Dr.Lubicz, Dr.Haus, Dr. Quin i szpital na peryferiach informują: Aby zapobiec covid19 i chorobom psychicznym ogranicz kontakt z przełożonymi.
Jak by ktos nie wiedzial wtryskarki dispo cala zmiana D idzie na kwarantanne. maszyna paniki ruszyła
A ciekawe co z ludzmi z montażu? I moze czas pomyslec zeby wrocic w poprzedni system pracy tak zeby naprawde ludzie nie mieli kontaku z innymi zmianami ciekawe czy pomyślą o nas czy sami zaraz przejda na prace zdalną zeby nas nie widziec
Dlaczego pracownicy muszą się dowiadywać o takiej sytuacji z takich portali? Niby było info przez pocztę firmową ale informacje były lakoniczne. Myślę że w takim przypadku pracownicy powinni zostać poinformowani bardziej szczegółowo tzn. której zmiany i lini (oczywiście bez wskazywania konkretnego pracownika) dotyczy ten przypadek. Ukrywanie takich informacji jest moim zdaniem bardzo nieprofesjonalne i nie w porządku co do reszty pracowników. Poza tym od razu wywołuje fale spekulacji i powstawanie fałszywych plotek.
Przynajmniej spokoj bedziecie mieli. Bo od kiedy wrocili w normalny tryb pracy, to tylko gorzej, maszyny ledwo ida, awaria za awaria , ludzie wkurzeni, morale spadaja bo menagerowie laza bez celu i sie czepiaja o byle co ( za dlugo zdalnie pracowali) a potem sie dziwia wynikom ankiety i ze ludzie na wyczerpaniu i tyle l4 . tylko wypadku brakuje i bedzie komplet. Jeszcze covid od razu sie pojawil po ich powrocie zeby ludzi nastraszyc bo zobaczyli ze ich wytycznych niestodsujemy. Idiotyzm
A coza roznica, przeciez to sciema . w sanepidzie tez tylko ludzie pracuja z ktorymi mozna sie dogadac. Wystarczy miec znajoma w labo i covida masz albo miemasz jak sobie zyczysz. Klient nasz pan.
PG to organizacja lewicowa--niestety. mozna myslec ze skoro z ameryki--to pewnie zwolennicy wolnego rynku. niestety--nasza firma jest totalnie lewicowa ze wspieraniem mniejszosci na czele. chluby to im nie przynosi--pod pozorem tolerancji--promuja dziwadla lgbt. zenada kompletna--najgorsze ze nam wciskaja ten kit --o tolerancji..... bylem w biurze na gorze--wszyscy nosili nalepki z teczowa flaga--wspieraniem lgbt--rece mi opadly. nie ma godnosci---ameryka mowi---my sluchamy. ech szkoda slow.......
(usunięte przez administratora)
Dobre to jest. Podoba mnie się to nowe narzędzie M3. Zaimponowales mnie kolego.
Kontakt 2 dni po wysłaniu cv, póżniej 45 minutowa rozmowa rekrutacyjna, która odbyła się zdalnie w panelu z dwoma rekruterami, kilka pytań behawioralnych i to tyle. Pytania dziwne biorąc pod uwagę stanowisko na jakie się aplikuje i trudne biorąc pod uwagę moje nikłe doświadczenie, o którym oczywiście wiedzieli. Rekruterzy zdecydowanie oczekują odpowiedzi i powiedzenie, że nie miało się takiej sytuacji ich nie zadowala i dociskają, żeby podawać jakieś przykłady z życia czy ze szkoły. Miałem okazję pracować już wcześniej na produkcji w dużym zakładzie i wtedy wystarczyło zwykłe, jednodniowe szkolenie. No ale tak, to korporacja.
Opowiedz o sytuacji w której podjąłeś ważną decyzję w swoim życiu. Opowiedz mi o sytuacji, w której byłeś w stanie znaleźć nowy, lepszy sposób wykonania ważnego zadania. Podaj mi przykład ryzyka, które podjąłeś, aby osiągnąć coś ważnego. Opowiedz mi o sytuacji, kiedy musiałeś wybrać priorytety w trakcie prowadzenia jakiegoś projektu Jak zachowałbyś się sytuacji w której twoi współpracownicy się obijają i cierpi na tym wydajność waszej pracy. Było też pytanie odnośnie sytuacji w której maszyna się zacięła i oczekiwano, że odpowiesz jaki mógł być powód tej awarii mimo, że nie masz zielonego pojęcia jak maszyna działa.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam, zastanawiam się jak to jest że przeszedłem testy, przeszedłem pierwszą rozmowę z rekruterem a odrzucono mnie po rozmowie finałowej, czy P&G ma aż tak wygórowane wymagania na stanowisko '' technika ''?? Względem kandydatów, jakby nie patrzeć pracownik produkcji ten najniższy szczebel w zakładzie. A może tak wielu chętnych że poprzeczka podniesiona kilkukrotnie?? Trochę szkoda... Pozdro :)
Praca jest spoko, przychodzę, siedzę z godzinkę na kawie, potem zastapie operatora na 15 minut, następnie siedzę przy falbanku, tak z godzinke, pójdę siku, pic, odbebnie dlugą przerwę za operatora, potem oczywiście moja przerwa na duzej stołówce, tak koło godzinki, znów granie na telefonie przy falbanku kolejną godzinę, strasznie ciężko wytrzymac, ale chwila zastepowania i do konca luz, kawiarenka, czasem ktoś woła do regulacji na maszynie ale to kwestia 10 minut, wychodzę do domu wyluzowany i wypoczęty, nie wiem czemu niektorzy narzekają ????
Dobrze że jesteś tak doświadczonym pracownikiem i krótko zajmuje Ci usuwanie awarii. Bo inni z operatorów pozostawali mechanikami/elektronikami. I robota z drugiej strony już nie jest taka prosta jak ją widzieli z pozycji obsługi maszyny.
To tak naprawdę zależy od zmiany w której się robi, ja najbardziej sobie ceniłem wiedzę od mechaników z innych działów - bardzo życzliwi i pomocni ludzie, tak samo jak ci którzy kończyli zmianę - albo zaczynali po nas. Ci którzy u nas byli na dziale - ja nie wiem, miałem wrażenie że nie byli fair pod żadnym względem.
gazetka nasza to klasyczny KORPO-GNIOT. tego nie da sie juz czytac. chwala sie wszystkim i uwazaja sie za najlepszych. propaganda epoki stalina tutaj w tej gazetce ma sie dobrze. ZADAMY ZAMKNIECIA TEJ BEZNADZEJNEJ GAZZETTE. zespol redakcyjny zas moze otrzymac prace w korei polnocnej.....
Przychodzę do pracy posciemniam przy cilu mechanik za mnie wszystko spisze, oczywiście po cilu fajka. Pogram na telefonie i czekam na następną fajkę. Oczywiście ponarzekam na mechaników bo się migają wypuścić mnie na trzecią fajkę przed przerwą. Potem przerwą po przerwie nie chce mi się więc wołam mechanika do naprawy.Potem fajka, kawiarenka i do domu
nowy dzial --tytan. po raz kolejny dokonuja reorganizacji.tym razem dziela bamy na dwie linie. ech--rozumiem --kolejka chetnych do awansow otwarta.bedzie potrzebny nowy liniowy i inzynier i liderzy z awansu spolecznego. nasza firma da rade i stworzy etaty przez podzial na kolejne linie. pracownicy natomiast mysla tak---znowu zmiany --trafie do kolejnego lidera i liniowego. kazdy ma swoja wizje --nowy powie ze ma byc tak, a nie jak mowil poprzednik. gdzie tu sens,gdzie logika--nic stalego tu nie ma. mam dosc ciaglych zmian---w gilette nie ma nic stalego. dobranoc.
Zmiany są stałe. Ale w sumie to kosmetyka. Przestało mnie to już wszystko interesować i w nic nie wierzę tylko potakuje bo tego się ode mnnie wymaga. Mam tylko nadzieję że jeszcze daleko do dnia w którym przestaną nam płacić.
kogo to obchodzi kiedy się nauczycie ze to tylko praca przychodzisz by odwalić 8 godzin robisz nie tyle ile możesz tylko tyle by cię nie wyrzucili z roboty i to wszystko. Skonczcie się tak wczuwac robicie w fabryce na cztery zmiany siedzicie tam w nocy w soboty niedziele i inne dni a zachowujecie sie jakbyście swiat zbawiali. Przychodzimy odwalamy swoje i wracamy do życia gdy wychodzimy za bramę...
ukazal sie nowy numer korporacyjnej gazetki. pomijam juz fakt ze niestety jest nie do czytania--korporacyjne samochwalenie sie przekroczylo juz poziom absurdu. zwraca uwage jedna rzecz. wywiady z osobami ktore szczesliwie sie zakwalifikowaly w TWS i teraz robia za naganiaczy do tej akcji. ani slowem oczywiscie o pieniadzach--gdzie tam--liczy sie ,,prestiz,, jedna z osob mowi ze teraz to juz nie musi wzywac mechanika i radzi sobie sama... w ten sposob mechanik moze jeszcze dluzej siedziec na kawie i nic nie robic..... kabaret---normalny kabaret.
Tak to prawda...oczy krwawią przeglądając tego korpo gniota i te wszystkie bzdury oderwane od rzeczywistości w nim zawarte...
Chyba czas najwyzszy przeslac do dyrkcji filmiki , jak to operatorzy tylko przesiaduja na fajce i kawie albo poza dokladaniem komponentow i robieniu wizualek przez polowe czasu pracy przegladaja portale spolecznosciowe, graja w gry albo czytaja ksiazki. I jeszcze im nagrodyvdaja . normalnie jak w telewizji obecnie????
Zwolnić wszystkich operatorów i po problemie staniesz na maszynie i będziesz filmiki nagrywał jak pracujesz
Do dyrekcji to prześlij filmy z akwarium. Ile ludzi na przestrzeni lat przybyło do akwarium a ile na produkcję. Tyle tam ludzi siedzi w tym akwarium (myśli,liczy,analuzuje itd.) I co? Mam wrażenie że produkcja idzie gorzej jak 12l. temu Więcej defektów, awarii, problemów z komponentem, papierologi, problemy z zamówieniami z rynku
Ja bym zrobił miejsce w akwarium. Przypomnijcie sobie czasy za dyrektora Stańczyka. Ile ludzi było w biurze ? Produkcja szła pełną parą.
No i fajjni jestem za i tak nic wiekszosc nie robi. W innej firmie juz by niepracclowali . pracownik z umiejetnosciami bez problemu obsluzy dwa razy wiecej maszyn. Tylko ich pvp ochrania i tyle, a e3 i e 4 masowo robia , a podstaw nie znaja. Zwolnic polowe obibokow dla przykladu i polowe liderow.
Masz rację nikt nie robił analiz i innych bzdetów każdy wiedział co ma robić i produkcja byla
Ktoś wie jak dlugo cyrk z noszeniem maseczek , dziwnych godzin otwarcia kantyn ma trwać ?? I kiedy otworzy sie pokoj relaksu ??
Bardzo tęsknię za pokojem relaksu. Mogłem sporo czasu poświęcać na doskonalenie umiejętności w grze w piłkarzyki. Park maszynowy był na drugim planie, ale część swojej roboty zepchnąłem na mechaników i elektroników.
lpodobno za 15 lat pracy w gillette jest 800 zeta nagrody ????mam jeszcze 14ale już się nie mogę doczekać ????
Cześć jestem Covid-19. Od niedawna jestem u was na okresie próbnym. Podobno mam zaliczyć wszystkie działy. :)
proponuje nie straszyc ludzi. takie zarty sa nie na miejscu--nie byloby fajnie jakby zaklad zamkneli. napewno kasy dla ludzi by nie bylo---postojowe to 60 % stawki. natomiast firma mialaby duze straty. osoba ktora pisze takie wpisy jak ten wyzej musi sie liczyc tez z roznymi skutkami prawnymi swojej dzialalnosci pisarskiej.
Chwalisz się czy żalisz ? Bo straszenie odbieram tylko z twoich wpisów. Trzeba było dopisać jeszcze o klapsach na pupę i staniu w kącie na boso na ostrzach. Cześć jestem Gienek od niedawna jestem u was na okresie próbnym. Podobno mam zaliczyć wszystkie działy :) Lubię pracować w zespole, każdemu podam rękę, lubię rozmawiać w cztery oczy. Lepiej się teraz czujesz ? Komputer przestał puszczać sygnały do twojich zwieraczy ?
Etam (usunięte przez administratora) gadasz jakos kolezanka z Dispo miala korone przeszla ja normalnie i po tygodniu wrocila do pracy nomrlanie i wszyscy zyja. Specialnie nic nie mowiła bo góra by zwariowała
@łapka Jeżeli "koleżanka z Dispo" miała by zdiagnozowaną chorobę Covid19 to ona sama nic nie musi w pracy mówić. Zakład poinformuje SANEPID po odebraniu wyników z laboratorium diagnostycznego. Więc jeżeli nie było żadnych akcji w jej obszarze pracy to na pewno nie miała zdiagnozowanej choroby Covid19. Więc cytując klasyka "pie.....cie Hipolicie"
Jedno z przekazan mówi Szanujący się pracownik jak ma zdarzenie to bierze urlop a nie L4 :)
Czego nie rozumiesz. Badania na Covid 19 i związane z tym konsekwencje dzieją się poza zakładem. Tego nie da się załatwić urlopem bo naruszyło by to przepisy o walce z epidemiami.
wczoraj zakonczyl sie szczyt UE. Postanowiono ze w calej unii beda wcielac Zielony Lad--program wytwarzania pradu z czystych zrodel. w polsce caly prad produkuje sie z wegla--nie mamy elektrowni innych. postanowiono ze odejscie od wegla ma byc obowiazkiem panstw czlonkowskich. w tej sytuacji spodziewajmy sie wzrostu cen za energie elektryczna--dla wszystkich. czysta energie bedziemy bowiem kupowac za granica---jak zamkniemy nasze elekrtownie weglowe. zastanawiam sie czy nasza firma juz nie rozglada sie za nowa lokalizacja---eldorado w polsce zaczyna sie konczyc. koszty produkcji wzrosna--oszczednosci nie da sie zrobic. w takiej sytuacji przeniesienie fabryki moze byc realne......
niestety odejscie od wegla ktore funduje nam unia nie ma nic wspolnego z ekologia na swiecie. USA,CHINY, INDIE i inne kraje mocno sie rozwijajace nie traca czasu na takie banialuki i otwieraja kolejne elektrownie weglowe. liczy sie dla nich praca,zysk i przemysl rozwijajacy sie. lewica z komisji europejskiej chce za wszelka cene zbawiac i ratowac swiat--przy okazji pozbawic nas pracy i mozliwosci. u nas prad robi sie z wegla--nic na to nie poradzimy ze komuna tak to wymyslila. mysle ze poprzednik ma racje---PG juz szuka nowej lokalizacji dla swych fabryk,w polsce przestaje im sie oplacac. nawet jesli by na dachu gillette zamontowali panele fotowoltaliczne.....
Akcja zaradcza. Likwidacja krzesełek w zakładzie. Krzesełka zastępujemy rowerkami stacjonarnymi z dynamem. Każdy sam zasila swoje stanowisko pracy. :)
dobry pomysl. zastanawiam sie ile machania byloby by utrzymac FCAMA lub pare bamow. ale wiem jedno.biuro by pomoglo. teraz siedza i patrza w te komputery---moga jeszcze troche pokrecic dla uzyskania energii.
zarty zartami--ale sytuacja robi sie powazna. wiekszosc naszych pracownikow zapatrzonych w fejsa nie zdaje sobie z tego sprawy co sie dzieje na swiecie. pozniej obudza sie -- i zdziwienie --czemu ? dlaczego ? tymczasem wlasnie w takich decyzjach Unii tkwia problemy czemu u nas jest tak jak jest.
Ile zarobię jako pracownik produkcji?
Jak złożysz CV i będą tobą zainteresowani to oddzwonia i powiedzą o wszystkim łącznie z faktycznymi zarobkami na rękę. Pracownicy boją się o takich rzeczach mówić na forum wiesz wielka tajemnica.
Zapomniałem o dodatku 4brygadowym i weekendowym To będzie ze wszystkim jakieś 8.500 brutto :)
Dziękuję za poprawkę :) Będąc tak skrupulatnym trzeba doliczyć nadgodziny i covid19. No ale to już grosze :)
Zapomniałeś dodać, że jak wejdziemy w normalny tryb produkcji i jak zostaniesz 2 - 3 razy na nadgodzinach to dobijesz do 10k.
10 K to chyba na jednorazówkach. Na Titanie to od 12k netto się zaczyna, a po miesiiącu dostajesz E3 i służbową komurkę, laprtopa i własne biurko z długopisem IMIENNYM
technicy E 4 i E 5 ciekawa jest sytuacja kiedy technik zdobywa kolejne E. otoz zdobywajac kolejne stopnie w TWS nie staja sie bardziej zaawansowani w swojej pracy. zdobywaja tylko kolejne korporacyjne umiejetnosci ktore gdzie indziej sie w ogole nie przydaja.sa one tylko po to w naszej firmie by awansowac . gdy poprosimy eksperta E 4 lub E 5 o naprawe maszyny to moze byc tak ze rozlozy bezradnie rece--nie bedzie umial naprawic. moze za to zrobic UPS czy inne takie. w ten sposob nasza firma tworzy ludzi ktorzy nic nie umieja ale w hierarchi sa bossami. to jest jedna z przyczyn czemu u nas jest tak jak jest. w papierach --ekspert mechanik E 5--maszyna zepsuta i nie umie naprawic......
Tak samo jest z E2 I E3. Nie ma na to reguły tu i tu są czarne owce. Osoby które kwalifikacje znalazły w chipsach.
Widzę za masz ból (usunięte przez administratora) i jesteś w tej hierarchi marnym operatorem jak zakładam, który sam nic nie potrafi zbyt wielu rzeczy ale wypowiadać się na temat innych lubi najbardziej. Nie obrażam tu operatorów ponieważ znam wielu z nich którzy są bardzo wartościowi w przeciwieństwie do Ciebie. Po za tym trochę doczytaj bo ekspert mechanik to jest E4. E5 to jest inne stanowisko i nawet nie wiesz na kogo temat się wypowiadasz.
Pracuje tu wiele lat I widze ze polityka firmy zwlaszcza kadrowa jest zla. Firma nasza sama sobie robi kadry,powstaja z takich awansow ludzie ktorzy raczej malo sie znaja na rzeczy. Czesto jest tak ze kolejny stopien e,polega na tym ze delikwent nic nie robi I sie tylko madruje,I wdraza swoje nieudane pomysly. Pierdzi w stolek w biurze 8 godzin I zalewa nas pomyslami. Czasami trzeba by pomogl I naprawil maszyne_byl kiedys mechanikem kiedys_ ale nie on juz nie potrafi. Czyste raczki,biala koszula I najlepiej dawac dobre rady.
potwierdzam slowa poprzednika. mamy tych ekspertow naszego chowu--E4 i idzie czlowiek po pomoc do takiego a ekspert pyta czy jest analiza..... maszyna stoi,a ekspert E 4 zastanawia sie nad zrobieniem UPSA .... czas leci i maszyna dalej nie naprawiona.na koniec ekspret udaje sie do doswiadczonego mechanika starej szkoly gillette i ten naprawia maszyne. tak to wyglada w naszej firmie. TWS jest do niczego.
Nie wiem gdzie ty pracujesz ale podejrzewam że albo na titanie lub sensorze. Nigdy się z tym nie spotkałem aby mechanik pytał się o analizę operatora, chyba że w żarcie. Albo aby mechanik sam z siebie zrobił UPSa, jedynie chyba gdy musiał zrobić kwalifikacje na E4. Ale ja pracuje w takim razie na innym dziale.
assasin, brutal i belfegor zaorali temat. ilosc pozytywnych buziek--popierajacych ich zdanie -swiadczy o tym ze jest to opisana prawda. zeby nie bylo--glosy sa od roznych ludzi. a klakierzy co probuja bronic firmy----cha cha cha---dobranoc wam......
Jak maszyna stoi i mechanik nie wie jak naprawić bo nie potrafi to chyba dobrze bo masz mniej roboty a o to chodzi by zarobić i się nie narobić. Druga sprawa zrozumcie te zaszeregowania to pułapka szczególnie na młodych zrobią te "awanse" które w innych firmach im się nie przydadzą. W takich firmach jak Bosh MIELE itd nikt takiego mechanika nie zatrudni i tak właśnie wpadają w pułapkę i siedzą w tej firmie latami. W innych firmach jak potrzebują mechanika to dają ogłoszenie że poszukują mechanika tutaj tak nie ma . Trzeba przyznać że jest to wszystko dobrze przemyślane.
Czemu uważasz, że nikt takiej osoby nie zatrudni? Jeśli ktoś jest zatrudniony na umowę gdzie ma wpisane jako stanowisko ekspert mechanik to czemu inna firma miała by takiej osoby nie zatrudnić np na mechanika? Taka osoba według mnie ma taką samą szanse jak inni, którzy pracowali w innych firmach na podobnym stanowisku. Z zatrudnieniem nie będzie miał problemów, pytanie czy z własną wiedzą, umiejętnościami oraz doświadczeniem będzie umiał się utrzymać w nowym miejscy pracy ale to już inna bajka.
Najważniejsze że wszędzie wokoło wszystkie usługi idą w górę a u nas zastój, Podwyżki nie dorównują inflacji a firmy wokoło płacą coraz więcej. Podoba mi się ta nowa polityka firmy. To początek końca ale jak pewnie ktoś przewidział za jakiś czas nie będzie stać gillette na pracownika z polski. Wytłumaczą to faktem że nie ma chętnych specjalistów i że pracownicy ze wschodu mają te same umiejętności i chęci do pracy za tak dobre pieniądze.
#Działamy dla różnorodności! potrzebujemy więcej instrukcji. Drodzy pracownicy ze stażem 10+ w firmie przekazujcie sumiennie swoją wiedzę i doświadczenie. W ramach nagrody Będziecie równo wynagradzani z nowymi pracownikami. Pamiętajcie Pieniądze to nie wszystko.
po 10 latach masz na rękę tyle samo co nowy pracownik? Czy jednak masz tam jakieś dodatki z tego co widzę to starsi pracownicy strasznie boją się mówić o zarobkach ogólnie wszyscy biedni i niedoceniani.(usunięte przez administratora) Nie mówię że to super robota ale w innych firmach tego typu a szczególnie tych niemieckich nie ma opcji by sobie np usiąść i patrzeć jak maszyna pracuje. W tym czasie lapiesz za miotle i zamiatasz to samo miejsce 100 razy. Widziałem gorsze miejsca za mniejsze pieniądze.
widzę że tobie jest tak samo trudno uwierzyć w to że mam tyle samo kasy co nowy, jak mi że nowy ma tyle samo co ja. Pojawiła się nawet opinia że to pewnie dlatego że mało robię i mało się staram. Pozwolę sobie zauważyć że jest tak od jakiegoś czasu i niestety wymogła to na mnie firma i sposób jej oceniania i doceniania pracowników- ogółem temat rzeka. Podejrzewam że ten co ma tyle co ja na start wcisnął tam kilka nadgodzin których ja nie robię natomiast prawda jest taka że i tak mają podobne pieniądze co my. Czy zazdroszczę? nie , chodzi mi jedynie o fakt w jaki traktuje się tu ludzi z wiedzą i umiejętnościami.
Ogłoszenie o pracę na technika i produkcyjnego na pracuj.pl wisi cały rok ostatnio nawet na olx dodali. To świadczy o tym że nikt tu nie chce robić i stąd takie ruchy dają parę stowek więcej niż inne zakłady by przyciągnąć nowych plus umowa na rok. Tylko że jak nowi się zorientują że na dłuższą metę dużo więcej z tego nie będą mieli zaczną uciekać. Trochę błędne koło zaniedbać doświadczonych lojalnych pracownikow i inwestowac w nowych co sie dowiedza od starszych jak jest i uciekna po 2/3 latach bez sensu.
Jak ci się nie podoba to zawsze możesz iść do MPK na kierowcę, tam ogłoszenie wisi od 4 lat ????
Tu nie chodź o to żeby iść do mpk tylko o to żeby doceniali starych doświadczonych pracowników. Takie gadanie jak ci się nie podoba to idź gdzieś indziej to już nudne się stało
Jeśli jesteś z SOCa i narzekasz to chyba nie wiesz jak jest na Tytanie. Heh... Wtedy dopiero byście narzekali ????????
Tytan jest takim działem że ludzie z początkiem/rozruchem działu już uciekali :) Titan = wielki nadmuchany balon
To jak jest? Jestem prawie od początku na Titanie i nie jest najgorzej. Byłem wcześniej na Sensorze i tam wrócić bym nie chciał
Pracując w tej firmie zauważyłem naciski , gdzie wszystko spływało na operatora . Wchodząc w AM-y usłyszałem od kolegi , że będzie jeszcze gorzej . Gdy odchodząc z firmy powiedziałem sobie w myślach , że jeżeli tak dalej pójdzie , to łódź , która jest wizerunkiem w prezentacjach w pewnym momencie zacznie tonąć . Czytając opinię okazało się to prawdą .
Jest wielu pracowników którzy są u kresu wytrzymałości i myślą o rezygnacji z firmy.jedni chorują bo im już nie zależy a inni czekają na odpowiednią chwilę. Nikogo to nie obchodzi chociaż odnoszę wrażenie że firma boi się zwalniać ludzi bo wyraźnie ich brakuje. Myślę że nie ma ludzi którzy żałują że zeszli z Titanica.
technicy E 3 w naszej firmie sa prowadzone szkolenia na tzw. technikow.kwalifikacja E 3 jest pierwszym stopniem. polega to na tym ze delikwenta uczy sie wymieniac czesci w maszynie. w ten sposob zrobi przeglad zgodnie z insrtukcja. i to tyle dobrego z takiego technika. maszyn taki technik naprawiac nie umie.przy srednio skomplikowanym problemie jest bezradny. ktos powie ze uczyl sie tylko na robienie przegladow ---niestety lider i operatorzy oczekuja ze taki technik naprawi tez maszyny. a naprawic maszyn technik nie umie--moze czasami przez przypadek zrobi to co trzeba,moze dobry operator cos tam podpowie... zwykle jest jednak tak ze technik E 3 do naprawy sie nie nadaje i zanim sie nauczy to potrzeba duzo czasu. tymczasem presja produkcyjna wyklucza tu dobre dzialanie. nasza firma niestety tanim kosztem chciala zalatac dziure po odejsciach doswiadczonych mechanikow. chyba im sie nie udalo--widze kazdego dnia.---najwazniejsze ze na papierze jest znow sukces.
Fakt. Wprowadzenie E jest bez sensu. Robią z ludzi wymieniaczy bez sensu i dużo oczekują. W kierunku nawet wymiany części powinny iść osoby które tego chcą i się do tego nadają po normalnym szkoleniu a nie 8h szkolenia.
Lider oczekuje od operatora że ten naprawi maszynę, to tak jakby oczekiwać od człowieka po kiepskim kilkugodzinnym kursie że naprawi niezapalajacy samochód.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gillette Poland S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Gillette Poland S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 266.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gillette Poland S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 208, z czego 42 to opinie pozytywne, 78 to opinie negatywne, a 88 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Gillette Poland S.A.?
Kandydaci do pracy w Gillette Poland S.A. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.