Drodzy Państwo, patrząc na ostatnie opinie w końcu zdecydowałem się również podzielić swoimi kilkuletnimi doświadczeniami z Thermosilesii. Na szczęście od dłuższego czasu nie figuruję już na ich liście płac. W firmie pracownika się nie szanuje i wychodzi z założenia, że łatwo można zastąpić kimś nowym. Człowiek jest tam tylko kolejną odbijającą się kartą na wejściu. Zacznijmy może od samej góry. (usunięte przez administratora) Mentalność dalej na poziomie firmy 30 osobowej. (usunięte przez administratora) kierownictwo poszczególnych działów to tzw. "przekaźniki" które nie kierują swoimi działami tylko robią to według wizji(usunięte przez administratora). Tutaj jako kierownik na pewno się nie spełnicie, ponieważ będziecie tylko przekazywać informacje uzyskane odgórnie. Kolejnym ciekawy przypadkiem jest dział HR. Jest to dość komiczne, ponieważ ten dział w normalnych i poważnych firmach jest działem, który stara się dbać zarówno o dobre warunki dla pracowników, przy jednoczesnym dbaniu o dobro firmy. (usunięte przez administratora) Pracownik do osób z HR powinien czuć zaufanie i pomoc, tutaj możecie co najwyżej nabawić się nieprzyjemnej gęsiej skórki na plecach (usunięte przez administratora). Poza tym jak już wspomniałem wcześniej, bycie kierownikiem w Thermosilesii sprowadza się do przekazywania informacji z góry i przygotowywania kolejnych Exceli dla pracowników, żeby pokazać im jak słabi są. Dodatkowo jeśli chodzi o pracę w dziale handlowym mogę wspomnieć, że wszechobecna kontrola i brak zaufania nie ułatwi Wam pracy, a Wasza decyzyjność oraz swoboda działania według Waszego schematu jest zerowa. Macie pracować według wytyczonego schematu i koncepcji (usunięte przez administratora). Nikogo nie interesuje, że Wasz sposób pracy będzie bardziej efektywny lub będziecie potrafili ocenić który klient jest wart uwagi, a który nie. Co miesiąc cała baza ma być obdzwoniona niezależnie czy zrobisz z siebie pośmiewisko czy nie (w skrócie call center). Wasze umiejętności negocjacyjne też się nie przydadzą, ponieważ nie macie możliwości cen negocjować poza to co jest w cenniku. Jedyne czym możecie sprzedawać to Wasz urok osobisty oraz rzetelność i wiedza we współpracy z klientem. I tutaj jeśli ktoś dalej myśli o pracy w tej firmie to faktycznie polecam ich wykorzystać jako szybką trampolinę do innych, lepszych firm z branży lub poza nią. Pozdrawiam cieplutko
@czarna owca Trochę fałszujesz rzeczywistość. Cały świat się składa z problemów ;), ale jest różnica między konstruktywnymi uwagami i szukaniem rozwiązań, a marudzeniem jak niektórzy mają w zwyczaju i negatywnym nastawieniem na wszystko. Swoje zdanie, no cóż w pracy jesteśmy przede wszystkim po to, żeby wykonywać zadania pracodawcy. I nie chodzi mi o jakieś ślepe narzucanie woli przez przełożonych, ale może ktoś ma inne zdanie od twojego albo widzi coś inaczej, szerzej, może są jakieś inne ograniczenia, że czegoś nie można zrobić? Warto się najpierw dowiedzieć. I nie jest to prawdą, że nie wolno mieć pomysłów bo jak ktoś ma dobre rozwiązanie to jest ono wdrażane. Na L4 zawsze jest niższa wypłata, w każdej firmie ;). Co do dyżuru w kuchni to już są jakieś bzdury, nikt nikomu nie kazał nigdy myć kibli i podłóg. Naprawdę taka zła ta firma? Nie ma żadnych dobrych stron? Może ty ich zwyczajnie nie widzisz. Życzę lepszego kontaktu z rzeczywistością.
Thermosilesia to bardzo dziwna firma. Na pewno nie jest to dobry pracodawca a polityka firmy wobec pracowników jest naprawdę bezwzględna. Po pierwsze - ludzi trzyma się krótko: bardzo restrykcyjna polityka dotycząca spóźnień, urlopów, wyjścia wcześniej czy możliwości pracy zdalnej czy hybrydowej. Totalny brak elastyczności i kompromisów w tej kwestii. Jak musisz coś załatwić i np. wyjść godzinę wcześniej to nie możesz liczyć na wyrozumiałość - musisz wybrać urlop na cały dzień. W przypadku problemów (a jest ich wiele) zwoływane są spotkania ostrzegawcze, na których wprost grożą ludziom zwolnieniami i z których sporządzane są stosowne notatki służbowe. Jest to wyjątkowo słabe i upokarzające dla każdego pracownika. Ludzi traktuje się jak idiotów, nie ufa się im, kontroluje co mają na monitorach, czy nie spoglądają na smartfona w godzinach pracy, codziennie musimy raportować najdrobniejsze pierdoły. Był taki czas, że dużo nowych osób rekrutowali i starali się ocieplić swój wizerunek ale im się to nie udało. Od zawsze mieli złą opinię - aktualnie jest naprawdę źle. W ostatnich 2 miesiącach nastąpiło dużo zwolnień - niektóre mocno kontrowersyjne. Atmosfera i wszelkie złudzenia co do tej firmy siadły, wszyscy jesteśmy w podłych nastrojach, większość ludzi szuka innej pracy.
Firma nie wyrabia nie przedłużają umowy mimo pochwał i obietnic, zwalniają pracowników, myśleli że będzie sprzedaż w sezonie a mało sie sprzedawało, nie polecam!!!
No to dziwne, czyli pewnie niedługo rekrutacje ruszą? Wiadomo kiedy? Bo może bym się załapał też. Ciekawe, że tam są głosy o zwolnieniach, a tu że zaraz znowu potrzeba będzie rąk do pracy w innej lokalizacji. Podpowiecie jakie stawki teraz i rodzaj umowy?
Praca w Thermosilesii na magazynie to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie profesjonalizm, przyjazną atmosferę i satysfakcjonujące wyzwania. Firma zapewnia nie tylko stabilne warunki zatrudnienia, ale także inspirujące możliwości rozwoju. Środowisko pracy w Thermosilesii jest niezwykłe. Zarządzanie logistyczne i dbałość o szczegóły są tu kluczowe, co sprawia, że każdy aspekt pracy na magazynie jest odpowiednio zorganizowany. To miejsce, gdzie rzetelność i efektywność są cenione, co wpływa na jakość wykonywanych zadań. Co więcej, atmosfera w firmie jest przyjazna i sprzyja budowaniu solidnych relacji w zespole. Współpraca jest tu kluczowa, a dzięki temu codzienne wyzwania stają się łatwiejsze do pokonania. Pracownicy mogą liczyć na wsparcie kolegów oraz co najwazniejsze przełożonych, którzy doceniają tych wyróżniających się, co sprzyja motywacji i osiąganiu wspólnych celów. Jednym z najbardziej zachęcających elementów pracy w Thermosilesii jest różnorodność zadań. Codzienne obowiązki są interesujące, a dynamika pracy sprawia, że każdy dzień przynosi nowe wyzwania i możliwości rozwoju. To świetna szansa dla osób poszukujących pracy, która nieustannie stymuluje intelektualnie i pozwala rozwijać umiejętności praktyczne. Co więcej, firma kładzie duży nacisk na rozwój pracowników! Dostępne są szkolenia, oraz wsparcie w zdobywaniu nowych umiejętności. To miejsce, gdzie inwestuje się w ludzi, zapewniając im ścieżki kariery i szanse awansu, potwierdzone nie jednym przypadkiem. Podsumowując, praca na magazynie w Thermosilesii to nie tylko zajęcie, ale także szansa na rozwój osobisty i zawodowy. Środowisko sprzyjające pracy, interesujące zadania oraz możliwość rozwoju sprawiają, że jest to miejsce godne polecenia dla wszystkich poszukujących satysfakcjonującej pracy na wysokim poziomie.
Czy można liczyć w THERMOSILESIA na prywatną opiekę medyczną?
Tak oczywiście i dodatkowo możesz mieć 3 miesiące L4 i dodatkowo premia i oczywiście można wybrać godziny pracy.
cześć Wszystkim , jestem dość nowym pracownikiem biurowym, aczkolwiek już mam swoje obserwacje, mój staż liczy się bardziej na miesiące, niż lata, ale spokojnie mogę przyznać, że nie do końca zgadzam się z negatywnymi opiniami, jak każda firma ma swoje problemy i niedociągnięcia, ale zdecydowanie jest w niej dużo dobrego, począwszy od atmosfery w pracy, możliwości rozwoju, ludzie są naprawdę w porządku i pod tym kątem myślę, że firma wyróżnia się na tle innych firm. Firma jest szanowana na rynku i ma dobre produkty oraz dba o to by jakość oferty była na wysokim poziomie. Warto tu pracować, bo można się wiele nauczyć oraz wykazać. Oczywiście, są osoby, które są kontrowersyjne (ale są to jednostki i wszyscy o tym wiedzą może z czasem ktoś coś z tym zrobi...) , ale to też nie jest nic nienormalnego, tak jest w każdej firmie. Uważam, że jak się dobrze pracuje jest to spokojne miejsce w którym można się realizować, bo jednak szanuje się tutaj pracowników i nie zwalnia za byle co.
Nie pracowałem (uffff), ale byłem kiedyś na rozmowie rekrutacyjnej. Spotkanie z osobami pt. Dyrektor, Zarząd. Atmosfera spotkania powoduje, że jedyna myśli przychodzi do głowy: "czas na dwójkę". Na ilość ogłoszeń wydali kilka pensji kierowniczych. Zamiast motywować pracowników lepiej puszczać "puste" ogłoszenia. Pierwsze wrażenie o pracodawcy jest jedno: "poza budynkiem brak wartości w zakresie kultury organizacyjnej". Kulturę firmy tworzy Zarząd i managerowie. Cóż, pozostaje współczuć.
Od wpisów październikowych ubiegłego roku ,podejście kadry kierowniczej ,nie zmieniło się , brak umiejętności zarządzania ludźmi, wieczne knucie potajemne przed pracownikami,odpryskliwe teksty pewnej osoby . Podsumowując ,mam wrażenie ,że jest tylko coraz gorzej ,dlatego się zwolniłem ,miałem się rozpisać jakie kolejne „genialne ruchy” są wprowadzane w życie tej firmy jak i pracowników ???? jednak czuję takie zrezygnowanie ,że sobie odpuszczę . Na koniec do ambitnych pracowników mały przekaz ,życzę by was zwolnili ,to jedyne co ta firma dla was zrobi dobrego,dzieki temu znajdziecie na pewno lepszą pracę .
Najpierw wstępna telefoniczna rozmowa z HRem, później zaproszenie na rozmowę z kierownikiem działu i panią z HR, następnie informacja o zatrudnieniu i ustalenie od kiedy mogę zacząć.
Pytania głównie o moje dotychczasowe doświadczenie oraz prezentacja firmy, zadań i wymagań na konkretnym stanowisku. Rozmowa była miła, profesjonalna, trwała ok godzinę.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Macie choćby przybliżone wyobrażenie, ile w firmie może zarabiać trener-szkoleniowiec klienta? Jakie auto dają do dyspozycji? Zakładam, że może to jest pozycja, na której pisuarów nie trzeba oglądać, a do firmy zajrzeć raz na miesiąc góra:3
Po kilku miesiącach odkąd pożegnałem się z tą firmą postanowiłem również dodać swoją opinię. Większość opinii tutaj dotyczy przestrzeni biurowych - ja się trochę wypowiem o pracy na magazynie i w biurze na magazynie. Zacznijmy sobie od rzeczy najbardziej kuriozalnych, czyli po pierwsze: toalety. Jest tylko jedna, męska (współczuję Paniom pracującym w biurze), druga jest już w szatni. Chłopcy pracujący w magazynie chyba nie wiedzą, do czego służy spłuczka. Od progu wita nas pisuar z niespuszczoną wodą, bo wiadomo, jak się robi tylko siusiu, to wody nie trzeba spłukiwać. Ale jak się robi dwójkę, to również w ocenie panów z magazynu nie trzeba po sobie sprzątać i bez cienia refleksji jest można pozostawić po sobie brązowe smugi. Chodzenie do toalety było jedną wielką ohydą. I nie pomagały DWIE kartki z prośbą o dbanie o czystość, wywieszone na drzwiach i nad pisuoarem, coby korzystający miał ją centralnie przed nosem. Druga kuriozalna rzecz: kawa. Wiadomo, że pracownik magazynu, czy to biurowy, czy fizyczny, to pracownik gorszego sortu, zatem w kuchni można mu rzucić pod nos tanią kawę rozpuszczalną. A w biurowcu - sielanka! Ekspresik, śmietanka do mleka. Żyć nie umierać! Teraz przejdźmy sobie do rzeczy mniej kuriozalnych, a które są szkodliwe, niezdrowe i czasem nawet niebezpieczne. Po pierwsze: biuro w magazynie. Nie ma tam okna. Co oznacza, że przez 8 godzin siedzisz przed komputerem, klikasz myszką i pracujesz. Chcesz zobaczyć trochę słońca? Możesz pomarzyć. Chyba że palisz, wtedy możesz wyjść na papieroska. Ale jak nie palisz, to spotkasz się z krzywymi spojrzeniami, kiedy po prostu staniesz sobie na zewnątrz, żeby pooddychać świeżym powietrzem. Druga sprawa w biurze: niektóre osoby bardzo polubiły się z klimatyzacją. Do tego stopnia, że latem, przy 32 stopniach na zewnątrz, trzeba było do biura zakładać długie spodnie i bluzę, żeby nie zmarznąć. Trzecia sprawa: (usunięte przez administratora) Cholera, ile razy ja przejechałem mokrą ścierką po biurku i ścierka byla CZARNA. Czy tam ktokolwiek sprząta?! Sprzątaczki tylko od czasu do czasu myją podłogę, ale cały ten pył musimy sobie wiodocznie zmywać sami. Trochę pomarudziłem na biuro, to teraz podejście do pracownika. Szefostwo nie lubi się z L4. Wyraźna jest aprobata, kiedy pracownik z bolącym gardłem i złym samopoczuciem weźmie sobie dzień-dwa dni wolnego z własnej puli urlopów, niż pójdzie do lekarza. Byłem też świadkiem dwóch sytuacji. Przy pierwszej szef mówił, że dzisiejsze pokolenie nie lubi pracować, byle co się stanie i już biegnie do lekarza odpoczywać. Porównał to zachowanie do zachowania starszego pracownika, któremu coś ciężkiego spadło na rękę, na tyle, że inni zalecili mu pójście do lekarza. Ten odmówił mówiąc, że "najpierw skończy robotę". Kto się nie domyślił, temu powiem, że zachowanie drugiego pracownika było chwalone. Przepraszam bardzo, ale gdzie są zasady BHP? Mamy XXI wiek, więc raczej powinniśmy powoli odchodzić od kultury (usunięte przez administratora). Chyba, że to (usunięte przez administratora)? Druga sytuacja miała miejsce w piątek. Dzień wcześniej kilkoro pracowników magazynu skarżylo się na ból gardła. Widziałem zresztą smarkających i ciumkających tabletki na gardło chlopaków. Część z nich w piątek nie przyszła do pracy. Co uslyszalem? Że na pewno poszli na imprezę, że nie chciało im się pracować. Jak powiedziałem, "hej, przecież tego i tego bolało gardło", to uslyszalem, że każdy może sobie wziąc cukierka i udawać że go boli gardło. xDˣᴰ Nawet bycie zwolnionym jest lepsze niż praca tutaj. A znalezienie firmy, nawet januszexa, który potraktuje was lepiej, jest serio nietrudne :)
Ale jeżeli weźmie się już to L4, które nie jest mile widziane przez szefostwo, to serio trzeba się liczyć z jakimiś komentarzami? Czy raczej to tylko takie "straszenie", które nie przynosi żadnych konsekwencji? Daj znać, bo myślę nad aplikacją w to miejsce.
Cześć, mam pytanie. Manager ds. Kluczowych Klientów na jaką stawkę może liczyć, skoro wymagają tylko 2 lat doświadczenia? Tak przynajmniej jest napisane na stronie w ogłoszeniu. Ja mam troszkę więcej, ale nieduzo.
Praca w Thermosilesii na magazynie to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie profesjonalizm, przyjazną atmosferę i satysfakcjonujące wyzwania. Firma zapewnia nie tylko stabilne warunki zatrudnienia, ale także inspirujące możliwości rozwoju. Środowisko pracy w Thermosilesii jest niezwykłe. Zarządzanie logistyczne i dbałość o szczegóły są tu kluczowe, co sprawia, że każdy aspekt pracy na magazynie jest odpowiednio zorganizowany. To miejsce, gdzie rzetelność i efektywność są cenione, co wpływa na jakość wykonywanych zadań. Co więcej, atmosfera w firmie jest przyjazna i sprzyja budowaniu solidnych relacji w zespole. Współpraca jest tu kluczowa, a dzięki temu codzienne wyzwania stają się łatwiejsze do pokonania. Pracownicy mogą liczyć na wsparcie kolegów oraz co najwazniejsze przełożonych, którzy doceniają tych wyróżniających się, co sprzyja motywacji i osiąganiu wspólnych celów. Jednym z najbardziej zachęcających elementów pracy w Thermosilesii jest różnorodność zadań. Codzienne obowiązki są interesujące, a dynamika pracy sprawia, że każdy dzień przynosi nowe wyzwania i możliwości rozwoju. To świetna szansa dla osób poszukujących pracy, która nieustannie stymuluje intelektualnie i pozwala rozwijać umiejętności praktyczne. Co więcej, firma kładzie duży nacisk na rozwój pracowników! Dostępne są szkolenia, oraz wsparcie w zdobywaniu nowych umiejętności. To miejsce, gdzie inwestuje się w ludzi, zapewniając im ścieżki kariery i szanse awansu, potwierdzone nie jednym przypadkiem. Podsumowując, praca na magazynie w Thermosilesii to nie tylko zajęcie, ale także szansa na rozwój osobisty i zawodowy. Środowisko sprzyjające pracy, interesujące zadania oraz możliwość rozwoju sprawiają, że jest to miejsce godne polecenia dla wszystkich poszukujących satysfakcjonującej pracy na wysokim poziomie.
3 miesiące wstecz zachęcali na LI, żeby dołączyć, nawet jeśli nie jest się z branży HVAC, bo atutem są szkolenia wprowadzające. Ale w sumie to ogłoszenie nie zawierało żadnego linku do oferty pracy, więc nie wiem, jako kto można dołączyć i kogo tak intensywnie szkolą? Wiecie?
Ja też podzielę się swoją opinią o tym miejscu. Dużo osób wypowiada się o części biurowej, tak więc ja wypowiem się o części magazynowej. Zacznę od najbardziej kuriozalnego powodu, dlaczego tego miejsca nie polecam. Po pierwsze: toaleta. Brudna, nieraz (usunięte przez administratora), od progu wita nas pisuar, w której koledzy nie spuszczają wody. Pomimo dwóch karteczek wywieszonych w kabinie - jedna z prośbą o zachowanie czystości, druga, stricte wisząca już nad pisuarem, z prośbą o spuszczanie wody. Obie prośby nie skutkują. Toaleta jest jedna - i tylko męska. Paniom, które pracowały w biurze, szczerze współczuję. Po drugie: kawa. Kawa odgrywa istotną rolę w życiu i pracy pracownika. W biurowcu pracownicy posiadają ekspres do pysznej kawy, ale wiadomo, że pracownicy magazynu są gorszym sortem pracowników. Dlatego tam czeka nas najtańszy jacobs z biedronki. Mamy aż dwie wersje do wyboru - tak hojni są pracodawcy. Przejdźmy teraz do rzeczy nie niewygodnych, a wręcz toksycznych i niebezpiecznych. Po pierwsze, szefostwo wyraźnie oczekuje, aby pracownik przyjeżdżał do pracy najlepiej z 20 minut wcześniej. Jak sie nieco spóźni i jest gotowy do pracy o 8.03, to można usłyszeć niewybredne komentarze. 3 minuty nie jest ciężko odrobić, ale nie - niech (usunięte przez administratora) przyjeżdża 7.40 do pracy. Policzmy sobie: w ciągu tygodnia jest to ponad godzina, w ciągu miesiąca są to ponad 4 godziny, a w ciągu roku ok 48 godzin. A i tak zaokrągliłem ten czas w dół :) Tak nas pracodawca okrada z czasu wolnego. Druga sprawa: wyraźna niechęć do brania L4. Usłyszałem kiedyś, jak jeden z naszego szefostwa opowiadal, że dzisiejsi młodzi pracownicy są słabi, bo byle katarek i lecą na L4, natomiast starsi pracodawcy dokończą robotę, chocby niewiadomo co. Jakiemuś facetowi kiedyś coś spadło na ręce czy coś innego się stało, zalecili mu iść do domu i do lekarza. Odpowiedział, że pójdzie do lekarza, ale najpierw skończy pracę. Spotkało to się z wielką pochwałą. Cóż, dobry szef zatroszczyłby się o zdrowie pracownika i wygnał go do domu na badania. Takie podejście odbija się na pracownikach, którzy, gdy mają gorsze samopoczucie, wolą wziąć dzień wolny ze swojej puli urlopów i “wyleczyć” się w ciągu dnia, niż brać L4. Prawdziwa kultura (usunięte przez administratora) Dodatkowo, jak rozchorujesz się w piątek i postanowisz nie przyjść do pracy, to osoby z biura zaczną plotkować o tym, że na pewno symulujesz i tak naprawdę poszedłeś na imprezę ;) A prezes… zobaczył kiedyś pracowników palących papierosy, nie było nic do roboty. Zasugerował, że jest za dużo pracowników w magazynie. I szefostwo musiało ludzi pozwalniać. Oczywiście to jest najlepszy i najszybszy sposób na zysk - pozwalniać pracowników. Nie pomyśleć o strategii, jakimś biznesplanie, tylko zwalniać. Bo pomyślenie o tym, że jest inflacja i ludzi nie stać na pompy ciepła, więc można skupić się na czymś innym, jest za ciężka. Tak to jest, jak się goni za popularnym rynkiem. Najpierw rynek IT, potem energia odnawialna otworzyła nowe możliwości. Szkoda tylko, źe trzeba sie czymś wyróżniać. A ta firma nie wyróżnia się niczym, oprócz toksycznym środowiskiem i traktowaniem pracownika jak robola. Tak się pracuje w tej firemce. Omijajcie szerokim łukiem!
To wszystko są zadania dla HR. Toalety - czemu nie ma automatycznych spluczek? Kawa - dla wszystkich musi być tak samo dobra. I musi być dobra. Czas pracy - trzeba wyjaśnić kierującym że rozliczanie czasu pracy to wrażliwa kwestia i muszą uważać co mówią. Pracodawca nie ma prawa wymagać nieodpłatnej, wczesniejszej obecności. L4 - nikogo ma nie obchodzić czemu dokladnie pracownika nie ma. HR musi uczyć ludzi ze każdy ma prawo do nieobecności. każdy ma prawo mieć problemy lub być chory. Dodatkowo warto regularnie organizować anonimowe ankiety żeby ustalić czy są jakieś problemy. Nie każdy zglosi że mu coś przeszkadza wprost. Widać że bardzo w sobie to wszystko trzymałeś. Brawo, że mówimy o tym głośno. Niektóre rzeczy, na przykład bezrotykowe spłuczki i krany to jest konieczność a nie udawanie.
(usunięte przez administratora)
Jaki jest główny powód tego braku otwartości, którą teraz tak podkreślasz? Sloganów jeszcze nie przyszło mi słyszeć, czy one także na rozmowie są wykorzystywane? Był ktoś teraz w ogóle? Na stronie widzę listę ofert, tylko teraz nie wiem czy one nie są takie poglądowe tylko?
Drodzy Państwo, patrząc na ostatnie opinie w końcu zdecydowałem się również podzielić swoimi kilkuletnimi doświadczeniami z Thermosilesii. Na szczęście od dłuższego czasu nie figuruję już na ich liście płac. W firmie pracownika się nie szanuje i wychodzi z założenia, że łatwo można zastąpić kimś nowym. Człowiek jest tam tylko kolejną odbijającą się kartą na wejściu. Zacznijmy może od samej góry. (usunięte przez administratora) Mentalność dalej na poziomie firmy 30 osobowej. (usunięte przez administratora) kierownictwo poszczególnych działów to tzw. "przekaźniki" które nie kierują swoimi działami tylko robią to według wizji(usunięte przez administratora). Tutaj jako kierownik na pewno się nie spełnicie, ponieważ będziecie tylko przekazywać informacje uzyskane odgórnie. Kolejnym ciekawy przypadkiem jest dział HR. Jest to dość komiczne, ponieważ ten dział w normalnych i poważnych firmach jest działem, który stara się dbać zarówno o dobre warunki dla pracowników, przy jednoczesnym dbaniu o dobro firmy. (usunięte przez administratora) Pracownik do osób z HR powinien czuć zaufanie i pomoc, tutaj możecie co najwyżej nabawić się nieprzyjemnej gęsiej skórki na plecach (usunięte przez administratora). Poza tym jak już wspomniałem wcześniej, bycie kierownikiem w Thermosilesii sprowadza się do przekazywania informacji z góry i przygotowywania kolejnych Exceli dla pracowników, żeby pokazać im jak słabi są. Dodatkowo jeśli chodzi o pracę w dziale handlowym mogę wspomnieć, że wszechobecna kontrola i brak zaufania nie ułatwi Wam pracy, a Wasza decyzyjność oraz swoboda działania według Waszego schematu jest zerowa. Macie pracować według wytyczonego schematu i koncepcji (usunięte przez administratora). Nikogo nie interesuje, że Wasz sposób pracy będzie bardziej efektywny lub będziecie potrafili ocenić który klient jest wart uwagi, a który nie. Co miesiąc cała baza ma być obdzwoniona niezależnie czy zrobisz z siebie pośmiewisko czy nie (w skrócie call center). Wasze umiejętności negocjacyjne też się nie przydadzą, ponieważ nie macie możliwości cen negocjować poza to co jest w cenniku. Jedyne czym możecie sprzedawać to Wasz urok osobisty oraz rzetelność i wiedza we współpracy z klientem. I tutaj jeśli ktoś dalej myśli o pracy w tej firmie to faktycznie polecam ich wykorzystać jako szybką trampolinę do innych, lepszych firm z branży lub poza nią. Pozdrawiam cieplutko
Zgadza się, a najsmutniejsze jest to, że pracuje tam naprawdę dużo świetnych osób i dobrych specjstów, którzy są zwyczajnie (usunięte przez administratora)i mieleni przez ten absurdalny system rodem z "Procesu" Kafki. W moim dziale aktualnie też morale bardzo niskie, przez coraz głupsze pomysły kierownictwa praktycznie wszyscy szukamy pracy.
Zgadza się, brak poszanowania kobiet w ciąży to standard w tej firmie. I to od instalatorów można takie informacje usłyszeć, które - niestety - potwierdzają Pracownicy Thermosilesii albo innych spółek pod innymi nazwami robiącymi to samo w tym samym biurowcu.
Do pełni obrazu opisanego powyżej dodam tylko, że nie warto mieć w tej firmie swoich opinii, przemyśleń czy SWOJEGO ZDANIA. Własny pomysł czy inwencja? Mówimy stanowcze nie. Robienie rzeczy bezsensownych i tracenie czau, żeby finalnie coś odrzucić? JAK NAJBARDZIEJ. Konstruktywne uwagi są niemile widziane, ba - zrobią z Ciebie czarną owcę i będą szukać tylko okazji do wyrzucenia, próbując obarczać winą za wszystkie problemy i niepowodzenia. A niestety struktura mocno kuleje, bo chyba są aspiracje do korporacji a działa to jak przysłowiowy Januszex. Rotacja składu straszna. Zastraszeni ludzie wolą brać urlopy niż L4 czy opiekę, bo dostanie im się tak po kieszeni, że nie warto będzie odpalać samochodu. Dodam jako zarzut brak umiejętności menadżerskich pracowników na wysokich szczeblach -(usunięte przez administratora) ciągła kontrola, brak zaufania czy chociażby wplątywanie pracowników w dialogi na linii dyrektor-prezes to chleb codzienny w Thermosilesii. A, ciekawostka, za moich czasów do obowiązków pracownika administracji należało dyżurowanie w kuchni (z myciem ekspresu, blatów, opróżnianiem zmywarki etc.) pomimo zatrudnienia pani sprzątającej i nieomal mycie podłóg i kibli (bo pani sprzątaczka poszła na urlop). A zapowiadało się na prawdę świetnie...
Dodam swoje 3 grosze na temat sztucznie tworzonych stanowisk kierowniczych. W naszym dziale niedługo będzie więcej kierowników niż pracowników. Nasi "nadzorcy" w większości są (usunięte przez administratora)i uprzykrzają nam wszystkim życie ciągłymi absurdalnymi spotkaniami i coraz to nowymi systemami zarządzania. Komu to potrzebne? Nikomu, no ale przecież trzeba wykazać, że stale coś się robi i wprowadza zmiany. Jako człowiek, który coś tam umie i ma doświadczenie nie czuję się w tej firmie w ogóle potrzebny. Zatrudnią mi kolejnego kierownika i trzeba będzie jak zwykle tylko wykonywać bezsensowne polecenia będąc jednoczeście szpiegowanym i sprawdzanym na każdym kroku. Praca zupełnie bez perspektyw.
To ilu kierowników przypada na dział? Pisząc o szpiegowaniu masz na myśli że ktoś ciągle stoi nad głową czy chodzi o monitoring?
Gorzej... chodzi o dziecinadę taką jak podglądanie przez szyby co robisz, co masz na monitorze, czy nie patrzysz w telefon lub gadasz z innymi zamiast skupiać się na pracy. Prezes i HR lubią wszystko widzieć, dlatego wszędzie mamy fajne szklane ściany.
@Pan Nie trzeba być piekarzem, żeby móc ocenić smak chleba. Firma działa, rozwija się i ma się dobrze. Tego nikt nie neguje. Ale ludzi traktują jak (usunięte przez administratora) - tu już jest problem dla Pracowników, a na tym portalu właśnie mówi się o podejściu firmy do Pracownika.
@czarna owca Trochę fałszujesz rzeczywistość. Cały świat się składa z problemów ;), ale jest różnica między konstruktywnymi uwagami i szukaniem rozwiązań, a marudzeniem jak niektórzy mają w zwyczaju i negatywnym nastawieniem na wszystko. Swoje zdanie, no cóż w pracy jesteśmy przede wszystkim po to, żeby wykonywać zadania pracodawcy. I nie chodzi mi o jakieś ślepe narzucanie woli przez przełożonych, ale może ktoś ma inne zdanie od twojego albo widzi coś inaczej, szerzej, może są jakieś inne ograniczenia, że czegoś nie można zrobić? Warto się najpierw dowiedzieć. I nie jest to prawdą, że nie wolno mieć pomysłów bo jak ktoś ma dobre rozwiązanie to jest ono wdrażane. Na L4 zawsze jest niższa wypłata, w każdej firmie ;). Co do dyżuru w kuchni to już są jakieś bzdury, nikt nikomu nie kazał nigdy myć kibli i podłóg. Naprawdę taka zła ta firma? Nie ma żadnych dobrych stron? Może ty ich zwyczajnie nie widzisz. Życzę lepszego kontaktu z rzeczywistością.
Praca w tej firmie początkowo może się wydawać ciekawa; nowoczesna siedziba, ciekawe produkty, owocowe wtorki czy opieka lekarska. Takie benefity dostępne sa jednak w wielu firmach, lata 90 za nami a kraj się rozwinął. Pierwsze wrażenie jest jednak dosyć dobre, prawdziwe oblicze wychodzi później. Podstawowym obszarem pracy jest tak zwany CRM, w głównym, największym dziale czyli handlowym bo firma zajmuje się sprzedażą. CRM który powinien służyć do przekazywania informacji o kontrahentach i tak też jest, z tym, że raporty w CRM muszą pojawiać się regularnie przez cały dzień: rozmowa tel. Raport , przygotowanie oferty raport, do tego stopnia jest to normalne. Rozmowa z klientem była długa i wymagała dodatkowych działań - problem dlaczego nie ma następnego raportu za kilka minut. Wyszedłeś do łazienki - problem dlaczego tak długo nie ma żadnego raportu. Prócz raportów w CRM są również tabelki , cała masa tabelek, najczęściej podobnej treści jak raporty w CRM - 1 czynność 10 miejsc i tak wkoło. Pomysły na usprawniania pracy, która byłaby bardziej efektywna ? Gdzie tam nie odzywaj się bo ci pokażemy. Wszechobecna kontrola, często wręcz paranoiczna, zupełnie tak jakby każdy pracownik robił wszystko żeby przypadkiem nic nie zrobić. Dochodzi do sytuacji kiedy przychodzi weekend czy wieczór i cały czas myślisz czy wszystko było dziś ok i czy przypadkiem jutro ktoś się do ciebie nie przyczepi o to, że jesteś, zastanawiasz się co ja dziś znowu było źle. Kierownicy a jest ich dużo,jak ktoś już napisał we wcześniejszych komentarzach to przekaźnicy, których głównym zadaniem jest kontrola CRM , sprawdzanie czy aby raporty pojawiają się z należytym odstępem czasowym i czy ktoś przypadkiem zbyt długo nie jest w łazience, do tego sprawdzają też tabelki, czasem zrobią jakąś nową bo jest ich za mało, głównie po to żeby powielać raporty, często też sami tabelkują ku górze. Przekazują też to co góra powie. Często przekazywane są tylko i wyłącznie słowa krytyki, jak zrobisz coś dobrego nie licz na pochwałę, generalnie raczej robisz źle. W większości, nie wszyscy jednak bo zdarzają się sporadyczne wyjątki wśród przekaźników , to ludzie bez jakichkolwiek umiejętności kierowania zespołem i jego budowania. Wychylisz się, masz swoje zdanie, wykażesz się intelektem ? Oj my cię zapamiętamy. Zapewne obserwujący sytuację z boku mogliby odnieść wrażenie, że niektóre sytuacje zakrawają o (usunięte przez administratora) Firma oczywiście się rozwija ale jest wiele firm, które się rozwijają i potrafią to robić w normalny sposób. Marketingowo i PRowo wszystko jest dopięte na ostatni guzik, cała reszta natomiast mocno kuleje. Wielu dobrych specjalistów odchodzi, rotacja jest dosyć duża, wielu chciałby zmienić szefa ale się obawiają odejścia , to normalne z kredytami i dorosłymi zobowiązaniami, każdy ma jednak swoją granice wytrzymałości. Wsparcie kierownika ? A co to takiego ? Przekaźnik tego nie wie ale rugać potrafi. Pojawiają się też kontrowersyjne zwolenia dla niewygodnych czyt. odważniejszych. Bardzo wielka szkoda, firma mogłaby być potęgą w swojej dziedzinie gdyby zmienić tylko podejście ale też sporą część kadry przekaźnikowej tylko jaki kierownik będzie chciał stać się przekaźnikiem ? Często pojawiają się opinie że czujemy się trochę jak (usunięte przez administratora) a z (usunięte przez administratora) wiadomo nie ma pracownika, bez pracownika nie ma też firmy. Przy tym wszystkim firma jest niezwykle sztywna, nie ma tutaj ludzkiego podejścia. Dobre są natomiast fotele biurowe, ergonomiczne, wygodne. Dobra jest kawa.
Może chociaz finansowo jakoś doceniają, skoro o pochwały itp tak ciężko? Możesz zdradzić jakie są widełki płacowe i czy są jakieś możliwości na premie?
Może ktoś z mobilnych napisze jakie są nastroje w firmie? :-)
Thermosilesia to bardzo dziwna firma. Na pewno nie jest to dobry pracodawca a polityka firmy wobec pracowników jest naprawdę bezwzględna. Po pierwsze - ludzi trzyma się krótko: bardzo restrykcyjna polityka dotycząca spóźnień, urlopów, wyjścia wcześniej czy możliwości pracy zdalnej czy hybrydowej. Totalny brak elastyczności i kompromisów w tej kwestii. Jak musisz coś załatwić i np. wyjść godzinę wcześniej to nie możesz liczyć na wyrozumiałość - musisz wybrać urlop na cały dzień. W przypadku problemów (a jest ich wiele) zwoływane są spotkania ostrzegawcze, na których wprost grożą ludziom zwolnieniami i z których sporządzane są stosowne notatki służbowe. Jest to wyjątkowo słabe i upokarzające dla każdego pracownika. Ludzi traktuje się jak idiotów, nie ufa się im, kontroluje co mają na monitorach, czy nie spoglądają na smartfona w godzinach pracy, codziennie musimy raportować najdrobniejsze pierdoły. Był taki czas, że dużo nowych osób rekrutowali i starali się ocieplić swój wizerunek ale im się to nie udało. Od zawsze mieli złą opinię - aktualnie jest naprawdę źle. W ostatnich 2 miesiącach nastąpiło dużo zwolnień - niektóre mocno kontrowersyjne. Atmosfera i wszelkie złudzenia co do tej firmy siadły, wszyscy jesteśmy w podłych nastrojach, większość ludzi szuka innej pracy.
Firma nie wyrabia nie przedłużają umowy mimo pochwał i obietnic, zwalniają pracowników, myśleli że będzie sprzedaż w sezonie a mało sie sprzedawało, nie polecam!!!
Jak to wygląda, kto w pierwszej kolejności takie zwolnienie otrzymuje? Jak dużą część pracowników muszą zwolnić? Od kiedy ta sytuacja ma miejsce? Może to jakiś kryzys przejściowy? :/
Zwolnienia w TS to ostatnimi czasy norma, ciągle ktoś odpada. Nie przedłużają umów lub zwyczajnie zwalniają. Nawet te osoby, które jeszcze niedawno chwaliły tu w komantarzach firmę za dobrą atmosferę też już nie pracują.
No ale musi być jakaś przyczyna, nie? Tylko słaba sprzedaż to powoduje czy chodzi też o oszczędności? Pracownicy którzy pracowali dłużej mają okres wypowiedzenia?
Może kilku (4? 5?) pracowników ostatnio odeszło, bo tak się akurat złożyło, ale przecież to kropla wśród 200 pracowników firmy. Za chwilę otwierana będzie nowa siedziba. Na pewno nie pod zwolnienia.
No to dziwne, czyli pewnie niedługo rekrutacje ruszą? Wiadomo kiedy? Bo może bym się załapał też. Ciekawe, że tam są głosy o zwolnieniach, a tu że zaraz znowu potrzeba będzie rąk do pracy w innej lokalizacji. Podpowiecie jakie stawki teraz i rodzaj umowy?
Halo, jest tu ktoś z działu marketingu? :) Szukają Specjalisty ds. marketingu i PR, mam pytanie do pracowników działu — warto zawracać sobie głowę aplikowaniem na stanowisko, czy nie? :D Nie ma żadnych konkretów w ofercie niestety, np. nie uwzględnili widełek. Ile oferują Specjaliście? Jest możliwość późniejsze zwiększenie stawki, czy firma jest raczej zamknięta na negocjacje? Ile osób liczy zespół, jaka jest struktura?
Czy można liczyć na umowę b2b podczas zatrudnienia?
Za każdy błąd straszą zwolnieniem o tym piszcie jak to u prywaciorza
Na jakim dziale takie sytuacje są o których piszesz?? Tak tylko gadają czy faktycznie ktoś się doczekał zwolnienia? I o jakich np. błędach mówimy, bo to może zmienić trochę postać rzeczy...
Jak wygląda ścieżka kariery w THERMOSILESIA? Czy trudno jest zdobyć awans?
Jest jak wszędzie. Dokładnie widać, że pracownicy, którzy pracują kilka lat, sumiennie i zaangażowaniem awansują więc warto się związać z firmą i starać :)
Przy awansie zwykle jest podwyżka czy tylko dokładają obowiązków? Jak jest jakieś wyższe stanowisko do wzięcia to w pierwszej kolejności szukają na nie osoby w firmie a nie z rekrutacji zewnętrznej?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w THERMOSILESIA?
Zobacz opinie na temat firmy THERMOSILESIA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w THERMOSILESIA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 27, z czego 9 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy THERMOSILESIA?
Kandydaci do pracy w THERMOSILESIA napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
