Przepraszam , czy u Was zaczęła pracować Gabryśka G . GGo ? :-)
@pracownik, a dlaczego jesteś zainteresowany odejściem tego człowieka z firmy? Na forum GoWork.pl nie używamy imion i nazwisk czy inicjałów mogących wskazywać na konkretne osoby trzecie - jest to niezgodne z naszym regulaminem (https://www.gowork.pl/regulamin ). @marian, co ma na celu Twój komentarz? Również jest niezgodny z naszym regulaminem. Jeśli masz do powiedzenia coś konkretnego na temat pracy w Boshoku Automotive Poland to zachęcam :)
Witam Kiedy odejdzie pan Artur specjalista od delegowania ?
Gabrycha dlaczego zwolniłaś Arturowi kolegę? Przecież on tu go specjalnie ściągnął żeby DUR był z prawdziwego zdarzenia - tak bynajmniej twierdził!
Witam Pytanie do pracowników z dłuższym stażem w zakładzie. Czy pracował i was dyrektor Jacek D? Proszę o opinie a temat tego kogoś. .. Dzięki.
Firma tragedia dyrekcja(dyrektor zakładu i produkcji) zastrasza kierownictwo stosując mobbing, prezes związków nie podejmuje żądnych działań aby zatrzymać(prawdopodobnie kupiony). Nie można straszyć pracownika że możemy cie zwolnic kiedy tylko chcemy lub dawać mu dyscyplinarkę jeżeli sam nie podpisze rozwiązania umowy. Chyba trzeba poinformować stosowne instytucje np PIP a dodatkowo centrale związkową w temacie działań prezesa związków. Wysyłam zawiadomienia. Pozdrawiam wszystkich pracowników
co się dzieje tragicznego w tej firmie? wielu wartościowych osób już tam nie ma. prawdopodobnie już dni tej firmy są policzone z takim top kierownictwem i szefem związków
Co słychać w firmie? Taka cisza na forum??
Na poziomie.
Witam Jakie zarobki sa w firmie ?
stankowski poznał boksera włodka grzesika za sprawą swojego brata maćka dróżza kierowniczka kutalalki z boshoku a uciekał z tej szwecji ten macięty oooooooooooooooooo
tomek dziubinski brat hendzelewskiego chłopaka kolegował się z ojcem michonia damiana razem pili i michoń wipil nie to co trzeba i miał zejście smiertelne a bożenka fryga lata jak szalona to kran przykreca sikawkowy z gory to rysiek michlewski który siedział dwa lata z dziubińskim w mamże za to że niegadzały mu sie dzieci w wyglądzie to kurkowa jego zonka no również pracowała z gałkiem grzesiem i ma dziecko z leszkiem piotrowskim pawełka czy piotrusia z podkowy leśnej obecnie wydanym za psychiatrę kuzynkę żony krężlika dentysty(który zabił panią judę mamę artura gfdzie obecnie mieszka ta tego pana z sld (borki)przyjac iólki siostry i plichtowicza brat
joe karnister les piotrowski aka mrówczyński oraz swięta trójca (jaruzel )bella śniadek brat wojnowskiego (benkart)tadzio duża głowa bella z michałowka który bawi dzici elfrydy jamróz(zapiecek aka fałkowa) cioci les robuńcia garbuska i platfuska pacia to oni przemycali broń w galotach jaggerach
posłanka gasiuk plichowicz
Jak w każdej pracy- zależy gdzie trafisz. Wydaje mi się, że trafiłem na w miarę rozsądny dział, ze względu na tempo produkcji i współpracowników, ale mimo wszystko miałem wrażenie jakbym był piątym kołem u wozu. "Szkolenie na miejscu pracy" polega na wskazaniu miejsca, w którym będziesz próbował coś tworzyć, a szkoda, bo zapowiadało się fajnie. Osobiście trafiłem na bardzo fajnych współpracowników (przynajmniej z mojego punktu widzenia), Ukraińcy z którymi pracowałem też byli w porządku, ale da się wyczuć napięcie i niechęć w Twoją stronę jak coś Ci nie idzie, bo w końcu pracujesz tu już drugi miesiąc, więc musisz umieć zrobić wszystko małym palcem lewej stopy stojąc tyłem. Wypłaty też szałowe nie są, tzn. ani za mała ani za duża, ale miewa się wrażenie, że za taką pracę należy się więcej.
atmosfera na lini okropna,skaczą sobie do gardeł,mimo że motto firmy jest tolerancja jest tam duży rasizm nie tylko wobec ukrainców ale też pracowników innych miast,nie ma poszanowania w grupie ani współpracy jest stosowany mobbing,a pracownicy wzajemnie się tylko poniżają, oczywiscie liderzy i kierownicy udają że nic nie widzą i nie słyszą tego poniżania na lini,najlepiej mają przyjaciele liderów.każda nowa osoba jest traktowana jak smiec a z czasem nic się nie poprawia. Praca ciężka normy są bardzo wysokie ludzią siadają rece,dostają zawrotów głowy ale oczywiscie nie możesz się zle czuć bo jesli się choćby skaleczycz to za twoją nie uwagę cała grupa bedzie miała zabraną premie, pełną brudu i kurzu które musisz wdychac razem ze smrodem chemi kleju, badziewne maseczki do ktorych przykleja sie klej włukna i dostają się do ust,maszyny nie wytrzymujące tępa i psujące materiał ale oczywiscie wszystko zganiane jest na pracowników.Na stanowiskach ludzie nie mający pojecia o tej pracy i wymysłanie głupot ktore jesze bardziej utrudniają wykonywanie pracy,5 kierowników i dwoch pracowników jeden każe ci coś robic a drugiemu się to nie podoba i pomiatają tobą kazdy na swój sposób Jeden wielki bałagan i rasistowska melina
co taka cisza? "dobra zmiana" po zmianie marki?
Czytam ostatnie komentarze jakiegoś pajaca i potwierdzam jedno o czym wiadomo w Województwie Łódzkim. "Tomaszów Mazowiecki to największy obszar w Polsce dotknięty chorobami psychicznymi , powstałymi po funkcjonowaniu zakładów Wistom" - cytat z Przegląd psychiatryczny. Boshoku zły, Ceramika Paradyż zła itd. Ludzie z TM weźcie się za robotę. Wy wszyscy chcecie zarabiać miliony za miesiąc , ewentualnie za nowego Nissana GTR ale nie macie do tego kwalifikacji. Dlaczego wobec tak dużego bezrobocia w TM jest u was praca. Żeby do obecnego megatechu, paradyża jeździły busy z ludzmi z innych miast ? Wszyscy chcecie być menadzerami ? Pytam was miernoty z TM kim był Kottler, Swarows, Zieranden ? Jeszcze chcecie być menagerami???? Chyba od kajaków w Borkach.
a co taka cisza w eterze?
Pracowałem w DUR w Boshoku, doświadczenie można zdobyć. Choć jest to rzucenie na głęboką wodę - na szkolenia nie licz. Nawet gdybyś chciał sobie je przeprowadzić we własnym zakresie. Plusem jest mnogość sprzętu i maszyn. Bywa że na zmianie pod sobą masz ~50-100maszyn. Szkoła życia. Na szczęście ekipa w DUR jest bardzo zgrana. Nikt pod nikim dołków nie kopie. Chętni do pomocy i podpowiedzi. Generalnie wszyscy jadą na tym samym wózku - każdy ma świadomość jakie to bagno. Płaca ? Jaką sobie wynegocjujesz taką będziesz miał i na tym Twoje zarobki się kończą - na delegacje, pakiety socjalne i szkolenia nie licz ! I głównym i największym minusem jest kierownictwo nie DURu tylko produkcji. Jeden włazi drugiemu w dupę, wieszają psy na kierowniku utrzymania ruchu - facet chyba też nie ma śmiałości żeby się odezwać - każą mu zwalniać ludzi kiedy i tak ma niedobór pracowników. Mobbing na liniach produkcyjnych - bywa że również w stosunku do ludzi z DURu. Jeśli jestem nieobiektywny niech mnie ktoś poprawi.
Czasem, aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego działu przemęcza, kierownik Ochódzki Ryszard. Ciągle pracuje,wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki! To pisałem ja - Jarząbek Wacław, elektryk drugiej zmiany.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Megatech Industries Tomaszów Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Megatech Industries Tomaszów Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Megatech Industries Tomaszów Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
