No teraz to nie robie załatwiam rentę
No teraz to nie robie załatwiam rentę
Widzę ze opinie zaczynaja byc nie na temat. A forma pozostawia wiele do życzenia... bardzo niegrzeczne. Dyskusje o życiu prywatnym lub spolecznym mnie osobiście nie interesuja. A moze są to jedynie PROWOKACJE. Nie wieze aby firma nic nie wyplacala pracownikowi który pracowal. Mozliwe ze nie spelnila oczekiwan pracowniczych. Piszesz ze wrocil po kase i nie dostal, no to po co dalej pracowal. Syn nie mogl przedstawiać żadnych propozycji wynagrodzeń. Z tego co ja wiem to mial i chyba nadal ma zabronione poruszanie spraw placowo-kadrowych w firmie. To szef rozmawia w sprawie pracy i tylko on ustala forme pracy i placy. Nie rozmawial nigdy o pieniądzach, bo mu zabroniono i zawsze kieruje takie sprawy do szefa. Z tego co widzialem to byl od roboty i tez wykonywal ja osobiście. Nawet zaliczkę, ktora musial komus wyplacic uzgadnial z ojcem. Surowy ale solidny. Piszecie tez ze kilkadziesiat osób mialo styczność z GESEM. Przez 10 lat, co daje kilka osób rocznie. Bo taki okres waszej stycznosci podajecie. To niewiele jak na firmę, jakieś średnio kilka osób rocznie, przewaznie weryfikowanych nie dluzej niż 2miesiace. Zreszta tak swietnie robia instalacje sami, ze prawde mówiąc po co im taki spęd, który ewidentnie synowi przeszkadzal, no ale rzadzi ojciec. Tak na koniec to sklaniam sie za tym, ze szukali porządnego, zaangazowanego i jednego elektryka. Bezskutecznie zresztą.
Przez ten okres czasu na pewno znaleźli porządnego, zaangażowanego elektryka i to nie jednego, tylko taki pracownik jak nie dostał wypłaty to ich olał.
Przesadzacie jesteście kmioty Polskie was rozpoznają na kilometr tylko umiecie skomlić i ujadać nie chce się pracować co ręce w kieszeni i papieros to Ci odpowiada Cześ nierobie
Teraz to juz zbaranialem! Wrocil do pracy, bo nie dostal ani grosza. KTO WRACA I PRACUJE DO PRACODAWCY KTORY NIE PLACI!!!!!!! Szkoda dalej czasu na pisanie. Jakiś belkot
Wrócił po zdarzeniu do pracy bo nie dostał ani grosza wypłaty to było w Zabrzu
Ja nigdy nie pisalem ze to dziadak sie posikal. Ty powiazales pijaka z dziadkiem. Czego ja nigdy nie wiąże. Co siedzi w czlowieku, wyjdzie tak po ok miesiącu do dwóch. I to jest taki termin na sprawdzenie osoby względem umiejętności, kultury i tego co napisal w C.V. Kiedyś byl okres próbny tak 3miesiace na sprawdzenie pracownika, na ale wtedy byla panstwowka. Dzisiaj ma szczescie to jest krotko. Strach pomyśleć o męczarni z nierobem przez 3miesiace. Przesiewać, przesiewać i jeszcze raz przesiewac
A kto was zmusza do siedzenia u pracodawcy, którego nie lubicie? Macie luzna umowę i nawet mozna po kilku dniach zrezygnowac. A tutaj piszecie ze jeden nawet wrocil po jakims zdarzeniu z rusztowaniem do pracy i dalej ochoczo pracowal. TEGO NIE ROZUMIEM? NIE ODPOWIADA MI UMOWA , PRACA I SZEF A TAM CIAGLE SIEDZE !!!! GDZIE TU LOGIKA!!!! Macie wolnosc, możecie wybierac, jak Pan Tusk wybral i podjal prace w krajach UE. Macie takie samo prawo w poszukiwaniu pracy w calej UE, granice sa otwarte dla wszystkich. DRUGA SPRAWA: SAMI PODPISUJECIE UMOWY, KTORE WAM NIE ODPOWIADAJA?!!!! O ZGROZO!!!! TO JAKIS IDIOTYZM!!!! PO CO TO ROBICIE?! Chcecie naprawić rynek pracy, bo uważacie ze jest nieuczciwy, to sami go stwórzcie i nie podpisujcie nigdy smieciowek. PROSTE JAK BUDOWA CEPA!!!!! NIKT NIE BEDZIE PRACOWAL NA WPROWADZONYCH PRZEZ PANSTWO POLSKIE UMOWACH ZLECEŃ I DZIEŁO, TO SAMOISTNIE ZNIKNA Z RYNKU. DZIEKI WAM, KTORZY PODEJMUJA PRACE NA TYCH UMOWACH NIGDY TEGO PANSTWO POLSKIE NIE WYCOFA!!!!!!
Nie wszystkie "dziadki" to nieroby i nie wszyscy takimi byli. A ze jesteśmy w UE, to nie znaczy ze będziesz zarabial w €. Umowy o dzielo i zlecenia wprowadzilo państwo polskie, tak samo jak obietnice zielonej wyspy. Myslisz ze do Polski naplynal zachodni kapital i od razu prywatna polska firma da takie same warunki jak ta na zachodzie?! Daje takie jakie moze. O tym sie trąbi ze polskie male firmy nie maja szans, bo nie maja żadnej pomocy ze strony panstwa jak na zachodzie.
On ma to w życi bo skasował nie swoje pieniądze
puk puk - 2015-04-28 07:45:48 odpowiedz | pomocna opinia: +1 (0) Oj, panie p.d. Brak kultury z pana wyłazi. Widać w Wielkiej Brytani pana tez niczego nie nauczono. Co do fachowosci ma wiek!!!! 50-kikuletni-letni dziadek, tez takim kiedys będziesz. A firma GESEM w pierwszym rzedzie stawia dokladnosc a nie szybkość. to właśnie ci świetni fachowcy posikani hi coś kłamiesz p.Elektryk
Mam pytanie czy ktoś w firmie Gesem dostał stałą umowę o pracę????
I co tak bronisz GESEM, według wpisów od lat nie płaci za prace a jak zapłaci to wtedy gdy mu się przypomni i do tego grosze. Przecież ludzie mają opłaty a przede wszystkim rodziny na utrzymaniu. Co przez takiego wyzyskiwacza mają ich z domu wyrzucić. jaka płaca taka praca nie ma płacy to ludzie się obijają.
Moze ten stary dziadek montowal osprzęt na twoich wpadajacych puszkach do ścianek.
Oj, panie p.d. Brak kultury z pana wyłazi. Widać w Wielkiej Brytani pana tez niczego nie nauczono. Co do fachowosci ma wiek!!!! 50-kikuletni-letni dziadek, tez takim kiedys będziesz. A firma GESEM w pierwszym rzedzie stawia dokladnosc a nie szybkość.
Ja tez pracowalem na zlecenia i umowy o dzielo. Moja opinia jest taka, ze jak uczciwie podchodzisz do pracy i chcesz prawidlowo wykonać instalacje, to nie ma to żadnego znaczenia. Jak mi warunki nie odpowiadaja to rezygnuje na drugi, gora trzeci dzien sam. Gdy sie jednak podejme zadania- wykonuje do końca i rzetelnie. Deklaruje co potrafię szczerze na początku rozmowy i nigdy sie nie zdarzylo podczas pracy, nie tylko w firmie GESEM, abym mial problemy. Umowy obowiązują dwie strony- ciebie rowniez, wiec nalezy sie z nich wywiazywac. Tak mi sie wydaje, to jest moja opinia i prywatne zdanie. A to ze pracownik nic nie umie jest duzym problemem dla szefa, a nie pracownika. Szczególnie gdy jest to delegacja. Piszesz ze dostales umowę, nie po swojej mysli, a i tak pomimo tego podejmujesz wykonanie danej pracy... Jakas niekonsekwecja... i brak logiki... niewiedza, a moze brak umiejętności wlasnych. Ja jestem zdeklarowany co do wlasnych umiejętności i rodzaj umowy nie ma dla mnie osobiście znaczenia.
Co zdziwiony?! Nie wiesz nawet w którym roku byla budowa k. Rzeszowa. Byli tacy, którzy w takim stanie rano stawiali sie do pracy, po nocnym pijanstwie, na szczęście szef wylapal ich w porę. Moze tez byles w tej grupie? Moze sprawa komornicza, której nie zglosiles? Kto wie. Potem na szczescie byl juz spokój.
Wiem teraz po kim poprawialem instalacje w Rzeszowie. Ciekawe ze opinie wpisujesz zawsze w godzinach pracy. No ale w Anglii mozna, ktoś placi w funtach.
Gesem instalowalo elektryke dla Tesco? Generalnym tez byla zachodnia firma. Ciekawe czy dostali stawki w funtach? Bo ja poszukuje i poszukuje pracy, wszędzie co proponują to w zlotowkach tak 1600-1800zl na reke.
Budowa trwala cztery miesiące, a nie 6 tygodni. Po przepracowaniu 2-3tygodni trudno jest rzadac wynagrodzenia. Dziwne, bo wyplaty wyplaca sie przewaznie po miesiącu. Firma dostaje zazwyczaj dopiero po 2miesiacach. Za warunki pracy na budowie dba glowny wykonawca i trudno aby podwykonawca podwykonawcy ogrzewal budowę dla 50pracownikow z innych firm na wlasny koszt. Z tego co opisales to byl pocztek budowy i szefa na początku nie bylo. Wiec rozmowy wstępne prowadziles w Katowicach. Dojechal dopiero później, widocznie konczyl jedno zlecenie a zaczal nastepne w Rzeszowie. Normalna sytuacja w tej branży. Mnie tez to dziwi ze firmy zagraniczne budują w Polsce w innych warunkach placowo-socjalnych. Przecież generalnym wykonawca byla tam firma zachodnia, dziwne?(usunięte przez administratora) Kto zwróci pracodawcy zdrowotne za nerwice wynikle z takich sytuacji?! Ciezko sie wyspac przy takich "kolegach" elektrykach. Co do pracy w Polsce, to chętnie ja również popracuje w zachodnim standarcie, niestety duże zachodnie firmy nie kwapia sie do tego. Firmy jak GESEM są tylko podwykonawcami, nie maja wplywu i nie zmienia jakości pracy. Nie trudno byc fachowcem w Londynie, gdzie są inne stawki dla firm. Ciekawe czy te roznice kiedyś znikną, bo na razie to pomocnik w Niemczech ma wiecej niż kierownik w Polsce. Niestety są to roznice w stawkach dla firm, a następnie dla pracownikow.