(usunięte przez administratora)
Niestety właśnie nastąpiło zwolnienie najważniejszej osoby na której opierała się cała sprzedaż. Tak kończy się zarządzanie osoby, która boi się ambitnych i silnych person, które potrafią się przeciwstawić i mieć własne zdanie. Trumna dla spółki prawie już całą zabita. Dotychczasowy dyrektor ucieka w obawie przed odpowiedzialnością
Obecnie dyrektorami w Grupie SIPMA to są pociotki starego prezesa lub ewentualnie orły zarządzania typu Pan Magazynier w Marketingu lub Pat i Mat w R&D. Magazyniera wyróżnia ego, natomiast Pat i Mat ogólny wokół siebie chaos. To są nasi grabarze....
Pani J moim zadaniem oddawała tej firmie serce i duszę. Miała swoje plusy i minusy, ale zwykle plusy przewyższaly. Ciekawe kto według Was ma tak zwane wartości ??? Pan Promocja ???? Przestańcie.....
Czasami tu zaglądam i sprawdzamy co się dzieje z firmami z którymi współpracuje, ostatnio dzieje się wszędzie dobrze a co do tego Pracodawcy nie wspólpracuje z nim na takim poziomie jak by ta firma chciała, ale znam ludzi którzy tu pracują i mogę powiedzieć, że jak to nazwałeś Ci starzy pracownicy tzw stare ciuchy to trzymają tą firmę. Firma a zwłaszcza kadra zarządzająca Dyrektor Sprzedazy Pan od firmy konkurencyjnej ten tzw nowy ciuszek nic nie wniósł w sprzedaż był u mnie raz i tylko teksty o sprzedaży ciągników powielał jak to rynek spada, mam nadziej że jednak firma będzie moja rada aby być w rynku i nie szukać nowych błyskotek które szybko gasną
(usunięte przez administratora)
Ego nie pomaga w relacji z klientami. Tym bardziej w tak trudnych czasach. Życzę mu jak najlepiej, ale z tego nic dobrego dla niego nie będzie.
To jak to nie było profesjonalnej rekrutacji na tak ważne stanowisko tylko łapanka i to przy bramie, nie wierzę... To przecież został złamany kodeks etyki tej firmy i kultura organizacyjna też tak bardzo skrupulatnie wprowadzana przez Zarząd i jeszcze powiesz, że sznowny zarząd tą łapankę zoorganizował a droga była od R&D aż się przy bramie udało, uff co za szczęcie??? Nie wierzę. A gdzie zespół HR i bazy wiedzy, bazy kandydatów??? i może exeli już nie ma???
To oni tym MERCEDESEM i BMw go osaczyli, a on na Tym rowerze był???? W każdej normalnej firmie jak sie źle dzieje z różnych powodów to Zarządy nie pobierają wynagrodzeń, ograniczają wydatki związane z działalnością zarządów a nie jak tutaj słyszymy wyłączanie ogrzewania w firmie gdzie przerabia się żelazo, sami by sobie pomacali zimnego zelaza to by się przekonali jak to jest. Teraz głupie tłumaczenia rura pękła ...... Jak jest kryzys to uruchamia się sprzedaż na maksa a nie awansuje sie kierownika magazynu, ŻAL >>>
Pewnie nie będzie, posmakuje prania mózgu od juniora. Nie wie w co go wmanewrował specjalista od rimjoba, który dziś uciekł jak szczurek. Młody jest, ambitny. W CV stanowisko będzie. Mimo wszystko dajmy mu szansę i nie podcinajmy skrzydeł. Przy zarządzaniu młodego prezesa nawet menedżer klasy światowej nic by nie zdziałał.
(usunięte przez administratora)
a nie mówiłem jakiś czas temu że to się skończy około 2022 roku.... niewiele się pomyliłem
No patrz, a ja rozważałem pracę w tym miejscu. A dlaczego tak ludzie masowo odchodzą z firmy teraz? Ktoś pisał niżej, że firma nie docenia pracowników, ale co to dokładnie oznacza? I o czym mówią ci ludzie, którym zostają wręczane wypowiedzenia?
Dział handlowy w zasadzie przestał istnieć, na dyrektora wzięli magazyniera tylko do podpisywania dokumentów i obwiniania za wszystko. Zaczynać teraz pracę w tej firmie to s(usunięte przez administratora)
Chcesz komuś zrobić na złość, chcesz kogoś wkurzyć, poleć mu/jej pracę w SIPMA. Wzorcowy (usunięte przez administratora). Relikt przeszłości gdzie kultywuje się biurokrację, papierologię i nękanie. I cóż że wielu dobrych ludzi tam pracuje skoro zarząd jest kompletnie oderwany od rzeczywistości. Prezes już swoje zrobił i należałaby się emerytura, ale nie można bo… jest młodzieniec, mistrz destrukcji, komplikacji, oderwania od rzeczywistości i jawnego nękania. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zagrzeje miejsca w tym surrealistycznym i socrealistycznym miejscu. Dobre zarobki? Bzdura. Social? Jaki social? Premie? Kto je widział. Dom wariatów. Relikt przeszłości. Tonąca łajba, bo już nie okręt. Krypa, na której kurs wyznacza (usunięte przez administratora) "sternik". Strzeżcie się tego miejsca.
Rekrutacja odbyła się punktualnie - co mnie zdziwiło bo na innych rekrutacjach musiałam zazwyczaj czekać czasami nawet kilkadziesiąt minut. W drzwiach przywitał mnie uśmiechnięty Pan, który później okazało się, że zarządza całym zespołem. Na początku spotkania powiedział, że zajmie mi pół godziny. Przez pierwsze minuty bardzo się denerwowałam, ale szybko stres minął. Rozmowa odbyła się bardzo sprawnie i czasami wesoło. Trwała faktycznie 30 minut. Miałam też szansę zadać swoje pytania. Dało się odczuć, że bardzo ważna jest dokładność i terminowość oraz utrzymywanie porządku. Mają też niezły socjal - pracownicy mają dofinansowane posiłki, które mogą jeść w pobliskiej restauracji - szok, bilety na koncerty, oraz resztę, która jest już oferowana wszędzie. Rekrutujący na do widzenia powiedział, że jeżeli zadzwonią w ciągu dwóch tygodni to zakwalifikuję się do kolejnego etapu - miałam nadzieję, że zadzwonią, ale nie zadzwonili.
Pytania dotyczyły głównie mojego doświadczenia. Jak organizuję sobie miejsce pracy. W jaki sposób pilnuję terminów. Zaskoczyło mnie pytanie czy nie będę mieć problemów z dojazdem. Mogłam szczerze ocenić ich facebooka i stronę internetową. Na koniec oczywiście moje ulubione pytanie ile chce zarabiać oraz od kiedy mogła bym zacząć pracę.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
(usunięte przez administratora)
Tak wyłączyli. Szukają oszczędności. Były spotkania z pracownikami znaczy z przedstawicielami. "dobrodziejom" powiedziano gdzie szukać oszczędności ale oczywiście nie posłuchali bo oni wiedzą gdzie. Finalnie przykręcono kurek z ciepłem. Może ktoś opowie jak dyrektor produkcji dostał ciepłe owacje od pracowników którzy mieli dość ????????????
Fajna firma. Znaczy nieee źle prawie. Fajni ludzie, którzy jeszcze pracują, a Ci co się zwolnili to w ogóle są mega????. Firma o takim potencjale nie umie docenić swoich pracowników, którzy posiadają kwalifikacje, warsztat w swojej dziedzinie po prostu długo wymieniać... ale nieeee trzeba pokazać swoją wyższość, a takiego "człowieczka" zmieszać z błotem, bo co on może wiedzieć. Ja się znam, ja jestem najmądrzejszy a że mi zajmuje pół roku wybranie koloru w tabelce to inna sprawa. W ogóle jak podjąłem decyzję to pare baniek w plecy tak się znam LOL. Ludzie nie wytrzymują - zwalniają się a jak mają siłę i wolę chcą argumentować jak poprawić działania firmy o to nie takim dajemy wypowiedzenia. Życie toczy się dalej. Serdeczne pozdrowienia dla ludzi, którzy ciężko pracowali, żeby SIPMA i R&D CI istniało na rynku.
Niestety, (usunięte przez administratora)który nadzoruję ojciec z synem. Niezrozumiałe decyzję, blokowanie sprzedaży, brak szybkiej reakcji powoduję, że w firmie nadszedł Exodus odejść. A ostatnie sytuację z poprzedniego tygodnia tylko przyspieszą dalsze odejścia. Plan zarządu na "trudną sytuację finansową" - 4/5 etatu dla wszystkich pracowników. Ale niestety zarząd się przeliczył i planu po cichu nie udało się wprowadzić. Pracownicy postawili się i nie podpisali planu. Brak odwagi na spotkanie z załogą tylko rozwcieczył ludzi. Tylko w jednej ze spółek z przedstawicielami załogi spotkał się ojciec, ale ta rozmowa pokazała, że plan naprawczy nie istnieje a redukcja etatu na 4/5 jest zagrywką psychologiczną. Firma z potencjałem kadrowym oraz zapleczem produkcyjnym, ale niszczona przez chory plan ojca i syna. Do świąt wielkanocnych nikogo tu nie będzie.
Czyli odejście Głównego Księgowego oraz Dyrektora rynki wschodnie to nie jest przypadek. Nie tylko ucieczka przed aspiracjami juniora, ale ewakuacja przed zamknięciem. No tak jak się łatwo zdobyło firmę, tak się ja szanuję i każdej chwili ja można zlikwidować. Szkoda ludzi, bo to zawsze była mocna strona firmy. Maszyny również by odniosły sukces, gdyby nie chore decyzję zarządu.
Szacunek za odważne wyjaśnienie w kilku zdaniach prawdy co dzieje się w firmie. Dział handlowy się rozpada samoczynnie. Szkoda ludzi, którzy tu pracują z zaangażowaniem po stawkach niższych niż rynkowe, często po godzinach, z przestarzałym laptopem służbowym i jak jedna z koleżanek z chorym dzieckiem na kolanach. Ludzie z produkcji mają narysowany obraz działu handlowego jako leniwych chłopców jeżdżących pięknymi, nowymi, czerwonymi mazdami. W takim razie niech synek siądzie w swój nowy nabytek z Bawarii, pojedzie po raz pierwszy (usunięte przez administratora) do kilku większych dilerów i spróbuje sprzedać zgodnie z cennikiem i aktualną tabelą upustów kilka maszyn marki "premium". Realnie sprzedajesz Dacię Logan w cenie Passata. Szkoda
Ciekawe swoją drogą, że firma w tak kryzysowym roku dla branży wystawia się na największych targach branżowych w Hannowerze pierwszy raz po ok 15 letniej nieobecności. Koszt bagatela ok 1,5 mln PLN. Ok jest to wytłumaczalne - szukamy alternatywy dla kurczącego się rynku krajowego. Trzeba odbudowywać zaniedbany rynek eksportowy. Tylko dlaczego na tak strategicznych targach nie pojawia się przejmujący władzę mentor - junior ? Gdzie budować relacje z klientami? Gdzie zdobywać wiedzę i doświadczenie o rynku i konkurencji? Gdzie jak nie tam wesprzeć i budować zespół i pokazać wsparcie dla kluczowych pracowników sprzedaży? Gdzie się z nimi zintegrować? Staruszek, Pan Antoni właściciel konkurencyjnej firmy z Zabłudowa dał radę spędzić tydzień w Hanowerze. U nas zawsze odwrotnie. To się nie klei ...
Prawda napisana w kilku szczerych zdaniach, jasno opisująca co się dzieje. A dzieją się rzeczy dziwne, niezrozumiałe i bez logicznego sensu. Zarząd zamiast walczyć o firmę zajmuję się drobnostkami. Nie dostrzega, że w tym momencie ilość pracowników w GRUPIE SIPMA osiągnęła stan krytyczny. A plan sprzedaży na następny rok jest ambitny, lecz dział handlowy nie ma żadnych narzędzi żeby go zrealizować i do tego zaczyna się kurczyć. Na placu zielono od maszyn i zamiast je sprzedawać, czeka się aż nabiorą dojrzałego koloru. Drogi Zarządzie czemu blokujecie sprzedaż, Czemu nie pozwalacie promować maszyn, czy wogule jest jakiś plan jak prowadzić tą firmę. Jak to jest, że pracownikom jest wmawiane, że są nieudacznikami, a jak odejdą do innych firm to stają się kierownikami, dyrektorami lub prezesami. Ludźmi, którzy odnoszą sukces. Ale czemu to się nie dzieje w SIPMA. Czy to nie daję do myślenia Zarządowi ??? No i brak docenienia pracownika - a ludzie są tu ambitni i mają wiedzę, bo jakby tak nie było to jak tacy konstruktorzy lub technolodzy mogli zajmować się tyloma wyrobami. Handlowcy oprócz sprzedaży zajmują się również marketingiem, planowaniem rozwoju oraz tłumaczeniami. W innych firmach na jeden wyrób jest kilku konstruktorów lub technologów. Tutaj jest odwrotnie. Drogi Zarządzie jeśli nie macie pomysłu jak zajmować tą firmą to zatrudnijcie jakiegoś sprawnego managera, który będzie zarządzał tą firmą i będzie dla Was zarabiał, albo powiedzcie ludziom prawdę, że to już koniec.
konstruktor, technolog czy marketingowiec to raczej nie miałby chyba problemu ze zmianą pracy, jakby mu sie tak bardzo nie podobało.... no chyba, że nie jest taki dobry, jak sam o sobie myśli, albo nie jest mu tak źle...
Najsmutniejsze w całym procederze jest jednak traktowanie pracowników, zwłaszcza przez syna prezesa, który sam nie osiągnął niczego. Brak szacunku do podwładnych, obrażanie ich, wydłużanie czasu pracy, brak możliwości dialogu, (głównie monolog) to jest u niego standard. Niekompetentne zarządzanie bez kontaktów z kluczowymi klientami, to wszystko w połączeniu, niestety prowadzi firme do upadłości. Niebawem w majątku firmy pozostaną tylko budynki i tabelki
Bo ja nie jestem w temacie, w jakim procederze?? Firma jest w upadłości?? Chciałabym się tu zatrudnić, ale teraz to nie wiem i się zastanawiam. I co do traktowania pracowników, to jak oni sa traktowani, że jest to smutne? Jakieś problemy z wypłatami? Ktoś może opowiedzieć, o co w tym chodzi?
Firma przechodzi problemy związane z sytuacją na rynku agro. Tak jak inne firmy o tym profilu działalności. Chciano wprowadzić 4/5 etatu i nikogo nie zwalniać, pracownicy się na to nie zgodzili, więc, co było jasne dla pracowników, kiedy nie zgadzali się na 4/5 etatu, będą zwolnienia. Atmosfera jest więc bardzo ciężka. Co do firmy - wynagrodzenia są niskie, ale przecież każdy wie przed podpisaniem umowy, jaka stawka jest oferowana. Wynagrodzenie zawsze wypłacane na czas. Składki ZUS i podatki tez, nic pod stołem .Jest Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, luxmed dla pracowników i ich rodzin, ponadto : pożyczki remontowe, paczki świąteczne, choinka dla dzieci, zapomogi, dofinansowanie do imprez kulturalno-oświatowych, jak bilety do kina, muzeum czy parku rozrywki dla dzieci, itp. Urlop w wakacje, w ferie czy długi weekend nie jest problemem.
Andrzyj z tym zusem to się nie rozpędzaj. Nie będę z nazwiska wymieniała osób które u lekarza dowiedziały się że nie mają ubezpieczenia. Reszta profitów to czysta propaganda pod publiczkę.(usunięte przez administratora)
@Zeus a nie przyszło Ci do głowy, że w każdym z opisanych przez Ciebie przypadków błąd był po stronie zus? Chyba, że masz wiedzę o pracownikach, którzy otrzymali swoje pity i stwierdzili niedopłatę składek, w co wątpię...
Czytając komenatrze. Nastał czas upadku poważnego przedsiębiorstwa. Szkoda dla ludzi, dla Miasta, a przede wszystkim dla polskich rolnikow. Tak się kończy życie w przekonaniu o braku konkurencji i garażowiczach. Widać nowe rządy, a to chyba tylko nieumiejętne prowadzenie przedsiebioorsta i brak szacunku do ludzi. Szkoda dużego poważnego przedsiębiorstwa....
(usunięte przez administratora)
Co tam się działo w tej firmie, że aż doszło do tak napiętej sytuacji ?
Szkoda firmy ale to przez ciężką sytuację w rolnictwie chyba taka słaba sprzedaż, a jak sytuacja w pozostałych spółkach Sipmy - RD, Sipmot ?
Ale co się dzieje? Dlaczego szkoda?? Bo widziałam niżej redukcją na 4/5 etatu dla pracowników, a jak pracownicy nie zgodzą się na to, to będą zwolnienia grupowe? I czy to tyczy się tylko tej jednej spółki, czy innych też? Może jest opcja przejścia z tej spółki do innej?
RD od dawna ma problem z zatrudnianiem inżynierów, stawki jak za PRL, nawet absolwenci szkół zawodowych wyśmiewają oferty finansowe rd, Zamość ma pracy może na miesiąc w 2024, oranżeria po zmianie szefa kuchni świeci pustkami nawet pracownicy już tam nie jadają, managerowie wyższego szczebla odeszli, ci co zostali odejdą lada dzień, firma rozpada się na naszych oczach
Oczywiście trzeba zacisnąć pasa, ale nie trzeba zaczynać od ludzi, gdzie jest już ich minimum. Czemu nie przyjmuję się zleceń zewnętrznych??? Czemu nie zrobi się analizy obecnych kosztów stałych ??? Czemu nie daje się sprzedawać maszyn będących na placu ??? Koszty stałe - firmy informatyczna i gastromoczna, których oferta nie jest współmierna do jakości usług. Zlecenia zewnętrzne muszą mieć marże 30%. A maszyny na placu za rok będą droższe..... Niech zarząd wie obudzi !!!!!
Zarząd a w szczególności Junior pozostawiają firmę bez żadnych możliwości. Nazywając ludzi nieudacznikami i frajerami. Z dnia na dzień rozmontowują dział sprzedaży i marketingu rozwiązując umowy ambitnym osobom. Rada dla zarzadu PORT z pracownikami bo niedługo nie będzie z kim rozmawiać. Dla nowych kandydatów cenna informacja. Proszę nie dać się nabrać firma się raczej zwija niż rozwija. Na rozmowie Dyrekcja może opowiadać różne teorie które nie mają przełożenia
Firma ewidentnie ma problemy finansowe. Zwalniają ludzi. Nie płacą należności. Okłamują ludzi. Szczerze współczuję tym, którzy tam jeszcze zostali. Przykra sprawa.
Firma istniejąca tylko w tabelkach Wiceprezesa, co nie ma przełożenia na rzeczywistość ani praktykę, tym bardziej zadnych wniosków ku zmianom. Ich nie ma i nie będzie. Wiceprezes sam doprowadza do panującej sytuacji
Dokładnie tabelki i formułki są najważniejsze. To w ogóle panaceum na całe zło. Niestety wiedza o rynku i produkcie jaki produkuje mierna. Takie zarządzanie zza biurka prowadzi firmę w niebyt
Hej wam, a wiecie coś o takich wysokich posadach? Bo ja znalazłam w sieci ogłoszenie i szukali wtedy na posadę Dyrektor Sprzedaży Krajowej. I ciekawe, że nie ma tam wymogu znajomości języka obcego, jednocześnie chwalą się jako wiodący producent. Ale czy nie ma na tej posadzie kontaktów z zagranicznymi podmiotami? Czy po prostu firma korzysta z tłumacza? Wiecie coś?
Ostatnio odeszło z firmy kilka osób z wyższych stanowisk. Niestety ale firma (usunięte przez administratora). Wiele się dzieje w tym zwolnienia. Prezes straszy ludzi sondami. (usunięte przez administratora)
Jak sprzedaży krajowej, to pewnie jest tez sprzedaży zagranicznej, a wtedy ten od krajowej nie musi znać języka...
Polecam aplikacje na wysokie stanowiska. Zarząd żyje własną wizją świata. Aktualnie zarządza młody prezes, aktywny tylko w wiadomościach e-mail i tabelach excel oraz zatrudnianiu menedżerów do obserowania strategicznych przedsięwzięć firmy czyli przeglądania tras handlowców z GPS. Gorąco polecam można dużo zarobić i nic nie robić ????
Ugh, tylko 11 dni się spóźniłam na ogłoszenie na samodzielną księgową, a już mi pokazuje, że po fakcie. Przyjęli kogoś już na pewno czy warto jeszcze zawalczyć? Mam doświadczenie w tej branży produkcyjnej. Może to jakoś zwiększa szanse? I ile mogą zaproponować jak aktualnie mają jeszcze taki wymóg, jak czytam tu? Bardzo proszę o jakieś informacje.
Kolejny przestój produkcyjny w listopadzie kolejni ludzie odchodzą Zamość podobno do sprzedania lub zamknięcia ile to jeszcze pociągnie rok? Nawet najemcy z sipma tower uciekają
Skąd masz takie informacje że Zamość do zamknięcia lub sprzedania? Tamten oddział chyba lepiej gospodaruje finansami niż Lublin, przynajmniej nie ma do utrzymania tej zbędnej biurokracji ludzkiej co Sipma w Lublinie.
(usunięte przez administratora)
O średniej krajowej możesz pomarzyć, raczej okolice minimalnej krajowej, dodatki to fikcja, paczki na święta dwa razy w roku, stołówka firmowa droga, trzymać się z daleka
A pisali coś kiedyś faktycznie o paczkach z majonezem na święta. Czyli w tym roku także na spokojnie są one gwarantowane? Piszesz o drogiej stołówce firmowej, ale prowadzi ja jakaś firma zewnętrzna czy bezpośrednio ktoś jest zatrudniany do obsługi? jakie jest jedzenie? I co ostatecznie z tą kasą? Pytam, bo ciekaw byłem rotacji skoro tak już pisaliście a obecnie tylko oferta do księgowości wisi
Zwolnił się Główny Księgowy\Dyrektor Ekonomiczny (pracował 9 lat) jego trzy księgowe , w tym dwie samodzielnie prowadzące inne Spółki (jedna kluczowa produkcyjna) GRUPY SIPMA to świadczy o tym jak Zarząd tej Spółki traktuje kluczowe osoby skoro odchodzą. Beznadziejna kasa, wygórowane oczekiwania i jak wszyscy piszą synuś L....a, który pojęcia nie ma o niczym a za to , za przyzwoleniem L....a uprawia (usunięte przez administratora) w stosunku do wszystkich.
Szukając ofert pracy w internecie, natknęłam się na ogłoszenie na stanowisko samodzielnej księgowej w tym oto miejscu. Możecie określić, w jakich granicach są zarobki? Oczywiście na sam początek. Posiadam ukończony kurs na samodzielnego księgowego. Jeśli chodzi o elastyczny czas pracy, o którym mowa, to czy pracownik może ustalić, w jakich godzinach chce wykonywać swoje obowiązki?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SIPMA S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy SIPMA S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 36.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SIPMA S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 2 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SIPMA S.A.?
Kandydaci do pracy w SIPMA S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
