, reszta git :)
Odradzam pracę w tej firmie, stresująca praca za minimalne wynagrodzenie. Zachęcają że jest to odbieranie połączeń przychodzących. W realu wygląda to tak ,że klienci dzwonią na infolinię z jakimś problemem i później są do nas przełączani bez ich zgody. Produkt który sprzedajemy to totalna porażka, ubezpieczenie z którego prawie nikt nie może skorzystać. Naciąganie nieświadomych ludzi, często osób starszych. Nie wiem też po co status " umowa " lub " służbowa" skoro liderzy awanturują się żeby tych przerw nie używać. Klienci często niemili i opryskliwi. Ogólnie dramat.
Dzień dobry wszystkim. Czy ktoś mógłby udzielić mi odpowiedzi jak wygląda w firmie system wypłacania wynagrodzeń. Chodzi mi o to czy premia jakościowa (o jakiej informuje pracodawca w ofercie pracy) jest wysyłana na konto pracownika wraz z pensją podstawową, czy pracownik otrzymuje ją w inny dzień miesiąca?
Pracowałem tam może 5 miesięcy, byłem na 4 piętrze, zdarzało się nie raz, że z powodu braku miejsc musiałem schodzić na 2 piętro, które zawsze czujnie było monitorowane przez tak zwana Rudą. Nie znałem jej osobiście ale podpadła mi nie raz. Nie zapomnę sytuacji gdy po miesiącu pracy miałem zejść na to 2 piętro. Miałem na Linii klienta, który miał pytanie na które nie znalem odpowiedzi. Nikt z mojego projektu nie siedział tam w tamtym momencie. Szybko wyciągnąłem telefon żeby napisać do przełożonej. Czekałem na odpowiedź lekko się denerwując. Po czym podchodzi do mnie Ruda i pyta dlaczego używam telefonu. Mówię, że mam problem i potrzebuje pomocy. A ona zlała temat, że nie mogę sobie z czymś poradzić i dodała, że mam tego telefonu nie używać. Obróciła się na pięcie i poszła. Sytuacja nr 2. Stwierdziłem ok, nie mogę używać telefonu. Wziąłem książkę. Po dwóch godzinach pracy zrobiłem sobie małą przerwę na przeczytanie może dwóch stron. Włączyłem w systemie prywatną i podchodzi potwór. Co ja robię, tutaj się nie czyta, jak chcesz to idź się przewietrz na korytarz. No szlak by te babe trafił. Na szczęście cała sytuację słyszał przełożony z 4 piętra i powiedział, że tez nie rozumie jej zasad ale nie może nic zrobić i że mogę iść na spokojnie na przerwę i poczytać. Parodia. Na dole większość komputerów, boksów i siedzeń to dramat. Tak. Śmierdzi. Do 4 piętra nie ma porównania. Jeżeli chodzi o zarobki nie będę nic wspominać bo nie mam zastrzeżeń. Nie mieliśmy tzw. kar grafikowych, jak cie nie było to nie było, nadrabiasz te godziny w których cię nie było a nawet nie zawsze. Grafik ustalasz sam co tydzień. Robią konkursy, karaoke, miła atmosfera. No sztosik. Uważam że dół jest prowadzony przez niewłaściwą osobę. Nie ze względu na incydenty z którymi się spotkałem ale to co ta osoba wnosi w życie pracowników, ogromne wymagania ale nic nie daje od siebie. Tragedia. Cieszę się, że miałem styczność z ludźmi na górze częściej niż z tymi na dole. To był dobry czas. Zmieniłem pracę, ponieważ umowa zlecenie mnie nie satysfakcjonuje. No i rutyna. Wiadomo. Tutaj dzwonisz lub odbierasz telefony. Nic ciekawego. I tutaj kilka słów do Rudej, zmień podejście kobieto. Ludzie zaczną cię poważniej traktować jeśli ty zaczniesz to robić z nimi. Pozdrawiam cały zespół na czwartym!
Dzień dobry, bardzo dziękujemy za wszystkie opinie, szczególnie te negatywne. Dzięki nim możemy poprawić funkcjonowanie naszej firmy oraz standard pracy. W najbliższym czasie zostaną podjęte w tym kierunku odpowiednie działania, dzięki którym warunki pracy będą bardziej przyjazne. W przyszłości naszych współpracowników prosimy o zgłaszanie wszelkich niedogodności w pracy bezpośrednio do Kierowników bądź Działu HR.
Witam nie pracuję w tej firmie, ale mam zastrzeżenie. Wymagacie aby pracownik przepracował 300h by dostać wynagrodzenie. Biorąc pod uwagę 8h tryb pracy od pn do pt to prawie 2miesiące. Przez ten czas z czego ma żyć pracownik? Wiadomo, że mało kto zostaje z osób zatrudnionych no, bo kto może sobie pozwoloć na 2miesiące bez wypłaty i pieniędzy na dodatek na umowie zleceniu bez pewności, że owo wynagrodzenie wogóle dostaną? Rozumiem, że firma próbuje się jakoś zabezpieczyć, ale trochę to dziwne. Umow€ zawsze można podpisać na 1/2, 1/4 czy chociażby 1/8 etatu. Zresztą to, że ktoś przepracował np.200h czy 100h i rezygnuje z jakiś powodów nie znaczy, że ma on nie dostać wynagrodzenia za swoją pracę. To jakby żerowanie na takich ludziach to przykre.
Dzień dobry, wynagrodzenie naliczane jest od pierwszego dnia pracy po szkoleniu. Natomiast my płacimy, każdej osobie za udział w szkoleniu, jeżeli przepracuje 300h (po przepracowanych 300h od pierwszego dnia pracy ma zwrot kosztów za cały cykl szkoleniowy). Zapraszamy do współpracy ! :)
Jeżeli ktoś myślał, że nic tutaj nie napisze, to był w błędzie :) nie będę pisał jakiegoś fantastycznego wstępu bo nie widzę sensu, aczkolwiek jeżeli ktoś z was zastanawia się nad pracą w BPO (szczególnie na stanowisku mailowym), to zapraszam do lektury. Gdy zanotujecie fantastyczny progres i będzie ruch na mailach (z tego co wiem obecnie maili jest tak mało, że pewnie wyrzucą was do domu lub dadzą wam zakaz aby je robić - mix only) to awansujecie do grupy którzy odpisują na maile. Procedury które tam obowiązują nie są skomplikowane, trzeba być naprawdę wybitną jednostką aby nie pojąć po miesiącu pracy większości reguł jakie tam panują. Maile albo są w nadmiarze - albo ich nie ma wcale. Jak jest ich za dużo to musisz koniecznie robić te najstarsze (których nikt nie robi bo w większości nie można/nie możesz na nie odpisać i lecą do innego "działu") a jak jest ich mało to robisz tyle aby mieć współczynnik i elo (chociaż dla niektórych to nadal za dużo XDDDD). Gdy jest ich naprawdę mało, to robią je tylko konsultanci którzy nie są na linii a ty musisz biedny robaczku rozmawiać z klientem i masz zakaz wchodzenia na nie (chyba że lider pójdzie do domu to elo). Z tego co wiem to obecnie lider mailowy w końcu szkoli nowe osoby a nie zrzuca tego na innych konsultantów (gratulacja) ale domyślam się, że nadal są przypadki gdzie "szefowstwo" gra w tysiąca na kurniku czy innej stronie, gdy wszyscy pracują. Jest to moim zdaniem straszne nieposzanowanie cudzej pracy, gdzie w wypadku gdy naprawde sie starasz aby firma nie była w (usunięte przez administratora) to jedyną rzeczą jaką zobaczysz to wymuszone "dzięki". Sam wyrabiałem prawie najlepsze wyniki (osoby które tam teraz pracują mogą to potwierdzić ;) a głupie słowo "dziękuje" usłyszałem z 3 razy. Obecnie za lepsze wyniki jest premia (mała, ale jednak) ale ja załapałem się na nią tylko raz (ofc na śmiesznym, miesięcznym okresie wypowiedzenia). Co do samej pracy już ogólnie to: śmierdzi na wejściu strasznie, boksy konsultanci sami sobie czyszczą, podłoga jest tak dramatyczna że nawet szkoda słów. Firmy nie stać na zamontowanie rolety w oknie i zatrudnienie jakiejś sekretarki która zajęłaby się kwestiami formalnymi (wypowiedzenia, sprawdzanie obecności, spoźnienia itp.) tylko wszystko jest na głowach liderów z infolinii. Miałem to szczęście i trafiłem na normalnych ludzi, bo mimo wszystko w moim odczuciu, większość osób tam pracujących jest ok w relacjach z Tobą. Będąc tylko na mailach wychodzisz na przerwę kiedy chcesz, możesz iść po jedzenie na 20 minut (jak najbardziej w porządku) lub możesz wyjść na godzinę będąc zalogowanym lub możesz być zalogowanym nawet godzinę przed rozpoczęciem pracy i w ten sposób masz więcej hajsu (pracujący tam wiedzą co mam na myśli :))). Masz też cityfita (chyba najlepszy benefit tam, bo sam korzystam z tego do tej pory - załatwiony przez starego szefa, bo nowy to chyba był w firmie tylko 4 razy XD) i jakieś zniżki na lodziki. Pracowałem tam gruuubo ponad rok i nie mogę pojąć czemu. Może dlatego, że nie widziałem innej pracy niż BPO i to był mój błąd. Obecnie pracuje w miejscu gdzie doceniają twój wkład w pracę i dają normalne uczciwie warunki zatrudnienia (KARY PIENIĘŻNE NA ZLECENIU XDDDDD) wraz z innymi benefitami. Aczkolwiek jeżeli jesteś bogatym studentem dziennym który potrzebuje elastycznego grafiku (który nie zawsze dostaniesz XDDDDD) to spoko - wiedz tylko że gdzieś indziej możesz dostać lepszą pracę na lepszych warunkach z elastycznym grafikiem. Aha, będąc na dedyku zapomnij że będziesz gdzieś wyżej. Nie zdziwię się też jak niedługo ktoś straci pracę bo "no już nie potrzebujemy tylu pracowników hehe elo". tldr: nie polecam bo kierownictwo ma w (usunięte przez administratora) twoją pracę i poprostu Cię nie szanuje.
czy kiedykolwiek ktos poniosl kare za niezachowanie 30-dniowego okresu wypowiedzenia?
A jest ona naliczana z wypłaty czy jako osobna kwota? Bo słyszałem, ze trochę ciężko się z nimi dogadać... a jak jest rzeczywiście?
Jest odliczana z wypłaty. Jedna znajoma przepracowała miesiąc i dostała 70 zł wypłaty, dlatego, że nie było jej ileś dni i nie dostarczyła zwolnienia. Przypominam, że mówimy ciągle o umowie zlecenie.
Ok. Obawiałem się, że kara zostanie naliczona jako osobna kwota, a nie po prostu odjeta z wypłaty.
Może kolezanka popracowala tydzień , a reszty miesiaca jej nie bylo i rozplynela sie w powietrzu. bo w jednym zdaniu, dajesz pare błędnych informacji i sadze, ze nie miales stycznosci w ogole z ta firma. pozwolę sobie na wypowiedz, poniewaz pracuje tutaj od roku i ani razu nie mialam naliczonej kary. w momencie choroby daje zwolnienie i jest ok, w momencie spoznienia zglaszam to , w momencie kiedy zwyczajnie nie chce mi sie isc do pracy , zglaszam i odrabiam. tak to funkcjonuje
Fascynujące, że najpierw Dawid, a później Anna ma problemy z interpunkcją. To jakiś warunek konieczny zatrudnienia w BPO? Czy tylko w HR?
No nie przesadzajmy to nie jest tak, ze "jak mi się nie chce to nie przychodzę", a odrobienia są x2 i muszą jeszcze wyrazić na nie zgodę + nie są to odrobienia, kiedy możesz tylko kiedy jest ruch, czyli możesz siedzieć nawet po 10-12 godzin w pracy, bo akurat jest ruch i oprócz swojej zmiany masz odrobienia.
Cześć :) Mam pytanko. Pracował ktoś na stanowisku odpisywania na e-maile?
Pracuje na mailach już jakiś czas i szczerze polecam. Procedury do ogarnięcia, nie ma spiny jak jednego dnia zrobisz za mało, jak jest jakiś problem to idziesz i mówisz. Nikt nie wyśmieje Cię ze czegoś nie wiesz mimo ze powinieneś. Atmosfera jest naprawdę w porządku, osoby nad tobą są tak naprawdę twoimi rówieśnikami i idzie się dogadać w każdej sprawie. Dostanie się na maile daje możliwość nauczenia się logicznego myślenia i dociekliwości w sprawach klientów. Do takiej pracy po prostu chce się iść ;)
W szczególności w nawiązaniu do Natalia A i jeszcze kilku innych wypowiedzi.. Przeczytałem trochę tych komentarzy w ostatnim czasie i przestała mi się podobać ta dziecinada, która tutaj powstała. Pracuję w BPO już ponad 5 lat, obecnie na projekcie medycznym. Różnie tutaj bywało. Przewinąłem się przez prawie wszystkie projekty i mogłem poznać wiele osób i sytuacji. Każdy ma prawo do własnej opinii, natomiast poniższa dyskusja stoczyła się na nieodpowiednie tory. Ton wypowiedzi i słownictwo, które się pojawia nie przystoi kulturalnej osobie. Czytając niektóre komentarze można odnieść wrażenie, że znajdujemy się w "rynsztoku". Trudno uznać to za jakąkolwiek opinię, skoro jedyną rzecz, którą można zauważyć to Twój jad. Komentarz: "Ludzie w BPO to dno", uważam za bardzo chamski, ponieważ nie poznałaś wszystkich i pracowałaś tylko na Infolinii. Obrażanie, oszczerstwo? Zacznij od siebie:) Pisząc w ten sposób, sama stawiasz się w takim świetle, a oczekujesz, żeby ktoś Cię zrozumiał. Z całych tych komentarzy ciężko już wywnioskować cokolwiek konstruktywnego i wartego uwagi. Cały czas przewijają się gimnazjalne pretensje, nawet nie chcesz wyjaśnić: skoro było tak źle, to czemu pracowałaś tak długo?, pisząc "A nie zamierzam tłumaczyć się obecnym pracownikom dlaczego pracowałam tam tak długo skoro było źle". Oczekujesz odpowiedzi od innych, a sama ich nie udzielasz. Firma, awanse, integracje? Już spieszę odpisać. Tak jak na wstępie pisałem, pracuję bardzo długo i sporo czasu zajęło mi dotarcie do miejsca gdzie jestem. Nigdy nie poczułem się niedoceniony, podobnie jak i inne osoby funkcyjne, które znam. W firmie jest możliwość rozwoju, czego jestem przykładem. Ponadto awanse są rozstrzygane w większości przypadków z osób już pracujących, co promuje pracowników, a nie osoby z zewnątrz. Nie dostałem tego za koleżeństwo tylko za ciężką sumienną pracę i nabyte doświadczenie. Co do integracji, bo również zauważyłem takie posty? Są i to sporo, często bywamy na imprezach, kręglach, zdarzają się również wyjazdy integracyjne poza Wrocław. Zaraz pewnie pojawią się wpisy, że ktoś z góry "kazał" mi to napisać. Tak, sam sobie kazałem widząc te wypociny. Równie dobrze, można myśleć, że jedna osoba pisze negatywne komentarze pod różnymi nickami. Chciałem tylko zauważyć, że BPO to nie jedna osoba i nie jeden projekt (a ponad 200 osób i kilka projektów), więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Koleś :) Jeśli jesteś z projektu medycznego to siedź na 4 piętrze, pracuj ze swoim przełożonym i przestań się wtrącać do opinii o projekcie infolinii, bo go nie znasz. Moje podejrzenia, że komentarze piszą osoby z wewnątrz są uzasadnione ponieważ znam osoby z infolinii a nie z medycznego.
"Ludzie w BPO to dno" - czego to dotyczy? bo to jest ogólna opinia "Chciałem tylko zauważyć, że BPO to nie jedna osoba i nie jeden projekt (a ponad 200 osób i kilka projektów), więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka". - czytaj do końca i ze zrozumieniem, a wcześniejsze posty dotykają całego BPO. miłego siedzenia przy kompie i hejtowania! :) Dołóż jeszcze kilka nicków dla wiarygodności
Bardzo dojrzała odpowiedź. Niestety większość wypowiadających się tutaj osób jest bardzo młoda, a ich zgorzknienie mnie przeraża. Uważam, że jeżeli ktoś zmienił pracę i nawet się wypowiedział, dość obszernie, nieważne czy mówiąc całą prawdę czy półprawdę, to nie jestem w stanie pojąć po co siedzieć kilka dni albo tygodni i obserwować kolejne komentarze lub wdawać się w jakąkolwiek dyskusję. To wskazuje tylko na niedojrzałość emocjonalną takiej osoby.
Użytkownik Były pracownik nie odpisał na mój komentarz (mija za chwilę tydzień czasu) wkrótce po tym, gdy firma postanowiła wystosować oficjalne oświadczenie. Moje podejrzenia, że użytkownik Były pracownik jest z BPO wzrosły jeszcze bardziej. Nikogo nie oskarżam, ale niech każdy wyciągnie własne wnioski.
Mam wrażenie, że nie ma co się męczyć. Tak czy owak, potencjalni pracownicy jak zobaczą jaki (usunięte przez administratora) tu się dzieje raczej zrezygnują z aplikacji. Tym bardziej, że opinie są potwierdzane i zbliżone do całej reszty, co daje im wiarygodność.
Nawet jak zrezygnują z aplikacji, to firma ich znajdzie i sama przyjmie - tak żartobliwym akcentem :) w BPOM przyjmują każdego, żadnej weryfikacji doświadczenia/wykształcenia, czy prezentujesz się z klasa czy bez, dlatego rotacja pracowników jest tak duża i mało kto dostaje pieniądze za szkolenie. Nieodpowiednio wybrane osoby nie przepracuja 300 h nawet w snach. Równie dobrze mogłoby nie być „działu HR” i Pani z recepcji mogłaby wybierać pracowników.
no no, specjalista od rekrutacji się znalazł xD Informacje jak rozumiem potwierdzone przez HR, tak? Większość tego co się tu pojawia to powtarzanie w kółko tego samego co ktoś napisał, nie ważne, że mija się z prawdą..ważne, ze jest anonimowym bohaterem, który pisząc bzdury twierdzi, że pomaga komukolwiek xD Idealnie nie jest, ale bez takich toksycznych i fałszywych osób na pewno lepiej. I odpowiadając na zarzuty, które stały się modne, nie jestem kierownikiem, nie zostałem zmuszony do napisania tego, nie zostałem poproszony o to. Dziwi mnie tyko jak ktoś mógł z uśmiechem się witać codziennie a teraz z żalu? zawiści? nie wiem jaki może być powód, żeby się tak poniżać W INTERNECIE, wypisywać bzdury, obrażać wszystkich i wyolbrzymiać każdy problem. Pozdrawiam i zachęcam do własnej decyzji i oceny.
Śmieszą mnie osoby, które pracowały w tej firmie czy to rok, dwa bądź trzy , zdobyły doświadczenie , czy wyższe stanowisko, dzięki któremu łatwiej zdobędą inna prace , ale wypowiadają się negatywnie :D brawo. nie życzę żadnemu pracodawcy takiego pracownika.
Uważasz Dawidzie, ze to, ze jakaś osoba była na wyższym stanowisku oznacza, ze nie może wyrazić swojej opinii o firmie, ma ja wielbić i całować po stopach? Serio? Co to w ogóle za tok rozumowania?
Wydaje mi się, że zdobycie wyższego stanowiska nie ma nic do tego jak forma traktuje pracownika i jakie są warunki pracy - można być i kierownikiem a uważać, że firma stosuje złe praktyki.
Skoro się nie podoba i jest tak strasznie (jak opisują tutaj w kółko dwie osoby pod różnymi ksywkami), to dlaczego tak długo dane osoby ‚wytrzymały’ w tym (usunięte przez administratora) wręcz ? Można wyrazić opinie o firmie , jasna sprawa , ale może warto spojrzeć obiektywnie . Sadze , ze nie zawsze były to osoby klasyfikujące się na ‚pracowników miesiąca ‚ może nawet wręcz odwrotnie. Współczuje Wam takiego nieprofesjonalnego podejścia . Życzę powodzenia w dalszym stalkowaniu (które swoją droga jest karalne), dziwi mnie ze macie na to chęci , sile i czas :)
Witam, czy ktoś może wypowiedzieć się na temat pracy "Pisanie/ odpisywanie na maile" czy ktoś w tym pracuje ?
Analogicznie do wypowiedzi dziewczyn z DKJ, myślę, że odpowiedniki o pracy na GM zostaną wkrótce napisane. : ) ale w skrócie : nie warto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BPO management?
Zobacz opinie na temat firmy BPO management tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BPO management?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 3 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BPO management?
Kandydaci do pracy w BPO management napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
