I to jeszcze nie koniec...
totalna porażka, brak profesjonalizmu, góra to towarzystwo wzajemnej adoracji, żenada
Czas pokaże....
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16534859,Najwiekszy_SKOK_bez_prezesa__Nie_podoba_sie_KNF.html No to się porobiło... czyżby koniec końców???
Zgadzam się z wypowiedzią wyżej, każdy siedzi jak na bombie zegarowej i czeka aż wybuchnie :-) , żenada i wielka porażka.
Macie racje, kto komu tyłek liże ten w firmie zostaje.Oszczędności śmiech po prostu i tak pozwalniali tych co najmniej zarabiali.Jak się prezes ocknie co się dzieje to będzie po firmie.Jeszcze rok temu było całkiem inaczej mieliśmy wspólny plan i gra zespołowa działała nikt nie leżał, a jak porobili indywidualne plany to w niektórych punktach jeden drugiemu z gardła by wyrwał klienta, a ubezpieczenie co za nie nagrody są to ŚMIECH jak o pierdołę jeden przed drugim klientowi wciskał.Kiedyś do pracy wstawało się z uśmiechem na twarzy a teraz idę z bólem żołądka. Myślę że we wrześniu kolejne zwolnienia, wszyscy trzęsą portami bo "nie wiadomo" kto kolejny w kolejce. Jak masz dobre układy to nie odpadniesz , więc nie ma co udawać moi kochani z góry wiadomo kogo zwolnią a kierownik udaje że nic nie wie jak zwykle:-) Brawo za grę aktorską. A oszczędności owszem na wyższych stołkach nich zrobią bo jak zwolnią takiego pracownika co 1500zł na rękę bierze to dużo nie zaoszczędzą;-)
witam wszystkich. Z tego co wiem to jest nieudolność kierownictwa w gospodarowaniu firmą i dlatego robią cięcia w pracownikach a sami swoje tyłki przykleili do krzesełek. Szkoda że prezesi tego nie widzą albo nie chcą widzieć. Może kiedyś to zobaczą ale może być za późno. Szukają oszczędności a ile się wydaje na paliwo do samochodów służbowych. Czy nie mogą do pracy jeździć swoim transportem lub naszą komunikacją miejską jak to robią zwykli pracownicy? Ile to idzie paliwa miesięcznie na ich dojazdy, a w skali roku? Po pracy i przez wekendy proszę odstawić auta na parking - zobaczycie ile można zaoszczędzić.. Pozdrawiam.
jestem ciekawa kogo teraz będą zwalniać? coraz mniej osób zostało bez znajomości... Kierownictwo małolaty się ustawiły i zarabiają po 5 - 8 tysięcy, trzeba wiedzieć z kim pić HA HA HA. NARA BYŁA PRACOWNICA. Trzymajcie się ciepło.
w końcu to jeszcze nie Wspólnota
Ależ tu spokój ostatnimi dniami...
Zaczęli zamykać nierentowne oddziały, zamknęli soboty -nic tylko patrzeć, kiedy następne zamkną i tak pomaultku do końca
Tam każdy jest niedoceniony. Haha
Już niedługo i tych bez planów zaczną usuwać
Pamiętam jak pracując tam zawsze wyrabiałam swój plan ale nikt nigdy tego nie dostrzegał .Cała reszta siedziała błogo nic nie robiąc i tego też nikt nie dostrzegał.Dlatego podziękowałam. Firma jako całość jest ok .
To aż dziwne że ich jeszcze w firmie trzymają a Ci co realizują odchodzą...z drugiej strony jak jeden ma robić na dwudziestu to ja się nie dziwię
Tylko na palcach jednej ręki można wyliczyć ile osób realizuje plany...
(usunięte przez administratora)
myśle że może ,tylko zapytaj osób które realizują plany, bo reszta to zawistna i zazdrosna.!
No fakt.Można pozazdrościć wyrzutów sumienia,że kolejnej babuni wcisnęło się pożyczkę promocyjną bez prowizji.Jedynie z opłatą przygotowawczą 16% i kilkutysięcznym ubezpieczeniem.Oj jak bardzo zazdroszczę słuchania płaczu babuni w momencie kiedy ktoś jej uświadomi co podpisała u tej miłej pani czy miłego pana w SKOK-u
a ja jako były pracownik, NIGDY nie powiem złego słowa na Firmę, zwolniłam się sama z pracy, chcąc isć gdzie indziej i nie dlatego że źle, że normy, ludzie gdzie wy żyjecie???NORMY są wszędzie w tej branży, zawsze dobrze tam gdzie nas nie ma, miałam wspianiały zespół, którego byłam kierownikiem, za wyniki jakie osiągałam zostało mi zaproponowane właśnie to stanowisko, jeśli ktoś myśli że pójdzie do pracy i będzie gapił się w monitor przez 8 godzin, i zarobi 5 tysięcy, to dajcie znać jak znajdziecie taką pracę.ŻAŁOSNE są niektóre opinie, tym bardziej byłych pracowników, wstyd mi za takich ludzi!Kierownicy regionalni super, nigdy z nikim nie miałam problemu pracująć w SKOK Jaworzno.
Oj Marta!A kto biegał na skargi do prezesa na kierowników min Regionu?Kto z płaczem wyszedł z egzaminu? I w tym wypadku nie pomogło nawet to,że połowa Twojej rodziny w Skoku pracuje.Powodzenia w nowej pracy
Jak to kiedyś pięknie ktoś napisał: 'Motywowanie przez zastraszanie przynosi odwrotne działanie"
chyba wiem o jaki punkt chodzi .............
Jako była pracownica jestem szczęśliwa ze już tam nie pracuje. Na moim punkcie był straszny[usunięte przez administratora], wykańczanie psychiczne, co nie jest warte całkiem ok zarobków. Dochodziło do tego ze płakałam przed wyjściem do pracy, i po wyjściu z pracy. Teraz żyje jak człowiek, bez ciągłego strachu i stresu !
Wiem co czujesz tak samo się tam czułam( a może jesteśmy z tego samego punktu?tzn.byłyśmy:)przeżyłam tam koszmar
a gdzie pracujesz w mleczarni???
Współczuje ludziom którzy tam pracują. Szok to co sie tam dzieje!