Dobry pracodawca to i na forum cisza bo nie ma maruderów!!
Hej. Fajnie gdyby ktoś podpowiedział jakie aktualnie są zarobki na st. Doradca ds. Obsługi Klienta. Czy to jest najniższa krajowa czy coś więcej na umowie zlecenie? Czy można liczyć na comiesięczną premie czy są wypłacane tylko kwartalnie? I mniej więcej ile tej premii można zyskać? Czy połączenia wpadają jedną za drugim czy można chwili oddechu złapać? I jak to jest z tą przerwą czy nadal niepłatna? W jakich działach można się tam jeszcze rozwinąć? Cenne będą również wszelkie inne informacje
Z pewnością nie jest miłym doświadczeniem , że nie przyjęli ale widocznie był ktoś lepszy a firma szuka dobrych fachowców.
@Jerzy Po części należy przyznać Ci rację - chyba każda firma chce mieć osoby o jak największych kwalifikacjach. Ale trzeba dać również szanse osobom o tych nieco mniejszych. Wnioskuję, że jesteś zatrudniony w Warta 24 Plus. Dostajecie tam jakieś premie uznaniowe, czy jedynie podstawę?
Praca dobra na start i żeby zdobyć doświadczenie. Jeżeli chcesz zdobywać wiedzę i umiejętności to łatwo awansować czy włączyć się do jakiegoś projektu, których ostatnio nie brakuje. Atmosfera jest przyjazna, ma się wsparcie od liderów, trenerów i starszych konsultantów. Co do przerw to konsultanci teraz sami sobie nimi zarządzają. Na umowę o pracę bardzo szybko można przejść. Ja dostałam propozycję po miesiącu pracy. Miała to być praca na chwilę, a tego czasu minęło już znacznie więcej :) w razie pytań służę pomocą.
Rozmowa kwalifikacyjna przebiegała w miłej atmosferze, jeszcze tego samego dnia była odpowiedź zwrotna. Warunki przedstawione bardzo przejrzyście. Na wszystkie moje pytania odpowiedź została udzielona. Elastyczne godziny pracy.
Byłem u nich na rozmowie , i już nigdy więcej tam nie zaaplikuje , stanowisko call center a rozmowa na poziomie jak na stanowisko dyrektorskie , nie wiem czym się sugerują przy wyborze pracownika ale jest to komicznie śmieszne aby na takie stanowisko nie przyjąć nawet na okres próbny, człowiek czeka po rozmowie , mijają dni tydzień ,zadzwonił .........., chciałem tylko podziękować ale niestety nie możemy zaproponować współpracy............
Czyżby wakacje odciągnęły was od kompa? Może ktoś wie czy firma potrzebuje aktualnie pracowników?
Sporo dobrego o firmie słyszałem. Czy dlatego tak rzadko piszecie?
Fajna praca z realnymi możliwościami rozwoju. Od początku płatne szkolenie, na początek proponowana jest umowa zlecenie, ale bardzo szybko duża część mojej grupy przeszła na umowę o pracę. Zarobki w porządku, atmosfera bardzo przyjazna - dużo młodych osób. Awanse zdarzają się dość często np. na likwidatora szkód - kolega awansował właściwie po 6 miesiącach na słuchawce.
Zanim zaczełam pracę, przeczytałam opinie. Poszłam tam z mieszanymi uczuciami. Minęło już pół roku jak tu pracuje. Atmosfera super. Zarobki dużo wyższe niz najnizsza krajowa. sporo konsultantów awansowała do likwidacji albo innych działów w firmie, także możliwości rozwoju są spore. polecam przyjsc i przekonać sie samemu.
Opinia byłego konsultanta jak najbardziej trafna. Na umowie zleceniu brak płatnych przerw. Za nieodpowiednią jakość rozmów obcinają do 20% wynagrodzenia. Przy umowie o pracę oczywiście pensji zasadniczej nie mogą obciąć, ale wszystko ponad wymagane minimum jak najbardziej. "Obcięcie" może dotyczyć wszystkiego: np. za głośne oddychanie do słuchawki, użycie zdrobnienia np. Basia, zamiast Barbara przy literowaniu nr rejestracyjnego auta, używanie mowy potocznej, aby klientowi o niezbyt lotnym umyśle łatwiej było zrozumieć cały proces likwidacji. Jednym słowem klient ma się dostosować do konsultanta, a nie konsultant do poziomu dzwoniącego. Awanse są równie czymś rzadkim, co wygrana w lotto. Przeważnie awans konsultanta polega na tym, że przenosi się do innego działu. Zarząd firmy nie zastanawia co jest powodem, że praktycznie co miesiąc jest rekrutacja do DCC i tyle osób się zwalnia. Firma "próbuje" dbać o pracowników fundując np. raz w miesiącu jabłka, albo organizując wyjazd integracyjny. Notabene za taki dzień, jeśli miałeś pracować na umowie zlecenie nie dostaniesz oczywiście wynagrodzenia! Gdyby nie ustawowa stawka minimalna, to w niektórych godzinach konsultant na umowie zleceniu nie zarobił by ani złotówki, np. na zmianie od 6 rano, albo w okolicach godz. 21. Czas pracy też już nie jest taki elastyczny jak kiedyś. W przypadku umowy o pracę nie masz wpływu na jaką godzinę każą Ci przychodzić, chyba że przy planowaniu grafiku na około 2 tyg. przed kolejnym miesiącem wskażesz, że w danym dniu idziesz do lekarza. Podsumowując praca jest dobra dla studentów, którzy płacą tylko podatek- coś tam jeszcze zarobią. Dla pozostałych, którzy mają rodzinę na utrzymaniu : żeby zarobić ok 1600 zł na rękę, musisz siedzieć przez cały miesiąc co najmniej 7,5 godziny dziennie po odliczeniu niepłatnych przerw oraz przynajmniej 2 soboty też ok. 7,5 godziny. Odpowiedzcie sobie, czy warto.
Też miałam okazję popracować trochę w Contact Center Katowice. Na moje szczęście zaczynałam pracę w czasach kiedy jeszcze nie było tzw. multiskillowości, czyli takiej logiki, że jesteś od wszystkiego. Czasy, kiedy konsultanci byli podzieleni wg specjalizacji wspominam dobrze, bo były to czasy wiedzy, a nie lawirowania. Jest takie powiedzenie "lepsze jest wrogiem dobrego" - niestety w Warcie pomysł goni pomysł. Nawet jeśli coś jest dobre i działa, trzeba to zmienić. Myślę, że wg takiej logiki działa centrala w Wawie. Więc gdybym miała napisać co pod koniec mojej "kariery" oceniałam najsłabiej, to odejście od specjalizacji na poziomie konsultanta. Moją specjalizacją była obsługa szkód komunikacyjnych i mogę się wypowiedzieć głównie w tym temacie - poziom wiedzy w tej części obsługi szkód stał na wysokim poziomie i w rozmowach z Klientami oni również to podkreślali, nie wspominając już o obsłudze szkód zagranicznych. Pozytywne było też to, że panuje tam naprawdę fajna atmosfera i starają się o nią wszyscy pracownicy, niezależnie czy był to konsultant, czy jego przełożony.
A jak przedstawia się atmosfera w pracy? Organizowane są imprezy integracyjne?
Przepracowałem kilka miesięcy w Departamencie Contact Center w Katowicach na stanowisku Doradca ds. Obsługi Klienta (Konsultant). Cóż można powiedzieć o tej pracy? Na pewno na plus zasługują elastyczne godziny pracy (to ty wybierasz od której godziny i ile godzin chcesz pracować-Infolinia jest czynna w dni robocze od 6 do 22 oraz w soboty od 8 do 16) oraz przyjazny stosunek Liderów i Trenerów do Konsultantów. Niestety na tym plusy się kończą. Na stanowisku na którym pracowałem, proponują umowę zlecenie docelowo na 2 lata (oczywiście istnieje możliwość wcześniejszego przejścia na umowę o pracę, ale nikt wam nie zagwarantuje wcześniejszego przejścia na umowę o pracę). Oczywiście jak dobrze wiecie taki rodzaj umowy wiąże się z brakiem prawa do płatnego urlopu itp. Można uwzględnić w grafiku 1 lub kilka dni wolnych, ale wtedy nie dostaniecie za to wynagrodzenia. Wynagrodzenie wynosi 13 PLN brutto za godzinę lub akord. Jeżeli za miesiąc więcej wyjdzie Ci za akord to dostajesz kwotę wynikającą z akordu. W przeciwnym razie masz stawkę 13 PLN brutto. Na początku do Twoich zadań należy wyłączne rejestracja szkód w systemie, która zajmuje najczęściej ok.20-25 minut, co w praktyce oznacza, że za wykonaną pracę będą Wam płacili 13 brutto za godzinę. Kolejną wadą jest podpisywanie umowy. Ja i moja Grupa dopiero w środku szkolenia otrzymaliśmy umowy, z której wynika, że po trzymiesięcznym okresie zatrudnienia, Twoje wynagrodzenie może zostać obniżone w przypadku błędnie przyjętych szkód. Gdy popełni się co najmniej 5% błędów Twoje wynagrodzenie jest pomniejszane o tę właśnie kwotę wynagrodzenia. Maksymalnie wynagrodzenie może zostać obniżone o 20% ( przy czym czasami jako błąd może być potraktowany... nieprawidłowy numer VIN pojazdu poszkodowanego!!!). Kolejna, chyba największa chyba wada, to liczenie czasu pracy. Na stanowisku Konsultanta odbywa się to w ten sposób, że czas pracy jest liczony według czasu zalogowania w systemie minus przerwy, co jest kompletną paranoją. Tak więc gdy w ciągu 8 godzin skorzystacie z 30 minut przerwy, to zapłacą Wam za 7,5 godziny. Następna wada to korzystanie z przerw. W przypadku chęci skorzystania z przerwy, musicie zapytać Lidera kierującego zmianą o pozwolenie. Gdy ten wyrazi zgodę, możecie skorzystać z przerwy ( w moim przypadku zawsze zgadzano się na takie przerwy). Ostatnia wada, to brak specjalizacji. Jeszcze kilka lat temu polegało to na tym ,że dany Konsultant zajmował się tylko jednym rodzajem szkód, np. komunikacyjnymi. Obecnie Konsultanci zajmują się komunikacją, majątkiem, szkodami osobowymi i umowami przedłużonej gwarancji. Każdy rodzaj szkód rejestruje się w inny sposób. Dlatego też nie zdziwcie, się, że Trener lub Lider nie będzie pewny jak przyjąć to zgłoszenie, ponieważ w ich przypadku obowiązywała jeszcze specjalizacja. Z rzeczy dotyczących warunków pracy, to tyle. Oczywiście nie zapominajcie, że jest to praca polegająca na kontakcie z Klientem, a ci jak wiecie potrafią być różni. Najczęściej Klienci burzą się, że tyle trwa zgłoszenie szkody ( a musi ono trwać tyle, ponieważ obowiązują Was ścisłe wytyczne). Oczywiście w swym poście nakreśliłem tylko-najważniejsze-moim zdaniem kwestie. Rotacja na tym stanowisku jest bardzo wysoka. Podczas szkolenia moja grupa liczyła 13 osób. Do szkolenia dotrwało 11 osób. Obecnie po moim odejściu z Grupy zostało 5 osób. Dlatego też praktycznie przez cały rok jest prowadzona rekrutacja na powyższe stanowisko. Oczywiście zdarzają się także pracownicy, którzy pracują już tam 5 lat lub więcej. Prawdą jest także , że są i pracownicy, którzy dzięki stawce akordowej zarabiają dużo więcej . Ogólnie gdybym miał ocenić tą pracę w pięciostopniowej skali, to dałbym jej najwyżej 2,5p. Oczywiście nie chcę zniechęcać innych do pracy na danym stanowisku. To od Was zależy, czy zgodzicie się z moją opinią. Mój post nie miał nikogo obrazić. Jeżeli ktoś poczuł się dotknięty moim postem, bardzo przepraszam. Chciałem tylko wyrazić opinię o mojej byłej pracy.
Pracuję od niedawna i zgadzam się w 100% z tym co napisałeś. Tak jest, do Was należy wybór czy taka praca Wam odpowiada. Pozdrawiam
Do EX konsultanta Szkoda, że nie pracujesz dłużej, by nabrać więcej doświadczenia i przyjmować szkody szybciej. Wszystkie szkody przyjmuje się według schematu , którego uczysz się w ciągu 2-tygodniowego szkolenia. Więc jeżeli nie ogarniasz tego po jakimś czasie tego i chodzisz do liderów, by dopytać jak się przyjmuje szkody, no to sorry nie uważałeś na szkoleniu. Praca nie jest łatwa, ale to bardziej jak już otrzymasz uprawnienia, by obsługiwać status szkody, gdzie faktycznie może trafić upierdliwy klient: ale tu każdy może wypracować sobie swój system na takiego klienta. . Na zgłoszeniach bardzo rzadko zdarza się ciężki klient. Co do błędów i kontroli .Błędy : na na etapie zgłoszenia czy statusu to twój obowiązek, by załatwić sprawę tak jak należy. Inni po tobie otrzymują zgłoszenie w celu wykonania już innych działań. To jest tak jakby piekarz do chleba nie dał drożdży. A kontrole- godzisz się na ucząc się na szkoleniu jak obsłużyć klienta według ustalonych sztandarów. Gdyby ich nie było każdy by mówił co chciał- byłby totalny chaos. Więc trochę to wygląda inaczej. Firma daje możliwość rozwoju, awansu, szkoleń. Jeżeli ktoś odchodzi po kilku miesiącach to po prostu robota nie dla niego, bo nie akceptuje warunków i tyle. Jesteś stworzony do innych celów. Są ludzie co pracują po kilka lat. Gdyby ta praca była taka zła, to czy by dalej pracowali? Chyba nie. Sama wiem po sobie. Umowa zlecenie ma swoje minusy. Gdyby płacili za przerwy, większość czasu byście spędzali na tych przerwach niż pracując. Taka jest prawda. ps. jabłka są co tydzień
Hej. Czy był ktoś ostatnio na rozmowie? Czy jest grupowe spotkanie typu assesment? Jak się pracuje? Pozdrawiam
Czy jest tam sens isc pracowac? Ile na reke wam wychodzi?
Możesz powiedzieć coś więcej o 5 godzinnej zabawie ? w przyszłym tygodniu będę na rekrutacji
Najpierw robisz wywiad o kimś z grupy, potem coś o sobie jakieś głupie ćwiczenie z dykcji. Potem o wynagrodzeniu, przerwa, kolejne głupie ćwiczenie (kapitan ma tyle lat co ty ;) ) i kto wygrał wybory (tak kolejna bezsensowna zabawa...) 15 min przerwy i mówią kogo biorą. Co dalej... Cóż nie wiem. Wg mnie wypadłem dobrze, nie polecam, straciłem 3,5 godziny czasu...
Obecnie realizuje to Telekadra jeśli sie nie mylę.
też dziś byłam na rozmowie. usłyszałam,że teraz płacą 12 zł brutto podstawy a od stycznia 13 i za zarejestrowaną szkodę 5 zl brutto 1 rozmowa to grupowe spotkanie 2 rozmowa to 5cio godzinna "zabawa" aby nas sprawdzić i tam zapada decyzja czy chcemy współpracować czy nie (bądż czy oni nas chcą)
moim zdaniem @nerwus nic już nie ogłoszą. Firma jest zlikwidowana
szkolenie trwa 2 tygodnie jest bezpłatne...po szkoleniu w pierwszym miesiącu jest 11 zł brutto na godzinę w drugim 9 a w trzecim 8 ...można wyrobić premie ale w pierwszych miesiącach jest to raczej nie do zrobienia ponieważ trzeba się wdrożyć
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Warta 24 Plus?
Zobacz opinie na temat firmy Warta 24 Plus tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Warta 24 Plus?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!