Długo zastanawiałam się nad tym co napisać i czy w ogóle napisać cokolwiek na temat tej firmy, ale stwierdziłam, że napiszę swoją opinię, może ktoś sobie weźmie ją do serducha. Z mojej perspektywy czasu w tej firmie mogę napisać w pozytywnej części to o ludziach, którzy tam pracują naprawdę fajna, miła, serdeczna, pomocna grupa ludzi mi się trafiła w boksie, co do pracy jako konsultant to również nie mogłam narzekać bo naprawdę mi się to osobiście spodobało. Jeśli chodzi o te aspekty negatywne to ludzie, którzy są ponad " zwykłymi " konsultantami. Wysyłają cię na szkolenia, prawie co dwa tygodnie, aby podnieść twoje kwalifikacje, jednego nie do końca zrozumiesz już musisz ogarniać następne. Wysyłają cię po trzech godzinach do domu bo nie ma " ruchu ", a za pół godziny telefon za telefonem a zostało na przykład paru konsultantów z danego działu. Jeśli potrzebujesz pomocy to lepiej zwrócić się o nią do osób, które pracują dłużej jak ty aniżeli iść do TL bo często cię olewają, sami nie wiedzą jak pomóc, nie mają czasu bądź są co chwila na przerwie. Poprostu masz robić co do ciebie należy, a jak coś zdupcysz to już twój problem, reklamacje i nie masz premii... Ja zaś z mojego doświadczenia wiem, że wysyłają cię na szkolenia z całkiem innej firmy, jeśli się nie zgodzisz to możesz iść do zwolnienia zaś jak się zgodzisz no to tak czy inaczej z nimi się żegnasz i idziesz do innej sekcji, gdzie tam ludzie są jeszcze gorsi. Jeśli nie przejdziesz całego szkolenia w trakcie pracy to hajsu też nie zobaczysz, więc lepiej dla nich bo przynajmniej to im się kasa zgadza. Dla mnie ta firma przyjmuje na konkretny okres czasu, jak im nie podpasujesz to idziesz do zwolnienia, więc najlepiej traktować tą robotę jako dorywczą jako uczeń aniżeli jako pracę stałą.
Co to ma być za praca strasznie było ze dostosowują się do pracownika ile chce godzin tyle pracuje jednak wielkie go.... Godziny dostaje się tylko po znajomości i mieć trzeba wtyki jedni pracują dzień w dzień po 12 13 godzin a jedni dostają tylko 2 dni w tygodniu bądź wgl nie dostają ... Kpiny niech ktoś coś zrobi z ta firma bo tak nie może być ... Ze ktoś musi lizać (usunięte przez administratora) koordynatorą by dostać godziny ......
pracuje w tej firmie od ponad pół roku i nie mam żadnych zastrzeżeń pracuje popołudniu do domu mnie nikt nie wyrzuca wyniki mam w porządku wiec kierownik też nie ma problemu wiec nie wiem o co wszystkim chodzi parametry są do wyrobienia
Pracujesz popołudniu - dlatego nikt Cie do domu nie wyrzuca ;) Poczekaj na zmiany poranne, wtedy zrozumiesz o czym inni piszą.
Problem jest w tym, że nie każdy może chodzić na zmiany popołudniowe, chociażby ze względu na studia czy inne zajęcia a jednak ciężko się utrzymać pracując po 3 godziny dziennie, pomińmy juz fakt, że ucinając godziny nie dają możliwości wyrobienia premii za frekfencje czy jakoś rozmów, a no i nie zapominajmy o przymusowych wolnych, które też były rozdawane :)
No to się zdecyduj, albo chcesz pracować po 8 godzin albo na rano. każdy by chciał na rano, ale nie ma tak dobrze.
Pracowałem w tej firmie przez dłuższy czas, atmosfera pracy na duży plus, co do dni wolnych i czasu pracy również można było się porozumieć, ale organizacja i utrzymanie projektów na zerowym poziomie, do pomocy merytorycznej nie ma nikogo na sali, ponieważ góra wychodzi co godzinę na papierosa, albo na ploteczki, a jak już jest to nie potrafi poprawnie odpowiedziec przez co konsultanci otrzymują reklamacje, kolejna sprawa kadra przychodzi do pracy spóźniona o minimum 1h to jest jakiś żart, kiedy nowe osoby siadają na słuchawkę nie ma nikogo, żeby się nimi zajął, obcinanie godzin, najpierw siedzenie po 10h, a później po 2h wyjazd, żeby pracownicy z umowy mogli wyrobić godziny… Dramat, nigdy już tam nie wrócę, żeby być tak pomiatanym…
2 pytania i pani przez 20 min opisywała stanowisko prace itp
doświadczenie z klientami, dlaczego ta firma
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Kpina, rok w rok to samo. Przyszedł kwiecień/czerwiec i zaczęło się zwalnianie ludzi po 4, 5 czy 6 godzinach pracy do domu. Po co w lutym czy marcu były prowadzone nowe rekrutacje? Żeby później było kogo do domu wywalać? Nie ma mowy o zarobieniu godnych pieniędzy w okresie letnim, który w tym roku zaczął się baaaardzo wcześnie. Żeby mieć premie, trzeba pracować, ale jak skoro codziennie zmiany z 7,8 czy nawet 9 są zwalniane do domu. Następna kwestia to premia jakościowa, cały miesiąc możesz stawać na rzęsach, żeby twoja średnia z badań jakości była przynajmniej na 95% a ostatniego dnia miesiąca znajdą ci najgorszą rozmowę i ocenią jak najgorzej tylko po to, żeby pozbyć cie ostatniej premii. :) Brak słów.
praca nie bylaby najgorsza gdyby nie kilka minusow. o umowie o prace mozna zapomniec, zawsze jest jakis powod zeby jej nie dac. co raz wieksze wymagania w rozmowach przychodzacych i czasem ma sie wrazenie ze to sprzedaz. a jak potrzebujesz pomocy to idz do biedronki bo tl chyba robia tam drugi etat albo za codzienne wyjscia zawsze w kompletnej grupie maja dodatkowe naklejki na swiezaki. szkoda ze wtedy jest sie skazanym na pomoc merytoryczna ktora niewszystko wie i niewszystko moze. z plusow w miare elastyczny grafik i jak jestes studentem to kasa nie jest najgorsza
Kompletna dezinformacja i dezorganizacja, premie i systemy motywacyjne są tylko bajeczką. Nierealne do wyrobienia normy, brak szacunku do pracowników i wyzysk. Wciskaniem ludziom w kryzysie zbędnych ofert, które nijak się mają do rzeczywistości. To co się dzieje w tej firmie to istna porażka, zerowa pomoc, nikt nic nie wie, a sam Tauron informuje o zmianach z opóźnieniem albo wcale. Na infolinii klient nic nie jest w stanie załatwić, bo konsultanci niewiele wiedzą. A o tym, żeby sprawa zajęła się osoba decyzyjna czy kompetentna można zapomnieć. Niejednokrotnie każe się klientom pisać maile, na które nikt rzeczowo nie odpowiada
Dlaczego zwalniają nas do domu po 3 godzinach pracy?! Teraz arterią kozaczy i gdzieś ma pracowników a za 3 miesiące będą błagać żeby zostać 9 czy nawet 10 godzin, bo w kolejce po 100 osób. Zero szacunku do pracownika!
Nasza kochana firma Gallup Arteria Management niedawno zmieniła nazwę na Arteria Customer Services, więc zachęcam do zostawiania swoich opinii w nowym wątku z aktualną nazwą, tak aby przyszli pracownicy mogli się dowiedzieć jak sytuacja rzeczywiście wygląda, link wstawiam poniżej: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,24688969
Witajcie moje drogie dzieci, pozwólcie że opowiem wam historię pełna zwrotów akcji oraz niesprawiedliwości, wyzysku i zniewolenia, traumy, chciwości i braku logicznego myślenia. Rzecz dzieje się w formie Gallup Polska która zmieniała nazwę na arteria Customer Services z nadzieję, ze opinie z go worka jej nie dosięgną, historia ta ma miejsc w lokalizacji Chorzowskiej w której są wydawałoby się dwie strony konfliktu czyli Ci którzy chcą pracować i Ci którzy im to uniemożliwiają, w ostatnich dniach zwolniło się bardzo dużo osób, zapytacie dlaczego? Myślę że za 1400zl jako miesięczne wynagrodzenie nikt normalny nie będzie pracował, ale do tego oczywiście jest cała gama wymagań jakich się oczekuję od konsultantów żeby te 1400 dostali, nie zrozumcie mnie źle, nie mam problemu z tym że jakiś leader mnie terroryzuje że mam wyrabiać statystki, bo oboje jesteśmy z tego rozliczani, różnica jest taka że ja zostaje wyrzucany po 3-4-5 godzinach pracy a leader może pracować 8h bo ma UoP a nie Zleceniowke, chciałbym wam przedstawić wspaniałe bohaterki zarządzające ruchem, intelekt tych kobiet to zaiste esencja definicji logistyki, podajmy jakiś przykład... Ruch na linii całkiem normalny po 5-4 osób w większości kolejek, hmmm co zrobić? Oooo eureka mąk genialny pomysł wyrzuce zmiana z 7-8 i 9 do domu żeby po wypłacie (która nawiasem mówiąc wypłacana jest 21 dnia miesiąca) mogła śmiała żreć gruz albo zebrać u znajomych bo nikt za 1400 mieszkający sam się nie utrzyma do tego trzeba odjąć koszt przejazdu ZTM lub samochodem, rachunki itd słabo? No ale wracając do meritum, eureka wywalmy konsultantów do domu, a Ci którzy zostają od razu mają po 30 osób w kolejkach, ruch jest większy, generuje to niezadowolenie klientów, za co i tak obrywamy my jako konsultanci, a wiadomo ze nikt z tym nic nie zrobi bo cała ekipa rządząca to kasta ziomeczków która trzyma się razem, nie wspomnę już o historii romansów i usług świadczonych za zdobycie stanowiska lepszego, bo to tylko plotki w firmie, a plotki jak wiadomo mogą być prawda ale nie muszą, gdyby jednak dodać 2 do 2 to można by wywnioskować że coś jest na rzeczy. Na koniec skromna opowieść o totalitarnych zapędach samej szefowej A. P. Która ma ogromny nieżyt od... Z powodu takiego że ludzie piszą opinie o projekcie Tauronu, wypisuje wiadomości jakoby została naruszona poufność informacji i odgraża się że będą wyciągnięte konsekwencje, no i tutaj pojawiam się ja, osoba nadal pracująca w tym (usunięte przez administratora) która po prostu lubi ta pracę, ale chciałaby w końcu pracować jak normalny człowiek i zarabiać ta minimalna krajowa, że nie wspomnę że jak pani z Kadra ogłasza nabór to mówi że można zarobić od 5-8 tys. W całym tym (usunięte przez administratora) jest kilka osób które są życzliwe i się starają pomoc, ale jest taki łysy leader który ma minę wiecznie niezadowolona jakby za karę był w tej pracy, jedyne co umie robić to mlaskac nerwowo jak się przyjdzie po pomoc z trudnym tematem, bo przecież "korzystajcie z procedur" I nie interesuje nikogo że w nich jest dużo sprzecznych informacji. Teraz co do ludzi broniących weryfikatorow, przestańcie się ośmieszać, Ci ludzie wiecej czasu spędzają na papierosie niż na pracy, oceny potrafią obniżyć za chrzakanie,za zbyt głośne oddychanie itp czasem nawet usiłują wmówić konsuktanta ze to oni dyszą do słuchawki kiedy robi to klient, nikt z takim procederem nie walczy bo każdy ma to w nosie, każdy patrzy na siebie, gdyby wywalić kilka osób które uważają się za geniuszy logistyki i myślą że są niezbędne to byłaby bo to mega fajna robota. Pozdrawiam i odradzam pracę każdemu kto ma do siebie szacunek, ja miałem ale straciłem go zatrudniając się w tej firmie, pewnie niedługo też się zwolnie .
Zniesmaczona, to co piszesz to bzdury, nikt nie ma pretensji że słuchają rozmów do oceny tylko do tego że mają więcej czasu na sprawdzenie wszystkiego a konsultant tylko kilka minut i na dodatek nie ma szans na zastanowienie się i przemyślenie co było by najlepsze dla klientów tylko musi zadziałać od razu bo weryfikacja po odsłuchu powie że konsultant za długo myśli zamiast udzielić odpowiedzi,że sapie,że kaszle,że kicha a przecież jest człowiekiem i tak samo jak weryfikator powinien móc mieć czas na zastanowienie, weryfikacja to ogólnie kpina, najsłabsze osoby ale ulubione, jeden fajny, mądry chłopak świeży na weryfikacji naprawdę się orientuje, jeden lider młody i naprawdę bardzo życzliwy, reszta powinna zamiatać ulice, głąby kapuściane które myślą że są kimś bo mogą komuś ocenę wpisać, żenada goni żenade
W którym miejscu piszę, że ktokolwiek ma pretensje, że słuchają rozmów, taką mają pracę i taką wykonuję. Zastanawiałam się jedynie, czego oni słuchają jak nie ma rozmów konsultantów Czytaj ze zrozumieniem a potem komentuj.
Nie wiem, czy ktoś się orientuje, ale jest wiele zmian i wiele lokalizacji więc zawsze są konsultacji i klienci
Łysi liderzy chyba po jednych pieniądzach. W Sosnowcu tez jest łysy który na wszystko każe wypisać kz która później zwracają bo „sprawa w kompetencjach infolinii”. Nic nie umie nic nie wie a jak wieczorem jest sam to i tak go nie ma nigdy na sali. Teraz jeszcze dali drugiego młodego lidera. Ma wiedzę ale liderem chyba został bo jego liderka go zawsze faworyzowała a teraz sobie siedzą razem i ćwierkają cały dzień… ich biurko (cwierkajace + łysy) wszyscy omijają bo i tak nie ma pewności czy pomogą dobrze czy odeślą do trenerów
W końcu ktoś o tym napisał !!!! Wszyscy o tym mowia na lokalizacji a efektow brak !!!! To śmieszne żeby szeregowy pracownik wiedział więcej niż kierownik
Oddział Chorzów to nieporozumienie,od dłuższego czasu codziennie nakaz wyjścia wcześniejszego do domu, zmiany 7,8 a nawet 9 o godzinie 10.30 najdalej 12 do domu, nikt nie zastanawia się z wydających te zarządzenia że ludzie pracują dla pieniędzy a nie dla zabawy, żeby dostać wypłate trzeba mieć przepracowane godziny a ruch niestety uważa że konsultanci chyba pracują dla satysfakcji i nie muszą płacić czynszu czy jeść, wypłaty przez to na wysokości 1000 zł i nie ma widoków na lepsze bo linia z jakiegoś powodu pusta, czyżby inny podwykonawca przechwycił klientów czy jakiś inny powód jest że ludzie nagle stracili chęć załatwienia sprawy, chyba nadal ludzie potrzebują prądu i w tym względzie raczej nie zmienia się nic, oczywiście najważniejsze jest że kadry coraz więcej, kilka konsultantów odbierających połączenia i dwa razy więcej osób odsluchujacych rozmów których za wiele nie ma, czy faktycznie potrzeba aż tyle osób do weryfikacji skoro nie ma co robić, podwyżki brak, czas pracy skracany,widoki na przyszłość raczej mizerne, ciężko zrozumieć bo o pracownika trzeba dbać żeby chciał zostać,w tej firmie raczej dba się tylko o kadrę
Popieram ten post, nikt z ruchu pewnie nie kończy pracy po 2, 3, godzinach i w dniu wypłaty otrzymuje 1000 zł. O pracownika powinno się dbać, doceniać i szanować. Niestety jest coraz gorzej. Ciekawa myśl co stało się z klientami, którzy potrzebują pomocy, czasem było tak że nie dało się oddechu złapać a teraz pustki Czyżby coś się kończyło? A jeśli chodzi o ten kątek towarzystwa wzajemnej adoracji czyli,, zakaz podchodzenia do weryfikatorów,, to też racja Co oni robią skoro konsultanci nie mają rozmów.
Zgadzam się z ta opinia w 100%, w Rudzie jest dokładnie tak samo, po 3/4h pracy ludzie są zwalniani do domu. Czy pracujesz tutaj pare lat czy pare miesięcy, dalej traktują cie tak samo Ch**owo. Zatrudniali masę ludzi w okresie świątecznym, po czym jak nie było ruchu na linii wysyłali na inne projekty a kto nie chciał iść na inny projekt dostawał wypowiedzenie. Radze omijać te firmę szerokim łukiem, zero jakiegokolwiek szacunku do konsultantów. Osoby zarządzające ruchem chyba myślą ze jedyne nasze zajęcie to praca i każdy może przychodzić na popołudniowe zmiany, przecież my nie mamy innych obowiązków oprócz pracy. Maja umowę o prace i nikt ich nie wyrzuci przecież do domu wcześniej :) a zdobyć tutaj umowę o prace jest ciężej niż gdziekolwiek indziej.
Szukają rozmow, które mogą wam dobrze ocenić bo co niektórzy mają ciężko zapamiętać kilka obowiązkowych rzeczy, o ktore muszą zapytać podczas rozmowy.
Również zgadzam się z powyższa opinia. Traktują nas jak g*wno. Kiedy jest ruch to każą nam przychodzić wcześniej a teraz żeby zostać 8h w pracy musisz przyjść na popołudnie. Ludzie przecież nie maja innych zajęć niż siedzenie w pracy. Osoby zarządzające ruchem maja gdzieś to ze tutaj pracują ludzie którzy utrzymują się z tej pracy i maja do opłacenia rachunki. Nie polecam tej firmy dla osób którym zależy na normalnej pracy i które chca normalnie pracować.
Najlepszy tekst o godzinie 10: zmiana z 7 kończy prace o 10, miłego dnia. Może ona będzie miała miły dzień, bo sobie pójdzie na imprezę czy na spacer do parku, a ja nie będę miała co dziecku do gara włożyć, bo po 3 godzinach pracy to nic nie zarobię.
Nie opowiadaj takich rzeczy, większość ludzi radzi sobie całkiem nieźle, chodzi o to że odsłuchując rozmowy weryfikacja ma na sprawdzenie procedur czas którego podczas rozmowy konsultant nie ma,5 minut to czas handlowy podczas którego masz zweryfikować dane klienta, zapytać o powód kontaktu, wysłuchać koncertu życzeń klienta oraz znaleźć rozwiązanie jego problemu, czasem wysłać zgłoszenie a zdarza się że i dwa, zalidowac, zapytać o ogrzewanie gdzie klient reaguje jak przysłowiowy pies bo faktycznie co nam do tego czym ogrzewa dom, następnie zamknąć sprawę i uzupełnić drzewko,to wszystko ma zająć 5 minut a zazwyczaj klient dzwoni w sytuacji kiedy wszystkie możliwości już wyczerpał i na zabudowę licznika w lokalu firmy czeka 5 tydzień, weryfikacja chyba zapomniała jak to jest być przysłowiowym cielęciem a dodameze kilka osób z weryfikacji nie posiada nawet wszystkich umiejętności, nie umieją zrobić w aums praktycznie niczego, dwóch facetów którzy są naprawdę super , wiedzą gdzie szukać i jak zrobić reszta to kloce bezwartościowego drewna nie mające zapewne nawet wyższych studiów
Ale czego się dziwisz jak dziewczyna znała pytania na rozmowie rekrutacyjnej a potem ściągnęła swoich przyjaciół. Dla was taka osoba jest autorytetem? Tak jak piszesz my mamy na rozmowę 5 minut by udzielić informacje klientowi, natomiast weryfikatorki sprawdzają godzinę czasu na szukanie w procedurach kropka w kropkę czy czasem nie zapomniałeś o czymś poinformować.
Na pewno znały te skomplikowane pytania, wzory i wyliczenia xd widać że chyba ktoś nie wie jak wygląda rozmowa rekrutacyjna
Skąd niby możesz wiedzieć jakie ktoś ma umiejętności ? Sądzę że cały zespół weryfikatorów jest na tym stanowisku bo ogarniają wszystko jak trzeba i są dobrzy w tym co robią. Ja osobiście nie dałabym rady słuchać takich ludzi jak ty, którzy zapewnie nie radzą sobie najlepiej (w twoim mniemaniu zapewnie najlepiej). Pewnie nie masz pojęcia jak wyglada to od środka i w jaki sposób wyglada praca na każdym innym stanowisku w kadrze, bo niby skąd ? Ja pracuję tutaj dobre kilka lat i widzę jak wszystko się zmienia, widzę jak z każdym rokiem pojawia się coraz więcej zawistnych osób które nie wiedzą co i jak, ale zawsze wiedza lepiej. Narzekanie, wyzywanie, czy wytykanie palcami danej osoby to kolokwialnie rzecz biorąc gruba przesada, a właśnie to się dzieje w firmie jak każdy rozgaduje niestworzone historie, bo „ja wiem”.
Oddział GallUp Częstochowa - napiszę szczerze, że jest to ciężkie callcenter do oceny. Z jednej strony można stwierdzić, że pierwsze wrażenie jest dość okej - młody zespół, duże pomieszczenie socjalne i ogólnie w fajnym miejscu, bo blisko centrum, aczkolwiek pierwsze wrażenia zazwyczaj bywają złudne i podobnie było w tym przypadku. Obiecują pracę zdalną po wdrożeniu, a później nie wywiązują się z umowy, trochę brak szacunku do pracownika, który chce pracować na danym projekcie z jakiegoś konkretnego powodu, a okazuje się, że nim zacznie być praca zdalna to projekt dobiega końca. Warto się doinformować wcześniej, jeśli jesteście poważną firmą (na jakimś poziomie poważną chociaż..) o zmianach. I nie, gadanie, że to nie jest wasza wina jest bez sensu, bo to jest wasza wina i wina waszego zarządzenia i (usunięte przez administratora) w organizacji. Podejście kierowników, trenerów etc. jest troszkę niepoważne, trzeba typowo lizać (usunięte przez administratora) aby mieć wtyki, obrażają się, gdy coś nie idzie po ich myśli. Ale jak to callcenter - jak czegoś chcą to cię męczą proszą, a jak ty to mają cie totalnie w d*pie. Nie wiem, czy jest to callcenter wzajemnej adoracji, czy poważni ludzie, którzy traktują pracowników również poważnie;) niektórzy niestety są zbyt infantylni jak na to stanowisko, które polega na zarządzaniu ludźmi, chodzi konkretnie o trenerów, którzy totalnie nie ogarniają, a potem mają do ciebie pretensję. Projekt na PGNiG jest projektem śmiechu wartym - ciężko się dziwić, że po szkoleniu już ludzie uciekają i nie ma ludzi do pracy, a jak pracują to w żenujących warunkach słysząc tylko, jak jesteś np. **** pracownikiem i ciągłe krzyczenie na sali. W takich warunkach nie da się pracować :) Rozumiem, że idąc do callcenter, piszesz się na pracę z wariatami, ale do callcenter idą tez normalne osoby, które chcą sobie dorobić. Ogólnie należy pamiętać, że idąc na inny projekt niż UPC, nie masz co liczyć na stałą pracę, raczej 1-2? Albo przeskakiwanie z projektu na projekt - raz w jednym na 1 msc, drugi może 2 miesiąc. Jeśli jesteście osobami szanującymi swój czas, lepiej szukać może gdzie indziej, niestety w GallUp Czestochowa nie masz pewnika, że będzie to stały projekt, albo chociaż na dłużej niż 1 msc lub max 2. Jeśli chodzi o kierownika, to powinien sobie uświadomić, że praca jako kierownik nie sprawia, że jest lepszy od innych, bo jest to callcenter, nie zadna godna pochwały firma. No i szkoda, że niektóre osoby pracują bez umowy;) Może tym też powinny zainteresować się kadry.
Zwolniono daną osobę, bo nie przychodziła na czas w grafiku. Co to ma być? To zlecenie, przychodzisz kiedy chcesz. Gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądało i będę za to zwolniona to nigdy bym nie przyszła. Co do reszty? "śmiechu warte. Zwolniła mnie tl która sama nie ma wszystkich kwalifikacji, dodatkowo z tego co widziałam awansowały osoby bez żadnego konkursu. Ja p*******, co to ma być? Tam pracują tylko psychole. Laska która ma tatuaże od stóp do głów, facet z tatuażami na twarzy, ruda anorektyczka która myśli że wszystkim chce pomóc a tak naprawdę robi z siebie pośmiewisko, koleś z głosem kobiety, facet który ledwo chodzi i nadaje się na grupę inwalidzka, grube baby pełne kompleksów, tam nie pracuje nikt normalny. Totalna patola.
Śmieszna to jest Twoja opinia. Wygląd czy schorzenia danej osoby nie świadczy o jej braku kompetencji i jakiejkolwiek wiedzy (której chyba Tobie brakowało, a z pewnością empatii i samodyscypliny).. Z takim nastawieniem daleko nie zajdziesz. Polecam terapię grupową dla frustratów.
Porażka Ty jesteś totalna porażka Nie obrażaj ludzi, szaanuj innych a wtedy i Ciebie będą szanować
Wytatuuj sobie (usunięte przez administratora) na czole, żeby ludzie od razu wiedzieli z kim mają do czynienia.
Poziom intelektualny jest zdumiewający. Jak jest umowa zlecenie, to się można spóźnić 15/20min . Ja mam zupełnie odmienne zdanie na temat znanych mi osób. Co do kierowniczki, to nic jej nie umknie, wszystko zauważy co się dzieje w grupie, rozwiązuje problemy i dzięki temu tworzy fajną atmosferę. Będę tęskniła właśnie za ludźmi i tą atmosferą
Fajnie jest byc trenerem na projekcie na T w Sosnowcu. Te co są akurat to albo są na fajce, Albo w sklepie, albo w kuchni na kolejnej kawusi, albo znów plotkują, albo nie ma ich wcale. taka praca też mi sie marzy. Jak my odbieramy 40 telefon na dzien to one siedzą po 2godziny w kuchni na sniadanku albo obiadku. Ciągle w kuchni i ciagle papieroski. A jak juz mamy szkolenie to nagle w połowie trenerka wychodzi a w jej miejsce wchodzi jakiś niedouczony konsultant. A potem teele nas ściągają za błędy w rozmowach i zle kz. Szkoda ze nie ma nas kto nauczyc bo trenerki mają zawsze ciekawsze zajęcia. Moze warto zeby ktos z góry się tym zainteresował i sprawdził jak te szkolenia robią i kto je robi no bo chyba też mają jakiegos przełożonego nad sobą? Jeszcze ostatnio miała miejsce taka sytuacja, że podchodzę po pomoc z nową procedurą do trenerki która była widoczna na gptimie a na stanowisku ani nigdzie jej nie ma. Po czym przychodzi do pracy 40 min później. To jak to wychodzi w trakcie pracy albo trenerzy są zalogowani 24h na dobę?wszystko oczywiscie jest do potwierdzenia przez kazdego konsultanta, no moze oprocz pupilkow bo wszystko na sali i w kuchni jest widoczne. Masakra ja tez chce tak pracowac i miec ich wyplate
Akurat trenerki to mamy najlepsze! K zawsze pomaga, odbiera telefon nawet jak dzwonię o 18/19 bo nie ma nikogo kto mógłby udzielić pomocy. Miałam szkolenie zdalnie z jakimś trenerem z rudy i było milion razy gorsze niż zdalnie szkolenia z naszymi dziewczynami. Niestety większość zapomina że i trenerzy i tl mają prawo do przerwy i wielki ból (usunięte przez administratora) o to że chcą się w spokoju napić kawy- względnym spokoju bo i tak jak jestem na lokalizacji to widzę że non stop ktoś wchodzi do nas po pomoc
Dokładnie tez miałam szkolenie z tym panem z rudy. Fabian chyba Nic nie zrozumiałam ze szkolenia które wstępnie miało trwać 3 godz a trwało 1,5 a później i tak uczyłam się tego nowego systemu z naszymi trenerkami w Sosnowcu i dopiero wiem co i jak
Fabian przyjmuje taktykę, ze dla niego to łatwe to dla nas tez będzie. Bardzo mało powtórzeń, wszystko na szybko i nic potem nie umiem na linii.
Dziwne, odbywając szkolenia z F. Zawsze miałam najlepszy obraz wszystkiego. Najwięcej zawsze wyniosłam z jego szkoleń. Może kwestia słuchania i zadawania pytań? Zawsze trenerzy pytają o to czy coś jest niejasnego w tym co przekazali i nigdy nie robili problemów z powtórzeniem. Nie krępujcie się i pytajcie a wszystko będzie jasne.
Pracuje w Sosnowcu od listopada , na prace nie narzekam , liderzy pomocni, szkolenia odbywają się regularnie , atmosfera w pracy bardzo dobra , można by było wymienić kilku liderów oddanych pracownikom jak i takich którzy przychodzą tu za karę , jakby nie patrzeć wszędzie dobrze gdzie nas nie ma , jeśli ktoś chce pracować to będzie pracował .
Super szkolenia z Agatą M. z Tauronu polecam serdecznie wyjaśnione wszystko poprawnie i schludnie, można też się nawet świetnie pośmiać :)))
Czy są jakieś dodatkowe benefity w postaci karty multisport lub medicover?
Nie ma . Podobno jest Ok system z możliwością korzystania z siłowni obok biura ,ale warunki niekorzystne.
Medicover jest za 102 zł/msc w wersji raz na 10h, max raz na dobę. Ogólnie zleceniodawca nie dopłaca, a jeżeli to jakieś marne grosze :)
O co chodzi z tą informacją o firmie, że czasowo zamknięta, po wpisaniu nazwy w przeglądarce? Działają normalnie, czy jakaś likwidacja?
Zatrudniacie masowo ludzi zeby potem rozdawać wolne? Bo trzeba być produktywny omijajcie szerokim łukiem tą firme bo nieutrzymiecie sie
A.b najgorszy tl z lokalizacji na niedurnego zwalnia ludzi masowo albo ludzie sie sami zwalniają bo maja go dosyć wpisuje w statystykach na dzien po 20 reklamacji i przypierdoli sie do wszystkiego m.k i a.p macie zamiar coś zrobić tym starym prykiem? Nie polecam i ciesze sie ze sie zwolniłam szkoda mi tylko moich kolegow którzy sa teraz u niego w grupie
Nie wyrabiali parametrów jako firma, bo mieli za mało ludzi, więc przyjmowali nowych jak pojeb@ni nawet jak już to nie było potrzebne, a teraz znowu jest za dużo pracowników to zwalniają z byle powodu. Gratulacje.
Lokalizacja Chorzów CC Gallup Chcesz pracowac? To przychodź do pracy, Siedź cicho,nie dyskutuj, nie komentuj, nie pytaj, korzystaj z procedur w większości sprzecznych z informacjami na GP, bo jak nie to te osoby które mają wobec siebie niską samoocenę tj tzw. weryfikacja zemszcza się na Tobie, bo mają taką władzę i tak długo będą szukać aż znajdą słabszą rozmowę i jeb reklamacja. Więc jeśli szanujesz siebie, swoje zdrowie to nie radzę podejmować pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gallup Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Gallup Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 214.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gallup Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 182, z czego 20 to opinie pozytywne, 118 to opinie negatywne, a 44 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Gallup Polska?
Kandydaci do pracy w Gallup Polska napisali 17 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.