Dzień dobry, chce zasięgnąć opinii odnośnie staży prowadzonych u nas w Urzędzie. Wstępnie szukam zatrudnienia w Kielcach, chce mieć jak największą liczbę wariantów. Czy jest tu może ktoś kto jest w trakcie albo niedawno go zakończył i mógłby podzielić się opinia? Pozdrawiam
Czy rozmowa rekrutacyjna w Urząd Miasta Kielce odbywa się również w języku angielskim?
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym codzienne dyskusje odbywały się po łacinie, gdy jego dyrektorem był Gierada Jan syn Włodzimierza Ilicza. Na skutek ustanowienia dyktatury proletariatu pewne standardy zachowań uległy wówczas modyfikacjom, a konkretnie siegnęły dna. Taki był znak jakości Polskojęzycznych Popychadeł Rosji / Płatnych Zdrajców Pachołków Rosji - Jan mówił beigle po łacinie w narzeczu podwórkowym. Według dobrze poinformowanych osób słynął z tego, że nikt nie da co on moze obiecać. Pomyśleć, że tak miał pionier powszechnej równości obywateli .... Nigdy nie mogłem zrozumieć tych metamorfoz komuchów w wolnorynkowców.
iiiii - 2010-07-27 23:21:27 Nieprawda, zdarzają sie także ludzie z zewnątrz, czego ja jestem świetnym przykładem, podchodziłam trzy razy do konkursu na rózne stanowiska i w końcu sie udało. Po drugim konkursie już wiedziałam czego mniej wiecej będą oczekiwać od ciebie, jakie pytania się powtarzają a reszta to wykucie się aktów normatywnych i łut szczęścia. Są osoby z protekcją, pracując już 3 lata człowiek już orientuje sie które to są. Ale powiem tyle- jeżeli liczycie na dobre zarobki to raczej nie w urzędzie . Ja z 11 letnim stażem pracy (ogólnnym we wszystkich firmach razem) i wykształceniem wyższym zarabiam 1850 netto i w perspektywie żadnych szans na podwyżkę.Przysługuje mi 1 % rocznie stażowego - czyli jakieś 25 zł brutto -śmiech na sali. Są wydziały gdzies sie zarabia, ale tam zarabiają główni specjaliści (od niewiadomo czego) kierownicy itp- oczywiście są to osoby z plecami. Reszta Specjaliści z Urzędu Miejskiego trzymają łapę na wszystkich nowych miejscach pracy w kieleckich szkołach. Nie masz popchnięcia ze Strycharskiej- możesz sobie wybić z głowy pracę! I nikt się ich nie czepia
(usunięte przez administratora) Bez urzędów nie byłoby gdzie upychać rodziny i kolesiów. A sami czołowi nomenklaturowcy są zbyt liczni, by wiecznie okupować ławy sejmowe, zaś ambicja nie pozwala pozostawać wiecznie wójtem na rodzinnej wsi. Wazeliniarskie artykuły o tych nomenklaturowcach w kieleckich gazetach są wręcz obrzydliwe.
Jaka jest kultura pracy w Urząd Miasta Kielce?
Kultura jest na poziomie (usunięte przez administratora) - dlatego czuję się tam w Straży Miejskiej swojsko jak u siebie na polu truskawek w Bielinach. Tylko wójt (usunięte przez administratora) ciągle płacze, że nie ma kto zrywać truskawek w sezonie,ale my wiemy: absolwenci zawodówek i podstawówek z Bielin muszą ratować łąd i porządek w Stolicy Polskiej Wsi czyli Kielcach! Tak nam dopomóz sołtys (usunięte przez administratora)! PS. Nie jest prawdą jakoby nasze mroczne spojrzenia tęsknie poszukiwały rozumu!
Generalnie tj. w miejscowości, gdzie się mieści. Wbrew pozorom (usunięte przez administratora) to nie koniecznie ktoś kojarzony z miejscem pochodzenia czy zamieszkania. Przeciwnie to rodzaj osobnika o określonej mentalności i kulturze. Choćby urodził sie w drapaczu chmur z NY to będzie tym kim jest.
Czy w Urząd Miasta Kielce zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Prędzej towarzysz Gierada Jan syn Bieruta nabierze kultury osobistej niż to sie stanie. Zasady naboru do UM Kielce muszą pozostać póki co niejawne, gdyż postępowania stanowią tajemnicę aż do ukończenia, lecz zdradzę pikantny detal ... wójt Bielin ma pretensję do prezydenta Kielc za zatrudnianie przez tegoż ostatniego nadmiernej ilości absolwentów szkół podstawowych i zawodówek do patrolowania stolicy województwa. Babcie handlujące rumiankiem na Rynku od lat nie mają życia, ale wszyscy inteligentni mieszkańcy umierają za śmiechu widząc tychże osobników-emigrantów zarobkowych z Bielin, których wzrok nieodmiennie ma wyraz "szukam rozumu". Poprzednik Bogdana miał szansę rozwiązać to zadrażenie z Ojczyznę Truskawek i Pindrali ale wolał postawić się obywatelom-referendystom. Pomyśleć że taki stan osobowy przy przekazaniu ich części budżetu mógłby zasilić struktury bardziej potrzebne obywatelom, acz nie samorządowe lecz rządowe? I więcej rodaków zbierałoby truskawkę :-)
(usunięte przez administratora)
Niestety nie
Ten urząd a zwłaszcza MUP to (usunięte przez administratora) totalne, zero fachowości.
Zastanawia mnie to, skąd takie opinie o pracownikach... Ciekawi mnie to, czy na ich pracę ma wpływ traktowanie, atmosfera, wypłaty? Może coś jest nie tak i się nie przykładają? Fajnie, jakby jakiś pracownik się w tym temacie wypowiedział...
Urząd ale rodem z (usunięte przez administratora) Pracownicy to się nadają do tarcia chrzanu i medalu z kartofla.
Brak możliwości aby co kolejek się dowiedzieć, zwolnić wszystkich i zatrudnić na nowych warunkach. Urząd jest dla petentów a nie kawiarnia i miejscem spotkań
Urząd miasta w Kielcach z roku na rok pracuje coraz lepiej. W sposób wzorowy, a nawet wzorcowy realizujemy zadania własne oraz rządowe zadania zlecone. Warto dodać iż w czasie pandemii COVID-19 z urzędu stanu cywilnego w Kielcach, korzystają nie tylko mieszkańcy Kielc, ale również mieszkańcy ościennych gmin, rejestrując urodzenia oraz przychodząc do naszego urzędu po odpis aktów zgonu.
Czy Pana zdaniem Wydział do spraw cudzoziemców tez pracuje wzorowo? Kobieta która przyjęła obcokrajowca zachowała się bardzo nie na miejscu.
Pracownicy wydziału komunikacji (celowo z małych literek), których zadaniem jest rejestracja samochodów, cechują się brakiem wiedzy i zerowymi kompetencjami. Nie potrafią rzeczowo poinformować jakie dokumenty są potrzebne do rejestracji samochodu, odsyłają klienta, po kilka razy marnując jego cenny czas. Same zero robią, ale ważne czują się na pewno. Klasyczny przerost formy nad treścią. Żałosne jest to, że te "panienki" , uważają, że to klient jest dla nich , a nie one dla klienta oraz to, że takim osobom wypłaca się pensje z podatków. (usunięte przez administratora) i wodorosty, tacy pracownicy. Selekcja negatywna, w UM Kielce jak widać też istnieje. Skąd tyle osób bez kwalifikacji? No chyba, że to frustracja, że w prowincjonalnych Kielcach pracują, a nie np.w stolicy. Masakra jakaś i brak słów
Urząd ma staże podczas pandemii?
Co jaki okres czasu w Urząd Miasta Kielce można ubiegać się o podwyżkę?
brak możliwości rejestracji pojazdu przez e-puap w dobie pandemii (o tym że mamy XXI wiek nie wspomnę) uważam za KARYGODNE. Naprawdę...
Czy sa ogłaszane rekrutacje w urzędzie i gdzie to można znaleźć?
Jak wygląda rekrutacja na stanowisko doradcy klienta jakie są zadawane pytania?
@pablo Jeśli nie sprawdzamy gdzie zostaje zapisana informacja to stąd biorą się nieporozumienia. To jest forum pracownicze!
Po co ludzi robicie w bambola.Od ponad tygodnia czasu prubuję się zapisać i ustalić termin wizyty w wydziale komunikacji i nic.Ani sie do cholery do was dodzwonić ani internetowo też (usunięte przez administratora)
@Bob To nie jest odpowiednie miejsce do zamieszczania opinii przez klientów, raczej tu pracownicy urzędu ,mogą zostawiać opinie o pracy!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Urząd Miasta Kielce?
Zobacz opinie na temat firmy Urząd Miasta Kielce tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.