Fakt ile lat Akant jest na rynku i to, że są jedną z najlepiej rozwijających się firm w Koszalinie pokazuje, że jednak dobrą drogę obrali, mimo tego, co niektórzy tu wypisują. Ja złego słowa nie powiem - pracuję na legalnej umowie, za uczciwe pieniądze. Nigdy nie zdarzyło się żebym nie dostała wypłaty na czas. Atmosfera dla tych co lubią ludzi jest w porządku. Jeśli ktoś zaczyna snuć intrygi, to może mu coś nei pasować, ale jeśli się jest dobrze nastwionym do ludzi to naprawdę nie jest źle.
Pracowałem w tej firmie 10 lat temu. Czyli w 2006r. I jak czytam te komentarze to widze, że nastawienie Zbyszka i jego przydupasów do pracowników sie nie zmieniło. Pamietam jak w pierszy dzień pracy kazali mi sie nauczyć wszystkiego o tej branży w tydzień. Atmosfera do bani. Bo inaczej tego nie można nazwać jak współpracownicy donoszą na siebie na wzajem. Gorąco odradzam wszystkim. Omijajcie te firme szerokim łukiem.
(usunięte przez administratora)
Atmosfera jest w porządku. Wiadomo - trzeba robić a nie się obijać, ale na produkcji to normalne. Jak jesteś ok w stosunku do reszty to i Ciebie szanują. Normalni ludzie, normalni szefowie - serio, jak czytam, że ktoś narzeka to chyba nie ma porównania i po prostu z natury jest maruderem. W Akancie pracuję kilka lat i zmiany nie planuję.
Atmosfera jest ok - przynajmniej na produkcji. Co do reszty nie wiem. U nas na hali pracować trzeba, ale jest wesoło. Wiadomo - kilku maruderów zawsze się trafi, ale ogólnie nie można narzekać. Ludzie są zgrani, o kierownictwie tez nie powiem złego słowa.
Akant to aktualnie jedna z najstabilniejszych firm produkcyjnych w Koszalinie. Wypłata zawsze na czas, swoje trzeba robić - jak wszędzie, ale źle nie jest.
Niepochlebne opinie sprzed kilku lat na szczęście nie są już aktualne. Pracuję w Akancie na produkcji od roku i w kwestii atmosfery dużo się musiało zmienić. Mój przełożony ma dobry kontakt z całą ekipą - nigdy nie słyszałam wyzwisk, wręcz przeciwnie - dużo jest w pracy śmiechu i żartów. Warunki jak na Koszalin bardzo dobre. To trzecia firma produkcyjna w jakiej pracuję i w Akancie zarabiam najwięcej i co najważniejsze wszystko na umowę, legalnie. Ja złego słowa nie powiem - oby pracować w takiej firmie jak najdłużej.
Dziady dziady!!!
Nie polecam tej firmy Akant przepracowałam tam tydzień i podziękowali nie dostałam umowy po tygodniu ci podziękują
A niewiem czy szukaja ale warto isc i zostawic cv albo porozmawiac z kierownikiem produkcji
tak samo traktuje ludzi jak jej mamusia
Bylo na probnym 1500 zl, po 3 m-cach 1700 a po pol roku 1900. Dzis szukaja, jutro nie. Zajsc, zadzwonic czy od razu zlozyc papiery nie zaszkodzi.
Sandra a mozesz powiedziec ile sie tam zarabia ? Czy szukaja teraz ludzi?pozdro
Polecam prace na produkcji w firmie "Akant" pracowalam tam ponad 2 lata i jestem bardzo zadowolona niestety musialam wyjechac ale jak wroce to napewno do tej pracy:-) atmosfera w pracy bardzo fajna wszyscy pracownicy bardzo mili radio na vox fm ;-) najwazniejsze. Zarobki dobre jak na tak ciezkie czasy. Uwazam ze jesli ktos chce pracowac i polubi to co robi to moze byc wymarzona praca. Wszystkich pracownikow pozdrawiam.
Nie polecam pracy w Akancie. Jest to firma, która nie szanuje pracownika, nie dotrzymuje danego słowa, zwolnienia bez powodu są na porządku dziennym, nikt nie podaje konkretnych powodów wyrzucenia pracownika. PORAŻKA! Atmosfera w pracy straszna, dziewczyny fałszywe, okropne, niektóre zachowania zahaczają o mobbing. Częste machlojki oraz typowe "znajomości", kierownictwo bardzo niefajne, układy i układziki, moje odczucia po kilku miesiącach pracy tam są tragiczne, nie polecam nikomu, a naprawdę wiele w życiu przepracowałam i nigdzie nie zostałam potraktowana jak w Akancie.
Nie polecam jako wspópraca, Akant to porażka, wysylki specjanlnie poóźnione aby w ich klepiku on line kupować ! Ty jesteś sprzedawca do D a oni są super.
Na początku owszem jest to 1500 zł. Ale jak przepracujesz okres próbny to masz chwilę później 200 zł podwyżki a za pół roku kolejne 200 zł + premie świąteczne również się zdarzają. Prawdopodobnie więc długo nie popracowałaś i tego nie doświadczyłaś. Swoja drogą ludzie są sami sobie winni, przychodzą np. na żaluzje popracuje dzień, dwa czy tydzień i ucieka mając później pretensję o płacę minimalną, mobbing (sic!) i całą resztę, tylko nie do siebie. A praca jak to praca na produkcji, może monotonna, przerobisz 8h i zapominasz. To jest praca a przecież trzeba egzystować. A jeśli lubisz robić to co kochasz to zrób biznesplan i otwieraj firmę. Też chciałbym na wejściu dostać ze dwa tysiaki ale mam świadomość w jakim państwie żyjemy i cierpliwie podążam kolejnymi etapami.
wyzysk , firma to pomyłka , układy z inspekcja pracy itp.... pensja minimalna i ciagły mobing
ja pracuje w biurze obsługi w Akancie i to wszystko prawda-laski zestresowane [usunięte przez moderatora] wielka kierowniczka tylko krzyczec potrafi ,nikt nic nie tłumaczy tylko wymagaja odrazu-za jeden błąd robia takie pranie mózgu że hej-praca w stresie pośpiechu zastraszeniu-szef nie płaci za nadgodziny,za pracujące soboty-pensja głoodowa!!!najniższe-w umowie niby 8 h dziennie a siedziesz 10-latem nawet 12 nie polecam zła ekipa zarządzająca Pani [usunięte przez moderatora].nie zna sie kompletnie na kierowaniui ludzmi-uklady-układziki-jak nie liżesz im tyłka-to jest na Ciebie wszystko zwalane-biedni ludzie co się tak daja po kilka lat-ja nie zamierzam!!!
Jak można było wyprodukować taki paszkwil na temat naszego wspaniałego kolegi. On bardzo dba o dobre imię firmy. Jego wszystkie działania tak źle odebrane przez Ciebie są z czystej miłości i troski o wspólne miejsce naszej pracy, zachowanie wszelkich norm i planów pięcioletnich ,wszak dobro firmy jest najwyższym priorytetem każdego pracownika! Jeżeli chodzi o lizanie tylnej części ciała szefa ,to przyjemność jest obopólna -zadowolony szef - to zadowolony pracownik, (to chyba jasne). Gdybyś widziała z jakim oddaniem nasz najlepszy z najlepszych pakował ostatnio "Fionę"............. Beee...beee...beee
Nie polecam pracować w Akancie. Zainstalowane kamery, czytniki kart magnetycznych rejestrujących każde wyjście do WC, przerwa co do minuty 15 min. W pracy pośpiech, w przerwie pośpiech. Presja psychiczna żeby zrobić określona liczbę np.żaluzji. Nie ma mowy, że każdy pracuje na swoje konto, na akord, tylko cały zespól więc nie dość, ze przychodził kierownik i mówił \"szybciej\", to jeszcze współpracownicy mający pełne gacie, tak samo cię popędzali. Jeden z pracowników - Jacek - dwulicowy, fałszywy, kablujący i donoszący kierownikowi choć sam się obijał i z 10 razy chodził do WC (dlatego tak długo tam pracował, bo lizał dup kierownikowi i właścicielowi, i rozpowiadał kłamstwa na temat pracy innych). Właściciel i kierownik znajomi ze szkoły. Kierownik po znajomości wprowadził swojego kosztem innego pracownika. Jednym słowem UKŁADY. A właściciel pod postacią wymóg klientów zwalniał innych traktując ich jak niewolników mówiąc, ze pracują wolno. KASA dla niego najważniejsza, bo musi jeźd
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Akant Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Akant Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 30.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Akant Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!