Mieli przymiarkę na ponad setkę poleciało chyba 46 lub 48 po jednej z każdego regionu od RKSa. Możliwe że wakaty uzupełniają o nowych na chwilę (umowa na czas określony) jak nic nie masz to bierz . Ale jak myślisz o zmianie to się 3 razy zastanów.....pozdrawiam.
Nie będą rekrutować, bo dopiero prawie 50 zwolnili. W tym (2016) roku kolejne zmiany. Zarobić można dobrze. Ja miałem ponad 5000 netto plus naprawdę dobre premie (4 lata temu) ...ale znam realia i na dzisiaj ze względu na znajomych. ogólnie chora atmosfera....zero szacunku dla pracownika....mobbing żyłowanie na maxa. Jeśli nie boisz się ciężkiej pracy za w miarę dobrą kasę można popracować... Tylko jest jedno ale... Z góry jesteś traktowany jak śmieć...zło konieczne...pasożyt...którego trzeba utrzymywać i płacić (mimo bardzo fobrych wyników miałem tak samo) . Po prawie 4 latach odchodziłem szczęśliwy ale psychikę po debilach leczyłem trochę czasu... Na szczęście teraz pracuję za dużo więcej w dużo lepszej firmie. ALE NAJWAŻNIEJSZE - OBECNY PRACODAWCA TRAKTUJE MNIE JAK CZŁOWIEKA!!!!!!! A tam byłem chyba gorzej niż G....traktowany. Oczywiście wiele zależy od ABD i KR...a ja KR miałem wsioka z kompleksami i ZEREM kompetencji...ale za to bezwzględnie obchodzącego się z ludźmi. Jeśli musisz...popracuj...na przeżycie Ale zacznij od razu szukać czegoś NORMALNEGO i trzymam kciuki za szybką zmianę :)))
pracowałem w tej firmie na wysokim stanowisku przez 3 miesiace po upływie tego okresu stwierdzilem ze pora sie zwolnic praca bardzo stresujaca ciagle zarzuty o braku kmpetencji zakarzaylem osobe o nekanie omijac firme szerokim łukiem, nie polecam wolezarabiac mniej ale w spokoju wywiazywac sie z powierzonych obowiazków
(usunięte przez administratora)
michał odpowiem ci tak, bieganie z ulotką do lekarzy czy sprzedawanie pakietów w aptekach to nie jest praca wymagająca jakichś super umiejętności i wiedzy, poprostu masz szczęście albo go nie masz, póki na rynku pracy jest jak jest każda kasa mile jest widziana byle płacili by na czas, ale dla osoby ambintej, posiadającej jakąś wiedzę i umiejętnoścu taka robota z czasem się nudzi, nie roziwjasz się w wręcz przeciwnie cofasz i co dalej? albo zmienisz albo ciebie zmienią, po jakimś czasie jak nie znajdziesz motywatora wypalisz się do cna, dlatego informacja o tym że poza PPH są inne lepsze firmy nie jest wyssana z palca, to jest fakt, też są benefity, też jest dodatkowy socjal, też jest auto słuzbowe, ale nie ma gestapowca nad tobą, nie rozlicza nikt z GPS i nie trzeba stac i klikać pustych wizyt, jak to robią niektórzy pod szpitalami czy przychodniami, obłuda kolesiostwo i stojenie piórek .... resztę sobie dopisz
II etap -rozmowa z kierownikiem regionalnym - śląsk
Rozmowa trwała...20 minut. Obiektywnie oceniajac przebieg rozmowy - był to czas zupelnie zmarnowany i z kazdym dniem utwierdzam sie w tym przekonaniu, niestety , rozmowa bardzo krotka, mało konkretne pytania ( dosłonie 3 pytania ) na bazie ktorych ciezko bylo chociazby w czesci zaprezentowac chociaz w czesci swoje cechy .Miałem wrażenie jakby ten etap był formalnoscia , a miejsce pracy juz zarezerwowane - przepraszam ,ale trudno nie odnosic innego wrazenia po tym ,co mialem okazje zobaczyć.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ja znalazłam ofertę pracy w internecie. Owszem, mam koleżankę, która pracuje w Polpharmie jako PM na zupełnie innym terenie i wysłałą rownież moje CV do kierownika (którego nie znała). Wcześniej pracowałam w zupełnie innej branży. Pracę dostalam i jestem bardzo zadowolona. Nie zamieniłabym w chwili obecnej firmy na inna. Polecam wszystkim, który chcą spróbować. Tak naprawdę atmosfera w pracy w dużym stopniu zależy od kierownika. Warunki pracy są świetne.
poczekasz trochę i zmienisz zdanie, mi też się wydawało że życia poza tą firmą nie ma, jest i to bardziej kolorowe, kasy wcale dużej nie płacą są firmy, które daja lepiej zarobić w mniejszym stresie i bardziej przyjaznych warunkach
Mówisz jakbyś był z jakiejś półzdechłej armenii albo ukrainy - nie robią wrażenia już na niewolnikach z Polski, że atutem są pieniądze wypłacane na czas Masz chamie obowiązek płacić na czas albo szukaj sobie ludzi gdzieś w wietnamie.
(usunięte przez administratora)
popracujesz jeszcze troche zmienisz zdanie, nie wszystko złoto co się świeci koleżko, to że płaca niezle i na czas to nie wszystko....
kto przeszedł na rekrutacje do wawy w piątek z krakowa?kto się dostał?
ja bym dokładnie popatrzył na takiego jednego co to doktorki "posuwa" na konferencjach, lansuje się na wielkiego kierownika i managera a wszyscy wiedzą że ma układ z dyrektorem i póki co jest nie do ruszenia do czasu, ostatnio nawet pomyślał żeby się do przychodni zapisać jako właściciel ale nie wyszło, dziwne że się nie chwali że po cichu gdzieś tam pracuje a PPH zabrania dodatkowych zarobków, bo taki z niego doktor jak .... słoma z butów i nic więcej
Jeżeli siostra była tak głupia, że poszła na układ seks z klientem w zamian za zamówienia to przykro mi to pisać, ale powinni byli ją zwolnić z uwagi na dobre imię firmy. Firma w porządku, dużo wymagają,ale dają niezłe warunki pracy.
Sam pracuję w branży już 8 lat...znam wiele osób z tej firmy...na 5 facetów/3 rozwodników... wszyscy młócą na cyklówkach aż miło :-) przedstawicielki... medyczne - sweet focie wysyłane w nieładzie do lekarzy :-) jak słynna scena w MISIU ''...ach taka dzisiaj jestem..." wiadomo o co kaman :-)
Witaj bardzo trafna opinia. Zdecydowałem sie napisac bo w sumie szikam kogos kto wlansie moze mi cos podpowiedziec. Sprawa wyglada nastepujaco, moja siostra pracowala w POlpharmie jako apteczna na terenie Tomaszowa MAzowieckiego. Tam miala jednego z klientow , ktory w zamian za seks oferowal duze zamowienia i ona niestety padla ofiara jego propozycji, nie byla jedyna ,ktora ten typ w taki sposob wykorzystal. Nikt z Polpharmy nie reagowal itd. moja siostra ostatecznie zwolnila sie z tej pracy i chce zapomniec o wszystkim pewnie rowniez czuje sie winna ,ze dala sie namowic na taki model biznesowy... ale wlansie kuszace premie i warsztaty strategiczne zrobily swoje. Ona chce zapomniec o wszystkim,ale ja nie chce odpuscic i chce aby ktos z Polpharmy sie o tym dowiedzialł, jednak nie potrafie w internecie znalezc zadnego adresu email na ktory moge wyslac i opisac cala historie. Moje pytanie brzmi czy moze Pani zna moze ktos z Polpharmy, kto moze powiedziec gdo kogo mozna napisac? Dziekuje i pozdrawiam
Na pracuj.pl znalazłem ofertę na PM do specjalistyki na kujawsko - pomorskie. Oczywiście nie napisano jaka to linia. Ktoś tu może wie? No i drugie pytanie, które rodzi się po przeczytaniu tych wszystkich opinii czy stanowisko jest już obsadzone a rekrutacja to w tym wypadku pic na wodę?
szkoda zachodu, już ktoś zapewne pracuje a jeżeli nie to za chwilę będzie, poza tym duża rotacja, nawet jeżeli by cię przyjęli za pół roku wylecisz bo nie masz układu
Powaznie, potrzebne sa jakieś znajomości? Przecież to sa techniki jeszcze rodem z PRL'u. Chyba jednak nie zrezygnuja z dobrze wykształconego i doświadczonego pracownika, bo nie posiada on rekomendacji znajomych lekarzy... Dobrze wiem, że to zamknięta klita i raczej pracując u konkurencji nie zna sie akurat tych osób, nie myslicie, że to troche bez sensu?
nie zgodzę się, ja byłam na rekrutacji bez polecenia i dostałam pracę, ale faktycznie na rekrutacje zapraszane są osoby w większosci z polecenia. Osobiscie uwazam, ze zawsze warto isc, bo mozesz okazac się lepszy od tego ,,poleconego".
A czy podczas rozmowy nie pytano się Ciebie o np. nazwiska lekarzy? Ta firma jest na tyle kolesiowa że zadzwonią wszędzie także rekomendacja jest wymagana
(usunięte przez administratora)
człowieku czytaj uważnie to co piszą na forum, jeżeli nikogo w tej firmie nie znasz to nie próbuj tu szukać pracy, z góry wiadomo kogo zatrudnią i kiedy, chyba że wywalą kierownika i nowy będzie budował zespół, generalnie nie polecam
Powiem krótko, nie wiem jak jest obecnie, byłem na rozmowie bardzo dawno temu, ponieważ mam spory staż w Polpharmie. Słyszałem natomiast, iż obecnie z góry wiadomo kogo zatrudnią. Kandydat np. na PM czy PF jest polecany przez przyszłego przełożonego i taki Kandydat zostaje zatrudniony, z awansami podobnie (nepotyzm). Najbardziej cenioną i decydującą "kompetencją" jest bezgraniczna lojalność wobec szefa, z tym że proszę nie mylić z lojalnością właściwą, czyli w granicach przyzwoitości.
Mam blisko 10 letnie doświadczenie z tą firmą pracując z różnymi RKS-ami i w różnych liniach, wcześniej "dywizjach":-). Prawdopodobnie w polpharmie pracuje się lepiej niż w pierwszej z rzędu lokalnej hurtowni FMCG, bo np. już w międzynarodowych firmach z sektora FMCG można liczyć na wyższą kulturę i profesjonalizm ze strony menedżmentu oraz HR. Tym bardziej jak na branżę farmaceutyczną w Polpharmie panują bardzo kiepskie warunki i niski poziom stanowiska pracy, jakby tego było mało, szaleje bardzo "rozbujany" nepotyzm i kumoterstwo ( nie tylko wśród menedżerów niższego szczebla, ale i "wyżej") Myślę, że na rynku są o wiele lepsze firmy farmaceutyczne, które oferują pracę na dużo wyższym poziomie. Moim zdaniem "szkoda prądu", jeśli ktoś decyduję się na pracę w branży farmaceutycznej, korzystniej będzie spożytkować czas i energię gdzie indziej u innego pracodawcy.
Znajomy mówił, że podczas wizyty aptecznej rep opycha aptece leki refundowane i to powoduje wzrost rabatu na leki 100% oraz gówna w stylu suplementy....? Czyli im więcej refów aptekarz łyknie, tym wyższy rabat ma na 100%-ówki...Dziwne...Ktos to powinien chyba sprawdzić.
takie działanie nie jest zgodne z prawem, ale co można zrobić jak tak chcą i za to płacą, najgorsze w tym wszystkim jest to że w razie wpadki beknie rep a nie jakiś kierownik czy dyrektor, oni się wyłgają a repa posadzą za pracę niezgodną z prawem, w każdej dużej firmie nie jest dobrze bo gdzie dużo ludzi tam dużo konfliktów interesów itd. itp.
nepotyzm, kumoteria i kolesiostwo, trzymanie swoich i wyrzucanie niepotrzebnych, którzy mają swoje zdanie czy coś innego do powiedzenia, podwójne wizyty koszmar, często zza krzaka bez zapowiedzi, taka niby forma przyjaznej kontroli, oczywiście śledzenie poprzez gps z dokładnością do minuty, kołchoz gdzie wszyscy muszą mówić tak samo, na wizytach klepanie haseł i przekazów do znudzenia, ciśnienie na wynik maksymalne, a kierownik to śledzczy i administrator, złapać na czymś i wyrzucić z pracy, polecam zdesperowanym bez pracy, tym którzy chcą się czegoś nauczyć odradzam, polpharma wyssie z ciebie wszystko a potem usłyszysz że się wypaliłaś/eś !!!
(usunięte przez administratora)
od 8 do 18 widać wszystko, nawet jak na minutę zatrzymasz się za potrzebą, gps jest połączony z raportowaniem, każda minuta, godzina i miejsce ma się zgadzać, kierownicy co tydzień dostają raporty z odczytów gps, mało tego dostajesz tablet i raportujesz w czasie rzeczywistym, o komórkach nie wspominam tam tez inwigilacja pełna parą, policyjna firma masz wynik pracujesz, nie masz nie pracujesz
Owszem od 8:00 widać co robisz przez GPS, ale szef to widzi w formie zestawień czy pasuje parkowanie samochodu do czasu raportowania wizyt. Jako PM nie masz obowiązku raportować na ipadzie w czasie rzeczywistym. Masz 48 godzin na zrobienie raportu. Z racji traperów - na bieżaco = lepiej ;)Jeśli pracujesz GPS nie przeszkadza. Czasem jedynie jak zrobisz w socjalnym 3lekarzy w 20 minut to trzeba chwilę odczekać głównie po to,żeby nie trzeba było się tłumaczyć. Co do podwójnych wizyt - zależy od szefa czy zapowiada dzień wcześniej czy nie, albo od szefa szefa;) Szef NIE MA podglądu w Twój samochód GPS w weekend. I nie słyszałem o przypadku, żeby robił awantury o zatrzymanie się w ciągu pracy na mcdonaldsie czy gdziekolwiek. Każdy pracownik ma prawo do normalnej przerwy w dniu pracy i żaden się szef nie tego nie czepiał. Uprzedzając pytanie: ja też poleciałem w ramach ostatniej zbiorówki. Uspokajając chętnych po ostatniej reorganizacji zmieniają linie i promowane produkty, które się nie sprawdziły, więc od stycznia będzie fajnie. Trzeba zapierdalać, ale się dużo nauczyłem i szefa miałem zajebistego.
Jak miałeś zajebistego szefa to dlaczego cię zwolnił, jeden z klayków w PPH mówił, że dobrze to już było, z tego co słychać to powrócił do szeregów, reszta do rozwagi i przemyśleń dla czytających kandydatów
niestety. mam podobne wrażenie o standardach i kulturze pracy w tej firmie. Z wyższym wykształceniem miałam okazję pracować na produkcji i jako specjalista. jako przedstawiciel medyczny to można chociaż coś zarobić ale w Starogardzie w fabryce to płacą słabo. zresztą zarząd w tajnych prezentacjach to się chlubi że ma specjalistów za pół darmo.
Praca w tej firmie psuje albo skupia samych zepsutych ludzi...cwaniaki i gwiazdy z zadartym nosem o marnym systemie wartosci...ciekawe dlaczego pracuje tam tylu rozwodnikow i rozwodek...bo jest "fajnie" i mozna zarobic? Opinia nie tylko PM ale rowniez DR... PS.Potwierdzam ze zaczynaja czyscic...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. (połączone z Zakłady Farmaceutyczne „POLPHARMA” S.A.)?
Zobacz opinie na temat firmy Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. (połączone z Zakłady Farmaceutyczne „POLPHARMA” S.A.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. (połączone z Zakłady Farmaceutyczne „POLPHARMA” S.A.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. (połączone z Zakłady Farmaceutyczne „POLPHARMA” S.A.)?
Kandydaci do pracy w Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. (połączone z Zakłady Farmaceutyczne „POLPHARMA” S.A.) napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.