zgadzam sie z Karo. ja nie narzekam na wyplaty, zarabiam fajne pieniadze. i tu nie chodzi o zadne ryzyko, po prostu warto tu pracowac
Wczesniej pracowalam jako kelnerka w normlanych restauracjach i niegdy nie bylam w stanie zarobic tyle co tu przez jeden tydzien. Zarobki są na serio bardzo dobre i nie ukrywajmy bo grają kluczową rolę :)
Cześć :) Ja uważam, że lepiej spróbować na własnej skórze i ewentualnie później się wypowiadać na temat firmy. Ja troszkę już pracuje i póki co nie narzekam,także polecam zaryzykować :)
Może tu mi ktoś pomoże. Pracowałam w cocomo całe dwa dni :) w 2014 r. Mieli mi odesłać umowę nie zrobili tego wypłacono mi kase na karte prepaid. Jednak nie dostałam PIT. Pisałam maila ale nikt nie odpowiedział i nie wiem czy mam sie rozliczac czy nie i na jakiej podstawie i z czego. Może ktoś ma namiar na biuro w Poznaniu jakiś telefon czy coś ? Z góry dzięki
Hej a na jakie stanowisko chcesz do Wrocławia?
Hej wiesz co ja bym chyba chciała na hostesse ale jeszcze nad kelenrką się w suie zastanawiam. A Ty pracujesz tam ?na jakim stanowisku?
Wie ktoś może czy jest prowadzona rekrutacja do klubu we Wrocławiu?
Hej dziewczyny ja kilka tygodni temu skonczyłam szkolenie, jestem koordynatorką , jak narazie nie narzekam, szkolenie fajne poznałam dużo ludzi i super przygoda a teraz zarabiam naprawdę super kasę, fakt czasem trzeba się napracować ale dla takich wypłat napradę warto!!!
Jedno trzeba sobie wyjaśnić cocomo to mafia.Podejmujac tam prace musisz koec to na uwadze.
Hey, ciekawe, na jakim stanowisku pracują te, które tak wychwalają pod niebiosa ten klub. Pracuję u konkurencji i wiem jakie przeżycia miały moje koleżanki na stanowiskach zarówno hostess jak i (przede wszystkim) tancerek. Łącznie z pogróżkami, że nagrania trafią do ich rodzin i internetu! Kiedy już wiedziały, ze nigdy nie odzyskają ciężko (w przypadku tych drugich NAGO) zarobionych pieniędzy, uciekały do innych klubów, żeby odrobić to, co im zabrano! Skandalem jest to, że miasta, w których problem jest duży, nie potrafią sobie z tymi klubami poradzić! Niby wszystko legalnie, a tak naprawdę jedna wielka MAFIA. Dziewczyny nie mogły po zwolnieniu nawet wejść, żeby odzyskać swoje prywatne rzeczy. Popieram wypowiedzi poprzedniczek. Pewnie napiszecie, że nie miałam z nimi bezpośrednio do czynienia to co mogę wiedzieć. Więc powiem: Nie miałam i nie ZAMIERZAM! Wystarczy, że pomagałam tym biedaczkom, które usiłowały się stamtąd wyrwać!!!
wiadomo najlepsza reklame dla kobiet robily inne kobiety . Naganiajcie jeszcze gimnazjalistki zeby tanczyly na rurze to moze dostaniecie 20 pln wiecej :) A te co pomagaly w procederze oczyszczania kont klientow to powinny dostac kopa w piz.. a nie zalegle pobory.... Teraz przyzwyczajone do tego ze za prawie nic dostaniecie kase. Jak zrodelko wyschlo czesc czesc awansuje do burdeli. I tak wlasnie inwestuje sie i rozwija mlode kadry pod okiem starych k... Pozdrawiam wszystkich wyborcow Po i inwestorow amber gold. To wszystko dzieki Donaldowi, nasz wodz juz zarabia na swoja emeryture bo wam zabral :)
sprawa wygląda tak.... OSTRZEGAM wszystkich przed pracą w tej firmie kiedys ewent teraz firma nazywa sie inaczej ..ale chodzi o cocomo.. nie pracuje juz ponad pół roku,, miałam przesunięcia o 7 tygodni i tak maja wszyscy ... kiedy zrezygnowałam z pracy poniewaz przesuniecia sie wydłuzały pieniedzy w kwocie 3000 tys która zalega mi firma nie dostałam do dzis ..walcze ale oni nie zapłacą bo sie smieją z tego .mają gdzieś pracowników oni rządzą i to sie liczy.. najwiekszy oszust w trójmiescie.... trzeba sie zgłasic do telewizji bo tak byc nie moze ,,oszukanych jest bardzo dużo.... zastanówcie sie jesli chcecie pracowac za darmo...
w cocomo manipulują toba na każdym kroku praca po 9 godzin jak nie ma klijentów to pracujesz po 9 godzin jeśli jest klijent z dobra kasa i ciagle ja wydaje nie masz nawet prawa go wyprosic i tak pewnego wieczoru spedziłam tam 16 godzin pracy i to nie wazne było że miałam 4 godziny snu i znow trzeba było wracac do pracy oczywiscie na nastepny dzien wypoczeta i uśmiechnieta co jest nie realne. Cocomo to zwykły obóz pracy powinni zrobić reklame chcesz przejść szkołe życia zapraszamy do nas do pracy. Nawet pieniądze nie są tego warte pomijajac juz fakt ze z jej części cie okradną.
Witam was wszystkich pracujących dla Eventu i jak i tych, którzy się nad tym zastanawiają. STANOWCZO ODRADZAM! Pragnąc was uchronić przed wyzyskiem, oszukiwaniem i poniżaniem opowiem jak to wygląda od kuchni. Pracowałam w centrali Eventu więc co nieco wiem w jaki sposób traktuje się tam ludzi. 1. Po pierwsze firma mami wysokim wynagrodzeniem - jest to już pierwsze kłamstwo, z którym się spotkacie! Rekruterka czy konsultantka które spotkają się z wami na rozmowie same są okradane na każdym kroku i nie otrzymują należytego wynagrodzenia. Niestety mówią na rozmowie to co firma im karze. 2. W firmie istnieje WSPANIAŁY system przesunięć wymyślony przez tęgą głowę Pana Szybawskiego, dzięki któremu jesteście okradani praktycznie co miesiąc i nigdy nie zobaczycie obiecanej kwoty. 3, Na czym polega system przesunięć? Firma wypłaca tzw tygodniówki, co tydzień jedną czyli zarabiając np 2000 zł co tydzień powinniście otrzymać 500 zł. Może tak być przez pierwszy miesiąc, natomiast potem wchodzą przesunięcia które winne trwać 7 tygodni co oznacza że przez kolejne 2, 3 miesiące otrzymujecie co drugą tygodniówkę i w miesiącu z 2000 zł robi się 1000 zł, czasem nawet mniej ponieważ firma ubożeje i nawet tego nie jest w stanie wypłacić. 4 Firma twierdzi ( to jest kolejne kłamstwo) że pieniądze zabrane wam w przesunięciach zostają zamrożone i otrzymacie je już po odejściu z pracy. Czyli kończycie współpracę i powinniście otrzymywać kasę jeszcze przez 7 kolejnych tygodni tzw "odprawa". I w czym szkopuł? Firma nie wypłaca tych pieniędzy pracownikom, którzy odeszli bo jak twierdzi nie stać ich na to. Przekonał się o tym każdy pracownik który odszedł z firmy. 5. W umowie zlecenie którą podpisujecie z firmą w kwocie waszego wynagrodzenia jest wpisane 220 zł brutto mimo, że umawiacie się na inną kwotę. Zarząd robi to żeby uniknąć płacenia podatków od wyższej kwoty. Dlatego wielu pracowników nie zgłasza się do sądu po zaległe pieniądze ponieważ z góry myślą że sprawa jest przegrana. TUTAJ się mylą sądy doskonale zdają sobie sprawę z takich procederów i walczą o pracownika. Wystarczą świadkowie którzy potwierdzą, ze dana firma działa w ten sposób! I SPRAWA WYGRANA! 6. Dodatkowo pracuje się po 9 godzin nie po 8 jak w normalnej firmie, przecież wg szefa każdy jest nierobem i trzeba go cisnąć do granic możliwości, punktualne wyjście z pracy niemile widziane. 7. Personel w klubach jest również źle traktowany i system który opisuję stosowany jest wobec nich tak samo. Dlatego tancerki które są filarem tej firmy i powinny zarabiać bajońskie sumy, zarabiają wielkie g***o. Mój komentarz niebawem zostanie usunięty po interwencji Eventowskich pracowników i prawników, którzy uderzą do administratora strony. Mam nadzieję że jednak jak najwięcej z Was go przeczyta i przejrzy na oczy. Ps. PROŚBA DO REKRUTEREK których zadaniem jest przeglądanie for internetowych w poszukiwaniu "takich perełek" udajcie, że tego nie widziałyście bo jak dobrze wiecie taka jest smutna prawda i uciekajcie same stamtąd jak najszybciej, bo stać was na coś naprawdę dużo lepszego!
Napisano 31 sierpień 2014 - 16:48:42 Klub jest siedzibą uszustwa - dziewczyny ktore pracują jako promotorki tancerki etc nie maja czesto placone za to co przepracowaly w dodatku na umowe na zlecenie wlasna kopie musza czekac ponad 2-3 miesiace co czyni te praca w charakterze pracy na czarno - dziewczyny nie dajcie sie uszukiwac!!!! znam kilka ktore tak zostaly oszukane .... . rozne obronne gadki tu w komentarza to fake ktory jest zamieszczany przez osoby oplacane przez klub. ZAS w samym klubie osoby sa oszukiwane czesto dodaje sie facetem extaze by mozna bylo ich oszukiwac na pieniadze wykorzystywac ich karty etc ... znam sam 3 osoby ktore stracily od 700 zl do 15 000 gdzie cos kosztuje w klubie gogo 789 zl czy 592 zl wydae w ciagu 3 min tancerki puszczaja sie w pokojach dla vip masakra
Bo taka jest prawdaa! Dziewczyny najlepiej pójść na rozmowę, rekruterka zawsze daje możliwość przejścia się z nią do lokalu i podpatrzenia jak pracują laski na poszczególnych stanowiskach, wtedy ma się jasny obraz zakresu obowiązków - ja tak przynajmniej miałam i bardzo mi to pomogło w podjęciu decyzji o współpracy. Pracują jako kelnerka ponad 3 m-ce i powiem szczerze jestem zadowolona ze współpracy i możliwości finansowych jakie daje ta firma. Ja nie miałam żadnego doświadczenia w gastronomii i mnie przeszkolili a następnie przyjęli - niewielu pracodawców daje taką możliwość. Powodzenia życzę i pamiętajcie ludzie zawsze będą gadać - ja tam patrze na siebie i swoją rodzinę - znajomych, reszta niech żyje swoim życiem. Ja wiem że moja praca nie różni się niczym od pracy w innych lokalach gastronomicznych - jedynie godzinami pracy - bo tu są same nocki, ale póki jestem młoda i nie mam żadnych znaczących zobowiązań mogę sobie na to pozwolić.. :)
mozesz sobie pozwolic na to zeby ktos stwierdzil patrzac na ciebie ze chyba nie reprezentujesz soba absolutnie niczego co pozwolilo by ci znalezc prace w innym miejscu ... Co do tych bajek typu szkolenia ,fajna praca , zgniły mi kartofle w piwnicy. No ogolnie im masz gorzej i im jestes mniej inteligentna tym bardziej takie firmy otwieraja do ciebie swoje podwoje. Wiec jak pojdziesz na rozmowe kwalifikacyjna i zaspiewasz ze jestes z domu dziecka , rumun ukradl ci kota i nie masz kasy do tego jestes typowa blondynka. To osobie ktora cie przyjmuje zaswieca sie oczy z wrazanie bo bedziesz dobrym materiałem na ktorym da sie sciagnac troche kasy od nawalonych klientow. Z prostego powodu bo jak jestes ze wsi i nie stac cie nawet na dobry telefon to mozna kupic twa lojalnosc za byle szmelc. Za pare złotych ktore dostaniesz ktos zarobi 10 razy tyle tylko dlatego ze masz potrzebe posiadania paru stow wiecej niz srednia krajowa. I co przyjdzie ci z tych paru stow jak zaraz je wydasz zeby poczuc ze to jest cos warte ;) Pewnie liczysz na wspaniala zabawe i kontakty, nawalonych gosci wydajacych kase na prawo i lewo tylko dlatego ze jestes wyjatkowa ;) Gosc ktory wydaje kase nawet cie nie widzi tak jest nawalony ale wie ze masz upe , ycki i 2 nogi. Tak widzi cie klient w tej wspanialej imprezie. Pewnie sobie myslisz ze przebywanie z takimi ludzmi nie zmieni cie wcale , ze nie zmieni twojego podejscia do zycia. To ja radze ci zebys zastanowila sie jeszcze raz czy pare stow wiecej warte jest tego zeby zniesmaczyc sobie patrzenie na siebie i innych ludz.
ja bym chciała się załapac na rekrutacje w lbn ale nie wiem czy prowadzą teraz
Dokładnie.. Ja miałam identycznie naczytałam się tych głupot i miałam nie jechać, ale moja koleżanka mnie namówiła i jestem jej wdzięczna.. :) Praca super wynagrodzenia też :D
nie masz sie ciego bac, w duzych firmach tez sa szkolenia. a ta firma jest namaxa duza wiec ma politykę, każdy pracownik musi byc wyszkolony od podstaw. to jest dobre i ułatwia b. parce :0 po szkoleniu ruszasz odrazu do parcy i wiesz wszytko usmiech.gif to jest fajnie usmiech.gif polecam
Dokładnie.. Niestety większość dziewczyn słysząc lokal go-go od razu ma amerykańskie filmy przed oczami - co zupełnie nie jest odzwierciedleniem naszego lokalu. Przede wszystkim jest to lokal z klasą, goście są selekcjonowani, a ochrona czuwa by nie doszło do jakichkolwiek konfliktów. Dla mnie praca w tym lokalu jest okey, przede wszystkim konkretna kasa.
Zgadzam się z poprzedniczką. Moja koleżanka pracuje jako kelnerka w B-stoku i jest zadowolona. Ja sama się zastanawiam nad przejściem do tego klubu, bo aktualnie pracuje w jednym z białostockich klubów i moja wypłata tygodniowa jest dwa razy mniejsza od jej a zakres obowiązków wygląda identycznie.
ja pracuję w Bydgoszczy jako hostessa :)Pracę w Cocomo sobie chwalę - kasa konkretna - do pracy w nocy już się przyzwyczaiłam - i wcale nie czuje się Panią do towarzystwa jak to niektórzy twierdzą - na dyskotekach gorsze cyrki się dzieją i nikt na to nie zwraca uwagi a jak któraś juz pracuje w klubie go-go to jest uznawana za największe zero. Ja pracuję zgodnie z własnymi morałami - nic złego nie robię a klub tak naprawdę jak każdy inny zwłaszcza teraz kiedy do klubu wchodzą także kobiety :)
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Cocomo?
Kandydaci do pracy w Cocomo napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.