skargi na firme, która nie daje ludziom spokoju i dzwoni mimo, że mówią ci ludzie, żeby więcej nie dzwonić należy kierować do UOKiK czyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak firma zadzwoni np kilka razy mimo, że ktoś wcześniej mówił, żeby nie dzwonić to należy zapytać o nazwę firmy, zapisać ją, zapisać numer jeśli się wyświetla, jeśli się nie wyświetla zapisać godzinę połączenia i nazwe firmy, którą podają konsultanci, agenci podczas rozmowy, jak ktoś nie usłyszał może poprosić o powtórzenie nazwy firmy, potem można napisać skargę do UOKiK, mimo, że mówicie, żeby więcej nie dzwonili, opisujecje sytuacje, że to się już zdarzyło kilka razy i wysyłacie to do UOKiK, zdarzyło się już, że niektóre firmy call center były karane przez UOKiK za takie praktyki, informujcie o tym swoje rodziny i znajomych, że mogą to zgłaszać, pomoże to ucywilizować dziki rynek branży call center, a to jest problem bo firmy call center mają zgody nawet od poprzednich właścicieli numerów z których dziś ludzie korzystają i ci ludzie są zdziwieni dlaczego firma dzwoni skoro nie wyrażali zgody, dużo zgód na marketing firmy zdobywały podstępem np wyślij sms w konkursie, ludzie wysyłali i w ten sposób udzielali zgody na marketing nie wiedząc o tym, a firmy do dziś to wykorzystują i mają te numery w swoich bazach, firmy same tego nie chcą cywilizować bo mają do kogo dzwonić i kogo irytować, więc jeśli to ma się zmienić ludzie muszą wziąć sprawy w swoje ręce, nie zostawiać tego firmom, które nie chcą tego problemu rozwiązać,czyli w skrócie spisywać - daty połączeń, godzine, nazwe firmy, jak ta sama firma zadzwoni kilka razy choć mowicie, żeby więcej nie dzwonili to skarga do UOKiK, firmy bez pomocy ludzi nic z tym nie będą robić bo to koszty, zapłaciły za bazę to chcą mieć z tego maksymalny zysk, dlatego firmy nie są zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, dla firmy zawsze lepiej jak jest zgoda na automatyczne systemy wywołujące nawet od poprzedniego właściciela numeru a nie obecnego, dlatego jeśli to ma się zmienić na lepsze to ludzie powinni wiedzieć gdzie to zgłaszać - do UOKiK
skargi na firme, która nie daje ludziom spokoju i dzwoni mimo, że mówią ci ludzie, żeby więcej nie dzwonić należy kierować do UOKiK czyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak firma zadzwoni np kilka razy mimo, że ktoś wcześniej mówił, żeby nie dzwonić to należy zapytać o nazwę firmy, zapisać ją, zapisać numer jeśli się wyświetla, jeśli się nie wyświetla zapisać godzinę połączenia i nazwe firmy, którą podają konsultanci, agenci podczas rozmowy, jak ktoś nie usłyszał może poprosić o powtórzenie nazwy firmy, potem można napisać skargę do UOKiK, mimo, że mówicie, żeby więcej nie dzwonili, opisujecje sytuacje, że to się już zdarzyło kilka razy i wysyłacie to do UOKiK, zdarzyło się już, że niektóre firmy call center były karane przez UOKiK za takie praktyki, informujcie o tym swoje rodziny i znajomych, że mogą to zgłaszać, pomoże to ucywilizować dziki rynek branży call center, a to jest problem bo firmy call center mają zgody nawet od poprzednich właścicieli numerów z których dziś ludzie korzystają i ci ludzie są zdziwieni dlaczego firma dzwoni skoro nie wyrażali zgody, dużo zgód na marketing firmy zdobywały podstępem np wyślij sms w konkursie, ludzie wysyłali i w ten sposób udzielali zgody na marketing nie wiedząc o tym, a firmy do dziś to wykorzystują i mają te numery w swoich bazach, firmy same tego nie chcą cywilizować bo mają do kogo dzwonić i kogo irytować, więc jeśli to ma się zmienić ludzie muszą wziąć sprawy w swoje ręce, nie zostawiać tego firmom, które nie chcą tego problemu rozwiązać,czyli spisywać - daty połączeń, godzine, nazwe firmy, jak ta sama firma zadzwoni kilka razy choć mowicie, żeby więcej nie dzwonili to skarga do UOKiK, firmy bez pomocy ludzi nic z tym nie będą robić bo to koszty, zapłaciły za bazę to chcą mieć z tego maksymalny zysk, dlatego firmy nie są zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, dla firmy zawsze lepiej jak jest zgoda na automatyczne systemy wywołujące nawet od poprzedniego właściciela numeru a nie obecnego, dlatego jeśli to ma się zmienić na lepsze to ludzie powinni wiedzieć gdzie to zgłaszać - do UOKiK
UOKiK 08.10.2020 15:45 skargi na firme, która nie daje ludziom spokoju i dzwoni mimo, że mówią ci ludzie, żeby więcej nie dzwonić należy kierować do UOKiK czyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak firma zadzwoni np kilka razy mimo, że ktoś wcześniej mówił, żeby nie dzwonić to należy zapytać o nazwę firmy, zapisać ją, zapisać numer jeśli się wyświetla, jeśli się nie wyświetla zapisać godzinę połączenia i nazwe firmy, którą podają konsultanci, agenci podczas rozmowy, jak ktoś nie usłyszał może poprosić o powtórzenie nazwy firmy, potem można napisać skargę do UOKiK, mimo, że mówicie, żeby więcej nie dzwonili, opisujecje sytuacje, że to się już zdarzyło kilka razy i wysyłacie to do UOKiK, zdarzyło się już, że niektóre firmy call center były karane przez UOKiK za takie praktyki, informujcie o tym swoje rodziny i znajomych, że mogą to zgłaszać, pomoże to ucywilizować dziki rynek branży call center, a to jest problem bo firmy call center mają zgody nawet od poprzednich właścicieli numerów z których dziś ludzie korzystają i ci ludzie są zdziwieni dlaczego firma dzwoni skoro nie wyrażali zgody, dużo zgód na marketing firmy zdobywały podstępem np wyślij sms w konkursie, ludzie wysyłali i w ten sposób udzielali zgody na marketing nie wiedząc o tym, a firmy do dziś to wykorzystują i mają te numery w swoich bazach, firmy same tego nie chcą cywilizować bo mają do kogo dzwonić i kogo irytować, więc jeśli to ma się zmienić ludzie muszą wziąć sprawy w swoje ręce, nie zostawiać tego firmom, które nie chcą tego problemu rozwiązać,czyli spisywać - daty połączeń, godzine, nazwe firmy, jak ta sama firma zadzwoni kilka razy choć mowicie, żeby więcej nie dzwonili to skarga do UOKiK, firmy bez pomocy ludzi nic z tym nie będą robić bo to koszty, zapłaciły za bazę to chcą mieć z tego maksymalny zysk, dlatego firmy nie są zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, dla firmy zawsze lepiej jak jest zgoda na automatyczne systemy wywołujące nawet od poprzedniego właściciela numeru a nie obecnego, dlatego jeśli to ma się zmienić na lepsze to ludzie powinni wiedzieć gdzie to zgłaszać - do UOKiK
skargi na firme, która nie daje ludziom spokoju i dzwoni mimo, że mówią ci ludzie, żeby więcej nie dzwonić należy kierować do UOKiK czyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak firma zadzwoni np kilka razy mimo, że ktoś wcześniej mówił, żeby nie dzwonić to należy zapytać o nazwę firmy, zapisać ją, zapisać numer jeśli się wyświetla, jeśli się nie wyświetla zapisać godzinę połączenia i nazwe firmy, którą podają konsultanci, agenci podczas rozmowy, jak ktoś nie usłyszał może poprosić o powtórzenie nazwy firmy, potem można napisać skargę do UOKiK, mimo, że mówicie, żeby więcej nie dzwonili, opisujecje sytuacje, że to się już zdarzyło kilka razy i wysyłacie to do UOKiK, zdarzyło się już, że niektóre firmy call center były karane przez UOKiK za takie praktyki, informujcie o tym swoje rodziny i znajomych, że mogą to zgłaszać, pomoże to ucywilizować dziki rynek branży call center, a to jest problem bo firmy call center mają zgody nawet od poprzednich właścicieli numerów z których dziś ludzie korzystają i ci ludzie są zdziwieni dlaczego firma dzwoni skoro nie wyrażali zgody, dużo zgód na marketing firmy zdobywały podstępem np wyślij sms w konkursie, ludzie wysyłali i w ten sposób udzielali zgody na marketing nie wiedząc o tym, a firmy do dziś to wykorzystują i mają te numery w swoich bazach, firmy same tego nie chcą cywilizować bo mają do kogo dzwonić i kogo irytować, więc jeśli to ma się zmienić ludzie muszą wziąć sprawy w swoje ręce, nie zostawiać tego firmom, które nie chcą tego problemu rozwiązać,czyli spisywać - daty połączeń, godzine, nazwe firmy, jak ta sama firma zadzwoni kilka razy choć mowicie, żeby więcej nie dzwonili to skarga do UOKiK, firmy bez pomocy ludzi nic z tym nie będą robić bo to koszty, zapłaciły za bazę to chcą mieć z tego maksymalny zysk, dlatego firmy nie są zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, dla firmy zawsze lepiej jak jest zgoda na automatyczne systemy wywołujące nawet od poprzedniego właściciela numeru a nie obecnego, dlatego jeśli to ma się zmienić na lepsze to ludzie powinni wiedzieć gdzie to zgłaszać - do UOKiK
Rozmowa kwalifikacyjna przebiegała ok. W sierpniu podczas tej rozmowy ustalony został termin rozpoczęcia pracy na początek września. Zgodnie z umową zgłosiłem się do firmy po dokumenty i... potraktowano mnie tak jakby nigdy taka rozmowa nie miała miejsca. Trochę nie rozumiem dlaczego podczas moich przyjazdów nie powiedziano mi że oferta pracy jest już nie aktualna. Wcześniej już usiłowałem dodać podobną opinię i nie znalazłem jej dzisiaj -pachnie mi tu jakąś mistyfikacją. Firma nie jest kryształowo czystą jak wynikałoby z poprzednich wpisów. Ja w odróżnieniu od innych opinii ostrzegam że ustalenia w rozmowie kwalifikacyjnej nie koniecznie w przypadku tej firmy cokolwiek znaczą. Ostrzegam i pozdrawiam. Artur
pytania ogólne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy jeszcze ktoś ma wrażenie że nowy system premiowy na Axie to jakaś totalna porażka żeby tylko przykryć to że kasa za polise jest niższa i dwa razy większy próg do wyrobienia.. Czy tylko ja tak myśle?
Pożyjemy zobaczymy , jeżeli nie wiadomo o co chodzi , to zawsze chodzi o kasę. A może Firma docenia nasze starania i wie że dobry pracownik powinien godnie zarobić . Bądźmy dobrej myśli.
System premiowy wcześniej obejmował tylko skonwertowane polisy, obecnie obejmuje wszystkie. Więc z której strony jest gorszy?
Wprawdzie watek troche stary i pewnie w czesci nieaktualny, ale niech ktos powie, zdradzi jak to jest z tym wyrabianiem normay, zarobieniem i osiagnieciem wyniku (o premii to nie wspominam), zwlaszcza teraz w tych warunkach i okolicznosciach ktore sa po okresie Wielkiej Smuty zwanej czasem izolacji. Bo tak patrze ten watek i na watki tu poruszane dawno temu i mam wrazenie ze od bardzo dawna to w wiekszosci albo atmosfera, relacje zaloga i tzw. reszta albo szeroko rozumiana kasa, ale ujmowana bardzo wybiorczo, ogolnie. Wszytsko jest wazne, bo wszytsko sie sklada na calosc, ale moze warto co jakis czas aktualizowac to co zakopane w archiwum.........
Pozyjemy zobaczymy - zycie bez stresu sposobem na kazdy klopot. Porada i uwaga taka ze az kapcie z nog spadaja. Jakie to proste co nie. W koncu wyatrczy jak dadza ci to co wymagane jako minimum i bedzie git.A ze twoje minimum bedzie sie mialo nie raz nijak do ich wymagan minimum i ze moze byc tak wszytsko ulozone ze z twojego bonusa to im urosnie gorka to juz detal. A juz to czy efekt jaki zobaczysz na koncie i jaki sam odczujesz bedac w tym miejscu, otoczeniu i wsrod tych a nie innych osob bedzie sie zgadzal z tym co sam uwazasz to juz zupelnie niewazne, o cos takiego mniejsza. Ludzie, to nie jest formum dla szukajacych terapeuty, albo chcacych pojsc na AA. Radzenie komus by dal na max slow motion w obecnych czasach to jest jakis zart. Dzielcie sie uwagami, obserwacjami, komentujcie itd, ale nie zachowujcie sie jak Jakóbiaki, jacys panowie i panie od kozetek i nie robcie tylko wrazenia ze kazdy moze zostac Trumpem. Badzmy dobrej mysli - od razu powiedz Nie martwmy sie na zapas, zyjmy zyciem, bedzie jak bedzie. A noz sie okaze ze zycie to Disney
Kto pamieta czasy kiedy tryumfy swiecilo powiedzenie Czy sie stoi czy sie lezy 2/3 tys sie nalezy". Jakos dziwnym trafem jest jeszcze sporo miejsc na mapie gospodarczej III/IV RP gdzie mentalnosc, sposob tworzenia, prowadzenia i kierowania biznesem bardzo przypomina dawne czasy. Mentalnosci tych, ktorzy nawet jesli nie sa jeszcze extremalnymi emerytami, ale swoje najlepsze umyslowo, ruchowo i egzystencjalnie lata mieli akurat w tamtym okresie - nikt ot tak sam nie zmieni. A jeszcze teraz kiedy rzadzi nami "jedynie sluszna wladza" wlasciwie jest i bywa tak nie raz ze jak ktos mowi slowo kryzys to uwaza ze wiecej mowic nie trzeba, bo wiadomo pandemia, izolacja itd. Zobaczymy co bedzie po wakacjach, ale troche to tak wyglada ze nasz rzad centralny i niektore korpo za bardzo napatrzyly sie i naogladaly tego jak to w USA rok za rokiem produkacja pieniedzy leci i ma sie dobrze i jak pomimo tego ze faktycznie panstwo jest na mega minusie mozna nadal istniec i wciskac ludziom w kraju i poza nim kity, ze jest idealnie. Mit o dobrobycie - tylko czekac az ktos odkryje Atlantyde.
Jak to mowia papier jest cierpliwy i zniesie wszytsko, tablica z ktorej mozna zmyc flamatser tez wiec dosc jasne i oczywiste ze wszytsko co napisane, wydrukowane i powedziane z reguly nie jest niezmienne i da sie nad tym popracowac tak by odwrocic kota ogonem. Czy to dotyczy zasad pracy, wynagrodzenia, tzw, premii czy czegokolwiek innego. Tak zwana kreatywna ksiegowosc - kto decyduje ten rzeczywistosc opisuje, ocenia i przekaz kreuje. Dziala to jak wiemy doskonale od lat nie tylko w firmach , ale i w rzadzie. Zwlaszcza chyba w ostatnich latach epkipa powiedzmy delikatnie "milosciwie nam kierujaca" tym naszym polskim Titanic-iem pokazuje ze w poziomie pomyslowosci, kreatywnosci i dbania o swoje to niezaleznie od pierwowzoru z PRL rowniez po tzw transformacji nie maja sobie rownych. A skoro centrum tak robi wobec ogolu to wzor idzie nizej i na poziomie firmy wyglada to jak wyglada.
Czaem to mozna byc az ciekawym jakim cudem niektorzy w krotkim czasie przeszli z tzw parteru drabinki nawet i tylko o 1 szczebel wyzej. Nie w kazdym wypadku ktokolwiek mialby ochote sie zalozyc ze ten typ, ta panienka faktycznie ma "to cos" co moze sie specjalnie wyroznic na tel robiacych podobnie. A to moze budzic podejrzenia, ze awanse, skoki w gore i wszelkie takie fluktuacje, przejscia nie zzawsze musza byc poparte merytoryka a poprostu przejsciem na tryb "dobrego ukladu i zawarcia ukladu o nietykalnosci" z organami decyzyjnymi. Organami tworzonymi przez grono lub pojedyncze jednostki. W koncu w niekazdej instytucji sa oglaszane jawnie konkursy, oferty, przetargi wiec tez nikt nie zaklada ze z powodu roszad ktokolwiek to zauwazy, uzna za podejrzane a tym bardziej powola z tego powodu komisje. W koncu firma to nie SEJM. Gdyby pracownik wzorem Michnika nagrywal swoje rozmowki z gora lub rejestrowal nie tylko w glowie to co jest mu przekazywane, polecane itd to pewnie bylaby z tego afera co najmniej taka jak z Rywinem. Jak by to sie skonczylo to chyba nie trzeba precyzowac
System premiowy ma to do siebie ze moze byc wszedzie przyznawany, w kazdym rodzaju projektu itd ale to jak wyglada, na czym polega i z jakich skladowych sie sklada to juz nie zalezy od pracownika a od decydenta zajmujacego sie tym lub takiego ktorego oddelegowano do takich spraw. A ze nic na tym swiecie wieczne nie jest to wiadomo ze i zasady gry w temacie premii moga sie zmieniac w zaleznosci od zwyklego widzi mi sie tworcy. Bo to ni jest tak rygorystycznie regulowana prawnie sprawa tak jak placa minimalna na etacie, w tym zakresie szef moze tak pokombinowac ze pracownik nawet jak zauwazy ze go kantuja i robia go w konia to za wiele z tym zrobic nie moze. A zaden tworca nie lubi jak ktokolwiek moze okazac niezadowolenie i opor wobec genialnej jego koncepcji wiec to jakby nie tlumaczy tego ze czasem "systemy premiowe" zmieniaja sie czesciej albo rownie czesto jak liczebnosci zespolow w danej firmie. I wiadomo na przykladzie pilki ze latwiej i prosciej jest raz na czas uzupelniac sklad, urzadzac roszady miedzy zawodnikami i grac lakawego pana i mecenasa druzyny niz stworzyc jedna, stala, sensowna i dajaca dlugofalowe skutki taktyke i program treningowy. Zmiana zasad gry w czasie gry - tak to sie chyba nazywa
Premia jest tym nad czym pracownik nie ma az takiej kontroli i czego prawo juz tak nie reguluje a procadowacy to sa zwykle ososby ktore potrafia pokombinowac i jak sie postaraja to moga rozposcierac przed zaloga wizje niemal takie jak Polska2030 itd. Dopoki nie ma to formy zapisanej, wsyztsko jeszcze mozna podmienic, zamienic, przekierowac, poprzesuwac. W koncu EXEL pojemny a tablica ogloszen czy inny skup reklamowy informujacy ptacownikow o tym co planuje gorta tez zmiesci nie jedno i mozna szybko 1 kartke zmienic na 2. Moze pora by pracownocy zaczeli nosic ze soba dyktafony i nagrywali to co sie w takich tematach mowi na zebraniach itd. W koncu szef to nie YT i raczej swoj glos zna a ten co nagrywa to tez nie musi efektu poglosu, szumu i zmiany tonacji uzywac.
Kiedys byle jakiemu parobowi z firmy dawano medal lub dyplom za wyrobienie normy i potem trzymal on to w domu ukryte w szafie cale lata, Dopoki to bylo modne to sie tym chwalil i mial fame a potem jak sie czasy zmienialy to raczek jazdy tak nagrodzony wolal tego nie wrzucac na forum. I jakos tak jest ze tzw plan do wykonania ktory kiedys byl zalozeniem dotyczacym calego zakladu teraz jest w duzej mierze przerzucany na pracownika i to na nim jest dokonywana zabawa pod tytulem to zmniejsze, to zwieksze, poczekam i zobacze czy sie uda czy nie. A skoro zakladamy ze zmiana planu jest tak prosta, oczywista i nie ma nikogo kto bylby w stanie sprawdzic i udowodnic skutecznie 2 str ze zmienia zasady w czasie gry no to potem , okazuje sie ze miesieczne wymogi stawiane pracownikowi sa nie raz takie ze nawet przy dobrych wiatrach moga byc fikcyjne. No ale kazdy pretekst do ew pochwalenia lub pogrtozenia palcem sie przydaje.
Niezaleznie od tego moi drodzy czy mowicie tu o pensji, premii czy innych aspektach pracy i bycia w firmie to wszyscy widzimy i slyszymy co sie dzieje......juz sie rad zastanawia czy nie przywrocic kwarantanny, niby tylko na niektore kraje ale u nas kwestia przejscia z grupy wybranej do objecia danym prawem, zakazem wsyztskiego co mozliwe nie jest taka trudna i dluga wiec - kto wie moze we wrzesniu wszyscy sie obudzimy w sytuacji kiedy nie tylko w firmie ale i poza niej znowu nam kaza siasc na d.......a wtedy to bedzie dopiero kalkulacja, co powiedziec, jak to ujac wytlumazyc uzasadnic itd by ludzie mniej moze lotni, znajacy sie na sytaucji , temacie i juz od dawna bazujacy tylko np na danych obrazkowych lub tylko na przekazie slownym - nie tylko sie na to zgodzili ale przyjeli to jako swoje. i wtedy juz sposob postepowania niektorych jednostek i grup , klik itd ktore widujemy w firmach nie raz niezaleznie od wielkosci, liczby ososb i branzy, na nowo bedzie tym co stanie sie domena duzej czesci narodu........Rzad na pewno mysli jak sie przygotowac na Kampanie Wrzesniowa....sezon gruypowy nigdy nie byl tak wany medialnie i pR-owow bo teraz to tym bardziej kazde kaszlniecie, kichniecie , kazdy katar itd bedzie interpretowany ako symptom COVid
buda znaczy biurowiec najnowszej klasy ze stłoczonmi pracownikami jak w obozie będzie się zamykać?
na niektórych projektach premia jest uzależniona od tego ile masz zamknięć czyli ile razy było zamknięcie kontaktu kiedy klient powiedział, że nie wyraża zgody na nagrywanie i tu jest problem bo firma uważa, że można walczyć z tym i namawia, żeby mówić do klientów, że ma się fajną propozycje i, że zadzwoni się jeszcze raz tylko, żeby nie mówił, że nie wyraża zgody na nagrywanie, prawidłowo powinno się zamknąć taki kontakt po tych słowach klienta - w jakiej roli firma stawia swoich pracowników wymuszając takie zachowanie na pracownikach i uzależniając premie od tego czy zamkną taki kontakt postępując zgodnie z prawem czy nie zamkną narażając się, że nie powinni tego robić
Mam proste rozwiązanie : idz na produkcję tam zdecydowanie bedzie Ci lepiej.
A Ty na słuchawki .....o ho , ho życzę super wyników , trochę szacunku dla pracowników , bo to Oni tworzą firmę , bez nas i naszej pracy .....no zastanów się . Coś musi się złego dziać że nagle tyle żalu . Macie świetnych ludzi , szkoda że z Waszej strony brak refleksji , tylko zwykłe odbijanie piłeczki. To nie skończy się dobrze. Więcej szacunku dla tych co ciężko pracują.Życzę powodzenia
Widać, że komentarz napisał ktoś, kto u nas nie pracuje. Takich założeń nie ma na żadnym projekcie - systemy premiowe dawno się zmieniły. Poza tym to o czym piszesz jest niezgodne z prawem, nie wolno nam tego robić i akurat o to przełożeni dbają. Zresztą to nielogiczne, skoro chodzi o sprzedaż. Jeżeli ktoś tak robi to na własne ryzyko, jak wpadnie to musi się liczyć z konsekwencjami.
Bo to są barany którzy liczą na kasę od każdego pracownika byle ich (usunięte przez administratora) było całe i dostawali swoje liderskie premie.. A na pracowników nawet nie spojrza.. Nie interesuje ich nic po za CELEM.. nie robisz go to nara.. Dziwnym trafem co miesiąc jakieś zwolnienia są..
Ta Firma nie ma w ogóle szacunku dla pracownika. Traktuje go jak śmiecia. Ta firmę powinni zamknąć !!!!!!!!!!!!!!!
Skoro tak uważasz to się zwolnij, nikt Cię na siłę nie trzyma. A może jednak nie jest tak źle, a Ty przesadzasz?
Dyzio - bzdura, sami na szkoleniach mówicie, że tak można robić i do tego namawiacie, samo umieszczenie statusu sprzeciw telemarketingowy w statusach które są liczone do premi o tym świadczy, potem jak ktoś wpadnie to z tego co napisałeś ma sobie radzić sam/a czyli firma zostawia na lodzie.
Po czyms takim mozna wnioskowac ze sa w tym swiecie miejsca gdzie bez potrzeby zatrudniania rezysera, obsady itd dzieja sie prawdziwe Gwiezdne Wojny. I albo atmosfera w pracy u was moi drodzy jest tak juz mega gesta, ze mozna ja ciac nozem, albo wszyscy maja na innych cos w zanadrzu i zachowuja sie jak TW, patrza sobie na rece i maja podejscie jak pies z kotem. A zdanie typu Firme powinni zamknac, w czasie jaki teraz jest kiedy kazdy z nas, nie tylko wielkie korpo , dostal po (usunięte przez administratora) To moze byc i zyczenie jesli ktos chce by wreszcie nieprawidlowosci, sciemy i inne kombinacje zostaly wydobyte nw wierzch i ujawnione, albo i przepowiednia. Nie znasz dnia ani godziny .......
Nawet nie trzeba isc na produkcje, jak sie jest kobieta to wystaczy sie odpowiednio ustawic, rozreklamowac lub po prostu uczepic jednego psa jak rzep i czy z 500+ czy bez mozna spokojnie trwac bez poczucia ze wokolo warunki sie zmieniaja i czasem mozna miec z czyms problem, klopot itd. Popatrzcie na to jak te wsyztskie demo pomysly rzadu spowodowaly zmiany na rynku pracy i zobaczycie ze niemiecka zasada kosciol kuchnia dzieci w zmienionej bardzo kosmetycznie formie na nowo sie odradza i staje sie w pojeciu wielu kobiet, bab itd ich misja, zadaniem i sensem zycia.
a pracodawcy jak źle płacili dawniej tak samo źle płacą dzisiaj bo tyle ile muszą czyli minimum, premia to różnie albo będzie albo nie w zależności od wielu czynników
produkcja to jest w tej firmie - produkcja absurdów, obiecują jedno, potem mówią, że tego nie obiecywali, inną rzecz może dotrzymują ale tylko pozornie, a naprawdę zmieniają to co powiedzieli, to jest produkcja absurdów
Krolami budowy, tworzenia i dystrybucji hasel, motywow i rzeczy ktorych mozna nazwac absurdem , paranoa itd, od lat jest polski rzad a skoro to sie udaje w sakli mas i makro u nich to nie dziwota ze korpo biora to do siebie i kopiuja po swojemu. Zawsze sie mowi Patrzcie by za slowem szly czyny. Jak sie na tej linii cos nie zgadza to jak to mowia w biznesie, raiting powinien opasc jak liscie z drzewa i powinno to sygnalizowac kryzys, klopot itd. Ale u nas w kraju to nie zawsze idzie tak i szczerze - wiadomo ze rzad nie konieznie wspiera i pomaga biznesowi - pomoc rodzinie i tzw socjal jaki powstal w ostatnich latach to jest tez swoja droga cos wiecej niz rylko glupota, absurd, kretynizm i zabawa glupich kosztem jeszcze gluszych latwowiernych nieraz i bioracych wsyztsko jak leci - to ze teraz tak malo ososb w ogole mysli o swoich tzw starych latach , otym jak bedzie zylo na starosc i woli raczej uwazac ze z powodu choroby, wypadku itd nie dozyje swego stanu bycia seniorem tez jakby nie wzielo sie znikad. A to ze ludzie nie dotrzymuja slowa, zmieniaja obietnice, sa nieszczerzy, unikaja prostych latwych i nie wymagajacych interpretacji nadrpogramowej zachowan i komunikagow, to nie tylko domena zawodowej sfery jak sadze
o tak - patrzcie, żeby za słowem szły czyny, a kierownictwo firmy obiecuje, a jakoś czyny za tym nie idą tylko same pustw słowa, super usprawiedliwienie - nie tylko my jako kierownictwo firmy nie dotrzymujemy słowa ale inni też - ale ja tego nie kupuje
Jak pomyślę, że mam w poniedziałek wstać i iść do tego "biura" to robi mi się niedobrze
No i ta odpowiedź pokazuje całe oblicze tego "interesu"
Cala filozofia firmy. Skoro tyle osób narzeka na pracę to powinniście się zastanowić dlaczego i dążyć do tego aby poprawić sytuację, a nie stawiać ultimatum - jak nie pasuje to won. Mamy XXI wiek, nawet w czasach pandemii jest rynek pracownika a nie pracodawcy, call center na Śląsku jest multum to Wam powinno zależeć na pracownikach bo to oni pracują nie tylko na swoje ale również na Wasze wynagrodzenie.
I jeden numer obdzwaniamy na kilku kampaniach. Najpierw wciska się Colonnade ubezpieczenia a potem tym samym klientom PZU, Generali, NN
Kiedy się zamknie ta buda w końcu w sierpniu czy wrześniu ?
Niektóre firmy by zostac zamkniete musza przezyc kryzys miec klopoty finansowe itd. U nas w kraju nawet rzad udaje ze nie ma problemu choc wiekszosc ludzi siedziala kilka miesicy w domach jak w schronie w czasie wojny - ale jest wszystko git i przezkaz jest Spokojnie ludziska, przezyjemy. Co z tego ze jak pewnie sie kto uprze i wyliczy to sie okaze ze juz sie na lata cale nie wyplacimy i dlug po Gierku (a o Gierku sam prezes PiS mowil "Gierek był komunistycznym, ale jednak patriotą"). bedziemy wspominac z rozrzewnieniem. Inne firmy musza doznac takiego zredukowania zespolu ze gora uzna ze by nie musiec sama na sb popracowac woli zamknac biznes. Ewenetualnie moze to byc skutek kontroli ZUS, PiP itd. A jesli zaden z warunkow to jak mowil pewien Rejent: Niech się dzieje wola Nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba
co za różnica kiedy zamkną tą bude? mnie dziwi, że jeszcze są chętni ludzie, żeby pracować w tej budzie
Tak jak sie kiedy uwazalo, ze aby wyleczyc polska pilke trzeba rozpirzyc PZPN, zwolnic wszytskich trenerow niezaleznie od afer korupcyjnych itd, wysadzic wszytskie sportowe dyrekcje itd w powietrze i zbudowac od nowa (ostatnio cos takiego mowi sie o KEP) tak w wypadku biznesow, firemek i tworow inspirujacych do miana korpo taka uwaga tez pasuje. Bo jak to mowia "ryba psuje sie od glowy". Teraz juz malo kto pracuje w 1 miejscu do zgonu i malo kto tez jest w stanie "obrobic" kilka prac jednoczesnie i uznac ze nadal ma czas na dom, rodzine itd. Ale zaden wspolrpacownik, szef to nie jest niczyj tesc, ojciec - rozwod mozesz wziasc zawsze a jak zechcesz to w rekacji na hasla w stylu "co ty mi mozesz zrobic", "nie pasujesz mi tu i koniec", "ja tu rzadze a nie ty"- mozesz im jako prezent na dowidzenia podeslac PiP czy inne takie. A co do szatana, to ciezko stwierdzic czy w kazdym wypadku znajdzie sie ktos kto zechce byc dobrodusznym egzorcysta i oczyscic atmosfere, zneutralizowac zastane (usunięte przez administratora) bezinteresownie i zupelnie samemu.
Wyobrazacie sobie by w PL tego typu programy jak w USA mialy racje bytu i mialy w niektorych wypadkach miec faktycznie pozytywny wydzwiek. Że moze nie w 100% ale przemiana, zmiana itd moze miec faktycznie racje bytu. U nas niektorzy boja sie zglaszac pewne rzeczy do gazet i TV (pomijam skrajnosci takie jak slynna afer kasjerek z Biedry i ich WC-gate), ale przypadki hoteli, firm, biznesow, ktore budowano na kredyt a potem jak sie nie udalo to dyrekcja szla w dluga a pracownicy mieli przekichane - takie cos juz sie zna. KUCHENNE REWOLUCJE sporo zmienily w gastro, ale o dziwo zadnen celebs z biznesu nie skopiowal Magdy. Zreszta nawet pojecie firmy rodzinnej ma 2 znaczenie. Teraz nie zwiazany rodzinnie, ale uzalezniony, zżyta grupe ktora moze laczyc wszytsko, sporo albo nic moze stworzyc team. Jak zrobi sie goraco, to ogarna swoje 4 litery a reszta........Sukces ma wielu ojcow, porazka jest sierota
kto mówi o czyszczeniu atmosfery ? jak taką atmosferę zrobili to niech teraz nią oddychają, a co do PZPN to mogą go zlikwidować, i tak wszystko tam jest ustawiane, wyniki meczów pewnie też
W niektorych firmach jak kryzys nie jest spowodowany czynnikami zew, klopotami w dziediznie finansow, kompikacjami gospodarki itd, to wielu liczy, ze sie uda, ze przetrwaja i ze pomimo kolizji lub ewentualnego spadku nie upadna tak zupelnie bez kontroli i samoistnie. Ale w sumie jak sie tak patrzy czasem na to co sie wyprawia to faktycznie, "atmosfera" w niejednym miejscu jest zapewne tak gesta ze mozna ja nozem cicac. I tak jak srodowisko dopiero przy pandemii mialo okazje sie zrewitalizowac, to kto wie moze w dziediznie o jakiej mowimy powinno nastapic cos podobnego. Mozna liczyc na to, ze pracownicy beda udzielac sie bardziej i obywatelsko przekazywac swoje uwagi i obserwacje dalej do wlasciwych organow i ososb (zwlaszcza jesli w samej firmie nickt na nich nie zwraca uwagi, ignoruje ich punkt widzenia lub zaczyna wygrazac i straszyc), ale moze tez powinien nastapic taki swoisty Czarnobyl. Taki ze moze nie od razu cala galaz gospodarki, ale czesc danej jakby dziedziny, specjalizacji lub formy zaliczanej do przedsiebiorczosci dozna szoku, przerzedzi sie i kto wie moze w mniejszej liczbie przetrwa i "zacznie wszytsko od nowa".
chyba dalej nie rozumiesz - dlaczego to pracownicy mają poprawiać atmosferę? kierownictwo firmy ją popsuło to niech kierownictwo firmy ją naprawi,a ta buda może lepiej żeby była zamknięta niż, żeby działała, więcej przynisi szkody niż pożytku
pracownicy mieli się udzielać bardziej obywatelko ? usłyszą odpowiedź znaną już chyba wszystkim - możesz się zwolnić albo bardziej hard - jesteś zwolniony/a
Cytat: przekazywac swoje uwagi i obserwacje dalej do wlasciwych organow i ososb - chyba nikt nie zauwazyl ze moze tu chodzic nie tylko o przekaz na linii pracownik znad biurka sekretarka albo inna panienka z okienka lub pokoiku za drzwiami ale w koncu przekazac dalej np do PP itd tez mozna. wiadomo ze nie jeden sie boi bo to moze oznaczac kwas i klopoty, ale przeciez chyba nikt tu nie zaklada ze zbierze sie w kazdej firmie taka grupka odwaznych i urzadzi w siedzibie swojej pracy taki MAJDAN jak ten na Ukrainie. A co do tego czy powinien nastapic lub ma szanse nastapic Czarnobyl. Po tym co slychac i widac w kraju , zwlaszcza przy okazji tej calej pandemii itd to Mahomet, Merlin i spolka moga czarowac swoich wyznawcow jak chca ale jesli uznamy ze juz teraz jest ciezko to kto wie co bedzie po wakacjach. Znowu wrocil temat tego ze nie dogonimy np DE w zarobkach i ze podwyzszenie placy minimalnej przy rownoczesnym skokowym podnoszeniu oplat to bezsens. Ale w koncu rzadza nami ludzie ktorych chowana na gospodarce centralnie planowanej: bylo dobrze to robilismy PR a jak cos sie z..... to chowalismy sie i udawalismy ze nas nie ma.
Nie chodzi o to by atmosfere naprawiali tylko pracownicy bo w koncu szczerymi checiami pieklo jest wybrukowane a poza tym w wielu miejscach to jest nic wiecej jak Syzyfowa Praca. Jesli zalozymy ze w danuym miejscu panuje uklad feudalny i panszczyzna czyli ty rob na nas, (usunięte przez administratora) i ciesz sie ze cokolwiek dla nas robisz, my sobie wezmiemy wsyztskie plusy, bonusy i profity i uzyjemy je wedle uznania czyli wlasciwie wedle naszego pojecia- to czy sie pracuje 5 dni w tyg czy nawet 6 , do pewnego poziomu niektorzy moze jeszcze sprobuja wytrzymac ale jesli za bardzo zacznie to ingerowac w ich interes i samopoczucie to niejeden moze miec coraz wieksza, swiadoma lub nie ochote by "stad" spadac. Ale jesli tzw gora bedzie tylko od brania a sama od siebie nie da nic ponad minimum i poza tzw spacerkiem po terenie i wyuczonymi frazesami i komentarzami nie wykaze sie niczym autorskim, to coz........
Tyle razy medialnie zapowiadano koniec swiata, nakrecono nawet film Pojutrze i ogolnie sie ta atmosfera konca cywilizacji i zycia na ziemi juz ak nakrecila, ze moze po prostu niektorzy na to czekaja. Kiedys za wariatow uznawano wyznawcow reinkarnacji. A teraz sa tacy co uwazaja ze to co sie dzieje teraz to ma sporo wspolnego z APOKALIPSA. Nie roztrzygniemy kto ma wiecej racji i czyje argumenty sa lepsze i tok myslenia bardziej logiczny, ale sam fakt, ze tak wielu ludzi wkreca sie w te tematy, wierzy w o i rozpowszechnia takie cos pokazuje, ze chyba wiara w magie, astrologie zabobony itp astro style tluymaczenia i interpretacji zjawisk i swiata juz nie jest szczytem kontrowersji i absurdu. Skoto nawet Disco Polo falami co jakis czas wraca do lask i jest medialne to widocznie na tematy tyu KOniec, Kres, Apokalipsa tez jest popyt. Jest klient, jest biznes. Jak to sie dla nas skonczy w finale..................................Kto wie.
Lubię atmosferę w 4EverNET Sp. z o.o. za: Praca dla tych którzy chcą pracować a nie tylko przychodzić do pracy. Firma w porządku, wynagrodzenie na czas.... Praca nie tylko dla młodych ale też dla doświadczonych i dojrzałych. Umowa o pracę lub jeżeli ktoś chce zlecenie - dają wybór :)
taki wybór dają, że firma sama daje z automatu umowę o prace po umowie zlecenie bo mają niższe koszty zatrudnienia, tylko najwyżej studentom się mogą godzić na umowy zlecenie bo nie płacą za nich składek, a jak nie studiujesz to umowa o prace
Olaboga....... pracownik ma wybor ! Jak ktos chce zlecenie to dostaje zlecenie, jak ktos chce umowe o pracę to ja dostaje po pierwszym przepracowanym miesiącu. To wybor pracownika. Umowa o prace jest mniej korzystna dla pracodawcy bo sa wyzsze skladki a mimo to firma nie ma z tym problemu. Nie kazdy chce miec umowe o prace bo woli miec wieksza swobode w układaniu swojego grafiku a innym zalezy na płatnym urlopie i l4. Kazdy ma inne potrzeby.
To mam do ciebie pytanie. Po co tu pracujesz? Tyle ofert na rynku pracy, zabieraj się i znikaj. Tylko narzekanie, narzekanie a od siebie coś dać to ciężko. Jeśli mi nie pasują warunki i ich nie akceptuje to zmieniam pracę, to takie proste prawda? Zazwyczaj narzekają Ci, którzy nic od siebie nie dają. Pracuje w firmie 2 lata, to jest sprzedaż, więc jasne jest to, aby mieć premie muszę zrobić odpowiednią liczbę sprzedaży, ale to raczej oczywiste w tej branży. Więc zastanawia mnie to co tacy ludzie robią w tej firmie.
Jak tak patrze na taki tekst to mam wrazenie jakby to pisala jakas pani Lodzia z Rancza, sekretarka szefa, Halle Berry z Flinstonow czyli dzewczyna kierownika lub inny taki przypadek (pasujacy moze do okreslenia rzepu, kto to wie). Ofert moze jest sporo, ale kazdy szuka kiedy moze i w miare mozliwosci zaczyna od tego co bezposrednio i posrednio mu pasuje najbardziej (kryteria kazdy ma swoje). Prawda jest tez taka ze w firmie wlasciwie to wiekszosc daje z siebie na rzecz mniejszosci. Nawet jesli uwarzasz ze narzekanie to przywara nierobow to sama sie pochwal jaki w te 2 lata wklad dalas konkretnie bo mowienie o tym ze sie gdzies cos robi 2 lata, wyrabia premie itd to nie jest zadne odkrycie Ameryki. Jesli wsztsko jest dla ciebie takie jasne, proste i oczywiste to zamiast sama korzystac z ogolnikow racz ujawnic swiatu dzieki czemu, przez co udalo ci sie wytrwac, zostac i nie zepsuc sobie ani innym nastawienia i ochoty do pracy i zycia. Badz jak Lewandowska czy inne takie mocne w gebie motywatorki i zdradz przepis na sukces.
Czy nie byloby zlym pomyslem poddac cos takiwego, po tak dlugim okresie i zwlaszcza po tym co sie dzieje w tym roku globalnie, poddac to jakiejs ocenie, weryfikacji. ZNajdzie sie ktos odwazny kto bedzie to chcial i umial zrobic czy moze faktycznie wracamy do czasow kiedy dzial PR danej korpo bedzie sie dwoil i troil by zaciemnic realia i wcisnac ludziom pisemne lub wizualne kity. Bo skoro nawet ludzie teraz narzekaja ze poczta na czas nie doceira to czego wy sie spodziewacie co do pensji. A co do wyboru formy zatrudnienia - zalezy czy ida na reke pracownikowi czy tak sie przygotuja by niby dac opcje ale zalatwic wsyztsko po kosztach. W koncu po co wydac na innych to co mozna spozytkowac na siebie, na swoje wakacje, wlasne sprawy.
(usunięte przez administratora)
Zawiadamiam ZUS i US.
Hmmm zastanawiam kto pisał i myślę że zapewne osoba z poza firmy. Bo gdyby tu pracowała to wiedziałaby że zdarzył się przypadek gdy inna urocza osoba tzn były koordynator stosował nowoczesne metody relaksu - np kazał biegać konsultantowi wokół budynku by wzmocnił przeponę albo sam szedł spać (w trakcie pełnienia obowiązków służbowych) na krzesła do kuchni.. Nie ma idealnej firmy ale tutaj starają się by w czasach pandemii pracownicy mieli zapewnione finanse na życie. Tutaj płacą i w przeciwieństwie do innych nie zwalniają
To Wy szkolicie pracowników oraz koordynatorów, więc skoro stosowali takie metody to zapewne wy ich tego nauczyliście, albo biorą przykład od innych kierowników ktorzy dra sie na pracowników, krzyczą i sa chamscy. Jednym to uchodzi płazem a inni zostają zwolnieni. Układy i jeszcze raz uklady. Szkoda strzępić języka. Przestrzegam osoby które chcą się zatrudnić w tej firmie.
trochę nie na miejscu ten komentarz. Czasy wypłaty "do koperty" się już dawno zakończyły, więc wydaje mi się że to nie jest śmieszne utrzymywać firmę na rynku nie mając na uczciwe wypłaty dla pracowników na konto bankowe.
na twoje miejsce są inne osoby, które chcą przeżyć to o czym piszą pracownicy w negatywnych komentarzach, odejdziesz to firma przyjmie nowych pracowników którzy już wysłali cv i tylko czekają na telefon od firmy, żeby w podskokach przybyć do firmy służyć tym, którzy tak traktują swoich pracowników i karuzela kręci się dalej
Info dla osoby obrażające "stare baby" też kiedyś będziesz w takim wieku to jest więcej niż pewne. A przy takim podejściu Napewno nie będziesz na takim stanowisku. Proponuję w ramach relaksu popatrzeć w lusto i poczytać mądre książki
Inaczej pewnych osób nie da się nazwać i mieć do nich szacuenk mimo wieku. Morały prawicie a sami dla takich osób jako szefostwo zachowujecie się jeszcze gorzej.
Może mieć nawet 100 lat, jak ktoś jest pyskatym (usunięte przez administratora) to nie zasługuje na szacunek i tyle. Liczy się to jak się kto zachowuje a nie ile ma lat, do kulturalnych starszych czy młodszych pań nikt nic nie ma. A co do firmy, prawda, układy, nie równe traktowanie pracowników, wypłaty do koperty itd itd.
Już wyszło na jaw jak u was sie awansuje.... Już nawet osoba piszącą ten komentarz sama się do tego przyznała... Obrzydliwe.....
Tłumaczenie się pandemią, aby przykryć w jaki sposób jest płatne wynagrodzenie, naprawdę ? Sytuacja w firmie jest z dnia na dzień coraz gorsza....kiedyś pracowało się naprawdę z chęcią, teraz ta praca niczym się nie różni pracą na produkcji- tam też płacą najniższą krajową oraz pracuje się jak automat. Przykre jest to, że osoby które zarządzają i powinny dawać nam jako agentom przykład, nie są w ogóle na to stanowisko odpowiednie, większość koordynatorów dostało awans przez znajomości, albo z braku laku by uzupełnić dziurę po tych co odeszli, a niestety w pracy na słuchawce nie potrafili nawet sprzedać dziennie jednej polisy, a teraz wielcy kierownicy- nie są w stanie przekazać podstawowej wiedzy...... apeluję do osób, które chcą zatrudnić się w tym zakładzie karnym... przepraszam pracy aby naprawdę się głęboko zastanowili... jest kilkadziesiąt innym firm tego typu, gdzie zarobki są może podobne, ale przynajmniej kadra jest w stanie przekazać coś więcej niż "czytanie skryptu" .
i ci ludzie oceniają innych czy dobrze czy źle sprzedają i ich poorawiają, a potem jak się zastosujesz do ich poleceń to mają pretensje, że sprzedaszrz spada i to jest twoja wina bo posłusznie zrobiłeś/aś to co ci kazali zrobić ale oczywiście nie widzą w tym związku, że tak się stalo, dlatego, że ich posłuchałeś/aś, zresztą to zwykła cenzura jak za komuny co można mówić, czego nie można
Starym to w zasadzie tak czy siak bedzie kazdy, a niektorzy nawet za mlodu juz sa lekko odklejeni albo opoznieni mentalnie, maja klopoty z ruchem, kojarzeniem faktow itd. A "stare baby" i "stare chlopy" to i tak light jesli sie wezmie pod uwage ze mozna nazwac kogos starym zgredem albo rzucic slynne haslo pewnego polityka (usunięte przez administratora)Na starosc trzeba miec pomysl. O ile zaklada ktos ze owej starosci dozyje i nie bedzie musial wegetowac w domu, lub byc dozywotnio zalezny np od NFZ
jak masz być niezależny od NFZ jeśli firma płaci ci tylko płace minimalną na umowie, a premie jeśli są to drugiej umowy od których nie będzie żadnej emerytury, będziesz miał emeryture ty i inni pracownicy firmy naliczoną tylko od płacy minimalnej, więc będziesz zdany na NFZ
Ludzie nauczcie się pisać!!! Co za Analfabeta się tu wypowiada. Od kiedy nasza Emerytura zależy od NFZ?????? To nawet dzieci w przedszkolu wiedzą że ZUS wypłaca emerytury a nie Narodowy Fundusz Zdrowia!!!
Czy mi sie wydaje czy tu wszyscy z wypowiedzi Sławomira przyczepili sie i wybrali 1 , ostatnie zdanie i koniec reakcji. Wszyscy zauwazyli tylko: Na starosc trzeba miec pomysl. O ile zaklada ktos ze owej starosci dozyje i nie bedzie musial wegetowac w domu, lub byc dozywotnio zalezny np od NFZ. Czy stwierdzenie ze na stare lata kazdy bedzie albo zdrowy, sprawny itd albo bedzie musial stac w kolejce po leki, chodzic do lekarza i jak bedzie miec pecha angazowac i absorbowac rodzine w trybie 24/7 ............Czy taka obserwacja jest z wpisu naprawde najwazniejsza i jedyna warta odniesienia sie. Bo ze jest prawdziwa, wiadomo. Ale reagowanie na 1 watek , bo Sławomir zareagowal na inny. Dziwne
Po prostu nazwijmy to najprosciej jak sie da: selekcja naturalna. Wiadomo, czasem ktos moze takiemu procesowi pomoc. Nie zawsze dlatego bo sam ma taki pomysl, czasem wystarczy ze poslucha co mu ktos zasugeruje. W ten sposob powstaja zespoly, sklady, grupy. Przyjaciele, znajomi, os. znikad, z lapanki, z przypadku, zasugerowane, podsuniete przez kogos. A to, ze takie nowe os moga dzialac na 2 fronty i spelniac role tajnych agentow to niekoniecznie kogos musi interesowac. Skoro polecil mi ta os ktos kogo znam, komu ufam i kogo lubie, nawet jesli z nim nie pracuje, to po co mam tracic czas na spr czy to neutralny czy kret. Wazne ze slucha, nie gani, nie poprawia i czasem cos zrobi.
nie zrozumiałaś roksano ? może to ty jesteś analfabetką zapatrzoną w swoje ego uważającą, że wszystko wiesz najlepiej, a tu klops, niestety nie, już ci tłumacze, otóż kiedy ten ZUS wypłaci ci emeryture na poziomie podstawowym, bardzo ciekawe skąd weźmiesz kase na prywatną opiekę medyczną i jak bardzo będziesz niezależna od NFZ, czy teraz rozumiesz zależność? tak prostej rzeczy się nie umiałaś domyślić?
Cała ta firma stoi na przekręcie który zamierzam ujawnić. Koniec tego. Szukajcie czegoś innego, bo wszystkie brudy wypłyną.
Matko... Jak dobrze że się zwolniłam i nie mam z tą firmą już nic wspólnego.. Bo az się głos jeży na głowie od czytania co się tam teraz dzieje.
Zamierzasz czekac az komisje sledcza powalaja czy moze faktycznie chcesz by cos wyszlo na wierzch. Bo tak w sumie to mamy wakacje i troche jak w mediach moze to byc taka tylko akcja jednorazowego napisania czegokolwiek o czymkolwiek. Po prostu takim wpisem chcial ktos tylko sprawdzic odbior tlumu na wrzutke. W koncu sezon ogorkowy, wakacje.
Boże jutro czwartek. Daj mi siły przetrwać w tym (usunięte przez administratora)"interesie"
Zaraz będą pisać te swoje daremne teksty typu " nikt Cię tu na siłę nie trzyma", "jak Ci się nie podoba to czego siedzisz, po prostu się zwolnij", "pewnie jesteś beznadziejny w pracy", ehh żałosne... Nie chcę brzydko się wyrażać i nie będę nikogo z kierowników obrażać bo po prostu szkoda strzępić języka, już poniżej widać co ludzie o Was sądzą, a Wy zamiast się nad sobą zastanowić to myślicie tylko o tym jak usunąć komentarze z goworka, niestety moi drodzy nawet jeśli będziecie je usuwać ludzie i tak będą pisać prawdę i co byście nie zrobili i tak złej opinii o waszej nieudolności nie zamaskujecie. Szkoda tylko pracowników, którzy się tam zasiedzieli i nie chcą dać sobie szansy w normalnych firmach, no ale każdy sobie rzepkę skrobię może co poniektórzy otworzą oczy,, byle nie na emeryturze jak będą mieć wspominane 800 zl albo wcale.
Jaka atmosfera jest obecnie w firmie? Jak wygląda sprawa z kadra? Wysłałam CV i czekam na odpowiedź
atmosfera jak zawsze do kitu, zgrzyty między kierownictwem, a pracownikami, ale to norma w tej firmie, jest jak zawsze, czekaj cierpliwie, firma cię zaprosi na rozmowe jak odejdzie kilka osób, wtedy firna będzie cię potrzebować
(usunięte przez administratora)
Jak długo tam pracowałaś ??
Czy w firmie 4EverNET Sp. z o.o. praktykowane są premie/nagrody kwartalne/roczne? Na stanowisku Doradca Klienta, na które poszukują na Nuzle.pl to dość istotna kwestia.
@Jaa, może napiszesz coś więcej na temat atmosfery panującej w 4EverNET? Jak prezentują się kontakty między pracownikami? Czy pracodawca zapewnia Wam odpowiednią integrację? Czy organizowane są spotkania mające to na celu? Jak pod tym względem oceniasz firmę?
Atmosfera w pracy jest najwiekszym plusem... pracownicy sie lubia, czesto wychodzimy po pracy. Kontakty miedzy konsultantami a kadra również oceniam pozytywnie. Nikt na mnie nie krzyczy , nie stoi z przyslowiowym batem. Raz w roku firma robi duza impreze integracyjna zwykle jest ona Na przelomie sierpnia /wrzesnia oprocz tego przed świętami zawsze sie spotykamy na firmowa wigilie :). W wielu firmach pracowalem ale 4en mogę polecic z czystym sumieniem.
atmostefa w pracy największym plusem - co ty nie powiesz? - naprawdę darcie się na sali przez niektóre osoby gdzie pracują wszystkie osoby, które rozmawiają z klientem jest największym plusem ? nikt nie stoi nad tobą z batem ale koordynatorzy mają w swoich laptopach zainstalowane szpiegujące programy w których widać na jakim statusie jest każdy z pracowników, jeśli jesteś po rozmowie z klientem i kilka sekund jesteś na innym statusie to cię upomną, zero wsparcia - idealna atmosfera do pracy
najczęściej podsłuchują rozmowy pracowników z klientami podczas rozmow, potem jak się wszystko nagra to mogą odsłuchać całą rozmowę
piszą w komentarzach, że często wychodzą na firmowe imprezy to pytam, chyba logiczne, to jak często są te imprezy firmowe i gdzie na nie wychodzicie ?
mnie też interesuje jak często firma robi imprezy? dziwne, że nikt nie chce na to odpowiedzieć jeśli to prawda, że organizują imprezy dla pracowników, to jaki problem odpowiedzieć na to pytanie komuś kogo to interesuje? coś jest na rzeczy, że firma ściemnia
Pracownik x 16.08.2018 08:53 napisał, że często wychodzą na imprezy firmowe, no więc pytam jak często firma organizuje imprezy firmowe ?
Naucz się czytać. Napisalesm ze MY pracownicy wychodzimy często, a nie ze impreza firmowa jest co tydzień. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Jest napisane tak - Raz w roku firma robi duza impreze integracyjna, więc wynika z treści tego komentarza, że Firma robi impreze, - tak czy nie?
Firma organizuje większą imprezę integracyjną raz w roku, w 2019 odbyła się na koniec września w Chorzowie- było dobre jedzenie i dobra muzyka oraz organizują spotkanie w okolicy świąt :) Dodatkowo zawsze świętują wydarzenia takie jak Halloween, tłusty czwartek, walentynki, organizują akcję charytatywne (w ostatniej akcji, każdy członek kadry przyrządził coś smacznego do jedzenia i wszyscy mogliśmy posmakować specjałów i tym samym dorzucić symboliczną złotówkę do skarbonki na szczytny cel :)) Atmosfera to wielki atut tej firmy- wszyscy są do siebie przyjacielsko nastawieni i nikt na nikogo nie krzyczy. Koordynatorzy monitorują pracowników to prawda- takie mają obowiązki, firma przecież płaci za minuty, które nie są w pełni wykorzystane- to jest praca, a nie przedszkole, kamery są jak w każdej innej firmie więc to raczej nie powód do pisania negatywnych komentarzy, a ktoś kto tego nie rozumie niech założy może swój biznes i zacznie zarządzać ludźmi-ciekawe czy wtedy będzie taki/taka mądry/a. Ja ze swojej strony mogę serdecznie polecić 4EverNet :)
a ja odradzam tą firme, piszą tak bo chcą, żeby się do nich ludzie zgłaszali do pracy we wciskaniu nikomu nie potrzebnych ubezpieczeń
czyli według ciebie jak masz firme to ten fakt pozwala ci pomiatać niewolnikami tzn pracownikami jak tylko chcesz ? dobrze wiedzieć jakie podejście do ludzi którzy są zatrudnieni ma firma
Jakimi niewolnikami? Nikt nikogo w firmie na siłę nie trzyma przecież. Jak komuś tak bardzo źle to niech szuka innej pracy to chyba proste i logiczne? ;)
właśnie - albo się godzisz na wszystko czego chce firma co była bzdurna rzecz to musisz się zgodzić pracowniku albo szukaj sobie innej pracy, typowy dyktat panuje w tej firmie
właśnie - albo się godzisz na wszystko czego chce firma choćby to była bzdurna rzecz to musisz się zgodzić pracowniku albo szukaj sobie innej pracy, typowy dyktat panuje w tej firmie, czyli nadzorcy i ich niewolnicy
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma :) Ja osobiście polecam bo nigdy nie spotkało mnie nic przykrego w 4Evernet, ale szanuje Twoją opinię, każdy ma do niej prawo :)
jeśli lubisz pracować z kamerami nad głową wiszącymi na suficie, z posłuchem i utrudnieniami ze strony firmy w zdobywaniu premii to tylko pogratulować ale oczywiście szanuję twoją opinie
Czy w poprzednich Twoich zakładach pracy nie było monitoringu? Obecnie jest on wszędzie w każdej firmie, w sklepach dlatego jestem w szoku, że ktoś monitoring uznaje za coś złego. Call center jest branżą, która charakteryzuje się dużą rotacją ludzi dlatego też kamery są potrzebne w razie W. dla bezpieczeństwa i totalnie nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Podsłuch? Koordynatorzy słuchają pracowników by wyłapywać błędy w rozmowach, korygować je i sprawiać, żeby pracownicy się podciągali ze swoim wynikiem- ja to widzę w ten sposób :)
Naucz się kultury osobistej.
Kadra pracuje na komputerach stacjonarnych a nie laptopach:) więc raczej z nami nie pracujesz:D
świętujecie satanistyczne anty święto Halloween? serio? każdy przynosi na impre co wcześniej zrobił? to firmy nie stać, żeby zamówić z cateringu? typowe dla tej firmy
Jak tylko jest możliwość oderwania się od pracy to czemu mają nie świętować albo się bawić? Jak dla mnie akcja z gotowaniem i pieczeniem przez kadrę jest super, przecież to miała być akcja charytatywna więc hajs, który mieliby przeznaczyć na catering mogli wrzucić do puszki. Skąd w was tyle jadu ludzie?!
no pewnie, po co płacić ludziom za prace i catering jak można nie płacić, potem kadra kierownicza może sobie wypłacić większe premie, jak ludzie chcą pracować za darmo to niech pracują, ich strata, zysk firmy
(usunięte przez administratora)
ci ludzie są nienormalni
Hmm przecież co miesiąc dostajesz rozliczenie , może czytać nie umiesz
Dostaliście pismo z ZUSu,? Do mnie przyszło, że firma nie płaciła składek... Podobno sprawa jest w sądzie..
nie tylko składek firma nie płaciła ale o to już możecie zapytać kierownictwo tej firmy czego jeszcze nie płacili
to praca pod kamerami, które wiszą nad pracownikami na sali
(usunięte przez administratora)
Tak to jest jak sie w ciagu dnia przekracza 40minutową przerwe i wylogowuje system albo wychodzi sie z pracy wczesniej a potem pretensje do firmy ze godzin brakuje...masakra.
Naprawde tak oszukują?????
Rozwiń temat ,źle liczą???przecież chyba idzie to sprawdzić dokładnie???byłaś z tym u góry??wyjaśnić sprawę??masz do tego prawo??może ktoś zawalił???źle policzył???
Nie każdy przychodzi do pracy po to żeby być wylogowanym i mieć za to nie zapłacone. To że większość waszych pracowników tak robi nie znaczy, że wszyscy. Niektórym zależy na pracy ale z czasem oczy się otwierają.
Wogóle wszystkich was Wszyscy oszukują biedne niemoty, ciągłe pretensje, a w praktyce wygląda to bardzo prosto, pracujesz, są efekty góra to widzi i wszystko gra, jednak że kiedy ludzie przychodzą do roboty bez zaangażowania grzeją (usunięte przez administratora) na etacie walą po rogach i siedzą na l4 w knajpach na koszt pracodawcy to wszystko gra. Ps. co do ochłapów o oszukiwania. Ochłapy to wasze efekty z pracy i raczej bym spojrzał w lustro i zastanowił się ile razy w pracy na koszt pracodawcy dłubie palcem w nosie.
przecież firma sama zatrudnia na umowy o prace i się tym chwali, a potem narzeka, że ludzie idą na L4 do którego uprawnia umowa o prace - to o co chodzi ?
Jeżeli ktos jest naprawde chory to wiadomo ze nie jest to nic dziwnego. Problem sie pojawia wtedy kiedy ktos mowi ze jest obloznie chory a na fejsa dodaje zdjecia z imprez, albo widzi sie go w barze gdzie na chora osobe nie wygląda. Czeste przypadki sa gdy pracownik co poniedzialek zglasza l4 po długim weekendzie. Uwazasz ze za takie sytuacje ma placic pracodawca ?
Szkolenie jest platne do pierwszego przepracowanego miesiąca ! Jak idziesz na szkolenie i w trakcie rezygnujesz to z jakiej racji firma ma za to placic ?
Już się tak nie ponizajcie tymi komentarzami byle bronić firmy. Jeszcze nie jedna osoba o was źle napisze bo jesteście jedna z najgorszych firm i tyle. Argumenty z (usunięte przez administratora)
To jest bardzo ciekawe ja przepracowałm więcej i ani grosza nie dostałam za szkolenie. Więc nie piszcie takich bzdur. Bo koń by się uśmiał????????. Żałuję że w takiej Firmie pracowałam i każdemu będę odradzac pracę w Waszej Firmie.
Iks, a co w knajpie robiła osoba z firmy która to widziała ? - dlaczego wtedy ta osoba która to widziała nie była w pracy tylko w knajpie ?
też chciałabym się tego dowiedzieć co robiła osoba z firmy w knajpie zamiast być w pracy ?
odpowie ktoś co robiła osoba z kierownictwa firmy w knajpie do której innym zabrania chodzić ? i dlaczego innym zabrania tego co robi ?
Bo był weekend? Dzień / wieczór wolny ah tak i istnieje też coś takiego jak urlop lub zaplanowany dzień wolny ;)
tak, pracodawca powinien płacić za takie sytuacje, ponieważ sam się chwali, że zatrudnia na umowę o prace i to są konsekwencje zatrudniania na umowe o prace, dlatego pracodawca powinien płacić, wy jako firma chcielibyście zatrudniać na umowę o prace i nie ponosić konsekwencji tego zatrudnienia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w 4EverNET Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy 4EverNET Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w 4EverNET Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy 4EverNET Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w 4EverNET Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.