ŚMIESZY MNIE TA FIRMA! A tłumaczenie, że nie zadzwoniliście bo coś spowodowało, że nie wybraliście, jest co najmniej nieprofesjonalne. Mam podobne doświadczenie co @Ares. Z tym, ze ja aplikowałam na stanowisko ds. obsługi pacjenta. ogłoszenie miało ponad 30 dni ale na stronie nadal było aktywne.. Dodam, że spełniałam wszystkie "wymagania", a moje doświadczenie zdobyłam i w Lux Med i w Medicover... Moje CV najwyraźniej również poszło w ETER, a moje przekonanie, co do firmy (że zatrudniają po znajomości) - utwierdziły mnie w tym. Reasumując - uważam, że firma jest niekompetentna i zakłamana. Inne przedsiębiorstwa potrafią dać odpowiedź zwrotną - nawet negatywną. Ta, niestety nie. Życzę, aby więcej ludzi się od Was zwalniało, a naprawdę nieoszlifowanych pracowników, którzy po oszlifowaniu mogą dać z siebie 200%, aby przechodzili Wam KOŁO NOSA.
Niestety, brak odpowiedzi, bez względu na to czy jest ona pozytywna czy negatywna, po rozmowie aplikacyjnej, świadczy o niskiej kulturze biznesowej firmy - to bardzo nieprofesjonalne ze strony osób prowadzących zatrudnienie i rozmowy z kandydatami. Zatrudnianie po znajomości to kolejny niefajny kwiatek w ogródku firmowym. A taki piękny wizerunek ma firma. Szkoda.
Ile zarabiałaś w Medicoverze??? Pytam bo pracuje W Luxmed moje zarobki to 2800 brutto zastanawiam się jakie stawki są tutaj niestety nikt nie chce napisać konkretnej kwoty!
Nie dostałam się to potroluje. :) Jezus, ludzie trochę godności... Teraz jest rynek pracownika, jeżeli nie Hascoland to są też inne firmy. Pracowałem w Hasco przez pewien okres i było tam pewne powiedzonko- Hasco trampolina do kariery. Stawki są jakie są... MOże nie dzwonili, bo nie było ich stac aby zapłacic odpowiednio i tyle. Chyba taniej im wychodzi zatrudnic kogos bez wiedzy i szkolić.
A jakie są te stawki???I czy warto dostać się na trampolinę???Bo już nie wiem czy po tych opiniach aplikować czy też nie i co myśleć tyle tu przeciwnych opinii???
A szkolenie to faktycznie nie kosztuje drogi znawco;)I pracownik niezmotywowany ma jeszcze wam generowac dochod;-)Pracowalem jako PM i powiem krotko: dla poczatkujacych dobre, dla doswiadczonych juz nie. Sa firmy ktore wynagradzaja lepiej ciezka prace. Czy trampolina do kariery?chyba w firmie generycznej albo malo znanej firmie, bo do oryginalnej, renomowanej to juz nie jestem przekonany. Ale moze zbyt malo doswiadczylem;)
A szkolenie to faktycznie nie kosztuje drogi znawco;)I pracownik niezmotywowany ma jeszcze wam generowac dochod;-)Pracowalem jako PM i powiem krotko: dla poczatkujacych dobre, dla doswiadczonych juz nie. Sa firmy ktore wynagradzaja lepiej ciezka prace. Czy trampolina do kariery?chyba w firmie generycznej albo malo znanej firmie, bo do oryginalnej, renomowanej to juz nie jestem przekonany. Ale moze zbyt malo doswiadczylem;)
Szkolenie pracownika nie koniecznie Panie kebab oznacza, że kogoś wysyła się na szkolenia. :) Szkolić i wdrazać moga inni pracownicy. I musze mimo wszystko przyznać, że dzięki pracy w Hasco poznałem HPLC od A do Z.
(usunięte przez administratora)
Czy to dział związany z obsługą klienta?
Dziękuję że mnie nie zatrudnił firma Hasco Lek, dziękuję choć po rozmowie kwalifikacyjnej wpadłam w depresję i obniżono bardzo moje poczucie wartości. Pozdrawiam panie z HR dzięki Wam mam dziś wspaniałą i wymarzoną prace z perspektywami rozwoju. Tak skutecznie mnie firma zniechęciła że nie wybiorę nawet produktów tej firmy z półki tak chętnie wybierane do tej pory. Sukcesów i dziękuję również za życzenia
Hasco to qpa.
3 osoby, około godzinki. Firma zarzekała się że da odpowiedz w ciągu tygodnia niezależnie od rezultatu. Oczywiście nie dała a minęły 4. Nie dziwne że ma takie oceny jak niepoważnie traktuje ludzi. Kłamią na rozmowie to strach pomyśleć jak by bo gdybym tam pracował. Ocena 1.8 mówi sama za siebie .
Standardowe historię z poprzednich prac itd
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Na jakie zarobki może liczyć osoba po studiach z niewielkim doświadczeniem? Chodzi mi głównie o stanowiska biurowe.
Po co te złośliwości? W niektórych firmach nawet niedoświadczeni pracownicy dostają więcej aniżeli najniższa krajowa.
Nikt tu Ci złośliwie nie odpowiada, nie musisz daleko szukać - nawet na tej stronie masz wystarczająco kompletną odpowiedź na Twoje pytanie - choćby w poście @HR Hasco- nie kłamcie! Jeżeli uważasz, że to mało konkretne informacje to proponuje zatrudnić się (o ile Ci się to uda) i przekonasz się na własnej skórze. O tym też tu pisali, że w sklepach sieciowych o nazwach "fauny" (nie będę podawał nazw bo admin wyleje dziecko z kąpielą) więcej zarobisz niż tu po jakiś studiach z jakimś tam doświadczeniem.
To nie jest zlosliwosc. Tutaj jest kult starego pracownika. Nieroby z kilkunastoletnim stażem są nie do ruszenia, a zarabiają tyle ile ty nigdy nie zarobisz... ale podpowiem, ze jak dobrze poszukasz to na dzień dobry zarobisz więcej niż wspomniane wyżej nieroby....
Ok to zrób tak: zatrudnij się w Hasco, popracuj rok, dwa, pojedź za półdarmo do Dzwirzyna, zdobądź doświadczenie i.... wyślij CV do innej firmy... na rozmowie powiedz stawkę jaka masz w Hasco +1000 pln... wtedy będziesz miała pełen obraz rynku pracy... co by nie było to praca w Hasco wiele mi dała i był to bardzo fajny okres mojego zawodowego rozwoju...
Niestety jak najniższe,po pierwsze otrzymasz nizsza kwote na umowie,bo na nizszych szczeblach przysluguja tobie 2 premie (czy je otrzymasz to inna sprawa)i obiecana kwota okaze sie inna niz oferowana ,po drugie premii w ogole nizesz nie otrzymac ,to zalezy os akceptacji twojego przełożonego,wiec zostaje kwota na umowie brutto
Gdyby młodzi pracowali tak jak starzy też by dostali kasę. Ale młodzi duzo chcą, najlepiej za metrykę i za piękne młode buzie .... Trzeba najpierw solidnie popracować.
Na samym początku chcę napisać, że jestem daleka od wydawania opinii, szczególnie na forach, jeśli nie mam żadnych dowodów/ doświadczeń w danym temacie. Niestety brałam udział w rekrutacji na jedno ze stanowisk w firmie Hasco. Powiem szczerze- jestem pewna swoich kwalifikacji zawodowych, ale potraktowano mnie w taki sposób, że jeśli to czytasz i pilnie potrzebujesz pracy/ pieniędzy, od razu mówię- nie warto. Zostaniesz sprowadzony do parteru swoich oczekiwań. Byłam na dwóch rozmowach. Na pierwszej przemaglowano mnie wzdłuż i wszerz najbardziej dociekliwymi pytaniami. Druga była prowadzona przez inną osobę, która w ogóle nie zapoznała się wcześniej z moim CV, zadawała te same pytania, została mi podana błędna lokalizacja rozmowy, nie odbyła się ona o wyznaczonym czasie. Bardzo długo czekałam na odpowiedź czy się dostałam czy nie. Nikt nawet nie zadzwonił, na maila ponaglającego do firmy, dostałam odpowiedź w postaci tekstu "kopiuj/wklej" . Nie piszę tego, żeby się zemścić. Tak po prostu nie traktuje się ludzi, a z tego, co tu czytam nie jestem odosobnionym przypadkiem. Brak szacunku. Znam kogoś, kto tam pracuje i dowiedziałam się, że na to stanowisko wybrana została osoba z innego działu. Jak to mówią, wszystko zostaje w rodzinie :)
Byłam jakiś czas temu na rozmowie kwalifikacyjnej i do teraz żałuję, że poświęciłam na to swój czas. Rozmowa przeprowadzona była przez dwie panie, jedna Pani z HR, druga Pani była liderką zespołu, do którego aplikowałam. Ogólnie odbywało się to w pomieszczeniu przypominającym schowek na miotły, ale to nieważne. Kobieta z HR była ok, dosyć uprzejma, uśmiechnięta. Zadawała typowe pytania, pamiętam, że tylko jedno było wg mnie niestosowne. Natomiast co do drugiej Pani, miałam wrażenie, że od początku jest do negatywnie nastawiona. Najpierw mnie w ogóle nie słuchała. Później natomiast odpaliła swój karabin pytań, miałam wrażenie, że chce mnie przyłapać na jakimś kłamstwie. W pewnej chwili miałam ochotę zakończyć tę rozmowę, bo wiedziałam, że do niczego ona nie prowadzi. Na każde moje pytanie dostałam odpowiedź wypowiedzianą bardzo pretensjonalnym tonem. Z rozmowy wyszłam tylko z jedną myślą- nieważne jest to co już umiem, tylko to czego jeszcze nie potrafię, ponieważ Pani za wszelką cenę starała mi się udowodnić, że jestem za cienka z butach. Po jakimś czasie otrzymałam negatywną odpowiedź z czego się bardzo cieszę, bo nie wyobrażam sobie pracy mając nad sobą taką osobę.
ja również w niedługim czasie wybieram się na rozmowę. czy mógłbym wiedzieć do jakiego działu aplikowałeś?
Półtora miesiąca temu złożyłem swoje CV, dostałem telefon. Byłem na jednej miłej rozmowie, dostałem się na drugi etap. Jak dla mnie proces rekrutacji nowych pracowników jest źle zorganizowany. Brak jakiejkolwiek kultury biznesowej. Po pierwszej rozmowie czekałem dwa tygodnie na odpowiedź, później okazało się, że firma ma tak dużo pracy, że na wyznaczenie kolejnego spotkania trzeba czekać kolejne 3 tygodnie. Na drugie spotkanie poszedłem, miałem dostać odpowiedź w ciągu tygodnia, po tygodniu oczekiwania pojawił się mail, że odpowiedzi udzieli ktoś wyższy stanowiskiem w czasie nieokreślonym. Tak się nie traktuje ludzi, bo już samo podejście pracodawcy podczas rekrutacji, świadczy o tym, jak będzie później traktowany pracownik. Dodam tylko, że na obu rozmowach podkreślane było to, jak bardzo potrzebny jest pracownik do działu, gdzie aplikowałem i prośba o ewentualne skrócenie okresu wypowiedzenia w obecnej firmie. No jak tak się rekrutuje pracowników "na już" to ja podziękuję. Strata czasu i niepotrzebnie zmarnowany urlop, który trzeba było brać na czas rozmów kwalifikacyjnych.
Nie polecam, pani z HR dziwna kobieta, wręcz nie powinna zajmować się rekrutacją ludzi. Widocznie ma jakiś problem ze sobą i boi się , że ktoś ją wygryzie. Tak uważam.
Odniosałam podobne wrażenie. Mnie przesłuchiwało oprócz pani trzech panów - w sumie to jeden mówił, reszta stanowiła ozdobę ciasnego pokoju. Ów pan był arogncki, a jedno z jego pytań brzmiało czy lubię ciepło czy zimno, bo docelowy zespół lubi zimno, więc sprawdza moje "dopasowanie się" do reszty. Żenująca rozmowa...
Ja rozmawiałam z panią dyrektor działu i panem dyrektorem pionu zasobów ludzkich. I mam takie same odczucia. Żenująca rozmowa. Zwłaszcza pan dyrektor pięknie się kompromitował bo nie potrafił zapanować nad swoja złośliwością i cynizmem. Zero profesjonalizmu. I brak szacunku dla drugiego człowieka. Najwyraźniej poszukują bezwonnych, sterowalnych i o niskich aspiracjach pracowników. Tacy nie potrafią dostrzegać błędów i będą potulnie pracować na ich warunkach. A jakie są to warunki to wystarczy poczytać komentarze na tym portalu. Wstyd.
Jak wygląda sytuacja w dziale obsługi klienta? Jaka panuje tam atmosfera? Jakie są zarobki?
Upadlismy juz strasznie nisko....
Ktoś z Was pracował tam na stanowisku Księgowa/Księgowy i mógłby się wypowiedzieć?
Warunki pracy są na poziomie dostatecznym.
Czy ktoś może coś napisać o stanowiskach managerskich w firmie - szukają dyrektora.
OStatnio sie tam zatrudniłem to mi huydaya dali co ma 300 tys km przebiegu i wypalone dziury od papierosów w siedzeniach, spadam...
Tak właśnie opiekują się flotą firmy -kolejna osoba od znajomego kobieta ,która nad tym nie panuje ,za każdym razem otrzymuje się auto niezatankowane ,gdy jesteś umówiony na spotkanie i zaczyna się sprzatanie auta po poprzedniku(syfiarzu)papierki,butelki etc... I jedź sobie zatankuj A na spotkanie spóźnisz się na bank ;) nikt nie potrafi odebrać auta ,nikt tego nie pilnuje,chaos ....koleżance auto stanęło gdzie s w polu problem z silnikiem,kto takie samochody wydaje!!! Ale luz przecież to normalka :)
Marudzicie, ciezcie sie medyczni i apteczni, żde nie musicie parkowac w tym blotku jak rezta z biura i prodiukcji;)hahahah. Juz mnie dawno tanm nie ma, moze cos sie zmienilo w tym bajzelku i moze sie myle i jest piekny parking dla szarej masy-oswieccie mnie ?pozdro z krainy pyralginy
Troszeczkę zaczyna zmieniać się na plus pod względem finansowym w firmie, dodali premię frekwencyjną. Brakuje dodatku stażowego, po przepracowaniu w firmie 5 lat 5% premii od podstawy i po każdym przepracowanym roku 1 %. Myślę że to by wiele zmieniło.
Taaaak, bardzo duuuuża ta premia, aż 400 brutto. Tylko nie wszystkie działy ją dostają. 1 dzień L4 albo 1 dzień nie planowanego urlopu i "bye bye" premio. Nie wiem czy to rozsądne rozwiązanie - stada zakatarzonych pracowników w firmie farmaceutycznej w obawie o utratę premii :D
Produkcja dostaje taki dodatek frekwencyjny. Oczywiście katar to tylko przenośnia ale zasada pozostaje.
Kto pracuje w Hasco ma karierowe fiasko.
(usunięte przez administratora)
Zabierzcie sie moze do pracy moi drodzy managerowie!
Cenzura pełną parą galopuje, nawet słowa nie zostawiła.
(usunięte przez administratora)
Cwaniactwo to teraz jest wszędzie ,wyzysk także
Firma PPF HASCO oraz Medico Inwestmen, za wszelką cenę pod przewodnictwem Pana K... Pokazują jak grają z firma AWBUD nie podpisując z Nimi odbioru. Oszukują ich i grają z Nimi jak się da i przez to firmy Podwykonawcze nie mogą odzyskać swoich pieniędzy. A wystarczy usiąść do stołu, ale trzeba chcieć.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PPF Hasco-Lek S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy PPF Hasco-Lek S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PPF Hasco-Lek S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 5 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PPF Hasco-Lek S.A.?
Kandydaci do pracy w PPF Hasco-Lek S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.