Czy zdarzają się nadgodziny w 4EverNET Sp. z o.o.?
Piękne wspomnienia :)
Nie do końca rozumiem Waszych wpisów. Firma zamknęła CC ale to był tylko jeden jej dział, czy firma została zamknięta cała? Bo to duża różnica, a nikt z Was nie pisze dokładnie co się wydarzyło. Czy tę kasę odzyskaliscie?
Tak CAŁA FIRMA ZOSTALA ZAMKNIĘTA. LUDZIE FIRMA NIE ISTNIEJE OD PONAD ROKU A WY CIAGLE O NIA PYTACIE
Jak szefostwo w 4EverNET Sp. z o.o.? Spoko traktują ludzi?
Kiedy to się stało i dlaczego? Mówisz w takim razie, że 4EverNET już nie przyjmuje na słuchawkę? Czy może to tylko chwilowa przerwa? Mam nadzieję że niedługo mi to wyjaśnisz. :)
Firma zwineła interes i nie wypłaciła pracownikom pieniędzy , więc to już jest koniec nie ma już nic !
Jak nie wypłaciła? Ja dostałam ostatnia wypłatę. Jak się ma zlecenie to trzeba liczyć się z ryzykiem jakie noszą umowy cywilno prawne ;)
Rozmowa kwalifikacyjna przebiegała ok. W sierpniu podczas tej rozmowy ustalony został termin rozpoczęcia pracy na początek września. Zgodnie z umową zgłosiłem się do firmy po dokumenty i... potraktowano mnie tak jakby nigdy taka rozmowa nie miała miejsca. Trochę nie rozumiem dlaczego podczas moich przyjazdów nie powiedziano mi że oferta pracy jest już nie aktualna. Wcześniej już usiłowałem dodać podobną opinię i nie znalazłem jej dzisiaj -pachnie mi tu jakąś mistyfikacją. Firma nie jest kryształowo czystą jak wynikałoby z poprzednich wpisów. Ja w odróżnieniu od innych opinii ostrzegam że ustalenia w rozmowie kwalifikacyjnej nie koniecznie w przypadku tej firmy cokolwiek znaczą. Ostrzegam i pozdrawiam. Artur
pytania ogólne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Programista PLC, HMI, SCADA
Czy urlop w 4EverNET Sp. z o.o. jest płatny 100%?
TA FIRMA NIE MA JUŻ CALL CENTER!!!!. URLOP PŁATNY JEST ZAWSZE PRZY UMOWIE O PRACĘ,WYNIKA TO Z KODEKSU PRACY!!!!!!!!!
Cała firma już nie funkcjonuje, czy tylko ten jeden dział? Nie widzę informacji w KRS o tym, żeby firma skończyła działalność, możesz podać więcej szczegółów, bo sytuacja jest dla mnie niejasna.
Co tu tłumaczyć ?? Od lutego nie działa już call center bo o to się pytasz . W tym miejscu jest inna firma która z 4evernet nie ma Nic wspólnego .
skargi na firme, która nie daje ludziom spokoju i dzwoni mimo, że mówią ci ludzie, żeby więcej nie dzwonić należy kierować do UOKiK czyli do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak firma zadzwoni np kilka razy mimo, że ktoś wcześniej mówił, żeby nie dzwonić to należy zapytać o nazwę firmy, zapisać ją, zapisać numer jeśli się wyświetla, jeśli się nie wyświetla zapisać godzinę połączenia i nazwe firmy, którą podają konsultanci, agenci podczas rozmowy, jak ktoś nie usłyszał może poprosić o powtórzenie nazwy firmy, potem można napisać skargę do UOKiK, mimo, że mówicie, żeby więcej nie dzwonili, opisujecje sytuacje, że to się już zdarzyło kilka razy i wysyłacie to do UOKiK, zdarzyło się już, że niektóre firmy call center były karane przez UOKiK za takie praktyki, informujcie o tym swoje rodziny i znajomych, że mogą to zgłaszać, pomoże to ucywilizować dziki rynek branży call center, a to jest problem bo firmy call center mają zgody nawet od poprzednich właścicieli numerów z których dziś ludzie korzystają i ci ludzie są zdziwieni dlaczego firma dzwoni skoro nie wyrażali zgody, dużo zgód na marketing firmy zdobywały podstępem np wyślij sms w konkursie, ludzie wysyłali i w ten sposób udzielali zgody na marketing nie wiedząc o tym, a firmy do dziś to wykorzystują i mają te numery w swoich bazach, firmy same tego nie chcą cywilizować bo mają do kogo dzwonić i kogo irytować, więc jeśli to ma się zmienić ludzie muszą wziąć sprawy w swoje ręce, nie zostawiać tego firmom, które nie chcą tego problemu rozwiązać
czyli w skrócie spisywać - daty połączeń, godzine, nazwe firmy, jak ta sama firma zadzwoni kilka razy choć mowicie, żeby więcej nie dzwonili to skarga do UOKiK, firmy bez pomocy ludzi nic z tym nie będą robić bo to koszty, zapłaciły za bazę to chcą mieć z tego maksymalny zysk, dlatego firmy nie są zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, dla firmy zawsze lepiej jak jest zgoda na automatyczne systemy wywołujące nawet od poprzedniego właściciela numeru a nie obecnego, dlatego jeśli to ma się zmienić na lepsze to ludzie powinni wiedzieć gdzie to zgłaszać - do UOKiK
Ludzie czy wam już zupełnie się nudzi.. Mam wrażenie że te głupie teksty piszą osoby którym albo w życiu nie wyszło albo nie sprawdzili się w tej robocie. Chyba że pisze to osoba która szuka pretekstu to tego by ja zwolniono. Trzeba naprawdę mieć rozumek Kubusia Puchatka by pisać takie brednie
Jesli pod tym samym nickiem pojawiaja sie 2 wpisy z czego jeden to elaborat a 2 to streszczenie to nie rozumiem kompletnie sensu takiego manewru bo ani z 1 ani z 2 nic do konca jasno i klarownie nie wynika. A poza tym juz chyba taki Poradnik sie tu pojawil wiec dublowanie tego watku znowu i to w takiej wersji tez za bardzo sensu nie ma. Poza tym to forum to nie jest jak sie wydaje zaden kanal na Yt ani inne medium by tu ktos (zwlaszcza widniejacy tutaj) pod kategoria Pracownik uprawial takie lokowanie produktu z domieszka Wujka Dobra Rada.
to świetny pomysł, firmy z branży call center nadużywają zgód klientów, a nawet dzwonią do tych, którzy nie wyrażali zgody, to trzeba zgłaszać i rozgłaszać po znajomych i rodzinie jak ukrócić firmom te praktyki
stać mnie na znacznie więcej, zdradzisz nam ile kosztuje baza danych i dlaczego firma tak mało płaci za bazy danych?
potem wymagają, żeby pracownicy zdobyli klientów spośród ludzi którzy nie chcą, żeby firma do nich dzwoniła
nie napiszesz nam jak mało firma płaci za bazy danych? podpowiem - każdą osobę pracująca w tej firmie i zarabiająca najmniej byłoby stać na baze danych, a nawet na wiele baz danych, no napisz nam jak mało firma płaci za baze klientów z której potem wymaga, żeby pracownicy zdobywali klientów
@Zdumiony, widzę, że jesteś osobą zorientowaną w sytuacji firmy. Może posiadasz informacje odnośnie nowych rekrutacji w 4EverNET? Na stronie internetowej nie ma informacji na ten temat, a myślę że, wiele osób jest zainteresowanych rekrutacją do firmy.
Na olx są ogloszenia wystarczy dobrze poszukać , ale mozna tez wyslac CV przez facebooka firmy i też się skontaktują bez problemowo :)
przecież to koordynator, w jego interesie jest napisać dobrze o firmie i zwabić ludzi do pracy w niej, żeby pracowali na jego premie
To, ze ci moj drogi/moja droga z takiejgo ogloszenia po jakims czasie laskawie zadzownia, zaprosza cie do siebie itd to jest w sumie nic nadzwyczajnego. lepiej jakbyscie ludzie szczerze i od siebie odwazyli sie na zgodna z prawda (na ile to mozliwe) refleksje dot. tego czy to jest tak jak nie raz sie o tym slyszy i obserwuje, ze wysylasz, dostajesz tel, przychodzisz, ogolnie dostajesz rysopis sytuacji, poznajesz 1, ew kilka ososb (to czy ich potem zobaczysz to juz zalezy) i nastepnego dnia juz cie daja na poligon i zaczynasz obrabianie tematu na surowo czy faktycznie jest tak, ze ci na spokojnie daja merytoryke, prezentuja na przykladach i powoli wdrazaja. Wiadomo, ze kazdy potem sam sie przekona czy to jest jego swiat czy nie, ale cos na poczatek zawsze sie przyda wiedziec.
Nie tylko strona www ale chyba tez nawet inne stronki dotyczace tej korpo na innych portalach typu FB dawno juz nie byly porzadnie rewitalizowane, aktualizowane itd. Czyzby tam nie bylo nikogo kto zadaniowo lub nawet w ramach przerywnika miedzy zadaniami wiedzial jak to sie robi, mial co wykorzystac w takim celu lub sam czul chec i potrzebe zagospodarowania tego "ugoru". Bo sila rzeczy moze byc tak ze jak sie glowne strny reklamowe nie przygotuje to potem jak ludzie wpisza nazwe w Google i trafia tu to nie jest takie pewne ze dowiedza sie dokladnie tego co trzeba tak jakby niekorzy mogliby chciec. No chyba ze jest to totalnie obojetne decydentom i maja to w d.... To co innego
kto ma to robić jak pracownicy odchodzą z firmy? a góra ma gdzieś, jest? jest, masz i się ciesz, to podejście góry
nie wiem czy wiesz ale ci, którzy słuchają odsłuchów onanizują się przy tym, serio, to nie żart
Nie zazdroszczę firmie pracowników o takim poziomie, i wy sprzedajecie ubezpieczenia? Pracowałam w tej Firmie i mam jak najlepsze wspomnienia. Ale to nie z wami, wstydźcie się. Szef powinien "pogonić" taką menażerię. A wam jeszcze płaci. Nie trudno zidentyfikować ID i pociągnąć do odpowiedzialności za takie wpisy.
pociągnąć do odpowiedzialności za pisanie prawdy? to mogło wymyślić tylko kierownictwo firmy 4EN
uważajcie na firme telemarketingową na os Witosa, to powiązane firmy, od których trzeba się trzymać z daleka
NIe polecam , firmy brak : - wypłata po terminie -brak multisportu -brak profesjonalnej kadry -brak konkretnych projektów -pracownicy są niedoceniani przez kadrę zarządzającą
trzeba pamiętać, że firma jest w stanie upadłości, może zwolnili ludzi dlatego, że chcieli uniknąć sytuacji w której pracownicy którym by nie byli w stanie wypłacić wynagrodzeń wywieźliby ich z firmy na taczkach
robiąc przy okazji cyrk na całą Polske jak wywożą na taczkwch z firmy kierownictwo, wszystko potem byłoby w mediach i po co im to
pracownicy którzy zostali dalej nie mogą mieć pewności czy kiedyś nie zostaną bez wynagrodzeń za prace, to dalej jest możliwe
Ale mnie zaskoczyliście - nie wiedziałam, że firma 4EverNET jest w upadłości. Dobrze byłoby wiedzieć, co jest bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy. Czy są tam od dłuższego czasu problemy finansowe, czy może problem tkwi w czymś innym? Poproszę o więcej informacji na ten temat.
pracownicy powinni żądać od firmy wynagrodzenia płatnego za każdy miesiąc z góry, nigdy nie wiadomo które wynagrodzenie będzie ostatnie zanim firma upadnie i czy w ogóle firma je wypłaci
onanizujemy się podczas odsłuchiwania waszych rozmów z klientami
Cieszę się, że już tam nie pracuje. Ta firma to jakiś żart. Pracowników mają za nic, panuje straszne kolesiostwo. Spoźniają się z wypłatami i gdy ktoś pyta gdzie jest wypłata to zaczyna się zwalanie winy jeden na drugiego - koordynator na prezesa, prezes na klienta itp. Zwalniają ludzi z dnia na dzień. Ściema, że szukają zgranego zespołu. Szukają tylko ludzi którzy o nic się nie dopytują i nie mają nic do powiedzenia. Tym wszystkim powinna zainteresować się państwowa inspekcja pracy
co kogo obchodzą ich wymówki, podpisali umowe z pracownikami, że będą płacić i określili termin do kiedy zapłacą to niech tego przestrzegają, jak przekraczają termin płatności to powinni doliczyć odsetki za każdy dzień zwłoki w wypłacie wynagrodzenia, nazbierało by się tego trochę za każdy miesiąc w skali roku do wypłaty pracownikom, tak jak kierownictwo egzekwuje obowiązki od pracowników tak samo pracownicy powinni egzekwować wypełnianie obowiązków od kierownictwa firmy, jak ich nie stać na pracowników to niech sami zdobywają klientów
bezczelność kierownictwa tej firmy nie zna granic, uważają, że tylko oni i one mają potrzeby, pracownicy się dla nich nie liczą, traktują pracowników jak zło konieczne
Co wy tak marudzicie. Macie pracę to się cieszcie. Ciepło,nie pada na głowę... W głowach się wam poprzewracało - wypłatę by chcieli, może jeszcze w terminie?? Premie też chcecie? To sobie czekajcie ...,a że na święta kasy nie było?? Przecież można zjeść oplatek który drogi chyba nie jest?? W D się wam po przewracało - pracuja I chcą za to kasę. Cieszcie się ze macie pracę i to w biurowcu
firma jest w stanie upadłości?
skad taskie info, podejrzenie, stwierdzenie...............spr gdzies, masz info czy po prostu rzucasz teze w eter liczac ze zalapie
Opoznienia to moze nie byc kwestia ostatnich dni i nie musi to miec bezposrednio zwiazku z tym co tu niektorzy zasugeriwali. Zreszta nawet jesli kwestia nie wyrabiania sie z terminami jest juz dluzej trwajacym patentem kogokolwiek w firmie to zamiast robic sledztwo kto to robil, po co, jak dlugo, w jaki sposob to ukrywal, czy i kto mu ew pomagal, .nawet nie liczac ze to sie kiedykolwiek wyjasni. Tak patrzac tylko tu i teraz samo teraz wrzucenie tego tematu akurat tu-teraz i takim trybem tez nie musi byc tylko wynikime sezonu ogorkowego lub tego ze z forum majacego byc moze informowac tylko o opcjach, warunkach, zasadach itp rzeczach czysto zawodowych, ostatnio zrobil sie lekki czat, klub dyskusyjny . Niech znajdzie sie teraz taki madry ktory trickiem lub z przekonaniem i premedytacja przywroci temu co sie tu dzieje wlasciwa formule, przebieg i ksztalt.
Ty sie pytasz forumowiczow o ten temat czy moze pomylil ci sie znak na koncu i dales ? zamiast kropki bo o chec uzycia wykrzyknika bym zakladajac niepokoj i obawe w intencji a nie premedytacje lub cos nikogo tu tak wprost nie podejrzewal
jeśli nie ma to bezpośredniego związku z upadłością spółki to może ma to pośredni związek? kto to zepsuł niech teraz sam przywraca właściwą formułę, przebieg i kształt, a nie szuka innych którzy to zrobią
Prezes się nie chce wypowiedzieć na temat upadłości firmy? ma gdzieś swoich pracowników, którym należą się wyjaśnienia?
Firma rekrutuje, sama mam ochotę aplikować, coś mi tu nie pasuje. Może to pracownik wysoce nie efektywny rozwiewa takie wieści?
firma rekrutuje bo ktoś musi pracować na ludzi, którzy są na stanowiskach kierowniczych w tej firmie, a pracownicy firmy często się zmieniają, więc firma ciągle rekrutuje
wysoce nieefektywna to jest Katarzyna, która siedzi w sekretariacie i rozmawia prywatnie całymi godzinami oczekując efektów od innych, a sama ma bardzo niską efektywność pracy
póki co firma co miesiąc opóźnia się nawet do kilku dni z wypłatą wynagrodzeń, może być gorzej, pytanie tylko kiedy
mogą to udowodnić pracownicy drukując pdf albo inny format przelewu od firmy na ich konto z datą przelewu, zazwyczaj są to daty po terminie i nie dajcie się zwodzić żadną tajemnicą bankową, która was nie obowiązuje i możecie ujawnić te dane jeśli trzeba
mi znowu w tym roku, który minął wynagrodzenie nie doszło na święta, dopiero po nowym roku, firma powina mieć hasełko reklamowe - święta bez kasy, tylko w 4EverNet
Czy w 4EverNET Sp. z o.o. występują paczki/bony świąteczne?
Konkurencji mocno przeszkadza, że firma ma tak dobre wyniki i opinie i stąd te wpisy z inspiracji?
Odradzam wszystkim którzy chcą zacząć tam prace. Widać, że firma upada i nie maja pieniędzy na zakup nowych baz klientów. Stare są bardzoo mocno przedzownione- do tego stopnia, że są tygodnie pracy na samych faxach i sekretarkach???? Zwolniają ludzi z dnia na dzień (w środku miesiąca) bez żadnej zapowiedzi czy argumentu,choć na rozmowie rekrutacyjnej będą opowiadać, że oczywiście zgodnie z etyka pracy wcześniej dostaniesz kartę jakość - i na jej podstawie dopiero mogą cb zwolnić. Z projektu na którym byłam z 20 osób zostało 7 - reszta po prostu nie była firmie potrzebna i z dnia na dzień pozbyli się problemu (pracowników
nowo przyjmowani pracownicy powinni pytać - czy firma jest w stanie upadłości i od kiedy, może się okazać, że ta ledwo zipiąca firma nie wypłaci pracownikom wynagrodzeń w ogóle - bue6, że się spóźni z wypłatą wynagrodzeń ale,że nie wypłaci w ogóle a potem upadnie, jedyne c9 pozostanie pracownikom to droga sądowa, która może trwać latami
nowo przyjmowani pracownicy powinni pytać - czy firma jest w stanie upadłości i od kiedy, może się okazać, że ta ledwo zipiąca firma nie wypłaci pracownikom wynagrodzeń w ogóle - nie, że się spóźni z wypłatą wynagrodzeń ale,że nie wypłaci w ogóle a potem upadnie, jedyne co pozostanie pracownikom to droga sądowa, która może trwać latami, jeśli pracownicy uznają, że szybciej znajdą inną pracę niż odzyskają wynagrodzenie to odpuszczą i zostaną bez wynagrodzeń, chyba, że znajdą się osoby gotowe latami walczyć o swoje, to może spotkać pracowników pracujących dla firmy, paradoksalnie lepiej mają i będą mieli ci pracownicy, którzy się nie dostali do tej firmy albo, którzy już w tej firmie nie pracują bo mogą sobie znaleźć prace w normalnej firmie
Jedno z lepszych Call Center w jakich pracowałam! Świetna atmosfera, przemili, kompetentni koordynatorzy, którzy zawsze służą pomocą i radą :) Cele ustalane w oparciu o godziny są realne do wyrobienia jeżeli człowiekowi zależy i się stara :)
Dlaczego nie zgadzasz się z opinią Lenki? Powiedz w takim razie jak Twoim zdaniem prezentuje się atmosfera w firmie oraz na jakie zarobki można tutaj liczyć. Każdy wpis jest cenny, liczę że podzielisz się swoimi wrażeniami na temat pracy w 4EverNET.
Kompetentni? Dobre..... Wszyscy z przypadku niestety, jedna koordynatorka ma czelność mówić mi abym nie robił tzw wysyłki dokumentów a jak siedziala obok mnie na słuchawce to wiecznie była obrażona że musi dzwonic, a co najlepsze nie umiała sprzedawać (przerzucili ją na inne stanowisko bo ówczesny kierownik pewnie był za dobry żeby ją zwolnić) teraz ona jest moim kierownikiem...z wysyłki to ona mogłaby robić szkolenie ale z tego jak ja robić. TAKĄ kompetentna kadrę ma ta firma, o reszcie również brak słów. Nie mam na celu nikogo obrazić.. Taka jest niestety przykra prawda.
Najwazniejsze w sprawie pracy to ja miec, do niej przychodzic, robic swoje, ale nie kosztem siebie, zdrowia czy (jesli ktos ma) rodziny. Nie ma sensu produkowac sie ponad miare tylko dlatego ze ktos takc chce jesli w zamian nie dostaje sie wystarczajaco duzo z 2 strony lub jesli z rachunku zyskow strat wynika ze to zaden korzystny interes/biznes. Praca to w tych czasach nic pewnego i nikomu nie jest dana raz na zawsze, do konca zycia. Kiedys mozna bylo na kilku roznych etatach dzialac jednoczesnie, teraz za takie cos groziloby ze rodzina musialaby ludzi odwiedzac w wiezieniu. taka prawda
chodzi o olge? sama robiła wysyłkę dokumentów, dlatego teraz myśli, że inni robią to samo co ona robiła kiedyś
Juz dawno nikt nie napisal tu nic ciekawego i ogolnie dotyczacego firmy, ludzi i sytuacji, procedur, zasad .................wszyscy wola sie tu rzucac na tych ktorzy sa, lub ktorych nie ma, tych mlodszych i tych ktorym juz do emerytury brakuje malo. To ze sobie ktos stad poszedl nie zawsze moze wynikac z czyjejs winy i checi , czasem moze to byc mowiac prosto skutek dzialan i ingerencji z zew. Nie mowie ze to kwestia inwazji obcych lub cos takiego, ale czasem tak jest ze inni sobie takich zlowili i zabrali ze soba poza rewir. A fakt faktem przydaloby sie, zwlaszcza teraz w warunkach po pandemicznych by moze ktos odwazyl sie napisac czy klimat w jakim teraz wszyscy zyjemy specjalnie odbil sie jakos na tym jak funkcjonuje, dziala firma...... Chyba ze to za trudne
Takie teksty moze pociskac kazdy, na stronie danej firmy, na forach, na czatach taki jak ten......kazdy moze sie tego naczytac nie raz i co z tego......... W efekcie wiarygodnosc autora i samej tresci spada, jest podejrzenie ze to bot albo kupny fan. Poza tym jakos tak jest ze najczesciej autorami takich poematow sa ci ktorym sie to oplaca , tylko lub tez nie tylko finansowo. W koncu nikt nikomu nie udowodni ze ktos o kim mowa sam tego nie czyta, chocby tylko by spr takie miejsca jak to i poznac 2 str. Jakie z tego wyniesie wnioski to 2 spr. Najczesciej zaczyna sie polowanie, robienie innym klopotow. Przy takiej ilosci firm, ofert, stron branzowych itd, czytanie takich opinii moze sie szybko znudzic i przestac cos dawac.
Tego to nikt nie zdradzi i nie powie. Rutkowski ani Jackowski nie wyczaja kto za tym stoi. A kazdy kogo bedziesz podejrzewal moze ci powiedziec frazes w stylu Nie twoja sprawa, Co sie interesujesz albo To tajemnica (najlepiej panstwowa).
(usunięte przez administratora)nie polecam firmy, wypłaty nie ma na czas, o premii możesz zapomnieć a praca to jakiś absurd
(usunięte przez administratora)
Dokładnie takk
Mam dość tej budy. Wypłata pod stołem, kadra z przypadku. Baza 1000 razy obdzwoniona. I jeszcze ta starsza chamska, lata po sali
Zapamiętaj sobie raz na zawsze ta jak to określasz "stara chamska" pracuje tu dłużej od ciebie i ma wiedzę której ty przy swoim podejściu Nigdy nie osiągniesz :)
Masz rację , kadra sama się wykruszyła , pamiętam świetnych ludzi którzy w tej trudnej pracy byli pomocni , szanowali pracownika .(usunięte przez administratora)
To prawda, niestety stara kadra odeszła, w sumie nie ma się co dziwić, jak ktoś jest dobry w tym co robi i jest ludzki to zasługuje na więcej, jak dla mnie ogromna strata dla firmy, teraz to po prostu praca aby zarobić na życie niestety ale chętnie się do niej nie chodzi, może gdyby atmosfera byłaby lepsza-tak jak kiedyś to ludzie by nie narzekali w tym ja...obecnie jak już ktoś wcześniej napisał praca jak na hali produkcyjnej...
osoba, która uwielbia innym utrudniać prace, ktora zawsze wie lepiej i ma gdzieś zdanie innych, zawsze musi być tak jak ona chce, osoba dyktatorska dla której inne osoby to tylko marionetki
dla niej prawdą jest to co sobie sama wymyśli i co jej inne osoby wkręcą, to co lubi najbardziej to rozstawianie innych ludzi po kątach
Zdajesz sobie sprawę z tego co piszesz?? Pracujesz w tej firmie i tak się wyrażasz o swoim miejscu pracy??? Rozumiem że już masz nowa pracę bo na twoje miejsce może być ktoś inny?? Ona wie kim jesteś...
i co z tego, że ona wie kim on jest? znowu zastraszanie pracownika w tak prymitywny sposób? to już robi się żałosne, boli was, że może zmienić prace na lepszą niż u was? a wiem, przecież wy uważacie, że lepszej pracy nie ma nigdzie
kadra sama się nie wykruszyła, to ty ją wykruszyłaś wraz z innymi osobami z kierownictwa firmy i to też ty ponisisz za to odpowiedzialność, to jest efekt tego jak rządzicie ba górze w firmie
to nieladnie pisac i mowic takie rzeczy, wstydzcie sie........wedlug mnie miejsce pracy to ludzie a ludzie tworza atmosfere. ja mysle ze jak ludzie sa ok to i klimat moze byc znosny.
nieładnie to tworzyć taką atmosferę w pracy będąc pracodawcą, dalej tego kierownictwo firmy nie rozumie, no tak, lepiej za wszystko obwinić pracowników, sama się wstydź za siebie
Zwykle sie mowi, że my Polacy to sie znamy na wszystkim od pilki po polityke, przez pogode, kursy walut itd. Wiec jesli sie tak mowi o kazdym w kupie to chyba nie dziwne ze sa jednostki, ktorym moze sie nagle cos pomieszac i dojda do wniosku ze sa jak Budda albo ze ogolnie to skoro oni sa tu juz tyle czasu i sa nie do zatopienia, nie do zmiany i nie do ruszenia to sa bogami z Olimpu. Tacy architekci ogrodow, spece od wnetrz itd w wersji mikro. Wiadomo ze nie kazdy taki madrala od razu musi traktowac pozostalych ludzi extremalnie zle i dyktatorsko i jednostronnie ale calkiem prawdopodobne, ze kazdy kto sie nadbuduje a jeszcze do tego naczyta, naslucha o sobie pochwal, hymnow i pozytywnych rekacji to bedzie cenil wyzej i mial wiecej laski i milosierdzia i okaze wiekszy posluch dla tych z otoczenia z ktorymi juz dawno jest tylko zawodowo lub tez niekoniecznie wylacznie w pracy na plaszczyznie in plus. Z tego powstaja potem mini grupy, fan cluby i towarzystwa wzajemnej adoracji, i potem takie grupki przeplywaja razem, wspolnie wszystko robia, wszedzie ich pelno, malo kiedy jednostki sa solo, zawsze maja suflerow i kibicow obok. To sie nazywa miec "dobre uklady", "przyjacielskie relacje" Poslugiwanie sie tu w tym temacie tylko jednym przykladem moze byc ok, ale w koncu takichi os kazdy zna wiecej bo tez takich ludzi moze byc wiecej.
Czasem to jest kwestia wychowania, czasem nawykow a czasem charakteru i sposobu bycia. Jak ktos na takim patencie leci od dawna i nikt wokolo go nie zatrzymuje to czego sie ludzie spodziewacie. Takiego nie interesuje czy przepis na ktorym jedzie juz tyle czasu jest naprawde uniwersalny. Wazne ze on jest bezpieczny i nie musi sie bac ze wyladuje na ulicy, pod mostem albo ze nie bedzie mial na czynsz, chlep lub, alkohol, papierosy lub pampersy. Bycie I sekretarzem, Bogiem wcielonym i objawieniem ludzkosci to dla takich ich zyciowa misja, marzenie. Czasem to moze kwestia fantazji, ambicji. A jak jest to os ktora sie nie bije ale lubi slowem wykazaz moc no to mamy co mamy.
jakie my Polacy? ty nie jesteś Polakiem, przyznaj się do swojej prawdziwej narodowości
Obecnie 4EverNET Sp. z o.o. do swojego zespołu szuka osoby do pracy jako Agent Ubezpieczeniowy. Na Lento.pl dodano ogłoszenie 19 lipca.
Wakacyjna rekrutacja na całego, nie tylko na Lento widać co rusz pojawiajace sie raz po raz ogloszenia i propozycje. Wiadomo, w wakacje szukaja ososb wsrod grona szukajacych mozliwosci dorobienia sb na wakacje. Choc w tym roku wiadomo: wakacje sa inne niz wszystkie bo tez nie kazdy ma w planach wyjazdy i inne takie. To czy komus i jak szybko ze swojej strony zareaguja na CV zalezy czy to, iz tak czesto i duzo wrzucaja gdzie popadnie, pod roznym tytulem i wspominajac czasem o roznch warkach i rzeczach naprawde oznacza, ze maja braki czy po prostu sprawdzaja temat.....
od tej firmy trzeba się trzymać z daleka, każdy kto się poznał na tej firmie od niej odchodzi,no może poza osobami z kierownictwa firmy i ich rodziną i znajomymi, którzy mają w tej firmie bardzo dobrze i nigdy nie będą mieć lepiej więc jak ci mówią, że w tej firmie pracownicy mają dobrze to możesz być pewien/pewna, że chodzi o nich, a zwykli pracownicy mają na nich pracować, żeby dalej było in dobrze
od tej firmy trzeba się trzymać z daleka, każdy kto się poznał na tej firmie od niej odchodzi,no może poza osobami z kierownictwa firmy i ich rodziną i znajomymi, którzy mają w tej firmie bardzo dobrze i nigdy nie będą mieć lepiej więc jak ci mówią, że w tej firmie pracownicy mają dobrze to możesz być pewien/pewna, że chodzi o nich, a zwykli pracownicy mają na nich pracować, żeby dalej było in dobrze
Skoro tyle osob zauwaza i tak ochozo, chetnie, szeroko punktuje wady i negatywy tego miejsca (bo to ze elita ma sie dobrze i trzyma sie jak beton i zawodowo, rozrywkowo, towarzysko i skupia czas, sile i uwage na sobie i nikim wiecej to nic nowego) to ciekawe czy komukolwiek kiedys wpadlo do glowy by zaprosic tam kontrole zew., czy moze zeby ogolnie zaczac rozpracowywac ten "zespol". Wiadomo, ze przy okazji pandemii sporo sie w kraju poprzewracalo i moze PiP i inni maja po pausie teraz tez sporo roboty, ale skoro nikt z tzw gory nie pyta sie i nie konfrontuje z opiniami, odczuciami i obserwacjami swojego zespolu z wlasnej dobrej woli to moze po prostu trzeba im to jakos zasugerowac.
do prawdziwej elity całemu kierownictwu firmy bardzo dużo brakuje, póki co kierownictwo firmy to jakaś podróbka i ludzie, którzy się nie znają na tym co robią
jaki anonim, był wpisany nick elyta, nie żaden anonim, to zwykli (usunięte przez administratora)
jest cos w tym ze teraz po kryzysie pandemicznym, niezaleznie od tego czy na jesien to tzw izolacyjno ochronne (usunięte przez administratora) wroci czy nie - firmy zaczna tym bardziej uwazac, ze rynek wrocil na model w ktorym to nie pracownik a szef decyduje, kreuje i uzaleznia od sb wszytsko co sie dzieje wokolo. ale moze skoro tak prosto jest niektorym przyjmowac nowych, dzielic ich na podgrupy i co jakis czas pozbywac sie w nie zawsze sluszny i jawny sposob tych, ktorzy w wydumany sposob nie pasuja do koncepcji, obrazu i wizji idealnej - to moze ktos wymyslilby by pracownicy wzgledem tzw gory mogli robic tak samo. kto wpadnie na cieekawy sposob i to zrealizuje ten moze sie okazac byc pomyslodawca nowego, lepszego trendu.
Tak sobie luzno mysle i wychodzi mi na to ze dozylismy czasow w ktorych paradoks goni paradoks i absurd jest synonimem normalnosci. Jesli ktos mysli, ze przejmujac stery w firmie (w tez nie zawsze jasny, mily i spokojny sposob) bedzie z automatu uznany przez zaloge za wcielenie idealne, postac boska, istote bez wad, ktorej nalezy sie chwala, czesc i uwielbienie i posluszenstwo bezwarunkowe zawsze, we wszytskim i wszedzie to nie wiem czy takie podejscie ma sens. Szef to nie jest rodzic pracownika, moze sie nim zajac, pokierowac, pomoc mu i byc obok, ale nawet jesli zaklada ze nie trzeba do niego mowic Prezesie, panie Boze itd to nawet jesli jest dluzej w danym miejscu (co przy czestotliwosci i skali wymian jest mozliwe) to moze wypadaloby pomyslec i przyjac do wiadomosci, ze na pewne rzeczy powinien sb zasluzyc. A jesli na poziomie konfrontacji teorii z faktami skala rozbieznosci jest za duza to coz powiedziec .........
Elita sie w tym kraju jako pojecie i okreslenie juz dawno tak zdegradowala ze nawet jsli ktos mysli ze jak duzo zarabia, ma zyski i dzieki temu moze sb pozwolic na podrozowanie, jazdy i zakup rzeczy ktore inni uwazaja za niepotrzebne zbedne lub istniejace tylko po to by byc jak przyslowiowy zegar na kominku - to szcerze nie wiem czy w nietabilnych czasach jakie mamy ostatnio jest to najlepsza wizytowka kogokolwiek kto tak robi. wiadomo inflacja itd tez powoduje ze miec w banku sumy to nie jest juz to co kiedys, ale w koncu nie da sie trzymac kasy pod poduszka w domu - tez co ja moga ukrasc. ale jesli wydawanie na nie zawsze uzyteczne praktyczne rzeczy kasy, na chwilowe rozrywki gadzety i luksusy to jest to dzieki czemu faktycznie ktos uwaza ze inni tez nie utwoerdzaja go w takim przekonaniu bo maja w tym interes i ze im to tez w sposob dzowny imponuje - no to nie wiem co powiedziec. jak przyjdzie krzys, albo sie nasz rzad do tzw bogaczy zechce dopierdzielic to pewnie ze kazdy to odczuje - w koncu to polska - ale moze nacisk z zew na finanse, mozliwosci, postacie ostatecznie oskutkuje mocniej i lpiej niz jakby takim to z ELITY ktokolwiek mial teraz wskazywac w czym robia blad albo w czym przesadzaja
pojęcie elita zostało zdegradowane przez takich ludzi jak kierownictwo tej firmy. jaki ktoś inny miałby interes, żeby wskazywać błędy? pomyśl, po co? zresztą i tak inni by nie słuchali więc szkoda na to czasu, czasy niestabilne? to już problem firmy, nie nie problem mówi się wyzwanie, to wyzwanie dla firmy - czy firma sprosta wyzwaniu ? o to się boisz?
To ze ktos kogos nie slucha, nie traktuje serio i ma gdzies i wykorzystuje tylko wtedy i w taki spsosob i w stopniu ktory pasuje pod jego cele, plany i potrzeby to jest w sumie dosc czeste w wielu firmach. Alez 2 str jest tez skrajnosc kiedy zamiast okrelac cele, priorytety itd, niektorzy szefowie wola jakby ograniczyc skale dwoswiadczen i przedsiewziec w zespole do tych malo kiedy negatywnych a ktore im sa czesciej czynione, powtazane i im sa monotonniejsze w swoim typie staja sie dla tych uspionych, zaslepionych i ograniczonych na wlasne zyczenie w swoim samostanowieniu i samokontroli umyslach "ludzkich" nowym jakby stylem, norma, tym o co im tez chodzi, do czego daza i przez co oni sami zaczynaja uwazac i tlumaczyc sobie ze bez tego to nie ma opcji by mogli powiedziec ze db sie im zyje, ze jest jak sami tego chca. i niby praxcuja, wspolrpacuja z kims i cokolwiek niby robia ale profity nawet te chwilowe i najbardziej prostackie przelsaniaja im wszytsko inne i potem zamiast chwalicsie merytorycznie swoja wiedza, doswiadczeniem itd, wola bazowac na swoim famie. i tak oto tworzy sie wiez jak w wypadku Elzbiety II i jej psow: ona sie cieszy ze je ma i ze sna kazde zawolanie, moga zrobic dla niej, za nia i razem z nia wsyztsko co tylko wymysli a ona sama nie musi wiele robic by moc mowic i dowodzic innym jaka to jest (usunięte przez administratora)
mi się podoba, że dużo szczegółów o firmie można tu poczytać, wcześniej niewiele można się było dowiedzieć i dzięki temu choć wysłałem cv do pracy w tej firmie to już dziś nie przyjąłbym propozycj pracy w tej firmie, widać, że komuś z firmy bardzo to nie odpowiada, że wychodzi to co robią
powinni ale kto ma zwolnić tych, którzy są na górze, sami się nie zwolnią ale są na to sposoby, są
Czy teraz w wakacje sie w ogole dzieje w temacie rekrutacji, rotacji w zespolach, zalodze, liczbie pracownikow itd czy moze 4EVERNET juz czeka na to co sie stanie w ramach 2 fali i szykuje sie na ponowne wyzwania i zadania narzucone z gory i wymyslone przez siebie w ramach radzenia sb z sytuacja kryzysowa. Niedawno wspominano o ofertach z LENTO itd , teraz jakos cisza, nie znalazlem zadnych aktualizacji wznowien i info tego dotyczacych. Moze podpowiecie, jak, co, z kim najlepiej zalatwiac by to mialo jakis sens, rece i nogi.
Nie wiem czy Popieram sie tym zmrtwi czy nie, ale opatrznosc chyba czuwa, albo to kwestia innego astro farta lub zbiegu okolicznosci bo patrzac po ilosci powstalych w ostatnich godzinach ogloszen do t pracy (niby mowa o 1 ale wiadomo o 1 spr mozna na kilka sposobow mowic) pokazuje, ze niezaleznie od "obietnic" Kapitana Huka, Sternika i reszty wszytsko leci. Niezaleznie od raz po raz obecnej w necie grozby powrotu obostrzen i innych milych slow i gestow Papy SMerfa i reszty ekipy z Wiejskiej/Nowogrodzkiej widac ze sa miejsca w tym kraju, ktore gotowe sa zaryzykowac i zagarnac/zaopiekowac sie i pokierowac w str wspolnego/wymarzonego celu chyba kazda grupe wiekowa, plec.
Uzytkowniku NO. Powiem troche jak kaznodzieja: Nie zycz drugiemu co tobie niemile a poza tym moze to cie pocieszy lepiej unikaj roziczania kogokolwiek na wlasna reke bo to w efekcie koncowym nic nikomu nie daje i zwykle sie db nie konczy a poza wszytskim to niektorych rozliczy mowiac troche staropolsko Bog lub Historia. Jaka karme nazbieraja jakby to mowil wrozbuta maciej albo inni tacy na Ziemi i jaka bedzie ich tabela wynikow jakby to rzekl prezes Boeniek tu w czasie zycia taki zostanie im przydzielony przydzial w szeregach kjuz tam u pana z broda w jego tzw. wojsku wiecznym.
Tez wlasnie zauwazylem ze mozna natrafic na oferty i propozycje 4EN i tak patrzac po tresci to wyglada calkiem spoko, niemal jakby to miala byc propozycja zrealizowania amerykanskiego snu. Moze przesadzam, ale wiadomo: z takich tresci zawzse ma bic taki optymizm , dobroc, wizja spelnienia i pomocy otoczenia by kazdy po prostu czul ze to przekaz do niego i dla niego. Tylko z 2 str: diabel tkwi w szczegolach, nawet najfanjniejsza okladka ukrywa rozna zawartosc. Ciezkie mamy czasy i moze nie bede jedyny jesli powiem ze db ze sie rynek ofert, propozycji pracy itd kreci, ze to jeszcze nie zdechlo totalnie i ze kopiuj-wklej jeszcze nie zostalo zapomnaine, ale tez osobiscie chcialbym bedac kims kto znajduje i czyta cos takiego miec jakby zaufanie do autora, poczucie ze to nie zadna tylko pisemna Kinder Niespodzianka.
czego? amerykańskiego snu? najpierw trzeba zrealizować Polski sen, a firma już chciałaby Amerykański sen realizować, a jeszcze firma śni Polski sen
dokładnie, niech zaczną uczciwie płacić i w terminie bo póki co miesiąc się spóźniają z płatnościami, nigdy nie masz pewności czy zapłacą,do tego te pogłoski, że firma ma upaść
Czy można w 4EverNET Sp. z o.o. liczyć na jakieś dodatki?
Super benefity mamy! Wigilia pracownicza miała być w lokalu, pracownicy odstrojeni jak na wesele, a kilka godzin przed wigilia informacja ze w restauracji pękła rura.... Jak się później okazało ściema pracodawcy :(... I siedzieliśmy w firmie przy najtańszych winach i zeschnietych ciastach takie ta firma zapewnia benefity no i wspomniane słuchawki.
nikt nie bronil CI zaprosic ich do sb na prywatna wigilie lub zaproponowac alternatywny lokal albo po prostu wykazac sie pomyslem innym niz glowny. w koncu demokracja. A co do benefitow to w koncu kazda firma nie raz reklamuje ze zapewnia multisport i inne karnety, karty znizkowe itd. kazdy jak chce to korzysta jak nie to nie, a na firmowe imprezy typu wigilia chyba tez udzial nie jest kategorycznie narzucany z gory. Poza tym niezaleznie od tego jaki jest w danym momencie startczyli czy bardziej po taniosci czy w skali sredniej to jak niektorzy czuja taka potrzebe, ochote i ciag to zawsze moga sobie ew. dokonczyc, kontynuowac we wlasnym zakresie. W koncu event firmowy to nie zlot rodzinny i tu nikt nikomu karty wejsc wyjsc sprawdzac nie bedzie i nie spyta sie Czemu wychodzisz, Nie podoba ci sie itd .
to byłby koszt dla firmy, firma nie może na to pozwolić, żeby płacić za drogo za pracowników, poza tym ludzie z kierownictwa firmy są nienormalni, więc nie oczekuj od nich normalności i kultury, to prymitywni ludzie
Pomijajac sprawe kosztow, tego czy wina i jedzenie bylo klasy medium, mini czy high. Czasem niektorzy bardziej patrza na to nie przy czym sie bawia ale z kim. A w warunkach firmowych to wiadomo, ze po wstepniaku nagle sie okaze ze jedni sie bawia w grupce w 1 miejscu a inni na 2 koncu sali. I tak oto dojdzie do sytuacji kiedy za kazdymi drzwiami kryja sie niespodzianki. Na takich imprezach niejeden lubi sobie zadymic i popic niekoniecznie soku Tymbark, Kubusia itd. Jak sie by kto uparl i pozwiedzal to by pewnie odkryl nowe swiaty. A jak potem przyjdzie ochroniarz i powie Koniec Zabawy, Do domu itp to niektorzy moga przezyc szok. I wtedy przychodzi im do glowy pomysl: tak jak w TV po niejednym programie jest after tak i po firmowym evencie moze byc CDN. To czy ktos niesiony takim konceptem i po takiiej zaprawie zajmie sie wprowadzaniem w czyn idei typu 500 plus to juz sprawa kazdego. Ale impreza zmienia nie raz ludziom swiadomosc i przenosi ich w inna rzeczywistosc i i szary czlowiek staje sie bohaterem swojego mikrokosmosu. Efekty przychodza potem.
czyli firma nie chce finansować imprez pracownikom bo zdaniem firmy narobią syfu, bardzo ładnie firma ma zdanie o swoich pracownikach
Jakos tak to w tym kraju jest ze nie zawsze wymieszanie ludzi i postawienie ich rownoczesnie w 1 miejscu da oczekiwany efekt. W sumie to najlepiej sprawdzic sie moze integracja nie wykreowana odgornie. Bo w koncu tzw gora jak zechce to sobie zawsze kogos z dolnych szeregow wylosuje, dopasuje i do swojego kompletu dolozy a reszta to jak chce moze sie bujac samodzielnie. To troche jak kompletowanie rzadu przez naszych politykow, lub koalicji partyjnych: ty nam pasujesz, wiec jak damy lub obiecamy ci to i tamto w ten a nie inny sposob to bedziesz naszym fanem a ty jestes zbyt ryzykowny wiec idz sobie. I chyba te lepsze relacje wynikaja wlasnie z tego ze sie tzw dol zebral sam i zgral sie itd niz z tego ze po prostu ktos tak wymyslil, ze w 1 miejscu i czasie ten i tamten plus tamci maja sie dogadac i stworzyc zespol.
A jak beda chcieli porwac sie na szczyty kultury i taktu to chocby to oni cos zrobili, zepsuli i utrudnili ci zycie to zawsze moga rzec ze albo zabiora ci kase z penski, zaplaty albo jeszcze to ciebie obciaza kosztami. No bo wiadomo - lepiej wydac firmowa kase na szkolonko, wyjazd bez pokrycia w papierach lub utajniony friends-time-trip niz na cos takiego jak sprzet, pracownik itd. A jakby sie kto czepial ze cos sie mialo dziac a nie dzieje itd to zawsze mozna zwalic na nagle niesprzyjajace okolicznosci po stronie nie ich a 2 str. Odwolanie wyjscia, imprezy itd nie nalezy do trudnych, tzw firmowe wypady tez mozna zrobic 1 na kilka lat a potem mimo ze juz zakazu zgromadzen w miejscach z napojami nie ma to nie trzeba juz do tego tematu wracac bo po co. Lepiej spotkac sie samemu, w swoim wybranym od lat identycznym gronie i spedzic w tym czy innym mijescu czas, roznej dlugosci i wpuscic w sb ile sie da w nadzieii ze ani kac nie dokuczy ani po latach watroba i zdrowie nie spowoduje, ze NFZ bedzie czyims najlepszym przyjacielem. SOWA i pRZYJACIELe dali przyklad jak to sie robi, moze nie za takie same kwoty i nie przy takiej samej zastawie na stole ale chodzi o sam motyw
takie mają zdanie o pracownikach, w tej firmie pracownicy są traktowani jak osoby, które mają pracować na dobrobyt tych, którzy nimi pomiatają
Uwazanie ze organizowanie spotkan pracownikow na ppolu nie sluzbowo zawodowym na polu innym niz firma nie ma sensu jest i zasadne i niezasadne. Wiadomo ze w pewnych kregach imprezy sa uwazane za okazje do pojscia na takie max i extreme ze wyobraznia ludzi saida, glowa mala a niejedne na takich omprezach nawet jak sam niewiele robi stracil kasy tyle ze sie do smierci moze nie odkuc. Ale utozsamianie wsyztskich ktorzy w tym kraju lub danej fimir pracuja z tymi ktorym zabaw a i klimat kojarzy sie tylk z kusym strojem, lejacym sie browarem o ciagle na nowo podawanymi talerzami z przystawkami lub tacami co rusz napelniajacymi sie jakby samoczynnie szklaneczek z sztosami itd - utozsamianie takich PERSON z ogolem to nie jest fair. Wiadomo ze zaloga sama z siebie tez nie musi wpasc na po,ysl by na kanwie nie zawodowej sie epiej poznac itd, kazdy jak juz znajdzie swoja klike i stanie sie hesztem to czesto nie zmienia teamu w skladzie przez lata i [ompuje sie woja chwala, wspanialoscia i buduje swoje ego i wlasne SF. Ale czasem konczy si to tym ze jak sie jednostki w danej firmie same ze soba w sposob umiarkowany, zdrowy i rownowazony nie zajma tym tematem to moga przez lata funkcjonowac jak obcy. Wiec zly przyklad z gory i zle rozumowanie i praktykowanie tego co oznacza integracja przez szefostwo lub przez tzw. wyjatki i jednostki - zadna z tych frakcji nie dziala in plus ani w interesie swoim ani reszty
Ale to nie zmienia faktu ze dla wielu idealem jest gdy impra idzie namaxa, szybko , ma swoje napiecie, rytm, kolejnosc zdarzen, najlepiej takich powtarzalnych. I kazdego kto jest na takiej zabawie w sumie nie obchodzi ze czasem z zew wyglada to jak w tekscie TACO Libacje tam takie wyprawiają, ........ byle jakie sprowadzają, Wódką chyba nawet handlują,(usunięte przez administratora) A uwagi to nie daj Boże zwrócić - takie tam towarzystwo. Wiadomo to jest tylko pokazane w wersji przerysowaneggo extreme ale tego ze nie tylko na weselu sa fani zabaw gdzie sie dzieje, woda leje, jest tlum szum i szybko mozna stracic samoswiadomosci orientacje w terenie nie brakuje. Jedni powieda ze mlodosc musi sie wyszumiec, inni powiedza ze bez ryzyka nie ma zabawy a inni powiedza ze na kazdego przyjdzie pora i kazda gwiazda parkietu kiedys sama w koncu poczuje i zauwazy ze juz nie moze i jest chora
Przestancie sie ludzie napier.... na siebi tu bo to nie ma sensu, to ze komentarze wpisuja nie raz ci o ktorych moze tu byc mowa tylko sie nazywaja dla niepoznaki to jedno. To czy robia to bo tak uwazaja czy dlatego bo tylko przekazuja to co mowia "madrzejsi" od nicjh to 2. Ale niezaleznie od tego jaki jest powod i pczyczynek do takiej akcji to nie ma sensu traci energie na takie kontry.
Ktos kiedys napisal tu ze nie wypada na formu pisac czichs danych mowiac o tym kims zle, majac do niego zarzuty itd......a aja sie tak zastanawiam co jest w sumie gorsze: pisac czyjes dane w celu zarzucenia i skierowania na niego swoich frustracji ktore z reguly sa prawdziwymi skutkami obserwacji i doswiadczen czy moze utozdamienie nicku z realnie zyjaca ososba majaca zwiazek nie tylko z tematem ale mieuscem o jakie chodzi i zarzucaniem jej ze kopiuje banaly, ze nie umie sie sama okreslic i wyslowic i ze jest maszyna.......3 sprawa to to ze juz nie raz tu niektorzy potrafili podpisywac sie swoim imieniem , nawet imieniem i nazwiskiem nie tylko w nicku samego posta jaki tu widac ale i w jego tresci , jakby z autmatu kierujac na siebie rekacje swiata i szczerze; to jest mega slabe, glupie i nic dobrego nie daje ani autrowi ani sprawie w jakiej sie wypowiada. bo yak jak to juz tu nie raz bylo mowione: dzis nie ma autorytetow ktorych by sie ktokolwiek gdziekolwiek obawial i ktorych zdanie chocby wyrazone na koniec zawsze definitywnie konczylo sprawe i wyznacalo trendy w ysleniu i rekacji.
to norma w tej firmie, tacy ludzie rządzą firmą i pracownikami
tak, chodzi o nią
ładna przedstawicielka jak za nią pracują praktykantki i praktykanci
A ja chcialem zapytac o proces rekrutacyjny itd......Ogloszenia widzialem i wiem ze cos sie pojawia ale chcialem sie dowiedziec czegos od ludzi tu bo wiadomo, ze teksty reklam i postow na portalach to sa suche twory i wypociny zwykle 1 i tej samej osoby dodawane na zasadzie kopiuj - wklej. Wiadomo, w czasach COVID każdy sezon rekrutacji i zmian kadr rzadzi sie innymi prawami i wyglada inaczej niz kiedys, ale zawsze lepiej dowiedziec sie porad, informacji i komentarzy od "zywych" ludzi. Moze ktos bedzie tak dobry i zrobi jakis jesienny update.
serii chcesz pracować w firmie, która cię wymieni za sezon na osobe z nowej rekrutacji?
serio chcesz pracować w firmie, która cię wymieni za sezon na osobe z nowej rekrutacji?
Ogólnie firma to jeden wielki przekręt. Oszukują na ZUSie (dlatego masz 2 umowy). Właściciele robią lewe biznesy. Jak przychodzi klient to musimy kłamać, atmosfera zrobiła się koszmarna. Niestety Daniel, ale naszemu dyrektorowi, którego już nie ma :( nie dorastasz do pięt.
To po kiego siedzisz jak Ci tak źle? Ja mam 1 umowę i kłamać mi nikt nie każe, zreszta z (usunięte przez administratora)sie rownie dobrze pracuje. No, chyba ze bylo sie pupilkiem, to wtedy boli ze jest ktos inny
Warto mieć na uwadze, że na forum publicznym powinno się raczej unikać używania danych osobowych. Stawiasz bardzo poważne zarzuty wobec firmy 4EverNET. Jeśli jesteś ich pewien, to wypadałoby zgłosić to odpowiedniej instytucji. Co zatem zamierzasz?
Pracujesz i nie wiesz że nie ma jej w firmie od prawie roku ?
Naprawdę bronicie tej firmy ? naprawdę ? Ludzie ..... przecież to są Wasze pieniądze, których jak przejdziecie na emeryturę nie zobaczycie , nawet złotówki....... a Wy jeszcze udajecie, że nic się nie dzieje? Ciekawe co powiecie za kilka lat jak będziecie mieć 800 zł emerytury.
To jest właśnie inteligencja niektórych ludzi z tego narodu - nuektóre osoby bronią tych ludzi, którzy robią im krzywde, a emerytura będzie kiesyś tam, nie widzą tego teraz, zobaczą później jak będą mieć wiek emerytalny 60+ i jak już za późno będzie, żeby cokolwiek zmienić w tym, żeby mieć wyższą emeryture niż wspomniane 800 zł, a wasi oprawcy będą opływać w dostatki w np w Chorwacji. Póki co są młodzi ci, którzy chwalą tych, którzy im szkodzą i ani im w głowie pomyśleć jak niską będą mieć emeryture, dalej niż czubek własnego nosa nie są w stanie zobaczyć i to w znaczeniu dosłownym.
A jak już tak piszecie kto gdzie poszedl itd to czy aby w miedzyczasie sie znowu cos nie pozmienialo i moze juz nie tylko Marcin moze byc tematem do geograficznych licytacji. Bo w koncu transfery, przejscia powtarzaja sie regularnie, nie raz dotycza tej samej grupki zwiaznych ze soba na wiele sposobow osob i choc nie zawsze odbywaja sie z pompa i przy obecnosci kamer i mikrofonow, to chyba tego ze kogos nie ma, ze zniknal , ze nagle sie jego temat skonczyl - takie cos to chyba ludzie zauwazaja. No chyba ze ktos uwaza ze sa glupi, niezainteresowani tym co sie w ich pracy dzieje lub ze przyjma wszytsko jak leci. Jednych sie zegna prezentami a innych tylko usciskiem reki lub poprzez list, mail.
A czemu nikt nie wpadnie na to by rzeczonego pana Marcina namierzyc na ktoryms z jego kont internetowych i podeslac mu pytanie bezposrednio , z prosba o wyjasnienia i informacje dot stanu faktycznego od momentu rezygnacji az do dnia dzisiejszego. Przeciez nie zakladamy ze z dnia na dzien stal sie bezrobotnym i na pewno pod jakims adresem mail, tel lub nawet komunikatorem typu FB itd jest dostepny. Poza tym w tym wypadku chyba nie mowimy o niczym co pasuje do okreslenia tajemnica panstwowa itp absurdy. Jesli juz was to tak interesuje to po co bawic sie w Sherlocka zamiast sprobowac zasiegnac info od zrodla. No chyba ze ktos lubi bawic sie w wrozby, przewidywania i woli by z tej spr zrobic temat do zakladow jak u bukmachera ........To juz nie moja sprawa
Odchodząc z firmy było wiadomo przecież gdzie idzie, to nie jest żadna tajemnica, że pracuje w tej samej branży tylko za dużo lepsze pieniądze.
to dlaczego firma nie chciała dać mu lepiej zarobić na stanowisku dyrektora skoro w ogłoszeniach firma chwali się dobrymi zarobkami ?
Zacytuje: kazdy od niej odchodzi,no może poza osobami z kierownictwa firmy i ich rodziną i znajomymi, którzy mają w tej firmie bardzo dobrze i nigdy nie będą mieć lepiej..... Marcin mozliwe, ze tez nie mial najgorzej bo osoby od myslenia co z nim bedzie zawodowo, jak urozmaicic mu zycie i czas poza "praca" na pewno byly od zawsze przy nim. I w sumie ok bo co 2 glowy to nie jedna. Ale tak jak w odp na poprzedni wpis ktos napisal ze odszedl bo wolal nie napracowac sie i miec wiecej tak w sumie jak sie do tego doda to co wyzej to wychodzi na to ze mamy w XXI w feudalizm: jedni sie popisuja tym ile moga, co moga itd, inni wola oszczedzic kosztem reszty itd. Tylko czekac na odwaznego co zacznie "bunt maszyn" (jesli za taka uznamy czlowieka)
bunt maszyn by się przydał w firmie, maszyny przestałyby nękać ludzi, którzy zrobili w życiu błąd i wysłali sms premium w konkursie albo wyrazili zgodę marketingową, żeby mieć taniej rachunek do zapłaty, firma to wykorzystuje i każe pracownikom wciskać ludziom to czego nie potrzebują
wiecie co jest najlepsze - że jak ktośnp poprzedni właściciel miał numer komórki lata wcześniej i wyraził zgodę na marketing to potem jak zrezygnował z numeru,numer przeleżał w firmie i znowu później firma dała ten numer nowemu klientowi, który nie wyrażał zgody na marketing to firma dalej dzwoni na ten numer, ma podane dane starego właściciela numeru, a rozmawia z nowym właścicielem numeru, który nie wyrażał zgody na marketing, czyli firma dzwoni do nowego właściciela numeru dlatego, że stary właściciel numeru się zgodził na marketing i tak robi każda firma komórkowa z numrami, że jak ktoś zrezygnuje to potem przydziela ten numer komuś innemu, nowemu klientowi i w efekcie firma dziwni do ludzi bez ich zgody
Skoro nawet banki, operatorzy potrafia z trudem ale jakos tak czasem zrozumiec, ze NIE oznacza nie to faktycznie powinno byc tak, ze jak sie na cos nie zgodzisz to chocby bylo to komu na reke i niezaleznie czy zmiany prawne typu RODO nastepowalyby regularnie czy 1 raz na lata, powinno byc zwyczajem , ze kto powie raz nie ten ma prawo zostac przy swoim. Tzw bazy powstaja, ktos je tworzy, komus przekazuje (nie za free) i biznes sie kreci a ludzie dostaja w....... bo moga nie miec pojecia skad, jak, dlaczego i jak ich ktos nagabuje, atakuje i sklada "oferte nie do odrzucenia" to zamiast sie uspokoic, pomyslec i zareagowac cywlizowanie, niektorzy wola rzucic haslem w stylu: podam was na policje, przekaze sprawe prawnikom itd. I tak oto strona polujaca, jest odbierana jak molestator i kolo sie kreci. A teraz gdy po pandeemii juz niemal wszytsko odbywa sie tel to niektorzy moga sie bac odbierac tel nawet od znajomych, krewnych itd.......Ludzie sa rozni wiadomo
A ty moja droga wiesz, ze nikt nie chce sobie robic samemu zbednego kwasu, niekoniecznie dlatego ze sie bi czy cos ale ze po prostu moze uznac ze go to nie kreci, nie interesuje. Bo jak wiadomo z nie takich mini(usunięte przez administratora) ludzie potrafia robic innym afery i potem jak sie zacznie sprawdzanie, kto, jak, kiedy, komu to najczesciej sie okazuje ze sami winni i sprawcy zoastaja nietykalni a ci uczestniczacy w danej kwestii posrednio lub zupelnie nieznaczaco zostaja jakby najbardziej pokrzywdzeni. Podawanie imion w sytuacji kiedy kazdy wokol moze miec tysiace swoich imiennikow jeszcze nie jest moze najgorsze, w polaczeniu z nazwiskiem to wiadomo: krag sie zaweza. Ale wszyscy wiemy jak takie procedery w kraju dzialaja, ile trwa nim byle sprawa sie wyjasni i zostanie wszytsko wyczyszczone, powiedziane itd. A skoro tak jest to potem mamy co mamy.......
co mądrzejsi ludzie mają wpisane numery telefonów swoich znajomych i rodziny, nawet pracodawcy i jak dzwoni jakiś numer spoza tej listy to nie odbierają, oczywiście dalej jest duża nieświadomość w naszym kraju co do wyrażania zgód na marketing ale to się po woli zmienia - rada dla klientów - pytajcie o nazwę firmy z której ktoś dzwoni i skargi na firme piszcie do UOKiK
a pracownicy niech informują swoje rodziny gdzie należy kierować skargi na firme, żeby firma dzięki skargom mogła być karana finansowo za dzwonienie automatów a raczej automatycznych systemów wywołujących do ludzi, którzy wiele razy mówili, żeby nie dzwonić ale firma jedyne co robi to nie dzwoni obecnie ale przekłada to na inny termin np za 1 miesiąc albo za 3 miesiące i tak w kółko - informujmy o tym swoje rodziny i znajomych gdzie pisać skargi, inaczej nic się nie zmieni i dalej będą trwały łapanki klientów na łapu-capu kto chce być klientem - niech spisują daty połączeń i numery z których przychodzi połączenie i nazwę firmy, jak będzie kilka połączeń z tej samej firmy choć mówili, żeby nie dzwonić to mogą pisać skarge do UOKiK
to dobry pomysł, trzeba edukować ludzi jak powinni zwalczać nadużycia jakich dopuszczają się firmy telemarketingowe
edukacja to jedno, ale odruchu automatycznego odbierania polaczen niektorych to i tak nie naprawi a poza tym ludzie sa z natury az do granic mozliwosci ciekawi i czasem niektorzy odbiora nawet zastrzezone by dowiedziec sie co sie kryje po 2 str. i nawet jak sie kto rozlaczy to czasem jak rzuci sluchawka przyslowiowa w 3 sek to sie nawet dzowniacy nie zdazy zawsze zorientowac i nim to "zaklepie" u sb hjak nalezy tez czas mija i o dziwo potem to jego za to karza - no bo w koncu co to ma za zanczenie ze to sie kto z nim rozlaczyl a nie on sam.
co do numerów zastrzeżonych to jest fajna usługa, która polega na tym, że z automatu są blokowane wszystkie połączenia kiedy dzwoni ktoatz numeru zastrzeżonego i słyszy komunikat, że ta osoba nie odbiera połączeń z numerów zastrzeżonych, by się połączyć włącz widoczność numeru - wszystkim polecam włączyć tą usługę
kiedy dzwoni ktoś z numeru zastrzeżonego tam miało być, jak ktoś nie pokazuje numeru z którego dzwoni to od razu komunikat - nie połączymy chyba, że pokażesz numer i tak powinno być, a nie jakieś zabawy w chowanego
jak ktoś odbierze numer zastrzeżony to nie zwalnia to firmy z odpowiedzialności, takie połączenia też można zapisywać jako nękające które później można zgłosić w skardze do UOKiK
Tylko jak zawsze najwiecej bledow w tym temacie tobia ludzie starsi, ktorzy byc moze sa jako tako z technologia na biezaco i wiedza ze juz nie ma stacjonarnych tel tak duzo jak kiedys i moze widzieli juz w zyciu kiedys tel komorkowy ale moze sami jak ktos do nich dzowni to maja automatyczny odruch odebrania, nie sprawdzania co dokladnie widac na ekranie itd. A jak taki starszak ci powie, ze nie masz sie do niego z moralami, kazaniami i korektami odzywac bo on wie i potrafi to przeciez nikt nie bedzie tracil czasu i sil na to by sie z takim kims bic. Zasada prob i bledow u takich moze zdzialac wiecej, o ile oczywiscie nie jest to ktos kto ma klopoty z pamiecia lub po prostu nie kojarzy faktow.
Powiedzmy sobie szczerze: niezaleznie od tego ze nasi radzacy i realia na swiecie sa takie ze co jakis czas, dosc regularnie mamy kryzys to niezaleznie od tego kto ile razy w zyciu cokolwiek sobie pozmienia (dom, prace, rodzine, towarzystwo, ulubione napoje, posilki itd) to jedno co jest niezmienne a co tez juz przeszlo do klasyki jest fakt ze na swiecie sa 2 rzeczy uniwersalne i pewne : SMIERC i PODATKI. Wiec nawet jeasli jakis typ lub typiara sobie gdzies przeszli, to o ile nie mowimy o kims kto znalazl swoje powolanie do bycia ksiedzem , zakonnica ani pustelnikime to chhyba jest jasne ze nioe zrobil tego za darmo, tylko ot tak bo mial na to humor, chec i spontaniczny pomysl dnia. A jesli tak to jak u kazdego wazniejsza jest kwestia nie tego dzie robi, z kim, co i po co, ale jak dlugo da rade nie zwariowac, jak dlugo uda mu sie trzymac prace i spr wlasne w symbiozie i ile lat w sumie dotrwa nim tak jak inni wokolo .................trafi na cmentarz
Slowo pupil jest tak mega perioratywne, chamskie i ponizej pasa ze szkoda gadac. A poza tym jeszcze zyjemy w kraju gdzie jest wolnosc slowa i opinii wiec PRACOWNIKU pozwol innym wyraz to co chca jak chca, przynajmniej dopoki im to pasuje i odpowiada temu co mysla i uwazaja i dopoki nie sa zmuszeni i dorpwadzeni do stanu w ktorym musza uzywac form ostatecznych, wulgarnych, agresywnych. O uzywaniu form przekazu typu przemoc dizyczna itd tu nie mowie bo to wiadomo ze nie jest wyrazem kultury, wychowania i rozumu. Ale jesli ktos wypomina innemu ze zle mowi bo prawdodpodobnie mial z tego profity i mial pozycje lepsza od innych to powiedzmy sobie otwarcie ze gdyby tak bylo to mozna by rzec ze fluktuacje zachodzace jedna po drugiej w ramach 1 firmy, niekoniecznie oddzielone dlugim okresem czasu (dotyczace tych a nie innych ososb, ktore tez moga miec rozne konotacje, skojarzenia i rzeczy/cechy wspolne lub laczace ich z poprzednio opuszczajacymi prace) bylyby naprawde przypadkowe, incydentalne i ze soba nie zwiazne. A wiemy ze tak nie zawsze jest..........
Jesli ty na gruncie nicku juz wnioskujesz ze nzasz tozsamosc autora to wypada ogratulowac zdolnosci nadprzyrodzonych. Nie wiem czy wiesz ale w 1 fimie jednoczesnie lub w okresach moze pracowac wielu posiadaczy 1 imienia i mozesz nawet byc w tej fmie i miec to w (usunięte przez administratora) ze ktos obok sie tak nazywa. Wiec uwaanie ze akurat ta os ktora to pisze to jest ta konkretna to totalnie porabana opcja. Masz 6 zmysl, intuicje, telepatie czy moze po prostu uwazasz ze nikt na swiecie nie mogl tu zajrzec, napisac co mysli i nazwac sie imiennie. Jesli jestes jasnowidzem, wrozbita, kims kto ma zdolnosci o jakich "sie filozofom nie snilo" to gratuluje, ale pochwal sie skad wiesz ze to ten Kowalski i czemu nie dajesz mu sie wypowiedziec. Naslali cie, kazali ci ludzie z gory czy moze jestes z obozu fanow zwolennikow lub tych kibicow ultra ktorzy nie raz stsja sie rodzina innych i zajmuja ich czas, umysl, psychike, rozum i zmieniaja ich sposob patrzenia na siebie, innych i to w jaki sposob istnieja, funkcjonuja i sa odbierani.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w 4EverNET Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy 4EverNET Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w 4EverNET Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy 4EverNET Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w 4EverNET Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
