Witam. Pracowałem w kilku firmach ale w takiej jak PPHU Klimek to jeszcze nie miałem okazji... Niewyszkolona kadra kierownicza brak kultury brak szacunku brak jakiegokolwiek pojęcia o robocie (wystarczy spojrzeć na wygląd)dla pracowników oprócz tych oczywiście co nagrywają im filmy, robia sobie razem grilla, można jeszcze kawke zrobić to się jakoś podliżesz...Pan Bogdan jedyna normalna osoba w akwarium. Praca po 10 godzin oczywiście w karcie pracy 8 godzin(reszta 10tego w budce na rączke) Praca zaczyna się od godziny 6 a nie jak w karcie co drugi tydzień od 8!!! Może kiedyś ktoś z jakiejś inspekcji pracy sprawdzi sobie na monitoringu o której zaczynamy prace:d. Za urlop płacą oczywiście z najniższej krajowej czyli grosze...Zapomnij o pakietach socjalnych. Praca przy szkodliwych materiałach wiadomo RAKOTWÓRCZA!!! Nawet okna niema na hali żeby uchylić a latem to 50stopni na luzie jak w piekarniku ale zawsze można szyby wapnem pomalować to mniej słonko pogrzeje haha a mamy XXI wiek WSTYD!!!. Wiele osób kabluje nawet doda coś od siebie żeby wiadomo podlizać się może dostanie 1zł więcej...Brygadzista cytuje \"gdybym nie wyjechał to bym teraz siedział sobie w akwarium za czarnego\" no jasne i byś żarł kfc i pierdział jak tamci!!! Pomyśl Ty jedynie możesz mówić KOLEGO i pościemniać i podpierniczyć kogoś przecież ty nawet 30kg nie możesz dzwignąć..może pora iść na rente??? Kierowniku Tomku wez idz do jakiegoś stylisty bo czasami jak się wystroisz to mamy muminka na zakładzie:d. Andrzejku na ciebie to mi szkoda zużywać klawiatury ale pamiętaj \"Przyjdzie kryska na Matyska\" tacy ludzie zle kończą(nieodpowiednie miejsce i czas)... A tak poza tym kilka osób jest spoko jak i w parcy tak i pewnie poza nią ale wiekszość to (usunięte przez administratora) cze. Powiesz coś szczeże o tym co myślisz albo sprzeciwisz się i zaraz cię zwolnią to umieją robić i to doskonale. Odradzam każdemu z dala od tej firmy szkoda czasu zdrowia... Jeżeli umiesz kablować to staraj sie tam o prace bedziesz miał dobrze.
Właściciel wyjątkowy bufon i c (usunięte przez administratora) .Credo firmy mało płac dużo wymagaj.Nie polecam nikomu tej pseudo firmy.Jak chcesz mieć garba idż do Klimka do pracy.ŻLE PŁACI
Cóż więcej pisać wszystko jest opisane wyżej . No ale praca nie jest taka zła (fizycznie lekka ale psychicznie to masakra ). Co do ilości godzin da się przyzwyczaić , co do kierowników to porażka (z wyjątkiem Pana Bogdana-on jest zawsze OK) pozostała 2 to szkoda słów (zero kultury i wychowania , nie wspominając o wykształceniu- np. matematyka ). Ale pomijając pseudo kierowników pozostaje jeszcze pseudo brygadzista - często nie ma pracy dla swych podwładnych , a jak ją daje to zapomina powiedzieć niektórych rzeczy i później jest hałas i niepotrzebne poprawianie , a przecież jest to praca akordowa (śmiech), sam zresztą przez 1/4 zmiany przechodzi po hali , 1/2 pogada i po ściemnia a czasem zajmie sensownym zajęciem, reszta dniówki jakoś mu mija , ogólnie jest największym ściemniaczem na zakładzie a na dodatek dawno takiej "konfitury" nie widziałem - w sumie to nawet takiej nie znałem. Więc pracując z nim trzeba mieć się na baczności i dobierać dobrze słowa , bo sprzedaje i to po całej linii. To tyle na temat !!!
Moim skromnym zdaniem, ktoś się kiedyś wk.... i tak wielkiemu kierownikowi Andrzejkowi koło [usuniÄte przez admina sĹowo niecenzuralne] wyrobi że gościu będzie miał masę problemów, co za tym idzie również właściciel to odczuje że na takie sk.......... pozwala. Chłopaki muszą się zebrać wystosować wspólnie pismo do PIP (anonimowo oczywiście PIP to rozpatruje, więc nie powinni się niczego bać): że mobbing, że fałszowanie kart czasu pracy, że nadgodziny nie są płacone, że się szantażuje pracowników jak nie chcą dymać po 12 (są kretyni co nawet po 14 albo i dłużej siedzieli), że wypadki przy pracy nie są odnotowywane (za wypadek w pracy przysługuje 100% wynagrodzenia, a nie jak w przypadku choroby 80%). Mogło by być w tej firmie całkiem nieźle gdyby nie kierownik Andrzej, najprościej byłoby wyeliminować tego osobnika i na jego miejsce znaleźć kogoś wykształconego, mającego pojęcie o kierowaniu zasobami ludzkimi. Ludzi kompetentnych, wykształconych i odpowiedzialnych jest na chwile obecną bardzo dużo - szukających pracy. Brakuje w firmie takiej konkretnej nie stronniczej osoby...
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Ja wypowiem sie trochę na temat każdego kierownika. Więc jest 3 głownych i jeden koordynator. Pan Bogdan - kierownik od spraw finansowych i nie tylko, starszy ale miły, przejmuje się pracownikami w sensie, jeżeli nie ma wypłat w danym dniu to przynajmniej o zaliczkach coś wspomni. Pan Tomek - inteligentny kierownik, który ma pod sobą niestety Andrzeja (również kierownika), który ma na niego wielki wpływ. Gdy nie ma Pana Andrzeja w firmie każdy pracownik czuje się jak w "niebie". Nawet Pan Tomek jest wtedy do zniesienia, przyjmijmy, że ogólnie też jest miły. Pan Andrzej - kierownik nie wiadomo od czego... jest bo jest... nie douczony, wymagający, nie miły. Kiedy nie ma Pana Tomka w zakładzie uważa się za wielkiego kierownika, który wszystko wie najlepiej, poczym jak wraca Pan Tomek z urlopu okazuje się, że wszystko trzeba poprawiać, bo nawet sztuki wyrobione są źle wyliczone a to dlaczego? bo Pan Andrzej nie zna tabliczki mnożenia. Cóż, że można użyć kalkulatora. Częściowo stosuje mobbing. Zmusza nowych pracowników, żeby zostawali na nadgodziny (12godz) mimo ze dzien w dzien je robią , ponieważ powinni pracować do 14 a jeszcze nie było dnia żeby skończyli o tej godz przez tyle lat, co znam tą firmę. Uważam, że wiekszość nie miłych opini jest wydawana przez ludzi, którzy mieli doczynienia z Panem Andrzejem. On poprostu wie jak zrobić, żeby się nie narobić, żeby sprawy były zganiane na innych kierowników i żeby pracownik czuł się gorzej niż w jakimś obozie. Szkoda słów na tego Pana - po prostu. Pan Arek - koordynator. Najmilszy z osób na stanowiskach kierowniczych nie wliczając Pana Bogdana. Współczuję mu ponieważ większość spraw nieudanych jest niby przez niego, bo źle rządzi pracownikami, mimo że to nie prawda... bo od czegóż są inni kierownicy? Ale przynajmniej on jeden potrafi powiedzieć prawdę w oczy panu Andrzejowi. Więc tyle na temat kierowników. A i ogólnie współczuję wszystkim pracownikom :(
to banda cwaniakow tylko w ten sposob dorabiają się własciciele oni mają na wczasy na godne życie ale jesli nik nic z tym nie zrobi to właśnie tak będzie
Zgadam się w 100% z moim przedmówcą, firma niezbyt przyjazna pracownikowi szczególnie nowemu, można zaobserwować działalność mobbingową, zastraszanie pracowników nie chcących zostawać 12 godzin w pracy, nadgodziny nie są nigdzie odnotowywane ani płacone jak należy, 9-12 godzina są traktowane jak normalne godziny pracy. Brak regulaminu wynagrodzenia Brak jakichkolwiek informacji ze strony pracodawcy o szkodliwości pracy, niebezpieczeństwach wynikających z pracy na "samoróbkach". Opóźnianie się wypłat. Kadra kierownicza niewykształcona, po chamsku odnosząca się do podwładnych, braki w wykształceniu nadrabiający chamstwem i złośliwością a obnosząca się jak dobrze przedmówca zauważył prezes NBP. Banda przygłupów. Omijać z daleka
Tyrka po conajmnij 50h na tydzien w sezonie 60h + sobota. Rejestracja ponizej wyplat. Brak pakietu socjalnego jak pranie, wczasy pod grusza. Brak mozliwosci awansu. Wszystko polega na zatrudnieniu murzyna wycisniecia z niego ile sie da a jak sie konczy sezon wszyscy nowi do zwolnienia. Jeszcze ta zje...na kadra kierownicza. Nie maja o niczym pojecia a chodza dumni jak prezes NBP. Co za [usunięte przez admina]
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PPHU Klimek?
Zobacz opinie na temat firmy PPHU Klimek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
