Zacznę od plusów czyli od tego, że nie ma mnie w tej firmie od paru lat. Firma z zewnątrz ma może rzeczywiście opinie firmy rodzinnej z miłą atmosferą i wysokim wynagrodzeniem, ale każdy kto tam pracuje ( nie liczę ich rodziny, bo tym to płacą tylko za nazwisko) czy pracował wie jak jest faktycznie. Chyba najprościej zacząć od góry czyli Prezesów. W kontakcie ze swoimi pracownikami udają miłych, troszczących się pracodawców, którzy rozumieją że praca to nie wszystko. Już ktoś dobrze napisał katolicy siedzący na pierwszych ławkach w kościele traktujących człowieka jak gorszy sort. W cztery oczy obrażają pracowników używając niecenzuralnych słów. Problemy zgłaszane są ignorowane, kiedyś wydawało się, że może nie docierają na samą gorę, ale bezpośrednie spotkania również niczego nie zmieniały. Najważniejsze, żeby kasa się zgadzała wtedy i mieli dobry dzień. Dyrektorzy…wg. mnie to tylko nazwa stanowiska, pokończyli byle jakie szkoły, nie posiadają wiedzy nt. zarządzania firmą. Wszystko musi być po ich myśli a raczej głupich zachcianek. Robią pracownikom na każdym kroku problemy, zaczynając od sposobu ułożenia swojego dnia pracy poprzez potrzebny i przysługujący urlop kończąc na wypowiedzeniu gdzie na silę przetrzymują pracownika zamiast zwolnić go z dalszego stosunku pracy. Ich to chyba nawet nie obowiązują żadne zadania do wykonania, bo winę za nie zrobienie czegokolwiek zwalają na pracownika niższego szczeblem. Szkoda, że skoro wymagają dodatkowej pracy od swoich podwładnych to jakoś nie chcą się z nimi podzielić pensją czy chociaż dołożyć dodatkową premię. Wywalczenie jakiejkolwiek podwyżki graniczy z cudem. Można chodzić za nimi rok a dla nich to jakby cały czas nowy temat, pierwsza rozmowa, ale gdy chcą dołożyć dodatkowe zdania to są zdziwieni, że pracownik nadzwyczajnej odmawia bo wie, że nie zobaczy za to kasy. Nie można przebywać na za długim urlopie a co dopiero na zwolnieniu lekarskim, bo po powrocie można zastać swojego przełożonego obrażonego jak dziecko i siedzieć na bezsensownej rozmowie na której wjeżdżają na psyche żeby tylko poczuć się gorszym, że było się chorym czy korzystało z należnego urlopu wypoczynkowego. Aaa ale należy dodać, że nie ma czegoś takiego jak urlop wypoczynkowy. Trzeba być cały czas dostępnym pod telefonem jak nie służbowym to na prywatny będą człowieka ścigać. Pracownicy – mało jest osób na które można liczyć, z którymi można by prawdziwie współpracować. Każdy patrzy co zrobić, żeby się nie narobić. Dział składający się przykładowo z 4 osób w którym tak naprawdę rzetelnie pracują dwie i musza odwalić robotę za wszystkich. Żeby zaplusować u dyrektora wystarczy „ sprzedać” kolegę. Fałszywie przyjaźni wypytują o prywatne sprawy tylko po to, żeby przekazać je dalej a wyższe szczeble wiedzą jak wykorzystać zebrane informacje by w rozmowach „naprawczych” przekonać pracownika żeby robił więcej, lepiej i dłużej. Kolega obok jest gotów utopić w łyżce wody. Jakiekolwiek spotkania towarzyskie poza firmą po godzinach pracy są niemile widziane. Po integracjach osoby które przesadziły z alkoholem są zapraszane na rozmowy by przeprosić za swoje zachowanie. Współpraca między działami wygląda tak, że trzeba się o wszystko prosić, jakby innych bawiło to, że ktoś czego potrzebuje. A to jest praca a nie przedszkole czy plac zabaw.
Anonim, ale Ty (usunięte przez administratora) głupoty ( rodzina dostaje kasę za nazwisko - bzdura, każdy ciężko pracuje na to co otrzymuje). Jesteś pewnie jednym z tych co zostali wywaleni za gorzałę albo (usunięte przez administratora) i to nie za pierwszym razem bo każdy dostaje szanse i teraz się wylałeś. Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. 90% twoich wypocin z palca wyssane. Dramat
Dobry pracodawca
(usunięte przez administratora)
Jak się ma Państwa wpis do tematu opinii na temat danej firmy? Ja rozumiem reklama ale bez przesady.
@tyg Co to dokładniej znaczy? Bo nie do końca rozumiem, jaki Twój komentarz ma związek z pracą w firmie Dromet. Będę wdzięczny za rozwinięcie. @Remik Możesz napisać dlaczego Twoim zdaniem firma Dromet ma dobrą opinię? Co przemawia za tym, że firma jest dobrym pracodawcą? Warunki zatrudnienia, benefity, socjal, może atmosfera? Może po prostu wszystko razem wzięte? Jakkolwiek by nie było - zachęcam Cię do odpowiedzi.
Firma ma opinię dobrego pracodawcy . Taką opinię nie dostaje się za nic!!!
Jak na ten moment wygląda sytuacja w Dromet Sp.Jawna? Czy zechcecie się podzielić z użytkownikami ciekawostkami?
Konkurencja inspiruje niektórych dopisania tych bzdur?
Coś mi się wydaje, że ktoś zaczyna próby wybielenia się... marne szanse... Poniższe negatywne opinie zgadzają się ze stanem faktycznym - przetestowane na własnej skórze...
Oczywiście, że to bzdury. Zamiast narzekać to trzeba zawinąć rękawy i pracować.
Niektórym wypisywanie bzdur sprawia wielką przyjemność? Firma ma opinie dobrego pracodawcy i co wy na to?
a co sądzicie o pracy na magazynie w firmie Dromet. P odobno duzo tam zmian -na gorsze?
To zalezy, odkąd pojawił się "pesudo kierownik" panuje totalny chaos.Wcześneij było ok. Kompleksy leczy ponizajac ludzi.Masakra. Udaje biurowego pracownika, wstydząc sie mundurka firmowego.Kolejny LANSER,ciekawe kiedy prezes sie obudzi i przejrzy na oczy kogo zatrudnił.Unika robotty, bo rece sobie pobrudzi.Do roboty przychodzi kiedy chce- nie ma w nim zadnego oparcia - nie jest zadnym przykładem. Zamiest przebywac z nami na magazynie i uczciwie pracowac , rozwiązywac na bieżąco problemy i radzic to kryje sie w biurze. Ciekawe jak długo to potrwa?
Skad ten kierownik? Ciekawe czy przyzwolenie na takie panoszenie sie uzyskal poprzez jakies znajomosci z szefem czy sam z siebie probuje sie tak wykazac?
Ponoć z początkiem tego roku został odwołany ze stanowiska i zastąpił go ktoś nowy ,ale jak widać prawie dwa lata udało mu się przetrwać .Może nie był jednak taki zły .
Układy układziki, ręka rękę myje... szkoda tylko że szefowie i dyrektor nie widzą co się tak na prawdę dzieje na dole... zarówno na produkcji jak i na magazynie MPP, kierownik kryje osoby które działają na jego korzyść, przymyka oko na źle wyprodukowany towar nie zgłaszając tego na górze, (ciekawe gdzie ten odpad się znajduje...? )nikt za to nie odpowiada... Wszędzie jest samowolka, koledzy mają dobrze, a uczciwie pracujący są brani do gorszej roboty. Co lepsze kolejny kierownik Pan J. Też w ten układ jest wplątany... Liczę że może w końcu to się skończy i szefowie przyjrzą się bliżej temu choremu układowi, bo mam wrażenie że albo tez przymykaja na to oko z braku czasu, albo po prostu wszystko jest tak kryte przez wyżej wymienionych "kierowników" że o niczym nie wiedzą...(na dole wiedzą o tym wszyscy i się po prostu dziwią że nikt tego nie widzi na górze) może wrócą lepsze czasy i do drometu :) bo na prawdę szkoda patrzeć jak ta firma marnuje się przez takich ludzi...
Bez nowego magazynu firma nie miała by możliwości się rozwijać. Stary magazyn już pęka w szwach więc ja sądzę,że to jest jak najbardziej dobry ruch. A prawda jest taka, że nigdy wszystkim sie nie dogodzi i co by się nie zrobiło to i tak ludzie narzekają. Może niech marudy zamiast narzekać zaproponują jakieś własne pomysły aby poprawić tą " jakże straszną " sytuację. Ja myśle że to było by rozsądniejsze od narzekania dla narzekania.
Witam.będąc byłym pracownikiem tej firmy przez parę lat ,miałem możliwość rozeznać się w "układach "jakie w tej firmie panują,powiem tak-firma miała na pewno okres gdzie bardziej dbała o socjal i pracowników,ale nie można zgodzić się z tym że jak ktoś napisał z roku na rok jest coraz gorzej,pewnie że mediana zarobków w tej branży nie jest wygórowana i właściciele skasowali bene fity w postaci dofinansowań wyjazdów urlopowych,ale prawda jest taka że to właśnie zatrudnieni ludzie przez kradzieże i wykorzystywanie zaufania pracodawcy doprowadzili do takiej a nie innej sytuacji w tej firmie .Reasumując-jeśli chcesz pracować i nie masz dwu lewych rąk to z pensji w tej firmie nie umrzesz z głodu a jeśli będziesz chciał popracować po godzinach to zarobek może okazać się całkiem przyzwoity.Co do polityki zatrudniania kadry kierowniczej-rzeczywiście pewnych decyzji szefostwa racjonalnie wytłumaczyć się nie da szczególnie jeśli chodzi o magazyn,ale jak to mówią jak się nie ma co się lubi to się lubi co się nie lubi więc może zamiast narzekać panowie malkontenci należało by z panem kierownikiem merytorycznie porozmawiać i przedstawić mu swoją wizję rozłożenia towaru na magazynie tak by wysyłki można było przygotować lepiej i szybciej a on od tego jest by spróbował wasze sugestie wcielić w życie-to tyle.Życzę mniej frustracji a więcej optymizmu przed zbliżającymi się świętami wielkiej Nocy.
Kierownik... Widywany chyba tylko na górze, bo na magazynie za często się nie pojawia... (Ciekawe czy poznał już w całości towar którym firma handluje, zresztą nie ma się co dziwić jemu jak handlowcy, którzy pracują tu latami go nie znają...) Co do ogólnego zarządzania firmą i atmosfery to z roku na rok jest coraz gorzej oby nowy magazyn nie okazał się największym niewypałem tej firmy, bo wszystko ku temu wskazuje...
Sodomia i gomoria, pseudo katolicy i słuchacze radia maryja , śmiech na sali do tego zdzierają zklientów..
Jeśli kogoś ta firma jeszcze interesuje, to polecam poczytać archiwum ofert[usunięte przez moderatora] ilu pracowników na przestrzeni 2-3 lat się tam przewinęło - zaznaczam że nie jest to wielka korporacja a niewielka rodzinna firma. Jeśli lubicie w pracy porządek, rzetelność i profesjonalizm to szczerze odradzam tą firmę. A dyrektorzy wiedzą o tym chaosie, bo sami go tworzą. Co do wynagrodzeń to faktycznie podstawa najniższa krajowa i premia uznaniowa (uzależniona tak naprawdę... od nie wiadomo czego).
Pracowałem tam jakiś czas temu i kilku moich znajomych również. Na początku Pan Dyrektor wypytuje o sprawy prywatne, wnika w intymność pracownika co prowadzi do wielu napięć. Wydaje idiotyczne polecenia które nie są twoimi obowiązkami i wogole nie są potrzebne firmie ale to jego wymysł i trzeba robić. Prezesi nie wiedzą o tym lub jest to dla nich wygodne - wiedzą więcej. Z tego co wiem stara kadra tej firmy odeszła i wcale się im nie dziwie - może to zle działać na psyche. Pensje to może były wysokie 10 lat temu a teraz to średnia krajówka. Pracuje się od 7:50 nie od 8:00 i trzeba siedzieć do 16:10 a nie do 16:00. Kierownicy działów i rodzina dostają pensje w części legalnie i \\\\\\\"pod stołem\\\\\\\", my jako pracownicy tej firmy zawsze to widzieliśmy - ale tak musialo byc. I jest mnostwo [usunięte przez moderatora]- w każdym dziale ktos jest, i zamiast solidarnie faceci być ze sobą to i tak chodzą i nadają do dyrektorka a ten leci po pensji - bo premie są uznaniowe. Powodzenia jak ktoś sie tam wybiera.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dromet Sp.Jawna?
Zobacz opinie na temat firmy Dromet Sp.Jawna tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dromet Sp.Jawna?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!