Jestem kierowcą w firmie aldi i bardzo mnie(usunięte przez administratora) informacja o wigili. Mamy (usunięte przez administratora) bo jakiś (usunięte przez administratora) chcce i trzeba warzywa rozwiesc które i tak wyladują w śmietniku. Przecież można je wyrzucić w Chorzowie, po co z tym jechać?? Wszystko przez tego Oktawiana, jak go nie było to było lepiej. Wszystko zepsuł.
W Aldi Niemcy pierwszy raz od 50 lat firma dokłada do interesu. Oktawian trzeba ludziom powiedzieć,że będą musieli pracować jeszcze więcej za takie samo wynagrodzenie na utrzymanie sklepów w Polsce oraz w Niemczech i premię kierownictwa. Swoją drogą wystarczy wziąść ostatni pasek z wynagrodzeniem i pójść na rozmowę do konkurencji pokazać go i na pewno Ci dadzą wieksze pieniądze.
Czy ktoś się wypowie jak wygląda praca we Wrocławiu, bo chcę złożyć papiery ale zastanawiam się w którym nie ma żadnych przypałów i miło się pracuje
Możecie mi coś powiedzieć na temat wynagrodzenia w ALDI. Jest sporo ogloszen. Chce aplikować na kasjera. Dzięki
Wszystko dobrze
Standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
WITAM WSZYSTKICH CZY NA L4 W CIAZY NALEŻY SIĘ PODWYZKA CO ROCZNA, KTOŚ COŚ WIE??
Ta....mają do ciebie przyjechać i ci ją wręczyć??? Boże i tacy "ludzie" pracują w Aldi...... Kasa, podwyżki, premie, bony na święta ????, paczki dla dzieci, tylko oczekiwania a co w zamian..?????. Najpierw popracuj a potem oczekuj.
Gdy ja byłam w ciąży dostałam pocztą aneks z podwyżką. Gdy dowiedziałam się o ciąży miałam przepracowane 6 miesięcy. Szczęśliwego rozwiązania. ☺
Wytrzymałam tam całe 1.5 miesiąca. Może i by dało się tam dłużej popracować, gdyby nie osoby, tam pracujące, i Panie kierowniczki. Praca zaczyna się o godzinie 6 - i o tej pracownicy odbijają swoje przyjście, ale faktycznie zaczynają pracować jak tyko wejdą na sklep 5:30, 5:40. Czyli już mamy ok 20 minut za darmo, i z własnej woli. Bo sorry zmusić nikt ich do tego nie może. Zmiana trwa 8,5 h. a przerwy jest 30 minut. 15 minut które się należy i 15 minut które się odrabia codziennie, no ale jak już dostaniesz te przerwę to szał - bo przecież roboty jest na sklepie, i nie ma czasu. Braki w kasetce - no bo nie masz czasu policzyć jej rano, jej sie sejf wczoraj zgadzał, więc teraz jest na bank dobrze, więc bierz kasetkę i się loguj bo nie ma czasu. A potem się tłumacz czemu masz minusy. (usunięte przez administratora)podczas mojej nieobecności przy kasetce same sobie ją odblokowywały, sprawe zgłosiłam ale konsekwencji zero. A osoby tam zatrudniane ? 3/4 to Grażynki, któe nie mają co robić i non stop jedna drugiej tył obrabia. Ludzie szanujcie siebie i swoją prace, godząc się na takie warunki, na robotę za darmo nigdy ale to nigdy nic sie tu nie zmieni.
Najlepszy to jest zastępca kierowniczki że sklepu na Obywatelskiej- takiego (usunięte przez administratora) dawno nie spotkałam. Zero kultury osobistej i poszanowania do nowych pracowników. Za to jego przełożony to osoba od której powinien się tej kultury nauczyć
Praca w ALDI to przede wszystkim brak szacunku do pracownika. Nikt nie liczy się z tym, czy masz plany czy nie. Grafik ustalany jest z tygodnia na tydzień, co gorsza potrafi się zmienić kilka razy w tygodniu. Nie wiem jak w innych punktach, ale tak przynajmniej było w katowickim Supersamie jeszcze kilka miesięcy temu i z tego co wiem, sytuacja się nie zmieniła do dziś. Kierownictwo ustala sobie grafik pod siebie, żadko biorąc weekendy czy popołudniówkę. Wiem, też, że nikt nie liczy się z tym czy się uczysz w weekendy. Jakby kierownictwo nie zależało na wykształconych pracownikach. Nigdy też nie wiadomo o której skończy się pracę. Zaczynając zmianę popołudniową zdarzało się wychodzić po ponad 10 godzinach. Cieszę się, że zdecydowałam się odejść. Zmieniłam pracę i choć zarobki nie odbiegają od tego co było w ALDI, to stabilne godziny pracy pozwalają mi na poświęcenie większej uwagi na męża i dzieci. Grafik ustalany jest raz w miesiącu a zmiany są naprawdę sporadyczne. Cóż, może ktoś w końcu zrozumie w tym całym Aldikowskim bałaganie, że zadowolony pracownik to zadowolony klient. Pozdrawiam wszystkich, którzy mają siłę wytrzymywać to wszystko. Mam nadzieję, że i Wam uda się wyrwać w lepsze miejsce. Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam serdecznie.
może akurat tak trafiłaś, albo po prostu pierwsze zderzenie z pracą zawodową i wymagają, wszędzie wymagają, nigdzie pieniądze nie leżą na podłodze, wiadomo, że zawsze jakaś tam rotacja zmianami jest i to wszędzie, pracować i robić swoje trzeba, nikt nikogo na siłę nie trzyma, każdy może się zwolnić i iść do innej pracy, ale z tego co znajomi mówią, aż tak źle nie jest w Aldi, jak to mówią wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Pracuje w Aldi kilka lat, jestem zastępca jakoś z kierownikiem co miesiąc prosimy o listę życzeń na kolejny miesiąc, zdarza się też że czasem trzeba grafik zmienić, nikt nie pracuje więcej niż 8h, jestem zadowolona z swojej pracy aczkolwiek tu problem też polega na dogadaniu się między ludzmi, nie każdy potrafi podejść do pracownika tak jak tego swoje stanowisko wymaga, bywałam też na roznych sklepach do pomocy, czasem lenistwo pracowników przekraczała wszelkie granice normy, nie każda placowka funkcjonuje tak jak powinna, nie każdy kierownik nadaje się na swoje stanowisko, ale pamiętajmy też że jesteśmy tylko ludźmi, pracować trzeba tu czy gdzieś indziej. Jedni dają z siebie wszystko, inni zaś nie, a następni zaś wykorzystują to że jedni dają z siebie wszystko, tak jak jest wiele BL co nawet nie zasługują aby być kierownikiem sklepu
Zgadzam się, że brakuje tu szacunku i zrozumienia przede wszystkim. Szczególnie jeśli chodzi o wysyłanie na inne vst. Nikt się nie przejmuje, że ktoś może mieć trudne połączenie... Lub nie mieć go wcale. A za dojazdy nikt pieniążków nie zwróci. Nie oszukujmy się, kokosów nie zarabiamy. Szczególnie ten kto pracuje na 3/4... A i pisanie grafiku z tyg na tydz... No właśnie! Nic sobie człowiek nie może zaplanować... Bo nagle wyślą cię na inny vst.... No i plany szlag trafia, bo nawet nie wiesz jaką zmianę ci tam przydzielą. (Zapewne ppld bo tak wygląda zazwyczaj sytuacja podrzutków...).
U nas prawie nigdy grafik nie ulegał zmianom dopóki nie zmnienil sie kierownik rejonu. Pani S. Tabiś zmienia grafiki jak jej sie podoba i nie zwraca uwagi na to, że ktoś ma zaplanowany wolny dzień! Ciagle słyszymy, ze jest nas za dużo a my nie wiemy w co ręce włożyć. O delegacjach na inne sklepy już nie wspomnę. Coraz gorzej sie dzieje.
Jestem pracownikiem sklepu w Katowicach to o której wy wychodzicie zależy tylko od organizacji i chęci w waszej pracy. Jesteśmy wysoko obrotowym w sklepie i wychodzimy o czasie a to że bierzecie sobie L4 z byle powodu bo wam się robić nie chce to jest tylko indywidualne podejście pracownika pretensje możecie mieć tylko do waszego zespołu. Ja pracuję w tej firmie 2 lata wszystkie moje prośby o wolne są akceptowane na sklepie mamy osobę która się uczy i grafik jest ustawiony też między innymi pod nią i nikomu to z nas nie przeszkadzam to jest tylko podejście zespołu. Na przeniesienie do innego sklepu też się możesz nie zgodzić. A jeśli kierownik nas poprosi to nikt nie robi z tego problemu bo do nas też ludzie czasem przychodzą.
zgadzam sie. Jutro jest pierwsza niedziela handlowa i dziś (sobota) wychodzimy jak zawsze i w poniedziałek też przychodzimy normalnie. Duży plus dla Aldi ze nie kombinuje nic i nie musimy przychodzic wczesniej.
Dokładanie u nas to samo tylko rządzi kuna. Jak sie zatrudniałem to mi pani powiedziała ze kierownik sklepu sam nim rządzi i ma wolna reke co do naszego sklepu nie moge tego powiedzieć wiecznie P. Kuna sie musi wtrącać we wszystko i jeszcze każe aby funkcyjne nie pełniły obowiązków bo trzeba ciąć koszty. Wciąż nie Umia pozyskać nowych pracowników porazka
Poczekaj oni juz mysla zeby tak nie było a najlepiej zeby w niedziele chodzić wy tez pracujecie 12 h w niedziele ?
P. (usunięte przez administratora)Jest bardzo dobrym bl nie dam złego słowa na nią powiedzieć! Chwyc się roboty a będą wasze stosunki lepsze. Pozdrawiamy p. Asie ????
Cześć . Mogłabyś mi powiedzieć jakie są zarobki w tym markecie ? Zostałam zaproszona w przyszłym tygodniu na rozmowę do nich . Niby na 3/4 etatu
A orientujesz się ile dostają pracownicy na 3/4 etatu ? Mam dwie propozycje rozmowy . Niestety w tym samym czasie a na dwuch końcach miasta . Przez telefon za dużo nie mogłam się dowiedzieć od kierowniczki. Zależy mi żeby wybrać bardziej korzystną opcje
Żary Aldi prosze o opinie pracownikow bylych terazniejszych. jak tam jest i czemu taka rotacja. co chwile ogloszenie o prace widze i sie zastanawiam czy isc.
Pewnie j......e kierownictwo jest to jeden z największych problemów w Aldi. Kierownictwo któremu brak kwalifikacji do pełnienia tej funkcji i brak umiejętności w podejściu do pracownika.
Rotacja jest bo dziewczyny nie wytrzymują nawału pracy . Za mało personelu a roboty od groma . Wiecznie w biegu wszystko nawet nie ma czasu spokojnie zjeść śniadania . Trzeba sie przygotować na ciężka prace min 8 godzin.starszy sprzedawca wsunie poza zamówieniami robi wszystko co zastępca .
Starszy sprzedawca ma 120zl do wypłaty i 7 zł za każda godzinę zastępstwa pod nieobecność kierownika
Tylko że te 120 zł to brutto i od początku jak Aldi zaczeło działac na rynku Polskim. Obowiązków funkcyjnym od tego czasu przybyło a stawka cały czas ta sama. Pracy i obowiązków przybywa ale etaty stoją w miejscu. Ja nadal pracuje na 3/4 etatu a roboty że w 8 h czasem się nie można wyrobić. Przykre bo pracuje już bardzooooo długoooooo.
W Zarach ostrzegam wszystkich przed kierowniczka Marta S. Obraza poniza nieszanuje obgaduje wysmiewa ogolem psychicznie wykancza czlowieka. Sama lata z pupilkami co chwile na rampe jarac faje albo siedzi w socjalu z kumplostwem... zaloga boi sie zglosic KR Przemyslawowi bo stoi za nia murem. Grafik jest zrobiony pod kierownictwo i jeszcze z tygodnia na tydzien a nie miesiac czasu z gory... dzien w dzien siedzisz w pracy dluzej niz 8 godzin bo nie ma kto cie na czas rozliczyc nic ci nie powiedza bo przecie faja wazniejsza wiec tyrasz nie do 14:15 a zazwyczaj do 15:15 i ci jeszcze wypomni ze dluzej w pracy nie chcesz zostawac... Z tad ta rotacja.
nie ma żadnych bonów dodatkowych, dla pracowników na dole w tym roku nic nie będzie. w każdym markecie jest paczka świąteczna dla pracowników albo bony na świąteczne wydatki, tylko w Aldi (usunięte przez administratora) na bony dla kierowniczek :D
Tylko ,ze kierownicy i zastępcy przez cały rok otrzymują bony w wysokości 100 zł.a kasjerzy 180 o czym tu nie wspominasz :(
Jakie masz inne wynagrodzenia na myśli? Bo nic mi nie wiadomo na temat tego abym miała jakieś inne wynagrodzenie.
To nikt nie trzyma....można się zatrudnić w jakimś innym markecie wtedy otrzymasz paczkę lub bony świąteczne. Aż się rzygać chce od tego waszego ciągłego płaczu i narzekania.
co to za płacz znowu, to idź sobie do innego marketu, posmakuj tego miodu, tylko, że tam nie ma co miesiąc bonów bo 150, czy 180 zł, są jakieś tam paczki na święta, raz lub dwa razy na rok i tyle, a tutaj jak ktoś wyżej pisze 180 zł na miesiąc co daje 2160 zł na rok, to wcale nie tak mało.
Dziwne bo na ofercie pracy pisze jasno i wyraznie . Bony pracowniczne.bony świąteczne. Na razmowie mowiono to samo. Czyli nie powinniśmy mylic pracownicze z swiatecznymi. Moze jeszcze Wam dadzą. A jak nie to najwidoczniej oferta to sciema.pozdrawiam
Tak w ofercie pisze bony pracownicze ale również wszystkie stanowiska są wyznaczone także prawda jest bo ks i zks bony świąteczne maja. Zresztą jak się nie podoba to zmień firmę bo tylko jęczeć ludzie potrafią ... a jeśli ci nie pasuje że ks czy zks dostają a ty nie to spójrz wgłąb siebie dlaczego jeszcze nie jesteś na tym stanowisku ? Trzeba coś dać aby coś mieć te prace trzeba kochać a nie przyjść odbebnic posciemniac i nara
A może na tak szanowanym stanowisku należałoby znać zasady ortografii? Kochać swój język?a nie tylko być nienieckin parobkiem?
nie rozśmieszaj mnie człowieku, jak nie masz nic mądrego do napisania, to lepiej nic nie pisz, bo się ośmieszasz takimi "argumentami",ortografia...to żeś pojechał, wielki gramatyk się znalazł. Rusz szarymi komórkami, wszędzie na około otacza nas zachodni kapitał, pewnie jeździsz "wieśwagenem", a zgrywasz nie wiadomo kogo. I jak już, to wielki gramatyku bardziej tutaj pasuje tutaj słowo szacownym, a nie szanowanym więc idź się zapoznawaj z zasadami pisowni polskiej i znaczeniem słów bo głupoty piszesz.
Nie czepiajcie się mnie że nie znam języków. Sami wiecie że pracując w aldi nie ma czasu na sport i naukę czego jestem idealnym przykładem.
Jestem tego samego zdania ... pomysł Jam pracujesz i będziesz miała odpowiedz... najlepiej zwalić wszystko na innych... masakra co tu piszą
(usunięte przez administratora)
Oooo !Najgorsza rejonowa ze wszystkich z jakimi pracowałam ,podchodzi do pracowników jak by byli niewolnikami firmy .Pani (usunięte przez administratora)proszę się opamiętać !! Mamy rodziny i swoje też prywatne życie "Praca jest dla człowieka a nie człowiek dla pracy " Później macie taką rotację pracowników na rejonie
To co robi ta pani przechodzi ludzkie pojecie zero serca i empati czlowiek jest dla niej niczym i nikim mobing mobing to codziennosc
Ale komu się poskarżyć ? Jak oni wszyscy w centrali wiedzą i przymykają oczy .Im to pasuje
Bardzo fajna(usunięte przez administratora)ja tam nie mam z Nią problemów oczywiście podchodzi do nie których trochę dziwnie jeśli chodzi o pracownika dłuższym stażem NIE LYBI ICH ale ja jestem zdania ze rozmowa wszytko załatwi ????
Nie lubi bo mają większą wiedzę niż ona i za to ich nie szanuje, robi wszystko aby ich zrównać z ziemią. Ludzie psychicznie mają dość
Była naszą rejonową, do dziś czasem wpada na zastępstwo, zero problemów, zawsze uśmiechnięta i miła, można z Nią normalnie porozmawiać. Jedyny zonk u nas miała kasjerka, która zlekceważyła jej polecenie. Na dwóch różnych sklepach u nas jakoś nikt nie miał z Nią problemów.
powiem więcej, nie pamiętam, nawet z opowieści innych, żeby BL pracował na sklepie, bo brakuje ludzi, u nas prowadziła 1:1. Pracując.
Super super też macie po 45 minut przerwy naliczane jeśli się nie odbijecie po 31 munutach przerwy?? Bo ponoć ten problem jest od początku nowego systemu i nie ma 8 godzin pracy a 7,75... kroją nas z kasy...
A skąd wy macie po 30min przerwy?...pytam bo nam wmawiają że mamy tylko i wyłącznie 15 min..a pracujemy 8.godz.15min codziennie.Jak to jest z tą przerwą faktycznie bo zdaje się że temat dość zawiły..
To proste....nalezy się 15 minut przerwy płatnej (wliczone w te 8 godzin ) oraz 15 minut przerwy nieplatnej ( dlatego to 8 godz i 15 min pracy ).
Droga Klaro.15 min płatnej i 15 min niepłatnej daje 30 min tak?Więc albo mam tylko 15min (co nam wmawiają) i odbijam się do domu wyjście równo 14 -ta..albo wybieram 30 min i odbijam się 14.15.Tu moja logika to ogarnia.Ja odbijam się po przymusie 14.15 mając tylko te 15 minut przerwy..Czyli na chlopski rozum rżną nas o 15minut i to codziennie,bo odrabiam niesłusznie ustawową przerwe.no tak?
Czas planowany jest 8.15, przerwa płatna musi być wykorzystywana jednorazowo ( kodeks pracy) natomiast przerwa nieplatna może być już "rozbita" np jeśli ktoś pali to na przerwy kilku minutowe. Jeśli nie korzystasz z obu przerw możesz mieć pretensje do siebie, ja poprostu mówię że zrobiłam wszystko co miałam zrobić na ten czas i idę na druga przerwę. Nikt nie ma prawa ci jej odmówić. Albo się walczy o swoje prawa albo nie.
Chciałam jeszcze napisać że w umowie wszystko jest napisane i można przecież przedstawić osobie z kierownictwa coś takiego.
Zgłoś do swojego KRS. U nas jedna dziewczyna też tak miała, faktycznie jest błąd w nowym systemie, dostała wyrównanie. Z tego co mówiła nam rejonowa, błąd pojawia się rzadko i an razie nie wiadomo, co go powoduje.
To zależy ile pracujesz. W kodeksie jest, że jeśłi pracujesz ponad 6 godizn to masz prawo do 15 minut wlicznaych w czas pracy. Do tego dochodzi jeszcze przerwa ALDI - 15 minut bezpłatne. Więc do 6 godizn masz jedną przerwę 15 minut bezpłatną, a powyżej masz w sumie 30, z tego 15 płatne i 15 bezpłatne. Jasne?
Nie wiem jak "babajaga" ale ja pracuje na cały etat.Umowe przeczytałem.Jest w niej że pracuje 8 godzin,40tygodniowo plus że wyrazam zgode na ewentualne nadgodziny.Różne obowiązki itp.Zero wzmianki o przerwie i jej dlugosci.Kierownik tylko bąknął "u nas jest 15min"i tyle w temacie.A codziennie pracuję 8godz.15min...więc rozumiem dylemat "babajagi" komu naskarżyć skoro same kierownictwo ukrywa istnienie i możliwość wybrania drugiej bezplatnej przerwy.A jak wspomniałem przy 8.15 h pracy 30min się należy.Zmieniam pracę,mnie już nie zależy ale wy upominajcie sie o swoje bo zawsze bedziecie kantowani..życzę odwagi
Całe szczęście że miał Pan cały etat, niestety teraz nie każdy go posiada, a pracując na 3/4 etatu i tak wyrabia się prawie cały etat.
Myślę że przy takiej sytuacji na rynku (czyt.braku pracowników,) prędzej czy później firma bedzie musiala pozmieniać pracownikom umowy z 3/4 na cale etaty.Tym bardziej że jest odgórne parcie żeby nie wyrabiać nadgodzin, bo to za duże koszty.Oólnie praca sama w sobie ok,bywają gorsze firmy..ale dlaczego zawsze patrzymy że inni mają gorzej...zauważmy że inni mają też lepiej.Nie znam pracownika ktory bylby zadowolony ze swojej pracy w 100 %jak to Polak ponarzekać wypada..
U nas w sklepie też jest 30 minut przerwy. 15minut kodeksowe oraz 15 minut niepłatne. W zasadzie dziewczyny zawsze idą na 30 minut jednorazowo tylko tak mogą spokojnie zjeść i zapalić , ale czasem skracają sobie jedną do 20 minut i potem jeszcze na chwilę na papierosa mogą wyskoczyć. Dodam że jest nas mało 1/1 i 1 na łamanej , ale trzeba być człowiekiem i dbać o załogę. Wiem że na innych sklepach wmawiają, że jest 15 minut ale to nieprawda, czasem mamy pomoc z innych sklepów i kiedy mówię o przerwie i 30 minutach są ciężko zdziwieni, ponieważ u siebie maja tylko 15.
Proszę powiedz mi czy idąc na 30 minutową przerwę odbijasz się elektronicznie? Bo my odbijamy tylko naszą 15-tkę..ciekawa jestem co cały ten system elektroniczny na to..
Czy te 15 minut jest zapłacone?Jak to jest liczone? Niby jest powiedziane że przerwy jest 30 minut,a tu wszyscy siedzą tylko 15 minut bo robota nie zrobiona.Jakim cudem ma być zrobiona skoro jest tylko połowa pracowników a nie komplet....
Jak się odbijasz po 15 minutach to i tak jest Ci liczone 30 minut. Sprawdź u KS swoją ewidencję pracy... jak jest 8 h a nie 8,25 h to masz odliczane 30 minut przerwy.
To po co jest elektroniczny czas pracy?Jak to jest jawne oszustwo?Przerwa mała,a jeszcze zapieprzasz jak mały samochodzik za damo bo nikt Ci nie zapłaci
Odbijam się pełną 30 minutową bo jeśli odbije się wcześniej to w ewidencji komputerowej pokazuje, że nie byłaś na pełnej przerwie , jeśli masz 30 lub 31 minut wtedy system ewidencji nie zgłasza żadnych odchyleń, ale wystarczy że brakuje 1 minuta do pełnych 30 i system podświetla na zielono czas przerwy informując o niepełnym wykorzystaniu.
Skoro tak sie odbijasz jak mówisz i nie ma odchyleń...to co w takim razie pokazuje w ewidencji komputerowej skoro my odbijamy się tylko 15 min? Możliwe żeby kierownik brał na siebie fałszowanie ewidencji i to całej załogi? Przecież to kryminał..a co w razie kontroli inspekcji pracy? pozdrawiam
Z tego co się orientuje i rozmawiałam z kier sklepu to jeśli jest mniej niż 30 minut to widać podświetlenie na zielono z napisem przerwa / sama widziałam / a jeśli jest 30 min to jest wszystko równo na biało, podobno system sam zabiera brakujący czas do pełnych 30 min, dlatego ważne żeby mimo wszystko odbijać się tak jak należy. Co do fałszowania to kier nie jest w stanie nic zmienić , bo jeżeli masz 30 min to system nic nie pokaże, a jeśli nie masz 30 min to resztę sam podobno zabiera . Tak czy inaczej przerwa jest 30 min i u nas ani kier ani BL tego nie kwestionują raczej właśnie w drugą stronę żeby było zgodnie z przepisami bo może się to na nich odbić.
Inne firmy z systemem elektronicznym pracy panicznie pilnują aby pracownik wybrał cała przynależną przerwę.Pod koniec miesiąca robi się sumę minut i pracownik MUSI wybrac niewykorzystane minuty.Niedopuszczalne jest, aby system sam coś dodawał i zatwierdzał przerwę na której się nie było.Nie wiem co to za system posiada Aldi ,że zezwala na łamanie podstawowuch praw pracowniczych.Podświetlanie na zielono zawsze informowało że wszystko jest ok,natomiast kolor czerwony oznaczał że czas pracy czy przerwa nie jest zgodna z planem pracy.Jak dla mnie kierownictwo leży przy pierwszej kontroli inspekcji pracy..
Masz 15 min przerwy płatnej i 15 minut nie płatnej. Dla tego pracujesz od 5 do 13.15 żeby Ci nie od ciągnęli z wypłaty.
Drogi Stefku, na każdym sklepie jest regulamin pracy, z którym powinieneś się zapoznać i w którym jest punkt, który dokładnie opisuje, jakie są przerwy i jak działają. Zakładam że go widziałeś, ale po co czytać tyle paragrafów, prawda? A zapewniam cię, że jest tam jeszcze dużo innych rzeczy dotyczących Twojej pracy. I jeszcze jedno - podpisując umowę podpisałeś zapewne że się z nim zapoznałeś.
Wyższe wynagrodzenia niż u konkurencji? Chyba jakaś kpina, nie czuję się wyróżniona.. jak mam zapłacone nadgodziny to i owszem może być ciut więcej.Ale szczerze wolałabym mieć normalne dni wolne zamiast tych pieniędzy.
Ja jakoś nie narzekam na wynagrodzenie, A nadgodziny odbieram w dniach wolnych, i inne dziewczyny z mojej załogi też nie narzekają a czasem są zaskoczeni, fakt że w porównaniu z innymi sklepami mamy chyba najmniejsze stawki co wydaje się być ciut nie sprawiedliwe.
Dokladnie, przed podpisaniem umowy czyta sie regulamin...chyba ze podpisujac umowe o kredyt tez nie czytasz tresci!?? Plus @ Zgredka
Jestem byłą pracownicą Aldi. Odradzam.. Jest straszna harówa, za dużo obowiązków jak na jednego człowieka. Ciągła rotacja, co chwilę tylko poganiają, aby szybciej. Presja czasu, wszystko biegiem i z wywieszonym językiem. O wyjście na górę do wc musiałam się prosić, tak samo jeśli chodziło o głupie umycie rąk czy chociażby przerwę, na którą i tak mnie puszczali jak miałam iść do domu, krótko - chory obóz pracy!!! Do tego masz być zawsze uśmiechnięty i i miły dla klientów....to jest szok, co tam się dzieje. Moim zdaniem skoro pracownik jest tam od wszystkiego, to w zasadzie jest od niczego, bo nic dobrze nie zrobi. Wynagrodzenie to też jakaś porażka na rozmowie oferowano 2400 brutto, a przyszło co do czego okazało się 1700 brutto!!! To praca dla terminatora, lub osób, które lubią być poniżane przez kierowników i funkcyjnych. Zdecydowanie odradzam wszystkim prace w marketach Aldi.
Jeżeli już się wypowiadasz to napisz o jaki sklep chodzi, bo się mylisz co do proszenia się, jestem zastępca jeżeli ktoś ma potrzebę wyjść do wc to trzeba puścić, przerwy są u mnie 30 minutowe z których kasjerki korzystają, nie jest to żaden (usunięte przez administratora), wystarczy mieć zgrany zespół i dobrze sobie zorganizować czas pracy, wiadomo jesteśmy ludźmi nie każdy musi być szybki, nie każdy musi umieć wszystko, każdy z nas ma prawo do błędu, ale też wyciagajmy z tego wnioski, zamiast pluć jadem na forum i brać wszystkie sklepu do jednego wora. Często też się zdarza że ludziom się pracować nie chce i ściemniaja jak tylko potrafią, to jest praca jak każda inna, swoje obowiązki trzeba wykonywać. Jako ponad 6 lat pracy w Aldi jestem z niej zadowolona. Więc nie odradzaj pracy we wszystkim placówkach skoro byłaś tylko na jednej ?
Co Ty za pierdoły ciśniesz? Oczywiście jest dużo pracy ale nie nazywaj tego harówą. Zarobki 1700? Minimalna to 2100 ponadto w tej firmie nie ma stawek minimalnych. Proszenie o wyjście do WC? No tego to chyba w kinie nie pokazywali, to nie Biedronka z przed 13 laty. Nie siej zamętu i defetyzmu bo takie kłamstwa tylko zniechęcają.
Dziewczyna powyżej, chyba miała zły dzień. "Harówa" jak w każdym innym markecie,ale jeśli ktoś nie boi się pracować i ma chęci do pracy to spokojnie da radę. Co do wynagrodzenia , to również coś pokręciła, bo jest wyższe.. zamiast narzekać wystarczy zmienić pracę i nie odstraszać innych. Pracowałam w Aldi 2lata i gdyby nie przeprowadzka, bez zastanowienia podpisałabym kolejną umowę.
niestety, na niektórych sklepach to dalej codzienność... Nie pracujesz na wszystkich sklepach - tylko w 1. Cieszę się, że dobrze trafiłaś :-)
Dokładnie się z tym zgadzam. To jest nie do pojęcia co tam się dzieje. Trzeba znaleźć się w środku żeby móc uwierzyć. Odradzam pracę w aldika stanowczo.
Jak dla mnie to ty pierdoły cisniesz. 1700 i więcej na koncie od Aldi jeszcze nie zobaczyłam od pół roku. Do WC u nas akurat również prosić się trzeba. A harówa jest... Jak ci każą zostawać nadgodziny, bez żadnego ale... Za to właśnie 1700. Bo przecież umowa na 3/4, mimo pracy na cały... Nie dostaniesz aneksu. A ta twoja minimalna którą pisałaś to jest brutto. Czyli niewiele więcej niż 1500 na rękę dostajesz. Ludzi nie obchodzi ile masz w umowie, a ile dostaniesz na życie
Hejka.Jak wygląda podział obowiązków na 2 zmianie w Waszych sklepach?Ile Was pracuje na takiej zmianie?Czy jedne i te same osoby robią zawsze to samo?Czy zmienia Wam się grafik jak w kalejdoskopie?
Cześć koleżanki,tak u nas jest podobnie-grafik zmieniany co chwilę.Jak jest na zmianie 4 osoby(z funkcyjną lub kierownikiem)to latasz jak w ukropie.Jak zrobisz jedno to przy tym ruchu braknie Ci czasu na coś innego,pracujesz wtedy dłużej bo o 21.15 nie wyjdziesz jak ostatni klient wychodzi 21.08 ,latem do samego końca jest pełno ludzi na sklepie,zimą to inna sprawa.Jedne panie robią cały czas to samo wykładają kosze(czytaj- pupilki)a reszta jak huragan lata by ogarnąć resztę która jest do zrobienia i z gębą że się nie wyrabiasz.Zły podział prac!!
U nas praca na 2 zmianie wygląda tak że przeważnie są 3 osoby, 2 osoby non stop na kasie a osoba prowadząca zapiernicza sama, ta co siedzi na 2 kasie często ma też inne zadania do zrobienia, rzadko. Kiedy jest tak aby były, 4 osoby na 2 zmianie. I na drugi dzień pretensje od kierowniczka ze to nie zrobione tamto nie zrobione, a na rano bywa i tak że jest 7 osób...
Witam.U nas 1 kasa wiadomo,2 kasa -Piekarnia,kartonowanie zmiana na przerwę.Wiecznie tylko pretensje ze za długo cos się robi,ale nieważne ze musisz wszystkiego pilnować żeby nie było braków,żeby nie było wpadki jak przyjdzie rejonowy.Musisz mieć zamontowany motorek w pewnym miejscu i dodatkowe 2 ręce bo to by było dla firmy najlepsze bo pracownik sie nie liczy.Na umowie nie ma wpisu PRACA NA AKORD!!
Jakbym czytała o swoim sklepie,może rejonowi zapytają pracowników na osobności w biurze jak się pracuje?Jaka jest atmosfera?Kiedy masz sie odbić,a jeszcze każą coś robić i czas ten robisz w czynie społecznym dla firmy.Po co jest ustalona godzina wyjścia 21.15?Jeszcze jedna sprawa,brak kleju,brak mazaków brak nożyków.Nie jest obowiązkiem pracownika ze ma sobie to wszystko przynieść z domu.Tego w umowie nie ma.
Aldi a raczej kierownicy,zastępcy i funkcyjne stosują mobing nie powiem że wszyscy ale w większości,te osoby dołują pracowników.Dlaczego ludzie się zwalniają?Bo siadają im na psychikę!Może czas to zgłosić wyżej?Jak jest u Was?
To nie zrobione,tamto nie zrobione ale nikt nie pisze o tym ze pracownicy jadą na wsparcie na inny sklep.
Osoba która prowadzi zmianę cały dzień sprawdza daty w lodówkach ,a ma pretensje ze ktoś ma sklep na głowie i nie może nadążyć a w czym ona jest lepsza?Długo sprawdza a jak robisz po niej to znajdujesz masę towarów po terminie .sporo po terminie.Gdzie w lodówce są góra 2 -3 kartoniki z jednego asortymentu i mieści sie w jednym rzędzie.
W każdym zespole jest jeden mocny w tym a drugi w tamtym wszystko jest kwestią dogadania i dobrej woli ,jak masz fajną zmianę to jeden drugiemu pomoże.
Widzę że na sklepach jest podobnie,ludzie uciekają.U mnie zwolniły się 2 osoby,kolejna juz szuka pracy.Zła atmosfera,5 rzeczy na minutę zrób to jest codzienność.Nie będzie lepiej trzeba się ewakuować.
mobbing zaczyna się od samej góry... był, jest i pewnie będzie... wszystko zależy z kim pracujesz i na ile jesteś asertywną osobą
Jest gorzej!! A miało być lepiej :( u nas jest tak !byla kierowniczka jak to kierowniczka raz było lepiej raz gorzej wiadomo. Przyszły do pracy nowe osoby również zastępcy , narobiły szumu żeby sie jej pozbyć No i sie tak stało kobieta nie wytrzymała i odeszła . Oczywiście na jej stanowisko było dużo chętnych bo załoga sama uknuła plan i sie jej pozbyła !! Nie powiem ze byłem święty bo sam tez kopałem dołki pod nią , ale z myślą o tym ze bedzie jeszcze lepiej jak każdy normalny człowiek ! Lecz tak sie nie stało jest jeszcze gorzej !! Ta co wskoczyła na jej stanowisko to dopiero daje popalić ! Gadała za tamta nic nie robiła a ta wcale nosa z biura nie wyciąga sama nie pali ale chodzi ze wszystkimi palącymi na rampę !! Masakra to sobie polepszylismy na gorsze ! Jaki człowiek jest głupi teraz to wiem co znaczy mobinng !! Tak dalej bedzie to będziemy zmuszeni zgłosić to !!!
Grafik robiony jest byle jak.Jedni robią tylko na rano,drudzy tydzień na tydzień a te najgorsze które nie mają plecków u kierowniczki robią tyko na 2 zmianę.Co to za grafik jak mam 13-14 razy na drugą zmianę.Czy my nie mamy rodzin?
Niestety tak jest wszędzie u nas to samo poprostu kierownicy robią grafiki pod siebie i swoich dupowla.... jest tragedia firma przez takich pracowników schodzi na psy !! A pózniej sie dziwią dlaczego nikt nie chce pracować ????????????przez takie osoby niestety tracą dobrych pracowników ja juz tez składam wypowiedzenie nie długo !!!
Ja policzyłam wczoraj moje 2 zmiany na lipiec mam ich 15.Kto mnie przebije?Ja nie mam rodziny czy co????
Zgłaszajcie to wyżej. Jeśli rejonowa lub rejonowy nie reaguje, piszcie do ich szefów. Ale nie anonimowo, bo to nic nie da. Najlepiej w kilka osób, jeśli macie argumenty i dowody, dołączcie.
Trzeba rozmawiać z KS... ob robi grafik! Poproś o O zmiany za miesiąc... wszystko kwestia dogadania!!!! A jak nie to wał do KR
Tu jest ogłoszenie o pracę na stanowisko SPRZEDAWCY zamieszczone na jednym z portali a mianowicie olx . pl .... EWIDENTNIE jest napisane, że są BONY ŚWIĄTECZNE. Pracodawca sam wprowadza w błąd i to przed zatrudnieniem potencjalnego kandydata... ALDI to firma z ponad stuletnią tradycją. Zostań jej częścią. Aplikuj na stanowisko: Sprzedawca Oczekiwania: • Doświadczenie w handlu będzie dodatkowym atutem • Przyjazne usposobienie oraz postawa zorientowana na klienta • Zdolność szybkiego uczenia się • Szybkość działania oraz staranność • Elastyczne podejście do godzin pracy • Umiejętność pracy w zespole Twoje zadania: • Obsługa klienta • Praca z asortymentem (wykładanie towaru, prawidłowa ekspozycja, dbałość o porządek w sklepie) • Obsługa kasy fiskalnej Nasza oferta: • Zatrudnienie w międzynarodowej firmie handlowej z tradycjami • Pakiet socjalny (bony dla pracowników, bony świąteczne, prywatna opieka medyczna dla pracowników i ich rodzin oraz ubezpieczenie na życie) • Adekwatne wynagrodzenie oraz gwarancja wzrostu zarobków • Długofalowa perspektywa rozwoju i awansu zawodowego • Stabilność zatrudnienia i szacunek przełożonych • Przyjazna atmosfera pracy
Szacunku nie ma!idź na szybko na przerwę bo robota czeka.Pospiesz sie!jeżeli ma być 30 minut przerwy to dlaczego nie ma?będą wielka machlojka bo i tak ktos to poprawi w systemie.pracujesz dluzej a nie możesz tego wpisać bo ktoś robi to za Ciebie.Jawne oszustwo.pracujemy gratis dla firmy.może rejonowi zainteresują sie zanim ktoś zglosi to wyżej?
Szacunek?????? Taki jak bony świąteczne w tym roku!!!!!!! Przerwa? Jaka przerwa idz na kase doładuj kasetke zrób zwrot. Ej chodz bo ktos chce zrobic reklamacje. Nawet zjeść nie ma kiedy. A pozniej tylko to nie zrobione tamto!!!
Tu to raczej płacz personalny a nie góry;) u mnie każdy idzie na przerwę jak ma potrzebę. A jak ktoś nie chce iść to już jego problem.
Tu raczej blad personalny a nie góry;) u mnie każdy idzie na przerwę jak ma taką potrzebę, a jak ktoś nie chce iść to już jego problem.
Jestem jednym z zks i to ja wysyłam pracownika na przerwę, bo jeśli ja nie pójdę to już moja sprawa, ale za pracownika ja odpowiadam i nie zdarzyło mi się jeszcze żeby ze mną na zmianie ktoś nie był na przerwie i to pełne 30 minut. Wtedy ja siadam na kasę jeśli trzeba i robię wszystkie inne czynności, zawsze tak było przynajmniej w moim przypadku. Wszystko zależy od kierownictwa sklepu .
Zmień pracę, zamiast płakać. Przecież nikt nikogo nie zmusza do pracy tutaj, biedronka czy Lidl szuka pracowników! Przerobilem jedno i drugie, życzę powodzenia.
U nas jest hasło:idz szybko na przerwę,nie ma mowy o 30 minutach bo potrafią Cię z przerwy sciągnąć bo kolejka,bo złodziej,bo coś...a jeszcze na przerwie masz posprzątać.Wieczorem każą się odbić o 21.15 a jeszcze się coś sprząta,no to kolejne minuty w plecy-nie zapłacone,a tu jeszcze musisz czekać aż kierownictwo skończy swoje rzeczy robić,nikt Cię nie wypuści ze sklepu,czekasz jak frajer.Rejonowi może tego nie wiedzą,może czas ich uświadomić....
Większość rejonowych w tej firmie to ludzie którym brak kompetencji do pracy na tym stanowisku.
Szacunkiem dażą tylko tych którzy wchodzą w 4 litery...i jest tak-ja już zjadłam na kasie...póżniej się odbiję w systemie że byłam na przerwie-nienormalne ! W każdej innej firmie kierownik ma obowiązek wysłać pracownika na 30 minut (nieprzerwalnej ) przerwy.Mając takich przełożonych nie dziwię się ze ludzie się zwalniają,nigdy nie będzie pełnej obsady w sklepie przez taki wyzysk.Wiecznie wiszą ogłoszenia ,że poszukują pracowników,przecież nie otwiera się aż tyle sklepów żeby było takie zapotrzebowanie....
Hahaha, dobry żart.. jak będzie druga funkcyjna na zmianie, która będzie mogła biegać co chwilę z kluczykiem to może zacznę chodzić na przerwy.
U nas 15 min i i tak były pretensje wychodzenie o 23 nadgodziny o których nie byłaś wcześniej poinformowana jednym słowem żart ..
Ale bonów w sumie za ponad 2 tysie na rok dostałaś, Żabciu, prawda? Fajnie się wydawało?
Szacunku to tam nie ma za grosz, pracownik boi się do pracy chodzić aby za byle g... zje bów nie dostać. Sami karierowicze co idą po trupach.
A co z podwyzkami o ktorych byla mowa? W CZERWCU PO ROKU ZNOWU MIALY BYC a tu cisza... juz mnie denerwuje ze nowi maja wiecej niz starzy pracownicy a regionalny glaba wali ze to nie od niego zalezy.....
podwyżki były, ale dla pracowników ze stażem pracy min rocznym. Podwyżka uzależniona od funkcji i stażu pracy. Osobiście dostałam 275 brutto
U nas w sklepie mamy po 2500 zł osoby które pracują już kilka lat a nowi od pół roku dostają 2575 i nic się nie zapowiada abyśmy mieli dostać jakieś podwyżki ,gdzie tu sprawiedliwość ?
hehe:) gdzie tyle zarabiają bo u nas na 3/4 max 1750 osoby te pracują z pół roku, a sklep wysoko obrotowy
w zeszłym roku były wyrównania...jeśli w tym roku tez nic nie dostaliście to polecam porozmawiać ze swoim kierownikiem.
Nie jestem zastępca kierownika... Jestem " osoba funkcyjną " z kilkuletnim stażem. Z tego co mi wiadomo do właśnie KS I ZKS ominęły podwyżki. Ponadto zastępcy podobno zarabiają gorzej od " funkcyjnych" Może ktoś się wypowie?
Bo taka jest prawda, wystarczy parę prowadzeń w miesiącu i funkcyjna ma wyższą wypłatę niż zastępca
Zastępcy też dostali podwyżki nie opowiadajcie bzdur zastępca ma dużo więcej niż funkcyjne widocznie nie umiecie się sprzedać
------ UWAGA ------ zacznijcie sprawdzać swoje paski z wynagrodzenia. Nie róbcie tego z ewidencją PEP ( tam się zawsze wszytko zgadza ) Najlepiej samemu wszystko notować :-)
Ewidencja PEP nie pokrywa się z faktyczną ilością przeprowadzonych godzin, ponadto źle przelicza przepracowane godziny np w tygodniu wychodzi ci 40 h a PEP przeliczył niecałe 30 h. Kolejnym nadużyciem są nadgodziny. Po 8 h pracy przysługuje przerwa 15 min. na która nikt nie chodzi, a PEP nie zalicza jej do nadgodzin tylko kolejnej przerwy
Chyba coś jest nie tak,pracując. 6 czy 8 godzin mają przerwę 30 minut na grafiku papierowym widnieje 5.75 czy 7.75?O co tu chodzi?
Pracując 6 godzin przysługuje ci 15 minut przerwy płatnej oraz 15 minut przerwy nieplatnej. Pracując mniej niż 6 godzin przysługuje ci tylko 15 minut przerwy nieplatnej.
My nie piszemy o Kodeksie Pracy tylko o ALDI :-) U nas osoba, która jest planowana na 6 h nie ma żadnej przerwy.
Który to sklep? Jeśli tak się dzieje, to jest nadużycie. Zgłoście rejonowemu/rejonowej. Jeśli nie zareaguje, wyżej. Tak jak napisała Iga, do 6 godzin 15 minut bezpłatnej musicie wziąć, bo jest to w regulaminie. Powyżej 6 godzin jest 15 bezpłatnej i 15 płatnej wliczanej do czasu pracy. Za przerwy odpowiada KS i ZKS.
To w tym momencie jest w d*** 15 minut, które automatycznie odlicza jej PEP, jako ustawową przerwę, normą jest planowanie na 6godz i 15 min i półgodzinna przerwa.
Z ciekawości wyliczyłam sobie wypłatę w tym mcu z listy obecności (tej ręcznie pisanej). zgadza się co do złotówki.
widocznie tylko u nas dzieją się takie " cuda" podobno to wina nowego systemu... nam system źle wylicza godziny
Moja przygoda z Aldi tak naprawdę dopiero się zacznie. Przyznaje, że niektóre Wasze opinie mnie przerażają. Patrząc jednak na to wszystko z perspektywy moich przepracowanych lat to pikuś. Porównując wczesniejsze wypowiedzi wnioskuje, że troszkę się pozmieniało. Ale niekoniecznie w firmie. Ludzie są teraz zupełnie inni. Kiedyś pracę się szanowało i nikt nie narzekał, że trzeba pracować. Dzisiaj młodzi (i nie tylko oni) przychodząc do pracy lub podejmując jakiekolwiek zatrudnienie wychodzą z założenia, iż samo się zrobi, albo ktoś ze "śrubka" zrobi za nich z kolei w nagrodę otrzymają miliony. Ewentualnie po co robić jak można nic nie robić i mieć. Praca jak każda inna. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Tak samo jest z ludzmi. Jeden potrafi szybciej inny odwrotnie. Jednemu wychodzi lepiej drugiemu nie wychodzi wcale. Co do atmosfery w pracy... też sami ją sobie budujemy. Z tym, że karma wraca. (usunięte przez administratora) i brak szacunku do siebie wzajemnie nic dobrego nie wnosi, a już na pewno nie będzie skutkowało dobrymi rezultatami w pracy. Dlatego moje nastawienie do tego tematu jest proste. Przychodzisz do pracy, a nie na spotkanie przy kawusi. Robisz, co do ciebie należy albo co ci każą i cześć. Pogaduchy później. I albo się to komuś podoba albo pocałuj mnie w kancik. W pracy mam obowiązki, a życie w domu.
A masz życie bo Aldi wymaga kochana żebyś była na każde zawołanie. Kiedyś było mniej ludzi ale i mniej obowiązków teraz dokładają pracy tylko nie ma komu robić. Wiem bo pracuje 10 lat. Pracować trzeba do pracy idzie się po to zeby pracować ale też żeby zarobić a nie by nadgodziny były wydawane w dniach wolnych!!!!! Co do pogaduch i picia kawki nie ma takiej opcji jak sie robi 1/1 a tak się w tej firmie jeszcze pracuje. Pozdrawiam życzę wytrwałości i twardej (usunięte przez administratora)
Przez 4 lata pracowało się 1/1 do tego sobota i niedziela po 10 i 12 godzin. Polityka marketów. A ze na stanowisku były tylko 2 osoby nie było szans na urlop. Jak już się człowiek uparł, że jednak idzie to, musiał rypac przez 2 tyg po 12h, by móc iść w następne 2 na swoj. Umowa na 1/2 etatu, wynagrodzenie 1300 netto, a godzin jak na cały. Nadgodziny nie były wypłacane. Premie jedynie z umów. 1% od umowy. Z przykładowej za 19,99/mc było + 5 zł. Umów w miesiącu max 10. Piękne w tej pracy było tylko to, że szef był bardzo ludzki, bo na każdą okazję dawał prezenty i pamiętał o urodzinach. To są przykładowe anomalie z jednej roboty. Nie wspomnę o pozostałych. Dziwi i zastanawia mnie jeden fakt... mianowicie większość z Was tak wydziwia i narzeka, a pracujecie w tej firmie po kilka lat... przecież macie święte prawo by odejsc, to czemu tego nie zrobić tylko tak się męczyć?!
Mnie kochana nie interesuję twoja historia pracy i nie komentuj tego czego jeszcze nie znasz. Życzę lepszej może Ci się uda bo nowi pracownicy mają większe przywileje niż starzy. Tyle w temacie reszty się domyśl.
Moja wypowiedź odnosi się do wcześniejszej. W każdej pracy są jakieś za i przeciw. Czy to jest Aldi czy jakaś inna firma. Owszem przekonam się jak zacznę. Ale jedno mogę wywnioskować. Już jestem spalonym pracownikiem, bo jeszcze nie mam startu, a już mam wrażenie i odczucie, że jestem z "innej bajki" ;) i to jest właśnie nasze nastawienie do siebie samych jako współpracowników. Pstro wie i się wymadrza. Dlatego mamy atmosferę w pracy taka jaką mamy. Ten to na pewno od startu w tyły wszystkim wejdzie :) I dlaczego od razu założyła Pani, że jestem kobietą?
Moja wypowiedź odnosi się do wcześniejszej. W każdej pracy są jakieś za i przeciw. Czy to jest Aldi czy jakaś inna firma. Owszem przekonam się jak zacznę. Ale jedno mogę wywnioskować. Już jestem spalonym pracownikiem, bo jeszcze nie mam startu, a już mam wrażenie i odczucie, że jestem z "innej bajki" ;) i to jest właśnie nasze nastawienie do siebie samych jako współpracowników. Pstro wie i się wymadrza. Dlatego mamy atmosferę w pracy taka jaką mamy. Ten to na pewno od startu w tyły wszystkim wejdzie :) I dlaczego od razu założyła Pani, że jestem kobietą?
Moja wypowiedź odnosi się do wcześniejszej. W każdej pracy są jakieś za i przeciw. Czy to jest Aldi czy jakaś inna firma. Owszem przekonam się jak zacznę. Ale jedno mogę wywnioskować. Już jestem spalonym pracownikiem, bo jeszcze nie mam startu, a już mam wrażenie i odczucie, że jestem z "innej bajki" ;) i to jest właśnie nasze nastawienie do siebie samych jako współpracowników. Pstro wie i się wymadrza. Dlatego mamy atmosferę w pracy taka jaką mamy. Ten to na pewno od startu w tyły wszystkim wejdzie :) I dlaczego od razu założyła Pani, że jestem kobietą?
Tu nie chodzi o "tyły' czy o "mądrości" tu chodzi o szacunek szefostwa do starszego stażem pracownika. A z moich obserwacji "młody" jest bardziej szanowany trzeba głaskać po glowie dmuchać żeby tylko się nie przerobił nie poskarzył bo się zwolni!!!! Co do tego czy jesteś kobietą czy mężczyzną ma to małe znaczenie .
odpowiedź na ostatnie zdanie - bo się ludziom w głowach poprzewracało. Jedynie tyle, że faktycznie są osoby, którym zależy i pracują i takie osoby powinny być doceniane finansowo, a te non stop płaczące marudy, robiące totalne minimum lub jeszcze mniej powinny dostawać taką płacę jaka ich praca.
Witam co się stało na Wodzisławiu nie widzę nikogo ze starego personelu ani Pani kierownik , ani Pani Justyny czy Bogusi panie zawsze mile i uśmiechnięte A teraz same (usunięte przez administratora) najlepiej o nic nie pytaj bo łaske robią że odpowiedzą.
To zasługa kierownika rejonu :) owszem pani kierownik była super babeczką, niestety... Jeśli pani(usunięte przez administratora) dalej będzie prowadziła takie praktyki, wszyscy się pozwalniają. Przykre.. ale na Wodzisławiu zawsze był przesiew
Tak, rejonowa do tego doprowadziła, źle ludzi traktowała, psychicznie większość personelu się wykończyła. Ci doświadczeni mieli z nią właśnie najgorzej.
Witam, no niestety tak jest te osoby doswiadczone odeszly bo nie wytrzymaly , jest to przykre ale prawdziwe
Witam ja osobiście pracowałam z tymi dziweczynami i były naprawde ok , wspominam prace z tą ekipą bardzo dobrze i nabrałam doświadczenia przy nich. Dziewczyny jeżeli któraś z was to będzie czytać trzymajcie się cieplutko :-)
a co to za rejonowa się tam panoszy? ostatnio coraz głośniej właśnie o takich niedowartościowanych ludziach, którzy mają trochę władzy i sodówka uderza do głowy, wykańczają innych ludzi psychicznie. Ciekawe co na to kierownicy stojący wyżej od rejonowych, mający pod sobą rejonowych i właśnie wybierających tych rejonowych. Czyżby brakowało kompetentnych ludzi ?
Nazwisko było ale zostało usunięte.. Najwidoczniej nie interesuje ich ten problem. Może nowa polityka firmy??? Rozumiem jakby jeden sklep miał z tym problem ale nie cały rejon...
Niestety to się dzieje również w innych regionach. Regionalni potrafią wykończyć ludzi psychicznie tylko dlatego, że ktoś się z nimi nie zgadza oraz nie i próbuje się podlizac. Pracownicy są traktowani jak śmieci o małym ilorazie inteligencji. A jedyne słowa, jakie można usłyszeć to:,, Jak się nie podoba to się można zwolnić ". Skoro praktykowane to jest na taką skalę i wpisy tutaj są usuwane (bo są oczywiście dla firmy niewygodne), to sądzę, że gdzieś tam na górze musi być na to przyzwolenie. W końcu nie wierzę, że centrala nie widzi problemu, skoro informatycy tak skrupulatnie kasują wszystkie złe opinie dotyczącą Aldi i poszczególnych kierowników/BLów.
Dokładnie. Z tego co mi wiadomo to skarg na rejonową Paulinę było już dosyć sporo. Ale góra ma to gdzieś. Stwierdzam, że aby zostać rejonem wystarczy umieć po niemiecku... Bo w jej przypadku, to jedyna jej umiejętność. Zero podejścia do personelu, brak wiedzy i wyobraźni na temat pracy jako szarak, mobbing, straszenie, kłamstwo, działanie wbrew prawu pracy. Ot nasza P.M .
W Bydgoszczy rejonowego zmienili i tak samo panu się poprzewracało, karierowicz tylko pape drze na pracowników.
Czasem rejonowi mają lepsze podejście niż zastępcy,którym soda do głowy uderza.Uważają się za lepszych,mądrzejszych,a zdecydowana większość ledwo zawodówkę skończyła.Nie szanują pracowników,jedynie faworyzowani są pupile.
polityka firmy powinna być nastawiona pozytywnie do pracownika, bo to potem rzutuje w wizerunek firmy, liczbę klientów, obroty itp. itd. Swoją drogą czasami aż niemożliwe, jak ktoś zostaje kierownikiem regionalnym nie mając w ogóle o tym pojęcia, wręcz psując wszystko od środka jakimiś głupimi decyzjami.
Nie możliwe tak samo, jak ktoś zostaje kierownikiem sklepu nie mając pojęcia o tym co w ogóle robi, ani wiedzy jak zrobić podstawy..
Cieszcie się, że (usunięte przez administratora) nie macie to dopiero zobaczylibyście co to(usunięte przez administratora) i kolesiostwo! Nikomu w jej rejonie już nie chce się pracować!
Zasługa kierowniczki rejonu ale również Pana Ł.K chcieli zmian tylko im nie wyszło zatrudniając na stanowisku KS tak niekompetentnego Pana, byłam widziałam straszne jak można doprowadzić sklep do takiego stanu (usunięte przez administratora) jak i na sklepie tak i w biurze. Gratuluje Państwu siedzącym w centrali BRAWO. Nie dziwię się że dziewczyny się zwolniły też bym tak zrobiła zamiast pracować za KS i BL którzy nie mają bladego pojęcia co tam robią a co dopiero o prowadzeniu sklepu. BRAWOOO zatrudniacie takich ludzi a doświadczonych macie w ...
Oo tak.. nasz Ł.K. Lubi chodzić, zrzędzić i dzwonić do rejona, że główna alejka nie wykartonowana, kiedy dziewczyna dopiero zaczęła to robić, bo ruch taki, że lecą 3 kasy. I stoi z tym tablecikiem i wali propagandowe fotki. Tak tak tak. Czysty faszyzm
No tak , ja sie również nie dziwie że dziewczyny sie zwolniły kto to widział jedna funkcyjna na cały sklep szok co w niektórych jest ich spokojnie ok 7. Ale cóż (usunięte przez administratora) mogiła tam jest byłam widziałam jak można nie robic podstawowych rzeczy !!! To jest szok dziewczyny teraz robią co chcą ich tylko kasa interesuje nic wiecej. Szkoda mówić , a te biuro , socjal , ubikacje a magazyn naprawde szkoda słów
Nowy Ks nie teges? ???? hmm chcieli to mają ... Ale nie rozumiem przecież góra jest Panem zachwycona. ???? Najwidoczniej reszta sklepów powinna brać przykład.
Na każdym aldiku jest to samo, system pracy 1/1 gdzie w zwykłym małym sklepie osiedlowym pracują 4 osoby na zmianę, ale po co w Aldi skoro mogą zaoszczędzić, rejonowi wykorzystują niby mówią ze coś z tym zrobią ale odwlekają temat w czasie, bo przecież niby usłyszał a jednak przecież na już z tym nic nie zrobi (bzdura) nie chce zrobić, chociaż patrząc na ludzi teraz mimo iż są przyjęcia to do Aldi nikt nie chce iść, ja tam się wcale nie dziwie. Ludzi których kiedyś znałam zdobrej strony teraz gdy dostali awanse traktują jak śmieci nas wszystkich. Roboty przybywa.... personelu ubywa a kuzwa tekst ze nie ma ludzi nie zastąpionych bokiem wychodzi. Gratuluje tylko „ gorze” ze albo nie wiedza co się dzieje na sklepach albo nie chca wiedzieć. Ale prawda taka ze jakby PIP się zainteresował aldikami to by im roku brakło na ogarnięcie tego wszystkiego. Dla mnie żenada, z ta firma się rozstałam i za nic w świecie bym tam nie wróciła. Śmiech na sali, brak etatów bo nie maja możliwości Haha porażka. Pozdrawiam byłych pracowników. Co do Pani kierownik z wodzislawia gratuluje wkoncu postawienia się tej firmie ☺️
Jak mi szkoda " góra" co do Pana KS z Wodzisławia, strzeliła sobie w kolanko :) . Tak powinniśmy brać przykład skoro mimo wszystko Państwo są zadowoleni... może na tym to polega i z innych KS też będą. Swoją drogą jak te dziewczyny mają się nie interesować tylko kasą czy jak ma być porządek i ład na sklepie jak Panowie KS I BL z tego co słyszałam cały czas spędzają w biurze ZAMKNIĘCI ( nie nie bronie tych dziewczyn lecz gdy kierownictwo ma w (usunięte przez administratora) to pracownik też ) tam nie ma organizacji pracy nie ma porządku w dokumentach rachunki można pewnie znaleźć nawet w męskiej toalecie a te braki na sklepie są żałosne. Wiem, że gdyby poprzednia KS i inni meli taki nie ład już dawno byli by na dywaniku i poleciały by nagany. Gdzie tu sprawiedliwość? Czy ktoś ma tam plecy? Tajemnica strzeżona za wrotami centrali haha
Nic tylko współczuć.. a my bierzmy przykład, po co mamy robić za czterech, rzetelnie pracować. Bo przecież można inaczej;)
że ? o kogo chodzi podaj inicjały, bo admin kasuje teraz większe dane. o kogo chodzi, co to za rejonowa ?
no i jak tam już sytuacja się unormowała na Wodzisławiu ? warto tam składać podanie ? atmosfera w porządku ?
Dlaczego na Wodzisławiu nie ma już tych "starych" pracowników ? Był tam fajny sklep, było czysto, estetycznie, a personel miał uśmiech na twarzy, widać było, że atmosfera tam panująca była pozytywna. Teraz jakoś tak widać, że wszyscy tam jacyś tacy smutni są, klientów bardzo mało, co się stało ? Czy to prawda, że jakaś rejonowa rozbiła atmosferę w tym sklepie, zepsuła coś, co funkcjonowało bardzo dobrze latami ? Czy to prawda, że niektórzy ci rejonowi są niekompetentni i niszczą zgrane zespoły w Aldikach, podejmują nielogiczne, głupie, bezsensowne decyzje, są niekompetentni, i powoduje to zwolnienia wykwalifikowanych, dobrych, doświadczonych pracowników, co następnie powoduje, że takie sklepy podupadają ? Gdzie tu sens i logika ? Dlaczego tak się dzieje ? Dlaczego powierzane są pewne funkcje osobom, które nie potrafią zarządzać w zdrowej atmosferze pracownikami, nie są obiektywni, nie kierują się dobrem marki Aldi, tylko wprowadzają zamęt i chaos, wszystko niszcząc, nie liczą się z niczyim zdaniem, bo mają chore, urażone ego.
To prawda.. Na tym sklepie był od lat problem z zatrudnieniem personelu, ludzie przychodzili i odchodzili bo zbyt ciężka harówka jak na jedną osobę, personelu mało a roboty masa, wytrzymywali nieliczni. A teraz większości z nich już nie ma. Ale tego chciała firma..
To co się dzieje w Aldi to jakiś koszmar. Nie polecam. Traktuje się pracownika jak szmatę bez żadnych zasad. Aldi Łódź Puszkina kierowniczka niejaka M F-S stosuje szeroko pojęty mobbing. Z pracy nigdy nie wychodzi się o czasie. Totalne upodlenie i oszustwo na nadgodzinach. Wstyd !!!!!!
To samo dzieje się na Obywatelskiej, kierowniczka jest super babką, ale jej zastępca jest bardzo chamski zwłaszcza wobec nowych pracowników,ale przed rejonowym świeci oczami.Nic dziwnego że co chwila potrzebują kogoś nowego.
Niestety wszystko co piszesz to kłamstwa. Jezeli ktoś zostaje na nadgodzinach to dobrowolnie. Nie mowiac juz o tym ze w miesiacu jest moze max 10 nadgodzin. Wyplaty zawsze sie zgadzaja. I przede wszystkim nie ma mobbingu bo kierowniczka dla kazdego jest otwarta. W internecie niestety mozna pisac wszystko. Kto byl na puszkina ten bedzie wiedzial jak u nas jest i komu sie w glowie poprzewracalo (akurat nikomu na tych wyzszych sttanowiskach).
Majaga ja tez pracuje na Puszkina I o zadnym mobbingu nie ma tu mowy, jesli wogole znasz znaczenie tego slowa. Kierowniczka jest fajna babka, z ktora jesli sie tylko chce zawsze mozna sie dogadac. Niestety zawsze znajda sie takie osoby jak ty, ktore potrafia namieszac w zespole. Skoro ci tak zle tutaj to czemu nie poszukasz innej pracy??? Tylko wymyslasz niestworzone historie???
Ja pracuję na Obywatelskiej i mam zupełnie inne zdanie o zastępcy. Mnie się z nim pracuję dobrze. Ty jesteś pewnie jedną z nowych i jak się czegoś od ciebie wymaga to myślisz że przypuszcza się na ciebie atak. Tak nie jest tylko weź się do roboty bo my dłużej pracujące nie będziemy wiecznie za was robić. A jak się nie podoba to tak jak ktoś napisał na Puszkina odejdź z pracy.
Właśnie szeroko pojety mobbing. To zbyt nadużywane słowo w tych czasach. Jeśli kierowanie poleceń do pracownika nazywamy mobingiem to proponuję zmienić pracę na sam sobie szefem. Od kierowników sklepu także są wymagania. Każdy ma nad sobą kogoś wyższego szczeblem. Pracując tam nigdy nie usłyszałam krzykow czy rozkazów. Raczej sytuację na puszkina sami sobie pracownicy stwarzają. Tak jak nie rozumiem oszustwa na nadgodzinach tu już by trzeba było się kierować do księgowości.
O czym Ty piszesz?! Bo na pewno nie o Puszkina. Zawsze wychodzi się o czasie. Dla potwierdzenia zawsze można sprawdzić ewidencję czasu pracy! Jak CZASAMI wyjdziemy 5 minut później to myślę, że to nie jest znowu takie straszne?? Wynagrodzenia za pracę również się zawsze zgadzają. Wszystko jest dobrze wyliczane, co miesiąc są paski więc również można to sprawdzić. A jeżeli ktoś będzie miał kilka nadgodzin to nie oszukujmy się, nie będzie to dużo wyższa wypłata. Każdy wie jaką ma stawke na umowie i każdy się na nią zgodził podpisując umowę. Przykro mi to mówić, ale kłamiesz. I w dodatku jesteś tchórzem, bo anonimowo każdy może napisać bez żadnych konsekwencji. Każdy pracownik ma prawo głosu i każdy traktowany jest jak człowiek. A jeżeli chodzi o kierowniczkę - lepszego człowieka nie znam. Sama przyjdzie do pracy jeżeli komuś nagle coś wypadlo, dziecko chore, pogrzeb albo po prostu jest taka potrzeba. Z sercem podchodzi do swojej pracy i również do ludzi. A póżniej się okazuje, że tacy jak TY to wykorzystują i kłamią żeby tylko oczernić tak dobrą osobę. Jeżeli Twoim zdaniem praca w aldi to koszmar to idź na produkcję. Może tam warunki będą Ci odpowiadać skoro w Aldi tak strasznie ciężko. Niestety w tych czasach wystarczy tylko chcieć pracować. A jeżeli ktoś nie chce, to cóż, wszędzie będzie mu ciężko.
Pracowalam na puszkina z M F-S i uwazam ja za bardzo dobrego kierownika, zawsze pomocna, otwarta. Stworzyla super zgrany zespol. Nigdy nie odczulam z jej strony mobbingu. Polecam prace na puszkina jest super atmosfera , szkoda ze wszedzie znajda sie osoby ktorym cos sie nie podoba I kapia dolki pod bogu ducha winnym czlowiekiem
Mobbing ... czy ty wiesz co znaczy to slowo?? Niedlugo dojdzie do tego ze kierownik nie bedzie mogl delegować poleceń, bo to też bedzie mobbing. Ludzie zastanòwcie się co wy w ogòle piszecie, bo to jest żałosne a co niektòrym pracownikom to już się w głowach poprzewracało
Mobbing – prześladowanie, uporczywe nękanie i zastraszanie, stosowanie przemocy psychicznej wobec podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy. Coś jeszcze jest nie jasne? Co innego jest zwróceniem uwagi albo wydania polecenia podwładnemu a co innego jest wydzieranie się na niego nie sądzisz? Pani kierownik ?
Witam. Powiem Wam że ciekawie czyta się wewnątrzzakładową dyskusję. Ciekawe czy sam Chorzów jest zainteresowany co tu się dzieje i czy to czyta? Powiedzcie mi jaki to trzeba być pustym człowiekiem żeby pisać takie bzdury na internecie oczerniając tym wszystkim firmę która nie jest tu niczemu winna ? Szczerze mówiąc to pracownicy Aldi Puszkina pisząc to wszystko tu powinny być wzięte pod lupę Chorzowa i za wszystkie te intrygi pisane na tym forum, pracownicy którzy napisali tu cokolwiek pod różnymi loginami powinny zostać poddane karze! To jest śmiech na sali. Dorośli ludzie .... PS. Wszystkim którym źle dzieje się w tej firmie zalecam zrobić screeny z tej strony i wysłać bezpośrednio do Chorzowa zanim zrobi to kierowniczka.
Widzę że strona a raczej post już obszedł wszystkie uszy i są tylko podszepty. Niektorzy się zacieszaja że ktoś miał "ODWAGE" opisać vst 64 łącznie z objechaniem Magdy. Szkoda że brak podpisu kto? Wywołana (usunięte przez administratora) burza to ja wsadze w gratisie kij w mrowisko. Czy wy wszyscy jesteście tak idealni? Każdy kij ma 2 końce. Nie każdego może da się lubić ale trochę szacunku wystarczy i przede wszystkim rozmowa można wszystko rozwiązać. Jeśli chodzi o mobbing i pozbywanie się pracowników o czym wy mówicie?Jeśli ktoś uważał że Magda stosuje mobbing to chyba osoby które są słabe psychicznie i nie znoszące krytyki. Ja nie miałam w życiu takiego odczucia by ktoś coś kazał. Praca w handlu i to nie tylko w Aldi na puszkina nie należy do lekkich. Przychodzą ciężkie dni co nie znaczy że mamy sobie skakać do gardeł. Nikt nie powie prosto z mostu tylko za plecami potem tworzą się ploty i dziwne sytuacje. A jak komuś jest źle to przecież podpisując umowę nikt smyczy wam nie zapiol a rynek jest pełen pracy. Pozdrawiam plujacych jadem. Nie bądźcie jak dzieci i pora nauczyć się współpracować i rozmawiać. Magda nie jesteś zła osoba więc nie bierz tego co tu piszą do siebie. Wspólnie tworzymy ten sklep. Na kasjerka nigdy nie będzie taki post ale kasjer też odpowiedzialności za cały sklep nie ma.
Widzę, że gwardia szefowej już działa. Nie spodziewałam się niczego innego. Pytanie tylko skąd to 10 łapek w górę przy wypowiedzi MAJAGA jeśli niby to nie prawda? Czas spojrzeć prawdzie w oczy tak jest. Czy naprawdę nigdy nie słyszeliście chamskich i obraźliwych komentarzy ze strony szefowej do siebie lub innego pracwonika? Jeśli odpowiedź brzmi : "nigdy" tzn, że jesteście mega obłudni. Wchodźcie w d* dalej ciekawe kiedy znudzi się wam bycie "odchodem?". Takie małe przypomnienie: Za objaw mobbingu można uznać: nieprzyznawanie pracownikowi żadnych zadań do wykonywania, stałe przerywanie wypowiedzi, ciągłe, nieuzasadnione krytykowanie wykonywanej pracy, pogróżki, ośmieszanie, niedopuszczanie do głosu, polecanie wykonywania zadań poniżej umiejętności pracownika lub naruszających jego godność, rozsiewanie plotek o pracowniku (np. o jego chorobie psychicznej), odbieranie zadań poleconych wcześnie do wykonania, nakładanie na pracownika prac przekraczających jego możliwości i kompetencje lub szkodliwych dla zdrowia, zatajanie ważnych informacji.
Jeśli tak to odebrałas to współczuję. Widać że też nie każdy zna się na zartach. Oczywiście geeste wypowiedzi a brak odwagi by się podpisać. Nie czuję się np wyróżniana, czy jakaś gwardia ani odchodem też nie jestem czy też grupa o których było glosno.Jesli nie miałam z nikim konfliktu w tej pracy to jestem w gwardii, w grupie czyjestem odchodem? Ja sądzę że jestem sobą i mam buzię by się odzywać. Myślę że pracuje tak jak najlepiej potrafię nie czując się wykorzystywana bo np jak czegoś nie wiem to mówię w prost bo to nie wstyd, a tu wypowiedź ponad kwalifikacje. Nie macie krzty własnej godności w tym wieku by powiedzieć NIE?Mnie jak nie pasuje co kierownik czy zastępca czy inne osoby mówią to mówię śmiało. Ale najwidoczniej bycie szczerym nie leży w każdego sugestii. Ehh żal to czytać. W każdym człowieku jest jakaś wada ale po co to na jakiejś stronie pisać. Nasluchalam się już ze 20 historii jak to źle w poprzednich pracach było i o Kowalskiej i nowakowej. Jakbyście się czuły tak obsmarowane? Aha no tak się nie stanie na tą chwilę bo żadna kierownikiem nie jest. Jest to nie wdzięczne stanowisko jak i inne wyższe.
Katarzyno B skoro masz aż tak dużo do powiedzenia i az takiego mobbingu doznałas na Puszkina to wiesz co gratuluję bujnej wyobraźni albo rozdwojenia jaźni:(
Co za bzdury... Kazdy tu moze napisac co chce i na kogo chce. Najwieksze placzki na tym forum to te nieroby co do pracy ida na ploteczki a nie zeby pracowac. To jaki ma byc kierownik? Ma sobie dac wejsc na leb? Robiac czesto zakupy w aldi mie slyszalem nigdy by kiero podnosila glos, krzyczala czy osmieszala innych. A te niektore kasierki? Maja takie miny ze az nie chce sie robic zakupow. Niestety rynek pracy jest jaki jest i nie ma rak do pracy wiec nie mozna zwolnic takich krzykaczy narzekaczy. Oby w aldi zawitaly nowe mile i pracowite twarze zamiast tych nabzdyczonych i obrazonych na caly swiat manipulantek! Trzymajcie sie dziewczyny!
A ja tam Panią M. bardzo lubię, Miałem okazje z nią pracować i wspominam to bardzo pozytywnie i miło ???? Nadgodziny w 95% przypadków niestety biorą się z winy pracowników , niektórzy przychodzą do pracy odbębnić 8 godzin i w trakcie pracy łaskawie obsłużą 2 klientów i już dzwonią po kierownika ze są zmęczeni i chcą iść na godzinną przerwę bo konają z wycieńczenia , daje sobie uciąć głowę że sumienni pracownicy nie mają ani jednego problemu z Panią M. normalną rzeczą jest to że Kierownik musi czegoś wymagać, taki ma obowiązek. Jeżeli ktoś odbiera polecenia jako mobbing to radzę zmienić pracę i wstąpić do Urszulanek , tam jest miło, pięknie, uprzejmie i bez pośpiechu. Pozdrawiam anonimowe Grażyny które sieją zamęt w internecie , zamiast tego lepiej dołóżcie batonów na kasę ???? Pani Kierownik radzę się nie martwić na każdym sklepie jest taka osoba która psuje i knuje ????
Jeśli to o mnie chodzi, bo tak podejrzewam, warto było doczytać, że chodzi o Łódź.
Na Puszkina w Bytomiu NIGDY nie doświadczyłam żadnego mobbingu i bardzo lubiłam tam pracować.
Aldi Tychy masakra pranie mózgów kierownica nietykalna wszystkowiedząca ludzie zastraszeni,niemieckie sztuczki góra stosuje ,heh w końcu to niemiecka firma żal mi pracownic,koniec zmiany a dziewczyny jeszcze nie były na przerwie
Czy wiecie może coś na temat afery związanej z KR P.P. z rejonu warszawskiego? Podobno obiecywał awanse w zamian za stosunki seksualne. Słyszałem też o skargach do PIPu? Wiecie coś więcej?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aldi Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Aldi Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 539.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aldi Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 439, z czego 23 to opinie pozytywne, 226 to opinie negatywne, a 190 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Aldi Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Aldi Sp. z o.o. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.